Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

[noseknosek]

Wiecie co Jestem w szoku.. pisałam ostatnio o tych perfumach The Blanc Bvlgari, dzisiaj przetestowałam CK One i są identyczne

Nie mogę się doczekać próbki nowego Amora Wszyscy tak zachwalają

Poza tym jakoś wyjątkowo kusi mnie nowa gazetka Natury.. Wezmę chyba Lady Speed Stick na zapas () i balsam brązujący Dax.. I masła Ziaji takie tanie..i malinowy żel pod prysznic Daxa

[0306]

Napisane przez xxxDAGMARAxxx

Zdrowiej szybciutko bo wiem co przechodzisz

Napisane przez noseknosek

Aga zdrowiej

Napisane przez isa666

Aga Odpoczynek Ci się przyda a może nawet przydałoby się jakieś kilkudniowe L4? Widać, że ta praca bardzo Cię pochłania i zabiera mnóstwo nerwów i energii Jesteś bardzo zaradna i naprawdę podziwiam Cię za pracowitość, ale człowiek jest tylko człowiekiem i nie można żyć na pełnych obrotach cały czas.
Mam nadzieję, że sytuacja z TŻ też się jakoś wyjaśni i odzyskasz radość z życia

Napisane przez Hosenka*

0306 - skoro nie lubisz leniwego "zycia" to choć pochoruj sobie leniwie i spokojnie

Napisane przez gayenka

Edit:Aguniu zdrowiej

Dzięki Dziewczyny <przytulabyniezarazić>. Zrobiłam zamówienie apteczne i mogę iść spać. Naszpikuję się jeszcze polopiryną i wit C, jutro powinnam się czuć lepiej.
TZ już się ze mną przeprosił. kupił sobie nową zabawkę (jakiś wypasiony magnetyczny śrubokręt Boscha) i musiał się pochwalić. Od prawie dwóch godzin wszystko naprawia . Faceci jednak są dziwni

[zizou]

prada w testach nadgarstkowych wypadla swietnie, rozplywam sie. slicznie leza na mojej skorze, maja takiego pazura - sa bardzo kobiece, cudne

wchlonelam ogromnego kebaba domowej roboty i ledwo co dotoczylam sie do domu
a poza tym to ojciec mnie wpienil, on to potrafi zepsuc humor jak nikt. zaczal mi dogadywac, ja nie pozostalam dluzna no i sie pozarlismy ja nie wiem, dlaczego on taki jest...

[noseknosek]

Napisane przez zizou

prada w testach nadgarstkowych wypadla swietnie, rozplywam sie. slicznie leza na mojej skorze, maja takiego pazura - sa bardzo kobiece, cudne

wchlonelam ogromnego kebaba domowej roboty i ledwo co dotoczylam sie do domu
a poza tym to ojciec mnie wpienil, on to potrafi zepsuc humor jak nikt. zaczal mi dogadywac, ja nie pozostalam dluzna no i sie pozarlismy ja nie wiem, dlaczego on taki jest...

zizou widzę że łączy nas nie tylko pasja perfumowa ale też podobni ojcowie
dobrze że człowiek się robi coraz mniej zależny...

a ja dopisuję CK One do listy

[zizou]

ck one to moja milosc od lat razem z baby doll to byly poje pierwsze perfumy <marzyciel> ile ja juz flaszek zuzylam...

nosku moj tatus swego czasu wyrzucil mnie z domu od tego czasu mieszkam sama, na szczescie mialam gdzie sie podziac. inaczej byloby, hm, strasznie.

[noseknosek]

Napisane przez zizou

ck one to moja milosc od lat razem z baby doll to byly poje pierwsze perfumy <marzyciel> ile ja juz flaszek zuzylam...

nosku moj tatus swego czasu wyrzucil mnie z domu od tego czasu mieszkam sama, na szczescie mialam gdzie sie podziac. inaczej byloby, hm, strasznie.

Czasami dochodzę do wniosku, że niektórzy ludzie to naprawdę nie powinni być rodzicami

zizou a znasz wszystkie wersje CK One? Bo na Truskawie widzę ich kilka Scene, Electric, Summer..

[zizou]

tak summery sa co rok inne, sa calkiem urocze mocno owocowe. scene jeszcze do mnie nie doszly a electric to paskudny ogor - jedne z nielicznych perfum, ktore po prostu smierdza.

