Matki Polki i Diablice lecz czy wszystkie mają chcicę??? III-IV.2010r.

[evitka21]

Napisane przez blistex

wiecie jaka ja jestem szczęśliwa w końcu skończyliśmy remont aż buzia nie przestaje mi się cieszyć w sobotę albo w przyszłym tygodniu jedziemy po mebelki do Wrocka wiec może jakieś spotkanko?

no gratuluje! w końcu dobrneliscie
ja tam na spotkanko zawsze chętna

Napisane przez machaj

ja też wole jakiś mały hotelik a większość czasu na spacerach i zwiedzaniu spędzać... jak już pisałam wielkim fanem plażowania nie jestem więc czarny piasek mi nie przeszkadza...

jeśli chodzi o egipt to taka trochę pustynia z hotelami jest, i w takich resortach hotelowych to takie małe miasteczka jakby ze wszystkim, zwiedzać na ogół nie ma co, połazić to po targach, sklepach lub knajpach, takze wg mnie w egipcie dość ważne jaki hotel

ania, z tych leków na srake to oni maja ichni niforoksazyd i jest tak jak mówia-nasz nie działa a ichni tak. I te leki takie tanie że sobie zapasy do domu porobiliśmy . Co do klątwy-tż miał od razu, a ja już myślałam, że mnie ominęło, aż tu nagle złapało mnie na wycieczce jeepami na pustyni

[anakazar]

Napisane przez P0P70

Oliwka ma lekkiego zeza w lewym oku. . Na razie nie będzie nosić okularów bo często dzieci wczesniacze i po retinopati maja zeza. W lipcu następna kontrola.

Nie przejmuj się.Ponosi okularki i po zezie śladu nie będzie

Ja księdza nie przyjmuje.A kysz z nimi.

[sara 85]

wiecie jak u nas się rok pechowo zaczął

tżta kolegi żona wczoraj miała wypadek samochodowy, jej mama zginęła na miejscu a ona wczoraj w nocy zmarła. Miała 32 lata i małe dziecko

a moich rodziców kolega, zaginął. 29 grudnia wyszedł z domu i do tej pory ślad po nim zaginął. Jego rodzice są sąsiadami mojej babci. Jego ojciec prawie zawał dostała jak się dowiedział. Mój wujek z jego ojcem objechali cały Bełchatów i pobliskie lasy i nic. wszyscy się obawiają że popełnił samobójstwo. Wpadł w depresje, zaczął popijać, żona się zabawiała a go olewała, kasę mieli odłożoną to przebalowała.

[tylkooliwka]

Napisane przez sara 85

wiecie jak u nas się rok pechowo zaczął

tżta kolegi żona wczoraj miała wypadek samochodowy, jej mama zginęła na miejscu a ona wczoraj w nocy zmarła. Miała 32 lata i małe dziecko

a moich rodziców kolega, zaginął. 29 grudnia wyszedł z domu i do tej pory ślad po nim zaginął. Jego rodzice są sąsiadami mojej babci. Jego ojciec prawie zawał dostała jak się dowiedział. Mój wujek z jego ojcem objechali cały Bełchatów i pobliskie lasy i nic. wszyscy się obawiają że popełnił samobójstwo. Wpadł w depresje, zaczął popijać, żona się zabawiała a go olewała, kasę mieli odłożoną to przebalowała.

Sara tak mi przykro ja też jestem załamana,w Sylwestra się dowiedziałam,że mój brat cioteczny nie żyje ja poprostu tego nie ogarniam nie moge o niczym innym myśleć
a kolega też miał w ten sam dzień wypadek,samochód do kasacji jemu na szczęście nic poważniejszego się nie stało
rok się zaczął łzami...

[Darusiaaaa]

pop mi tez uciekalo lewe oko chyba do 3 roku zycia,moze przejdzie samo-OBY!

