Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 4

[Majka232]

Napisane przez soniuska

A ja walcze z kolka od 1szej.
Jestem juz na skraju....

Jejku. Współczuję. Może jakies badania zrob Mikolajowi? Krew mocz kał, usg brzuszka. Może bidulek jakaś bakterie ma?

Napisane przez Koperco

eh pewnie poszło o to że pije, co?
Jezu jacy faceci są durni...


to biedny synek. Kurde żeby aż tak go wzięło? Mam nadzieje że przechodzi mu już trochę?
to mi jakąś inna herbatkę pokazuje. Jak z suszu to spoko

u mnie dawno pobudek nie bylo a dziś bach po 4. A teraz zrobiła się towarzyska i spać nie chce. Zaraz łąpki do buzi i ssie.
Widzisz Majka nie ma lekko:P
Moja dziś przesrała...fotelik! Siedzenie w aucie było całe brudne nawetOna robi raz na 2-3ale jak walnie to wszystko zasrane



Sonia ale kolki tak w nocy? Ja się nie znam ale może to co innego??

Ale w jaki sposób aż siedzenie w aucie?
Ala robi kupkę raz na kilka dni?
Ja to przyzwyczajona jestem do kilku kupek dziennie. Starszy miał podobnie

Napisane przez Pavlinecka_21

Czyli ani mleko, ani kropelki? Straszne ;/ i jeszcze sama jestes... Ja dzis po 2 miałam sprint do lozka bo moja sie dławiła, chyba ślina. Albo mucha. Jezu, straszne, ale pamietam, jak któraś miała podobna sytuacje, wiec ja twarzą do ziemi i poszło. Pamiętałam jeszcze o chuchnięciu w twarz, ale najpierw odruchowa ja przerzuciłam, serce mi prawie stanęło ;/ a ona tak sie wystraszyła, ze nawet nie płakała. Poprzytulalysmy sie i usnęła. Dobrze, ze mam jednak taki sen do dupy i usłyszałam, jak nie moze powietrza zlapac. Brr. A cyca nie chce brac ... Teraz tez na chwile złapała i wypluła. Nic, zobaczymy jutro co bedzie. Butle tak szybko wciąga, ze skończyła prawie, w czasie, kiedy pisze ten post.

Jejku. Dobrze że wszystko w porządku.
Dmuchniecie w usta to jak dziecko zanosi sie od płaczu.

Zmienilam pościel. Kupa nie aż taka duża ale musiała pójść górą ech

[Pavlinecka_21]

Napisane przez Majka232

Jejku. Współczuję. Może jakies badania zrob Mikolajowi? Krew mocz kał, usg brzuszka. Może bidulek jakaś bakterie ma?







Ale w jaki sposób aż siedzenie w aucie?
Ala robi kupkę raz na kilka dni?
Ja to przyzwyczajona jestem do kilku kupek dziennie. Starszy miał podobnie






Jejku. Dobrze że wszystko w porządku.
Dmuchniecie w usta to jak dziecko zanosi sie od płaczu.

Zmienilam pościel. Kupa nie aż taka duża ale musiała pójść górą ech

Widzisz, a myslalam, ze to jak dziecko nie moze oddychać. Ale rzeczywiscie zadławienie sie a zanoszenie od płaczu to co innego. Dobrze, ze obrót pomógł. Teraz marudzi w leżaczku, bo juz wyspana a ja ściągam

---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 05:15 ----------

Napisane przez Majka232

Jejku. Współczuję. Może jakies badania zrob Mikolajowi? Krew mocz kał, usg brzuszka. Może bidulek jakaś bakterie ma?







Ale w jaki sposób aż siedzenie w aucie?
Ala robi kupkę raz na kilka dni?
Ja to przyzwyczajona jestem do kilku kupek dziennie. Starszy miał podobnie






Jejku. Dobrze że wszystko w porządku.
Dmuchniecie w usta to jak dziecko zanosi sie od płaczu.