[karolina1985]

Miałam dziś nie pisać nic,nawet nie wchodzić na Wizaż,bo czuję,że się uzalezniłam i tracę na to tyle czasuAle nie dałam rady

Napisane przez snowqueen

isa a jakie tanie Sensibio w tej promocji 1+1 gratis! Chyba sobie zamówię... Kiedyś już trafiłam na tą aptekę.

Też chyba wezmęMam już tylko pół butelki a niestety muszę odwołać to co napisałam Noskowi na zbiorach,że nie widzę różnicy między Sensibio a Ziają.Widzę i to ogromną-przede wszystkim kiepsko zmywa,niedomywa.A to jednak u mnie podstawa,bo czasem używam tylko micela.Tak więc niestety nici z oszczędności.

Napisane przez Hosenka*

Wysmarowałam niedoszłemu "pięknego" smsa i jestem siebie dumna ze potrafie byc taka stanowcza (szkoda, ze tylko na piśmie a nie w mowie ) zakończyłam definitywnie "ten" rodzaj znajomości

Ja też jestem z Ciebie dumnaDobrze zrobiłaś.

Napisane przez isa666

Zamówiłam ten Etiaxil do skóry wrażliwej w aptece słonik Jutro tata zrobi przelew i w końcu zobaczymy czy to cudo działa(a ja niestety pocę się nie tyle z gorąca co ze stresu a teraz w sesji będę go mieć aż nadto ).

Ja mam ten zwykły i faktycznie jest b.skuteczny.Ale niestety i tak mnie piecze mimo suszenia pach suszarką

Napisane przez iceflower

Zdałam wczorajszy egzamin.

Gratulacje!

Napisane przez emememsik

I poza tym nie mam o czym pisać.. Widzę, że nie tylko ja mam tu problemy. Od paru dni jestem w głębokim dole, ostatnio czułam się tak chyba w gimnazjum, naprawdę długo nie miałam aż takich stanów załamania..
Więc całymi dniami ryczę, no i zaczęłam biegać, żeby się jakoś wyżyć. Najgorzej jest w pracy, od przyklejonego uśmiechu drętwieją mi usta (), na dodatek jest straszny zapieprz, wczoraj zjadłam śniadanie o 13, dopiero wtedy miałam moment dla siebie.
A, zapomniałabym. Od paru dni i tak właściwie nic nie jem, nie potrafię.. Robi mi się niedobrze na samą myśl, a w ciągu dnia mi słabo, tylko przed bieganiem coś tam jem, żeby nie zemdleć na Błoniach.
I w ogóle najgorsze jest to, że nawet jak jestem cały czas w pracy zajęta to ani trochę mi to nie pomaga..
Moja samoocena spadła poniżej zera i czuję się nikim, ot co.

Skarbie jesteś świetną,nad wiek mądrą dziewczyną!
I jedz koniecznie!Na siłę,ale jedz!Nie wolno Ci się głodzić to do niczego dobrego nie doprowadzi!Ja również służę PW i mailem jeśli tylko będziesz miała ochotę

Napisane przez Hosenka*

A mi sie nawet nie chce jesc

NastępnaTrzeba jeść!Mówi to ta,która często jadła jedną kanapkę na cały dzień,no bo tyle pracy,że nie mam czasuJak tak przetrzymałam największy głód to potem już całkiem zaciskał mi się żoładek i nic nie mogłam przełknąć.
Od dłuższego czasu choćby się waliło i paliło wychodzę na obiad-znalazłyśmy z koleżanką jakieś 10 min.drogi od pracy świetną stołówkę z b.dobrym,domowym jedzeniem i codziennie chodzimy na obiadki.Poza tym szybciej czas mi leci jak wiem,że o 13 wychodzę na obiad a jak wrócę to już tylko jakieś 3 godz.
Ostatnio więc dzień w pracy dzieli mi się na "do obiadu" i "po obiedzie"

Napisane przez truheart

Słuchajcie dziś rano pomazałam się żelem hialuronowym wybełtanym z odrobiną oleju z owoców leśnych i przepadłam. Efekt przeszedł moje naśmielsze oczekiwania. Gładka buzia, lekko napięta, nawilżona, zmatowiona (jeszcze nidgy żadnym kremem nie udało mi się osiągnąć efektu nawilżona plus zmatowiona).

