Mamusie styczniowe 2016, cz. IV

[kamilka]

Kinga taki zabieg jak teraz bedzie mnie czekać jeszcze kilkukrotnie do końca ciazy... Nic wiecej ryzykować nie mogą bo jest zbyt wcześnie . Narazie nic nie wiem jeszcze, pewnie jutro powinno byc wszystko jasne... Ale jestem dobrych myśli




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Casaa

Odebralam wyniki i w sumie dosc roznia sie od tego co z glukometru i tak na czczo mialam 87 (glukometr 92), po 1h 196 wiem, ze duzo (glukometr 231!), po 2h 130(glukometr 142). Napisalam mail do gina, zobaczymy co zaleci.

faktycznie mega różnice chyba jakiś słabo sprawny glukometr mają
No ale wynik po godzinie masz taki z raczej bez diety sie nie obejdzie, przynajmniej nie powinno się obejść ....

[Casaa]

Napisane przez Ewusia_marchew

faktycznie mega różnice chyba jakiś słabo sprawny glukometr mają
No ale wynik po godzinie masz taki z raczej bez diety sie nie obejdzie, przynajmniej nie powinno się obejść ....

Lekarz odpisal, ze to juz daje obraz cukrzycy. Trwa wlasnie wymiana maili z nim.

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Baby, Oliwka ladnie rosnie no i bardzo dobrze, ze dalsze zwolnienie masz

Wyslane z Lumia920.

[koktajlowa7]

Napisane przez Dotka90

Dziewczyny, Wy kupujecie pieluchy flanelowe i tetrowe? Bo ja się nad samą tetrą zastanawiam, bo w sumie to do czego mi ta flanela?

Gdzie kupowałyście tetrę i za ile? Chodzi mi raczej o tę grubszą, bo wiem, że można się naciąć na taką cieniutką, byle jaką, a może podrzucicie linka do allegro?

Ręcznik z kapturem - też allegro? Jakieś konkretne, czy kierować się wyglądem? [COLOR="Silver"]

Planuję jedne i drugie pieluchy. Aktualnie mam jedną flanelową zakupioną w pepco. Ogólnie taka pielucha flanelowa lepiej wpija wodę niż ręcznik (tak słyszałam). A jeżeli do tego się nie sprawdzi to na pewno spisze się w wózku.

Napisane przez malwi89

jestem po obchodzie, leże dalej macica cały czas się napina, kroplówkę z magnezem mam dostać i ograniczyć chodzenie do minimum. A tylko lekarz mnie pomacał, nie wiem cały czas co z szyjką, mam ochotę
W czwartek miałam jechać na Śląsk do mamy na badania (w pt rano mam), na które czekam 2 miesiące. Jak mnie nie puszczą do czwartku, to zastanawiam się czy się nie wypisać na własne życzenie, jechać na Śląsk i tam się przebadać jeszcze raz. Jak powiedzą, że szpital jest konieczny w mojej sytuacji, to wrócę, ale jak okaże się, że mogę leżeć w domu, to chcę do domu. Jak to widzicie? bo już chyba nie myślę racjonalnie. Jestem wściekła. KTG wychodzi mi ślicznie, czasami jakieś skurcze, ale to jest wszystko w granicach normy

Ja bałabym się wypisać na własne życzenie.. ale z drugiej strony badania przepadną. Poczekaj do środy, może będzie lepiej.

Napisane przez iola14

Hej Można dołączyć?

