~~~Czerwcóweczki 2016 - to tu :)~~~

[ewka555]

Madzius gratuluje wizyty. 😊 co lekarz powiedział na te plemienia?

[anuszka1984]

Napisane przez ewka555

Anuszka a co Ty z tym piątkiem 13?,😁😁😁

Sama urodziłam się w piątek 13 i jakoś tak bardzo chciałam mieć dziecko z tego dnia W sumie to bez sensu, ale się bardzo wtedy uparłam

[ewka555]

Plamienia...

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez anuszka1984

Sama urodziłam się w piątek 13 i jakoś tak bardzo chciałam mieć dziecko z tego dnia W sumie to bez sensu, ale się bardzo wtedy uparłam

Aaa😊 ale szok, ze idelnie w tym dniu urodzilas 😁 a termin na kiedy miałaś?

[anuszka1984]

Napisane przez ewka555

Aaa😊 ale szok, ze idelnie w tym dniu urodzilas 😁 a termin na kiedy miałaś?

Na 18 września


madzius dobrze, że z maleństwem wszystko w porządku Oby już te plamienia się nie powtarzały!

[olinka012]

Napisane przez anuszka1984

Ja mam plamienia w fazie lutealnej od jakichś 7 lat Badałam parę razy progesteron i poziom był w normie. Żaden lekarz nie potrafi mi pomóc Ale mimo tych plamień zaszłam w sumie bez problemu w 2 ciążę. Plamienia miałam też w cyklach, w których zaszłam w ciążę. Nie przerodziły się po prostu w :

A bylas u naprotechnologa?

[Honcia]

Dzień doberek wszystkim Pniom
U mnie dzisiaj też ruskie pierogi i dopiero skończyłam gotować bo Tż lubi świeże i zawsze czekam aż się łaskawie zjawi...

Napisane przez olinka012

Ja znów miałam schize żeby dziecko bylo z 1 polowy roku

I córka jest z maja a 2 z czerwca. Widzę jaka jest różnica między dziecmi np z listopada /grudnia a maja itp. Ola jest w grupie z dziecmi np z lutego kwietnia i.. Grudnia roznica uderzająca.

Noi marzyliśmy żeby bylo cieplo jak się urodzi

Miałam to samo
Zaplanowałam starania od maja żeby było z początku roku ale musieliśmy je przesunąć ze względu na leczenie męża. No i zaczęliśmy w lipcu. dobrze, że wyszło bo znowu bym przerwę do wiosny zarządziła wiem, że to dziwne...

[anuszka1984]

Napisane przez olinka012

A bylas u naprotechnologa?

Nie byłam Naprotechnologia kojarzyła mi się zawsze z leczeniem niepłodności, a ja z zajściem w ciążę i utrzymaniem jej nie miałam żadnych problemów

[olinka012]

Napisane przez Honcia

dobrze, że wyszło bo znowu bym przerwę do wiosny zarządziła wiem, że to dziwne...

My 8 mcy staran czułam presje bo ta 1 polowa roku... W końcu poszlam do naprotechnologa dal mi bromergon prl spadla i zaszłam od razu. Ale gdyby teraz nie udało się czekalibysmy na następny rok

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez anuszka1984

Nie byłam Naprotechnologia kojarzyła mi się zawsze z leczeniem niepłodności, a ja z zajściem w ciążę i utrzymaniem jej nie miałam żadnych problemów

Napro to leczenie nie tylko nieplodnosci ale całościowe leczenie zaburzeń cyklu

[anuszka1984]

Napisane przez olinka012

My 8 mcy staran czułam presje bo ta 1 polowa roku... W końcu poszlam do naprotechnologa dal mi bromergon prl spadla i zaszłam od razu. Ale gdyby teraz nie udało się czekalibysmy na następny rok

8 miesięcy starań? A jak udałoby się Wam w pierwszych cyklach starań to mielibyście dziecko z samej końcóweczki 2015 roku. Nie bałaś się?

