Polecamy:

Darusiaaaa · 2010-10-23, 11:15

moja wlasnie usnela, jak ja ja kocham a zwlaszxza ze ona bez problemowo sama usypia w lozeczku

odkladam ja i fajt i spi

moja raz usnela w hustawce ale jakos tak skrzywiona ze ja wyjelam...glowke jakos tak miala nie tak jak trzeba a jak jej prostowalam to znowu jej leciala;/
ale jak widzisz ze chyba jej wygodnie bo to taka pollezaca hustawka prawda?

Carol77 · 2010-10-23, 11:19

Darusiu moj tez tak pieknie zasypia w lozeczku, czasem pomedzi,ale wtedy go biore, poprzytulam i myk z powrotem do wyrka i spi

W tych pollezacych dzieciaczkom fajnie sie spi, ale moj ostatnio cos woli fotelik samochodowy

metropolitan · 2010-10-23, 11:23

Karolinko, myślisz???? jeju. dzięki bo wszyscy mówią że do TŻa....

Daarusia dopiero teraz zczaiłam że wstawiłaś fotkę Oliwki.... jest ślicznym buziaczkiem. w ogóle już to pisałam 1000 razy ale te nasze dzieci wątkowe są naprawdę wyjątkowo śliczne nie sądzicie?

no nie będę jej przekładać zwłaszcza że już chyba pospała....... kurczę... chyba ją wezmę na psacerek, bo słoneczko łądnie wygląda zza chmurki. poza tym muszę iść do sklepu bo nie mam co jeść!

mniam właśnie wpierniczyłam batona. powiem wam że mała jest kochana bo mimo że tylko piersią ją karmię, to prawie wszystko wpierniczam no oprócz takich wzdymających i bardzo ciężkich. ale nawer schaboszczaka czasem wsunę!

Darusiaaaa · 2010-10-23, 11:24

ja malej nie sadzalam jakos ani w foteliku a w hustawce raz zasnela, tak to ja tylko rozbawia

no to jest extra ze dzieci takie grzeczne. Ja jak bylam w ciazy przyrzeklam sobie ze nawet jak bedzie tydzien placzu to naucze mala spac w lozeczku i zadnego noszenia na rekach

obylo sie bez tygodniowego placzu i noszenia tez nie nauczona

Kasia_Dublin · 2010-10-23, 11:42

Metropolitan jak spi to ja zostaw, na pewno nic jej nie bedzie

Carol Ania tez sie gapi w aparat i cisza, nic nie chce robic, ale ja tak dlugo stoje z tym aparatem az przestanie ja tak interesowac, no i zdjecia robie z daleka i pozniej kadruje bo jak jej postawie aparat przed nos to wiadomo ze wtedy bedzie sie na niego tylko gapic

. Czasem robie nawet jakies 30 zdjec z czego moge wybrac moze 5 a reszte kasuje

No Ania tez sama usypia w lozeczku. Gada sobie do zabawek tak dlugo az jej powieki robia sie ciezkie i spi

. A wczoraj to tak dlugo gadala ze juz nawet nie czekalam az usnie tylko sama poszlam spac

Carol77 · 2010-10-23, 11:50

Kochane Skorpionek jest w szpitalu!!!!!!!!!!!!!!!!R ozwarcie postepuje,skurcze sie nasilaja, ale daje rade! Kubus wg usg ma 3300-3400. Przesyla Wam buziaczki!

metropolitan · 2010-10-23, 11:53

no to trzymam kciuki!!!!

kurcze moja sama nie zaśnie raczej i musze ja nosic i nosic.....

Kasia_Dublin · 2010-10-23, 11:55

Cytat:

Napisane przez Carol77

Kochane Skorpionej jest w szpitalu!!!!!!!!!!!!!!!!R ozwarcie postepuje,skurcze sie nasilaja, ale daje rade! Kubus wg usg ma 3300-3400. Przesyla Wam buziaczki!

Darusiaaaa · 2010-10-23, 12:10

super!!!!!!!!!!!!

wkoncu sie doczekalas skorpioniku!!!

powodzenia i jak najmniej bolu!!!!

czekamy!

irsin · 2010-10-23, 14:46

Dziewczyny, przepraszam, ze sie nie odezwalam, ale nie wzielam od zadnej nr telefonu

No wiec, rozpakowalysmy sie 19 .10 o 5 rano.
Rodzilam SN, bez zzo

o 19 odeszly mi wody, pojechalismy do szpitala, tam zero rozwarcia i czekanie- lezelismy sobie zTZ, masowal mnie, ogladalismy film, bylo cakiem wesolo do... 2 nad ranem kiedy zaczely sie potezniejsze skurcze, coraz mocniejsze- po 4 wyladowalam na fotelu i po niecalej godzinie wypchalam mala

Miala 56 cm i 3000 gram (gdzie te ponad 4 ,ktorymi mnie straszyli?

TZ byl ze mna przy porodzie, spidal sie dobrze-pomagal mi i kazal oddychac dolem i skupiac sie na oddychaniu i takie tam.
Trafila mi sie super polozna!

