|
|||||||
| Notka |
|
| Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje Forum dla osób z kręconymi włosami. Rozmawiamy o stylizacji i pielęgnacji loków. Wejdź, podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#451 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 123
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Koniec głupiego wynajmu. Jeszcze kilka dni na czas egzaminów posiedzę u Tż i do domu.
Mam już dosyć użerania się z właścicielami. W tym roku trafiła mi się wybitnie głupia. Pewnie tej kaucji nie zobaczę, bo wymyśla takie głupoty. |
|
|
|
|
#452 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Co prawda masa utrudnień, ale remontują dużą część z tych tragicznych dróg. Wiele szpecących kamienic zostało wyburzonych, dużo wyremontowanych, planowane są kolejne remonty. Nie wszystko się da, bo wiele z nich to prywatna własność i co można zrobić, nic. Nikt nie wejdzie Ci na teren Twojego domu i nie zacznie remontu, bo brzydki dom. ![]() Tak samo remontują fabryki, które w zasadzie często były do tej pory ruiną. Coś się tu dzieje. Ja lubię Łódź, można psioczyć, że brzydka, że śmierdzące żule w bramach, ale tak jest niemal wszędzie i tylko od nas zależy, gdzie się człowiek przechadza po mieście. Do mojej koleżanki przyjechał kiedyś znajomy, który wyprowadził się na stałe do Holandii. Zabrał ze sobą swojego kolegę. Ten Holender był zachwycony Łodzią, mimo że byli też w Krakowie, Warszawie, Poznaniu i chyba Wrocławiu. Co kto lubi, jego nie fascynowały klauny na starych rynkach i stare babcie karmiące gołębie. Nawet któregoś dnia obeszliśmy prawie wszystkie miejsca, gdzie w Łodzi są murale (gdzie wtedy były, bo teraz doszło chyba z 10-15 nowych), bo też mu się niesamowicie spodobały.Rozpisałam się, ale po prostu nie lubię tego poglądu, że Łódź jest szara, brzydka i śmierdzi. A 20 minut rowerem od siebie las.Cytat:
![]() Ja bardzo nie lubię tam jeździć. Byłam może z 3-4 razy, ale to głównie dlatego, że mam najdalej - do portu jadę tramwajem 45 minut, a do Manufaktury mam 6-7 minut. ![]() I w Porcie jest tylko jedno piętro, a korytarze są jakoś tak mało instynktownie pobudowane. Ja tam się zwyczajnie gubię. No i przez to, że jest jedno piętro trzeba się więcej nałazić, bo to wszystko tak rozrzucone daleko od siebie jest.
|
||
|
|
|
|
#453 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
żałuję, że w Polsce tak mało zwiedziłam ale nadrobię kiedyś. Na pewno pojadę do Bielska i do Krakowa. Ta wieś na której mieszkałam też była bardzo ładna i przyjemnie się tam żyło - piękne miejsce i turystów troszkę sie kręci ;D idealne jak ma się ochotę odpocząć od miasta, hałasu, nowoczesności i taki spokój na powietrzu znaleźć. Aczkolwiek w Bristolu jest mi chyba najlepiej - wszędzie obok jakiś park jest zielony, takie stare budowle, rzeka, kwiaty, malutkie urocze domki. Mi mój nauczyciel opowiadał jak to Krakowem był zafascynowany i że w Anglii nie ma czegoś takiego jak u nas w Polsce i że mamy dobrą kiełbasę xD
|
|
|
|
|
|
#454 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Jak ten Holender był, to zajadał się kiełbasą i wędlinami, a ja tylko patrzyłam i się dziwiłam, bo jak dla mnie jadł jakieś tanie i średniej jakości, a twierdził, że to jest i tak niebo a ziemia w porównaniu z tym, co sprzedaje się jako wędliny w Holandii. To nie wiem, co by stwierdził, jakby zjadł taką naprawdę porządną wędlinę. Mój znajomy ma rodzinę w Niemczech. Zawsze, jak tam jedzie, to jest "weź dużo kiełbasy i dużo wódki"
|
|
|
|
|
|
#455 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Mi się Polacy zawszek ojarzą z ogórkami kiszonymi, kiełbasą i wódką. Przyznam, że miałam okazję spróbować i piwa nienawidzę, ale wódka jest spoko ale to tylko próbowałam jak to smakuje, nie ciągnie mnie do alkoholu i się tak zastanawiam czasem czemu ludzie młodzi w podobnym wieku sie tym tak zachwycają. Może o efekt im chodzi niż o smak efektu nie znam, ale dobre to to nie jest ._.O, myślałam że w Niemczech dobre jedzenie mają i nie tęsknią za polskim ^^ |
|
|
|
|
|
#456 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Martaakow to Ty jesteś ziomek, bo ja oryginalnie ze Skierniewic