Termin według OM mam na 14.01 a USG na 08.01. Wchodząc w 28 TC zaczął mnie troszkę stres zjadać To już III trymestr coraz bliżej końca, więc chętnie z wami poczekam na rozwiązanie

To moja trzecia ciąża, ale stres czy wszystko ok chyba największy właśnie tym razem

Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie badania

Witaj

Napisane przez ruda3d

I ja się chciałam przywitać, jeśli przyjmiecie mnie do grona
Jestem w trakcie 28 tc, spodziewam się córeczki. Tp mam na 16.01. OM, 08.01. USG. Do niedawna jakoś dawałam radę, a teraz mam coraz większego stracha, tym bardziej, że jakieś. 2 tyg temu zaczęły mi się już twardnienia brzucha. Wszystko sprawdzone w szpitalu, i jest ok, ale niestety na moje nerwy za dobrze to nie wpływa, więc trochę schizuję Mąż w pracy a ja na zwolnieniu, prawie ciągle sama - za dużo czasu na myślenie

Witaj

Magda gratuluję zaklepania terminu i super, że rodzice zaoferowali się, że kupią wam samochód.


Fatalnie się czuję. Cały dzień w szkole robi swoje.

[Magdusiaaa]

Jejku dziewczyny ile Wy dzis naskrobalyscie

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Witam nowe dziewczyny
Magda gratuluję zaklepanego terminu

[czarnulax]

Napisane przez kamilka

My miałyśmy dzis kolejny zabieg. Jutro sie okaże czy pozwolą nam iść na kilka dni do domku. Wczoraj odwiedziły mnie moje chłopaki )) naładowali mnie energetycznie na kolejne dni ))]

za pozytywne informacje no i na pewno milej na sercu, jak rodzina odwiedziła

Napisane przez magda1706

Ej tak właśnie sobie pomyślałam.. a gdybym obrazek nad łóżeczko namalowała sama? Wzięła druknęła jakiś szablon z neta, i później przerysowała itd.. ? Jakieś proste typu słonik z balonikiem, żyrafa i coś?
Myślicie, że ktoś z przeciętnymi umiejętnościami dałby radę takie coś zrobić?

nie wiem jak z Twoimi umiejętnościami tego typu, ale coś prostego to pewnie sobie poradzisz zawsze ewentualnie możesz sam wzór to na okno i przez szybkę odbić

Napisane przez ruda3d

Ja jak byłam u dentystki to znalazła jakieś plomby do wymiany, bo rozszczelnione niby. Ale jak powiedziałam, że ja tylko ze znieczuleniem, to dentystka stwierdziła, że to lepiej po ciąży, bo powinno wytrzymać. Tylko skontrolować jeszcze z raz. Ja to bardzo się boję dentysty, adrenalina mi wtedy skacze i w poczekalni drżałam, żeby skurczów z nerwów nie dostać...

Ja mam to samo, mnie to na sam widok wiertła boli Nie mam żadnych nieprzyjemnych doświadczeń z dentystami, bo generalnie z reguły na kontroli się kończy, ale zawsze to jest dla mnie jakiś taki stres okropny.

Napisane przez Casaa

Odebralam wyniki i w sumie dosc roznia sie od tego co z glukometru i tak na czczo mialam 87 (glukometr 92), po 1h 196 wiem, ze duzo (glukometr 231!), po 2h 130(glukometr 142). Napisalam mail do gina, zobaczymy co zaleci.

czyli dieta? bo ja to nie znam się na tych normach
ale odchylenia od glukometru ogromne!

Napisane przez Ewusia_marchew

ja wychodzę z założenia że tak bardzo nie mamy na to wpływu że nie zamierzam się przejmować i rozkminiać który termin jest dobry a który zły. Ja już w Święta spokojnie mogę rodzić bo ciąża donoszona no i jak to będzie nawet w wigilię to trudno, będę mieć prezent na imieniny

Ja tam samo Choć wolałabym uniknąć porodu w wigilie, święta bądź sylwestra, bo boję się wtedy jakiegoś okrojonego personelu w szpitalu albo panującej ogólnej irytacji personelu, że święta a oni w robocie muszą siedzieć no ale, tyle mam stresów w tej ciąży, że nawet jak by to miała być ta wigilia, to już niech będzie, ciąża wtedy będzie donoszona, więc jak mała będzie chciała wtedy wychodzić, to droga wolna

Napisane przez Ewusia_marchew

Przyszła mi już większość dzisiejszych wyników i wszystko w normie (w morfologii tradycyjnie niewielkie odchylenia, ale to standard w ciąży) Normalnie jestem dumna z mojej tarczycy, tsh cały czas mi się trzyma w okolicy 1

super

Ja sobie kupiłam dzisiaj papcie do szpitala i takie podstawowe kosmetyki. Niech leżą i czekają. I szlafrok, ale to raczej na wstawanie do małej w nocy, bo jest taki puchaty cieplutki, a ja to zmarzluch jestem.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

magdusia jak tam u Ciebie?