Już się nie mogę doczekać mojego zamówienia

Napisane przez Hosenka*

Coś nie mam szczęścia do facetów Wiem, mam dziwny charakter i dziwne podejście do spraw damsko-męskich, mama mi ciągle owtarza ze jak bedę tak dalej sie zachowywac i tak traktowac facetów to zostanę stara panną. No ale co ja poradze ze np. nie chce sie spotkac z kolegą mojej kolezanki który mnie wypatrzył na N-K. Mama powtarza, że m.in tak poznaje sie nowe osoby a jak bede siedzieć w domu to nie poznam nikogo. Ostrzegła zebym jej za jakiś czas nie beczała ze nie mam faceta bo jak mam okazję kogoś poznać to coś mi zawsze nie pasuje ...

Napisane przez Hosenka*

No ale problem w tym że ja chce miec faceta, rodzine (lłub, wesele - duuuże ), dzieci i już bym to chciała. A moje zachowanie w skazuje na coś zupełnie odwrotnego. I wsumie takie spotkanie z kimś 'nowym" nie byłoby raczej wyrazem desperacji bo i tak nie mam nic lepszego do robot wieczorami, a tak to bym sie spotkala na piwku. Owszem, sa dziewczyny, które nie chca faceta, rodziny, dzieci - świadomie, ja nie należę do takich. Chcę, a jak mam okazję kogoś poznać to nie chce sie spotkać ...

O matko Hosenko to już nie pierwszy raz kiedy mam wrażenie,że czytam o sobie i swoje słowa
Pogrubiłam njaważniejsze.Nawet nie będę nic dopisywać,bo napisałaś wszystko.

Napisane przez Vibeska

Hosenko, czuję się jakbym to ja napisała
Ja mam takie same odczucia i mysli.
Też nie mam ochoty na spotykanie się z kimś byle się spotkać.
Poza tym ja chyba jestem strasznie wybredna, zawsze mi coś nie pasuje.
Np. teraz facet mi się nie spodobał bo ... no bo ubierał się nie tak jak mi się podoba, wiem że to głupie, powinno się patrzeć na charakter człowieka, a ten miał całkiem niezły....

Innym razem mi przeszkadza brak wykształcenia, innym razem za niski wzrost no i co ja mam począć.
Wymyślam

Znów o mnie!
No co ja poradzę,że zwracam uwagę na fizyczność?Że często jeden mały szczegół powoduje,że ktoś jest "skreślony".I żeby nie było nie jestem i nie uważam się za nie wiadomo kogo,mam wiele braków i wad i wiem,że też wielu osobom się nie podobam,ale i tak mam podejście jakie mam.Być może jeszcze nie dojrzałam

Napisane przez noseknosek

A mnie też dziś smutno Jak sobie pomyślę, że za trzy tygodnie już mi się semestr zaczyna to mi słabo
Boję się znowu tej odległości od TŻta, tęsknoty, płaczu
Czuję się taka bezpieczna, kiedy wiem że jest blisko i mogę go mieć przy sobie po jednym telefonie, wtedy mam wrażenie, że cokolwiek by się działo to musi się jakoś ułożyć bo mamy siebie
A teraz znowu będę sobie musiała ze wszystkim radzić sobie sama...
Nie umiem i nie chcę

masz Nas i dasz radę!Tyle przetrwaliście,więc Wasz związek jest tak silny,że nie może być inaczej

Napisane przez Vibeska

Nosku ale Ty masz nas
Możemy nawet się wymienić tel. i pisać smsy
Jak Ci będzie ciężko to wiesz że zawsze którać Cię ''przytuli''
A jesienne wieczorki będziemy sobie spędzać na NK z piwkiem, grzańcem itp

Dokładnie.

Napisane przez Hosenka*

No własnie... u mnie jednym z "dziwnych" (choć dla mnie to zupełnie normlane) zachowan w stosunku do facetów jest to że nie potrafie być od nich zalezna. Jak byłam w związkach to nie byłam (i nadal nie jest) zwolennikiem uzalezniania się do TZ - typu wszedzie razem, wspólne zakupy itp. Nie potrafie być pozbawiona "prywatności".

O to to!Ja zawsze byłam zwolennikiem związków,w których każdy ma swoje własne życie,pasje,znajomych.Być ze sobą tyle,żeby się sobą nie zmęczyć i mieć okazję,żeby zatęsknić-to moja zasada
Za dużo widziałam związków,gdzie "TŻ,który był całym światem i dla którego zostawiało się znajomych,bo po co oni jak się ma swojego Misianagle odkręcał się tyłkiem i był płacz,że teraz to nie mam nikogo

Napisane przez xxxDAGMARAxxx

Ja tak pisze że u was niełatwo a u mnie prawie tak samo. . niestety moje choróbsko daje się we znaki no i życie mi uprzyksza ale próbuje o tym niemyśleć aż tak i dbać bardziej o siebie.

