Lubin, Polkowice, Legnica i okolice - szczęśliwie zakochane łączmy się :)

[positive rebel]

Napisane przez whitedevil

Też bym chętnie z tego zrezygnowała bo mi to ani trochę nie pasuje i się nie podoba, nie wiem tylko co na to rodzice, nie chcę żeby się obrazili

Zamówiłam buty na poprawiny na allegro, jutro powinny być Boję się trochę bo pierwszy raz zamawiałam buty przez internet, zobaczymy czy będzie OK Miałam je kupić na spokojnie ale znalazłam naprawdę ładne, idealnie takie jak chciałam

Też myślałam żeby z tego zrezygnować, ale dla moich rodziców to będzie szósty ślub ich dziecka i na każdym takie podziękowanie było. My planujemy zrobić prezentację ze zdjęciami i króciutkimi filmikami, później wręczymy prezenty, następnie prawdopodobnie ślubowanie na dobrych teściów i na koniec piosenka dla rodziców. I tu jeszcze zastanawiam się czy "Cudownych..." czy "Radość najpiękniejszych lat" Anny Jantar.

[puchaczmalinowy]

Napisane przez positive rebel

prawdopodobnie ślubowanie na dobrych teściów

Widziałam te ślubowania na dobrych teściów - fajna sprawa może też wciśniemy

[Karolina_Tkacz]

Napisane przez positive rebel

Też myślałam żeby z tego zrezygnować, ale dla moich rodziców to będzie szósty ślub ich dziecka i na każdym takie podziękowanie było. My planujemy zrobić prezentację ze zdjęciami i króciutkimi filmikami, później wręczymy prezenty, następnie prawdopodobnie ślubowanie na dobrych teściów i na koniec piosenka dla rodziców. I tu jeszcze zastanawiam się czy "Cudownych..." czy "Radość najpiękniejszych lat" Anny Jantar.

Super pomysł z tą prezentacją! A z samych podziękowań to faktycznie nie ma co się wyłamywać tym bardziej, że piątka rodzeństwa już "dziękowała". Rodzice mogliby się dziwnie poczuć...

[positive rebel]

Napisane przez Karolina_Tkacz

Super pomysł z tą prezentacją! A z samych podziękowań to faktycznie nie ma co się wyłamywać tym bardziej, że piątka rodzeństwa już "dziękowała". Rodzice mogliby się dziwnie poczuć...

Rodzeństwa mam czworo, ale jedno dwukrotnie brało ślub
Dziewczyny s co myślicie o wręczeniu sadzonek drzew jako prezentu dla rodziców?

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Karolina_Tkacz]

Napisane przez positive rebel

Dziewczyny s co myślicie o wręczeniu sadzonek drzew jako prezentu dla rodziców?

Szczerze? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić wręczania rodzicom doniczek z wystającym "kikutem"... bo drzewko nie będzie miało raczej liści. Może przybranie, jakaś kokarda by coś zmieniła. Ale chyba nie tędy droga...

[puchaczmalinowy]

Napisane przez positive rebel

Dziewczyny s co myślicie o wręczeniu sadzonek drzew jako prezentu dla rodziców?

Jak mają, gdzie je później posadzić to czemu nie. Zawsze to jakiś trwalszy wyraz wdzięczności niż bukiet, który po tygodniu bukietu już nie przypomina lub jakieś fantastyczne kurzołapy ze zdjęciami młodych. Zależy, co rodzice lubią po prostu Gorzej jak się sadzonki nie przyjmą;p

[positive rebel]

Napisane przez Karolina_Tkacz

Szczerze? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić wręczania rodzicom doniczek z wystającym "kikutem"... bo drzewko nie będzie miało raczej liści. Może przybranie, jakaś kokarda by coś zmieniła. Ale chyba nie tędy droga...

