Scent Bar V

[ivanna]

myślę Vesenko że wypada "ubrać" się w delikatny zapach, wyczuwalny ale nie narzucający.

[vesenka]

Napisane przez ivanna

myślę Vesenko że wypada "ubrać" się w delikatny zapach, wyczuwalny ale nie narzucający.

Też kombinuję w tym kierunku Tylko jaki wybrać Zastanawiam się czy kobieta w chmurce na przykład Gucci EDPII będzie traktowana poważnie, a nie jak ktoś delikatny, komu można wejść na głowę?

[ivanna]

Gucci II edp jest moim zdaniem strzałem w 10tkę. Stanowczość pokaż poprzez pracę nie zapach.

Dobranoc dziewczyny spadam bo rano na uczelnie jadę

[vesenka]

Napisane przez ivanna

Stanowczość pokaż poprzez pracę nie zapach.

Dobranoc dziewczyny spadam bo rano na uczelnie jadę

Taki mam plan Ale zastanawiam się nad zapachem, bo jednak ma on duży wpływ na to jak jesteśmy odbierani. Czasem mam wrażenie,że ludzie na podstawie takich niewerbalnych przekazów, nieświadomie zdążą nas zaszufladkować, zanim my w ogóle zdążymy się odezwać
Miłych snów

Zapomniałam się pochwalić, zrobiłam sobie zapas Nu, bo pojawił się u mnie w Rossmanie Niestety mój portfel protestuje przeciw takim wyskokom

[yoona]

Napisane przez ivanna

Yoono do mnie oddzwonili po 2 miesiącach z propozycją pracy! A jakie było zdziwienie pani że juz mam pracę i dziękuje za propozycję, a ona: No jak to ale przecież pani szukała pracy, składała u nas CV. Na to jej powiedziałam że składałam 2 miesiące temu i teraz mam prace którą naprawde lubie

więc nie wszystko stracone

nie, nie ja juz bylam na rozmowach u nich, mieli dzwonic czy przeszlam dalej czy nie, no i..nie przeszlam jak widac:/

[nebraska]

Napisane przez martwa papuga

Czym się różni kremówka od napoleonki?

Napisane przez annmarie

W moich stronach kremówka ma po prostu krem, a napoleonka to krem z bitą śmietaną i całą masą bakalii

Bakalie w napoleonce Skandal i zgroza!!

Napisane przez Sabbath

A u nas napoleonka jest z kremem robionym z budyniu i masła, zaś kremówka z kremem.

O właśnie! Napoleonka ma pyszny i delikatny budyń, a kremówka słodki do przesady, zamulający krem (bo mu z Sabbath trochę z tych samych stron, chociaż niby blisko to już inny region)


A w ogóle to stęskniłam sie za Wami, ostatnio brak czasu daje mi się we znaki... i jutro właśnie znow wybywam, tym razem w rodzinne strony, ale wrócę i mam zamiar częściej bywać na forum.

Zresztą idzie zima, a to sprzyja internetowej manii

[gryx82]

Napisane przez madziczka

Vesenko - to zapytaj, proszę, jeszcze rodzicielki, co oznacza wrastanie stóp w asfalt i rozwalenie przez ciężarówkę Jestem ciekawa interpretacji...

Cicho! Czuję... słyszę... widzę... Oto nachodzi mnie interpretacja madziczkowego snu

Oooo! Taaak! Wrastanie w asfalt - widzę rzędy flakonów, a imię ich 40 i 4, a ilość ich nieprzenikniona, z każdego państwa i narodu, tłoczą sie i tłoczą aż po linię horyzontu

A ciężarówka?

Może uważaj na pasach?

I TERAZ SIĘ PYTAM, GDZIE CI UWODZICIELE?????????? Od roku nikt mnie nie uwiódł

A w internecie czyha na Cię nieprzebrane mrowie...

---

Uprzedzając pytania - tak, jestem wstawiony

[Sabbath]

Napisane przez madziczka

A co do duetu - oj bardzo mi się spodobał Poprawia mi humor.

A co do tabsów - obiecujesz, słowo? Na duet Ozzy & Piggy? Na poważnie - wiem, że da się żyć - oby trafiło też na mnie

Trafi, co ma nie trafić, skoro tyle lat wczesniej przeżyłaś bez?

Napisane przez dzika truskawa

Pomożecie rozwiązać ważny życiowy dylemat?
Otóż gratis do fiolek na próbki dostałam ozdóbki do paznokci - przezroczyste opalizujące różowe serduszka, błękitne błyszczące gwiazdki i takie kwadraciki z dziurką - ciemnoróżowe i ciemnobłękitne. I teraz nie wiem, ktrymi przyozdobić paznokcie I z jakim kolorem lakieru zastosować wybrane - dysponuję różowym opalizującym na złoto, błękitnym i lśniącobeżowym

Mnie przyszło do głowy tylko wrzucenie ich do rosołu. Będą bardziej efektowne niż pietruszka.