Zdrówka!

Napisane przez noseknosek

"Jutro idziemy do kina". Smutny. Bardzo.

A kto polecał

[quote=emememsik;8872530]
Szkoda gadać. Nie chcę tu o tym pisać, bo jednak wiem, że sporo znajomych czyta moje posty i nie chcę się wywnętrzniać na forum z tym co czuję. A tak ogólnie, to potem już wszystko mi się posypało.. I czuję się jak idiotka, i mam dość studiów, których jeszcze nie zaczęłam (bo wszyscy mi w kółko gadają, że mało ambitne [wcześniej się tym nie przejmowałam, ważne że mnie to interesuje. a teraz.. ]), znajomi, których w tym momencie najbardziej potrzebuję, żeby gdzieś ze mną wyszli, pogadali, wystawiają mnie do wiatru.. Akurat teraz to wszystko.. [/quote

Nie ma czegoś takiego jak nie ambitne studia.Są tylko nie ambitni ludzie, a Ty się do takich z całą pewnością nie zaliczasz

Napisane przez iceflower

Em, moim zdaniem nie istnieje coś takiego jak studia mało ambitne, nie każdy musi być absolwentem medycyny, ważne żeby studiować to, co się lubi, ob inaczej to nic nie pomoże. Nie daj się i nie daj krytykować swoich życiowych wyborów.

Podpisuję się obiema łapkami

Napisane przez truheart

za to zawsze miałam ochotę wybrac się na mecz siatkarski, nigdy jednak nie zdążyłam wystarczająco wcześnie kupić biletów..

No własnie nie wiem gdzie, muszę dopytać TZ. Coś mi mówił, że chyba jakaś hala Expo, ale musze wyszperać adres dokładny, bo jedziemy tam zbiorczym autokarem z Łodzi, a nie własnym samochodem więc moje poruszanie sie po mieście będzie potem ograniczone. W tych autokarach jest straszne pijaństwo, szczególnie w drodze powrotnej. Ostatnio z Warszawy jechaliśmy 5 (!) godzin, bo towarzystwo co chwilę chciało siusiu, jedna kobitka skręciła sobie nogę, bo spadła z chodnika...no mówię wam, wesoło

Mecze siatki to jest toPolecam każdemu,nawet jeśli się nie jest kibicemSuper atmosfera,niesamowite przeżycie.Ja często bywam na meczach Politechniki W-wa i mojej ulubionej Częstochowy jak grali w Wawie.A i tylko męską siatkę oglądamKobieca mnie nudzi

To u nas tak wyglądały integracje firmoweNie zapomnę kolegi,który kiedy jakiś czas nie było postoju a zapasy % były już przetrzebione leżał wręcz na szybie autokaru krzycząc"Chce mi się siusiu!Siusiu mi się chce!

Napisane przez Hosenka*

W Croppie to samo... Młode sprzedające, jadące na luzaka ... Drazni mnie to (już niewiele brakuje zeby odpowiedziec "od kiedy jesteśmy na "Ty"), ale tak jak pisze, czasem można tam coś fajnego znaleźć (na fotce mój sweterkowy long troche nieforemnie go ułożyłam świetnie się układa i podkresla nawet mały biust rozmiar-XS)

O tak to ich bycie z każdym "na Ty" doprowadzamnie do szałuAle lubię w Croppie kupować koszulki (mają fajne nadruki) i T-shirty,koszule i sweterki,bluzy mojemu bratuConie pójdę to zawsze mu coś wypatrzę.

Napisane przez 0306

No i stało się Rozchorowałam się na dobre kilku

zdrowiej!

Napisane przez gayenka

Edit 2 : pamietacie pewnego uroczego pana co to mi proponowal figle migle bez zobowiazan jakies poltora miesiaca temu? Uwaga: hajtnął sie

chciał se zaszaleć chłopak

Napisane przez Hosenka*

No i Top Secret ale tam jeszcze nie byłam bo jakies takie dziady widać na wystawie

Top Secret tojeden z moich ulubionych sklepówZawsze sobie tam coś wynajdę.