Napisane przez puchaczmalinowy

Jak mają, gdzie je później posadzić to czemu nie. Zawsze to jakiś trwalszy wyraz wdzięczności niż bukiet, który po tygodniu bukietu już nie przypomina lub jakieś fantastyczne kurzołapy ze zdjęciami młodych. Zależy, co rodzice lubią po prostu Gorzej jak się sadzonki nie przyjmą;p

Sęk w tym, że nie chcę dawać rodzicom tzw. dupereli. Takie ramki, statuetki i świeczniki już kiedyś dostali - dziś zwyczajnie kurzy się to na półkach lub leży w kartonach w pawlaczu Dlatego chciałabym coś bardziej symbolicznego. A może macie jakieś pomysły?

Dziewczyny czy któraś z was rozglądała się już za tortem? Bo mi kurcze moja babka od tortu z ceną 70 zł za kg wyskoczyła i zastanawiam się jak teraz wyglądają ceny w naszym regionie...

[Elrosa]

Ja jestem co prawda trochę dalej, bo spod Zgorzelca, ale tutaj ceny za tort na 80 osób to 500 zł w cukierni lub maksymalnie 400 zł u pani piekącej prywatnie. Cukiernia twierdzi, że trzeba liczyć 8 kg i trochę zapasu, co dawałoby cenę ok. 60 zł za kilogram. Pytałam o torty śmietanowe z owocami, bez lukru plastycznego.

Co do prezentów dla rodziców, ja zastanawiałam się nad bonami na weekendowy wypad, bo to obie pary by ucieszyło. Ale to wydatek z tych większych i też niezbyt trwały. Ewentualnie może coś z biżuterii - dla mam coś na szyję, dla ojców na przykład spinki do mankietów.

[whitedevil]

U nas chyba nie będzie zwykłego tortu tylko taki jak w załącznikach

[puchaczmalinowy]

Napisane przez whitedevil

U nas chyba nie będzie zwykłego tortu tylko taki jak w załącznikach

My też chcemy coś takiego, wrzucałam kiedyś zdjęcie tego z różowymi kokardkami macie cukiernika? muszę zacząć łazić za jakimś bo coś mi się wydaje, że tak łatwo chętnego na coś takiego nie znajdę.

[esica]

Napisane przez puchaczmalinowy

My też chcemy coś takiego, wrzucałam kiedyś zdjęcie tego z różowymi kokardkami macie cukiernika? muszę zacząć łazić za jakimś bo coś mi się wydaje, że tak łatwo chętnego na coś takiego nie znajdę.

Też bardzo mi się podoba taki "prezencikowy" tort, tylko zastanawiam się czy sprawdzi się on na dużym weselu, takim do około 200 osób. Jak myślicie dziewczyny?

[positive rebel]

Napisane przez esica

Też bardzo mi się podoba taki "prezencikowy" tort, tylko zastanawiam się czy sprawdzi się on na dużym weselu, takim do około 200 osób. Jak myślicie dziewczyny?

Myślę, że nawet lepiej niż sam tort, bo obsługa szybciej upora się z roznoszeniem torcików dla gości. Ale trzeba przyznać, że takie torty wypadają drożej niż normalne. Dziewczyny na wątku 2014 pisały że ceny to ok. 8-9 zł za jeden torcik. Czyli dla 200 osób wyjdzie ok. 1500 - 1800 zł za tort. Dużo. Za tradycyjny tort, po ok. 50zł za kilo zapłacisz jakieś 1000 zł

[puchaczmalinowy]

Napisane przez positive rebel

Myślę, że nawet lepiej niż sam tort, bo obsługa szybciej upora się z roznoszeniem torcików dla gości. Ale trzeba przyznać, że takie torty wypadają drożej niż normalne. Dziewczyny na wątku 2014 pisały że ceny to ok. 8-9 zł za jeden torcik. Czyli dla 200 osób wyjdzie ok. 1500 - 1800 zł za tort. Dużo. Za tradycyjny tort, po ok. 50zł za kilo zapłacisz jakieś 1000 zł

