Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[lineczka1989]

Napisane przez niunia32

Zawsze mozesz na krótki rękawek założyć w razie czego jakis kaftanik czy bluzeczke.
no i wszystko bedzie zależeć od temp w domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to tak jak myślałyśmy z mamą

dziękuję

[paulinaizabela]

Napisane przez nemosek

Tylko chyba kiedyś zastanawiałaś się nad tym takim fioletowym/śliwkowym(europa) jak dobrze pamiętam czy mi się coś pomyrdało

A no bo Antarctica to typowy fiolet

Kiedyś myślałam nad Europą ale on bardziej dla chłopaka jednak....

O to super musimy jeszcze raz go przemyśleć

Napisane przez nemosek

Trele,anka Nic nie mówcie bo jutro mam połówkowe
Na razie spokój wewnętrzny jest bo wierzę że wszystko jest dobrze,nie biorę pod uwagę innej opcji może powinnam...

Jadę na grilka...

No i super podejście Będzie wszystko dobrze

Napisane przez lineczka1989

widziałam ten kolor Antarktykę ale jakoś nie pamiętam jak on do końca wyglądał :P

to jak będziesz miała okazje to oblukaj go plisssssss

[kyte]

A co do diety...to co ja poradze że w tej ciąży to batonik dziennie musi byc?! Przed ciążą nie przepadałam za słodyczami,a teraz tak to sie zmieniło..

[Trele_Morele]

Napisane przez nasturcja7667

CO DO GRUPY KRWI

Dziewczyny! MUSICIE mieć ze sobą swój wynik jak jedziecie na porodówkę! Moja koleżanka w listopadzie 2011 rodziła syna, pojechała po silnych skurczach do szpitala, tam wskazania cesarki, a oni na to, że jej NIE ZROBIĄ, bo nie ma przy sobie wyników grupy krwi. Akcja w dużym szpitalu: Collegium Medicum UJ. Mąż jej gnał po ten papierek do domu.

Ja miałam grupę robioną przed operacja oczu w 2010. I nie mogłam tego papierka nigdzie znaleźć, więc mimo, iż na wypisie ze szpitala była grupa krwi, lekarz [dodam, ze na NFZ, gdzie dają minimum potrzebnych badań] skierował mnie na badanie [oczywiście, międzyczasie papierek znalazłam ] w dodatku, jako, że mam Rh-, kazał jeszcze od razu TŻ zrobic grupę krwi i też mieć przy sobie do porodu [chodzi o zastrzyk z immunoglobuliny]

Co do konfliktu serologicznego: w pierwszej ciąży, ryzyko jest niewielkie, JEŚLI NIE MA KOMPLIKACJI. U mnie, jako, że macica słaba, niska i w ogóle skora do krwawień [choć w ciąży, odpukać, póki co wcale], to ryzyko, że krew dziecka dostanie się do mojego krwioobiegu- wysokie. W dodatku, głupi wypadek samochodowy, zwłaszcza hamowanie silne i uraz brzucha, podnoszą ryzyko o kilkadziesiąt procent. Więc OBOWIĄZKOWE jest w wypadku niezgodności Rh u rodziców, robienie odczynu Coombsa. W I trymestrze miałam w pakiecie z morfo, wiec musiałam byc na czczo.
A- nie podadzą po porodzie immunoglobuliny, jeśli nie masz wyników Coombsa.

Ja pytalam bo z Polski mialam papier ze moja grupa to rh+ a tutaj okazalo sie ze mam jednak 0 . Nawet nie mysle co by bylo jakby ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez basiula19

też mi sie wydaje, że kilka miesiecy diety nie zrobi szału ale może sie nie znam.............ja synka urodziłam 3300 g i nie byłam ani nacinana ani nie pękłam wydaję mi sie, że to duża zasługa położnej......chciałabym teraz tez na nią trafić.....



A dziewczyny jakie jest wasze zdanie odnośnie znieczulenia podczas porodu????? które zamierzają skorzystać???? i z jakiego????

Ja planuje skorzystac jak tylko bedzie potrzeba , bo napewno sprtobuje bez .