[noseknosek]

Napisane przez zizou

tak summery sa co rok inne, sa calkiem urocze mocno owocowe. scene jeszcze do mnie nie doszly a electric to paskudny ogor - jedne z nielicznych perfum, ktore po prostu smierdza.

ok no to mam już jakieś rozeznanie

Może pod koniec września zapoluję

[karolina1985]

Oglądacie You Can Dance

[noseknosek]

Napisane przez karolina1985

Oglądacie You Can Dance

ja nie widziałam ani jednego odcinka

[zizou]

Napisane przez karolina1985

Oglądacie You Can Dance

tak

[pakosta]

Napisane przez noseknosek

ok no to mam już jakieś rozeznanie

Może pod koniec września zapoluję

Nosku, dla mnie CK One Summer (zwłaszcza 2007 ) są najbardziej seksownym zapachem świata I to seksownym w znaczeniu mniepodniecającym - jak je na sobie czuje, nie dość że mam chęć cały boży dzień, to jeszcze faceci strasznie zwracają na mnie uwagę

Swoją drogą Ziz, masz zapasy? Nie chcesz mi sprzedać odleweczki jakiejś via Allegro? Bo mi się kończy

Aga, zdrowiej!
Gayenka, uroczy facet

---

A wiecie że ja jeszcze nie jadłam tego Danio

[zizou]

Martus kochanie chetnie Ci odstapie czekam wlasnie na atomizerki

[gayenka]

Napisane przez karolina1985

Znów o mnie!
No co ja poradzę,że zwracam uwagę na fizyczność?Że często jeden mały szczegół powoduje,że ktoś jest "skreślony".I żeby nie było nie jestem i nie uważam się za nie wiadomo kogo,mam wiele braków i wad i wiem,że też wielu osobom się nie podobam,ale i tak mam podejście jakie mam.Być może jeszcze nie dojrzałam

Wiecie co ja tez marudzilam i sobie wynajdowalam takie szczegoly u niektorych facetow,ktorych spotykalam w zyciu zeby sobie ich obrzydzic nic mi nie pasowalo w zadnym (ale ja mialam male doswiadczenie bo Krecik to tak naprawde pierwszy taki calkowicie powazny zwiazek )
Spotzkalam wiele mezczyzn ale zaden nie mial tego cos..a jak spotkalam Krecika to mi pasuje wszystko nawet to co u innych nie pasowalo Wynika z tego ze jak sie spotka tego wlasciwego to sie wie ?i juz?

[bossy]

mam przekrwione gardło, gorączke i ból wszystkiego.

zamówiłam olejek do skórek nail tek.

cholera, nie daje rady.

[pakosta]

Ziz będę wdzięczna
Aga, polecam olejek Opi - pięknie pachnie, super odżywia

Dziewczyny - ile kosztuje Amor Amor Teintation? Ubzdurałam sobie że widziałam w Douglasie tylko 50tki i za 150 zł, ale na KWC widziałam ze 30 kosztuje 169 zł, gdzieś w necie - 225 za 50tke... Nie wiecie?

Edit: Nie Aga, tylko Bossy - nie wiem czemu myślałam odpowiadam Opolance

[bossy]

Napisane przez pakosta

Ziz będę wdzięczna
Aga, polecam olejek Opi - pięknie pachnie, super odżywia

Dziewczyny - ile kosztuje Amor Amor Teintation? Ubzdurałam sobie że widziałam w Douglasie tylko 50tki i za 150 zł, ale na KWC widziałam ze 30 kosztuje 169 zł, gdzieś w necie - 225 za 50tke... Nie wiecie?

W SP jest na niego promołszyn. 149zł/50ml

[Vibeska]

Uf... troszkę się odgruzowałam po powrocie z pracy.
Wiecie co ?
Kupiłam tusz do rzęs mimo że mam jeszcze dwa to kupiłam
Ale taki zwykły Rimmel w srebrnym opakowaniu, to tak na przetrwanie zanim kupię co lepszego.Kupiłam też puder prasowany Pierre Rene do torebki dla zmatowienia, krem do rąk, żel do skórek i tarkę do pięt.

No co, to wszystko już mi się skończyło więc mimo odwyku musiałam nabyć.
No ale odwyk już nie jest odwykiem.

Acha, z Ktośkiem się umówilam.
Być z nim nie będę ale na piwo mogę z nim pójść
Tylko żeby sobie chłopak nie robił nadziei.