Zmienilam pościel. Kupa nie aż taka duża ale musiała pójść górą ech

Widzisz, a myslalam, ze to jak dziecko nie moze oddychać. Ale rzeczywiscie zadławienie sie a zanoszenie od płaczu to co innego. Dobrze, ze obrót pomógł. Teraz marudzi w leżaczku, bo juz wyspana a ja ściągam

[kana158]

Napisane przez Koperco

ja to jestem wrogiem herbatek bo one mają strasznie dużo cukru w sobie. Ale jeśli dziecko NIC innego nie pije to trudno


łee to daleko ode mnie


ja też znam tylko Rosi


mój miał równo 3 dni gorączkę i tą wysypkę po 1 dniu dostał. po 3 dniach gorączka odpuściła, została tylko wysypka ale nie swędziała ni nic i zeszła po jakimś czasie


ej ale mój synek miał robione badania jak mial 3miesiace i żadnych drutów nie było. Chcieli go trzymać za ręce i nogi żeby nie wierzgał ale powiedziałam że sama dam radę utrzymać dziecko i jak ja nie dam rady to niech oni robią. przy mnie był spokojny (bo przy obcych co go krępują to słabo)i dało radę

Moja miała założone druty, by trzymać powieki otwarte. Ja ją trzymałam za główkę, by leżała stabilnie... Miała badane dno oka, ukrwienie i ciśnienie w oku. Myślę, że bez tych drutów ciężko byłoby utrzymać przez tak długi czas otwarte oko..
Z tym, że badanie przechodziła jak miała 1m.

---------- Dopisano o 06:23 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ----------

Napisane przez rosarioV

Pokłóciłam się z tz powiedział mi dużo niemilych słów i nie chce go znać. Jak mi jutro nie przejdzie to niech się goni i wypieprza z domu. Sama sobie dam radę Albo jak nie przeprosi mnie. Ale znając życie i tak pewnie jutro będzie ok u niego bo on oczywiście niczego tak złego nie powiedział. Mam dola. Najgorsza kobieta na świecie idzie spać. Dobranoc i sorki ale nie mam się komu wygadac Dobrze że mam moje serduszko przy sobie. Dziś synek śpi ze mną. Nie przekładam go do lozeczka.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Alkohol robi sieke z mózgu 😖

---------- Dopisano o 06:25 ---------- Poprzedni post napisano o 06:23 ----------

Napisane przez niunka2015

Mały znowu pojechal do szpitala, mial pobad 40 stopni, nie moglimy tego zbic...

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------



Jej chodzilo o zwykla parzanab herbate z suszu owocowegi lub ziolowego, nie rozpuszczalne

😟 oby Małemu się poprawiło... Niech lekarze w koncu odpowiednio zadziałała!

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Napisane przez soniuska

A ja walcze z kolka od 1szej.
Jestem juz na skraju....

Biedna... Nie wiedzieć czemu u nas tez wróciły bolące baki. A było już tak dobrze no i powinno całkiem juz przejść, bo wczoraj skończyłyśmy 4m... W nocy tez przez baki była pobudka, ale w miarę szybko udało się opanować sytuację. Dałam pić wody, pomasowalam brzuszek. Śpi do teraz...

Ja na wszelki wypadek robię badania pod kątem boleści brzuszka. Mocz zawiozlam wczoraj do analizy, krew będę badać za 2 tyg, a 5.08 mamy usg brzuszka.

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

Napisane przez Pavlinecka_21

Czyli ani mleko, ani kropelki? Straszne ;/ i jeszcze sama jestes... Ja dzis po 2 miałam sprint do lozka bo moja sie dławiła, chyba ślina. Albo mucha. Jezu, straszne, ale pamietam, jak któraś miała podobna sytuacje, wiec ja twarzą do ziemi i poszło. Pamiętałam jeszcze o chuchnięciu w twarz, ale najpierw odruchowa ja przerzuciłam, serce mi prawie stanęło ;/ a ona tak sie wystraszyła, ze nawet nie płakała. Poprzytulalysmy sie i usnęła. Dobrze, ze mam jednak taki sen do dupy i usłyszałam, jak nie moze powietrza zlapac. Brr. A cyca nie chce brac ... Teraz tez na chwile złapała i wypluła. Nic, zobaczymy jutro co bedzie. Butle tak szybko wciąga, ze skończyła prawie, w czasie, kiedy pisze ten post.