[olinka012]

Jakoś nie myślałam wtedy o tym bo z córką tez dluze jsie staraliśmy teraz sobie to uświadomiłam. Haaaaaaaa

[anuszka1984]

Napisane przez olinka012

Napro to leczenie nie tylko nieplodnosci ale całościowe leczenie zaburzeń cyklu

W takim razie jak po porodzie wróci mi okres i dalej będę przed nim parę dni plamiła to zainteresuje się bardziej tematem naprotechnologii

[Asiek121]

straszne to co musiałyście przejść

a życie naprawdę jest niesprawiedliwe, ja mam kuzynkę, wstyd się przyznać, że to rodzina nie mam już z nią kontaktu. Ale jest w moim wieku, niecałe 3 lata temu urodziła córkę, i całą ciążę zażywała narkotyki papierosy alkohol itd.. teraz odebrali jej prawa i jej rodzice stworzyli dla wnuczki dom zastępczy

ale jakie to życie niesprawiedliwe, że taka piz***a urodziła zdrowe dziecko mając wszystko w dupie ! nie mogę tego przeboleć ;//

albo u mnie w grupie na studiach, dziewczyna też 23 lata od 2 lat stara się o dziecko, teraz niby wyszło , że ma jakieś cykle bezouwlacyjne, dostała zastrzyk na wywołanie owulacji ale i tak im się nie udało i widzę, że tak na mnie zerka na zajęciach bo ona wie o ciąży i mi smutno

[madzius90]

Ewka ginekolog powiedzial ze nie wiadomo skad ta krew. Bo po krwiaku nie ma sladu. Powiedzial ze tak sie zdarza po prostu.
Nie wiem moze to ze stresu? Bo ostatnio mialam troche.

Anuszka ale idealnie trafilas z dniem porodu

[Honcia]

Napisane przez anuszka1984

W takim razie jak po porodzie wróci mi okres i dalej będę przed nim parę dni plamiła to zainteresuje się bardziej tematem naprotechnologii

Ja miałam jakoś jeszcze rok temu tak, że przed okresem plamiłam tak 3 dni. A potem "normalny" okres trwał u mnie 1,5 do 2 dni. Pytałam trzech lekarzy. Powiedzieli, że "taka moja uroda"... Potem mi to samo z siebie przeszło.
Mam nadzieję, że po ciąży moje krwawienia nie zechcą się nagle wydłużyć bo wcale nie jest mi źle z takim króciutkim okresem

[anuszka1984]

Napisane przez Honcia

Ja miałam jakoś jeszcze rok temu tak, że przed okresem plamiłam tak 3 dni. A potem "normalny" okres trwał u mnie 1,5 do 2 dni. Pytałam trzech lekarzy. Powiedzieli, że "taka moja uroda"... Potem mi to samo z siebie przeszło.
Mam nadzieję, że po ciąży moje krwawienia nie zechcą się nagle wydłużyć bo wcale nie jest mi źle z takim króciutkim okresem

Mój okres też właśnie taki króciutki. Tylko, że plamienia zaczynają mi się tak ok.5-6 dni przed okresem. I też spotkałam się ze stwierdzeniem, że taka moja uroda Mało mnie taka odpowiedź satysfakcjonuje powiem szczerze, dlatego jak po porodzie wrócą to pójdę do naprotechnologa. Najważniejsze, że z tymi plamieniami w ciążę udało się zajść

[Honcia]

Napisane przez anuszka1984

Mój okres też właśnie taki króciutki. Tylko, że plamienia zaczynają mi się tak ok.5-6 dni przed okresem. I też spotkałam się ze stwierdzeniem, że taka moja uroda Mało mnie taka odpowiedź satysfakcjonuje powiem szczerze, dlatego jak po porodzie wrócą to pójdę do naprotechnologa. Najważniejsze, że z tymi plamieniami w ciążę udało się zajść

Jeden z lekarzy powiedział, że to ma związek z wysokim poziomem estrogenów bo ja jestem taka "100% kobiety w kobiecie"
Na szczęście przeszło samo, ale było wkurzające bo ani okresu ani całkiem czysto...
Zobaczymy jak będzie po porodzie...
Chyba, że oszaleję i zaraz drugie zrobimy

[ania230]

Napisane przez olinka012

Dziewczyny przegięcie: Najpierw zjadłam mandarynki później śledź z jogurtem naturalnym.

Żołądek mnie boli.

ale smaczne to musiało być? ale mam nadzieje że z brzusiem wszystko dobrze?