Na 14 września mam randkę z kolega, z Gliwic, moje dawne miasteczko

[noseknosek]

Napisane przez pakosta

Nosku, dla mnie CK One Summer (zwłaszcza 2007 ) są najbardziej seksownym zapachem świata I to seksownym w znaczeniu mniepodniecającym - jak je na sobie czuje, nie dość że mam chęć cały boży dzień, to jeszcze faceci strasznie zwracają na mnie uwagę

No to umarłam Chcęęęę go

Wystawiłam na Allegro parę próbek i jedne perfumy, może jakby się sprzedały to bym kupiła prędzej Choćby w ciemno

[bossy]

Właśnie umyłam włosy moim nowym szamponem Joanna do włosów blond. Bałam się go trochę użyć, ponieważ dziewczyny w recenzji pisały, że wysusza włosy i robi z nich siano itp..

A wiecie co? Umyłam te włosy i zanim nałożyłam maskę, mogłam je spokojnie rozczesać, włosy fajne w dotyku, nie plączą się ani nic.

Obecnie je wysuszyłam zimnym powietrzem i mam mięciutkie, lśniące włosy

Kocham już ten szampon Udany pierwszy raz zachęca do większej ilości, co nie

[noseknosek]

Napisane przez Vibeska

Acha, z Ktośkiem się umówilam.
Być z nim nie będę ale na piwo mogę z nim pójść

Na 14 września mam randkę z kolega, z Gliwic, moje dawne miasteczko

Tak trzymać

Napisane przez bossy

Udany pierwszy raz zachęca do większej ilości, co nie

Karolina przyleciał już Twój Aqualumiere?

Bo ja czekam na moje i coś ani widu ani słychu

[iceflower]

Napisane przez pakosta

A wiecie że ja jeszcze nie jadłam tego Danio

Ja też nie, bo jakoś nie mogę go znaleźć albo zapominam poszukać.



Mam dość. Pieką mnie oczy, jest mi słabo, ja nie zdam tego wszystkiego. Nie jestem w stanie się nauczyć takiej ilości materiału. Strasznie jestem zła na siebie, mogłam kuć regularnie całe lato... Zawsze zostawiam wszystko na ostatnią chwilę, a potem mnie skręca ze stresu. Mam dość własnej głupoty.

Obejrzałam You Can Dance, bo już przestałam rozumieć słowo pisane w pewnym momencie.


Chcę się ładnie ubrać, ładnie pomalować, iść gdzieś, najlepiej na imprezę. Jakoś mi tak źle w domu dzisiaj wieczorem.

I chcę nowe szpilki.

[bossy]

Napisane przez iceflower

Ja też nie, bo jakoś nie mogę go znaleźć albo zapominam poszukać.

U mnie jest danio warzywne, ale nie mogę się przemóc, żeby je kupić. dla mnie danio, to danio straciatella! z czekoladą, serek waniliowy..a nie z warzywami :/ no nie wiem no.

Napisane przez iceflower

Mam dość. Pieką mnie oczy, jest mi słabo, ja nie zdam tego wszystkiego. Nie jestem w stanie się nauczyć takiej ilości materiału. Strasznie jestem zła na siebie, mogłam kuć regularnie całe lato... Zawsze zostawiam wszystko na ostatnią chwilę, a potem mnie skręca ze stresu. Mam dość własnej głupoty.

Obejrzałam You Can Dance, bo już przestałam rozumieć słowo pisane w pewnym momencie.

mi też (((( ja też.. eh

[truheart]

Ziz, Nosku-hm rozmowy o tatusiach mój jest totalnym emocjonalnym inwalidą. Zawsze łatwiej mu było dac mi kasę niz powiedzieć "kocham". To znaczy, ja wiem, że on mnie kocha, ale pewnie jak by mu ktoś dał do wyboru przytulic córkę i przypalić sobie dłoń to wybrałby to drugie. Pamiętam jak zazdrościlam koleżankom, że ich ojcowie jeżdzą z nimi na rowerach itp. Ale trochę wpłynęły pewnie na niego geny dziedka. Wyobraźcie sobie, że mój dziadek miał 5 wnuczków. Kiedy umierał większość z nas była w liceum, a on dalej nie pamietał, któ ile ma lat, nie jestem też pewna czy do końca orientował się kto jak ma na imię

Karolinko-najlepsze w tych autokarach jest to, że sami organizatorzy juz po zamknięciu drzwi chodzą z flaszką od osoby do osoby-są nieźle zaopatrzeni. Dbają o zadowolenie klientów

