2009-02-10, 22:18 | #451 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
ja właściwie nigdy nie byłam w solarium i nie zamierzam
Natura natura natura
__________________
if that is tragic… then give me tragedy. |
2009-05-16, 08:02 | #452 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Ja bym chciala nie chodzic w ogole.. juz i tak ograniczylam, nie pamietam juz kiedy bylam
ale tak mi sie podobaja opalone cialka.. i moje tez wtedy wtglada lepiej ahh |
2009-05-16, 12:15 | #453 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 6
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Cytat:
Tak irlandki tez maja mega wielkie pupy i cellulit w stadium zaawansowanym i nic z tym nie robia- kiepski przyklad!!! bo one poprostu o siebie nie dbaja! |
|
2009-11-14, 00:20 | #454 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Cytat:
__________________
...:::Ja odliczam Minuty i Dni:::...
... |
|
2010-01-26, 02:44 | #455 |
Przyczajenie
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
ja bylam z tych bardzo lubiacych sie wygrzac na solarium . i chyba genom mamusiowym zawdzieczm ze nie mam zmarszczeka potem cos sie nagle zmienilo i to w srodku lata.pudry ,kapelusz byle tylko mnie slonce nie dopadlo.to byl koniec lipca.karnet na solarium oddalam kolezance.raczej nigdy juz nie pojde
__________________
|
2010-01-27, 08:03 | #456 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
no a mi się zbliża studniówka wielkimi krokami, i chyba się będe musiała wybrać
nie chce tego bo kocham swoją bladość, ale nic nie chce przywrócić mi gładkiej skóry na plecach a sukienka na ramiączkach, to wszystko widać
__________________
...:::Ja odliczam Minuty i Dni:::...
... |
2010-01-27, 08:40 | #457 |
Przyczajenie
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Ja nigdy nie byłam na solarium i jakoś nie ubolewam z tego powodu. Jak widzę te spieczone na ciemno panny to nasuwają mi się na myśl same niepochlebne słowa. Wcześniej tego nie było i ludzie nie zwracali aż tak bardzo uwagi na opaleniznę. Od kiedy się pojawiły, mam wrażenie, że bladość postrzegana jest jako brak dbałości o siebie, czy coś w tym stylu. Przynajmniej przez niektórych. To zaczyna być chore. Ja unikam też słońca na tyle ile się da. Kiedyś koleżanka zrobiła mi wyrzut z tego powodu. A mnie nie sprawia przyjemności leżenie plackiem na słońcu. Zdrowie jest dla mnie ważniejsze. Jedyna opalenizna, na którą sobie pozwalam to ta uzyskana dzięki stosowaniu balsamu brązującego. Dobry kosmetyk potrafi dać ładną opaleniznę.
|
2011-01-02, 12:28 | #458 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
"Moda na opalanie sie juz skończyla"i cale szczescie!!jeszcze rok temu należałam do zwolenniczek solarium..ale chyba w pore sie obuzdzilam z tego letargu...po tylu latach opalania w końcu doszlo do mnie ze to bardzo szkodliwe...a skóra juz nie wyglada jedrnie i mlodo...tylko same przebarwienia i 1wsze zmarszczki po oczami.
teraz unikam słońca i nie opalam sie na heban!! człowiek uczy sie na błedach całe życie...wiem ze na solarium juz nigdy nie pojde... wole wydać te pieniadze na dobry kremik,podklad lub balamik brazujacy!!! dziewczyny obudzcie sie bo czas i latka leca a proces starzenia sie skóry jest nieodwacalny!!!potem nie pomoże nawet krem za 2000zł!!! |
2011-01-02, 12:56 | #459 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
przez jakiś czas chodziłam na solarium, ale już od dłuższego czasu tego nie robię i nie zamierzam.
