Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-19, 16:16   #4771
peggy7
Zadomowienie
 
Avatar peggy7
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez izqa1988 Pokaż wiadomość
A ja mam tak jak miała Arschen - od rozpoczęcia 2 fazy nie schudlam ani grama a minął juz miesiąc , jak zaczęłam ćwiczyć to zaczęła rosnąć , przestałam teraz ćwiczyć i spada powoli ale ciagle zrzucam nadwyżkę - w ostatnim dniu 1 fazy miałam 72.4 - nadal mam 0.5 wiecej - a miałam juz prawie 3kg wiecej
Tez byłam na SB w zeszłym roku plus ten dukan kiedyś i juz niepotrafie łatwo schudnąć dlatego jeszcze trochę spróbuje a jak nie spadnie poniżej 72 to chyba spróbuje coś innego - myśle nad weight watchers
A jak chudłaś na I fazie?
W II fazie wprowadzałaś węgle zgodnie z planem?

U Arschen to się obawiam, że mogło być tak, że mało jadła i organizm się bronił.

Nie wiem jak to jest u Ciebie, ale też różnie może być z metabolizmem po tych dietach. Na czym Weight Watchers polega? Nie wiem czy kolejna dieta to jest jakieś rozwiązanie, szczerze mówiąc... Może trzeba się przyjrzeć jak teraz jesz i czy coś można poprawić? Ciężka sprawa.
__________________
Życie jest piękne
peggy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 16:18   #4772
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez peggy7 Pokaż wiadomość
Kretka, pamiętam Cię chyba Ale weszłam w Twojego linka i z niego wynika, że się zaczęłaś odchudzać w czerwcu 2012, czyli wtedy, kiedy ja już w najlepsze jadłam sobie "normalnie"... A więc powinnyśmy były się minąć ;>
W każdym razie GRATULUJĘ niesamowitej utraty wagi!!! Jesteś hardkorem po prostu, podziwiam!!!
Kiedyś wpadłaś do nas na wątek, w okresie bożego narodzenia ostatniego i wtedy się spotkałyśmy


Cytat:
Napisane przez peggy7 Pokaż wiadomość
Stewia jest naturalna, z tej rośliny, więc chyba jest zdrowa. Ja próbowałam tylko liście stewii u koleżanki w ogródku, ale w tabletkach nie kupiłam, bo od paru osób słyszałam, że ma wstrętny metaliczny posmak :/ To ja już wolę swój słodzik, który jak cukier nie smakuje, ale nie jest też AŻ TAK obleśny. Cięęęężko by było bez słodzika, niech żyje chemia

Najzdrowszy chyba ksylitol, ale on jest drogi (kg chyba kosztuje z 60 zł), poza tym jakiś IG ma - słodziki i stewia nie mają. Syropu z agawy niektórzy używają, ale on ma jeszcze większy niż ksylitol IG.
Stewia jest smaczna według mnie, ale np. mojemu TŻ-towi nie smakuje, więc rozumiem, że nie dla każdego ona jest, nie na każde kubki smakowe A słodzików nienawidzę

Ksylitol nie jest tak drogi, kilogram kosztuje ok. 35 zl w dobrym sklepie internetowym Ja kupuję wtedy zapasowo (ksylitol, olej kokosowy, mąki typ 2000, itp.) i nawet za przesyłkę nie płacę Nie zużywam go bardzo dużo, bo generalnie tylko do pieczenia, bo TŻ tej stewii nie lubi i nawet mnie stewia po pieczeniu tak nie smakuje. Ksylitol najlepszy do tego.


Cytat:
Napisane przez content Pokaż wiadomość
No wiesz, używana codziennie przez, czasami do 3/4 posiłków, wystarczyła mi na 120 dni, więc jakieś 2.5 dziennie - jestem w sytanie to przełknąć mając świadomość, że tym samym wykluczam całkowicie cukier z diety. Myślę też, że używana rzadziej, albo na jedną osobę, schodzi w mniejszych ilościach, Kretka pewnie potwierdzi. Jak nie chcesz w ciemno wydawać takich pieniędzy, namów jakąś koleżankę.
Mam stewię z Better Stevii 60 ml w płynie (w butelce z zakraplaczem), dostałam pod choinkę (grudzień 2012) i przy moim użytkowaniu zużyłam dopiero 1/4 buteleczki Także jest CHOLERNIE wydajna.

P.S. Wróciłaś!


Cytat:
Napisane przez peggy7 Pokaż wiadomość
To nie kwestia chcenia zrobić z czegoś syf, tylko spojrzenia w skład chemiczny... Niestety. Glukoza+fruktoza, to nie może być dobre.