Zaczne od gazu bo podobno fajny odlot a w UK kazda dostaje na start


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez Anoula

Rybko jak się łądnie zrobiło na pierwszej stronie dużo bardziej przejżyście

dziękuję

Napisane przez nasturcja7667

CO DO GRUPY KRWI

Dziewczyny! MUSICIE mieć ze sobą swój wynik jak jedziecie na porodówkę! Moja koleżanka w listopadzie 2011 rodziła syna, pojechała po silnych skurczach do szpitala, tam wskazania cesarki, a oni na to, że jej NIE ZROBIĄ, bo nie ma przy sobie wyników grupy krwi. Akcja w dużym szpitalu: Collegium Medicum UJ. Mąż jej gnał po ten papierek do domu.

Ja miałam grupę robioną przed operacja oczu w 2010. I nie mogłam tego papierka nigdzie znaleźć, więc mimo, iż na wypisie ze szpitala była grupa krwi, lekarz [dodam, ze na NFZ, gdzie dają minimum potrzebnych badań] skierował mnie na badanie [oczywiście, międzyczasie papierek znalazłam ] w dodatku, jako, że mam Rh-, kazał jeszcze od razu TŻ zrobic grupę krwi i też mieć przy sobie do porodu [chodzi o zastrzyk z immunoglobuliny]

Co do konfliktu serologicznego: w pierwszej ciąży, ryzyko jest niewielkie, JEŚLI NIE MA KOMPLIKACJI. U mnie, jako, że macica słaba, niska i w ogóle skora do krwawień [choć w ciąży, odpukać, póki co wcale], to ryzyko, że krew dziecka dostanie się do mojego krwioobiegu- wysokie. W dodatku, głupi wypadek samochodowy, zwłaszcza hamowanie silne i uraz brzucha, podnoszą ryzyko o kilkadziesiąt procent. Więc OBOWIĄZKOWE jest w wypadku niezgodności Rh u rodziców, robienie odczynu Coombsa. W I trymestrze miałam w pakiecie z morfo, wiec musiałam byc na czczo.
A- nie podadzą po porodzie immunoglobuliny, jeśli nie masz wyników Coombsa.

aaa no to jak ja bede przed porodem to mam iść do lab i zrobić jeszce raz gr krwi? bo wyniki to ja mam w przychodni w kartotece.. a nie wiedziałam ze bede potrzebować..
??

Napisane przez aksbarg

Czesc dziewczyny!

Nie mam za bardzo czasu ale chciałam Wam tylko napisać coś co utknęło mi w pamięci. To była rozmowa a propos ochrony krocza, nacinania itp.Wczoraj miałam bardzo fajna pogadankę z położną. Zwracała ogromną uwagę na to ,co ciężarna powinna jeść. Mówi, że ona jak włoży palec do pochwy do zdarza jej się taka sytuacja,że zostaje "dziura" po nacisku palca, tkanki są w takim złym stanie. I że jak dziecko przedzierając się przez takie "płótno" ma nie zrobić żadnych szkód.
Nasze jedzenie odpowiada za jakość tych tkanek. Po tej rozmowie będę się odżywiać jeszcze lepiej

Rozmawiałam ze znajomą, która pracuje na neonantologii , jest po położnictwie. Powiedziała mi,że jej zdaniem nie ma sensu wydawać 600 zł za położną do porodu. Lepiej opłacić położną na oddziale poporodowym do pomocy po porodzie. Co o tym sądzicie? W listopadzie w sumie już nie powinno być takiego oblężenia na porodówkach jak w lecie..

ooo, ciekawe

Napisane przez NEWTREND

Cześć dziewczyny odebrałam dziś wyniki badań i troszkę się zmartwiłam 2 mies temu moje TSH wynosiło 2,8, a dziś jest 4,46. Norma to 0,27 - 4,2. Morfologia na granicy normy, hGB 12,2, RBC4,06, HCT 35,2. Myślicie że to już lekka anemia? Wizytę u ginki mam dopiero 1 sierpnia, nie wiem czy nie iść jutro do rodzinnego podpytać.

ja miałam 11 HGB, HCT 32 i RBC 3,59 i dostałam żelazo, myślę że może Ci zalecić też żelazo,ale chyba anemia to to nie jest?