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
2011-01-02, 17:22 | #460 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Cytat:
A i jeśli zmiany przechodzą po dwóch sesjach na solarium, to zapewne nie można ich nazwać trądzikiem ---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ---------- Cytat:
Za to kobiety uważane za najpiękniejsze nie opalają się albo poprzestają na zdrowym kolorycie. Już nawet Megan Fox jest bladziuchna, a wielu uważa ją za najseksowniejszą |
||
2011-01-03, 17:21 | #461 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Cytat:
__________________
I solemnly swear that I'm up to no good |
|
2011-01-12, 10:54 | #462 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Skoro mieli wypowiedziec si etez Panowie, to ja sie wypowiem. Moja zona chodzi na solarium od wiosny do jesieni, tylko po to by na plazy nie wygladac jak bialy ser...
Jak wrocilismy w tym roku z Madrytu to opaleni bylismy na maksa, zeby utrzymac efekt ciut dluzej, ja chodzilem 2x w miesiacu na 10 min , zona podobnie. Jak przyszla jesien czyli pazdziernik, to juz zadne z nas nie korzysta. Jesli chodzi o szkodliwosc, na pewno jest szkodliwe w duzym stopniu, ale co nie jest szkodliwe dzisiaj? Papierosy, alkohol, uzywki inne, chemiczne jedzenie, spaliny , bierny tryb zycia...wszystko jest szkodliwe, gdzie sie nie obejrzymy tam same szkodliwosci.. Ryzyko niesie za soba nawet wizyta u lekarza, czy pobranie krwi. Mieszkam w Kołobrzegu wiec nie wyobrazam sobie wyjsc na plaze latem bialy jak serek . A ze ogladam takie obrazki codziennie latem, to lekko mnie odrzuca. Jak ktoś ma skore taka srednia, to ok, ale sa ludzie ktorzy sa tak biali jak kreda-dla mnie wyglada to koszmarnie . Z tego co wiem optymalne chyba byloby opalanie natryskowe przed opaleniem się na slocu dla bialaskow gdybym mial ocenic ryzyko jakie niesiee za soba opalanie w solarium to pwiem 50/50. Sa skutku uboczne, ale sa tez te ktore uzyskac chcemy, recepta na to wszysko jest UMIAR. Tak ja uwazam, a mam juz trochę wiecej lat, wiec c nieco nt wiem Odnosnie efktow ubocznych z biegiem lat, to nie sadze by ci co umiejetnie korzystaja z tego "luksusu" mieli problemy . a korzystam od kilku lat ale sporadyczie tylko , nie wiem ale juz zaczalem jakies 12 lat temu i nie mam ani nadmiaru zmarszczek ani skory jakbym mial 70. Wszyscy kumple w moim wieku wygladją tak jak ja, wiec nie sadze by opkanane skutku dotknely tych, co korzytaj a niewiele i z umiarem. Edytowane przez zbyyszek Czas edycji: 2011-01-12 o 10:56 |
2011-01-12, 11:18 | #463 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Cytat:
A co do białości, to to do siebie ma rasa biała, że ma jasną skórę Dlatego nie rozumiem, czemu na siłę musimy się brązowić, brązowa skóra jest naturalna dla Mulatów Czasem nie rozumiem, czemu ludzie sami dążą do tego, żeby mieć ciemną skórę za wszelką cenę, a dziwią się, kiedy Murzyni i Hindusi smarują się szkodliwymi chemikaliami, żeby się wybielić. A i tu też nie chodzi o starzenie. Bo to tylko efekt wizualny, a każdy może robić z wyglądem, co chce. Najgroźniejszy jest oczywiście rak skóry. Ja już miałam wycinany podejrzany pieprzyk, po którym została paskudna blizna, bo był w nietypowym miejscu i wydaje mi się, że każdy, kto by coś takiego przeszedł, totalnie zrezygnowałby z opalania. |
|
2011-01-12, 16:40 | #464 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Cytat:
Nie na miejscu jest tez powolywanie sie na wiek gdyz wiek tutaj nie ma nic do rzeczy - solarium jest szkodliwe, czasami smiertelnie i kropka. Tak ja 27letnia to wiem jak i Ty iles tam letni. Umiar owszem, ale jesli ktos ma pewne sklonnosci to umiar nic mu nie pomoze. Kazdy z nas ma inny typ skory a juz przede wszystkim kobiety i mezczyzni. Smiem twierdzic ze nie widac u ciebie (jeszcze) skutkow prazenia sie gdyz masz, jak na mezczyzne przystalo, gruba skore. Kobiety maja censza i bardziej delikatna wiec skutki solarium sa tez szybciej i bardziej widoczne.