Targi w Krakowie sa na ulicy Centralnej
http://www.farmacol.com.pl/?p=pl/menu/1/5/index&m=65

Bossy ja jakiś czas temu zamówiłam na inermisie w ciemno totalnie szampon, odżyuwkę i ampulki z Joanny. Stwierdzilam, że to grosze i nawet jeśli okażą się badziewiem to nie będę mocno po nich płakać. Okazało sie jednak, że Joanna dała radę i chyba kupie następną butelkę zaraz

[bossy]

tru
narazie jestem zachwycona. mam takie mięciutkie włosy. końcowki nie są w ogóle suche. no dobra, to nie zasługa tego szamponu ale popodniecać się i tak mogę

Najdłuższe włosy mają 67cm

[adrijah]

też oglądałam You Can Dance u TŻta.. znowu okropny był... miałam gości, więc napisałam mu, że się spóźnię. Spóźniłam się 12 minut... więc 'za karę' jak przyszłam, grał na PS :/ niewiele brakowało, a bym wyszła. potem zachowywał się jak świnia i znowu przypomniał mi, że niedługo idę :/ jak mu wykrzyczałam, że nie chcę być z 10latkiem tylko dojrzałym, starszym ode mnie facetem, to stwierdził, że to ja jestem gówniara, bo rok młodsza.. załamałam się... dopiero jak dotarłam do domu, napisał mi smsa 'przepraszam'... ale co z tego, skoro nastepnym razem będzie tak samo? a ja z nim jutro po 7 pociągiem jadę do stolicy muszę na czczo jechać na większość tych badań, które Wam wymieniałam. Zemdleję jak zobaczę igłę

[noseknosek]

Napisane przez truheart

Ziz, Nosku-hm rozmowy o tatusiach mój jest totalnym emocjonalnym inwalidą. Zawsze łatwiej mu było dac mi kasę niz powiedzieć "kocham". To znaczy, ja wiem, że on mnie kocha, ale pewnie jak by mu ktoś dał do wyboru przytulic córkę i przypalić sobie dłoń to wybrałby to drugie. Pamiętam jak zazdrościlam koleżankom, że ich ojcowie jeżdzą z nimi na rowerach itp. Ale trochę wpłynęły pewnie na niego geny dziedka. Wyobraźcie sobie, że mój dziadek miał 5 wnuczków. Kiedy umierał większość z nas była w liceum, a on dalej nie pamietał, któ ile ma lat, nie jestem też pewna czy do końca orientował się kto jak ma na imię

Mój nigdy mi tego nie powiedział
Mnie najbardziej boli jego porównywanie mnie do brata i siostry. Bo ja to jestem głupsza, leniwsza, mniej ambitna. A Twoja siostra to a brat tamto..
Do nieokazywania uczuć (obustronnie już teraz ) się przyzwyczaiłam.
To nie jest zły człowiek, pewnie w jakiś tam sposób chce dla mnie dobrze, ale to nie jest normalne żeby dziecko się bało własnego ojca i nie mogło mu właściwie nic powiedzieć

Ciężki nasz los

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

Z True Match to tylko te z literką C są różowe A ten żółty co widziałam to on był strasznie żołty, popatrze na All i moze przypomni mi sie jego nazwa/numer. Ja wlasnie nie mogę mieć ani różowego ani żółtego ... Potrzebuje beżu Idealny kolor dla mnie to kolor Karmel z podkładów Nature Matte Lirene - chłodny beż, z nutą brazu. Szukam jednak czegoś co tochę lepiej wyrówna koloryt i lepiej zmatuje.


W Croppie to samo... Młode sprzedające, jadące na luzaka ... Drazni mnie to (już niewiele brakuje zeby odpowiedziec "od kiedy jesteśmy na "Ty"), ale tak jak pisze, czasem można tam coś fajnego znaleźć (na fotce mój sweterkowy long troche nieforemnie go ułożyłam świetnie się układa i podkresla nawet mały biust rozmiar-XS)

Zółte są na pewno wszystkie W

Co do sprzedawców ubraniowych- jakoś obojętne mi czy mówią mi na ty czy na pani i co mają na głowie, ale w drogerii/perfumerii to już sprzedawca nie ma tak łatwo

Napisane przez 0306

No i stało się Rozchorowałam się na dobre Od kilku dni walczyłam z przeziebieniem, dziś mnie rozłożyło. Na dokładkę TZ ze mną nie rozmawia, bo rano zrobiłam mu dziką awanturę przez tel. bo zabrał mi samochód i do pracy musiałam jechać zatłoczonym autobusem. Szef mnie dziś tak wpienił, iż doszłam do wniosku, że nie warto się zabijać i oświadczyłam: na wieczorny dyżur nie przyjdę, idę do domu chorować!