Gorsze rzeczy dzialy sie po porodzie, czyli zszywanie, dwa dni pozniej lyzeczkowanie i na koniec lewatywa

przezylam chyba wszystko

pracuje z mala nad karmieniem, jest coraz lepiej- a bardzo sie martwilam bo na poczatku niby ssala, ale nic nie lecialo.

Jest sliczna i robi piekne miny i w ogole zakochana jestem w niej

)

Darusiaaaa · 2010-10-23, 14:53

gratulacje dzielna kobietko!

mnie kiedys chciala pouczac kuzynka ktora miala dwie cesarki na zyczenie robione;D smieszna troszke bo o normalnym porodzie przeciez nic nie mogla wiesdziec...

metropolitan · 2010-10-23, 14:53

irsin jeszcze raz gratulacje! malutka jest ślicznością, kolejna piękność w naszym klubiku

nie wiem co oni tak cię straszyli ze taka duża miała być...jest kruszynką, tak jak moja była. moja była jeszcze krótsza w sumie bo 51 cm. ale szybko ci urośnie zobaczysz więc ciesz się każdą chwilą.
w sumie wydaje się że poród miałaś w miarę niezły... jeśli w ogóle poród może być w miarę niezły......

ja byłam z Blanką na spacerku i kupiłam jej czapę i rajstopki. I łaziłam za linomagiem z różową nakrętką i w żadnej aptece nie było... muszę zamówić w necie...

aha, irsin...jak ma maluszek na imię????????????????????? ?????

Darusiaaaa · 2010-10-23, 14:53

sliczna kruszynka!

bosheeeeeeeeeee kiedy moja taka byla??????
nooo taka to nie byla ale ze taka malutka i taka gapa a teraz? cwaniara jedna! jak sie kulac nie chce to po calym pokoju przepelznie jak gasiennica.

metropolitan · 2010-10-23, 14:55

Cytat:

Napisane przez Darusiaaaa

gratulacje dzielna kobietko!

mnie kiedys chciala pouczac kuzynka ktora miala dwie cesarki na zyczenie robione;D smieszna troszke bo o normalnym porodzie przeciez nic nie mogla wiesdziec...

darusia.... ja przy drugim dziecku też sobie zażyczę cesarkę na życzenie... sorry, ale dla mnie poród to była męka, której już nie chcę przeżywać drugi raz.... no chyba że się odważę na zzo.... ale po moich przebojach ze znieczuleniem to nie wiem...

Darusiaaaa · 2010-10-23, 14:59

ja jestem szczesliwa ze moglam urodzic sn bo to bylo cholernie bolace ale tak samo jak bolace tak jakos mnie to uczuciowo bardzo zmienilo! i to bardzo na prawde az sama sobie sie dziwie,ze mozna smiac się plakac z bolu i szczescia jednoczesnie.
Polozne trafily mi isie najgorsze jakie mogly i do tego w srodku swiat to termin nie za ciekawy na Polskie szpitale, masakra jakas ale mimo wszystko jestem szczesliwa ze rodzilam sn, gdybym przy 2 dziecku miala miec cesarskie ciecie tez bym sie chyba nie opierala chociaz jua bardzo szybko doszlam do siebie bo po 6 godzinach siedzialam na fotelu po turecku z lapem na kolanach i wklejalam wam zdjecia oliwki

Carol77 · 2010-10-23, 16:52

Irsin gratulacje kochana raz jeszcze! Mała jest przepiekna!!!!!!!!!!!A z opisu wyglada na to,ze porod tez mialas niezly

Karolinko ja Ci powiem,że sama nie wiem co jest gorsze sn czy cc, przezylam oba i z Ola bolalo jak szlag i myslalam,ze wykituje, krocze bolalo jak szlag,przy cc rana bolala tez dlugo,ale tylko to i ta 1 doba byla koszmarna,ale chyba cc wole

w sumie to nie to samo co sn,ale oba porody sa piekne, bo przychodza na swiat nasze maluszki

A ja mam wiesci!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!

Kasia urodzila SN o 16:15 Kubusia !!!!!!!!!!!!!!
Wazy 3400 i ma 59 cm i 10 pkt !!!!!!!!!!!!!!!!

Fotka bedzie jutro

bo Kasi komórka szwankuje

Kasienko raz jeszcze gratulacje z calego serca, nareszcie masz Kubusia przy sobie!!

Darusiaaaa · 2010-10-23, 16:54

DOCZEKAŁA SIE W KONCU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

GRATULACJE KOCHANA!!!!
Wszystkiego dobrego dla was

Kasia_Dublin · 2010-10-23, 17:47

No prosze jakie super wiesci

. Kasiu serdeczne gratulacje, cudownie ze wreszcie masz to za soba. Nie moge sie doczekac zdjecia Kubusia

irsin jeszcze raz gratuluje, Jagodka jest sliczna

. No i z tego co piszesz porod nie byl zly. A jak tz? Zakochany, odmieniony???