My na szczęście mamy małe przyjęcie - to był jeden z argumentów przemawiających za takim prezencikowym tortem Oczywiście teściowa niezadowolona bo ale jak to tak można, bez krojenia ble ble ble

i wydaje mi się, że positive rebel ma rację - na dużym weselu też się sprawdzi bo szybciej i sprawniej będzie obsługa mogła się z tym uporać. Młodzi pro forma pokroją sobie kawałek z góry

[pyruncia]

Choć ja ostatnio mam "wojnę" z teściową bo ona ma swoją wizję, ja mam swoją i ona z butami włazi wszędzie i czasem sobie myślę "i po co mi to wszystko było" No ale zęby zacisnąć trzeba - jeszcze pół roku i będzie tymczasowy spokój


Mam wrażenie, że to moje słowa :P
Jak właśnie udaje wam się dogadać z teściowymi?

[puchaczmalinowy]

Napisane przez pyruncia

Choć ja ostatnio mam "wojnę" z teściową bo ona ma swoją wizję, ja mam swoją i ona z butami włazi wszędzie i czasem sobie myślę "i po co mi to wszystko było" No ale zęby zacisnąć trzeba - jeszcze pół roku i będzie tymczasowy spokój


Mam wrażenie, że to moje słowa :P
Jak właśnie udaje wam się dogadać z teściowymi?

Haha ja mam ten problem, że moi rodzice są daleko - tato jest w UK, a mama na Kujawach a i tak nie mamy ze sobą dobrego kontaktu, więc moja teściowa poczuwa się do matkowania mi i z tego rodzą się powyższe niesnaski. Nie powiem, że stara się jak może, ale wychodzę z przekonania, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu - a ona pół roku przed ślubem zadaje pytania typu: dlaczego nie prosimy jeszcze na wesele? dlaczego nie załatwiłaś jeszcze kwiatów? I jak jej mówię, że dobrze może iść szukać florysty to ona się obraża bo ja ją źle zrozumiałam...

[positive rebel]

Napisane przez pyruncia

Choć ja ostatnio mam "wojnę" z teściową bo ona ma swoją wizję, ja mam swoją i ona z butami włazi wszędzie i czasem sobie myślę "i po co mi to wszystko było" No ale zęby zacisnąć trzeba - jeszcze pół roku i będzie tymczasowy spokój


Mam wrażenie, że to moje słowa :P
Jak właśnie udaje wam się dogadać z teściowymi?

Ja muszę przyznać, że teściów mam cudownych. Teściowa nie narzuca mi niczego, a gdyby nie ona to nie mielibyśmy kościoła zaklepanego. Na 5 mcy przed ślubem Wiadomo, czasami nie zgadzam się z jej opiniami ale niczego mi nie zarzuca. Nasze relacje są świetne - to typ matki która nie idealizuje swojego dziecka i nie traktuje mnie jako zagrożenie dla jej relacji z synem. Moze dlatego że jestem jedyną dziewczyną jaką TŻ przyprowadził do domu i przedstawił rodzicom.

[kama888]

Dziewczyny a jaką ilość ciasta zamawiacie? ja się głowię i nie mam pojęcia.Pani z Oberży z którą podpisaliśmy umowę powiedziała, że trzeba liczyć ok 300 gram na osobę? ja się zastanawiam ile waży średnio blacha ciasta, przekopałam cały net i nie mogę znaleźć takiej informacji?
Drugie pytanie to średnia ilość zakąsek na osobę i nie chodzi mi tu o różnorodność tylko ile porcji przypadnie na jedną osobę>Pomóżcie?

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

w oberży cena za os 160zł poprawiny 35zł w tym 1l soku i 0.5 wody na osobę, szampan,podstawowa dekoracja stołów i apartament dla młodej pracy w cenie

[positive rebel]

Napisane przez kama888

Dziewczyny a jaką ilość ciasta zamawiacie? ja się głowię i nie mam pojęcia.Pani z Oberży z którą podpisaliśmy umowę powiedziała, że trzeba liczyć ok 300 gram na osobę? ja się zastanawiam ile waży średnio blacha ciasta, przekopałam cały net i nie mogę znaleźć takiej informacji?
Drugie pytanie to średnia ilość zakąsek na osobę i nie chodzi mi tu o różnorodność tylko ile porcji przypadnie na jedną osobę>Pomóżcie?

