Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal cz 11

[meeedzik]

Hej lachonki moje chciałam Wam powiedzieć, że podziwiam wszystkie które ćwiczą w taka pogodę, bo ja to bym ręką nie ruszyła masakra, nic nie robię i się pocę, a co dopiero ćwicząc
U mnie też dziś ładnie, choć przez godzinkę słońce zaszło i były tylko 22 stopnie <--love aż fajnie było posiedzieć, nawet zimno mi się zrobiło ale teraz zaś ponad 30 na termometrze
Opalenizna już mi bardziej zbrązowiała i buzia w miarę wygląda, dobrze bo dziś jakieś pifffko to trza wyglądać oki
A jutro zakupy jedziemy z Tż na targ i połazić po sklepach muszę kupić jakieś szorty dżinsowe bo mam tylko jedne i z mi spadają a takie ładniusie ostatnio widziałam na targu, może dorwę je tym razem, tylko nienawidzę przymierzać w przymierzalniach targowych, gdzie z jednej strony się zakryję, a z drugiej mi doope widać Może też rozejrzę się za kiecką na wesele

Pipson tak czułam ból podczas stosunku, na początku najbardziej, a później w miarę ok, ale też taki dziwny dyskomfort :/ a może idź do jakiegoś innego gina, aby spytać też jego o opinię, no bo chyba coś musi być nie tak, skoro odczuwasz ból :/ tak nie powinno być! A jeżeli chodzi o problem suchości, używacie jakichś nawilżaczy? To też nam dużo pomogło także polecam kupno jakiegoś żelu

Cocktail mi się wydaje, że lakier mi nie odpryskuje tak szybko, bo mam bardzo twarde paznokcie, normalnie jak tipsy, gdy miałam zniszczone przez pracę i były miękkie to szybciej lakier się zdzierał i były odpryski, bo paznokcie się wyginały na rogach :/
A no i za spadek cały czas piszesz, że coś spada a podpis niezaktualizowany

Heroine ja też nie widzę trwałości między lakierami za 3-5 zł a takimi za 10-20 w swojej kolekcji mam różne i powiem Ci, że niektóre tańsze trzymają się lepiej od tych droższych na paznokciach
No wczoraj w wodzie byłam jakieś 6 godzin, ręce miałam pomarszczone jak babcia a lakier się trzymał ok dopiero dziś na kciuki zauważyłam malutki odprysk, ale taki, że nawet go nie widać, więc jeszcze nie zmywam
A no i dziękuję no jak murzyn wyglądam, ale pachy mam białe nie mogę rąk podnosić do góry, bo śmiesznie to wygląda a co do podkładu, to mam takie skrzywienie, że guuupio się czuję jak nie mam podkładu, normalnie jakbym była nie pomalowana więc zawsze muszę dać choć odrobinkę, no i bronzer na policzki a dziś to chyba bronzer będzie dobry jako podkład a policzki posmaruję węglem
Ja po solarium zawsze miałam taki kwadracik jak się pupa kończy na górze nie wiem od czego, ale zawsze w tym miejscu blade miałam

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Hej lachonki moje chciałam Wam powiedzieć, że podziwiam wszystkie które ćwiczą w taka pogodę, bo ja to bym ręką nie ruszyła masakra, nic nie robię i się pocę, a co dopiero ćwicząc
U mnie też dziś ładnie, choć przez godzinkę słońce zaszło i były tylko 22 stopnie <--love aż fajnie było posiedzieć, nawet zimno mi się zrobiło ale teraz zaś ponad 30 na termometrze
Opalenizna już mi bardziej zbrązowiała i buzia w miarę wygląda, dobrze bo dziś jakieś pifffko to trza wyglądać oki
A jutro zakupy jedziemy z Tż na targ i połazić po sklepach muszę kupić jakieś szorty dżinsowe bo mam tylko jedne i z mi spadają a takie ładniusie ostatnio widziałam na targu, może dorwę je tym razem, tylko nienawidzę przymierzać w przymierzalniach targowych, gdzie z jednej strony się zakryję, a z drugiej mi doope widać Może też rozejrzę się za kiecką na wesele

Cocktail mi się wydaje, że lakier mi nie odpryskuje tak szybko, bo mam bardzo twarde paznokcie, normalnie jak tipsy, gdy miałam zniszczone przez pracę i były miękkie to szybciej lakier się zdzierał i były odpryski, bo paznokcie się wyginały na rogach :/
A no i za spadek cały czas piszesz, że coś spada a podpis niezaktualizowany

A no i dziękuję no jak murzyn wyglądam, ale pachy mam białe nie mogę rąk podnosić do góry, bo śmiesznie to wygląda a co do podkładu, to mam takie skrzywienie, że guuupio się czuję jak nie mam podkładu, normalnie jakbym była nie pomalowana więc zawsze muszę dać choć odrobinkę, no i bronzer na policzki a dziś to chyba bronzer będzie dobry jako podkład a policzki posmaruję węglem
Ja po solarium zawsze miałam taki kwadracik jak się pupa kończy na górze nie wiem od czego, ale zawsze w tym miejscu blade miałam

Też bym pojechała na targ Ja dzisiaj jade na jakieś zakupy może coś złowie
U mnie nie ma co aktualizować, bo podpis mam 60 a dzisiaj ważyłam 59,6 także tego praktycznie cały czas sie kręce miedzy 59-61 i tak w kółko

Też tak miałam na zeszłe wakacje że wszystkie pudry miałam za jasne. Ja wczoraj to chodziłam na paszteta, bo nie mam co sie malować jak zaraz wszystko mi spłynie. Przydałby mi sie puder sypki, ale kolorowy

[meeedzik]

Cocktail ja przez cały tydzień chodzę na paszteta nad wodę się nie malowałam i po domu też się nie maluję, bo nie ma sensu ale za to wszystkie niespodzianki i poschodziły, jak nie nakładam nic na buzię to widzę, że mam ładniejszą tylko na week jest make-up
A miałam się Ciebie pytać czy chcesz jakies maski bingo ? jutro na pewno wejdę do tej drogerii, bo chciałabym dorwać jeszcze Bingo arganowe no a Ty mówiłaś, że nie masz nigdzie u siebie, więc jak chcesz mogę Ci kupić i dać jak przyjedziesz do domu albo olejek GP z papryk tam jest tańszy 5,20zł kosztuje jak byś chciała

[heroine86]

Napisane przez meeedzik

Hej lachonki moje chciałam Wam powiedzieć, że podziwiam wszystkie które ćwiczą w taka pogodę, bo ja to bym ręką nie ruszyła . masakra, nic nie robię i się pocę, a co dopiero ćwicząc.
U mnie też dziś ładnie, choć przez godzinkę słońce zaszło i były tylko 22 stopnie <--love aż fajnie było posiedzieć, nawet zimno mi się zrobiło. ale teraz zaś ponad 30 na termometrze
Opalenizna już mi bardziej zbrązowiała i buzia w miarę wygląda, dobrze bo dziś jakieś pifffko to trza wyglądać oki.
A jutro zakupy jedziemy z Tż na targ i połazić po sklepach. muszę kupić jakieś szorty dżinsowe bo mam tylko jedne i z mi spadają a takie ładniusie ostatnio widziałam na targu, może dorwę je tym razem, tylko nienawidzę przymierzać w przymierzalniach targowych, gdzie z jednej strony się zakryję, a z drugiej mi doope widać Może też rozejrzę się za kiecką na wesele.

Heroine ja też nie widzę trwałości między lakierami za 3-5 zł a takimi za 10-20. w swojej kolekcji mam różne i powiem Ci, że niektóre tańsze trzymają się lepiej od tych droższych na paznokciach.
No wczoraj w wodzie byłam jakieś 6 godzin, ręce miałam pomarszczone jak babcia a lakier się trzymał ok. dopiero dziś na kciuki zauważyłam malutki odprysk, ale taki, że nawet go nie widać, więc jeszcze nie zmywam.
A no i dziękuję no jak murzyn wyglądam, ale pachy mam białe nie mogę rąk podnosić do góry, bo śmiesznie to wygląda. a co do podkładu, to mam takie skrzywienie, że guuupio się czuję jak nie mam podkładu, normalnie jakbym była nie pomalowana więc zawsze muszę dać choć odrobinkę, no i bronzer na policzki a dziś to chyba bronzer będzie dobry jako podkład a policzki posmaruję węglem
Ja po solarium zawsze miałam taki kwadracik jak się pupa kończy na górze nie wiem od czego, ale zawsze w tym miejscu blade miałam

Hej
Ja też wychodzę z takiego założenia jedyną aktywnością są u mnie spacery :P a i tak się upocę jak świnia
U mnie na termometrze 37 a zaraz chcę się ogarnąć, zjeść śniadanie i iść na miasto czuję, że będę płynąć no ale muszę kupić jeszcze parę rzeczy, no i rozejrzeć się za białą koszulą bez rękawów dla TŻ-ta bo kurde miał koszulę i znikła normalnie jakieś czary co no ale nie ma w czym jutro iść na wesele bo przecież z długim rękawem to będzie samozgon

Ja też nienawidzę na targu przymierzać więcej stresu niż przyjemności z kupowania, bo ktoś moją zobaczy
To jeszcze nie kupiłaś kiecuszki?

No właśnie, dlatego nie ma co przepłacać. No ale dalej nie rozumiem dlaczego muszę codziennie malować pazury mam jakieś .ujowe te paznokcie

ale się uśmiałam Meedzik, dobra jesteś co do podkładu, to ja też się gooopio czuję jak nie mam

No widzisz, każdy jakoś inaczej się ułoży na tym łóżku w solarium ja pachy też mam bledsze, chociaż tak się starałam je podnieść żeby złapało no ale nie ma drastycznych białych plam jak pod tyłkiem

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Cocktail ja przez cały tydzień chodzę na paszteta nad wodę się nie malowałam i po domu też się nie maluję, bo nie ma sensu ale za to wszystkie niespodzianki i poschodziły, jak nie nakładam nic na buzię to widzę, że mam ładniejszą tylko na week jest make-up
A miałam się Ciebie pytać czy chcesz jakies maski bingo ? jutro na pewno wejdę do tej drogerii, bo chciałabym dorwać jeszcze Bingo arganowe no a Ty mówiłaś, że nie masz nigdzie u siebie, więc jak chcesz mogę Ci kupić i dać jak przyjedziesz do domu albo olejek GP z papryk tam jest tańszy 5,20zł kosztuje jak byś chciała

A jakie bingacze polecasz co bym siana po nich nie miała Bo olejek jeszcze mam

[meeedzik]

Heroine współczuję chodzić i robić zakupy w taka pogodę u mnie dziś az tak upalnie nie jest, bo są jakieś chmurki i słońce co jakiś czas zachodzi
No nie mam jeszcze kiecki, bo jak tak gorąco to nie chce mi się chodzić i przymierzać w ogóle zacznijmy od tego, że nic jeszcze nie mam ani butów, ani torebki, ani kiecki NUL Tż to samo, musi garniak kupić, a On wymagania ma, nie chce takiego zwykłego, tylko taki bardziej sportowy, więc jeszcze długa droga przed nami
Noo ja bez podkładu ani rusz w ogóle zaraz się świecę jak nie mam podkładu na buzi

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Cocktail mi na wątku poleciły bingacze emolientowe z glinkami, z Ghassoul, drożdżowe, z błotkiem karnalitowym, arganowe, z masłem shea i 5 alg
Dorwałam z nich tego z błotkiem ( ale raz użyłam więc jeszcze wypowiedzieć się nie mogę ) no i Ghassoul, ten jest dla mnie dobry
W ogóle raz jak byłam to był wybór, a ostatnio tylko ten z błotkiem został :/ mam nadzieję, że uzupełnią zapasy

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Heroine współczuję chodzić i robić zakupy w taka pogodę u mnie dziś az tak upalnie nie jest, bo są jakieś chmurki i słońce co jakiś czas zachodzi
No nie mam jeszcze kiecki, bo jak tak gorąco to nie chce mi się chodzić i przymierzać w ogóle zacznijmy od tego, że nic jeszcze nie mam ani butów, ani torebki, ani kiecki NUL Tż to samo, musi garniak kupić, a On wymagania ma, nie chce takiego zwykłego, tylko taki bardziej sportowy, więc jeszcze długa droga przed nami
Noo ja bez podkładu ani rusz w ogóle zaraz się świecę jak nie mam podkładu na buzi

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Cocktail mi na wątku poleciły bingacze emolientowe z glinkami, z Ghassoul, drożdżowe, z błotkiem karnalitowym, arganowe, z masłem shea i 5 alg
Dorwałam z nich tego z błotkiem ( ale raz użyłam więc jeszcze wypowiedzieć się nie mogę ) no i Ghassoul, ten jest dla mnie dobry
W ogóle raz jak byłam to był wybór, a ostatnio tylko ten z błotkiem został :/ mam nadzieję, że uzupełnią zapasy

To jakąś emolientową bym przygarnęła

[pipson]

Medzik, tylko, że ja nie jestem sucha, na pewno więc tymbardziej mnie to dziwi, że przy początku odczuwam często naprawde silny ból. Potem jest ok, żadnego dysomfortu i wlasnie dlatego, że w trakcie jest ok, to każdy gin mi mowi "kupić sobie żel" .. a co ja ku.... z ciemnogrodu wypełzłam? Jasne że kupiliśmy, ale zero różnicy, plus ja naprawdę czuje się nawilżona. Kurcze, byłam u ginki u siebie w miescie i potem w Krakowie, za wizyte 90 zł a nikt mi nie jest w stanie merytorycznie nic odpowiedzieć, chyba będę zaś szukała innego gina Bo miałam robioną cytologię, i niby wyszła super, jak mnie badają to tez "wszystko zdrowe". Chyba zrobię drugi raz cyto u tej gin a jak mi nie pomoże, to ją zmienie i tyle.

[meeedzik]

Cocktail jutro jak będę w tej drogerii to napisze Ci esa jakie są no i jak będzie któraś z tych wymienionych to wezmę
Pipson ja własnie też nigdy nie miałam problemów z suchością, a ten ból zapewne spowodowany był nadżerką, bo teraz jest ok, zrób tą cyto, zbadaj się, no bo dziwne, żeby Cię bolało bez żadnej przyczyny :/

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Cocktail jutro jak będę w tej drogerii to napisze Ci esa jakie są no i jak będzie któraś z tych wymienionych to wezmę
Pipson ja własnie też nigdy nie miałam problemów z suchością, a ten ból zapewne spowodowany był nadżerką, bo teraz jest ok, zrób tą cyto, zbadaj się, no bo dziwne, żeby Cię bolało bez żadnej przyczyny :/

Super dzięki

[meeedzik]

Heroine a odnośnie sukienki, nie kupiłam jeszcze, bo mam możliwość odkupienia od znajomego kiecki która kosztowała 35ozł i była raz założona na wesele do tego krawat gratis za 150zł tylko najpierw muszę zobaczyć ja 'na żywo' i przymierzyć, może dziś lub jutro będę miała ją w domu, czerwona bez ramiączek z baskinką na fotkach wygląda ładnie, ciekawe jaka będzie w rzeczywistości

[dzaga1989]

Obroniłam się ale padam Wczoraj do późna siedziałam i dziś zmęczenie + ponad 30 stopni + 2 piwka i mnie nie ma
Także jak dojdę do siebie (idę się zaraz po prostu beztrosko wylegiwać) to wszynio przeczytam i już się będę udzielać.
Wakacjeeeee

[makaron91]

Napisane przez dzaga1989

Obroniłam się ale padam Wczoraj do późna siedziałam i dziś zmęczenie + ponad 30 stopni + 2 piwka i mnie nie ma
Także jak dojdę do siebie (idę się zaraz po prostu beztrosko wylegiwać) to wszynio przeczytam i już się będę udzielać.
Wakacjeeeee

Brawo, gratuluję!!!

[meeedzik]

Wielkie Pauluś

[heroine86]

Paula, to było 100% pewne, że zdasz ale gratulacje Kochana!!!!

[mielnus]

wiem że się nie odzywałam ale mam akcje z kompem;/ a praca mgr leży....

Przyszłam prosić o porade. Krótko streszczę... Mój tż ma siostre która ma 21 lat. Ona od pół roku chodzi z Turasem który przyjechał na erasmusa. Najlepsza akcja jest w tym że, ona co roku odpieprza jakieś akcje. Jak byłam z moim Tż rok to o 1 w nocy puściła na full muze żeby zrobić na złość. Taka księżniczka wychowana bez ojca. Uciekała z domu, wyzywała się z rodzina, nie wracała na noc itp itd. Wyobraźcie sobie że jej nie ma od wtorku w domu. Dzisiaj przez przypadek wyczaiłam że jej Turas dodał zdjęciqa na FB z nią w miejscowości Antartika w Turcji!!!!! Poleciała do Turcji!! Jej mama do niej wydzwania (jest za granicą), a ona nie odbiera telefonu. Narazie o tym wiemy ja i mój TZ. Co zrobić z taką dziewuchą, jest nie znośna, rozkapryszona.... masakra jakaś. Mam już jej serdecznie dosyć. Boje się ze jak bedziemy miec wesele to tez coś odpieprzy. 2 lata temu obrobiła mi i mojemu TŻ dupe przy jego znajomych, oni do tej pory się nie odzywają. Wszędzie miesza.... Nawet mogłabym stwierdzić że to jakaś choroba jest psychiczna, nie wiem czy to normalne. Tu mi ładnie słodzi itd itp, a pozniej takei akcje odpieprza i nikomu nic nie mówi np o wyjeździe. Doradzcie, co zrobi?? Mówić jej mamie o tym??Żeby nie wyszło że jesteśmy kapusie. Najlepsze to fakt że jeszcze tydzien temu narzekała że kasy nie ma, teraz wiemy na co jej te pieniądz były. Najtańszy przelot tam i spowrotem 1600zł.

[Margot85]

Wczoraj w nocy niestety podjadłam jeszcze kanapkę z serem i 3 pierogi
Niby nie jem mało w ciągu dnia a jak jakiś stres wieczorem to sprintem do kuchni lecę choć przecież głodna nie jestem muszę nad wieczornym jedzeniem popracować bo widzę, że tu jest problem największy. Udało mi się wprowadzić nawyk sytych śniadań to może z dobra kolacją i niepodjadaniem w nocy też się uda
Tak mi wstyd, że dopiero teraz napisałam
Dziś już małe (hm55g to nie takie małe ale tez nie mega wielkie) chrupki kukurydziane zjadłam , miały być lody ale szwankująca technika mnie uratowała bo wybrane przeze mnie pudełko nie chciało się dać zeskanować ani ręcznie wbić
Dziś wybitnie podle się czuje i nic mi się nie chce ruch ograniczyłam do minimum - wyniesie śmieci np czy wypad po cytrynę a i tak jakieś odciski mi się porobiły pod dużym paluchem chcę już wtorku, hamaku pod jabłonią i huśtawki i świętego spokoju (o ile mama mnie nie wygoni)

Paula i kłopot z głowy czas na wizaż zwiększony

heroine dobrze, że chociaż zapłata w ratach - mniejszy szok oby udało im się idealnie dobrać kolor - dentysta widzę skrupulatny i bardzo dobrze, skoro płacisz to niech rezultat będzie tego warty
A reklama samo życie eh

meeedzik zazdroszczę pazurków wytrzymujących "próbę wody" . Sama niby nie narzekam ale 3 prysznice dziennie i mycie głowy codziennie latem i lakieru nie ma
A ja zauważyłam, że odcienie nude,pastele, niebieskie, żółte czy zielone maja gorsza trwałość i nakłada je się gorzej niż czerwienie, róże czy jasne ale perłowe barwy i to niezależnie od marki i ceny. Żółtego, który tak gładko by się nakładał jak zwykła czerwień z miss sporty jeszcze nie znalazłam- zawsze smuży albo x warstw nałożyć trzeba


Like pewnie z chłopcami nad wodą wypoczywasz czytałam dużo o diecie 5;2 i od wtorku pewnie zacznę i będę razem z Tobą i resztą dziewczyn pościć 48godzin bo ja jeszcze nie zaczęłam
A szkoła sama w sobie nie jest zła...tylko nasz system edukacji szwankuje

pipson zrobiło mi się wstyd bo nie daję rady się zmusi do ćwiczeń w ten upał a Ty całe lato skalpela męczyłaś
Oprócz DIH jest wiele innych preparatów z mikronizowana diosminą. Poza dawką i cena niczym się nie różnią, warto brać to co akurat najtaniej wychodzi. ale Dih zazwyczaj najtaniej wychodzi

a to moje menu
mleko1,5%250g 118
płatki kukurydziane(owsiane się skończyły , dojadam co jest)30g 112
pierogi z kapustą i grzybami200g 342kcal
chleb razowy80g 170kcal
ser żółty 40g 134kcal
maslo10g 88kcal
pomidor200g 30kcal
borówki amerykańskie125g 71kcal
nektarynka130g 62kcal
chrupki kukurydziane55g 196kcal
Wiem, że do ale tak jem i teraz widzę to czarno na białym

[Like_a_women]

Napisane przez Margot85

Like pewnie z chłopcami nad wodą wypoczywasz czytałam dużo o diecie 5;2 i od wtorku pewnie zacznę i będę razem z Tobą i resztą dziewczyn pościć 48godzin bo ja jeszcze nie zaczęłam
A szkoła sama w sobie nie jest zła...tylko nasz system edukacji szwankuje

Tak,chce jakoś zabić czas... strasznie tęskno mi za mężem,a perspektywa spotkania za 6 tygodni nie jest pocieszająca wiem,że jak wróci to będzie już super,bo bardzo mu zależało na tym stanowisku,a z tego co wiem takie awanse nie zdarzają się często,więc lepiej nie narzekam.

W takim razie 3mam Cię za słowo i pamiętaj-w wtorek pościmy razem Jak nawalisz to przyjadę do Ciebie i Ci doopsko skopię,także wiesz

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez mielnus

wiem że się nie odzywałam ale mam akcje z kompem;/ a praca mgr leży....

Przyszłam prosić o porade. Krótko streszczę... Mój tż ma siostre która ma 21 lat. Ona od pół roku chodzi z Turasem który przyjechał na erasmusa. Najlepsza akcja jest w tym że, ona co roku odpieprza jakieś akcje. Jak byłam z moim Tż rok to o 1 w nocy puściła na full muze żeby zrobić na złość. Taka księżniczka wychowana bez ojca. Uciekała z domu, wyzywała się z rodzina, nie wracała na noc itp itd. Wyobraźcie sobie że jej nie ma od wtorku w domu. Dzisiaj przez przypadek wyczaiłam że jej Turas dodał zdjęciqa na FB z nią w miejscowości Antartika w Turcji!!!!! Poleciała do Turcji!! Jej mama do niej wydzwania (jest za granicą), a ona nie odbiera telefonu. Narazie o tym wiemy ja i mój TZ. Co zrobić z taką dziewuchą, jest nie znośna, rozkapryszona.... masakra jakaś. Mam już jej serdecznie dosyć. Boje się ze jak bedziemy miec wesele to tez coś odpieprzy. 2 lata temu obrobiła mi i mojemu TŻ dupe przy jego znajomych, oni do tej pory się nie odzywają. Wszędzie miesza.... Nawet mogłabym stwierdzić że to jakaś choroba jest psychiczna, nie wiem czy to normalne. Tu mi ładnie słodzi itd itp, a pozniej takei akcje odpieprza i nikomu nic nie mówi np o wyjeździe. Doradzcie, co zrobi?? Mówić jej mamie o tym??Żeby nie wyszło że jesteśmy kapusie. Najlepsze to fakt że jeszcze tydzien temu narzekała że kasy nie ma, teraz wiemy na co jej te pieniądz były. Najtańszy przelot tam i spowrotem 1600zł.

A ta dziewucha 18 lat ma?Jak ma,to jej sprawa.Ja bym ja totalnie zignorowała,a jakby wykręciła mi jeszcze jeden numer dotyczący jej zachowania w moim towarzystwie- to wpier.dol i po sprawie

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez dzaga1989

Obroniłam się ale padam Wczoraj do późna siedziałam i dziś zmęczenie + ponad 30 stopni + 2 piwka i mnie nie ma
Także jak dojdę do siebie (idę się zaraz po prostu beztrosko wylegiwać) to wszynio przeczytam i już się będę udzielać.
Wakacjeeeee

Gratulejszyns ale dla Takiej zdolniary jak Ty,to pewnie tylko formalność była...

[mielnus]

ona normalnie terroryzuje wszystich. A turas ma taki tupet i zawsze na obiadki itd itp. ona mu pakuje do pojemniczków... kolejny utrzymanek;/ Zal...

like a jak dietka? Trzymasz sieharmonogramu?? ja zrobilam tylko jeden dzień postu, kolejny w poniedziałek

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

gratki dzaga to dzisiaj pijemy ??%%%%

[Cocktailraspberry]

Dzaga gratulacje !!

Medzik co do włosowego to ja mam tą witamine A+E z l'biotici już drugie opakowanie bardzo ją lubię

A ja byłam na zakupach kupiłam sobie strój kąpielowy, spodenki i koszulke, chciałam wiecej pochodzić ale tak wyszło że musieliśmy wracac

[makaron91]

Napisane przez mielnus

wiem że się nie odzywałam ale mam akcje z kompem;/ a praca mgr leży....

Przyszłam prosić o porade. Krótko streszczę... Mój tż ma siostre która ma 21 lat. Ona od pół roku chodzi z Turasem który przyjechał na erasmusa. Najlepsza akcja jest w tym że, ona co roku odpieprza jakieś akcje. Jak byłam z moim Tż rok to o 1 w nocy puściła na full muze żeby zrobić na złość. Taka księżniczka wychowana bez ojca. Uciekała z domu, wyzywała się z rodzina, nie wracała na noc itp itd. Wyobraźcie sobie że jej nie ma od wtorku w domu. Dzisiaj przez przypadek wyczaiłam że jej Turas dodał zdjęciqa na FB z nią w miejscowości Antartika w Turcji!!!!! Poleciała do Turcji!! Jej mama do niej wydzwania (jest za granicą), a ona nie odbiera telefonu. Narazie o tym wiemy ja i mój TZ. Co zrobić z taką dziewuchą, jest nie znośna, rozkapryszona.... masakra jakaś. Mam już jej serdecznie dosyć. Boje się ze jak bedziemy miec wesele to tez coś odpieprzy. 2 lata temu obrobiła mi i mojemu TŻ dupe przy jego znajomych, oni do tej pory się nie odzywają. Wszędzie miesza.... Nawet mogłabym stwierdzić że to jakaś choroba jest psychiczna, nie wiem czy to normalne. Tu mi ładnie słodzi itd itp, a pozniej takei akcje odpieprza i nikomu nic nie mówi np o wyjeździe. Doradzcie, co zrobi?? Mówić jej mamie o tym??Żeby nie wyszło że jesteśmy kapusie. Najlepsze to fakt że jeszcze tydzien temu narzekała że kasy nie ma, teraz wiemy na co jej te pieniądz były. Najtańszy przelot tam i spowrotem 1600zł.

Poprostu jest fałszywa i tyle
A co do tej całej "ucieczki" to gdybym była na Twoim miejscu pokazałabym teściowej to zdjęcie, powinna wiedzieć gdzie jej córka jest :P

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Medzik co do włosowego to ja mam tą witamine A+E z l'biotici już drugie opakowanie bardzo ją lubię

Też mam tą witaminę, jest super

[pipson]

margot, no ja trzaskałam skalpel, a wtedy było straszne piekło, nawet rano jeszcze w wakacje jestem w domu = dom pełen ludzi, więc cwiczylam w swoim pokoju a mam pokój nad daszkiem, ktory się od rana nieziemsko nagrzewał i zwykle mialam tak lekko z 5 stopni wiecej niż na dworze , ale trzaskałam, dlatego doszłam do 48, ale wtedy całkiem inaczej podchodziłam do jedzenia, nie tak paranoicznie, więc napady obzarstwa były mi obce


Paula, gratuluje mnie to czeka w poniedziałek


dzisiaj też się nie popisałam, tzn - generalnie zaczęłam jeść zgodnie z SB, i naprawdę jedzenie posiłków z niskim indeksem glikemicznym się sprawdza, ale popołudniu pojechałam z mamą do Krakowa i tu coś wpaðło, tam coś wpaðło, bo byłyśmy w delikatesach na duzych zakupach. Niby nie jakoś dużo, ale na bank mi wyjdzie dziś więcej niz 1200, pewnie ok 1500. Bo tu dwa plastry salami, tu jakiś paluszek grissimi, tu spróbować cośtam. zbierze sie Ale w sumie dużo chodziłam, także nie jest tak źle.

No i namówiłam mame na odżywkę z Aussie zobaczymy, co to za cudo, wakacje to mogę się zając tymi włosiętami lipnymi

[Margot85]

taki mam stres i w ogóle, Tż wieczorem wrócił i stawia małe pudełeczko a tam złote kolczyki z diamentami nic a nic się nie spodziewałam, taka niespodzianka humor mam już lepszy
Wcześniej ze stresu teraz z radości spać nie mogę

[pipson]

Margot, jak nie urok, to pipipi jednak lepiej, że nie śpisz z radosci, niż ze stresu

[heroine86]

Witam wieczorkiem

Znów cały dzień na wysokich obrotach praktycznie poza domem, cały czas w ruchu no i dietka postna dzisiaj znów mi wyszła, także super! co prawda zjadłam dziś bliżej 600 kcal niż 500, no ale tyle co ja się ochodziłam zadowolona jestem i tyle nawet głodu nie czuję a ile ja dzisiaj wyżłopałam ze 4 litry będzie
Dopiero weszłam na neta, bo przez dwie godziny takie błyskawice i pioruny waliły, że szok no i popadało nieźle

Napisane przez meeedzik

Heroine a odnośnie sukienki, nie kupiłam jeszcze, bo mam możliwość odkupienia od znajomego kiecki która kosztowała 35ozł i była raz założona na wesele do tego krawat gratis za 150zł tylko najpierw muszę zobaczyć ja 'na żywo' i przymierzyć, może dziś lub jutro będę miała ją w domu, czerwona bez ramiączek z baskinką na fotkach wygląda ładnie, ciekawe jaka będzie w rzeczywistości

No to spoko fajnie by było jakby była dobra pochwal się potem
Ja dzisiaj kupiłam kolejną kieckę miałam nie kupować, ale mówię TŻ-towi, że widziałam taką śliczną, no ale, że trochę droga (nie była przewidziana w budżecie domowym ), a on mi każe iść sobie kupić na początku się opierałam, ale później uległam i jestem zadowolona miętowa, z takim czarnym kołnierzykiem

Napisane przez mielnus

Przyszłam prosić o porade. Krótko streszczę... Mój tż ma siostre która ma 21 lat. Ona od pół roku chodzi z Turasem który przyjechał na erasmusa. Najlepsza akcja jest w tym że, ona co roku odpieprza jakieś akcje. Jak byłam z moim Tż rok to o 1 w nocy puściła na full muze żeby zrobić na złość. Taka księżniczka wychowana bez ojca. Uciekała z domu, wyzywała się z rodzina, nie wracała na noc itp itd. Wyobraźcie sobie że jej nie ma od wtorku w domu. Dzisiaj przez przypadek wyczaiłam że jej Turas dodał zdjęciqa na FB z nią w miejscowości Antartika w Turcji!!!!! Poleciała do Turcji!! Jej mama do niej wydzwania (jest za granicą), a ona nie odbiera telefonu. Narazie o tym wiemy ja i mój TZ. Co zrobić z taką dziewuchą, jest nie znośna, rozkapryszona.... masakra jakaś. Mam już jej serdecznie dosyć. Boje się ze jak bedziemy miec wesele to tez coś odpieprzy. 2 lata temu obrobiła mi i mojemu TŻ dupe przy jego znajomych, oni do tej pory się nie odzywają. Wszędzie miesza.... Nawet mogłabym stwierdzić że to jakaś choroba jest psychiczna, nie wiem czy to normalne. Tu mi ładnie słodzi itd itp, a pozniej takei akcje odpieprza i nikomu nic nie mówi np o wyjeździe. Doradzcie, co zrobi?? Mówić jej mamie o tym??Żeby nie wyszło że jesteśmy kapusie. Najlepsze to fakt że jeszcze tydzien temu narzekała że kasy nie ma, teraz wiemy na co jej te pieniądz były. Najtańszy przelot tam i spowrotem 1600zł.

Z jednej strony jest dorosła i może robić co chce. Gorzej jak jest dwulicowa i można się wszystkiego nieprzyjemnego po niej spodziewać nie masz wpływu na jej życie... ale skoro matka się martwi ja bym powiedziała prawdę

[heroine86]

Napisane przez Margot85

Wczoraj w nocy niestety podjadłam jeszcze kanapkę z serem i 3 pierogi
Niby nie jem mało w ciągu dnia a jak jakiś stres wieczorem to sprintem do kuchni lecę choć przecież głodna nie jestem muszę nad wieczornym jedzeniem popracować bo widzę, że tu jest problem największy. Udało mi się wprowadzić nawyk sytych śniadań to może z dobra kolacją i niepodjadaniem w nocy też się uda
Tak mi wstyd, że dopiero teraz napisałam

heroine dobrze, że chociaż zapłata w ratach - mniejszy szok oby udało im się idealnie dobrać kolor - dentysta widzę skrupulatny i bardzo dobrze, skoro płacisz to niech rezultat będzie tego warty
A reklama samo życie eh

A ja zauważyłam, że odcienie nude,pastele, niebieskie, żółte czy zielone maja gorsza trwałość i nakłada je się gorzej niż czerwienie, róże czy jasne ale perłowe barwy i to niezależnie od marki i ceny. Żółtego, który tak gładko by się nakładał jak zwykła czerwień z miss sporty jeszcze nie znalazłam- zawsze smuży albo x warstw nałożyć trzeba

A masz za wczorajsze nocne grzeszki już mi tu wracać na dobrą drogę!

Szok może i mniejszy, ale konto się uszczupliło trudno, sama jestem sobie winna a dentysta jest solidny (chociaż do najtańszych nie należy), i bardzo dokładny mam nadzieję, że będę zadowolona z efektu końcowego no i żeby to postało trochę... bo to jednak konstrukcja
Reklama debeściarska

Napisane przez Cocktailraspberry

A ja byłam na zakupach kupiłam sobie strój kąpielowy, spodenki i koszulke, chciałam wiecej pochodzić ale tak wyszło że musieliśmy wracac

Pokaż zakupki

Napisane przez Margot85

taki mam stres i w ogóle, Tż wieczorem wrócił i stawia małe pudełeczko a tam złote kolczyki z diamentami nic a nic się nie spodziewałam, taka niespodzianka humor mam już lepszy
Wcześniej ze stresu teraz z radości spać nie mogę

O jaaaa! ale kochany ten Twój TŻ taki prezencik przedślubny
No właśnie, Ty już chyba spać powinnaś




Nie wiem czy jutro będę miała czas zajrzeć, więc teraz napiszę Margotku dużo szczęścia i miłości na Nowej Drodze Życia wiem, że to "tylko papierek" i nic nie powinien zmienić w Waszym związku, jednak to jest "TEN" dzień i "WASZ" dzień cieszcie się sobą, szanujcie i wspierajcie przez całe wspólne życie najlepszego! ja jutro będę pić Twoje zdrowie


No to dobranoc

[mielnus]

margot ja wam tez życzę miłości miłości miłośc... i jeszcze raz miłości. Szanujcie się i kochajcie przez wszystkie lata. TZ widać się bardzo stara. Dzisiaj niczym się nie przejmuj bo tak jak pisała heroine to WASZ dzień i oby był jedyny i nipowtarzalny. Trzymam kciuki.. nie stresuj się. I tak wogóle to zazdroszcze, jak każdej dziewczynie wychodzącej za mąż.


a co do siostry TŻ, to jednak jest w PL, siedzi w akademiku. Moj tż pojechał zobaczyć czy wogóle żyje bo juz 4 dzień jej nie widział i ona nie odbiera telefonów. Jej mama strasznie się martwi. Gadał z ochraniarze i miał jej przekazać zeby sie odezwała do rodziny. Zadzwoniła do TŻ i go opier... że ma się od niej odpier... Co za laska...;/ Do mnei tez przychodzi jak coś chce, a ja glupia pomagam....

[dzaga1989]

Cześć Lachonki

Na wstępie dziękuję Wszystkim i każdej z osobna za trzymanie kciuków i gratsy


Cocktail, ja jakoś tego Greya nie trawię Nie żebym gustowała w jakiejś przesadnie wyszukanej literaturze, ale ta jest dla mnie wybitnie prosta i nudna jak flaki z olejem
Za to czaję się na całą sagę Martina Może w wakacje ją pokonam, tylko najpierw muszę ją dorwać.

Mielnus, ja bym pokazała foto mamie dziewczyny i na tym koniec. Ogólnie ja takich ludzi unikam. Ja rozumiem że rodzina rodziną i ciężko czasem się odciąć, ale my już sprawdziliśmy to na własnej skórze. Da się odciąć od takich toksycznych osób, trzeba tylko chcieć. Olaliśmy rodzinne więzi i jesteśmy teraz o wiele szczęśliwsi. Nikt nam się w życie z buciorami nie pcha, nikt nie dogaduje, nie komentuje ile to nie ma kasy, a jaka u nas "nędza" bo niemodne zasłony mamy, itp.

Margotku, jaki prezent Ja biżu dostawać nie lubię i zawsze mówię że wolę sobie sama kupić.
Moim zdaniem powinnaś jeść więcej w ciągu dnia właśnie. Może jesz za małe porcje i stąd te wieczorne napady. Bo ja np. jak jem regularni w dzień i naprawdę więjsze porcje, szczególnie tak do 15 to wieczorem nawet nie patrzę już na jedzenie. Kładę się najedzona i nie wstaję głodna.
No i dokładnie - już po obronie, po pracy w szkole - wakaaacje i więcej czasu na wizaż

Pipson, będę o kciukersach pamiętać

Heroine, zobaczyłam tą reklamę. Hahahahaaha sikam Normalnie jakbym siebie słyszała momentami

A Blurred Lines u mnie na ripleju wczoraj było i jeszcze dziewczynom wgrałam to też słuchają A ten pan taki fajowy jak śpiewa

No a ja wczoraj te piwka wciągnęłam, po powrocie pożarłam kanapkę (jak jakiś drapieżnik się na nią rzuciłam) i poszłam spać na parę godzin. Jak wstałam to zrobiłam małe zakupy i wiecie że nawet trochę poćwiczyłam! Wytrzymałam na rwr pół godziny!
Wrócił TŻ, oglądaliśmy Harrego i wydyndaliśmy Kadarkę za jego wykształconą żonę jak to ujął. Taka będzie ze mnie żona jak z koziej trąba jak sali nie zarezerwuję, ale już w poniedziałek ruszam tyłek i idę na przegląd - mamy 3-4 na celowniku - na którąś trzeba się zdecydować w końcu.
Dziś wegetuję od rana Chcę zrobić sernik dukana, ale wcześniej przelecę się po SH, zobaczę może jakaś fajną koszulkę upoluję
Wczoraj ściągnęłam książkę Perfekcyjna Pani Domu - będę ogarniać domostwo. Najpierw pomaluję ściany (TŻ uparł się żeby tego nie robić ale ja zawzięciuch i jednak sama to ogarnę) a potem wielkie sprzątanie
Pożarłam na razie owsiankę ale jakoś mało zjadłam i już mnie ssać zaczyna. No ale jadłam koło 7 więc już stosunkowo dawno
DObra idę się ogarnąć.
Wakaaaaaacje

[Margot85]

Napisane przez pipson

Margot, jak nie urok, to pipipi jednak lepiej, że nie śpisz z radosci, niż ze stresu

pipson i dziś od 7 na nogach z własnej woli normalnie szok

Napisane przez heroine86

A masz za wczorajsze nocne grzeszki już mi tu wracać na dobrą drogę!

Szok może i mniejszy, ale konto się uszczupliło trudno, sama jestem sobie winna a dentysta jest solidny (chociaż do najtańszych nie należy), i bardzo dokładny mam nadzieję, że będę zadowolona z efektu końcowego no i żeby to postało trochę... bo to jednak konstrukcja
Reklama debeściarska




O jaaaa! ale kochany ten Twój TŻ taki prezencik przedślubny
No właśnie, Ty już chyba spać powinnaś




Nie wiem czy jutro będę miała czas zajrzeć, więc teraz napiszę Margotku dużo szczęścia i miłości na Nowej Drodze Życia wiem, że to "tylko papierek" i nic nie powinien zmienić w Waszym związku, jednak to jest "TEN" dzień i "WASZ" dzień cieszcie się sobą, szanujcie i wspierajcie przez całe wspólne życie najlepszego! ja jutro będę pić Twoje zdrowie


No to dobranoc

heroine niby tylko papierek ale stres jest
teraz jak już spadnie mi jeden powód do stresu to się skupię na diecie. Foty dziś rano zrobiłam i jutro jak je skleję to wstawię. Zero poprawy a nawet gorzej jest ale przynajmniej mam motywacje
I Tobie dziś życzę udanej zabawy

Napisane przez mielnus

margot ja wam tez życzę miłości miłości miłośc... i jeszcze raz miłości. Szanujcie się i kochajcie przez wszystkie lata. TZ widać się bardzo stara. Dzisiaj niczym się nie przejmuj bo tak jak pisała heroine to WASZ dzień i oby był jedyny i nipowtarzalny. Trzymam kciuki.. nie stresuj się. I tak wogóle to zazdroszcze, jak każdej dziewczynie wychodzącej za mąż.


.

mielnus

Napisane przez dzaga1989

Cocktail, ja jakoś tego Greya nie trawię Nie żebym gustowała w
Margotku, jaki prezent Ja biżu dostawać nie lubię i zawsze mówię że wolę sobie sama kupić.
Moim zdaniem powinnaś jeść więcej w ciągu dnia właśnie. Może jesz za małe porcje i stąd te wieczorne napady. Bo ja np. jak jem regularni w dzień i naprawdę więjsze porcje, szczególnie tak do 15 to wieczorem nawet nie patrzę już na jedzenie. Kładę się najedzona i nie wstaję głodna.
No i dokładnie - już po obronie, po pracy w szkole - wakaaacje i więcej czasu na wizaż

paula też wolę sama wybrać ale szczerze to naprawdę się postarał, tym bardziej, że na poligonie był i kolegę w zakup zaangażował i nikt się nie wygadał
Widzisz ale ja jem dosyć dużo w ciągu dnia ok 1400kcal a i tak jak mam stres to wieczorem atakuje kuchnie ale postaram się więcej białka i produktów o niskim indeksie glikemicznym jeść od południa, muszę próbować gorzej nie będzie


Rano wstałam i wszystko ogarnęłam to nawet czas na neta się znalazł
Zdjęcia zrobiłam, waga w miejscu ale w brzuchu 2cm przybyło reszta wymiarów bez zmian w spodniach za małych tez fotę strzeliłam- ostrzegawczą jutro wszystko wstawię to mnie w tyłek kopniecie

[Cocktailraspberry]

Margot dużo szczęścia i miłości na nowej drodze życia wiadomo, że sie stresujesz nie codziennie się ślub bierze

A ja od rana mieszkanie przewracam, bo sie pakuje na wyjazd a już nie będe wracać tu do mieszkania i pakuje 2 walizki jedną biore ze sobą a drugą mi Tż dowiezie do domu


Heroine kupiłam takie spodenki i koszulke, stroju nie moge znaleźć ale sie opłacało kupić, bo strój z Roxy które normalnie kosztują +200zł a ja kupiłam za 60