Napisane przez anka_85

tak, to odniesienie do postu Domii.

Co do ochrony krocza. Slyszalam że warto masować odcinek między odbytem a pochwą na kilka tygodni przed porodem oliwą z oliwek, ponoć uelastycznia i przygotwuje to idealnie do rozciągnięcia i ryzyko pęknięcia jest mocno zredukowane. Dla świętego spokoju przeprowadze te masazyki.

przypomnijcie przed porodami o tym sprawach bo ja zapomne a to cenne wskazówki

Napisane przez aksbarg

To co natura dała i człowiek nie przetworzył, czyli głównie warzywa, owoców mniej ze względu na cukier, produkty pełnoziarniste-brązowy ryż, chleb, kasze, pić dużo wody. Unikać budyniów, kisieli, galaretek, owocowych jogurtów zawierających cukier i syrop glukozowo-fruktozowy- zastępowac je jogurtami nat. lub kefirami i dodawać do tego świeże owoce. Generalnie nie używać soli ani cukru.
Unikać białej mąki pod każdą postacią, bardzo podnosi poziom cukru we krwi i jest mało wartościowa. O słodyczach nawet nie wspominała, bo to wydaje się oczywiste.

to ja nic bym nie jadła

Napisane przez nasturcja7667

Będę mieć telewizję! TŻ własnie przywiózł dekoder cyfrowego polsatu [bo tu zwykła tv naziemna nie odbiera, jeno ta kodowana polsatowska], ale.. nie mamy kabla, żeby to do tv podłączyć Obiecał, że pojedzie zaraz po kabelek

haha, będziesz oglądać te polsatowskie odmóżdżacze? typu dlaczego ja trudne sprawy itd?

Napisane przez niunia32

Mieliśmy jechac do Krakowa, ale jednak zdecydowaliśmy sie na Tarnowskie Gory
Tam nas jeszcze nie bylo
Młodej sie podobało, najbardziej chyba na fali


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a jak cenowo wygląda? bo miałam te jechac ale zawsze coś, teraz stroju nie mam ale na dniach muszę kupić i właśnie sie zastanawiam

Napisane przez basiula19

też mi sie wydaje, że kilka miesiecy diety nie zrobi szału ale może sie nie znam.............ja synka urodziłam 3300 g i nie byłam ani nacinana ani nie pękłam wydaję mi sie, że to duża zasługa położnej......chciałabym teraz tez na nią trafić.....



A dziewczyny jakie jest wasze zdanie odnośnie znieczulenia podczas porodu????? które zamierzają skorzystać???? i z jakiego????

ja chyba nie bede mieć bo na stronie u mnie pisze: brak ZZO

Napisane przez lineczka1989

słuchajcie teraz ja mam pytanie

bo nasze dzieciaczki będą na późną jesień/ zimę i tak poodkładałam body z krótkim rękawem dla takiego maleństwa i się zastanawiam czy ja będę to zakładała czy nie

u nas w domu teraz jest ok 20 stopni zimą, ale wiadomo że jak dziecko będzie to będziemy palić w piecu mówi że tak ok 23- 24 stopni było i mama mówi że jak będzie taka temperatura to żebym czasem założyła z krótkim rękawem bodziaki

i pytanie: czy Wy będziecie ubierać maleństwa w krótki rękaw?

ja też myślalam po co mi body na krótki rękaw jak zima będzie.. no tak ale w domu te 20 minimum będę mieć ( normalnie 17 mam w zime ) wiec i bodyz z rótkim sie przyda. po co ma mi się dziecko pocić ...

[Kociak85]

Napisane przez nemosek

Kociak Pod namiot,fajnie dawniej tak jeździłam na wakacje.Teraz mam za wygodna d.upcięJedziecie na jakiś camping?

No jedziemy na camping, ale mamy tylko miasto wybrane - tam są ze 3 albo 4 takie duże campingi. Ja kiedyś jeździłam z rodzicami co roku z przyczepą i namiotem. No i tak nas jakoś naszło. w ten sposób będziemy mieć i morze i baseny, a nie wydamy tyle kasy ile za hotel.