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

w oberży cena za os 160zł poprawiny 35zł w tym 1l soku i 0.5 wody na osobę, szampan,podstawowa dekoracja stołów i apartament dla młodej pracy w cenie

Ja słyszałam, że zamawia się ok. 100 g na osobę jeżeli nie planujesz rozdawać tortu na odchodne gościom. Oczywiście trzeba liczyć nieco więcej bo mogą być chętni na dokładkę.
W sumie sporo w oberży biorą. My mamy w Chacie Karczowiska i płacimy 150 zł za osobę. W tym gratis 1l soku/os, woda, kawa i herbata bez ograniczeń, apartament dla młodych plus nocleg dla 6 gości, szampan i chleb na powitanie i jeszcze weekendowy pobyt dla nowożeńców w ich hotelu w Cieplicach.

[kama888]

To rzeczywiście fajna cena, ja orientowałam się jeszcze w nocach i dniach 170zł/os a w sytuacji gdy wesele jest poniżej 80 osób doliczają 10% ceny co daje nam 187 zł za osobę-masakra. A jak w chacie wygląda menu tzn ile porcji mięsa do obiadu na osobę, ile ciepłych dań i zakąsek na osobę?

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

zapomniałam dodać , że bufet kawowy też jest bez ograniczeń

[puchaczmalinowy]

Napisane przez kama888

Dziewczyny a jaką ilość ciasta zamawiacie? ja się głowię i nie mam pojęcia.Pani z Oberży z którą podpisaliśmy umowę powiedziała, że trzeba liczyć ok 300 gram na osobę? ja się zastanawiam ile waży średnio blacha ciasta, przekopałam cały net i nie mogę znaleźć takiej informacji?
Drugie pytanie to średnia ilość zakąsek na osobę i nie chodzi mi tu o różnorodność tylko ile porcji przypadnie na jedną osobę>Pomóżcie?[COLOR="Silver"]

Blacha ciasta - zależy jakiego - sernik będzie cięższy a jakieś ciasto na biszkopcie lżejsze. 300gr na osobę to mi się wydaje dwa takie przyzwoite kawałki ciasta, albo trzy mniejsze. Tak na moje oko

My małe przyjęcie na 55 osób i myśleliśmy, żeby dwie blachy sernika i dwie blachy szarlotki i babeczki vel muffinki po sztuce na głowę - wyszliśmy z założenia, że na ślubach i tak mało się je tych słodkości. Wiadomo będzie jeszcze tort i owoce.

My w Kamieniczce mamy zimne przekąski 5 porcji na osobę. Ogólnie z zakąskami to chodzi o to, że dla każdego gościa jest przewidziana jedna porcja z każdego z 5 dań, czyli 5 porcji - takie odniosłam wrażenie, że o to pytasz

[kama888]

Wiem właśnie, że waga zależy od ciasta ale wydaje mi się, że taki sernik to może z 3 kg ważyć , inne z tych lżejszych to z 2.5 kg? My mamy wesele na 65 osób i myślałam o 20kg ciasta plus tort i owoce oczywiście.
Jeżeli chodzi o zakąski to właśnie o to mi chodziło. My mamy np tak ze możemy sobie wybrać np 9 rodzajów zakąsek ale na gościa przypada 5 porcji i zastanawiam się czy nie jest to za mało? a jak u Was z ciepłymi daniami i mięskiem do obiadu?