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez kocuro88

hej dziewczyny witam się już z pracy


co do łóżeczek to ja już wybrałam - klasyczne biale

a zdjęcie możesz pokazać

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez soffinka

Zastanawiam sie jeszcze nad ta długa poduszka do spania, może ona by mnie pohamowała trochę

hmm bardzo interesujące też chce taką poduszkę bo śpię na prawym boku teraz a że trzeba na lewym to ciągłe staram się przekręcać

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez sliweczka85

Ja wczoraj po pracy miałam wizytę u gina-po dwóch tygodniach od poprzedniej- i szłam z przeświadczeniem, że tylko mnie zbada i umówimy się na usg genetyczne, a on mnie mile zaskoczył, bo zaprosił na usg Tak więc z Maleństwem wszystko OK, tętno prawidłowe, wzrost odpowiada wiekowi wg. OM idealnie, no i skakało jak na trampolinie

super że wszystko jest dobrze to najważniejsze !!!

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez anuszka1984

Podobno jest bardzo dobra
Ja mam Supermami i też jest super! Sprawdza się już drugą ciążę

koniecznie muszę popatrzeć na takie poduszki i to jeszcze dziś

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez australia87

Świetnie, że wszystko w porządku

Jak mnie naszło na coś słodkiego! Nie mam żadnych ciastek czy czekolady na stanie, więc skończyło się na otwarciu puszki z masą krówkową

haha ważne że coś było :P i smakowało

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez monini2507

hej witam sie piatkowo. A Wy caly czas o jedzeniu a mnie slinka cieknie. Ja niestety zostaje na weekend i wyjde prawdopodobnie w poniedzialek. Dzis moj lekarz tez bym na obchodzie i mowi ze wyniki z krwi wyszly dobre. Ale on woli zostawic mnie na obserwacji bo za dlugo walczylismy o te ciaze. A nic mi sie nie stanie jak poleze weekend a przynajmniej bede pod stala obserwacja. Takze pozostaje mi sie przemeczyc jeszcze weekend.

dasz radę i będzie wszystko dobrze. To są tylko 2 dni

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez Evelinke

Ja wizytuję jutro, prosimy o kciuki, żeby wszystko było dobrze [COLOR="Silver"]

będzie dobrze zobaczysz

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez kocuro88

ale na suwaczki trzeba za każdym razem wchodzić

a jak to zrobić ? z tym podpisem

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez kocuro88

a dziewczyny długo się starałyscie o swoje pociechy?

u mnie to była taka niespodzianka n a 2 rocznicę chociaż już wiele razy rozmawialiśmy o takiej naszej fasolce

[kocuro88]

Ania w ustawieniach wybierasz edytuj podpis

[ania230]

Napisane przez sliweczka85

Ktoś tu wcześniej pytał o hormony. Ja się przed chwilą w pracy poryczałam na tej piosence. Sama nie wiem czemu- znam ją przecież na pamięć
https://www.youtube.com/watch?v=hnrc...awi95&index=12

fajna piosenka można płakać i płakać

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez kocuro88

Veronique niestety ale znam dziewczyny które starają się jeszcze dłużej
więc naprawdę szczęście maja te co od tzw strzału się udaje

tak jak u mnie zaszaleliśmy i dzidzia jest ... jedni powiedzą wpadka bo ślubu jeszcze nie mamy chociaż plan był , ale w tych okolicznościach cieszymy się dzidzia a ślub będzie w swoim czasie.
Ile ludzi tyle opinii.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez kocuro88

Ania w ustawieniach wybierasz edytuj podpis

super , dziękuje już zmieniam

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez kocuro88

oj Ewelinko Ty to dopiero przeszłaś
ale najważniejsze ze się udało

zgadzam się

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Zebrah

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Soffinka kocyk super

[LaLaRe87]

dodaję obiecane dziecięce duperelki od mamy ma przyjemność z kupowania to przecież nie zabronię poducha do karmienia od szwagierki ubranek ogolnie mam b. duzo, bo mam chrzesniaka 1,5 rocznego wszystko od razu dostaję po nim, w razie wu na dziewuszkę też mam, moja chrześniaczka ma 11 miesiecy hahahaha także nawet kołyskę już mam w domu (spakowana i ofoliowana, nie stoi jeszcze hahaha) .