__________________
07.2012 Włosowa, hormonalna apokalipsa 06.2013 Walka o lwią grzywę.
![]() 20.12.2013 Świadomie dobieram kosmetyki. |
|
|
|
|
#457 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]() No widzisz, jak niedaleko mieszkałaś, a w świat Cię wywiało.
|
|
|
|
|
|
#458 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 192
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Wymyslilam, ze kupie na probe taki spray jak na halloween do pierwszego mycia. Co do Lodzi: zgodze sie z obydwiema stronami. Jezdze tam regularnie od lat i widze wiele plusow: manu, odnowiona piotrskowska, mega ilosc zieleni. Ale to wciaz ta biedna, nieco meliniarska Lodz gdzie strach wyjsc na miasto po 23 i gdzie wiele budynkow zwyczajnie straszy. Wciaz kocham tamtejsze ceny w porownaniu do Krakowa! Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez 201605161428 Czas edycji: 2014-07-03 o 19:17 |
|
|
|
|
|
#459 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
A w Krakowie nie strach wyjść po 23? Ponoć to właśnie Kraków jest najmniej bezpiecznym miastem w Polsce, wcale nie Łódź. Łódź ma tylko tego pecha, że ta meliniarska jej część jest blisko centrum. I że przez to widzi się to bardziej niż w innych miastach. |
|
|
|
|
|
#460 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 192
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#461 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 245
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
A to fakt, ze ostatnio jakies 2 lata temu bylam w Lodzi
ja calej Lodzi co prawda nie zwiedzalam, ale podobaja mi sie famikiokiKrakowa nie lubie, mieszkalam tam rok i bardzo zle mi sie tam mieszkalo, brud, smrod itd. Jak do tej pory Rzeszow jest chyba moim ulubionym miastem, jest tak zadbany i czysty, ze az sie chce po miescie chodzic. Ale nie bylam we Wroclawiu, a to podobjo piekne miasto ![]() A ogorki kiszone uwielbiam, a malosolne to w ogole jem ciagle w sezonie Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#462 |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
martaakow - haha, angoli duzo mówi że naszek iszonki to popsute jedzenie i tego nie będą jeść. nie wiedzą co tracą! ogórki rządzą, do obiadku latem mega.
W Polsce to w nocy bym nie wyszła. W Bdg zresztą kiedyś mi sie zdarzyło w środku dnia w centrmu miasta w parku ze znajomym siedzieć to zaraz ekipa dresiarzy się zebrała wokół - najpierw jeden, potem drugi, trzeci... i tak z 10. Więc szybko się zwinęliśmy. Zaś w Bristolu śmigałam w nocy nie raz i jest bezpiecznie moim zdaniem, oczywiście nie wszędzie bo na dzielnicach ciapatych co chwila komuś kuku się dzieje, ogółem jest w porządku. W szkole też nie czuję się zagrożona mimo braku nauczycieli na dyżurach itd., jest spokój i niktn ikomu nie wchodzi w drogę. W Polsce jak wchodziłam do nowej skzoły to już stres co by nie oberwać za wygląd, za to że się spojrzę albo za to że w ogóle jestem - oczywiście pierwszy miesiąc-dwa to gnębienie a do końca roku głupawe odzywki. Tu mi się nie zdarzyło, a byłam w trzech collegach. Bynajmniej nie od strony anglików. |
|
|
|
|
#463 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 192
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Wniosek jest jeden: nie da się wszystkim dogodzić, każdy lubi co innego
![]() Wpadłam na genialny plan powrotu do blondu...stwierdziłam, że mam dość popielu na głowie, mam dołujący okres i ten cały popiel z odrostem sprawia, że żyć się nie chce patrząc w lustro. Uwaga, będzie drastyczne zdjęcie, pokaże wam mój straszny dziób i farby o których myślę Bardzo proszę o poradę, bo widzę, że wy się tu naprawdę znacie na tym wszystkim
|
|
|
|
|