Współczuję! Dobrze, że zachowalas zimną krew! Ja chyba już bym tak łatwo później nie zasnęła...

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:32 ----------

A ja czekam aż się Głodżilla po nocy obudzi... 😜 narazie śpi mocno jeszcze...

[FlightlessBird]

Niunka Daj znac co z malym

Sonia bidulko I biedny Mikolaj Moze pojdz za rada Majki I porobcie badania.



Mi aż wstyd pisac, ze spalam ciągiem 10 godzin od 21 do 7.. 2 razy tylko smoka podalam.





Zbieram się zaraz na miasto, mam wychodne

[Majka232]

A my wstalismy o 7. Teraz się karmimy.

[cashmere]

U nas pierwsze karmienie bylo o 6 po 10h przerwy
Teraz znowu bo Glodomorra znow zazadala cyca

NIUNKA i jak synek?

SONIA jak u Was? Lepiej juz?

PAVLINECKA dobrze ze uslyszalas to dlawienie sie. Przerazaja mnie takie sytuacje, ze moge nie zauwazyc, nie zareagowac w pore.

MAJKA spakowani na wyjazd? Na ile jedziecie?

[rosarioV]

Napisane przez Majka232

Rosi - a Ty caly czas karmisz z butli odciaganym mlekiem? Piersi wcale nie dajesz?

Violka - no właśnie gdzie tu złoty srodek zeby dziecko umiało pic z butli i jednocześnie nie rezygnowalo z piersi... Będzie dobrze z cycem czy butelką

Już naprawdę idę spać

Nie ją tylko piersią karmie z butli już nie a pokarm sciagam wieczorem i mroże wczoraj dostał mrożone bo jakiś nienajedzony był

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Majka232]

Cashmere - możemy wakacjowac do niedzieli a ile bedzuemy to zobaczymy. Julek nie spal jeszcze poza domem i w łóżeczku turystycznym. Trochę sie obawiam

Zwazylam młodego bo chciałam zobaczyć przed wyjazdem jak to wygląda. 5 dni i 120g wiec w miarę
Jutro kończymy 4 m-ce. Waga 7,4 kg

Co do pakowania to walizki niedopiete jeszcze

[Pavlinecka_21]

Zuzia pierwszy raz ulała, moze ma to Zwiazek z tym dławieniem nocnym? Na TZeta na szczęście poszło ;p

[Majka232]

Napisane przez Pavlinecka_21

Zuzia pierwszy raz ulała, moze ma to Zwiazek z tym dławieniem nocnym? Na TZeta na szczęście poszło ;p

Ufff że na Tz :P

Rosi - no to szacun
Jak dzisiejsze samopoczucie?

[kana158]

Napisane przez Majka232

Cashmere - możemy wakacjowac do niedzieli a ile bedzuemy to zobaczymy. Julek nie spal jeszcze poza domem i w łóżeczku turystycznym. Trochę sie obawiam

Zwazylam młodego bo chciałam zobaczyć przed wyjazdem jak to wygląda. 5 dni i 120g wiec w miarę
Jutro kończymy 4 m-ce. Waga 7,4 kg

Co do pakowania to walizki niedopiete jeszcze

Majka, miłego wypoczynku!

U nas 4 m wczoraj skończone, tez muszę zważyć moja panienke, zakładam, że waży ok.6kg. W śr u lekarza było 5820g.

[Pavlinecka_21]

Napisane przez Majka232

Ufff że na Tz :P

Rosi - no to szacun
Jak dzisiejsze samopoczucie?