[mojakaren]

kamilka czyli same pozytywne wiadomości kilka dni w domu na pewno naładowałoby Cię dodatkową energią tak teraz poytrzebną, trzymam kciuki za zabieg!

viki1988 ja do dentysty chodze sama i daję radę bez znieczulenia dla mnie gorszy jest sam fakt znieczulania niż borowanie, które potrwa kilkanaście minut i koniec

Casaa czyli bez diety się nie obejdzie.. szkoda

Ewusia_marchew super, że dobre wyniki u Ciebie

[Casaa]

Mam mierzyc poziom po posilkach, prawdopodobnie jutro sie z nim zobacze bo mam glukometr ale paski sie dawno temu skonczyly to i dowiem sie dokladnie co mam robic.... Przejde na glodowke chyba.... U mnie wszystko na slodko :|

Wyslane z Lumia920.

[Magdusiaaa]

Napisane przez czarnulax

Ja sobie kupiłam dzisiaj papcie do szpitala i takie podstawowe kosmetyki. Niech leżą i czekają. I szlafrok, ale to raczej na wstawanie do małej w nocy, bo jest taki puchaty cieplutki, a ja to zmarzluch jestem
---
magdusia jak tam u Ciebie?

Ja tez dziś zajrzałam do Rossmanna i kupiłam wszystkie kosmetyki także jak przyjdzie apteczna paczka to jestem spakowana
---
A u mnie??? Delikatnie mówiąc nieciekawie:-( nie chciałabym pisać tu na ogólnym a do klubu chyba nie mogę wejsc z tel...

[niunia_leyla]

Kamilka trzymam kciuki żebyś choć na chwilę mogła wrócić do domu,
Casaa współczuję ja też strasznie się bałam możliwości diety bo ostatnio śniadania tylko na słodko mi wchodzą.
Magdusia przykro mi że jest nieciekawie, wydaję mi się że ja wchodziłam do klubu na telefonie

[ruda3d]

Napisane przez iwonai

ja ze skurczami mam tak ze mnie ciagnie mocno w dole brzucha i jest bardzo twarde.
Dzis o 18.20 ide do lekarza i wlasnie chce go spytac czy jilka razy dziennie to norma bo mi sie tak zdarza mimo ze biore luteine na te skurcze wlasnie. A byl taki dzien czy dwa ze nawet kilkanascie razy naliczylam.

Ciekawa jestem, co Ci lekarz powie. Ja też brałam luteinę a teraz nie biorę i szczerze mówiąc nie widzę za bardzo różnicy w częstotliwości skurczy. Czasem jest taki dzień, że mam jeden czy dwa, czasem dochodzi do kilkunastu. Wkurza mnie to, bardzo. A biorę teraz na to tylko magnez.

[niunia_leyla]

tylko z linka przez przeglądarkę

[tygrysek83]

hariett, ja bardzo sobie ceniłam możliwość wpięcia fotelika w wózek.

Magdusia, trzymaj się. Do klubu możesz wejść z telefonu ale nie przez aplikację, a przez przeglądarkę.