[ania p]

Napisane przez libra777

Ania mi śię bardzo podoba ten fotelik co masz dla Szymka . Zaczyna mnie wkurzać ten espiro co mam wkurzające jest dociąganie pasów i to źe mały nie siedźi bardziej pionowO jak nie śpi pewnie to tez zależy od profilu siedzen bede chciała niedługo wymienić jak prźekroczymy 15kg Drcron wstaw fotki przed i po z chęcią pooglądamy. Fajnie że juź koniec macie

Ola sporo śpi jak gdzieś jedziemy więc ja bardzo lubię ten fotelik . bo jak śpi to jej głowa do przodu nie leci . jeszcze troszkę w nim pośmiga na pewno

Napisane przez machaj

no właśnie marcin też ma słaby żołądek i chyba o niego bardziej się boję niż o nas...
kurde a ja tak w nocy nie mogłam zasnąć... myślałam o wakacjach i wszystkich wydatkach które nas czekają w tym roku i nie wiem jak się wyrobimy;/ bo mamy wymieniać 2 piony z co. a to sa 3 pokoje... i jeśli będzie nam robić ta sama firma co w zeszłym roku to wszystkie 3 pokoje będą do malowania-tapetowania bo mi zapaskudzą wszystko... ja już z moją optymistyczną wizją widze rozbite lustra w szafach;/
musimy pogadać z marcinem... jeszcze kurde ponad 3 tyś za studia musze zapłacić... i trzeba będzie jedną lokate zlikwidować
ania a napisz mi kiedy jedziecie i jeśli możesz to wyslij mi linka do hotelu jakoś coraz bardziej do tego egiptu się przekonuję... a planujecie na jakieś wycieczki z dziećmi jechać?


że go to nie boli... to ja już wole te nasze grzechotki....



ja też wole jakiś mały hotelik a większość czasu na spacerach i zwiedzaniu spędzać... jak już pisałam wielkim fanem plażowania nie jestem więc czarny piasek mi nie przeszkadza...
hehe a my jeszcze euro od ślubu mamy stwierdziliśmy ze nie opłaca się wymieniać... i leży
ehh jak tak będę kombinować i wybrzydzać to skończymy u moich dziadków w Turawie a znając nasze szczęście będzie zimno i deszczowo

a tak z innej bajki.. czym czyścicie jasne skórzane narożniki?? bo mój po ostatnim czyszczeniu bardziej się brudzi niż przedtem...

Nie wiem jak z wycieczkami ja nic nie planuję pomyślimy na miejscu . na bank będę chciała ponurkować a reszta wyjdzie w praniu .
Wszędzie trzeba dość daleko jechać więc nie wiem .
http://www.wakacje.pl/hotele/egipt/p...park-9111.html
jedziemy od 24 maja na 2 tyg .
Jak was nie intersują mistrzostwa to sporo hoteli jest taniej w czasie ich trwania . na dwóch tygodniach to jest jakieś tysiąc złotych .
narożniki czyszczę środkami do samochodów

Napisane przez sara 85

Ale Wam zazdroszczę tych wakacji u nas w tym roku może tylko weekend w górach, tradycyjnie pewnie Zakopane, nic więcej. Ale za to będę miała okna i drzwi w domu

mam kilku znajomych którzy z kilkumiesięcznymi dziećmi jeździli do Egiptu, nigdy nic się nie działo. Tylko że oni tak jakoś w marcu albo kwietniu byli.

Moi rodzice tez właśnie wczoraj zarezerwowali wakacje, w tym roku lecą do Turcji.

ja powiedziałam sobie kilka lat temu że nigdy więcej wakacji nad naszym morzem. Cały tydzień padał deszcz. Wole dołożyć trochę i lecieć gdzieś zagranice

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Jakoś koniec stycznia albo początek lutego będę we Wrocławiu na weekend, więc jakby któraś z Was się chciała spotkać to ja chętnie

ta z naszym morzem to taka lipa pogodowa jest , do tego jest zimne i brudne

Napisane przez evitka21

no gratuluje! w końcu dobrneliscie
ja tam na spotkanko zawsze chętna


jeśli chodzi o egipt to taka trochę pustynia z hotelami jest, i w takich resortach hotelowych to takie małe miasteczka jakby ze wszystkim, zwiedzać na ogół nie ma co, połazić to po targach, sklepach lub knajpach, takze wg mnie w egipcie dość ważne jaki hotel

ania, z tych leków na srake to oni maja ichni niforoksazyd i jest tak jak mówia-nasz nie działa a ichni tak. I te leki takie tanie że sobie zapasy do domu porobiliśmy . Co do klątwy-tż miał od razu, a ja już myślałam, że mnie ominęło, aż tu nagle złapało mnie na wycieczce jeepami na pustyni

:brzyda l: i co sranko na pustyni było ?