Jesli chodzi o porod to ja sama juz nie wiem bo moj nie byl ciezki wiec nie moge powiedziec ze wole cc bo sn jest straszne. Ale wierze ze kobiety moga miec traume po porodach sn i nigdy bym nie powiedziala ze wybieranie cesarki na zyczenie to glupota czy egoizm bo nie mi kogos osadzac i mierzyc wlasna miara. Kazda z nas jest inna i inaczej wszystko przezywamy.

irsin · 2010-10-23, 18:20

Cytat:

Napisane przez metropolitan

irsin jeszcze raz gratulacje! malutka jest ślicznością, kolejna piękność w naszym klubiku

nie wiem co oni tak cię straszyli ze taka duża miała być...jest kruszynką, tak jak moja była. moja była jeszcze krótsza w sumie bo 51 cm. ale szybko ci urośnie zobaczysz więc ciesz się każdą chwilą.
w sumie wydaje się że poród miałaś w miarę niezły... jeśli w ogóle poród może być w miarę niezły......

ja byłam z Blanką na spacerku i kupiłam jej czapę i rajstopki. I łaziłam za linomagiem z różową nakrętką i w żadnej aptece nie było... muszę zamówić w necie...

aha, irsin...jak ma maluszek na imię????????????????????? ?????

Jagódka

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Cytat:

Napisane przez Kasia_Dublin

No prosze jakie super wiesci

. Kasiu serdeczne gratulacje, cudownie ze wreszcie masz to za soba. Nie moge sie doczekac zdjecia Kubusia

irsin jeszcze raz gratuluje, Jagodka jest sliczna

. No i z tego co piszesz porod nie byl zly. A jak tz? Zakochany, odmieniony???

Jesli chodzi o porod to ja sama juz nie wiem bo moj nie byl ciezki wiec nie moge powiedziec ze wole cc bo sn jest straszne. Ale wierze ze kobiety moga miec traume po porodach sn i nigdy bym nie powiedziala ze wybieranie cesarki na zyczenie to glupota czy egoizm bo nie mi kogos osadzac i mierzyc wlasna miara. Kazda z nas jest inna i inaczej wszystko przezywamy.

nie wiem czy sie zminil, denerwuje mnie troche bo jak na razie to ja robie wiekszosc rzeczy - zobaczymy jak bedzie dalej

sas · 2010-10-23, 18:25

hej dziewczynki

nie dam rady was nadrobic

ale GRATULUJE IRSIN I KASI

u mnie hm... po 10 dniach w pracy

padlam aleoczywisice dzis od rana na pelnych obrotach heh

anula_81 · 2010-10-23, 18:27

no prosze chwile mnie nie bylo a tu znowu nowy dzidzius!! IRSIN gratulacje!!!!!

ja przepraszam, ze tak od czasu do czaus, ale kiepsko sie czulam, plus jestem w PL a teraz u rodzicow, wiec musze soedzic z nimi troche czasu , jutro wracam do Oslo, wiec was nadrobie.
w czwartek bylam u olekarza, dzidzia miala 4,74 cm, sprawdzil jej fald karkowy i kosc nosowa i wszystko ok, powiedzial, ze rozwija sie ksiazkowo i kazal sie nic nie martwic! dodatkowo wywalilo mi od razu brzuch na drugi dzien po wizycie, smialam sie ze nerwy mi puscily

i juz wszyscy widza moj brzuszek bo mowia, ze dlatego tak widac, ze na codzien bylam wklesla szkapa to i brzuszek od razu wyskoczyl

nie robil mi zadnych innych trisommi na tym USG bo powiedzial, ze nie mam genetycznych obciazen ani 35 lat jeszcze, a wy mialyscie wszystko??
poza tym juz zaraz zaczne 13 tydzien!!!

nie wiem jak was nadrobie, bede chyba jutro cale popoludnie siedziec i was doczytywac. pozdrawiam wszystkie mamusie

buziaki ze swietego miasta

metropolitan · 2010-10-23, 18:37

ja też nie potępiam ani takich ani takich porodów, absolutnie! po prostu mam niezbyt dobre wspomnienia po tych moich przejściach... ale to jest trochę tak: zaraz po porodzie mówiłam do tża że nigdy więcej nie chcę rodzić i kolejne adoptujemy żebym już nie musiała rodzić, później mówiłam że kolejny poród tylko cesarka na życzenie i to od razu pod ogólną narkozą, potem znowu mówiłam że może spróbuję SN ale z zzo... a tak naprawdę, to zobaczymy, bo mi te lęki poporodowe tak wracają falami i znikają...

Skorpionek, wieeelkie gratulacje!!!!!

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

anula, to ty masz rodziców w częstochowie??? trzeba było dać znać to byś do nas dzisiaj na spacerku dołączyła! ale by było fajowo

irsin, wiem, już sobie sprawdziłam przecież na liście, ciemna baba ze mnie!

Darusiaaaa · 2010-10-23, 18:51

Cytat:

Napisane przez Kasia_Dublin

No prosze jakie super wiesci

. Kasiu serdeczne gratulacje, cudownie ze wreszcie masz to za soba. Nie moge sie doczekac zdjecia Kubusia

irsin jeszcze raz gratuluje, Jagodka jest sliczna

. No i z tego co piszesz porod nie byl zly. A jak tz? Zakochany, odmieniony???