Niech po czuje uroki ojcostwa ;p dobra, ide przewijać i obsypywać mąka

[FlightlessBird]

Majka udanego wyjazdu

My za tydzien ruszamy I przeraza mnie Te 5godz w aucie..





Jade po sukiemke na wesele dla siebie, a pewnie wrócę z rzeczami dla malej

[soniuska]

Napisane przez Koperco

eh pewnie poszło o to że pije, co?
Jezu jacy faceci są durni...


to biedny synek. Kurde żeby aż tak go wzięło? Mam nadzieje że przechodzi mu już trochę?
to mi jakąś inna herbatkę pokazuje. Jak z suszu to spoko

u mnie dawno pobudek nie bylo a dziś bach po 4. A teraz zrobiła się towarzyska i spać nie chce. Zaraz łąpki do buzi i ssie.
Widzisz Majka nie ma lekko:P
Moja dziś przesrała...fotelik! Siedzenie w aucie było całe brudne nawetOna robi raz na 2-3ale jak walnie to wszystko zasrane



Sonia ale kolki tak w nocy? Ja się nie znam ale może to co innego??

Zauwazylmze jak nie odbijr po nocnym karmieniu to siwy dym..snoszr w pionie,klepie i wybudzsm zeby bekal. A on nie i potem budzi sie z piskiem...i nagle baki go bola... cieple oklady..sab simplex w ruch
...a i tak musi wycierpiec

Napisane przez Pavlinecka_21

Czyli ani mleko, ani kropelki? Straszne ;/ i jeszcze sama jestes... Ja dzis po 2 miałam sprint do lozka bo moja sie dławiła, chyba ślina. Albo mucha. Jezu, straszne, ale pamietam, jak któraś miała podobna sytuacje, wiec ja twarzą do ziemi i poszło. Pamiętałam jeszcze o chuchnięciu w twarz, ale najpierw odruchowa ja przerzuciłam, serce mi prawie stanęło ;/ a ona tak sie wystraszyła, ze nawet nie płakała. Poprzytulalysmy sie i usnęła. Dobrze, ze mam jednak taki sen do dupy i usłyszałam, jak nie moze powietrza zlapac. Brr. A cyca nie chce brac ... Teraz tez na chwile złapała i wypluła. Nic, zobaczymy jutro co bedzie. Butle tak szybko wciąga, ze skończyła prawie, w czasie, kiedy pisze ten post.

Wyczula ze z butli szybciej sie naje...

Napisane przez Majka232

Jejku. Współczuję. Może jakies badania zrob Mikolajowi? Krew mocz kał, usg brzuszka. Może bidulek jakaś bakterie ma?







Ale w jaki sposób aż siedzenie w aucie?
Ala robi kupkę raz na kilka dni?
Ja to przyzwyczajona jestem do kilku kupek dziennie. Starszy miał podobnie






Jejku. Dobrze że wszystko w porządku.
Dmuchniecie w usta to jak dziecko zanosi sie od płaczu.

Zmienilam pościel. Kupa nie aż taka duża ale musiała pójść górą ech

i kal mam zrobic na co? Podpowiedz prosze a zrobie

Napisane przez kana158

Moja miała założone druty, by trzymać powieki otwarte. Ja ją trzymałam za główkę, by leżała stabilnie... Miała badane dno oka, ukrwienie i ciśnienie w oku. Myślę, że bez tych drutów ciężko byłoby utrzymać przez tak długi czas otwarte oko..
Z tym, że badanie przechodziła jak miała 1m.

---------- Dopisano o 06:23 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ----------



Alkohol robi sieke z mózgu 😖

---------- Dopisano o 06:25 ---------- Poprzedni post napisano o 06:23 ----------



😟 oby Małemu się poprawiło... Niech lekarze w koncu odpowiednio zadziałała!