Napisane przez sara 85

wiecie jak u nas się rok pechowo zaczął

tżta kolegi żona wczoraj miała wypadek samochodowy, jej mama zginęła na miejscu a ona wczoraj w nocy zmarła. Miała 32 lata i małe dziecko

a moich rodziców kolega, zaginął. 29 grudnia wyszedł z domu i do tej pory ślad po nim zaginął. Jego rodzice są sąsiadami mojej babci. Jego ojciec prawie zawał dostała jak się dowiedział. Mój wujek z jego ojcem objechali cały Bełchatów i pobliskie lasy i nic. wszyscy się obawiają że popełnił samobójstwo. Wpadł w depresje, zaczął popijać, żona się zabawiała a go olewała, kasę mieli odłożoną to przebalowała.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

POp a czemu okulary ? teraz sa takie nalepki co się jedno oko zakleja , bo te nakładki na okulary to lipa straszna bo dziecko i tak bokiem widzi . i sens mały tego jest

[libra777]

Napisane przez Darusiaaaa

ja tez sie zdecydowalam na recaro dla oliwii,espiro dostanie Amelia,chociaz ten espiro tez mnie wkurfia troche i przedwczoraj odwalilam numerte czerwone zatrzaski co sa z tylu od pasow;/-urwalam jeden i nie wiem gdzie jest-i lipa,co teraz zrobic?zamowie takie cos?

nie mam pojęcia może napisz do producenta

Napisane przez machaj

a tak z innej bajki.. czym czyścicie jasne skórzane narożniki?? bo mój po ostatnim czyszczeniu bardziej się brudzi niż przedtem...

woda ciepła z mydłem

Napisane przez pl_madzia

Ja ten graco mam dla Eryka. Od wiosny Eryk będzie już bez fotelika jeździł, bo tylko 5 cm brakuje mu do 150cm, ale wagą przewyższa te 36 już od roku :/teraz ma około 38kg

Mnie w nim wkurza to wkładanie dziecka, że tak do góry. Mały bezproblemowo odpina pasy niestety z otwieraniem drzwi w czasie jazdy też nie ma problemów. Ale odkąd jak w nocy jechaliśmy zapaliły nam się lampki w aucie że drzwi otworzone, to pilnujemy żeby miał je zablokowane.
Ja przy większych dzieciach bardziej ufam pasom samochodowym, a nie fotelika. Jednak moim zdaniem porządnie dziecko do samochodu przymocowane.
Na wiosne jak Eryk będzie już bez fotelika, to Erwinek będzie w Graco siedział. One nawet jak dziecko zaśnie można pochylić oparcie żeby dziecko mogło w miare wygodnie spać. Skończy się kopanie zagłówka kierowcy

A mi coś się nie widzi przypinać tylko pasem od samochodu , mój by wylazł na 100% ,wolę fotelikowe pasy.
Tych w espiro nie odpina sam na szczęscie , drzwi tez próbował otwierać ale już są cały czas zablokowane od środka

Napisane przez P0P70

Oliwka ma lekkiego zeza w lewym oku. . Na razie nie będzie nosić okularów bo często dzieci wczesniacze i po retinopati maja zeza. W lipcu następna kontrola.

na pewno jej sie skoryguje

Napisane przez sara 85

wiecie jak u nas się rok pechowo zaczął

tżta kolegi żona wczoraj miała wypadek samochodowy, jej mama zginęła na miejscu a ona wczoraj w nocy zmarła. Miała 32 lata i małe dziecko

a moich rodziców kolega, zaginął. 29 grudnia wyszedł z domu i do tej pory ślad po nim zaginął. Jego rodzice są sąsiadami mojej babci. Jego ojciec prawie zawał dostała jak się dowiedział. Mój wujek z jego ojcem objechali cały Bełchatów i pobliskie lasy i nic. wszyscy się obawiają że popełnił samobójstwo. Wpadł w depresje, zaczął popijać, żona się zabawiała a go olewała, kasę mieli odłożoną to przebalowała.

współczuję

Ania no mój też jeszcze pojeździ bo na razie waży 13,400 , w dalekie trasy nie jeżdżę chociaż też usypia w samochodzie i tak jak u mnie nawet bez rozkładania fotelika to może sobie spać bo jest tak dosyć mocno oparty i widzę że jak nie śpi to jak chce cos oglądać to się wkurza bo musi się mocno odchylać do przodu.
Idealnie byłoby zmierzyć przed zakupem fotelik do samochodu i dziecko przymierzyć ,niestety nie mam takiej możliwości.