Napisane przez lineczka1989

moi rodzice mieli konflikt serologiczny dlatego między mną a moim bratem jest 12 lat różnicy
a to musi być ten oryginalny świstek, nie wystarczy sam wpis w karcie ciąży?

musi być świstek. Mi lekarz właśnie zwracał na to uwagę, że on wpisuje w kartę ciąży, ale w razie czego potrzebny jest oryginał badania

nemosek, spokojnie, na pewno jutro będzie wszystko okej. Ale ja też nie wiedzieć czemu przed każdą wizytą mam większego bądź mniejszego stresa.

Co do znieczulenia - planuję zzo. Wiem, że w moim szpitalu nie robią z tym problemu.

[aaby]

Dziękuję dziewczyny za wszystkie komentarze Strasznie miło

Wy już o wózkach, a ja wciąż żadnego na żywo nie widziałam
Co do grupy krwi to musi być oryginalny wynik Mi lekarz kazał nosić z kartą ciąży
Co do znieczulenia, to ja na pewno nie chcę tego w kręgosłup (zzo?). Słyszałam o paru przypadkach powikłać, a z moimi problemami z kręgosłupem absolutnie go nie chcę Zobaczymy, czy jakieś gaz czy coś... Prawdę mówiąc nawet nie wiem, co w tym szpitalu, w którym chcę rodzić, jest dostępne

Jutro mam badania - m.in. glukozę Zatem za 12 minut przestaję jeść i pić... Uschnę

[lineczka1989]

Napisane przez paulinaizabela

to jak będziesz miała okazje to oblukaj go plisssssss

znajomi mają spacerówkę Europę i jest strasznie smutny a mają córeczke

TŻ określił ten kolor jako "jakiś taki fiolet"

[Dzastin08]

Agnieszka wspaniałe wiadomosci bardzo się cieszę,ze z Twoją dzidzią wszystko ok i gratuluję córeczki

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

haha, będziesz oglądać te polsatowskie odmóżdżacze? typu dlaczego ja trudne sprawy itd?

eeej ja oglądam te odmóżdzacze teraz właśnie czekam na Dlaczego ja nie lubię pamiętników z wakacji

[nasturcja7667]

Rybko, musisz mieć przy sobie oryginalny wynik badania na grupę krwi. Powinni Ci go oddać w przychodni, a nie wkładać w kartę. Mi lekarz większość ważnych badań oddaje i każe ze sobą w karcie ciąży nosić [tokso, coombs, hiv, grupa krwi itp].

Nie, nie będę odmóżdżaczy oglądać. Ale TŻ wychodzi do pracy o 7, wraca ok. 18.. Muszę mieć coś, co będzie mówić i się ruszać, choćby tv, bo zwariuję

TŻ zażyczył sobie spaghetti carbonara. Macie jakiś fajny przepis? Bo w necie sporo, ale nie chcę tak w ciemno robić

[aksbarg]

Napisane przez Kociak85

Co do znieczulenia - planuję zzo. Wiem, że w moim szpitalu nie robią z tym problemu.

O jakim szpitalu myślisz? Na Borowskiej?

[kyte]

No i zapisałam się do innego lekarza ginekologa na konsultacje.Idę w poniedziałek na 19. Muszę być pewna że wszystko jest dobrze, bo nie mogę przestać o tym myśleć.

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez lineczka1989

i pytanie: czy Wy będziecie ubierać maleństwa w krótki rękaw?

Ja mam dużo bodziaków z krótkim i będę ubierała, na to najwyżej bluza, sweterek. Dziadkowie będą pewnie palić w piecu na maksa żeby było ciepło

Napisane przez lineczka1989

nawet nie wiem czy w tym szpitalu co będę robić jakie znieczulenia są :P na razie się nie zastanawiałam nad tym, bo w sumie nie orientuję się

Mi przy poprzednim porodzie powiedziano w szpitalu, że nie dają znieczulenia- ale podejrzewam, że liczyli na kasę bo mówili też, że nie mają w zwyczaju pozwalać na porody rodzinne, a potem od wielu osób słyszałam, że rodzili tam razem...
Dali mi tylko Dolpragan czy jakoś tak- taki lek narkotyczny. Bólu to bardzo nie uśmierza, ale człowiek jest taki na haju.