Jesli chodzi o porod to ja sama juz nie wiem bo moj nie byl ciezki wiec nie moge powiedziec ze wole cc bo sn jest straszne. Ale wierze ze kobiety moga miec traume po porodach sn i nigdy bym nie powiedziala ze wybieranie cesarki na zyczenie to glupota czy egoizm bo nie mi kogos osadzac i mierzyc wlasna miara. Kazda z nas jest inna i inaczej wszystko przezywamy.

zgadzam sie z tym tylko uwazam ze pouczanie mnie o porodach samą nic nie wiedzac o porodzie cc to glupota...sorki ale o sn nic wiedziec nie mogla...

anula_81 · 2010-10-23, 18:54

no popatrz Metropolitan a pamietalam, ze ty jestes tez z Czestochowy noooo.... ze tez nie pomyslalam, uciekam sobie z nimi posiedziec

buziale i odezwe sie po powrocie

metropolitan · 2010-10-23, 19:40

Cytat:

Napisane przez anula_81

no popatrz Metropolitan a pamietalam, ze ty jestes tez z Czestochowy noooo.... ze tez nie pomyslalam, uciekam sobie z nimi posiedziec

buziale i odezwe sie po powrocie

no to liczę na ciebie jak już się twój maluszek urodzi

weźmiemy maluchy na spacerek

Gosiaro · 2010-10-23, 20:14

Skorpionku no to się doczekałaś!!!!Gratuluję!! !Teraz czekam na foty!!!

Anulko super że u was wszystko ok.Ja mialam tylko usg genetyczne.Moim zdaniem jak usg wyszlo dobre, nie bylo w rodzinie wad i wiek jest ponizej 35 to nie ma sensu sie stresować i robić dalsze badania.

Śliczne te maleństwa nasze!
Tak z jednej strony trochę żałuje, że Maja tak szybko rosnie, a z drugiej juz sie nie mogę doczekać az zacznie raczkowac, potem chodzic, mowic mama itp.
Maja wykąpana i śpi.Dzisiaj miała podwojna kapiel bo jak ją z kąpieli wyciagnęłam na przewijak to obsiusiała się cała...Śmiała sie brojara jedna z tego ze szok.
No i mam za soba drugi pierwszy raz

rinoa_woman · 2010-10-23, 20:42

cześć dziewczyny!
ja się ostatnio nie udzielam, bo jakoś nie mam nastroju, jakoś częściej dopada mnie jesienna deprecha i tak jakoś mi smutno, z resztą mam trochę problemów, ale nie chcę Was tym zadręczać, gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamuśkom i pozdrawiam całą resztę, mam nadzieję że trzymacie się zdrowo, ja za tydzień wyjeżdżam do koleżanki, jadę sama na kilka dni bo muszę odpocząć od męża i rodziców, dostaję już szału siedząc cały czas w domu, że też w naszym kraju jest tak ciężko z robotą, nie mogę nic znaleźć a szukam już tak długo... nie wiem co jest ze mną nie tak że nikt mnie nie chce zatrudnić, a jak zatrudni to zwalnia po miesiącu albo nawet wcześniej bez słowa wyjaśnienia, ehhh do doopy z takim krajem.

Carol77 · 2010-10-24, 10:03

Hej skarbki

Katarek powolutku przechodzi

powiem Wam, ze Fifik ani troszke nie marudzi przy nim, jest przekochany!

Anulka super wiesci

a nie mowilam,ze wsyztsko bedzie dobrze!!!!!!!!!

nic sie nie martw! Kochanie poprosimy foteczki cudnego brzusia!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! Ja nie mialam zadnych specjalnych badan a mialam 32 jak zaszlam

pewnie jak sie zdecydujemy jeszcze na kolejnego bejbika to za jakies 2 latka ale nie wiem czy bede robic wiecej niz to co z Filusiem. Kochana uwazaj na siebie i czekamy na Ciebie

Rinoa kochana nie doluj sie, na pewno znajdziesz pracke jak Moniczka, tez dlugo szukala,ale sie udalo! A wyjazd dobrze Ci zrobi! Ja tez bym gdzies sie urwala choc na 1 dzien

Irsin gon tza do roboty!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niech Ci pomaga ile wlezie!Moj cale 50 dni kapal malego i robil wszystko i jeszce mnie snadanka, kolacyjki i wyreczal ile sie dalo, teraz jak ja juz sie pozbieralam i czuje sie super, to ja robie wszystko,a on pracuje, bo w koncu ktos musiale w kazdej wolnej chwili pomaga. Nie mozesz go przyzwyczaic,ze Ty wszystko robisz, bo tak juz zostanie, potem bedzie mial wymowke,ze on nie umie zrobic tego czy tamtego!

Monisiu kochanie no nareszcie jestes! Biedaczku odpocznij ile sie da, b na pewno taka robota wymeczy strasznie. A jak sie czujesz ??

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Gosienko ale aparatka z Majusi

moj teraz mniej sie zasikuje a po kapieli to w ogole nie, czasem siusia do wanienki jak go wloze

ale przy przewijaniu przestal.
Gratuluje 2 pierwszego razu!!