Kogielmogiel, ja czuję taki dyskomfort jak twardnieje brzuch. Dodatkowo jeżeli mam coś obcisłego to czuję, że się robi jakoś tak "ciaśniej".

medeline, straszna nie jesteś. Ja przez uwielbienie kontroli przy pierwszym dziecku to miałam już listę prezentów przygotowaną i przesłaną do całej rodziny jakieś 4 miesiące przed porodem

magda, samochód? WOW

iwonai, mi mówili, że dopóki nie ma problemów z szyjką, a skurcze nie są regularne ze zwiększającą częstotliwością to nie ma problemu. Mogą występować nawet do kilkudziesięciu w ciągu dnia. Ja w pierwszej ciąży miałam nawet raz serię trwającą 2h. Skurcz co 8-10minut.

iola, też mam problem z tym jak ja mam nie podnosić swojej córeczki. Ciężkie to jest...

baby, super że udało się przedłużyć zwolnienie. Wracasz na Fuertę?

kamilka za pozytywne wyniki i kilka dni w domku

Ja mam nadzieję, że dociągnę do stycznia. Jedne święta spędziłam już na patologi ciąży i nie polecam takich uroków nikomu. Wszyscy mega mili, ale jednak wszystkie dziewczyny były smutne, że nie w domu z rodzinami.

magda, z obrazkiem możesz jeszcze tak zrobić, że puścić na ścianę z rzutnika i wtedy odrysować. Będzie łatwiej niż z kartki

uaoo jak się dziś czujesz? Dolegliwości minęły?

[uaoo]

Napisane przez magda1706

Ej tak właśnie sobie pomyślałam.. a gdybym obrazek nad łóżeczko namalowała sama? Wzięła druknęła jakiś szablon z neta, i później przerysowała itd.. ? Jakieś proste typu słonik z balonikiem, żyrafa i coś?
Myślicie, że ktoś z przeciętnymi umiejętnościami dałby radę takie coś zrobić?

Pewnie, że dałaby radę!

Napisane przez tygrysek83

uaoo jak się dziś czujesz? Dolegliwości minęły?

Znów wieczór i znów to samo, co prawda nie aż tak jak wczoraj, ale ból jest. Kurde nie wiem co robić, nie chce jechać do szpitala
Może to nic poważnego? Może jutro pójdę prywatnie do lekarza i się spytam co i jak? Bo pojadę i co im powiem, że żebro mnie boli i promieniuję na plecy? To mi jeszcze powiedzą, że dziecko kopie..

[czarnulax]

magdusia z telefonu do klubu możesz, ale nie przez aplikację tylko normalnie przez stronę.

[ruda3d]

Uaoo a może to jakiś nacisk macicy na jakieś nerwy? Chociaż oczywiscie nerki czy układ moczowy warto sprawdzić, ale to chyba mialabys jakieś sensacje przy siusianiu, może podwyższoną temperaturę. Ale dobrze jest sprawdzić, każda potencjalna infekcja w ciąży jest niewskazana.

[zuken]

Mnie bolalo po lewej stronie jak mialam jakis zastoj w nerkach... obylo sie bez antybiotyku ale oczywiscie wizyta u lekarza I jakies leki sa konieczne. Takze ja bym smigala do gina!

[Casaa]

Uaoo, pytanie za 100 punktow, czy lekarz prywatnie na ladne oczy postawi Ci diagnoze? W szpitalu z miejsca porobia Ci wszystkie badania i wtedy podejma decyzje co to, czy leczyc i jak leczyc. Niestety stan blogoslawiony niesie ryzyko wizyt w szpitalu.

Wyslane z Lumia920.

[tygrysek83]

Napisane przez uaoo

Pewnie, że dałaby radę!



Znów wieczór i znów to samo, co prawda nie aż tak jak wczoraj, ale ból jest. Kurde nie wiem co robić, nie chce jechać do szpitala
Może to nic poważnego? Może jutro pójdę prywatnie do lekarza i się spytam co i jak? Bo pojadę i co im powiem, że żebro mnie boli i promieniuję na plecy? To mi jeszcze powiedzą, że dziecko kopie..

Prywatnie lekarz nie zrobi Ci od ręki badań. A w szpitalu na pewno nie odeślą Cię tak po prostu do domu bez diagnozy.
Biorąc pod uwagę umiejscowienie to naprawdę mogą być to nerki czy układ moczowy. Można przy tym nie mieć ani problemów z sikaniem, ani gorączki (tak było u mnie).
Pamiętaj o tym, że decydując się nic nie robić narażasz nie tylko siebie. Nie wiadomo co Ci jest.