Słucham właśnie w tv, że robią cięcia w szpitalu gdzie rodziłam i chcę znów rodzić- zwolnią ponad 100 lekarzy, albo w ogóle zamknął szpital...
Kurcze, aż się boję jak taka informacja wpłynie na pracowników... Bo wiadomo, że i tak są niezadowoleni z płac i niektórzy dają temu niezadowoleniu ujście na pacjentkach...

[domii29]

Przepraszam ze nie cytuje ale bede robic to wieczorem na spokojnie.
Weszlam tylko zapytac czy ktoras z Was jezdzi na rowerze w ciazy ?
Bo naczytalam sie ze mozna i dzisiaj poczulam potrzebe pojechania do dziadkow na cmentarz wiec spokojnie sciezka rowerowa sobie pojechalam ale mam jakis okropny niepokoj...

[_Peggy]

Byliśmy dziś na USG i... Dzidziuś tak się wiercił (a jednocześnie nie chciał reagować na szturchanie) że nie dał sobie pomiarów porobić. Spacerowaliśmy w koło szpitala ale nic nie dało, więc mamy wizytę za tydzień. Trzyma nas Dziecko w napięciu
Pani robiąca badanie powiedziala że ogólnie wszystko wygląda bardzo dobrze.

Widziałam najpiekniejszą stopę na świecie

domii29 Można o ile droga nie jest bardzo wyboista i masz pewność że się nie przewrócisz. Moja siostra jeździla w ciąży rowerem do sklepu do 7 miesiąca. Pytała lekarza, nie zabronił a w ręcz zalecił (szybko przybierala na wadze).

[paulinaizabela]

Napisane przez lineczka1989

znajomi mają spacerówkę Europę i jest strasznie smutny a mają córeczke

TŻ określił ten kolor jako "jakiś taki fiolet"

Nie no dla córci to chcę kolor dziewczęcy - oprócz różu Uparłam sie na fiolet i koniec
Kurcze coraz bardziej mi się podoba ten Grander

Za godzinkę idę do koleżanki - znowu będzie mnie upiększać dzis manicure i buźka


Peggy a to wiercipiętek

[89Beatka]

Napisane przez domii29

Przepraszam ze nie cytuje ale bede robic to wieczorem na spokojnie.
Weszlam tylko zapytac czy ktoras z Was jezdzi na rowerze w ciazy ?
Bo naczytalam sie ze mozna i dzisiaj poczulam potrzebe pojechania do dziadkow na cmentarz wiec spokojnie sciezka rowerowa sobie pojechalam ale mam jakis okropny niepokoj...

Ja jeżdżę lekarz pozwolił. Tylko po płaskim, i nie po wertepach. no i najlepiej na rowerze damskim, żeby brzucha nie gnieść

Lekazr powiedział że jeśli ciąża nie ejst zagrożona, nie ma skurczów, rozwarcia to można się przejechać włąśnie po drogach asfaltowych czy drogach rowerowych, ja jeżdzę cały czas tzn od początku sezonu i na każdej wizycie o to pytam.

[anka_85]

no i znalazłam fachową porade

http://www.mamazone.pl/tv/film,24679...d-porodem.aspx

Napisane przez domii29

Przepraszam ze nie cytuje ale bede robic to wieczorem na spokojnie.
Weszlam tylko zapytac czy ktoras z Was jezdzi na rowerze w ciazy ?
Bo naczytalam sie ze mozna i dzisiaj poczulam potrzebe pojechania do dziadkow na cmentarz wiec spokojnie sciezka rowerowa sobie pojechalam ale mam jakis okropny niepokoj...

ja jeżdże, ale już nie czuje się pewnie na rowerze. boje się, bo jak się coś stanie.... no to stanie się nie tyko mnie poza tym zrobiły mi się leki że koło może przypadkiem odpaść (mój tata sprawdza jak oszalały moj rower ale ja i tak... coś mi mówi "daruj sobie"). jakieś przeczucia mam żeby ten rower zamknąć w komorce.