My na wakacje też raczej nigdzie nie pojedziemy chcielibyśmy ocieplenie zrobić ,także czeka nas spory wydatek zobaczymy może się uda bez kredytu.
Jeśli mi się powiedzie mój plan oszczędnościowy to może się uda odłożyć

Zimno u nas dzisiaj jak diabli ,niby 7 stopni ale tak mroźnie wieje że zakostniałam na dworze jak byłam z Mikiem.
Oszukaliśmy go dzisiaj ,dostał jogobellę dużą do picia przez rurkę ,wciskaliśmy mu kit że paliwko jagodowe tankuje ,i całą wypił ,ale nie widział co pije bo rurką była zrobiona malutka dziurka w wieczku ,jakby zobaczył to nie ruszyłby.
Wlałam mu kiedyś mleko do butelki takie smakowe truskawkowe ,mówiłam mu że to soczek a on że nie "duj duj" i nie ruszył.

[lindsley]

Napisane przez machaj

mojej teściowej nie pobiłaś!! przez wakacje musiałam 2 półki słoików przestawić i znalazłam tam dżemy z 2001!!! nie pomyliłam sie dobrą date wpisałam 10lenie dżemy! a pewnie jakby się poszukało to i starsze by się znalazło... a już nie wspomnę o winie które jest starsze ode mnie... aż szkoda go ruszać!

U moich rodziców podobnie

Napisane przez blistex

wiecie jaka ja jestem szczęśliwa w końcu skończyliśmy remont aż buzia nie przestaje mi się cieszyć w sobotę albo w przyszłym tygodniu jedziemy po mebelki do Wrocka wiec może jakieś spotkanko?

Super

Ania dzięki. To inne foteliki w tym przedziale już nei mają pasów?

[P0P70]

Drcron - to kiedy parapetowe robicie? Gratuluje zakończenia remontu i wstaw fotki.

Sara, Oliwka - współczuje początku roku.


My jak byliśmy w Egipcie to wybraliśmy opcje z rejsem po Nilu. Nie było to męczące a trochę zwiedzilismy.

Ania - ja nie byłam u okulisty wiec szczegółów nie znam. Niemniej na razie nic nie trzeba robic. Zabaczymy co nam powie w lipcu. Niemniej jak się miało w perspektywie to ze dziecko może być ślepe to coto takiego taki lekki zez.

[ania p]

Napisane przez lindsley

U moich rodziców podobnie


Super

Ania dzięki. To inne foteliki w tym przedziale już nei mają pasów?

dokładnie te 15-36 swoich pasów już nie mają . ja przynajmniej takiego fotelika nie widziałam . jak są z pasami to właśnie 9-36
a widzę że 9-36 mają wszystkie
http://allegro.pl/listing.php/search...g=fotelik+9-36

POp pewnie że tak , zresztą zeza dość łatwo jest skorygować . i sporo dzieciaków z tego wyłazi . A Oliwka i tak super ze wszystkiego wyszła więc taki zez to nic

[izazula]

Witajcie w Nowym Roku. Wszystkiego dobrego raz jeszcze życzymy

Wszystkim choróbkom dużo zdrówka .

My się na szybko wybraliśmy do teściów na sylwestra i dopiero wczoraj wróciliśmy. Fajnie było i miło. Spadło sporo śniegu więc na samego sylwestra było śnieznie po czym następnego dnia był taki wiatr (chałupa drżała) że wszystko wywiało w momencie. Widok w górach (na samej górze) o pólnocy bezcenny, wszędzie dookoła wojna z fajerwerków. Ze względu na Zosię obserwowaliśmy wszystko z domu. Mała przespała spokojnie całą północ po czym ok. 3 się przebudziła i ryczała nie wiadomo czemu.
Niedaleko nas byli znajomi i wydarzył się wypadek. Dziecko (ok.2 lat) dostało petardą w placy. Na szczęście nie eksplodowała ale mały miał podobno strasznego krwiaka i następną dobę spędzili w szpitalu bo lekarze się obawiali o stan płuc i nerek.