#464 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#465 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 192
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Chciałabym zmienić okulary na soczewki, ale moje oczy bardzo źle na nie reagują :/ Burgund niestety zbyt wymagający kolor, ale myślę o jakimś ciepłym blondzie. Kumpel zrobiła blond wizualizację. Nie umrzyjcie ze śmiechu proszę Edytowane przez 201605161428 Czas edycji: 2014-07-03 o 22:17 |
|
|
|
|
|
#466 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]() Mi bardziej się podobają zimne zdecydowanie, takie popielate brązy i blondy, są mega. Ale skoro chcesz ocieplić kolor to może nie farbą tylko w jakiś inny delikatny sposób? wiesz, takie słoneczne ocieplenie. |
|
|
|
|
|
#467 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 192
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#468 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...iss-jelly.html co prawda sama tego nie miałam bo staram się zachować jak najciemniejszy kolor, ale ma dobre recenzje i zanim puściłabyś farbę to mogłabyś spróbować. |
|
|
|
|
|
#469 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Cytat:
Nie znam osiedla, o którym mówisz, ale uważam, że większość osiedli z blokami, bloczkami jest w Łodzi ładnych. Jest bardzo dużo zieleni, placów zabaw, skwerów. W Rzeszowie nigdy nie byłam, ale słyszałam właśnie, że to bardzo ładne i zadbane miasto. |
||
|
|
|
|
#470 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 245
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#471 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 192
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Martakow: bywam w weekendy i raz bylysmy w pubie, ludzi sporo, ale tylko na samej Piotrkowskiej.
Wizazanka: takie rzeczy sie niestety wszedzie dzieja. A ja nocny czlowiek i po Krakowie i po innych miastach lubie sie noca smecic ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#472 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Cytat:
), gdzie można sobie robić przechadzki. W zamian jest Piotrkowska czy Manufaktura albo miejsca jak Księży Młyn czy EC-1, jak w końcu to dokończą. ![]() A co do nocnego życia - w Łodzi większość ciekawych pubów/klubów jest na Piotrkowskiej lub pobocznych ulicach. Poza nimi bywają jakieś fajne w innych miejscach, ale poza Piotrkowską i okolicami dużo częściej można się natknąć na osiedlowe pijalki, w których ja nie bywam. ![]() Oczywiście latem też się więcej w Łodzi dzieje niż w ciągu roku, więc i ludzie się po różnych miejscach rozpraszają. Fajny widok - setki ludzi wychodzących o północy z parku. Tydzień temu właśnie się zaczął cykl filmów w plenerze, bardzo lubię i chętnie chodzę.I zdecydowanie też jestem nocną osobą.
|
||
|
|
|
|
#473 |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
O to ja będąc w Łodzi kiedyś sie mocno strachu najadłam bo koleżanka z chłopakiem poszli do klubu sobie potańczyć, a kolejnego dnia tam zabili dziewczynę jakąś... i jeszcze potem był mecz, gdzie dziewczynę mocno pobili za to że była z chłopakiem z drużyny przeciwnej, coś strasznego. Chociaż w Bydgoszczy więcej kiboli, ciągle jakaś zadyma się dzieje - a jak na pks czekasz na przystanku i jedzie toruński kierowca bo pks bdg ich wynajmuje to czesto się nawet nie zatrzymywał i trzeba było czekać na kolejny ^^
A miasta nocą są super, w Anglii to w ogóle życie nocą kwitnie w weekendy a jak były mistrzostwa to takie tłumy co prawda w Londynie to bałabym się ale to już nie jest taka typowa Anglia. Mam tu niedaleko nadmorskie miasteczko i we wakacje to non stop mnóstwo ludzi, bardzo fajnie tam mimo brzydkiej plaży.
