2010-04-19, 22:31 | #4771 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
jak bys tyle nie pila to posty były by dla ciebie bardziej czytelne <patrz nizej>
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
|
2010-04-19, 22:34 | #4772 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: Anglia cz. III
|
2010-04-19, 22:56 | #4773 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
Wiecie, jak ja zawsze chwale UK za to, ze wszystko mozna zalatwic przez telefon albo przez internet. Otoz okazuje sie, ze Anglia rowniez bywa krajem absurdow. Tydzien temu zamowilam sobie komplet opon, ustalilam, kiedy przyjade je zalozyc i punktualnie o wyznaczonej godzinie stawilam sie w warsztacie. Mily pan wzial ode mnie kluczyki, kazal usiasc na naslonecznionej laweczce i obiecal, ze nie potrwa to dlugo. Rzeczywiscie - nie potrwalo. Pan mechanik wrocil i oznajmil, ze nie moze znalezc klucza od alufelg. Okazuje sie, ze oprocz 3 standardowych srub w kazdej z moich alufelg jest 1 specjalna sruba zabezpieczajaca przed kradzieza. A rownie specjalnego klucza do zdjecia tego cholerstwa - nie ma. Przeszukalismy caly samochod - nic z tego. Wsciekla, wrocilam do domu. I zaczelo sie - poszukiwanie klucza. Bo nie wierze, ze jestem jedyna osoba, ktorej zdarzylo sie go zniszczyc/zgubic/kupic samochod bez tego czegos, bo w ogole nie wiedzialam, ze istnieje (tak bylo w naszym przypadku). A tu niespodzianka. Nie istnieje jeden, uniwersalny klucz. Jest kilka wersji. Jesli wiesz, jaka masz wersje, mozesz zamowic replacement key. Jesli nie wiesz, musisz udac sie do firmowego warsztatu i moze MOZE (!) dopasuja jakis klucz. Dzwonie do salonu firmowego. Pan recepcjonista kaze sie umowic na okreslona godzine. Pytam, czy moze byc dzisiaj. "Dzisiajjjj? Nieee... juz chyba nie damy rady." Pytam, czy moze rano. "Taaa, zadzwoni pani rano i umowimy sieeee... A jaka rejestracja?" "Yyy, nie pamietam, a samochod stoi przed firma meza, wiec go nie widze, ale po co rejestracja do kol?" "Potrzebna, prosze pani, potrzebna, pani zadzwoni rano z numerem rejestracji!" "Ale zdejmiecie mi te zabezpieczenia?" "Hmm... sie zobaczyyyy" Jesli nie - sruby trzeba rozwalic. I teraz tak: zgadnijcie, ile kosztuje zdjecie takich srub zabezpieczajacych z 4 kol? Pan mechanik platal sie w zeznaniach... moze 100 funtow? A moze 200? Kochane, przysiegam, podczas tej rozmowy bylam juz tak nabuzowana (od tygodnia jezdze po Halfordsach itp usilujac ustalic, gdzie i czy w ogole da sie kupic klucz, a od rana dzwonilam po roznej masci warsztatach), ze malo brakowalo, a sama poszlabym na parking wyrwac te zarazy! (a 200 funtow wydalabym na nowe buciki i torebusie). Wreszcie wchodze na jakas polska stronke, a tam grupa nastolatkow przerzuca sie pomyslami, jak najlatwiej i najszybciej pozbyc sie srub zabezpieczajacych bez zniszczenia alufelgi. I coz sie okazuje? W PL srednio rozgarniety mechanik zerwalby mi je w - gora! - pol h. Mowie do meza - wez podjedz do naszego polskiego mechanika, kupcie nowe, zwykle sruby, zerwijcie stare i jutro normalnie zmienie opony w warsztacie. Mechanik - zlapany telefonicznie - potwierdza (jak juz przestal ryczec ze smiechu, po tym, jak mu powiedzialismy o tych 200 funtach), ze da sie to zrobic bez wiekszego problemu. Okej, mysle, koniec tego OPONOWEGO KOSZMARU. Nie nacieszylam sie dlugo. Dzwoni do mnie TZ z Halfordsa: "Misiu, oni nie maja tu normalnych srub do alufelg" "Jak to nie maja!??" "No nie maja, mowia, ze originalne sruby tylko u producenta, tu sa tylko te z zabezpieczeniem". Zemdlalam. Ja wiem, ze to jest nudne. Ale, po pierwsze: w PL podjechalabym do pierwszego lepszego zakladu