Ale naskrobalyscie prze ostatnie dwie godziny, muszę doczytać co i jak

[LaLaRe87]

Napisane przez anuszka1984

Ja mam plamienia w fazie lutealnej od jakichś 7 lat

ale ja też mialam w normie... tylko lekarz zasugerował aby zbadać dwa dni z rzedu... i drugiego dnia po prostu spadło! nigdy nie sprawdzałam kilka dni pod rząd, możliwe, że progesteron u mnie skacze, albo po prostu osiąga przyrost maksymalny, który jest w normie (mimo to przy niskiej granicy) i nagle po prostu spada...

PRZEPRASZAM ZA POST POD POSTEM!


ZEBRAH - powodzenia!!!! 3mam kciukasy, ja mam za 6 dni prenatalne

[ania230]

Napisane przez LaLaRe87

dodaję obiecane dziecięce duperelki od mamy ma przyjemność z kupowania to przecież nie zabronię poducha do karmienia od szwagierki ubranek ogolnie mam b. duzo, bo mam chrzesniaka 1,5 rocznego wszystko od razu dostaję po nim, w razie wu na dziewuszkę też mam, moja chrześniaczka ma 11 miesiecy hahahaha także nawet kołyskę już mam w domu (spakowana i ofoliowana, nie stoi jeszcze hahaha) .
Ale naskrobalyscie prze ostatnie dwie godziny, muszę doczytać co i jak

super zawsze to jakaś oszczędność

ja również mam chrześnice która ma 4 mce i po niej będą ciuszki jak i u przyjaciółki po 11 miesięcznego małego księcia i też coś będzie

o wózek się nie martwię bo spokojnie na mnie czeka i o ubranka. Od koleżanki mam dostać kojec i inne rożne rzeczy.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

chce dołączyć zdjęcie i mi się nie udaje :/ kurde a kiedyś to robiłam

[__Veronique]

Napisane przez olinka012

My 8 mcy staran czułam presje bo ta 1 polowa roku... W końcu poszlam do naprotechnologa dal mi bromergon prl spadla i zaszłam od razu. Ale gdyby teraz nie udało się czekalibysmy na następny rok

No ja znowu chciałam dwa lata różnicy, więc doszliśmy do wniosku, ze do grudnia jak zajdę to będzie idealnie a tu proszę, koniec września i już

Lalare no super, tyle rzeczy już masz, a czekaj jak się mama rozkręci po rozwiązaniu

[ania230]

Dzisiaj byłam u lekarza i dostałam antybiotyk ten sam i dalej mam go brać 4 dni 4 razy dziennie. Oczywiście dała mi l4 i w piątek znowu do kontroli.
Od razu zadzwoniłam do mojej ginekolog z zapytaniem czy to nie wpłynie na dzidzie i mi powiedziała że antybiotyki nie wpływają na dziecko , ważne żebym ja była zdrowa. Szefowej napisałam sms bo oczywiście telefonu nie odebrała że mam kolejne l4 i mam teraz spokój


Dzisiaj postanowiłam pochować rzeczy które są na mnie za małe i zrobiłam dwie szafy ciążowa gdzie mam ubrania w których teraz chodzę i drugą kiedyś do was wrócę mam nadzieje haha i kurde tak mało tych ciuszków ciążowych . Za to siostra zadowolona na maksa że będzie mogła korzystać do woli

[ania230]

Ale ze mnie głupek już wiem jak to z tymi zdjęciami jest...