Pop - w kwestii tłumaczenia to evitka wytłumaczyła co i jak z łóżeczkiem. Żeby nie mieszać to nie będę się tłumaczyć. Mam nadzieję że uda nam się wreszcie kiedyś spotkać i omówić takie kwestie na żywo. Szklany stolik jest dla mnie wystarczającym powodem . Swoją drogą, to pewnie znajać moje ześwirowanie, to bym go wyniosła gdzieś na strych albo co. Zbyt niebezpieczny element.

Zosia też jest żywo zainteresowana moimi piersiami ale jak są nagie .
Jak będziesz kupowała suwaki to kup duże plastikowe żeby rączek Oliwka nie pokaleczyła

Zdjęcia Oliwkowe

Asiulek - wyglądałaś super

Ice - dużo zdrowia i szybkiego powrotu do domku

Ania - jeśli chodzi o strój to właśnie dzieciak załozył go na bal. To było tak że ja byłam chora i dłuższy zcas nie chodziłam do przedszkola. Jak miał być bal to szłam do kontroli do lekarza i mama w drodze powrotnej uznała że na chwilę wstąpimy do przedszkola a tam zobaczyłam kolegę w moim stroju czerwonego kapturka - rzuciłam się na niego i zaczęłam okładać rękami. Musiał go zdjać, tak się darłam. Jego kochana mamusia uznała ze skoro mnie nie ma to dzieciak moze sobie ubrać cudzy bo ona nie przygotowała nic dla niego. To była taka typowa patologia. Później z chłopakiem i jego bratem bliźniakiem chodziłam do podstawówki

[libra777]

Izazula ja mam tak samo wyciągnęłam szybę ze stolika bo uznałam ją za zbyt niebezpieczną i później ją przestawiając sama ją stłukłam i mamy stolik bez szyby

Straszne z tą petardą co by było gdyby wybuchła dziecko się musiało przestraszyć jak nie wiem.

Dzisiaj w radiu słyszałam że gdzieś był pożar i sie troje dzieci spaliło 3 i 2 lata to chłopcy i chyba 4 lata dziewczynka tylko nie usłyszałam gdzie dokładnie ,aż mi się włosy zjeżyły masakra jakaś

[mloda1989]

Napisane przez ania p

Nie wiem jak z wycieczkami ja nic nie planuję pomyślimy na miejscu . na bank będę chciała ponurkować a reszta wyjdzie w praniu .
Wszędzie trzeba dość daleko jechać więc nie wiem .
http://www.wakacje.pl/hotele/egipt/p...park-9111.html
jedziemy od 24 maja na 2 tyg .
Jak was nie intersują mistrzostwa to sporo hoteli jest taniej w czasie ich trwania . na dwóch tygodniach to jest jakieś tysiąc złotych .
narożniki czyszczę środkami do samochodów

a skad masz info ze jest cos taniej jak sa mistrzostwa:P ?? i kiedy one sa..?

[madziwnia]

pl. madzia te foteliki co my mamy .. to do ilu kg sa i do ilu cm?? Pamietasz może.. bo Mi sie wydaje że moja Michalina jest wysoka do niego

[pl_madzia]

Napisane przez madziwnia

pl. madzia te foteliki co my mamy .. to do ilu kg sa i do ilu cm?? Pamietasz może.. bo Mi sie wydaje że moja Michalina jest wysoka do niego

Do 25kg.kolezanka ma 4-ro latka ktory w takim jezdzi. Ale mi po prostu nirwygodnie go tam wklafac.do eryka graco sam wchodzi a tam to problem bo dlugi maly,a samochod dosc niski,i musze najpietw do od tulowia w gore wlozyc,a poten nogi .
Akurat do 2lat bedzie a potem go opchne :P

[izazula]

Napisane przez libra777

Izazula ja mam tak samo wyciągnęłam szybę ze stolika bo uznałam ją za zbyt niebezpieczną i później ją przestawiając sama ją stłukłam i mamy stolik bez szyby

Straszne z tą petardą co by było gdyby wybuchła dziecko się musiało przestraszyć jak nie wiem.