wulkanizatorskiego, rzucila panom kluczyki i poszla opalac nogi na laweczke. Jakby sie okazalo, ze klucza do zabezpieczen nie ma, to by mi wybili stare sruby, wkrecili nowe i pewnie zaplacilabym 20 zl wiecej. Nie musialabym o tym myslec, nie spedzilabym tygodnia na beznadziejnych poszukiwaniach, w ogole nie poswiecilabym temu zagadnieniu sekundy mojego cennego czasu. Ale nie jestem w PL, jestem w UK, kraju, gdzie w sklepie z czesciami samochodowymi, nie mozna kupic srubek Moral tej historii: zawsze sprawdzajcie przy kupnie samochodu, czy klucz od alufelgowych zabezpieczen znajduje sie tam, gdzie powinien
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
|
2010-04-19, 23:05 | #4774 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
moral taki: polak zawsze potrafi, powinni naszym lepkom dac etaty w firmach produkujacych zabezpieczenia (jakiekolwiek!!) bo jeszcze takiego nie bylo coby polak nie rozwalil |
|
2010-04-20, 07:39 | #4775 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Walia
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Anglia cz. III
tzn przez agencje zatrudniaja..
Cytat:
eh.. nie moge sie nacieszyc ta piekna pogoda, dlaczego ja nie mam ogrodka |
|
2010-04-20, 08:07 | #4776 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Anglia cz. III
Czy wam się jakiś motorek w rękach włącza że po 22 zaczynacie tyle pisać?? Vedma to samo jest w Volvo, tyle że na szczęscie TZ miał klucz do tych śrub. Może ci przywieźć komplet śrub z PL? (ja na serio) O ile oczywiście wylecę z Polandii, bo znowu zamknęli przestrzeń powietrzną. Nie wytrzymam chyba tego siedzenia na szpilkach..... Autokar w jedną stronę chodzi mi po głowie..
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi Edytowane przez olka_222 Czas edycji: 2010-04-20 o 08:11 |
2010-04-20, 08:31 | #4777 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
Czyli że masz tylko pół paśca a drugie pół się pasie? A czy on się czasem nie może tylko i wyłącznie półpaść w całości? a ja nie jestem jedziemy do Pl samochodzikiem za 4 tygodnie Cytat:
Cytat:
Hmm no ja pracowałam w agencji i mieliśmy dziewczyny na macierzyńskim, wiesz ja głowy nie dam, bo może to jest jakiś inny kontrakt, więc jeszcze sprawdź, ale z tego co ja wiem to macierzyński ci się należy nawet pracując przez agencje.
__________________
65-64-63-62-61-60
59-58-57-56-55-54-53-52 -13 kg |
|||
2010-04-20, 08:49 | #4778 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Walia
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Anglia cz. III
dzieki bede musiala sie dokladnie dowiedziec..
|
2010-04-20, 09:25 | #4779 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
Ja na razie zaliczylam tylko te wodne zjezdzalnie bo mam lek wysokosci I raczej dobrowolnie nie dalabym sie wsadzic na to wahadlo Cytat:
Dziekuje! U nas tez tak babka robi, ostatnio robimy jakies diablenie bolesne machanie lapami I pyta czy juz jestesmy zmeczeni… nikt sie nie odzywa a ona ze w takim razie robimy Jeszcze raz!!! Na drugi raz wszyscy zgodnie jeczeli jak tylko zapytala haha Cytat:
Wspolczuje polpasca, TZ jak mial to dwa tygodnie siedzial I “udawal” ze jest chory Tez chce sie zapisac do klubu fitnesowo-alkoholowego!! Wiecie co mamy taka firme u ktorej zamawiany przybory biurowe itp I mam taki kontakt tam I zawsze jak zamawiac to ten chlopak wysyla mi butelke albo dwie winka w podziekowaniu J Wiec wczoraj zlozylam mega duze zamowienie, czekam, czekam a przychodzi mail zwrotny ze nie ma go dzis w biurze I ktos inny przyjal moje zamowienie wiec nie bedzie winka Jak wroci to sie dopomne! Milego dzionka, u nas piekne slonce, mam nadzieje ze u Was tez!