|
|
|
|
|
#474 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 192
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
|
#475 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Więc zaproponował żebyśmy przyjechały i pomoże nam trochę, akurat okazał się bardzo w porządku człowiekiem to mama jeszcze leciała tam 2 razy beze mnie i potem ja przyjechałam, mama po czasie znalazła prace, ja szkołę i jakoś się tu zakręciło chociaż było bardzo trudno. Jeszcze mój tż jak nie był moim tż pomagał nam z papierkową robotą, ale to nie jest tak fajnie i prosto jak wielu ludzi myśli - że przyjeżdżasz i zarabiasz dużo kasy. Trzeba powalczyć o swoje, szczególni jeśli ktoś robi ci pod górkę co kosztuje mnóstwo pracy i stresu. Potrzebny jest ktoś kto w tym siedzi dłużej i pomoże w sensie przekazywania informacji jak wszystko funkcjonuje i jak się zabrać za to. Owszem są Polacy co siedzą po 8 lat bez języka, pracują z Polakami i tak siedzą bo ktoś za nich załatwi - u mojego faceta we firmie jest 150 ludzi to nawet supervisor nie mówi po angielsku. Dla mnie Polska i polski język zawsze na pierwszym miejscu, ale uważam że wypada umieć mówić chociaż podstawowo tak jak ja skoro się w tym kraju mieszka. Raz tż miał sytuację, że kumplowi mieszkajacemu niedaleko coś w plecach walnęło i leżał - 5 ludzi w domu i niktn ie potrafił po karetkę zadzwonić. I dobrze że to plecy bo sobie leżał i pcozekał - a jakby większa krzywda się stała i nagła pomoc potrzebna to co wtedy : / Nawet mój znajomy co 5 słów na krzyż potrafi umiał zadzwonić po karetkę jak sąsiadowi się coś stało. |
|
|
|
|
|
#476 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Ja nie chodzę sama po nocy odkąd wie ilu świrów chodzi po ulicach bez względu na to jakie to miasto.Jak to ktoś napisał świry są wszędzie
.Kiedyś na studiach zdarzało mi się wracać samej autobusem po imprezie albo z akademika i to często,czasami mnie jakiś kolega odprowadził bo mieszkałam przy dworcu centralnym,jeszcze wtedy nie było złotych tarasów i takiego monitoringu jak jest teraz...przechodziłam w nocy przez centralny z duszą na ramieniu .Jak kilka osób tam zabili,kilka obrabowali i przestałam chodzić sama nocą .Nigdy nie wiadomo czy za rogiem nie siedzi czubek,zbok.W dzień można zostać zgwałconym,okradzionym a co dopiero w nocy.Jakiś rok temu na kabatach dziewczyna biegała sobie w lesie ,godzina 17.00 tłum ludzi na ścieżkach.. ale ona chciała wrażeń chyba po zeszła ze ścieżki i pobiegła w głąb lasu,robiło się ciemno.Została zgwałcona,pobita.Wiadomo, że nie możemy myśleć ciagle,że ktoś nas napadnie ,zgwałci ale można to ryzyko ograniczyć właśnie przez unikanie chodzenia tam gdzie jest mało ludzi albo po nocy.Lepiej wziąć taxi niż ryzykować bo jak już napisałam czubków i agresywnych ludzi nie brakuje.Może starzeje się ale człowiek 20letni czasami nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa.Sama inaczej myślałam i zachowywałam się 10lat a temu i teraz bo wiem więcej i mam większe doświadczenia.Moją mamę ktoś napadł po zmroku jak wracała z pracy i zabrał jej torebkę.Codziennie w dzień przechodzi tamtędy dużo ludzi ale było ciemno,krzaki...powinna była iśc dookoła ale spieszyła się .Po zmroku tam jest ciemno jak w du... .Pod moim blokiem gwałcili kiedyś młodą dziewczynę,moja mama zadzwoniła po policję.Ja to wszystko słyszałam!Do tej pory nie mogę o tym myslec.Słyszałam jęki tej dziewczyny a tylko moja mama z całego bloku zadzowniła na policję.Takie mamy społeczeństwo.A mieszkaliśmy na 3 piętrze.Ludzie z parteru nie zrobili nic.Krzaki pod blokiem.Masakra .Ja nigdy tamtędy nie chodziłam po nocy,szłam na około.---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ---------- Cytat:
.Ja jak jade na wycieczkę gdzies to ucze się zwrotow,żeby umiec się tam dogadać chociaż trochę .jakieś podstawowoe rozmówki ,jak pojde na zakupy na bazarek .Nie w każdym kraju każdy zna angielski dlatego kupuje sobie rozmówki i jak trzeba to łamanym językiem się dogadujeMoja kuzynka tez wyjechała do pracy z mężem bo nie mogła tutaj dostać pracy,jej mąż mało zarabiał...Teraz mają wynajęty dom i zyją normalnie.Pracują w jednej formie z mężem,mają godne zarobki i ich dwie córki chodzą tam do szkoły.Mieszkają tam kilka lat.Są zadowoleni.W Polsce mieli ciągle długi a tam mowią,że starcza im na to co powinno.Duzo pracują ale godnie zarabiają. Edytowane przez Curly81 Czas edycji: 2014-07-04 o 11:25 |
|
|
|
|
|
#477 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#478 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 192
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
I wlasnie dlatego nosze ze soba gaz pieprzowy i mam kurs samoobrony. Zycie mi jeszcze mile Wiadomo, ze nie pojde jakimis lasami etc. ale np. do domu z rynku mam prosta droge i jeden park tuz pod moim blokiem to tam sie chodzic nie boje. Znam tych lysoli parkowych od urodzenia, wiec zwykle rzuca co najwyzej "czesc" jak mnie rozpoznaja. Natomiast nigdy nie balam sie w Niemczech chodzic noca, wiekszosc nocy szlajalysmy sie po miescie, jakis uliczkach i parkach i nawet przez minute nie czulam sie zagrozona. Wiadomo, ze tez kwestia wieku, moja mama zawsze mowi, ze jak sie napatrze na zlo tego swiata to mi minie to szlajanie sie nocami. I zawsze mi kase na taxi wciskaja.Zazdroszcze odwagi, zeby wyjechac Ja bym niby chciala, ale sie boje, bo obcy kraj, inna mentalnosc, papierkowosc, zawsze sie w jakis sposob odstaje...Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez 201605161428 Czas edycji: 2014-07-04 o 11:38 |
|
|
|
|
|
#479 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 245
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Mnie wlasnie to najbardziej przeraza.. nie ze mnie ktos napadnie, okradnie i pobije, przeraza mnie to, ze moglabym zostac zgwalcona, az mam ciary jak o tym pisze, cos przerazajacego.. Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#480 |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Ja się cieszę, że odstaję bo w życiu nie chciałabym być taka jak angielka. Mówię sobie w ich języku, przebywam z tymi ludźmi. Poza tym tu jest całe mnóstwo narodowości - mnie ludzie akurat lubili wszędzie gdzie byłam bo lubią jak ktoś ma jakaś ambicję, umie język a nie tylko siedzi na beneficie. Nie czuję się jakś gorsza od nich, czuję się tu dobrze i bezpiecznie
![]() mnie ten temat okropnie przeraża. Kiedys oglądałam jakiś film gdzie właśnie dziewczyna została zgwałcona to zaczęłam płakać przy tej scenie i byłam tak tym zszokowana przez kolejne parę dni że nie mogłam spokojnie spać. Budzi sie wtedy we mnie taka wściekłość i złość do ludzi... i nawet taki kary sprawiedliwej nie dostanie. Edytowane przez Klaudenc Czas edycji: 2014-07-04 o 11:47 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:05.






no i niestetycte stare kamienice też straszą w całym mieście.
A 20 minut rowerem od siebie las.










.Kiedyś na studiach zdarzało mi się wracać samej autobusem po imprezie albo z akademika i to często,czasami mnie jakiś kolega odprowadził bo mieszkałam przy dworcu centralnym,jeszcze wtedy nie było złotych tarasów i takiego monitoringu jak jest teraz...przechodziłam w nocy przez centralny z duszą na ramieniu
.Jak kilka osób tam zabili,kilka obrabowali i przestałam chodzić sama nocą
.Ja nigdy tamtędy nie chodziłam po nocy,szłam na około.