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------



Biedna... Nie wiedzieć czemu u nas tez wróciły bolące baki. A było już tak dobrze no i powinno całkiem juz przejść, bo wczoraj skończyłyśmy 4m... W nocy tez przez baki była pobudka, ale w miarę szybko udało się opanować sytuację. Dałam pić wody, pomasowalam brzuszek. Śpi do teraz...

Ja na wszelki wypadek robię badania pod kątem boleści brzuszka. Mocz zawiozlam wczoraj do analizy, krew będę badać za 2 tyg, a 5.08 mamy usg brzuszka.

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------



Współczuję! Dobrze, że zachowalas zimną krew! Ja chyba już bym tak łatwo później nie zasnęła...

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:32 ----------

A ja czekam aż się Głodżilla po nocy obudzi... 😜 narazie śpi mocno jeszcze...

A co zbadac?
Matko boje sie tego badania dna oka

Napisane przez FlightlessBird

Niunka Daj znac co z malym

Sonia bidulko I biedny Mikolaj Moze pojdz za rada Majki I porobcie badania.



Mi aż wstyd pisac, ze spalam ciągiem 10 godzin od 21 do 7.. 2 razy tylko smoka podalam.





Zbieram się zaraz na miasto, mam wychodne

jejku ale pospalas super ☺

Napisane przez cashmere

U nas pierwsze karmienie bylo o 6 po 10h przerwy
Teraz znowu bo Glodomorra znow zazadala cyca

NIUNKA i jak synek?

SONIA jak u Was? Lepiej juz?

PAVLINECKA dobrze ze uslyszalas to dlawienie sie. Przerazaja mnie takie sytuacje, ze moge nie zauwazyc, nie zareagowac w pore.

MAJKA spakowani na wyjazd? Na ile jedziecie?

katmie go..mozr zasnie i siebie ogarnr i zjem..1

Napisane przez kana158

Majka, miłego wypoczynku!

U nas 4 m wczoraj skończone, tez muszę zważyć moja panienke, zakładam, że waży ok.6kg. W śr u lekarza było 5820g.

Gratki 4m!



Zjadlabym gofry..alr ani warunkow do zrobirnia,ani sily..

[rosarioV]

Napisane przez niunka2015

Mały znowu pojechal do szpitala, mial pobad 40 stopni, nie moglimy tego zbic...

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------



Jej chodzilo o zwykla parzanab herbate z suszu owocowegi lub ziolowego, nie rozpuszczalne

Biedny, niech wreszcie coś mu przepisza

Napisane przez soniuska

A ja walcze z kolka od 1szej.
Jestem juz na skraju....

Kurze, może zrób tak jak dziewczyny piszą jakieś badania na brzuszek i usg.

Napisane przez Koperco

eh pewnie poszło o to że pije, co?
Jezu jacy faceci są durni...


to biedny synek. Kurde żeby aż tak go wzięło? Mam nadzieje że przechodzi mu już trochę?
to mi jakąś inna herbatkę pokazuje. Jak z suszu to spoko

u mnie dawno pobudek nie bylo a dziś bach po 4. A teraz zrobiła się towarzyska i spać nie chce. Zaraz łąpki do buzi i ssie.
Widzisz Majka nie ma lekko:P
Moja dziś przesrała...fotelik! Siedzenie w aucie było całe brudne nawetOna robi raz na 2-3ale jak walnie to wszystko zasrane



Sonia ale kolki tak w nocy? Ja się nie znam ale może to co innego??