[lineczka1989]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41622531]
Mi przy poprzednim porodzie powiedziano w szpitalu, że nie dają znieczulenia- ale podejrzewam, że liczyli na kasę bo mówili też, że nie mają w zwyczaju pozwalać na porody rodzinne, a potem od wielu osób słyszałam, że rodzili tam razem...
Dali mi tylko Dolpragan czy jakoś tak- taki lek narkotyczny. Bólu to bardzo nie uśmierza, ale człowiek jest taki na haju.
[/QUOTE]
z tego co wiem nie robią u mnie problemu z porodami rodzinnymi tak się zastanawiam nad tym rodzinnym jeżeli poród zacząłby się albo w weekend/ nocy tak że TŻ mnie będzie wiózł do szpitala bo tak to nie wiem

jutro zapytam położną jak jest ze znieczuleniem u mnie w szpitalu

[anka_85]

co do gazu w UK... wydaje mi się że jest słaby, chociaż z tym styczności nie mialam.
mam dylemat, czy próbować do oporu bez znieczulaczy klasycznych (tylko gaz) na zasadzie - może to okaże się pikus i pojdzie jak z bicza strzelił, czy może od razu iść na łatwizne i wziąść zewnątrzoponowe.... hm...

[lineczka1989]

Napisane przez paulinaizabela

Nie no dla córci to chcę kolor dziewczęcy - oprócz różu Uparłam sie na fiolet i koniec
Kurcze coraz bardziej mi się podoba ten Grander

Euro Cart Passo jest podobny do Grandera zobacz sobie
ja na początku myślałam o różu, ale po 1. TŻ idąc z różowym wózkiem komicznie by wyglądał a po 2. jeżeli się uda to chcemy i drugie dziecko w jednym wózku wozić a jak będzie chłopiec w razie co to gdzie ja wsadzę chłopaka do różowego wózka a tak zastanawiam się nad niebieskim/ zielony bo dla dziewczynki jak najbardziej wg mnie może być :P

[paulinaizabela]

Napisane przez lineczka1989

Euro Cart Passo jest podobny do Grandera zobacz sobie
ja na początku myślałam o różu, ale po 1. TŻ idąc z różowym wózkiem komicznie by wyglądał a po 2. jeżeli się uda to chcemy i drugie dziecko w jednym wózku wozić a jak będzie chłopiec w razie co to gdzie ja wsadzę chłopaka do różowego wózka a tak zastanawiam się nad niebieskim/ zielony bo dla dziewczynki jak najbardziej wg mnie może być :P

Faktycznie podobny a które z nich lepsze jakościowo??

Dla mnie różowe za słodkie
Fajne są też w brązach, pomarańczy...a niebieskie i zielone bardziej dla chłopca.

[lineczka1989]

Napisane przez paulinaizabela

Faktycznie podobny a które z nich lepsze jakościowo??

Dla mnie różowe za słodkie
Fajne są też w brązach, pomarańczy...a niebieskie i zielone bardziej dla chłopca.

wiesz co, zarówno Tutek jak i Euro Cart są na tym samym poziomie jeżeli chodzi o jakość

Tutek Grander Deco są fajne

[aksbarg]

Napisane przez anka_85

co do gazu w UK... wydaje mi się że jest słaby, chociaż z tym styczności nie mialam.
mam dylemat, czy próbować do oporu bez znieczulaczy klasycznych (tylko gaz) na zasadzie - może to okaże się pikus i pojdzie jak z bicza strzelił, czy może od razu iść na łatwizne i wziąść zewnątrzoponowe.... hm...

Z tego co wiem to zzo i tak Ci nie podadzą na początku, musi być chyba kilka cm rozwarcia (bo potem znieczulenie moze puścic przed samym wypieraniem dziecka) ale tez nie za duzo.