My nawet teraz nie mamy czasu na przytulanki, a ja sie boje i pewnie zanim nie dostane@ to nic nie bedzie, ale specjalnie nei tesknie za nimi

Darusiaaaa · 2010-10-24, 10:05

)) czekamy tylko na zdjecie malego przystojniaka, chociaz moja Oliwka juz sobie zarezerwowala Fifiego

zdecydowalismy ze na roczek jej kolczyczki zrobimy.

Carol77 · 2010-10-24, 10:21

Darusiu i super, ja Olci przekłułam uszka dopiero jak miała 3 latka, ale teraz bym wcześniej to zrobiła

2010-10-23, 11:15	#4771
Darusiaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Sieradz Wiadomości: 14 341	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 moja wlasnie usnela, jak ja ja kocham a zwlaszxza ze ona bez problemowo sama usypia w lozeczku odkladam ja i fajt i spi moja raz usnela w hustawce ale jakos tak skrzywiona ze ja wyjelam...glowke jakos tak miala nie tak jak trzeba a jak jej prostowalam to znowu jej leciala;/ ale jak widzisz ze chyba jej wygodnie bo to taka pollezaca hustawka prawda? __________________ *Oliwcia 05.04.2010r.* *Amelcia 02.12.2011r.* "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus

2010-10-23, 11:19	#4772
Carol77 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥ Wiadomości: 3 739	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 Darusiu moj tez tak pieknie zasypia w lozeczku, czasem pomedzi,ale wtedy go biore, poprzytulam i myk z powrotem do wyrka i spi W tych pollezacych dzieciaczkom fajnie sie spi, ale moj ostatnio cos woli fotelik samochodowy __________________ ♥♥♥ *Olusia* Filipek Adaś A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it. ღ

2010-10-23, 11:23	#4773
metropolitan Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 1 923	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 Karolinko, myślisz???? jeju. dzięki bo wszyscy mówią że do TŻa.... Daarusia dopiero teraz zczaiłam że wstawiłaś fotkę Oliwki.... jest ślicznym buziaczkiem. w ogóle już to pisałam 1000 razy ale te nasze dzieci wątkowe są naprawdę wyjątkowo śliczne nie sądzicie? no nie będę jej przekładać zwłaszcza że już chyba pospała....... kurczę... chyba ją wezmę na psacerek, bo słoneczko łądnie wygląda zza chmurki. poza tym muszę iść do sklepu bo nie mam co jeść! mniam właśnie wpierniczyłam batona. powiem wam że mała jest kochana bo mimo że tylko piersią ją karmię, to prawie wszystko wpierniczam no oprócz takich wzdymających i bardzo ciężkich. ale nawer schaboszczaka czasem wsunę!

2010-10-23, 11:24	#4774
Darusiaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Sieradz Wiadomości: 14 341	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 ja malej nie sadzalam jakos ani w foteliku a w hustawce raz zasnela, tak to ja tylko rozbawia no to jest extra ze dzieci takie grzeczne. Ja jak bylam w ciazy przyrzeklam sobie ze nawet jak bedzie tydzien placzu to naucze mala spac w lozeczku i zadnego noszenia na rekach obylo sie bez tygodniowego placzu i noszenia tez nie nauczona __________________ *Oliwcia 05.04.2010r.* *Amelcia 02.12.2011r.* "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus

2010-10-23, 11:42	#4775
Kasia_Dublin Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 1 826	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 Metropolitan jak spi to ja zostaw, na pewno nic jej nie bedzie Carol Ania tez sie gapi w aparat i cisza, nic nie chce robic, ale ja tak dlugo stoje z tym aparatem az przestanie ja tak interesowac, no i zdjecia robie z daleka i pozniej kadruje bo jak jej postawie aparat przed nos to wiadomo ze wtedy bedzie sie na niego tylko gapic . Czasem robie nawet jakies 30 zdjec z czego moge wybrac moze 5 a reszte kasuje No Ania tez sama usypia w lozeczku. Gada sobie do zabawek tak dlugo az jej powieki robia sie ciezkie i spi . A wczoraj to tak dlugo gadala ze juz nawet nie czekalam az usnie tylko sama poszlam spac __________________ LISTA Czy to jawa czy to sen... Anulka

2010-10-23, 11:50	#4776
Carol77 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥ Wiadomości: 3 739	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 Kochane Skorpionek jest w szpitalu!!!!!!!!!!!!!!!!R ozwarcie postepuje,skurcze sie nasilaja, ale daje rade! Kubus wg usg ma 3300-3400. Przesyla Wam buziaczki! __________________ ♥♥♥ *Olusia* Filipek Adaś A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it. ღ Edytowane przez Carol77 Czas edycji: 2010-10-23 o 12:54

2010-10-23, 11:53	#4777
metropolitan Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 1 923	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 no to trzymam kciuki!!!! kurcze moja sama nie zaśnie raczej i musze ja nosic i nosic.....