__________________
|
|||
2010-04-20, 10:08 | #4780 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Anglia cz. III
Hej a oplaca sie jechac samochodem? Robicie przystanek po drodze? Sama sie wybieram niedlugo, ale do Wloch i nie wiem co myslec bo to 17h.
Cytat:
Moj brat tez mial polpasca, ale u niego to bylo dosc powazne. Mam nadzieje ze z Lorelei wszystko w porzadku. Wiecie mialam wlasnie dziwna rozmowe przez telefon. Musze sie moze przyzwyczaic do Londynu. Jak wiecie szukam pracy (tak srednio szukam) i odpowiedzialam na ogloszenie w agencji nieruchomosci. Odeslali mi sms z info, dzwonie a tu pan odbiera co po ang ledwo trzy slowa umie sklecic, (chyba z Indii) nie zrozumialam go, ale ze mam w tym wprawe to konwersacja szla nam gladko. Dostalam zaproszenie na rozmowe, ciekawe jaka place oferuja w takich miejscach. Dzis na sniadanie kaszka z truskawkami. Edit: OMG wlasnie zauwazylam ze nowa chmura pylu zbliza sie do UK. http://uk.news.yahoo.com/4/20100420/...w-dba1618.html
__________________
Edytowane przez Daenerys Czas edycji: 2010-04-20 o 10:13 |
|
2010-04-20, 10:14 | #4781 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
przez te lotniska mamy meksyk w hotelu, wszyscy na gwalt odwoluja rezerwacje albo jak jestesmy calkowicie zabukowani to probuja sie wcisnac. a w sobote nam w ogole gosc zmarl w lazience. I jako ze byla czescia naszej konferencji to mamy zadzownic do firmy i sciagnac od nich oplate za pokoj bo jej karty nei moga teraz obciazyc. no to juz jest niemoralne. vedma boska opowiesc. takie rzeczy to tylko w Anglii. oni tu uwielbiaja komplikowac sobie zycie, tracic czas na niepotrzebne papierki, zalatwiania. A najbardziej oczywiste rzeczy sa najtrudniejsze do zalatwienia i wcale nie takie oczywiste. Dlaczego byli takim mocarstwem? Bo wykanczali wroga skomplikowanymi zalatwieniami. Pamietacie bajke "12 prac Asterixa"? gdzie Asterix biegal po calym budynku w poszukiwaniu roznych formularzy? To oni tu maja to samo. Ja od kilku tygodni poszukuje usilnie szprych do rowerka. Dzwonilam juz po wszelkich sklepach, zakladach itd. Nie ma szans. Moge kupic na ebayu ale musze wziac cale 100 sztuk (a ja 2 potrzebuje), no i nie wiadomo jaka dlugosc bo jest klika roznych do mojego kola i roznia sie o milimetr. wiec nie kupie 300 po to tylko by dopasowac 2. wymiana w zakladzie to kwestia kilkudziesieciu funtow. Chyba szybciej sprzedam ten rower niz zaloze nowe szprychy. Londyn juz obramkowuja na maraton. Juz mam gesia skorke. Od jutra w Excelu bedzie wystawa. Warto zajrzec jak ktos ma niedaleko (jak ja - 5min spacerkiem) bo mzna za darmo zrobic skan stopy, analize stawiania stop w trakcie biegu, dopasowanie butow itd. I na pasta party za 7F mozna sie zalapac. Bylam wcoraj na "Remember me". Mile zaskoczona jestem bo naprawde fajny film, ciekawie opowiedziany. Pattison bardziej tu pasowal niz do Twilighta. dzis Blind Side
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
|
2010-04-20, 10:22 | #4782 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
The Blind Side ogladalam i mam bardzo pozytywne odczucia, szczegolnie ze to historia prawdziwa.