[De28]

Napisane przez anka_85

co do gazu w UK... wydaje mi się że jest słaby, chociaż z tym styczności nie mialam.
mam dylemat, czy próbować do oporu bez znieczulaczy klasycznych (tylko gaz) na zasadzie - może to okaże się pikus i pojdzie jak z bicza strzelił, czy może od razu iść na łatwizne i wziąść zewnątrzoponowe.... hm...

Znieczulenie daje sie po calkowitym rozwarciu, u mnie trwalo 14 godzin.
nemosek-na poczatek stawialam wanne na stol i kapalam.Dziecko jeszcze wtedy nie chlapie. A potem szybko do wanny i juz. Dziecka nie kapie sie 15 minut, tylko najdluzej 5-6 minut. A moj ze ma azs to wogle kapiele musialy byc szybkie by nie niszczyc plaszcza lipid.

[_Peggy]

Napisane przez anka_85

co do gazu w UK... wydaje mi się że jest słaby, chociaż z tym styczności nie mialam.
mam dylemat, czy próbować do oporu bez znieczulaczy klasycznych (tylko gaz) na zasadzie - może to okaże się pikus i pojdzie jak z bicza strzelił, czy może od razu iść na łatwizne i wziąść zewnątrzoponowe.... hm...

Moja bliska koleżankia 1,5 roku temu rodzila na gazie w UK właśnie i byla zadowolona. Na początku miała ataki śmiechu ale dopadło ją też takie dziwne znużenie jak po kilku kielonkach Ogólnie poleca mi gaz z całego serca, choć ma dziury w pamięci (nie pamięta może z kiluk minut) Widzialam jej film z porodówki i wyglądała zupełnie jak na swoim panieńskim po tym gazie

Ja mam zaier 100% naturalnie rodzić, ale chce mieć dostęp do epiduralu jakby co. Wszak to pierwszy poród i nie wiem jak to jest. Będę prosić o możliwość wejścia do wody i wykorzystanie sprzętów typu barierki, piłki, schody, prysznic itp. No ale... chce jak naturalniej rodzić bo tak uważam jest najlepiej. Chce wszystko czuć i być w 100% przytomna, tak jak Matka Natura przykazała

[89Beatka]

Napisane przez _Peggy

Byliśmy dziś na USG i... Dzidziuś tak się wiercił (a jednocześnie nie chciał reagować na szturchanie) że nie dał sobie pomiarów porobić. Spacerowaliśmy w koło szpitala ale nic nie dało, więc mamy wizytę za tydzień. Trzyma nas Dziecko w napięciu
Pani robiąca badanie powiedziala że ogólnie wszystko wygląda bardzo dobrze.

Widziałam najpiekniejszą stopę na świecie

domii29 Można o ile droga nie jest bardzo wyboista i masz pewność że się nie przewrócisz. Moja siostra jeździla w ciąży rowerem do sklepu do 7 miesiąca. Pytała lekarza, nie zabronił a w ręcz zalecił (szybko przybierala na wadze).

Peggy dlaczego na pierwszej stronie jesteś jako mamusia zaginiona? teraz sie udzielasz przecież
Zawsze dzidziuś taki ruchliwy?

[kyte]

Napisane przez lineczka1989

wiesz co, zarówno Tutek jak i Euro Cart są na tym samym poziomie jeżeli chodzi o jakość

Tutek Grander Deco są fajne

No właśnie spodobał mi się Euro Cart ale jak narazie tylko wizualnie bo na żywo nie miałam możliwości go wypróbowac.

[_Peggy]

Napisane przez 89Beatka

Peggy dlaczego na pierwszej stronie jesteś jako mamusia zaginiona? teraz sie udzielasz przecież
Zawsze dzidziuś taki ruchliwy?

Na pierwsze pytanie odpowiedź brzmi: Nie wiem.
Na drugie: Nie wiem.

Maluszka jeszcze naprawdę slabiutko czuje i nie wiem co tam się dzieje. Wczoraj dopiero pierwszy raz poczułam ruch, który na 100% nie był ruchem w jelitach a kopniaczkiem

Wszyscy mi mówią że jak takie szalone dziecko to zapewne Chłopaczek No nie wiem... zobaczymy