Oto mój brzuszek brzuchol brzuszysko

[monini2507]

Dziewczynki slincze macie brzuszki. Agartuluje rowniez udanych wizyt super, nie mam jak cytowac i strasznie mnie to drazni. Dziekuje za wsparcie z Waszej strony. My z mezem o dzidziusia staralismy sie 4 lata. Na poczatku byly to luznie starania, ale jak nam rok nie wychodzilo to zaczelismy sie badac. I okazalo sie ze ja mam roblrm i maz. Maz slabe nasienie tzn leniwe plemniki. Przeszedl operacje zylakow powrozka nasiennego. Po tej operacji nastepila poprawa ale nie wielka. Ja mialias policystyczne jajniki, problemy z owulacja. Po drodze HSG, laparoskopia, stymulacja cykli lekami pozniej zastzryki na pekniecie jajeczka starania naturalne jak to nie dalo rady to inseminacja. Poxniej moj lelarz juz rozlozyl rece ze nie jest mi w stanie pomoc i skierowal nas na in vitro. Zostalismy zakwalifokowani, ale mieslismy czekac i zaczynac od nastepnego cyklu ale nie zaczelismy bo okazalo sie ze jestem w ciazy

[ania230]

Napisane przez monini2507

Dziewczynki slincze macie brzuszki. Agartuluje rowniez udanych wizyt super, nie mam jak cytowac i strasznie mnie to drazni. Dziekuje za wsparcie z Waszej strony. My z mezem o dzidziusia staralismy sie 4 lata. Na poczatku byly to luznie starania, ale jak nam rok nie wychodzilo to zaczelismy sie badac. I okazalo sie ze ja mam roblrm i maz. Maz slabe nasienie tzn leniwe plemniki. Przeszedl operacje zylakow powrozka nasiennego. Po tej operacji nastepila poprawa ale nie wielka. Ja mialias policystyczne jajniki, problemy z owulacja. Po drodze HSG, laparoskopia, stymulacja cykli lekami pozniej zastzryki na pekniecie jajeczka starania naturalne jak to nie dalo rady to inseminacja. Poxniej moj lelarz juz rozlozyl rece ze nie jest mi w stanie pomoc i skierowal nas na in vitro. Zostalismy zakwalifokowani, ale mieslismy czekac i zaczynac od nastepnego cyklu ale nie zaczelismy bo okazalo sie ze jestem w ciazy

najważniejsze że się udało i marzenie się spełni

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

wychodząc od lekarza poszłam po antybiotyk baba przy mnie dzwoniła i go zamówiła i o 19 do odebrania i co wielkie g bo antybiotyku nie ma bo nie został zamówiony i będzie na jutro podejść i potrząsnąć

[anuszka1984]

Napisane przez LaLaRe87

dodaję obiecane dziecięce duperelki od mamy ma przyjemność z kupowania to przecież nie zabronię poducha do karmienia od szwagierki ubranek ogolnie mam b. duzo, bo mam chrzesniaka 1,5 rocznego wszystko od razu dostaję po nim, w razie wu na dziewuszkę też mam, moja chrześniaczka ma 11 miesiecy hahahaha także nawet kołyskę już mam w domu (spakowana i ofoliowana, nie stoi jeszcze hahaha) .
Ale naskrobalyscie prze ostatnie dwie godziny, muszę doczytać co i jak

Super rzeczy dla maluszka

Napisane przez LaLaRe87

ale ja też mialam w normie... tylko lekarz zasugerował aby zbadać dwa dni z rzedu... i drugiego dnia po prostu spadło! nigdy nie sprawdzałam kilka dni pod rząd, możliwe, że progesteron u mnie skacze, albo po prostu osiąga przyrost maksymalny, który jest w normie (mimo to przy niskiej granicy) i nagle po prostu spada...

Mi ginekolog powiedziała, że mam od razu zrobić 3 dni z rzędu, bo pojedyncze badanie nie ma sensu. Badałam przez 3 miesiące, 3 dni z rzędu w fazie lutealnej i wyniki były na medal! Więc u mnie problem tkwi w czymś innym. Tym bardziej gdybym miała za niski progesteron to miałabym jakieś plamienia w ciąży i pewnie problem z jej utrzymaniem, a nigdy nie brałam leków na podtrzymanie ciąży typu duphaston, itp.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez ania230

wychodząc od lekarza poszłam po antybiotyk baba przy mnie dzwoniła i go zamówiła i o 19 do odebrania i co wielkie g bo antybiotyku nie ma bo nie został zamówiony i będzie na jutro podejść i potrząsnąć

Ojej, też bym się wkurzyła

[justynan01]

Witam mamusie )

Ja dzis od 9.30 do 14.30 bylam na zakupach. Masakra sie nachodzilam, ale wszystkie prezenty swiatecze mam z gliwy, ewentualnie jak sie wiecej osob pokaze na wigilii to im cos sie dokupi.

Ugotowalam krupnik i robilam makowce, jeszcze rosna wczesniej pieke i potem zamroze, bo bede pracowac non stop i nie bede miala czasu zeby wszystko na raz przygotowac

Tak mi minol caly dzien

[anuszka1984]

Kurczę, a ja nie mam jeszcze żadnych prezentów kupionych Jakoś zawsze pod koniec listopada miałam już cały komplet, a w tym roku leń jakiś mnie dopadł i zupełny brak pomysłów na podarunki