[puchaczmalinowy]

Napisane przez kama888

Wiem właśnie, że waga zależy od ciasta ale wydaje mi się, że taki sernik to może z 3 kg ważyć , inne z tych lżejszych to z 2.5 kg? My mamy wesele na 65 osób i myślałam o 20kg ciasta plus tort i owoce oczywiście.
Jeżeli chodzi o zakąski to właśnie o to mi chodziło. My mamy np tak ze możemy sobie wybrać np 9 rodzajów zakąsek ale na gościa przypada 5 porcji i zastanawiam się czy nie jest to za mało? a jak u Was z ciepłymi daniami i mięskiem do obiadu?

Dania główne są 3 (poza rosołem oczywiście) po 1,3 porcji na osobę w półmiskach, do wyboru. Wiadomo do tego dodatki ziemniaki, kluski śląskie, ryż. A później znowu 3 ciepłe dania o ustalonych godzinach: wiadomo klasyka barszcz z krokietem i dwa jeszcze musimy wybrać bo nie możemy się zdecydować - mamy do wyboru strogonowa, zupę gulaszową, gjuwecz (takie bułgarskie coś wg wujka google ) i coś jeszcze nie pamiętam.

A co do ilości jedzenia to też dużo zależy od tego, na którą macie ślub i wesele. My mamy na 16 - cywilny trwa krótko, ale później chcę wszystkich zaciągnąć do parku na krótką sesję zdjęciową (wystarczy przejść przez ulicę z Kamieniczki), więc obiad przewiduję dopiero po 17. Więc później w czasie tyle dań rozłożonych powinno zaspokoić nawet głodomorów Ale byłam na ślubie u kuzynki TŻ, gdzie ślub był na 14 czy nawet 13, dania dawane na talerzu po porcji na obiad, zakąsek zimnych nie było zbyt wiele a jak już to jakieś szparagi w szynce a dodatkowe ciepłe dania podawano jak dla mnie już zbyt późno i wszyscy byli głodni i zabawa była przez to średnia. Mnie strasznie głowa zaczęła boleć bo wiadomo alko, zabawa a nic konkretnego do jedzenia nie było...

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

A jeszcze co do ciasta - zapytaj może na sali - oni organizują pewnie różne imprezy i tam ktoś może dobrze Ci doradzi ile tego ciasta w końcu zamówić.

[positive rebel]

Napisane przez kama888

To rzeczywiście fajna cena, ja orientowałam się jeszcze w nocach i dniach 170zł/os a w sytuacji gdy wesele jest poniżej 80 osób doliczają 10% ceny co daje nam 187 zł za osobę-masakra. A jak w chacie wygląda menu tzn ile porcji mięsa do obiadu na osobę, ile ciepłych dań i zakąsek na osobę?[COLOR="Silver"]

My mamy ślub na 16 więc obiad pewnie podamy przed 18. Tradycyjnie rosół i drugie - 3 mięsa do wyboru, ziemniaczki i sałatki. Później wiadomo - półmiski z wędlinami, sałatki, zakąski. Około 22:30 podadzą na ciepło : strogonofa, udka kurczaka z pieczarkami i gołąbki (i tu do wyboru albo dla każdego jedno z tych dań lub wszystko ale po 1/3). I koło 1 w nocy barszcz z krokietem.

[kama888]

Nasz ślub też na 16 ale kościół mamy zaraz obok o więc myślę, że obiad będzie ok 17:30. My tak jak już pisałam płacimy 160 i oprócz rzeczy które wcześniej napisałam mamy 3 porcje mięsa do obiadu na osobę- wydaje mi się, że to bardzo dużo? później 5 porcji zakąsek i międzyczasie dwa dania na ciepło i tu chcemy wziąć pół na pół najpierw flaczki (niestety mój tato je kocha:P) i gulaszową i drugie danie udka i szaszłyki, i teraz się głowię czy dwa dania ciepłe będą wystarczające, oczywiście te szaszłyki możemy zamienić np na krokiet? co o tym myślicie? Oprócz tego Pani tłumaczyła mi,że 3 porcje mięsa/os do obiadu to bardzo dużo i na pewno wszystkiego nie zjemy więc te mięsa które zostaną mogą być podane ponownie później, już sama nie wiem czy brać dodatkowo to trzecie danie?
A co myślicie o stole wiejskim?