2010-10-23, 12:10	#4779
Darusiaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Sieradz Wiadomości: 14 341	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 super!!!!!!!!!!!! wkoncu sie doczekalas skorpioniku!!! powodzenia i jak najmniej bolu!!!! czekamy! __________________ *Oliwcia 05.04.2010r.* *Amelcia 02.12.2011r.* "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus

2010-10-23, 14:46	#4780
irsin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-02 Lokalizacja: Wwa Wiadomości: 7 119	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 Dziewczyny, przepraszam, ze sie nie odezwalam, ale nie wzielam od zadnej nr telefonu No wiec, rozpakowalysmy sie 19 .10 o 5 rano. Rodzilam SN, bez zzo o 19 odeszly mi wody, pojechalismy do szpitala, tam zero rozwarcia i czekanie- lezelismy sobie zTZ, masowal mnie, ogladalismy film, bylo cakiem wesolo do... 2 nad ranem kiedy zaczely sie potezniejsze skurcze, coraz mocniejsze- po 4 wyladowalam na fotelu i po niecalej godzinie wypchalam mala Miala 56 cm i 3000 gram (gdzie te ponad 4 ,ktorymi mnie straszyli? TZ byl ze mna przy porodzie, spidal sie dobrze-pomagal mi i kazal oddychac dolem i skupiac sie na oddychaniu i takie tam. Trafila mi sie super polozna! Gorsze rzeczy dzialy sie po porodzie, czyli zszywanie, dwa dni pozniej lyzeczkowanie i na koniec lewatywa przezylam chyba wszystko pracuje z mala nad karmieniem, jest coraz lepiej- a bardzo sie martwilam bo na poczatku niby ssala, ale nic nie lecialo. Jest sliczna i robi piekne miny i w ogole zakochana jestem w niej) __________________ Bombelinka Moja http://www.suwaczki.com/tickers/relgg7rfiaoqbwe5.png

2010-10-23, 14:53	#4781
Darusiaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Sieradz Wiadomości: 14 341	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 gratulacje dzielna kobietko! mnie kiedys chciala pouczac kuzynka ktora miala dwie cesarki na zyczenie robione;D smieszna troszke bo o normalnym porodzie przeciez nic nie mogla wiesdziec... __________________ *Oliwcia 05.04.2010r.* *Amelcia 02.12.2011r.* "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus

2010-10-23, 14:53	#4782
metropolitan Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 1 923	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 irsin jeszcze raz gratulacje! malutka jest ślicznością, kolejna piękność w naszym klubiku nie wiem co oni tak cię straszyli ze taka duża miała być...jest kruszynką, tak jak moja była. moja była jeszcze krótsza w sumie bo 51 cm. ale szybko ci urośnie zobaczysz więc ciesz się każdą chwilą. w sumie wydaje się że poród miałaś w miarę niezły... jeśli w ogóle poród może być w miarę niezły...... ja byłam z Blanką na spacerku i kupiłam jej czapę i rajstopki. I łaziłam za linomagiem z różową nakrętką i w żadnej aptece nie było... muszę zamówić w necie... aha, irsin...jak ma maluszek na imię????????????????????? ?????

2010-10-23, 14:53	#4783
Darusiaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Sieradz Wiadomości: 14 341	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 sliczna kruszynka! bosheeeeeeeeeee kiedy moja taka byla?????? nooo taka to nie byla ale ze taka malutka i taka gapa a teraz? cwaniara jedna! jak sie kulac nie chce to po calym pokoju przepelznie jak gasiennica. __________________ *Oliwcia 05.04.2010r.* *Amelcia 02.12.2011r.* "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus

2010-10-23, 14:59	#4785
Darusiaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Sieradz Wiadomości: 14 341	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 ja jestem szczesliwa ze moglam urodzic sn bo to bylo cholernie bolace ale tak samo jak bolace tak jakos mnie to uczuciowo bardzo zmienilo! i to bardzo na prawde az sama sobie sie dziwie,ze mozna smiac się plakac z bolu i szczescia jednoczesnie. Polozne trafily mi isie najgorsze jakie mogly i do tego w srodku swiat to termin nie za ciekawy na Polskie szpitale, masakra jakas ale mimo wszystko jestem szczesliwa ze rodzilam sn, gdybym przy 2 dziecku miala miec cesarskie ciecie tez bym sie chyba nie opierala chociaz jua bardzo szybko doszlam do siebie bo po 6 godzinach siedzialam na fotelu po turecku z lapem na kolanach i wklejalam wam zdjecia oliwki __________________ *Oliwcia 05.04.2010r.* *Amelcia 02.12.2011r.* "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus

2010-10-23, 16:52	#4786
Carol77 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥ Wiadomości: 3 739	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 Irsin gratulacje kochana raz jeszcze! Mała jest przepiekna!!!!!!!!!!!A z opisu wyglada na to,ze porod tez mialas niezly Karolinko ja Ci powiem,że sama nie wiem co jest gorsze sn czy cc, przezylam oba i z Ola bolalo jak szlag i myslalam,ze wykituje, krocze bolalo jak szlag,przy cc rana bolala tez dlugo,ale tylko to i ta 1 doba byla koszmarna,ale chyba cc wole w sumie to nie to samo co sn,ale oba porody sa piekne, bo przychodza na swiat nasze maluszki A ja mam wiesci!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!! Kasia urodzila SN o 16:15 Kubusia !!!!!!!!!!!!!! Wazy 3400 i ma 59 cm i 10 pkt !!!!!!!!!!!!!!!! Fotka bedzie jutro bo Kasi komórka szwankuje Kasienko raz jeszcze gratulacje z calego serca, nareszcie masz Kubusia przy sobie!! __________________ ♥♥♥ *Olusia* Filipek Adaś A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it. ღ Edytowane przez Carol77 Czas edycji: 2010-10-23 o 17:01

2010-10-23, 16:54	#4787
Darusiaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Sieradz Wiadomości: 14 341	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 DOCZEKAŁA SIE W KONCU!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULACJE KOCHANA!!!! Wszystkiego dobrego dla was __________________ *Oliwcia 05.04.2010r.* *Amelcia 02.12.2011r.* "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus

2010-10-23, 17:47	#4788
Kasia_Dublin Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 1 826	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 No prosze jakie super wiesci . Kasiu serdeczne gratulacje, cudownie ze wreszcie masz to za soba. Nie moge sie doczekac zdjecia Kubusia irsin jeszcze raz gratuluje, Jagodka jest sliczna . No i z tego co piszesz porod nie byl zly. A jak tz? Zakochany, odmieniony??? Jesli chodzi o porod to ja sama juz nie wiem bo moj nie byl ciezki wiec nie moge powiedziec ze wole cc bo sn jest straszne. Ale wierze ze kobiety moga miec traume po porodach sn i nigdy bym nie powiedziala ze wybieranie cesarki na zyczenie to glupota czy egoizm bo nie mi kogos osadzac i mierzyc wlasna miara. Kazda z nas jest inna i inaczej wszystko przezywamy. __________________ LISTA Czy to jawa czy to sen... Anulka

2010-10-23, 18:25	#4790
sas Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: pl:) Wiadomości: 2 595	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 hej dziewczynki nie dam rady was nadrobic ale GRATULUJE IRSIN I KASI u mnie hm... po 10 dniach w pracy padlam aleoczywisice dzis od rana na pelnych obrotach heh __________________ nasz ślub kościelny:15.08.2009 nasz ślub cywilny: 14.06.08. http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200712244225.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200603023238.png http://s9.suwaczek.com/20090815560716.png nasze maleństwo

2010-10-23, 18:27	#4791
anula_81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Oslo, Norwegia Wiadomości: 3 419	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 no prosze chwile mnie nie bylo a tu znowu nowy dzidzius!! IRSIN gratulacje!!!!! ja przepraszam, ze tak od czasu do czaus, ale kiepsko sie czulam, plus jestem w PL a teraz u rodzicow, wiec musze soedzic z nimi troche czasu , jutro wracam do Oslo, wiec was nadrobie. w czwartek bylam u olekarza, dzidzia miala 4,74 cm, sprawdzil jej fald karkowy i kosc nosowa i wszystko ok, powiedzial, ze rozwija sie ksiazkowo i kazal sie nic nie martwic! dodatkowo wywalilo mi od razu brzuch na drugi dzien po wizycie, smialam sie ze nerwy mi puscily i juz wszyscy widza moj brzuszek bo mowia, ze dlatego tak widac, ze na codzien bylam wklesla szkapa to i brzuszek od razu wyskoczyl nie robil mi zadnych innych trisommi na tym USG bo powiedzial, ze nie mam genetycznych obciazen ani 35 lat jeszcze, a wy mialyscie wszystko?? poza tym juz zaraz zaczne 13 tydzien!!! nie wiem jak was nadrobie, bede chyba jutro cale popoludnie siedziec i was doczytywac. pozdrawiam wszystkie mamusie buziaki ze swietego miasta __________________ Zycie jest tylko jedno Zosienka jest juz z nami Zosia

2010-10-23, 18:37	#4792
metropolitan Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 1 923	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 ja też nie potępiam ani takich ani takich porodów, absolutnie! po prostu mam niezbyt dobre wspomnienia po tych moich przejściach... ale to jest trochę tak: zaraz po porodzie mówiłam do tża że nigdy więcej nie chcę rodzić i kolejne adoptujemy żebym już nie musiała rodzić, później mówiłam że kolejny poród tylko cesarka na życzenie i to od razu pod ogólną narkozą, potem znowu mówiłam że może spróbuję SN ale z zzo... a tak naprawdę, to zobaczymy, bo mi te lęki poporodowe tak wracają falami i znikają... Skorpionek, wieeelkie gratulacje!!!!! ---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ---------- anula, to ty masz rodziców w częstochowie??? trzeba było dać znać to byś do nas dzisiaj na spacerku dołączyła! ale by było fajowo irsin, wiem, już sobie sprawdziłam przecież na liście, ciemna baba ze mnie!