Niom, to filozofii na dziś tyle. Zmykam robić zamówienie apteczne (to chyba dobry moment, bopołowy planowanych zakupów mi się odechciało ) i szpikować się lekami. Mam nadzieję, że do jutra stanę na nogi.

Zdrówka!!

Napisane przez noseknosek

Hosenko* testowałam True Matche i muszę stwierdzić, że nienawidzę swojej skóry
Nie wiem dlaczego, ale ona koszmarnie wybija różowy kolor z podkładów

No to jest identyczna jak moja, nie spotkałam jeszcze koloru idealnego, najbliżej jest revlonowy Buff i Manhattan Perfect Cover 22 Sand

Napisane przez Hosenka*

No i Top Secret ale tam jeszcze nie byłam bo jakies takie dziady widać na wystawie

Dostałam newslettera od nich, ciekawa może byc ta kolekcja

Napisane przez zizou

a poza tym to ojciec mnie wpienil, on to potrafi zepsuc humor jak nikt. zaczal mi dogadywac, ja nie pozostalam dluzna no i sie pozarlismy ja nie wiem, dlaczego on taki jest...

Ech, mój też ma takie fazy nienawiści i pogardy, jakoś to stłamsiłam w sobie. Ale cały czas daje mi do zrozumienia, ż epora się wynosić z tego domu, nawet sie pytał do kiedy ustawowo ma obowiązek mnie utrzymywać Na pewno chodiz o to, że nie pracowałam w te wakacje. Ale w tym domu się nie da- albo mam pracować a zaraz z nowu nosa nei wyściubiac za drzwi pokoju i się uczyć

Napisane przez karolina1985

Oglądacie You Can Dance

Nom, szkoda że nei wzięli tych festynowych chłopaków z niepołomic

Napisane przez bossy

cholera, nie daje rady.

Na pewno dasz radę

Napisane przez bossy

W SP jest na niego promołszyn. 149zł/50ml

To jets now agazetka czy jeszcze stara? zaraz sprawdzę sobie.

Napisane przez iceflower

Zawsze zostawiam wszystko na ostatnią chwilę, a potem mnie skręca ze stresu. Mam dość własnej głupoty.

No niestety już 4-ty rok to sobie powtarzam

Mama mi nie chce dać na te buty czarne co sobie wypatrzyłam a ja innych nie chcę

[adrijah]

Napisane przez noseknosek

Mój nigdy mi tego nie powiedział
Mnie najbardziej boli jego porównywanie mnie do brata i siostry. Bo ja to jestem głupsza, leniwsza, mniej ambitna. A Twoja siostra to a brat tamto..
Do nieokazywania uczuć (obustronnie już teraz ) się przyzwyczaiłam.
To nie jest zły człowiek, pewnie w jakiś tam sposób chce dla mnie dobrze, ale to nie jest normalne żeby dziecko się bało własnego ojca i nie mogło mu właściwie nic powiedzieć

Ciężki nasz los

hm.. to ja mam dokładnie odwrotnie. Mój Tata pochodzi z rozbitej rodziny, wychowywali go dziadkowie, a jak miał 12 lat, zmarł jego ukochany dziadek, więc właściwie to Tata się opiekował swoją babcią. Teraz robi wszystko żebyśmy my mieli inaczej. Do tego stopnia, że jest nadopiekuńczy i trochę jakby nas w złotej klatce trzyma. Ciężko nam się usamodzielnić, zawsze chce wszystko robić za nas, a jak jest zmęczony, do nas ma pretensje, że sobie z czymś nie radzimy.. poświęca się dla nas bardzo i rozpieszcza nas. a czasami próbuje uszczęśliwiać na siłę.
np jutro mam jechać wcześnie rano na stację, ok. 7:30 muszę być. Tata wiezie brata na 8 do szkoły. Powiedziałam, że pojadę sobie taksówką (bo autobusy u nas nie bardzo funkcjonują niestety), to stwierdził, że go załatwiłam, bo będzie musiał mnie tak wcześnie zawieźć i wiem, że mnie zawiezie, chociaż wyraźnie mu powiedziałam, że nie musi się wcześniej zrywać, poradzę sobie