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

A poza tym nie rozumiem, jak to minusem SB są słodziki. Większym minusem w odżywianiu jest jedzenie białego cukru Jak ktoś się uprze, to można nic nie słodzić.
Miód nie jest niezdrowy, ja jem i nie widzę negatywnych skutków jego spożywania. Nie ma co przesadzać.
Większym minusem jest biały cukier? Nie zgodziłabym się. Już wolałabym jeść cukier w umiarkowanych ilościach niż slodzik

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Cytat:
Napisane przez peggy7 Pokaż wiadomość
Fruktoza to złooo.
Jadasz owoce?
__________________
Mydła, oleje, no poo

Edytowane przez Kretka666
Czas edycji: 2013-07-19 o 16:20
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 16:26   #4773
Arschen
Wtajemniczenie
 
Avatar Arschen
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 672
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez peggy7 Pokaż wiadomość
Jasne, ale przypomnij mi ile masz lat? Bo wiesz, sporo dziewczyn marzy o powrocie do wagi z liceum czy początku studiów, co nie zawsze jest możliwe. Po prostu jeszcze się zmieniamy do tego dwudziestego któregoś roku życia, organizm jeszcze "rośnie"

1300-1500 kcal to mogło być dla Ciebie za mało, zauważ, że schudłaś, jak zaczęłaś jeść, czyli miałaś wcześniej za wolny metabolizm od jedzenia zbyt małych ilości. Nie wiem po co liczyłaś te kalorie, mam nadzieję, że tylko po to, żeby zjeść CO NAJMNIEJ tyle, a nie była to Twoja górna granica. Ja najlepiej chudłam jak codziennie jadłam porcję orzechów, czasem nawet 2 razy większą niż dozwolona, ale myślę, że mi to pomogło.

Ćwiczyłaś coś?? Bo 1300-1500 kcal to możesz mieć spalanie spoczynkowe, czyli tyle byś spaliła leżąc cały dzień bez ruchu. A przecież człowiek spala kcal przy codziennych czynnościach, a przy sporcie to w ogóle... Jeżeli miałaś duży deficyt kcal, to się organizm bronił i dlatego nie chudłaś.
23lata...2 lata temu wazyłam 53 wyjechałam za granice i zaczelo sie jedzenie nie zdrowej zywnosci...w bardzo szybkim czasie przytyłam 8kg pozniej schudłam i znowu wrocilo....ja liczyłam tylko poto kalorycznosc posiłków zeby zobaczyc dlaczego nie chudne...zawsze wychodziło mi max 1500kalori....ja jadałam na 1 i 2 śniadanie nawet 900kalorii...a pozniej reszte.. codziennie były jajka , chlebek pełnoziarnisty ktory sama robiłam...a na 2 siadanie owsianka z owocem i orzechami,...i niechudłam...co prawda siedziałam na tylku bo mało pracowałam...ale kalorii było mało wiec powinna waga spadac...jak zaczełam ćwiczyć to juz wogle waga stała w miejscu i tak 3 miesiace...myslałam ze zwariuje ...
__________________
South Beach




Pije 2litry wody dziennie
ćwicze
Arschen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 16:39   #4774
peggy7
Zadomowienie
 
Avatar peggy7
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Kiedyś wpadłaś do nas na wątek, w okresie bożego narodzenia ostatniego i wtedy się spotkałyśmy




Stewia jest smaczna według mnie, ale np. mojemu TŻ-towi nie smakuje, więc rozumiem, że nie dla każdego ona jest, nie na każde kubki smakowe A słodzików nienawidzę

Ksylitol nie jest tak drogi, kilogram kosztuje ok. 35 zl w dobrym sklepie internetowym Ja kupuję wtedy zapasowo (ksylitol, olej kokosowy, mąki typ 2000, itp.) i nawet za przesyłkę nie płacę Nie zużywam go bardzo dużo, bo generalnie tylko do pieczenia, bo TŻ tej stewii nie lubi i nawet mnie stewia po pieczeniu tak nie smakuje. Ksylitol najlepszy do tego.




Mam stewię z Better Stevii 60 ml w płynie (w butelce z zakraplaczem), dostałam pod choinkę (grudzień 2012) i przy moim użytkowaniu zużyłam dopiero 1/4 buteleczki Także jest CHOLERNIE wydajna.

P.S. Wróciłaś!




Miód nie jest niezdrowy, ja jem i nie widzę negatywnych skutków jego spożywania. Nie ma co przesadzać.
Większym minusem jest biały cukier? Nie zgodziłabym się. Już wolałabym jeść cukier w umiarkowanych ilościach niż slodzik

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------



Jadasz owoce?
Miód jest zdrowy w ilościach śladowych, np. łyżeczka dziennie do herbaty. Cukru nie powinno się nim zastępować.

Biały cukier powoduje wyrzuty insuliny, czego nie robią słodziki. Ogólnie cukier to zguba naszego świata, a ludzie go bronią z przyzwyczajenia głównie. Mówiłam - otyłość, cukrzyca, próchnica... Wszystko sprawka cukru. Jest to udowodnione naukowo i wręcz nikt temu nie zaprzecza. A słodziki? Nic nie zostało udowodnione w kwestii ich rakotwórczości, nie zdziwiłabym się, gdyby to lobby cukrowe robiło słodzikom czarny PR.

Owoce jem, ale w nich nie ma tak dużo fruktozy - jest za to dużo wody, witaminy, błonnik... Suma nie jest taka zła, choć chudnięcia to one nie wspomagają. Natomiast mówię o fruktozie już wyizolowanej z owoców, jest ona szkodliwa i powoduje szybkie tycie. Jak pierwszy raz robiłam SB, to używałam fruktozy, bo gdzieś wyczytałam, że można.. Jak sobie teraz pomyślę, to brrrr. Lepszy już biały cukier.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Powyższe stwierdzenia to nie są tylko moje teorie, rozmawiałam z koleżanką dietetyczką o tym, wręcz ona mi uświadomiła pewne sprawy.
__________________
Życie jest piękne
peggy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 16:44   #4775
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Ja się wyłamię z ogólnej dyskusji i zadam jeszcze dwa nurtujące mnie pytania

Do czego używacie mleka w proszku - macie jakieś fajne przepisy? Kupiłam, ale nie użyłam...

A drugie - gdzie kupujecie krewetki? Świeże, czy mrożone?
Ja dotąd jadałam jedynie w knajpkach, sama nie robiłam, bo nie wiem jakie i gdzie kupić...?


I jeszcze powtarzam moje pytanie o produkty skrobiowe:

ile mąki pełnoziarnistej i makaronu z pełnego ziarna odpowiada jednej porcji skrobi?
Pół szklanki, coś mi się kojarzy, ale nie wiem, czy dobrze...
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 16:46   #4776
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez peggy7 Pokaż wiadomość
Miód jest zdrowy w ilościach śladowych, np. łyżeczka dziennie do herbaty. Cukru nie powinno się nim zastępować.

Biały cukier powoduje wyrzuty insuliny, czego nie robią słodziki. Ogólnie cukier to zguba naszego świata, a ludzie go bronią z przyzwyczajenia głównie. Mówiłam - otyłość, cukrzyca, próchnica... Wszystko sprawka cukru. Jest to udowodnione naukowo i wręcz nikt temu nie zaprzecza. A słodziki? Nic nie zostało udowodnione w kwestii ich rakotwórczości, nie zdziwiłabym się, gdyby to lobby cukrowe robiło słodzikom czarny PR.

Owoce jem, ale w nich nie ma tak dużo fruktozy - jest za to dużo wody, witaminy, błonnik... Suma nie jest taka zła, choć chudnięcia to one nie wspomagają. Natomiast mówię o fruktozie już wyizolowanej z owoców, jest ona szkodliwa i powoduje szybkie tycie. Jak pierwszy raz robiłam SB, to używałam fruktozy, bo gdzieś wyczytałam, że można.. Jak sobie teraz pomyślę, to brrrr. Lepszy już biały cukier.
Znam mnóstwo osób, które jedzą cukier i nie mają ani otyłości, ani cukrzycy, ani takiej porażającej próchnicy (ba, mój TŻ w ogóle nie miał problemów z zębami mimo jedzenia cukru). Prędzej przyczepiłabym się do syropu glukozowo-fruktozowego, którego otyłościowo-cukrzycogenne działanie zostało udowodnione, że to on jest głównym sprawcą tym chorób. Cukier w umiarkowanych powtarzam ilościach nie. Jadam gorzką czekoladę, która zawiera w końcu cukier i zęby mam nadal A cukier w kawałku domowego ciasta raz na tydzień nie zrobi z nas otyłych cukrzyków.

Nie wspomagają chudnięcia, ale też nie powodują monstrualnego tycia jak się nie je 2 kg bananów dziennie. 3-5 porcji dziennie w zupełności pozwala zachować sylwetkę.

Co do czystej fruktozy są się zgodzę z tym, że jest szkodliwa - źle wpływa na funkcjonowanie wątroby.

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Ja się wyłamię z ogólnej dyskusji i zadam jeszcze dwa nurtujące mnie pytania

Do czego używacie mleka w proszku - macie jakieś fajne przepisy? Kupiłam, ale nie użyłam...

A drugie - gdzie kupujecie krewetki? Świeże, czy mrożone?
Ja dotąd jadałam jedynie w knajpkach, sama nie robiłam, bo nie wiem jakie i gdzie kupić...?


I jeszcze powtarzam moje pytanie o produkty skrobiowe:

ile mąki pełnoziarnistej i makaronu z pełnego ziarna odpowiada jednej porcji skrobi?
Pół szklanki, coś mi się kojarzy, ale nie wiem, czy dobrze...
Jedna porcja mąki to 3 łyżki, makaronu ugotowanego pół szklanki

Z mleka w proszku można zrobić np. krem czekoladowy.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 17:02   #4777
peggy7
Zadomowienie
 
Avatar peggy7
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Znam mnóstwo osób, które jedzą cukier i nie mają ani otyłości, ani cukrzycy, ani takiej porażającej próchnicy (ba, mój TŻ w ogóle nie miał problemów z zębami mimo jedzenia cukru). Prędzej przyczepiłabym się do syropu glukozowo-fruktozowego, którego otyłościowo-cukrzycogenne działanie zostało udowodnione, że to on jest głównym sprawcą tym chorób. Cukier w umiarkowanych powtarzam ilościach nie. Jadam gorzką czekoladę, która zawiera w końcu cukier i zęby mam nadal A cukier w kawałku domowego ciasta raz na tydzień nie zrobi z nas otyłych cukrzyków.

Nie wspomagają chudnięcia, ale też nie powodują monstrualnego tycia jak się nie je 2 kg bananów dziennie. 3-5 porcji dziennie w zupełności pozwala zachować sylwetkę.

Co do czystej fruktozy są się zgodzę z tym, że jest szkodliwa - źle wpływa na funkcjonowanie wątroby.

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------



Jedna porcja mąki to 3 łyżki, makaronu ugotowanego pół szklanki

Z mleka w proszku można zrobić np. krem czekoladowy.
Otóż to, syrop glukozowo fruktozowy jest najgorszy, a spójrzmy na skład miodu, też głównie glukoza i fruktoza. Dlatego nie jest polecany jako zamiennik cukru. Łyżeczka dziennie krzywdy nie zrobi, jeśli już komuś zależy na tych mikroelementach z miodu (tylko wtedy nie do gorącej herbaty, wiadomo).

Wiesz, to że ludzie na zewnątrz wyglądają super, nie znaczy, że są zdrowi na 100%. Jednych spożywanie cukru dotknie bardziej, innych mniej. Można być na zewnątrz szczupłym, a mieć otłuszczone narządy wewnętrzne, próchnicy teraz można zapobiegać, w końcu większość z nas chodzi do dentysty i nie doprowadzi do wypadnięcia zębów. A np. Eskimosi nie jedzą cukru, nie myją zębów, z tego co wiem i mają idealne uśmiechy... U nas bez mycia zębów w końcu by nas opanowała próchnica, co w naturze nie powinno występować Winny jest temu cukier.

Nie rozumiem bronienia cukru, naprawdę. Jest pyszny, fakt, ale gdyby wszyscy używali słodzików, ludzie byliby zdrowsi. A tak to tylko takie przyzwyczajenia.. "Przecież cukier jest taki normalny, co w nim może być niedobrego" itp. Jasne, kawałek ciasta w tygodniu nie zaszkodzi, ale spójrzmy realnie ile się cukru zjada. Wiele osób słodzi parę napojów dziennie, niektórzy jeszcze piją słodkie napoje, sporo osób się zajada słodyczami, które są słodkie i niezdrowe, ale cukier jest też w różnych płatkach śniadaniowych, nawet tych niby zdrowych, jest w jogurtach itp. Nawet nie opychając się słodyczami można mieć problemy wywołane cukrem.

Co do 3-5 porcji owoców dziennie, to może na utrzymaniu rzeczywiście, ale na diecie jak dla mnie max 3 porcje i to w późniejszych etapach.

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Ja się wyłamię z ogólnej dyskusji i zadam jeszcze dwa nurtujące mnie pytania

Do czego używacie mleka w proszku - macie jakieś fajne przepisy? Kupiłam, ale nie użyłam...

A drugie - gdzie kupujecie krewetki? Świeże, czy mrożone?
Ja dotąd jadałam jedynie w knajpkach, sama nie robiłam, bo nie wiem jakie i gdzie kupić...?


I jeszcze powtarzam moje pytanie o produkty skrobiowe:

ile mąki pełnoziarnistej i makaronu z pełnego ziarna odpowiada jednej porcji skrobi?
Pół szklanki, coś mi się kojarzy, ale nie wiem, czy dobrze...
Mleko w proszku bym zjadła na sucho Ja je dodawałam do babeczek fasolowych, ale to był tylko poboczny składnik.

Krewetki ja kupuję w Biedronce mrożone Black Tiger. 250 g za 10 zł.
__________________
Życie jest piękne
peggy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 17:06   #4778
Butterfly_27
Zakorzenienie
 
Avatar Butterfly_27
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 7 740
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

to może dlatego ja mam mocne zęby i mi się jakoś nie psują jak innym, bo rzadko piłam kawę czy herbatę, a herbatę i tak zawsze gorzka, słodkiego mało jadłam, wolałam słone np. paluszki
Butterfly_27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 17:18   #4779
peggy7
Zadomowienie
 
Avatar peggy7
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez Butterfly_27 Pokaż wiadomość
to może dlatego ja mam mocne zęby i mi się jakoś nie psują jak innym, bo rzadko piłam kawę czy herbatę, a herbatę i tak zawsze gorzka, słodkiego mało jadłam, wolałam słone np. paluszki
Butterfly, możliwe
Nie zawsze jest takie logiczne wyjaśnienie, mojemu bratu się nie psują zęby, co prawda nie jada słodyczy, ale słodzi herbatę ze 3 łyżeczki. Ja myślę, że to może być kwestia picia mleka w dzieciństwie, bo ja nie piłam nigdy mleka i zawsze miałam problemy z zębami (zawsze jakaś dziura się znalazła). Niby mleko najzdrowsze nie jest, ale może rzeczywiście wzmacnia zęby i kości...
__________________
Życie jest piękne
peggy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 18:57   #4780
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez peggy7 Pokaż wiadomość
Otóż to, syrop glukozowo fruktozowy jest najgorszy, a spójrzmy na skład miodu, też głównie glukoza i fruktoza. Dlatego nie jest polecany jako zamiennik cukru. Łyżeczka dziennie krzywdy nie zrobi, jeśli już komuś zależy na tych mikroelementach z miodu (tylko wtedy nie do gorącej herbaty, wiadomo).

Wiesz, to że ludzie na zewnątrz wyglądają super, nie znaczy, że są zdrowi na 100%. Jednych spożywanie cukru dotknie bardziej, innych mniej. Można być na zewnątrz szczupłym, a mieć otłuszczone narządy wewnętrzne, próchnicy teraz można zapobiegać, w końcu większość z nas chodzi do dentysty i nie doprowadzi do wypadnięcia zębów. A np. Eskimosi nie jedzą cukru, nie myją zębów, z tego co wiem i mają idealne uśmiechy... U nas bez mycia zębów w końcu by nas opanowała próchnica, co w naturze nie powinno występować Winny jest temu cukier.

Nie rozumiem bronienia cukru, naprawdę. Jest pyszny, fakt, ale gdyby wszyscy używali słodzików, ludzie byliby zdrowsi. A tak to tylko takie przyzwyczajenia.. "Przecież cukier jest taki normalny, co w nim może być niedobrego" itp. Jasne, kawałek ciasta w tygodniu nie zaszkodzi, ale spójrzmy realnie ile się cukru zjada. Wiele osób słodzi parę napojów dziennie, niektórzy jeszcze piją słodkie napoje, sporo osób się zajada słodyczami, które są słodkie i niezdrowe, ale cukier jest też w różnych płatkach śniadaniowych, nawet tych niby zdrowych, jest w jogurtach itp. Nawet nie opychając się słodyczami można mieć problemy wywołane cukrem.

Co do 3-5 porcji owoców dziennie, to może na utrzymaniu rzeczywiście, ale na diecie jak dla mnie max 3 porcje i to w późniejszych etapach.
Tylko syrop glukozowy a glukoza to nie jest całkiem to samo. Jedno pochodzi z drugiego. Sama miodu używam np. do smarowania kanapek, do osłodzenia jogurtu jak chcę mieć miodowy lub ewentualnie pół łyżeczki do herbaty, ale to już ze świadomością pozbawionych wartości odżywczych, po prostu dla tego pysznego smaku.

Nie bronię cukru, ale nie jestem zwolennikiem codziennego opychania się słodzikami. Jest tyle zamienników cukru, że można przebierać i wybrać coś ciekawszego moim zdaniem. Ale to moje zdanie i zwolennicy słodzików nie muszą się ze mną zgadzać, to przecież oczywiste.
Poza tym dlatego pisałam o tym kawałku ciasta raz w tygodniu, bo nie jest koniecznością jedzenia słodkich płatków na śniadanie, picie słodkich napojów czy jogurtów owocowych z cukrem. Sama jem na śniadanie owsiankę lub własne musli, ze "słodkich" napojów piję czystą wodę z miętą i cytryną , a jogurty tylko naturalne z ewentualnym dodaniem do nich owoców. Ale przy takiej diecie zjedzenie tego kawałka ciasta przy niedzielnym obiedzie nie spowoduje otyłości czy cukrzycy, a o tym przecież mówimy, o zdrowej i rozsądnej diecie. A nie "o jeju, to ma cukier, zjem i umrę". Jak się czasem zdarzy zjeść coś z cukrem, a nie codziennie w ilościach liczonych łychami to jest w granicach normy moim zdaniem, takiej zdrowej psychicznie normy. Dlatego nie uważam cukru jako najźlejszego zła na świecie, wolę do tej kategorii wsadzić psychopatycznych morderców i narkotyki
Ale mam rozumieć, że czekolady gorzkiej to nie jesz?

Na utrzymaniu, tak. Na całej II fazie jadłam 3 porcje owoców, jak było przykazane. Na III sobie dołożyłam więcej. Ale III fazy nie traktuję jako zbiór zasad, których trzeba się trzymać i czasem zjem jednego banana, a czasem miskę poziomek, zależy jak mam ochotę. Tak samo ze słodyczami - nie do 75 kcal dziennie, a jak mam ochotę, czasem jest to pół tabliczki czekolady gorzkiej lub kilka muffinek owsianych, a czasem nic i nic, i nic. Tak normalnie, jak to w życiu bywa.
__________________
Mydła, oleje, no poo

Edytowane przez Kretka666
Czas edycji: 2013-07-19 o 18:58
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 19:02   #4781
asmenaa
Zakorzenienie
 
Avatar asmenaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 35 290
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Na obiad u mnie byly placki cukiniowe polane jogurtem naturalnym, mistrzostwo!

Co do zębów to ja nie mam ani jednej dziurki i plomby tak mam zdrowe zęby a jadłam i slodycze, i palilam, i pije bardzo dużo herbaty i mleka nie lubie więc łamię stereotypy
__________________
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij



Małymi kroczkami do celu!
asmenaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-19, 19:30   #4782
peggy7
Zadomowienie
 
Avatar peggy7
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Kretka, cukier nie jest najgorszy na świecie, ale jednak uzależnia i mało kto go stosuje z takim umiarem jak osoby na III fazie SB Słodziki to też ksylitol czy stewia dla mnie, więc nie wszystkie są takie chemiczne i straszne.

Tobie leciała waga z owocami, ja poprzestałam na 2 skrobiach i 2 owocach dziennie, bo jak jadłam więcej, to miałam jakieś mini przestoje. Każdy jest inny.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Gorzką czekoladę oczywiście jem na II fazie
__________________
Życie jest piękne
peggy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 21:02   #4783
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez peggy7 Pokaż wiadomość
Kretka, cukier nie jest najgorszy na świecie, ale jednak uzależnia i mało kto go stosuje z takim umiarem jak osoby na III fazie SB Słodziki to też ksylitol czy stewia dla mnie, więc nie wszystkie są takie chemiczne i straszne.

Tobie leciała waga z owocami, ja poprzestałam na 2 skrobiach i 2 owocach dziennie, bo jak jadłam więcej, to miałam jakieś mini przestoje. Każdy jest inny.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Gorzką czekoladę oczywiście jem na II fazie
Ksylitol to nie słodzik, to cukier akurat Ale rozumiem o co Ci chodzi. Ja słodzikami określam te na bazie aspartamu czy cyklaminianu, stewia to osobny wątek, dlatego tak słodziki to jednego wora wsadziłam i skrytykowałam.

A może jakbyś jadła te 3 skrobie i 3 owoce to waga w końcu poleciałaby? Mini przestoje to nie taka tragedia, biorąc pod uwagę, że wagę masz w normie. Nie warto metabolizmu rozwalać takim restrykcyjnym dietowaniem.

Gorzka czekolada ma cukier Także jak widać nie taki ten diabeł straszny...
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 21:19   #4784
peggy7
Zadomowienie
 
Avatar peggy7
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Ksylitol to nie słodzik, to cukier akurat Ale rozumiem o co Ci chodzi. Ja słodzikami określam te na bazie aspartamu czy cyklaminianu, stewia to osobny wątek, dlatego tak słodziki to jednego wora wsadziłam i skrytykowałam.

A może jakbyś jadła te 3 skrobie i 3 owoce to waga w końcu poleciałaby? Mini przestoje to nie taka tragedia, biorąc pod uwagę, że wagę masz w normie. Nie warto metabolizmu rozwalać takim restrykcyjnym dietowaniem.

Gorzka czekolada ma cukier Także jak widać nie taki ten diabeł straszny...
Wiesz, w małych dawkach to i trucizna nie szkodzi

Raczej bałabym się zaryzykować i jeść 6 porcji węgli dziennie. Ale zobaczymy. Póki co jestem na I fazie, mówiłam o swoim poprzednim odchudzaniu.
__________________
Życie jest piękne
peggy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 21:24   #4785
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez peggy7 Pokaż wiadomość
Wiesz, w małych dawkach to i trucizna nie szkodzi

Raczej bałabym się zaryzykować i jeść 6 porcji węgli dziennie. Ale zobaczymy. Póki co jestem na I fazie, mówiłam o swoim poprzednim odchudzaniu.
No właśnie, więc co zlego zrobi ten kawałek ciasta z cukrem jak czekoladę jeść można?

Teraz możesz ze zdrowszym podejściem zacząć, 6 porcji węgli (rozumiem, że liczysz owoce i skrobię razem) to i tak mało jak na ludzkie zapotrzebowanie, więc nie warto zmniejszać na siłę, bo chce się być chudym nieważne jakim kosztem.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 21:43   #4786
peggy7
Zadomowienie
 
Avatar peggy7
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
No właśnie, więc co zlego zrobi ten kawałek ciasta z cukrem jak czekoladę jeść można?

Teraz możesz ze zdrowszym podejściem zacząć, 6 porcji węgli (rozumiem, że liczysz owoce i skrobię razem) to i tak mało jak na ludzkie zapotrzebowanie, więc nie warto zmniejszać na siłę, bo chce się być chudym nieważne jakim kosztem.
Nie zmniejszam na siłę, nigdy nie miałam wielkiej potrzeby jeść więcej. Teraz ważę mniej niż przy poprzednim podejściu do diety, więc tym bardziej powinnam się bardziej spiąć, bo waga nie będzie pewnie tak lecieć.

Mówiłam, że kawałek ciasta nic nie szkodzi. A czekolady to ja zawsze zjadałam 1 pasek max Co nie zmienia faktu, że cukier jest zły :P
__________________
Życie jest piękne
peggy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 08:43   #4787
Indra83
Wtajemniczenie
 
Avatar Indra83
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 779
Odp: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Henia
A co tu tak pusto, śpicie jeszcze?
Ja troszkę ogarnelam chaos w domu, pranie się pierze, buraki gotują. TŻ w pracy a my oglądamy bajki

Cukier tak jak sól, zabija naturalny smak potraw, owoców. Ja rzadko jem kupne jogurty owocowe, bo są zbyt slodkie, wolę jogurt naturalny plus owoce, nie slodze koktajli, a dla TŻ musi być z cukrem, bo są zbyt kwaśne . Moje dania są też zazwyczaj nie dosolone.

Zanosi się na deszcz i wieje, co tu robić?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Staś 03.10.2009r.
Lilianna 10.11.2014r.
Indra83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 09:18   #4788
moooniek
Zakorzenienie
 
Avatar moooniek
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
Odp: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Ja nie spie. Niedawno sniadanie zjadlam, a teraz zabieram sie za sprzatanie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
co jem
czym się smaruję
moooniek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 09:36   #4789
izqa1988
Raczkowanie
 
Avatar izqa1988
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Junajted kingdom
Wiadomości: 335
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Ja wstalam przed momentem i pije kawę ze slodzikiem

Używam slodzika juz dość długo, od chwili jak tego nieszczęsnego dukana robiłam więc juz ponad 2 lata i jest to dla mnie juz codziennością i nie zaglebiam sie w to jaki ma na mnie wpływ.
Bardzo dobry jest tez cukier brązowy demerara - szczególnie do kawy.

A soli to szczerze mówiąc wogole nie używam - niewiem z czego to wynika ale mam bardzo wyczulony smak na slone. Potrawy ktore według innych sa po prostu dobrze doprawione / dosolone dla mnie sa za slone.
Często zapomniałam posolic ziemniaków dla tzta czy innych potraw.
Dla mnie sól mogłaby nie istnieć - za to uwielbiam pieprz
izqa1988 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-20, 09:52   #4790
Butterfly_27
Zakorzenienie
 
Avatar Butterfly_27
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 7 740
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Witam ja dzisiaj mam mega sprzątanie, więc do poniedziałku mało mnie będzie Dzisiaj waga pokazała 59,1 mimo że 3 dzień mam @
Po remoncie jest zawsze tyle sprzątania a jutro w ramach odpoczynku chcemy się wybrać nad jakieś jeziorko, a za cwiczonka porzadniej zabiorę się dopiero od poniedziałku
Co do soli, to ja zawsze używałam bardzo dużo, dla mnie cukier mógłby nie istnieć, ale sól zawsze musiała być, na Dukanie nauczyłam się stopniowo coraz mniej solić, a teraz solę bardzo rzadko i tylko troszkę
Butterfly_27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 09:53   #4791
peggy7
Zadomowienie
 
Avatar peggy7
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Ale się super czuję :/ Pół nocy było mi zimno, oczywiście nie wstałam, żeby sobie wyjąć ciepłą kołdrę. A od rana mnie brzuch boli i jakoś mnie mdli.
__________________
Życie jest piękne
peggy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 18:37   #4792
Butterfly_27
Zakorzenienie
 
Avatar Butterfly_27
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 7 740
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Ale tu ciszą powiewa
Butterfly_27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 20:41   #4793
moooniek
Zakorzenienie
 
Avatar moooniek
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

To jak nikogo nie ma, to ja wstawię zdjęcia jedzonka
Mój dzisiejszy obiad i deser
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1110879 kopia.jpg (42,8 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1110873 kopia.jpg (58,9 KB, 21 załadowań)
__________________
co jem
czym się smaruję
moooniek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-07-20, 21:13   #4794
peggy7
Zadomowienie
 
Avatar peggy7
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez moooniek Pokaż wiadomość
To jak nikogo nie ma, to ja wstawię zdjęcia jedzonka
Mój dzisiejszy obiad i deser
Moooniek, ja Cię chyba pamiętam z czasów, jak byłam kiedyś na SB i pisałam w wątku Twój nick mi się kojarzy.

Pyszności tam miałaś, tylko powiedz mi co to za placki z tym pomidorem i co miałaś na deser Na pierwszy rzut oka stwierdziłam, że to camembert, ale chyba nie
__________________
Życie jest piękne
peggy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 21:22   #4795
Nayorne
Raczkowanie
 
Avatar Nayorne
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 42
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Ajajajajjjj Zawaliłam Nie było mnie kilka dni, bo byłam poza miastem. Zawaliłam, bo wyjeżdżając nie zaplanowałam sobie, co będę jadła i przegrałam. Przez te idiotyczne słodycze. Myślałam, że oduczenie się ich jedzenia będzie proste.
Błagam, powiedzcie mi, co można zrobić, żeby nie czuć ochoty na słodycze? To mija podczas diety? To mój najgorszy wróg!
Czy mogę do Was wrócić? Od jutra zaczynam SB, tym razem na poważnie.
W ramach utrzymania się w moim postanowieniu kupiłam sobie karnet open do nowootwieranego klubu fitness. Mam nadzieję, że moja koleżanka jutro też sobie kupi karnet i od końca lipca zaczniemy chodzić codziennie W końcu mam wakacje, mogę chodzić chociażby codziennie
__________________
Aktualnie - 61kg
Cel - 52kg

Po obcięciu ponad 40cm zapuszczam włoski!
55 - 60 - 70 - 80 - 90
Nayorne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 21:38   #4796
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Treść usunięta
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 21:41   #4797
moooniek
Zakorzenienie
 
Avatar moooniek
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11 793
Odp: Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez peggy7 Pokaż wiadomość
Moooniek, ja Cię chyba pamiętam z czasów, jak byłam kiedyś na SB i pisałam w wątku Twój nick mi się kojarzy.

Pyszności tam miałaś, tylko powiedz mi co to za placki z tym pomidorem i co miałaś na deser Na pierwszy rzut oka stwierdziłam, że to camembert, ale chyba nie
Tez Cie pamietam
Placki to: 2 lyzki grudek z serka wiejskiego, 3 lyzki lekko zmielonych platkow owsianych, 1 jajko i przyprawy wymieszalam i usmazylam
A deser to pseudolody z czekoladowymi pseudogroszkami


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
co jem
czym się smaruję
moooniek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 21:43   #4798
peggy7
Zadomowienie
 
Avatar peggy7
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
Dot.: Odp: Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez moooniek Pokaż wiadomość
Tez Cie pamietam
Placki to: 2 lyzki grudek z serka wiejskiego, 3 lyzki lekko zmielonych platkow owsianych, 1 jajko i przyprawy wymieszalam i usmazylam
A deser to pseudolody z czekoladowymi pseudogroszkami


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Placuszki pysznie wyglądają, ale nie na I fazę A pseudo lody z czego? Nadają się na I?
__________________
Życie jest piękne
peggy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 21:44   #4799
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Treść usunięta
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 21:45   #4800
peggy7
Zadomowienie
 
Avatar peggy7
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez Nayorne Pokaż wiadomość
Ajajajajjjj Zawaliłam Nie było mnie kilka dni, bo byłam poza miastem. Zawaliłam, bo wyjeżdżając nie zaplanowałam sobie, co będę jadła i przegrałam. Przez te idiotyczne słodycze. Myślałam, że oduczenie się ich jedzenia będzie proste.
Błagam, powiedzcie mi, co można zrobić, żeby nie czuć ochoty na słodycze? To mija podczas diety? To mój najgorszy wróg!
Czy mogę do Was wrócić? Od jutra zaczynam SB, tym razem na poważnie.
W ramach utrzymania się w moim postanowieniu kupiłam sobie karnet open do nowootwieranego klubu fitness. Mam nadzieję, że moja koleżanka jutro też sobie kupi karnet i od końca lipca zaczniemy chodzić codziennie W końcu mam wakacje, mogę chodzić chociażby codziennie
Dopiero wróciłam na wątek po długiej przerwie i nie jestem w temacie. Co robiłaś przed wyjazdem? Która faza?? Od której zaczynałaś i kiedy?

Ochota na słodycze przechodzi na I fazie, ale nie można robić ŻADNYCH odstępstw.
__________________
Życie jest piękne
peggy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.