Poszło o to że w nocy po pijaku chciał iść do sklepu po chipsy. W sobotę gdzie chodzi multum pijanych ludzi. Jeszcze ktoś by go zaczepił. A w zeszłym tygodniu szlam w niedzielę to pełno śladów krwi. Jego mama też powiedziała kiedyś ze ma sobie odpuścić chodzenie po nocy ale on się uparł że chce chipsy, choć miał jedne w domu ale on chce inne... Grrrr...
W ogóle tak jak myślałam z rana jakby.nigdy.nic. I jeszcze o co mi chodzi. Jak mu powiedziałam to ten że naleŻało mi się i powinnam przemyśleć a potem stwierdził że trochę przesądził... A potem znowu przyszedł i mówi że mnie gdzieś zabierze. Chyba go, nigdzie z nim nie idę. Niech idzie bujac się na drzewo.z malpami.
Mały zjadł i po jedzeniu trzy razy ulał :/ Jak nie mieliśmy z tym problemu tak teraz ulewa non stop :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez Majka232

Ufff że na Tz :P

Rosi - no to szacun
Jak dzisiejsze samopoczucie?

Jeszcze sredniawe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[soniuska]

Napisane przez rosarioV

Biedny, niech wreszcie coś mu przepisza






Kurze, może zrób tak jak dziewczyny piszą jakieś badania na brzuszek i usg.







Poszło o to że w nocy po pijaku chciał iść do sklepu po chipsy. W sobotę gdzie chodzi multum pijanych ludzi. Jeszcze ktoś by go zaczepił. A w zeszłym tygodniu szlam w niedzielę to pełno śladów krwi. Jego mama też powiedziała kiedyś ze ma sobie odpuścić chodzenie po nocy ale on się uparł że chce chipsy, choć miał jedne w domu ale on chce inne... Grrrr...
W ogóle tak jak myślałam z rana jakby.nigdy.nic. I jeszcze o co mi chodzi. Jak mu powiedziałam to ten że naleŻało mi się i powinnam przemyśleć a potem stwierdził że trochę przesądził... A potem znowu przyszedł i mówi że mnie gdzieś zabierze. Chyba go, nigdzie z nim nie idę. Niech idzie bujac się na drzewo.z malpami.
Mały zjadł i po jedzeniu trzy razy ulał :/ Jak nie mieliśmy z tym problemu tak teraz ulewa non stop :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------


Jeszcze sredniawe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas tez zaczsl ulewac.


Ja mysle ze Twoj tz szukal pretekstu zeby sobie gdzies pojsc..

[FlightlessBird]

U nas tez zaczelo sie ulewanie..





Sonia mi sieserce kraje jak to czytam gdybym mogla oddałabym Ci 2godz mojego snu chociaz tyle.



Rosi nie popusc mu Noech sobie nie myśli, ze Cie gdzies zabierze o po kłopocie

[gossip_girl21]

Napisane przez soniuska

U nas tez zaczsl ulewac.


Ja mysle ze Twoj tz szukal pretekstu zeby sobie gdzies pojsc..

I to chyba nie o chipsy chodziło a jakiś trunek zeby sie dopic....
Nienawidzę alkoholu

[soniuska]

Napisane przez FlightlessBird

U nas tez zaczelo sie ulewanie..





Sonia mi sieserce kraje jak to czytam gdybym mogla oddałabym Ci 2godz mojego snu chociaz tyle.



Rosi nie popusc mu Noech sobie nie myśli, ze Cie gdzies zabierze o po kłopocie

A mi bardzisj zalezy na tym zeby Mikolajowi nic nie bylo...kiedys wkurzalam sie ze nie spie..a teraz z enie umiem mu pomoc.. w nocy wylismy oboje..
No wlasnie..co z tym ulewaniem nagle? Mikolaj mo nogdy nie ulewal w teraz ciagle piore i jego i moje rzeczy.

[kana158]

Napisane przez soniuska

Zauwazylmze jak nie odbijr po nocnym karmieniu to siwy dym..snoszr w pionie,klepie i wybudzsm zeby bekal. A on nie i potem budzi sie z piskiem...i nagle baki go bola... cieple oklady..sab simplex w ruch
...a i tak musi wycierpiec





Wyczula ze z butli szybciej sie naje...









i kal mam zrobic na co? Podpowiedz prosze a zrobie





A co zbadac?
Matko boje sie tego badania dna oka









jejku ale pospalas super ☺







katmie go..mozr zasnie i siebie ogarnr i zjem..1






Gratki 4m!