Dzisiaj w radiu słyszałam że gdzieś był pożar i sie troje dzieci spaliło 3 i 2 lata to chłopcy i chyba 4 lata dziewczynka tylko nie usłyszałam gdzie dokładnie ,aż mi się włosy zjeżyły masakra jakaś

Same okropne wypadki.

Teściowa stłukła szybę w stoliku zanim Zosia aczęła się nią interesować. W naszym mieście jest producent plexi i zamówililiśmy taki kawałek - wygląda super i dużo bezpieczniejsze niż szyba. Jedyny problem to taki że się rysuje ale jak my tam jesteśmy to zawsze daję serwetkę coby babcia nie miała stresa (i ja też że zniszczymy)

[aneczkkaa]

Napisane przez sara 85

wiecie jak u nas się rok pechowo zaczął

tżta kolegi żona wczoraj miała wypadek samochodowy, jej mama zginęła na miejscu a ona wczoraj w nocy zmarła. Miała 32 lata i małe dziecko

a moich rodziców kolega, zaginął. 29 grudnia wyszedł z domu i do tej pory ślad po nim zaginął. Jego rodzice są sąsiadami mojej babci. Jego ojciec prawie zawał dostała jak się dowiedział. Mój wujek z jego ojcem objechali cały Bełchatów i pobliskie lasy i nic. wszyscy się obawiają że popełnił samobójstwo. Wpadł w depresje, zaczął popijać, żona się zabawiała a go olewała, kasę mieli odłożoną to przebalowała.

rzeczywiście strasznie pechowy masakra współczuje sara

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez blistex

wiecie jaka ja jestem szczęśliwa w końcu skończyliśmy remont aż buzia nie przestaje mi się cieszyć w sobotę albo w przyszłym tygodniu jedziemy po mebelki do Wrocka wiec może jakieś spotkanko?

super klask i: w końcu bedziesz do nas czesciej zagladac

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez mloda1989

a skad masz info ze jest cos taniej jak sa mistrzostwa:P ?? i kiedy one sa..?

przyłanczam sie do pytania !!

[sara 85]

dziękuje dziewczyny

Oliwka strasznie mi przykro

ten filmik przekonał mojego tż do rowerka biegowego

http://www.aktywnysmyk.pl/content/61...egowy-poradnik

[aneczkkaa]

Napisane przez tylkooliwka

Sara tak mi przykro ja też jestem załamana,w Sylwestra się dowiedziałam,że mój brat cioteczny nie żyje ja poprostu tego nie ogarniam nie moge o niczym innym myśleć
a kolega też miał w ten sam dzień wypadek,samochód do kasacji jemu na szczęście nic poważniejszego się nie stało
rok się zaczął łzami...

strasznie mi przykro

[libra777]

Napisane przez izazula

Same okropne wypadki.

Teściowa stłukła szybę w stoliku zanim Zosia aczęła się nią interesować. W naszym mieście jest producent plexi i zamówililiśmy taki kawałek - wygląda super i dużo bezpieczniejsze niż szyba. Jedyny problem to taki że się rysuje ale jak my tam jesteśmy to zawsze daję serwetkę coby babcia nie miała stresa (i ja też że zniszczymy)

dobry pomysł z tą pleksi

Napisane przez sara 85

dziękuje dziewczyny

Oliwka strasznie mi przykro

ten filmik przekonał mojego tż do rowerka biegowego

http://www.aktywnysmyk.pl/content/61...egowy-poradnik

ale mały zasuwa świetny filmik rzeczywiście może przekonać

[ania p]

Napisane przez mloda1989

a skad masz info ze jest cos taniej jak sa mistrzostwa:P ?? i kiedy one sa..?