[puchaczmalinowy]

Napisane przez kama888

Nasz ślub też na 16 ale kościół mamy zaraz obok o więc myślę, że obiad będzie ok 17:30. My tak jak już pisałam płacimy 160 i oprócz rzeczy które wcześniej napisałam mamy 3 porcje mięsa do obiadu na osobę- wydaje mi się, że to bardzo dużo? później 5 porcji zakąsek i międzyczasie dwa dania na ciepło i tu chcemy wziąć pół na pół najpierw flaczki (niestety mój tato je kocha:P) i gulaszową i drugie danie udka i szaszłyki, i teraz się głowię czy dwa dania ciepłe będą wystarczające, oczywiście te szaszłyki możemy zamienić np na krokiet? co o tym myślicie? Oprócz tego Pani tłumaczyła mi,że 3 porcje mięsa/os do obiadu to bardzo dużo i na pewno wszystkiego nie zjemy więc te mięsa które zostaną mogą być podane ponownie później, już sama nie wiem czy brać dodatkowo to trzecie danie?
A co myślicie o stole wiejskim?

Stół wiejski jest fajny na duże wesela, tak mi się wydaje, a na takie 50-60 osób to chyba nie ma sensu bo nie będą wtedy jedli tego, co się podaje, bo się najedzą tych kiełbas i smalcu. co swoją drogą - alko + kiełbacha, chyba nie jest najlepszym pomysłem ja tam bym nie chciała z nikim po takiej kiełbasie tańczyć

jak mówi kuchara, tak na pewno jest - one się znają na rzeczy i jak można podawać później odgrzane to ja bym nie brała dodatkowego dania. Trzeba wszystko zjeść bo co potem zrobisz z tym jedzeniem co zostanie? wiadomo, można zabrać ale ile tego zjesz zanim wyrzucisz?

[kama888]

w sumie racja a jak u Was z alko?jaką wódka będziecie gościć?

[puchaczmalinowy]

My chcieliśmy Krupnik - bo w przyzwoitej cenie i dobry. Teście chcą Smirnofa - postaw się a zastaw się. U mnie w rodzinie znowu mówią, żeby brać wszystko tylko nie Smirnofa
W ramach kompromisu stawiamy na Sobieskiego albo co będzie w lepszej ofercie cenowej. Choć ja jestem zdania, że nie ma sensu wydawać więcej niż 25zł za 0,5 wódki na wesele.

Byłam na weselach, gdzie sprawdzała się Biała Żubrówka i Pan Tadeusz. Ogólnie to wydaje mi się, że większość młodych patrzy raczej na cenę niż na naklejkę na butelce.

[esica]

My mamy Stocka. Kupiliśmy go trochę w ciemno, bazując na opiniach wizażanek i ludzi, którzy zachwalali Stocka żurawinowego. Na sylwestra wzięliśmy 2 butelki na spróbowanie i powiem Wam, że taką niezmrożoną trochę ciężko się piło, była bardzo piekąca pocieszam się tym, że najwyżej mało wódki pójdzie na weselu

[kama888]

Ja jestem za wyborową, ale niestety teraz sporo podrożała więc zobaczymy, jeżeli nie wyborowa to biała de luxe, ale wyborowa była u koleżanki na weselu i wszyscy chwalili

[whitedevil]

U nas będzie Biała Żubrówka - wielokrotnie przetestowana i nigdy nikt się nie struł. Cena rewelacyjna - daliśmy 15,97 zł

EDIT:
Przyszły buty na poprawiny są śliczne i rozmiar też będzie OK, teraz są delikatnie za duże, ale po włożeniu żelowej poduszeczki leżą jak ulał Trzeba też wziąć pod uwagę że po całonocnym tańczeniu nogi mogą trochę spuchnąć więc tym bardziej będą OK, w rozmiar 36 mogłabym potem nie wcisnąć stopy