__________________
|
|
2010-04-20, 10:33 | #4783 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
Tylko jak od tej granicy do Lublina mam przewalic po tych cudnych drogach, 5 TIR-ow w sznureczku, kierownica po zlej stronie i kamikadze z odpadajacym tlumikiem 150km/h wala - to ja juz nie chce!! ze mna tez zadna zabawa na takich wariackich przejazdzkach - nie znosze czegos co spada!! dostaje ataku paniki i histerii ja tylko na bujane koniki moge ---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ---------- Cytat:
a z tym Asterixem to sie posmialam uwielbiam te historyjki kupuj te szpryce - szpryc nigdy za wiele - to jest kolejna rzecz dziwna w tym kraju - nie mozna kupic jednej malej czesci, trzeba cala maszyne wymienic - kiedys wzielismy do domu Henia (odkurzacz) stal biedny i plakal na ulicy. Zupelnie dobrze wygladal. Okazalo sie ze trzeba bylo bezpiecznik wymienic i dziala jak nowy od 5 lat u TZ na budowie!! 100 funciakow zaoszczedzone. I na paru innych rzeczach tez.... |
||
2010-04-20, 11:55 | #4784 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Anglia cz. III
ja mam prawie caly dom wyposazony w rzeczy z TaZa z pracy. przewaznie bezpieczniki. Nie dziala, wiec trzeba wyrzucic i nowe kupic bo sie popsulo. Albo nawet baterie sie wyczerpia i dla nich juz jest popsute. Po prostu nei sa nauczeni na komunistycznych racjach, ze wszystko na wage zlota i rajstopami sie podwiaze byle dzialalo. Tu wszystko jest wiec po co naprawiac jak mozna nowe?
znacie te stronke hotukdeals.co.uk? wczoraj TaZik wyczail 47"TV za 199F. To sobie kupilismy. Bo za takiego placi sie 1300, chyba sie komus palec opsnal na klawiaturze i zamiast 1299 wyszlo 199. Stronka juz zlikwidowana, ale potwierdzenie zakupu jest wiec nei mga sie teraz wycofac. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak wyjdzie to gdzie ja 47" postawie?
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
2010-04-20, 12:37 | #4785 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
Ja sie czulam w poniedzialek bardzo zmeczona, a w piatek tadaaaa wyskoczylo. Czuje sie normalnie, oprocz delikatnej wysypki nic mi nie dolega. Lekarz kazal przeczekac - nawet mi paracetamolu nie dali . Chodze do pracy i zyje jak zawsze. Jestem zdziwiona ze ta choroba moze miec taki delikatny przebieg, bo z tego co slyszalam to niektorzy przechodza ja bardzo ciezko. Musze troche wyluzowac i wiecej odpczywac, organizm chyba wystawil mi zolta kartke za pracoholizm . Vedmo - w Anglii mnie juz nic nie zdziwi, szczegolnie jezeli chodzi o czesci samochodowe. TZ zajmuje sie tym zawodowo i jak czasem opowiada to nie wiem czy sie smiac czy plakac. A rejstracje trzeba podawac nawet jak chcesz srubeczke kupic najmniejsza, bo oni maja baze danych z wszystkimi pojazdami i jak w sklepie podasz rejstracje to teoretycznie powinni wiedziec typ samochodu, rocznik czy jaki masz silnik. Ogolnie to w UK niektore rzeczy sa o wiele bardziej obostrzone (budownictwo) niz w Polsce, ale za to inne sa latwiejsze (zalozenie firmy, urzad skarbowy). Tu na wszystko maja system, a wiadomo ze w takim systemie latwo popelnic blad. Nie chce generalizowac, ale zauwazam dosc czesto ze w UK wiele osob sie poddaje i nie chca myslec ani podejmowac decyzji, jezeli cos wykracza choc troche poza ich obowiazki. Takiego sprytu im brakuje . Wiola gratuluje TV - choc ja sie troche boje za tanio kupowac . Edytowane przez lorelei Czas edycji: 2010-04-20 o 12:39 |
|
2010-04-20, 12:45 | #4786 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
|
Dot.: Anglia cz. III
chociaż na chwile poprawiłyście mi humor
Ola i jak z tymi lotami obecnie ??? Ja zaraz musze iść do pracy , a najchetniej to bym poszła ale na urlop
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png 17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek |
2010-04-20, 13:19 | #4787 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Anglia cz. III
Wiolqn - ty sie poddajesz i chcesz kupic nowy rower, a ja mam ochote zrobic to samo z samochodem... no nic - dzisiaj urywam sie wczesniej z pracy, jade do warsztatu i bede dzialac Nie wiem, czy moze jestesmy nacja kombinatorow, ktorzy potrafia poradzic sobie z kazdym problemem za pomoca pary rajstop i tasmy izolacyjnej. Ale obledna niezaradnosc Anglikow, ktorzy NIC sami nie potrafia zrobic, jest porazajaca. Ja wiem, ze tutaj kwitnie sektor uslugowy, ale uwazam, ze zostalo to juz doprowadzone do absurdu.