__________________
I solemnly swear that I'm up to no good |
|
2011-01-16, 10:21 | #465 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 436
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Kilka lat temu zdarzało mi się pójść kilka razy w roku do solarium, nigdy nie przesadzałam, nigdy nie byłam spalona i praktycznie zawsze unikałam lamp na twarz!
Już jako dziecko bardzo nie lubiłam leżeć na słońcu - bardzo mnie to nudziło i męczyło! Bardzo często wyjeżdżam w miejsca, gdzie słoneczko mocno świeci i znajomi śmieją się ze mnie, że wracam z takim samym kolorem skóry, z jakim wyjechałam. Zabezpieczam się wysokimi filtrami. Mój stosunek do solarium był zawsze bardzo ostrożny, instynktownie podejrzewałam, że coś jest z nim nie w porządku (a że trzeba było czasami się troszkę opalić, a w Polsce nie mieliśmy jeszcze wtedy opalanie spryskującego w każdym mieście...)! Od długiego czasu unikam zarówno mocnego słońca (filtry i cień), jak i wszelkiego kontaktu z solarium! Istnieją sposoby, ażeby być opalonym bez robienia sobie krzywdy! NIGDY WIĘCEJ SOLARIUM!!!!!! |
2011-01-16, 17:57 | #466 |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Pan Zbyszek przytoczył oczywiste argumenty jakimi posługują się obrońcy solarium... Biała/ blada skóra jest bleee, liczy się umiar, ryzyko jest wszędzie...
Zgadzam się z opinią jyyli, rasa biała ma jasną skórę i także nie rozumiem, po co na siłę się brązowić. Co więcej - biała skóra nie lubi być brązowa; czy tak ciężko zrozumieć że nie ma ona takich mechanizmów obronnych przed promieniowaniem UV, jak skóra mulatów??? Jasna skóra jest przystosowana do bytowania w środowisku o umiarkowanym a nawet niskim nasłonecznieniu. Solarium to dla niej zabójstwo. Teraz o "umiarze". Co to jest "umiar" w opalaniu? Jak odgadnąć jaka dawka promieniowania sprzyja indukowaniu nowotworu, a jaka nie? Jest jakaś wartość progowa? Bo jeśli tak, to wielu z nas o tym chętnie posłucha (nagroda Nobla też czeka)... Teraz parę słów o "ryzyku" i "własnym wyborze". Polska to bardzo tolerancyjny kraj - bo nasze państwo jest państwem opiekuńczym; płacimy składki na ubezpieczenie zdrowotne, mamy równy dostęp do opieki medycznej. Ale nie we wszystkich krajach tak jest. W wielu krajach wysoko rozwiniętych płaci się indywidualne składki na ubezpieczenie, których wysokość zależy m.in. od twojego trybu życia. Palisz papierosy, pijesz, INTENSYWNIE SIĘ OPALASZ? Proszę bardzo, twój wybór, ale ubezpieczyciel podniesie ci składkę, bo wzrasta ryzyko zapadalności na dane schorzenie. A nikt inny nie będzie płacił za leczenie choroby wywołanej twoim "wyborem".Ciekawe czy gdyby w Polsce palacze, osoby lubiące popić, czy właśnie entuzjaści solarium dopłacali do ubezpieczenia, to tak chętnie sięgaliby po alkohol, papierosy, wylegiwali się pod lampą? Bo dlaczego mamy finansować leczenie czyjejś choroby, którą wywołuje... głupota tejże samej osoby?Wracając do ryzyka. Co innego kiedy ktoś zapadnie na chorobę, na wystąpienie której nie ma wpływu, a co innego kiedy świadomie i z premedytacją się naraża. Jeśli mam akceptować to, że ktoś naraża się na ryzyko wystąpienia nowotworu skóry, bo lubi się opalać, to tak samo powinnam akceptować np. alkoholizm. No co? Te osoby lubią popić, podejmują ryzyko... A jednak społeczeństwo piętnuje alkoholików. A może tylko dlatego, że zwykle są brzydcy, zaniedbani, pachną nienajlepiej...Wiem, że przytoczyłam tu argument który zbulwersuje wielu, ale chcę przez to pokazać, że wiele zachowań antyzdrowotnych można podpiąć pod kategorię "podejmowania pewnego ryzyka"...
__________________
Edytowane przez quench Czas edycji: 2011-01-16 o 18:07 |
2011-01-16, 18:15 | #467 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 941
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
ja nigdy nie byłam w solarium i nie zamierzam
|
2011-01-16, 18:17 | #468 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 90
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
również nigdy na solarium nie byłam i nie zamierzam tam iść. nie zamierzam nabyć raka skóry.. a właściwie to nawet nie podoba mi się taka sztuczna opalenizna.
|
2011-01-16, 18:20 | #469 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: MySpace:)
Wiadomości: 2 424
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Quench: oklaski:klaski :
__________________
Don’t you wanna know me?
Be a friend of mine. I’ll share some wisdom with you. Don’t you ever get lonely, From time to time Don’t let the system get you down |
2011-01-16, 18:27 | #470 |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Dzięki Po prostu mam już dość tych typowych haseł w stylu: "to moje zdrowie, zrobię z nim co zechcę, bo i tak wszystko mi szkodzi".
__________________
|
2011-01-16, 18:45 | #471 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: prawie jak skąd klikasz... Warszawa. :)
Wiadomości: 305
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Cytat:
to pomaga na mniej wiecej takiej zasadzie na jakies w miejscu w ktorym się oparzyłaś nie wyskoczy ci pryszcz. tylko ze jak sie skóra zagoi to wyskoczy tak samo jak przed oparzeniem serio, ja nie chce krytykowac solarian, naprawdę, nie lubie tak wartościowac ludiz, ale to neprawda, ze opalanie pomaga na tradzik. latem, jak słonce cie opala, trądzik się cofa bo skóra wysycha od słońca, ale potem, jesienią, jest dwa, albo i trzy razy gorzej, bo skóra jest wysuszona, co zwiększa produkcję sebum i zrogowaciala = trądzik wraca z nasilona siła. co nie sprawia, ze słońce pomaga na trądzik - ono mu szkodzi i go pogarsza, tylko w dłuższej perspektywie - tak samo jak posmarujesz sobie twarz spirytusem, to wysuszy on te pryszcze które masz, ale po dwóch tygodniach spirytusowania masz na twarzy czerwone bolące placki od podrazień, i jeszcze wiecej pryszczy.
__________________
potrzebuję cię, ponieważ cię kocham, a nie kocham cię, ponieważ cię potrzebuję. "You know that saying, all you need is love? well, oxygen is even more important" Gregory House. wypatruję wielbłądów. |
|
2011-01-16, 18:55 | #472 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Brawo Quench
ja byłam na solarium kilka razy - ostatnia wizyta kilka lat temu zakończyła się poparzeniem - i nie byłam tam 30 minut tylko 5 - niestety łóżko okazało się złej jakości. Od tamtej pory nie chodzę na solarium i zastanawiam się dlaczego chodziłam. Ta pomarańczowa skóra i swąd spalenizny - fuj. |
2011-01-16, 19:34 | #473 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zachodnia prowincja
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Argumenty słowne dobre, ale na większość najlepiej działa "doświadczenie nałoczne". Mnie dziś zszokowały te zdjęcia http://www.pudelek.pl/artykul/29753/...stone_zdjecia/ . Różnica wieku pań znaczna, od razu jednak widać która lubuje się w solarium i jaki ta ma wpływ na wygląd. Swoją drogą straszne jest co ta młoda i całkiem ładna dziewczyna z siebie zrobiła, ten kolor, te zmarchy... A ja na solarium nigdy nie byłam, i swego czasu kosmetyczka nadziwić się nie mogła, że mam skórę bez śladów "fotostarzenia" jak to ujęła. A jak jej powiedziałam ile mam lat (bo sama nie była w stanie odgadnąć), to nie mogła uwierzyć, że taka mi się uchowała . A filtrów jeszcze wtedy nie używałam, tylko słońca unikałam umiarkowanie, no i oczywiście solarium.
__________________
wątek wymiankowy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1278509 |
2011-01-16, 20:31 | #474 | |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Cytat:
__________________
|
|
2011-01-16, 23:03 | #475 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: MySpace:)
Wiadomości: 2 424
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Widać różnicę?
__________________
Don’t you wanna know me?
Be a friend of mine. I’ll share some wisdom with you. Don’t you ever get lonely, From time to time Don’t let the system get you down |
2011-01-17, 09:33 | #476 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Ja także mam bardzo jasną karnację, i byłam kilka razy na solarium w przeszłości, wiadomo, wszystkie dziewczyny chodziły, to ja też poszłam. Byłam 4 razy w ciągu 2 tygodni. To, co mogę na ten temat powiedzieć to to, że solarium nie jest dla mnie. Po pierwsze czułam się w środku okropnie, udzieliła mi się klaustrofobia, po drugie moja skóra była potem czerwona a następnie wcale nie zbrązowiała, ponieważ teraz już wiem, że jasna karnacja ma za mało melaniny, żeby opalać się na brąz, po trzecie także obawiałam się złapać jakieś choróbsko. A dziewczyny smażą się, wyglądają dużo starzej i wpadają w tanoreksję, która jest bardzo niebezpieczna. Wiele moich koleżanek, mimo że są ciemne jak mulatki mówią, że muszą iść na solarium, bo już zbladły! Uważam, że jest to strasznie szkodliwe, niszczy skórę przedwcześnie. Ja się nie opalam jakoś szczególnie na słońcu, nie leże plackiem na plaży, uważam, że nie powinnam niszczyć tego, co mam ładne, czyli młodej, zdrowej, kremowej skóry. Pozdrawiam
|
2011-01-17, 11:52 | #477 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 311
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Ja byłam w solarium może z 5 razy w życiu. Był czas, że uwielbiałam ciemną karnację, ale na solarium nie chodziłam, gdyż wizyta w solarium zawsze była dla mnie udręką. Brzydziłam się leżeć i pocić na łóżku, na którym ktoś leżał i się pocił. Zamiast tego używałam samoopalacza. I całe szczęście. Teraz mam jasną cerę i mi wcale to nie przeszkadza, opalam się tylko latem na słońcu. A mając 30 lat wyglądam na 20.
Edytowane przez jennifer2006 Czas edycji: 2011-01-17 o 11:53 |
2011-04-06, 12:33 | #478 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka...
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?
Kiedyś chodziłam bardzo często na solarium. Powody:
- znajomi mówili, że blada skóra jest brzydka i wygląda na chorą, - chciałam czuć się atrakcyjna Dziś się z tych powodów śmieje. Nie chodzę od 4 lat. Szkoda czasu, pieniędzy i skóry. Latem oczywiście zawsze się opalam ale z umairem. Dużo nawilżam skóre, kupuję balsamy. Dbam o nią...
__________________
Zapuszczam włoski: Cel--->60 cm |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:56.