Nie wiem jak w innych biurach ale zadzwoń sobie do tui i spytaj i wyjazdy do egpiptu tysiaka taniej było np w tym hotelu do którego jedziemy . ( mówię o naszej rodzinie nie za osobę )
mistrzostwa są od 9 czerwca do 1 lipca .
nie wiem jak inne kraje i inne biura ale zawsze można na infolonię zadzwonić wiedzą że mniej osób poleci tym bardziej jak gdzieś nie ma Polskiej TV i jest troszkę taniej .

tu masz przykład zobacz na dole maj



jest 2700 i 2900 a na górze czerwiec i jest taniej


http://www.tui.pl/wakacje-samolotem/...a&wylot_miasto[]=WAW&data_od=od%2021%20Ma j%202012&data_do=do%2025% 20Cze%202012&len=gt7&os_d orosle=2&dzieci=

dupa nie da się tego pokazać . ale naprawdę tak jest różnice na osobie potrafią być ok 300-400zł ( mówię o 2 tyg

[mloda1989]

ania to na stronie tui po prostu w tym terminach szukac i porownywac??
ile wychodzi was za dzieciaki??

[ania p]

Napisane przez mloda1989

ania to na stronie tui po prostu w tym terminach szukac i porownywac??
ile wychodzi was za dzieciaki??

młoda dokładnie sobie porównaj . albo wybierz sobie hotele i do nich na infolinie

[aneczkkaa]

Teraz to ja juz całkiem zgłupiałam już nie wiem gdzie jechać na wakacje mam straszny dylemat pl czy zagranica a jak zagranicza to czy samolot czy może dojazd własny no i wyżywienie jakie lepiej własne czy all masakra
przeglądałam bułgarię z dojazdem własnym wyżywienie all po 1100 zł za 2 tyg niby tanio ale boję się tak długiej podróży z małym dzieckiem bez znajomości języka było sie uczyć

[izazula]

Napisane przez sara 85

ten filmik przekonał mojego tż do rowerka biegowego

http://www.aktywnysmyk.pl/content/61...egowy-poradnik

Ja już dawno jestem przekonana do tego rowerka Zostaje mi tylko przekonać Zosię bo teraz na rower patrzeć nie chce ale myslę że z wiosną przejdzie jak tatuś wsiądzie na swojego rumaka .
Mały śmiga że hej i nawet sceptyków moze przekonać

[ania p]

Napisane przez aneczkkaa

Teraz to ja juz całkiem zgłupiałam już nie wiem gdzie jechać na wakacje mam straszny dylemat pl czy zagranica a jak zagranicza to czy samolot czy może dojazd własny no i wyżywienie jakie lepiej własne czy all masakra
przeglądałam bułgarię z dojazdem własnym wyżywienie all po 1100 zł za 2 tyg niby tanio ale boję się tak długiej podróży z małym dzieckiem bez znajomości języka było sie uczyć

BUłgarzy dośc dobrze rozumieją po Polsku mozna się z nimi dogadać .
gorsza rumunia tam to masakra na migi w hotelu gadaliśmy . droga jest cholernie cieżka nie ma co ukrywać choć warto
jak chcesz łatwą drogę to włochy tylko poza sezonem np początek września jest ciepło i bardzo tanio . choć tam jest mało jakoś wypaśnych hoteli z all inclusive raczej apartamenty czy domki .
My chyba we wrześniu jeszcze na tydzień do bibione pojedziemy ale pod namiot - na kemping . namiot na dobę ( wyposarzony kosztuje 100 zł )

[megi-megi]

Cześć Cudne Moje

Nie mam szans na nadrobienie Was ale ostatnio mam tyle na głowie, że tylko przeglądam.

Rok 2012 jakoś łzawo się zaczął. Ściskam Was mocno i współczuję straty.
Wiem, że czasem nie rozumiemy dlaczego i to nas chwilowo przerasta, ale dobrze chyba jest wierzyć, że ma to jakiś większy sens.


A ja wczoraj myślałam, że umrę.
Igor poszedł po kąpieli do pokoju Patryka, gdzie był Patryk i mój mąż. Bawił się koło tablicy korkowej - jeszcze pytałam Adama, czy go pilnuje - potwierdził.
Raptem mi go przynosi, a Igor jakoś dziwnie się napina, otwiera buzię. Ja spanikowana. Wg Adama wszystko jest ok, kiedy ja widzę, że nie jest. Od razu pomyślałam, że połknął pinezkę z tablicy. Adam mówi, że raczej nie ale nie zwracał uwagi.
Dziecko do góry nogami, palec w gardło.
Mi serce już stanęło.

I nic. On dalej. Kładę go. Pomyślałam, że go rozbiorę i obejrzę skoro nic nie wyjęliśmy z niego. I co?

Znalazła się pinezka - w pieluszce - miał małe ukłucia. Chociaż przez moment jeszcze dziwnie się zachowywał, więc go obserwowałam w nocy (ostatnio budzę się koło 2 i ciężko mi dalej zasnąć).

Boże, dziewczyny - ja nie dożyję jego dorosłości - padnę na serce szybciej.

[sara 85]

Napisane przez megi-megi

Cześć Cudne Moje

Nie mam szans na nadrobienie Was ale ostatnio mam tyle na głowie, że tylko przeglądam.

Rok 2012 jakoś łzawo się zaczął. Ściskam Was mocno i współczuję straty.
Wiem, że czasem nie rozumiemy dlaczego i to nas chwilowo przerasta, ale dobrze chyba jest wierzyć, że ma to jakiś większy sens.


A ja wczoraj myślałam, że umrę.
Igor poszedł po kąpieli do pokoju Patryka, gdzie był Patryk i mój mąż. Bawił się koło tablicy korkowej - jeszcze pytałam Adama, czy go pilnuje - potwierdził.
Raptem mi go przynosi, a Igor jakoś dziwnie się napina, otwiera buzię. Ja spanikowana. Wg Adama wszystko jest ok, kiedy ja widzę, że nie jest. Od razu pomyślałam, że połknął pinezkę z tablicy. Adam mówi, że raczej nie ale nie zwracał uwagi.
Dziecko do góry nogami, palec w gardło.
Mi serce już stanęło.

I nic. On dalej. Kładę go. Pomyślałam, że go rozbiorę i obejrzę skoro nic nie wyjęliśmy z niego. I co?

Znalazła się pinezka - w pieluszce - miał małe ukłucia. Chociaż przez moment jeszcze dziwnie się zachowywał, więc go obserwowałam w nocy (ostatnio budzę się koło 2 i ciężko mi dalej zasnąć).

Boże, dziewczyny - ja nie dożyję jego dorosłości - padnę na serce szybciej.

jezu Megi pochowaj wszystkie pinezki, u nas 9 letni chłopiec jakieś 2 lata temu się udusił. Robił jakąś prace i trzymał pinezkę w ustach i połknął, nie udało się go uratować.

[megi-megi]

Boże,
powinnam na kolanach do Częstochowy pójść w podzięce.

[anakazar]

Napisane przez megi-megi

Cześć Cudne Moje

Nie mam szans na nadrobienie Was ale ostatnio mam tyle na głowie, że tylko przeglądam.

Rok 2012 jakoś łzawo się zaczął. Ściskam Was mocno i współczuję straty.
Wiem, że czasem nie rozumiemy dlaczego i to nas chwilowo przerasta, ale dobrze chyba jest wierzyć, że ma to jakiś większy sens.


A ja wczoraj myślałam, że umrę.
Igor poszedł po kąpieli do pokoju Patryka, gdzie był Patryk i mój mąż. Bawił się koło tablicy korkowej - jeszcze pytałam Adama, czy go pilnuje - potwierdził.
Raptem mi go przynosi, a Igor jakoś dziwnie się napina, otwiera buzię. Ja spanikowana. Wg Adama wszystko jest ok, kiedy ja widzę, że nie jest. Od razu pomyślałam, że połknął pinezkę z tablicy. Adam mówi, że raczej nie ale nie zwracał uwagi.
Dziecko do góry nogami, palec w gardło.
Mi serce już stanęło.

I nic. On dalej. Kładę go. Pomyślałam, że go rozbiorę i obejrzę skoro nic nie wyjęliśmy z niego. I co?

Znalazła się pinezka - w pieluszce - miał małe ukłucia. Chociaż przez moment jeszcze dziwnie się zachowywał, więc go obserwowałam w nocy (ostatnio budzę się koło 2 i ciężko mi dalej zasnąć).

Boże, dziewczyny - ja nie dożyję jego dorosłości - padnę na serce szybciej.

Megi o matko!Pięknie,że to "tylko"pinezka w pieluszce