No nic -bede Was informowac o postepach w kwestii wulkanizacyjnej
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
2010-04-20, 13:31 | #4788 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Anglia cz. III
Widze, ze wszsytkie mamy takie same zdanie o Anglikach i ich zaradnosci, a raczej jej braku. Oraz o tym, jak tu sie niektore rzeczy zalatwia.
Niektore rzeczy beda mnie chyba dziwily w Anglii do konca zycia, jak np nie ukladanie kafelkow pod szafkami. I w ogole budownictwo, to mieszkanie, w ktorym wlasnie zamieszkalam, jest bardzo ladne, ale ma tyle glupich bledow, jakies wystajace rury itp. Byle wszystko najtanszym kosztem. Jesli chodzi o rzeczy popsute, to sie zgadzam. Tz np pracuje z profesjonalnymi ekspresami do kawy i tu w Anglii maja zbyt, poniewaz ekspresy (warte np 7.000 funtow) wymieniaja co 3 lata. We Wloszech za to nie ma na to rynku, bo ekspresy trzymaja po 10 lat. I tak ze wszystkim... koniuktura sie kreci.
__________________
|
2010-04-20, 13:56 | #4789 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: Anglia cz. III
wiolqn - ja mam dwoch takich zbieraczy, meza i tescia - z tego wzgledu zazadalam ze jednym z prezentow slubnych ma byc - shed!!! na te ich graty! I jak ty kobieto wytrzymasz z 47 cali? (na kinie zaoszczedzisz )
lori - dobrze sie czujesz bo tylko pol pasie, jakby caly pasal to pewnie by bylo gorzej ale zarty na bok mam nadzieje ze szybko sobie pojdzie... vedma - sa dwie wulkanizacje chwilowo 1. Twoj samochod i 2. Ten cholerny wulkan daenerys - 'Niektore rzeczy beda mnie chyba dziwily w Anglii do konca zycia, jak np nie ukladanie kafelkow pod szafkami. I w ogole budownictwo, to mieszkanie, w ktorym wlasnie zamieszkalam, jest bardzo ladne, ale ma tyle glupich bledow, jakies wystajace rury itp. Byle wszystko najtanszym kosztem. ' AMEN kobitko - nie dziwne ze polscy budowlancy maja poszanowanie (wsrod klientow - nie fachu ) |
2010-04-20, 14:03 | #4790 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
Cytat:
Ja teraz z niecieprliwoscia wyczekuje SATC 2 i nowego Twilighta Ech taka piekna pogoda, az szkoda siedziec przy biurku... Na szczescie jeszcze tylko 3 godzinki! Zapomnialam dodac, my mamy nowe mieszkanie i po cos tam kiedys zdjelismy taka obudowe plastikowa od wanny... i zgadnijcie co bylo pod spodem, jakies kawalk drewna, The Sun z 2008 oraz puszta butelka Fanty Mogli chociaz troche zostawic :$
__________________
Edytowane przez bellebelle Czas edycji: 2010-04-20 o 14:05 |
||
2010-04-20, 14:38 | #4791 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cumbria
Wiadomości: 328
|
Dot.: Anglia cz. III
no i posta mi wcielo
a wiec jeszcze raz w skrocie Lori ja sie czujesz?chorobsko juz sobie poszlo? bellebelle witaj Vedma i Sysunia jak sie czujecie?Maluszki daja wam w kosc? a reszty juz nie pamietam, cos o lenistwie i ponownym rzucaniu palenia pisalam (bo znowu zaczelam palicpo 8 miesiacach)a i o tym, ze musze isc na zakupy i wziac sie za sprzatanie i pranie i ze ladnie slonecznie dzisiaj u mnie bylo, ale juz nie jest ok.uciekam na zakupy, milego dnia
__________________
"The secret to happiness is not in doing what one likes to do, but in liking what one has to do" |
2010-04-20, 14:50 | #4792 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Anglia cz. III
aha aha londonianka cala geba
wiedzialam ze to zbyt piekne, zwrocili mi kase za to tivu i przyznali sie ze to typing error byl. Ja chce telewizora i juz. Ciekawe czy prawnie daloby sie ich jakos poddciagnac bo przyslali potwierdzenie zakupu i info ze zamowienie zostalo zatwierdzone i czeka na dispatch itd ehhh a ja juz oczyma duszy widzialam jak z Tazem na xboxie gramy
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
2010-04-20, 15:35 | #4793 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Walia
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
|
|
2010-04-20, 16:03 | #4794 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
Cytat:
Dziewczyny ile zajmuje Wam dojazd do pracy? (to wazne dla mnie bo juz sama nie wiem ile liczyc na to w Londynie, mialam miec dzis rozmowe kwalifikacyjna, ale stwierdzilam, ze to bez sensu bo dojazd tam zajmowal 1.15 min z 3 przesiadkami, chyba to za dlugo, czy jak myslicie?)