[zuken]

Ja tez poszlam prywatnie, zrobilam badania na drugi dzien, wyniki przeslalam ginowi na maila
Do szpitala tez mi nie po drodze... no ale poki co juz bol ustapil, wyniki sa ok wiec mam nadzieje ze infekcja nie wroci

[baby montana]

Tygrysek -do niedzieli bede na fue,musze spróbować powalczyc z firma o ten drugi rodzaj zwolnienia, upewnilam sie w ciagu kilku ostatnich dni ze mi przysluguje. Poza tym jest mnostwo rzeczy jeszcze do przeprowadzenia pomiedzy wyspami,wiec jutro kombinuje kartony i pakuje pakuje pakuje,w weekend przyjedzie kuzyn meza dużym autem i to zabierze.

[iwonai]

hej Dziewczyny,

na dzisiejszej wizycie lekarz mi powiedziala ze takie skurcze beda sie zdarzaly i sa normalne bo macica to miesien a nie jakis worek.
No wlasnie ja podobnomam ten problem niewydolnosci szyjkowej bo mi 4 tyg temu pesar zalozyli w szpitalu, ale pani powiedziala ze siedzi w szyjce i jest na razie ok.

Malutka ma 27 tyg i wazyok 920g
i na usg lizala sobie paluszki u raczki ,
lekarz mowila ze na jezyku dzieci maja najwiecej bodzcow dotykowych dlatego noworodki pchaja wszystko do buzi .

Gratuluje zakupow dziewczyny, ja od jutra zaczynam zamowienia

[medeline]

KAMILKA, będzie dobrze, widać, że lekarze bardzo się starają

IWONA, no tak jest u wokół ust jeszcze podobno już kawał baby napisz

UAO, zawsze możesz dać jutro rano mocz do badania na cito, to tylko kilka złotych i z wynikiem iść do gina, jeśli koniecznie chcesz uniknąć IP

MAGDUSIA, mocno tulę i współczuję sytuacji szkoda, że akurat w ciąży musisz to przechodzić

BABY, Ty to się nalatasz...

Przyszedł woombie. Jestem zaskoczona, ależ on wielki bardzo fajny materiał, czuć, że ma spandex. I te słoniki

[ruda3d]

Tygrysek, iwonai, to co piszecie o skurczach, to mocno pocieszające jest.

[baby montana]

Medeline-gdzie kupowalas? Ja chyba od tesciowej wycyganie :-D

[medeline]

Na ich stronie, otulacz.pl czy jakoś tak
Mężowi bardzo przypadł do gustu. Uff

[baby montana]

Mi tez to gin dzisiaj powiedzial,że macica musi sie bardzo powiekszyc i dlatego robi takie ruchy,bo Najpierw sie kurczy troche a pozniej sie rozkurcza

[Dotka90]

Ua00, pojechalaś na IP?
Bez kitu, boli Cię już tak długo, a Ty codziennie zamiast jechać, to zwlekasz.. Przedwczoraj już mówiłaś, że jak kolejnego dnia znowu będzie ból, to pojedziesz i dalej kombinujesz żeby nie jechać. Lepiej jechać na IP i odsiedzieć parę godzin, niż iść do prywatego lekarza, on dopiero zleci badania, Ty je zrobisz kolejnego dnia, poczekasz na wyniki i dopiero pójdziesz. W szpitalu od razu zrobią badania, mają szybko wyniki, jak trzeba to dadzą kroplówkę.

Bierz dzisiaj tyłek w troki i leć do jakiegoś lekarza.

[czarnulax]

Chciałam sobie przeszyć jeszcze raz ostatni guzik w płaszczu. Brakło materiału

[kamilka]

Dotka podpisuje sie pod tym co napisałaś rekami i nogami...
Uaoo do szpitala!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk