zakupy na Coastal Scents

[sabbatha]

powiem wam ze nie oplaca sie robic zbiorczych zamowien.
robilam symulacje zamowienia i za 2 linery, 4 pedzle (w tym do twarzy taki pielegnacyjny), kilka probek zaplacilabym za przesylke tyle ile przy zbiorczym plus przesylke po Polsce.

[pastereczka]

Napisane przez sabbatha

powiem wam ze nie oplaca sie robic zbiorczych zamowien.
robilam symulacje zamowienia i za 2 linery, 4 pedzle (w tym do twarzy taki pielegnacyjny), kilka probek zaplacilabym za przesylke tyle ile przy zbiorczym plus przesylke po Polsce.

Ale jak chcesz palete samą zamowić to najtansza nierejestrowana przesylka wynosi 15 dol, więc zależy co chcesz zamawiac, niektóre rzeczy same się opłaca inne nie

[sabbatha]

przy samej drobnicy wyszlo mi 8.40, wiec nie tak zle palet nie zamawiam na razie zadnych juz.

[pastereczka]

Napisane przez sabbatha

przy samej drobnicy wyszlo mi 8.40, wiec nie tak zle palet nie zamawiam na razie zadnych juz.

to faktycznie niewiele Ci wyszło, muszę pokalkulować

[sabbatha]

swoja droga meda tandetne jest opakowanie tej palety neutralnej taki totalnie mizerny plastik.

[cathy]

Napisane przez sabbatha

swoja droga meda tandetne jest opakowanie tej palety neutralnej taki totalnie mizerny plastik.

Zgadza się, mi przypomina plastikowe pudełko na płyty DVD. Niestety. Tak jak już napisałam, NYX- owe trojki mają zupełnie inny rodzaj plastiku- grubszy, cięższy i jakoś estetyczniej wyglądają w ogóle.
Przetestowałaś już paletkę może? U ciebie też takie wrażenia jak u mnie, że nie wszystkie cienie są jednakowo piękne? Mam wrażenie, że te z perłowym połyskiem są lepiej napigmentowane niż te matowe. Ale to na razie pierwsze wrażenie po mazianiu paluchami Bo makijażu jeszcze nią nie robiłam.

[sabbatha]

szczerze? nie ma szalu. Brakuje mi tez szarosci, na zdjeciu wydawalo mi sie ze sa. Jak neutralna to neutralna No na pewno się nie zmarnują, ale ten plastik to naprawdę jakaś masakryczna żenada. I powiem szczerze, że ta druga paleta, z różami, zapowiada się lepiej. Ja na razie się powstrzymuję z zakupami coastalowymi Makijazu nie robilam, jutro zrobię
Ale ten liner ciezko schodzi... masakra... bardzo trwaly musi byc. W ogole truffle jest przepiekny, no sliczny sliczny sliczny sliczny i za pierwszym razem wyszla idealna kreska (a ja kreski robie fatalne, bo mam dziwne oczy :/)
A - ja testowałam tylko w sztucznym świetle, ale na oku wydawały się fajne te cienie. Przede wszystkim są dość suche i nie osypują się.

ps. spania nie masz?:P

[cathy]

Napisane przez sabbatha

szczerze? nie ma szalu. Brakuje mi tez szarosci, na zdjeciu wydawalo mi sie ze sa. Jak neutralna to neutralna No na pewno się nie zmarnują, ale ten plastik to naprawdę jakaś masakryczna żenada. I powiem szczerze, że ta druga paleta, z różami, zapowiada się lepiej. Ja na razie się powstrzymuję z zakupami coastalowymi Makijazu nie robilam, jutro zrobię
Ale ten liner ciezko schodzi... masakra... bardzo trwaly musi byc. W ogole truffle jest przepiekny, no sliczny sliczny sliczny sliczny i za pierwszym razem wyszla idealna kreska (a ja kreski robie fatalne, bo mam dziwne oczy :/)
A - ja testowałam tylko w sztucznym świetle, ale na oku wydawały się fajne te cienie. Przede wszystkim są dość suche i nie osypują się.

ps. spania nie masz?:P

no ja wiedziałam, że nie ma szarości, bo dziesiątki filmików na youtubie obejrzałam i wiedziałam, co biorę
Może szału wielkiego nie ma, ale MAC też ma nie wszystkie pigmenty trafione, więc nie wymagam od palety za 20 klilka $ super jakości, chociaż ja jakoś specjalnie rozczarowana nią nie jestem. Neutralna, to neutralna, do dziennego makijażu a nie do szaleństw kolororystycznych. Gdybym chciała poszaleć z kolorami, to bym sobie tą 88 shimmer zamówiła
Naprawdę jesteś nią zawiedziona, czy tak tylko odebrałam Twoją wypowiedź

ps. spanie mam... w planach ja od kilku lat śpię po 2-4 godziny na dobę- więcej nie mogę i już. Taki mój urok Bywa to męczące, ale za to moja doba ma więcej godzin do wykorzystania (np. na siedzenie na wizażu )

[sabbatha]

nie jestem zawiedziona, jeszcze nie testowalam. ale szkoda, bo teraz dalej mi brakuje paru cieni neutralnych

to ja ide spac

[cathy]

Napisane przez sabbatha

nie jestem zawiedziona, jeszcze nie testowalam. ale szkoda, bo teraz dalej mi brakuje paru cieni neutralnych

to ja ide spac

to daj znać, jak już przetestujesz
A ja sobie jeszcze na youtubie pooglądam filmiki z makijażami wykonanymi tą paletą, szukając inspiracji do mojego jutrzejszego (właściwie już dzisiejszego) makijażu

EDIT:

Napisane przez sabbatha

powiem wam ze nie oplaca sie robic zbiorczych zamowien.
robilam symulacje zamowienia i za 2 linery, 4 pedzle (w tym do twarzy taki pielegnacyjny), kilka probek zaplacilabym za przesylke tyle ile przy zbiorczym plus przesylke po Polsce.

Tzn. wygląda to mniej więcej tak- jeżeli zamawiamy cokolwiek innego niż palety (ja robilam symulację z żelowymi linerami, pędzlami i miką) to rzeczywiście, za przesyłkę nie wychodzi za wiele. Ale gdy tylko dodamy którąkolwiek z palet, to już się średnio opłaca samemu zamawiać. Dla przykladu- przy indywidualnym zamówieniu tylko palety konturowej jej koszt z najtańszą przesyłką wyniesie nas ponad 100 zł. I podobnie ma się sprawa z każdą paletką
Tak więc - jeżeli zamawiamy tylko drobiazgi, to rzeczywiście, spokojnie można samemu, koszt nie jest wielki. Natomiast przy paletach- taniej chyba jednak wychodzi zamówienie zbiorcze..
Idę spać, za 2-3 godziny będę coś malowac nową paletką i zdam relację

[agabil1]

a ja jestem zadowolona bardzo z neutralnej kolory podobają mi sie chyba wszystkie, nasycenie również. Nie spodziewałam się zresztą super nasycenia barw bo to paleta cieni stonowanych do makijażu dziennego.
Na pewno zamówię krzemionkę, kilka mik, liner jakiś i może pędzel? Palety tez planuję ale na razie kasy brak a chciałabym dwie-konturową i z różami

[sabbatha]

no ja wlasnie drobnice sama bym teraz wziela.

wieccc z pedzli jestem zadowolona, super sa.

co do palety to lepiej wychodzi chyba na oku niz na rece

[gioseppe]

witam

[agabil1]

Napisane przez sabbatha

no ja wlasnie drobnice sama bym teraz wziela.

wieccc z pedzli jestem zadowolona, super sa.

co do palety to lepiej wychodzi chyba na oku niz na rece

yhym, na ręce blado a na powiece fajnie
A które pędzle wzięłas? Bo w sumie mam sporo pędzli, moje ukochane to Everyday Minerals i The Body Shop ale może odkryję nowa miłość?

[frantic]

No to widzę, że zdania są podzielone co do neutralnej.
A ja ją i tak chcę mieć. W mojej 88 nie pasuje mi tylko jedno - zapach. Cienie śmierdzą przeraźliwie chemią, ale na szczęście czuć to tylko w pudełku i nie podrażniają moich dość wrażliwych oczu.

Cathy powiedz mi, czy jak mam już pędzelek Tapered Crease Eye Brush, to czy Italian Badger Round Crease Brush też jest mi niezbędny? Bardzo mi się on spodobał i szybko dopisałam go sobie do listy przyszłych zakupów. Chciałabym jednak wiedzieć, czy rozciera on cień równie dobrze jak Tapered Crease?

Odnośnie zbiorowych zakupów, to mi również się wydaje, że zamawiając mało lepiej zrobić to samemu. Ale jak np. ktoś chce kupić palety, to taniej wyjdzie chyba zbiorowe zamówienie i z przesyłką rejestrowaną.
Właśnie dlatego nie brałam teraz kolejnej palety, wolę z tym poczekać do wspólnego zamówienia, no i na jakąś przecenę, typu 20% off.

[sabbatha]

ja mam pink deluxe oval brush i pink kabuki brush. Powiem ze pedzel do cieni jest swietny, ja zamawiajac pierwszy zestaw na allegro trafilam na super pedzle do cieni (DonYong jakos tak sie zwa) i ten tez jest ekstra

Cienie super sie naklada bo w ogole sie nie osypuja. Trwale tez chyba sa, ja na art deco nadkladam ale widze ze sa nienaruszone. Tylko cos mi oczy lzawily ale nie wiem czy to od cieni...

[agabil1]

Napisane przez sabbatha

j
Cienie super sie naklada bo w ogole sie nie osypuja. Trwale tez chyba sa, ja na art deco nadkladam ale widze ze sa nienaruszone. Tylko cos mi oczy lzawily ale nie wiem czy to od cieni...

to ze wzruszenia

[sabbatha]

Z pewnościa!

Fajne cienie fajne... Pierwszy test pozytywny

[cathy]

Napisane przez frantic

Cathy powiedz mi, czy jak mam już pędzelek Tapered Crease Eye Brush, to czy Italian Badger Round Crease Brush też jest mi niezbędny? Bardzo mi się on spodobał i szybko dopisałam go sobie do listy przyszłych zakupów. Chciałabym jednak wiedzieć, czy rozciera on cień równie dobrze jak Tapered Crease?

Oczywiście, że jest niezbędny A poważnie- ja go bardzo polubiłam. Dzisiaj rano przy makijażu nałożylam nim cień w zewnętrznym kąciku i go roztarłam, a potem jeszcze przejechałam większym Tapered Crease i ...super. W końcu mieszanie, rozcieranie cieni jest dla mnie proste, jak nigdy dotąd. Ja osobiście polecam ten pędzelek. W ogóle uważam, że wszystkie 4, które zamówiłam, są bardzo fajne. I na pewno nie skończę na tych czterech, chociaż przeglądając wszystkie opinie na ich temat, tylko właśnie te, które wybrałam, miały doskonałe opinie bez ani jednej średnio zadowolonej Ale i tak mam zamiar wypróbować jeszcze kilka.

Dziewczyny, ja również teraz mogę już z całą pewnością stwierdzić, że jestem baardzo zadowolona z palety. Makijaż robiłam koło 7- mej rano, nałożyłam najpierw bazę Lumene, potem biały żelowy liner na 2/3 powieki i do teraz makijaż przetrwał w stanie nienaruszonym. Kolorki są śliczne, chyba rzeczywiście lepiej wyglądają na oku, niż na dłoni, świetnie ze sobą pracują. Udany zakup

[frantic]

Napisane przez cathy

Oczywiście, że jest niezbędny A poważnie- ja go bardzo polubiłam. Dzisiaj rano przy makijażu nałożylam nim cień w zewnętrznym kąciku i go roztarłam, a potem jeszcze przejechałam większym Tapered Crease i ...super. W końcu mieszanie, rozcieranie cieni jest dla mnie proste, jak nigdy dotąd. Ja osobiście polecam ten pędzelek. W ogóle uważam, że wszystkie 4, które zamówiłam, są bardzo fajne. I na pewno nie skończę na tych czterech, chociaż przeglądając wszystkie opinie na ich temat, tylko właśnie te, które wybrałam, miały doskonałe opinie bez ani jednej średnio zadowolonej Ale i tak mam zamiar wypróbować jeszcze kilka.

Dziewczyny, ja również teraz mogę już z całą pewnością stwierdzić, że jestem baardzo zadowolona z palety. Makijaż robiłam koło 7- mej rano, nałożyłam najpierw bazę Lumene, potem biały żelowy liner na 2/3 powieki i do teraz makijaż przetrwał w stanie nienaruszonym. Kolorki są śliczne, chyba rzeczywiście lepiej wyglądają na oku, niż na dłoni, świetnie ze sobą pracują. Udany zakup

Wiedziałam, że mi tak napiszesz. Ale to dobrze, bo wcale nie zamierzałam się opierać przed jego zakupem.

A czym nałożyłaś liner na 2/3 powieki? Też bym tak chciała spróbować z moim brązowym.

[sabbatha]

ja bym proponowala pedzelek sztuczny np do korektora;]

[kamisio]

mam przesyłke

pedzel wysechł już, jest bardzo dobry, konturowy też ok, czekam na testy

mikki i pigmenty też nice

Frantic dziękuję za próbkę

[cathy]

Napisane przez frantic

Wiedziałam, że mi tak napiszesz. Ale to dobrze, bo wcale nie zamierzałam się opierać przed jego zakupem.
A czym nałożyłaś liner na 2/3 powieki? Też bym tak chciała spróbować z moim brązowym.

No i słusznie :P Fajnie pędzelki, w dodatku za grosze, więc nie ma się nad czym zastanawiać
Liner nakładałam płaskim i sztywnym pędzelkiem z zestawu pędzli z allgero - świetnie się rozprowadził, idealnie trzymają się na nim cienie. Sabbatha ma rację- takim do korektora też można
dziewczyny, wklejam swój ranny makijaż, ale weźcie poprawkę, że robiony był o 7- mej rano, a zdjęcia cykane koło 15- tej, kiedy już mialam za sobą łzy i obściskiwanie się w pracy (ale to nie to, co myślicie- starsza koleżanka odchodziła na emeryturę i jakoś tak łzawo się zrobiło, ale makijaż przetrwał, tylko trochę już nie pierwszej świeżości na tych zdjęciach)
Oczywiście wykonany paletą 28 neutral plus biała baza z żelowego linera

[Kicia_Wampirzyca]

Cathy śliczny makijaż

[agabil1]

muszę zrobić listę pędzli które kupię i zaraz po Nowym Roku zamawiam

[frantic]

Napisane przez kamisio

mam przesyłke

pedzel wysechł już, jest bardzo dobry, konturowy też ok, czekam na testy

mikki i pigmenty też nice

Frantic dziękuję za próbkę

Kamisio bardzo interesuje mnie Twoja opinia na temat Silver Duo Stippling Brush. I jakbyś jeszcze miał porównanie do 187 MAC'a to już by była bajka.
Moja opinia o nim jest taka, że podkład w płynie zadziwiająco pięknie rozprowadził, wręcz wtopił go w skórę. Uzyskałam bardzo porządne krycie bez żadnych smug i męczenia się z rozcieraniem. Jakby był stworzony do tego. Tak samo świetnie rozprowadził róż w kremie, aczkolwiek do różu poszukam chyba jakiegoś mniejszego Stippling Brush'a.
Z drugiej jednak strony pędzel jest dość rzadki, tzn. mało zwarta jest podstawa włosia, ale może tak ma być. No i przy nakładaniu podkładu wciąż gubił włosy, ale może mu to przejdzie.

Napisane przez cathy

No i słusznie :P Fajnie pędzelki, w dodatku za grosze, więc nie ma się nad czym zastanawiać
Liner nakładałam płaskim i sztywnym pędzelkiem z zestawu pędzli z allgero - świetnie się rozprowadził, idealnie trzymają się na nim cienie. Sabbatha ma rację- takim do korektora też można
dziewczyny, wklejam swój ranny makijaż, ale weźcie poprawkę, że robiony był o 7- mej rano, a zdjęcia cykane koło 15- tej, kiedy już mialam za sobą łzy i obściskiwanie się w pracy (ale to nie to, co myślicie- starsza koleżanka odchodziła na emeryturę i jakoś tak łzawo się zrobiło, ale makijaż przetrwał, tylko trochę już nie pierwszej świeżości na tych zdjęciach)
Oczywiście wykonany paletą 28 neutral plus biała baza z żelowego linera

Ok już kojarzę jaki pędzel, pokombinuję przy okazji.
Cathy świetny efekt - wzorcowy makijaż neutralny.

[kamisio]

Napisane przez frantic

Kamisio bardzo interesuje mnie Twoja opinia na temat Silver Duo Stippling Brush. I jakbyś jeszcze miał porównanie do 187 MAC'a to już by była bajka.
Moja opinia o nim jest taka, że podkład w płynie zadziwiająco pięknie rozprowadził, wręcz wtopił go w skórę. Uzyskałam bardzo porządne krycie bez żadnych smug i męczenia się z rozcieraniem. Jakby był stworzony do tego. Tak samo świetnie rozprowadził róż w kremie, aczkolwiek do różu poszukam chyba jakiegoś mniejszego Stippling Brush'a.
Z drugiej jednak strony pędzel jest dość rzadki, tzn. mało zwarta jest podstawa włosia, ale może tak ma być. No i przy nakładaniu podkładu wciąż gubił włosy, ale może mu to przejdzie.

z mojego nic nie wypada pedzel jest super, mam wrażenie że nawet jest bardziej miękki niż ten z MAC co mi bardzo odpowiada, i biała część która wystaje ponad czarną jest nieco krótsza niż w MAC co też mi odpowiada. nie testowałem na twarzy bo nie mam na kim, testowałem troche na dłoni z podkładem, bronzerem, pudrem i bardzo dobre efekty. Jedyny minus za trzonek, czuć w dłoniach tandetny plastik, trzonek tez jest ciut za lekki, cięzszy byłby lepiej wyważony w dłoni, ale nie ma co narzekać za taka kwotę.

Ja nie mam 187 i 188, chociaż pracowałem na 187 pare razy, miałem je kupić pod koniec stycznia w londynie, a ten z CS wziąłem dlatego że nie mogłem sie doczekać i wiem juz że nie kupie 187 bo ten z CS mi wystarcza, dokupie za to ten mniejszy 188 do kompletu.

Gdybyś miała ochotę na ten 188 to pisz śmiało bo mam zniżkę w MAC 35% a cena wyjściowa też jest niższa, więc wychodzi poł polskiej ceny

[frantic]

Napisane przez kamisio

z mojego nic nie wypada pedzel jest super, mam wrażenie że nawet jest bardziej miękki niż ten z MAC co mi bardzo odpowiada, i biała część która wystaje ponad czarną jest nieco krótsza niż w MAC co też mi odpowiada. nie testowałem na twarzy bo nie mam na kim, testowałem troche na dłoni z podkładem, bronzerem, pudrem i bardzo dobre efekty. Jedyny minus za trzonek, czuć w dłoniach tandetny plastik, trzonek tez jest ciut za lekki, cięzszy byłby lepiej wyważony w dłoni, ale nie ma co narzekać za taka kwotę.

Ja nie mam 187 i 188, chociaż pracowałem na 187 pare razy, miałem je kupić pod koniec stycznia w londynie, a ten z CS wziąłem dlatego że nie mogłem sie doczekać i wiem juz że nie kupie 187 bo ten z CS mi wystarcza, dokupie za to ten mniejszy 188 do kompletu.

Gdybyś miała ochotę na ten 188 to pisz śmiało bo mam zniżkę w MAC 35% a cena wyjściowa też jest niższa, więc wychodzi poł polskiej ceny

No kurcze, zaskoczyła mnie ta opinia. To prawda pędzel jest bardzo miękki w dotyku, taki prawie jak piórko. A w trzonku jedynie nie odpowiada mi długość - po co to takie długaśne zrobili to nie wiem.

A co do MAC'a to bardzo dziękuję, nie wykluczone że poprosze Cię o pomoć przy jego zakupie, zwłaszcza, że do salonu MAC'a mam daleeeeko. Na razie chcę jednak wypróbować podróbkę 188, o tą -> KLIK. Oglądałam trochę filmów na YT o tym pędzlu i nie trafiłam na negatywne opinie. Zresztą muszę się sama przekonać.

[kamisio]

Napisane przez frantic

No kurcze, zaskoczyła mnie ta opinia. To prawda pędzel jest bardzo miękki w dotyku, taki prawie jak piórko. A w trzonku jedynie nie odpowiada mi długość - po co to takie długaśne zrobili to nie wiem.

A co do MAC'a to bardzo dziękuję, nie wykluczone że poprosze Cię o pomoć przy jego zakupie, zwłaszcza, że do salonu MAC'a mam daleeeeko. Na razie chcę jednak wypróbować podróbkę 188, o tą -> KLIK. Oglądałam trochę filmów na YT o tym pędzlu i nie trafiłam na negatywne opinie. Zresztą muszę się sama przekonać.

ja lubie dłuższe trzonki wygodniej mi sie pracuje

ten drugi skośny ciut za mały, i trzonek za krótki, nie wiem czy się nie pożegam z nim

[frantic]

Napisane przez kamisio

ja lubie dłuższe trzonki wygodniej mi sie pracuje

ten drugi skośny cut za mały, i trzonk za krótki, nie wiem czy się nie pożegam z nim

No tak, jak malujesz drugą osobę to faktycznie dłuższy trzonek jest pomocny. Natomiast ja jak się nim malowałam, to uderzałam trzonkiem w lusterko. Mam wadę wzroku, więc zawsze trzymam lusterko dosyć blisko twarzy.