__________________
Edytowane przez Daenerys Czas edycji: 2010-04-20 o 16:05 |
||
2010-04-20, 16:36 | #4795 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
Poza tym zlozenie zamowienia nie wiaze sie z jego akceptacja przez firme sprzedajaca. np: standardowe Terms and Conditions We will send you an order acknowledgement shortly after you place your order, notifying you that we have received your order. This acknowledgement is not notification that we have accepted your order. In the event that, after we accept your order, we discover that the goods ordered are unavailable or that there was a pricing error on our website in respect of the goods ordered, we reserve the right not to supply the goods ordered and to offer you a refund or alternative goods in accordance with conditions. dojazd do pracy zajumje mi 45 min - door 2 door - jak na Londyn to szybko, wiekszosc ode mnie podrozuje ponad 1.5h - ale ja bym nie chciala ---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ---------- Cytat:
Gratuluje nowego mieszkanka! Mam nadzieje ze juz jak w domciu wam sie tam zyje Kofi - jak tam w pracy... zyjesz? Edytowane przez Bakteryika Czas edycji: 2010-04-20 o 16:37 |
||
2010-04-20, 16:43 | #4796 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
Czyli 1,5 h. Hm.... moze powinnam byla isc. To Tz mnie zniechecil. No coz, i tak musze najpierw zastanowic sie czego w ogole chce. Poza tym musze sie przyznac, ze jestem jakas taka rozczarowana wszystkim, soba i w ogole.
__________________
|
|
2010-04-20, 16:51 | #4797 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
|
2010-04-20, 17:00 | #4798 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
Co to byla za praca? Przepraszam jesli juz mowilas, ale pewnie przyzwyczailyscie sie ze ja porzadnie zakrecona jestem, 1000 rzezcy na raz robie i moja koncentracja trwa 2 minuty... Zawsze jest dobrze przejsc sie na interview - chociazby dla sportu - zobaczyc co nowego, podszlifowac odpowiedzi... poza tym to tez jest szansa dla ciebie zeby ocenic firme - a noz widelec cos fajnego... nie wyrzucaj sobie ze nie poszlac, co bylo i tak juz szlag trafil, zastanow sie teraz co dalej. Ja w wieku 32 lat dalej nie potrafie ocenic co bym chciala robic - gdzie jestem jest ok, kiedys mialam ambicje na wiecej... teraz nawet TZ mowi - 'to do konca zycia bedziesz sekretara?' budowlaniec cholerny czasami to jest po prostu metoda selekcji - tak jak ja wyselekjonowalam turystyke - ze nigdy wiecej w zyciu... ---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ---------- Cytat:
|
||
2010-04-20, 17:34 | #4799 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Anglia cz. III
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2010-04-20, 17:41 | #4800 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Anglia cz. III
Loty z Polski nadal zawieszone więc Wiolqn niestety nie uda mi się dolecieć nawet do Paryża. Choć słyszałam że i na Eurostar wszystkie bilety są wykupowane na bieżąco.
Sprawdzałam autokary i jaki kiedyś bilety były dostępne nawet w przeddzień wyjazdu tak teraz nie ma miejsc na najbliższy tydzień. Ot złośliwość losu Wiolqn przyznaj się może ty na latasz?? Może pożyczysz na weekend? Asterixa to ja kiedyś ale w wersji komiksowej. W ogóle lubiłam komiksy. Nawet kaczora Donalda
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi Edytowane przez olka_222 Czas edycji: 2010-04-20 o 17:44 |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:26.