Zjadlabym gofry..alr ani warunkow do zrobirnia,ani sily..

Sonia, my musieliśmy badać dno oka, bo Zosia jest wczesniakiem i musieliśmy spr czy wzrok rozwiną się prawidłowo. Standardowo dzieci nie muszą mieć takiego badania, wiec luz 😀

Trzymam kciuki za spokojna niedziele! 😚

[soniuska]

Napisane przez kana158

Sonia, my musieliśmy badać dno oka, bo Zosia jest wczesniakiem i musieliśmy spr czy wzrok rozwiną się prawidłowo. Standardowo dzieci nie muszą mieć takiego badania, wiec luz 😀

Trzymam kciuki za spokojna niedziele! 😚

A ja mam skierowanie na badanie dna oka w 4mcu zycia...





A co do ulewania to moze to zeby?

[Pavlinecka_21]

Napisane przez soniuska

A ja mam skierowanie na badanie dna oka w 4mcu zycia...





A co do ulewania to moze to zeby?

Ciekawe, albo moze dlatego, ze wiecej juz jedzą? Moze jak płacze maluch mocno? Moja dzis tez pierwszy raz ulala.

[soniuska]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ciekawe, albo moze dlatego, ze wiecej juz jedzą? Moze jak płacze maluch mocno? Moja dzis tez pierwszy raz ulala.

Mikolaj jadl jeszcxe kilka dni temu po 120..a ulewac zaczal z 3tyg temu..

[cashmere]

W końcu się zebrałam i wrzuciłam do klubu foto małego

[kana158]

Moja Mała ulewala na początku bardzo. Zmieniłam taktykę i przewijam ja zawsze przed jedzeniem, a po jedzeniu i odbiciu zawsze noszę min. 20min. Zaczęło pomagać praktycznie od razu.

[soniuska]

Napisane przez kana158

Moja Mała ulewala na początku bardzo. Zmieniłam taktykę i przewijam ja zawsze przed jedzeniem, a po jedzeniu i odbiciu zawsze noszę min. 20min. Zaczęło pomagać praktycznie od razu.

Ja 10min nosze...moze i 20..trzeba

[rosarioV]

Napisane przez soniuska

U nas tez zaczsl ulewac.


Ja mysle ze Twoj tz szukal pretekstu zeby sobie gdzies pojsc..

Taaa po piwo chyba

Napisane przez FlightlessBird

U nas tez zaczelo sie ulewanie..





Sonia mi sieserce kraje jak to czytam gdybym mogla oddałabym Ci 2godz mojego snu chociaz tyle.



Rosi nie popusc mu Noech sobie nie myśli, ze Cie gdzies zabierze o po kłopocie

Nie popuszczam. Przed chwilą przylazl i powiedział że jestem najlepszym co.mogło mu się trafić przytulil i przeprosił. Ale na mnie to nie działa .niech poczuje trochę

Napisane przez gossip_girl21

I to chyba nie o chipsy chodziło a jakiś trunek zeby sie dopic....
Nienawidzę alkoholu

Oooo właśnie ja też nienawidzę

Kurcze może to ulewanie przez upały jest i tą dusznośc. Też odbijam po i chodzę z nim ale chodząc beknie raz i za chwile uleje i to.nie mało :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kamilove]

Napisane przez niunka2015

Mały znowu pojechal do szpitala, mial pobad 40 stopni, nie moglimy tego zbic...