2010-10-23, 18:54	#4794
anula_81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Oslo, Norwegia Wiadomości: 3 419	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 no popatrz Metropolitan a pamietalam, ze ty jestes tez z Czestochowy noooo.... ze tez nie pomyslalam, uciekam sobie z nimi posiedziec buziale i odezwe sie po powrocie __________________ Zycie jest tylko jedno Zosienka jest juz z nami Zosia

2010-10-23, 20:14	#4796
Gosiaro Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 2 216	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 Skorpionku no to się doczekałaś!!!!Gratuluję!! !Teraz czekam na foty!!! Anulko super że u was wszystko ok.Ja mialam tylko usg genetyczne.Moim zdaniem jak usg wyszlo dobre, nie bylo w rodzinie wad i wiek jest ponizej 35 to nie ma sensu sie stresować i robić dalsze badania. Śliczne te maleństwa nasze! Tak z jednej strony trochę żałuje, że Maja tak szybko rosnie, a z drugiej juz sie nie mogę doczekać az zacznie raczkowac, potem chodzic, mowic mama itp. Maja wykąpana i śpi.Dzisiaj miała podwojna kapiel bo jak ją z kąpieli wyciagnęłam na przewijak to obsiusiała się cała...Śmiała sie brojara jedna z tego ze szok. No i mam za soba drugi pierwszy raz __________________

2010-10-23, 20:42	#4797
rinoa_woman Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 2 413	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 cześć dziewczyny! ja się ostatnio nie udzielam, bo jakoś nie mam nastroju, jakoś częściej dopada mnie jesienna deprecha i tak jakoś mi smutno, z resztą mam trochę problemów, ale nie chcę Was tym zadręczać, gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamuśkom i pozdrawiam całą resztę, mam nadzieję że trzymacie się zdrowo, ja za tydzień wyjeżdżam do koleżanki, jadę sama na kilka dni bo muszę odpocząć od męża i rodziców, dostaję już szału siedząc cały czas w domu, że też w naszym kraju jest tak ciężko z robotą, nie mogę nic znaleźć a szukam już tak długo... nie wiem co jest ze mną nie tak że nikt mnie nie chce zatrudnić, a jak zatrudni to zwalnia po miesiącu albo nawet wcześniej bez słowa wyjaśnienia, ehhh do doopy z takim krajem.

2010-10-24, 10:03	#4798
Carol77 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥ Wiadomości: 3 739	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 Hej skarbki Katarek powolutku przechodzipowiem Wam, ze Fifik ani troszke nie marudzi przy nim, jest przekochany! Anulka super wiescia nie mowilam,ze wsyztsko bedzie dobrze!!!!!!!!! nic sie nie martw! Kochanie poprosimy foteczki cudnego brzusia!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! Ja nie mialam zadnych specjalnych badan a mialam 32 jak zaszlam pewnie jak sie zdecydujemy jeszcze na kolejnego bejbika to za jakies 2 latka ale nie wiem czy bede robic wiecej niz to co z Filusiem. Kochana uwazaj na siebie i czekamy na Ciebie Rinoa kochana nie doluj sie, na pewno znajdziesz pracke jak Moniczka, tez dlugo szukala,ale sie udalo! A wyjazd dobrze Ci zrobi! Ja tez bym gdzies sie urwala choc na 1 dzien Irsin gon tza do roboty!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niech Ci pomaga ile wlezie!Moj cale 50 dni kapal malego i robil wszystko i jeszce mnie snadanka, kolacyjki i wyreczal ile sie dalo, teraz jak ja juz sie pozbieralam i czuje sie super, to ja robie wszystko,a on pracuje, bo w koncu ktos musiale w kazdej wolnej chwili pomaga. Nie mozesz go przyzwyczaic,ze Ty wszystko robisz, bo tak juz zostanie, potem bedzie mial wymowke,ze on nie umie zrobic tego czy tamtego! Monisiu kochanie no nareszcie jestes! Biedaczku odpocznij ile sie da, b na pewno taka robota wymeczy strasznie. A jak sie czujesz ?? ---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ---------- Gosienko ale aparatka z Majusi moj teraz mniej sie zasikuje a po kapieli to w ogole nie, czasem siusia do wanienki jak go wloze ale przy przewijaniu przestal. Gratuluje 2 pierwszego razu!! My nawet teraz nie mamy czasu na przytulanki, a ja sie boje i pewnie zanim nie dostane@ to nic nie bedzie, ale specjalnie nei tesknie za nimi __________________ ♥♥♥ *Olusia* Filipek Adaś A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it. ღ

2010-10-24, 10:05	#4799
Darusiaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Sieradz Wiadomości: 14 341	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 )) czekamy tylko na zdjecie malego przystojniaka, chociaz moja Oliwka juz sobie zarezerwowala Fifiego zdecydowalismy ze na roczek jej kolczyczki zrobimy. __________________ *Oliwcia 05.04.2010r.* *Amelcia 02.12.2011r.* "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus

2010-10-24, 10:21	#4800
Carol77 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥ Wiadomości: 3 739	Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 Darusiu i super, ja Olci przekłułam uszka dopiero jak miała 3 latka, ale teraz bym wcześniej to zrobiła __________________ ♥♥♥ *Olusia* Filipek Adaś A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it. ღ

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)