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------



Jej chodzilo o zwykla parzanab herbate z suszu owocowegi lub ziolowego, nie rozpuszczalne

Mam nadzieje ze dziś lepiej z synkiem ✊😚

Napisane przez soniuska

A ja walcze z kolka od 1szej.
Jestem juz na skraju....

biedni jesteście oboje 😞

Napisane przez Pavlinecka_21

Czyli ani mleko, ani kropelki? Straszne ;/ i jeszcze sama jestes... Ja dzis po 2 miałam sprint do lozka bo moja sie dławiła, chyba ślina. Albo mucha. Jezu, straszne, ale pamietam, jak któraś miała podobna sytuacje, wiec ja twarzą do ziemi i poszło. Pamiętałam jeszcze o chuchnięciu w twarz, ale najpierw odruchowa ja przerzuciłam, serce mi prawie stanęło ;/ a ona tak sie wystraszyła, ze nawet nie płakała. Poprzytulalysmy sie i usnęła. Dobrze, ze mam jednak taki sen do dupy i usłyszałam, jak nie moze powietrza zlapac. Brr. A cyca nie chce brac ... Teraz tez na chwile złapała i wypluła. Nic, zobaczymy jutro co bedzie. Butle tak szybko wciąga, ze skończyła prawie, w czasie, kiedy pisze ten post.

Już nie będzie brać pewnie bo woli butle... 😖

Napisane przez kana158

Moja Mała ulewala na początku bardzo. Zmieniłam taktykę i przewijam ja zawsze przed jedzeniem, a po jedzeniu i odbiciu zawsze noszę min. 20min. Zaczęło pomagać praktycznie od razu.

Matko aż 20min? Ja bym nie dała rady tyle, 10 to max...

Napisane przez rosarioV

Taaa po piwo chyba






Nie popuszczam. Przed chwilą przylazl i powiedział że jestem najlepszym co.mogło mu się trafić przytulil i przeprosił. Ale na mnie to nie działa .niech poczuje trochę



Oooo właśnie ja też nienawidzę

Kurcze może to ulewanie przez upały jest i tą dusznośc. Też odbijam po i chodzę z nim ale chodząc beknie raz i za chwile uleje i to.nie mało :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hehe ach Ci faceci, dziś już nie ma problemu...


Dzień dobry 😚 jaka pogoda u Was? Mąż był rano po bułki i mówi że zimno 😖

[gosiak0512]

Hej.
My od 6 juz gadamy sobie mala spala do 3 u siebie w lozeczku tak wiec sie wyspalam

PAVLINECKA kombiak najlepszy jak dla mnie dla takiego malucha.

ROSI nienawidzisz ale sie na to zgadzasz bo mu na to pozwalasz aby pil!

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

Niewiem możliwe... Wydaje mi się że dużo butlą nie dawałam, ale teraz znowu się poddałam i dałam jej na noc... Tak mi płacze ze nie daję rady i na cycka wisk. Ściągnęłam wczesniej z obu 80 ml w 30 minut razem to niewiem czy to duzo czy mało Czuję że to początek końca. Przez tydzien się potrudzę ze ściąganiem, jak się uda to super, jak nie to bedzie mi przykro, ale zabijać się o to nie będę, bo karmienie juz staje się dla mnie horrorem...




Cycki mam flakowate i jakby mało pokarmu i mała possie kilka minut i wisk, cieżko uspokoić i za 2 godziny to samo. Ona w nocy juz jadła ostatnio raz albo wcale i wydaje mi się że temu mi hamuje laktacja...
Im bardziej myślę o końcu laktacji to jakoś przykro się robi, a szczerze to za bardzo nie rozumiałam wczesniej rozterek dziewczyn. Jednak świetna jest ta bliskość z dzieckiem przy cycku ❤️
Napisałam ta wiadomość o 20 he ale miałam koleżanki, a teraz odciągam metoda 7 5 3

Mialam podobnie niedawno,tez mi Hanka na cycki krzyczała prawie na samym.początku cyckowania,po kilka razy ja pionizowalam i uspokajalam czasem no i cycki miekkie,ale one są miekkie poza nocnymi dluzszymi przerwami juz od kilku tygodni.ale sie uspokoilana razie teraz ma dla odmiany napad love cycki,bo sobie je lubi pociumkac jak smoczka.wczoraj wieczorem tylko piers ja uspokajala.a dzis wciaz spi.oko otworzyla ze 4razy kontrolnie i kima