Napisane przez madziczka

Oczywiście moja interpretacja była inna, ale głodnemu chleb na myśli

Madzik, a nie lepiej zamiast przejechaną zostać przelecianą?

Napisane przez nebraska

O właśnie! Napoleonka ma pyszny i delikatny budyń, a kremówka słodki do przesady, zamulający krem (bo mu z Sabbath trochę z tych samych stron, chociaż niby blisko to już inny region)

O!
Nebrasko, uratowałas moje okołociastkowe poczucie własnej wartości.
A z tych samych stron jesteśmy jak najbardziej. Ze Śląska.

[madziczka]

Napisane przez gryx82

Cicho! Czuję... słyszę... widzę... Oto nachodzi mnie interpretacja madziczkowego snu

Oooo! Taaak! Wrastanie w asfalt - widzę rzędy flakonów, a imię ich 40 i 4, a ilość ich nieprzenikniona, z każdego państwa i narodu, tłoczą sie i tłoczą aż po linię horyzontu

A ciężarówka?

Może uważaj na pasach?

ÓMARŁAM

Napisane przez gryx82

A w internecie czyha na Cię nieprzebrane mrowie...

Np. taki Gryksiu...

Napisane przez gryx82

Uprzedzając pytania - tak, jestem wstawiony

To widać

Napisane przez Sabbath

Trafi, co ma nie trafić, skoro tyle lat wczesniej przeżyłaś bez?

Pewnie, że się dało - tylko, że odbywało się w bólach i galopującym PMS-ie

Napisane przez Sabbath

Madzik, a nie lepiej zamiast przejechaną zostać przelecianą?

No oczywiście, że tak.....

[Yola]

Tak na szybko wpadam

Napisane przez Betty83

Yoono, dobry sen miałaś. Czekają Cię dobre wiadomości, nowe możliwości.

Napisane przez vesenka

według zeznań mamy znaczy to pozytywne zmiany w życiu, spełnienie marzeń i same dobre wiadomości. Wiem, bo też mi się śniło i pytałam ją ostatnio

Napisane przez madziczka

Vesenko - to zapytaj, proszę, jeszcze rodzicielki, co oznacza wrastanie stóp w asfalt i rozwalenie przez ciężarówkę Jestem ciekawa interpretacji


Coś wygrzebałam - być potrąconym przez samochód oznacza: przykrości i nieudane zamysły. Czemu mnie to nie dziwi...

Napisane przez ivanna

Wrastanie stóp w asfalt - niezmienność, ciągłe stanie w miejscu, brak zmian w życiu


ja mam głupie sny... i często "siedze" w interpretacjach snów.

U mnie dziś nie było koszmarów.
Sabb - zjadłam trochę więcej na noc

Śniło mi się, że mój kot opowiadał kawał Rubikowi . Coś o Eciku na rybach
A zaczął tak "chopie słuchej, jo umia!"

Ktoś się pokusi o interpretację?

Napisane przez vesenka

Ja mam dylemat ubraniowo-zapachowo-pracowy. Niedługo będziemy mieć wizytę(-ację ) mega ważnych gości z różnych oddziałów firmy z połowy świata i na tę okoliczność mamy robić megaprofesjonalne wrażenie. Do tej pory wystarczało,że znam się na tym co robię i to jak przy tym wyglądam było wyłącznie moją sprawą. A teraz na kilka tygodni mam się zmienić w osobę, która nie tylko ma w papierach wpisane specjalista d/s jakichś tam, ale mam na tego specjalistę wyglądać Co do stroju, to dam radę...moja wizja obejmuje okularki, kostium i szpilki, ale jak do licha pachnie profesjonalista Help!

Może to będzie mało popularny pogląd na tym forum, ale według mnie zapach nie ma takiego znaczenia. Nie warto sobie tym zaprzątać głowy. Jeden psik w domu czymś takim żeby pachnieć delikatnie, tylko z bliska i tyle.
No przecież nie będziesz przytulać klientów



Madzik wiesz, że rozumiem Twój strach przed odstawieniem tabletek.... Jak dasz radę to może i ja spróbuję?
Bluegirl ... współczuję stłuczonych próbek powalcz ze sprzedawcą i w razie czego nie wahaj sie wystawić nega

Lecę malować - końcówka sezonu ślubów

[madziczka]

Yolik - O ty niedobra, mam być królikiem doświadczalnym? A na poważnie - wiem, że może być ok, nie każda kobieta ma problemy z odstawieniem i nawrót przykrych objawów. Mam nadzieję, że mnie ominie Najbardziej mnie przeraża ewentualny powrót 2-tygodniowego PMSU i "pogoromu" na twarzy

[czarnazuzia1]

Napisane przez vesenka

Ja mam dylemat ubraniowo-zapachowo-pracowy. Niedługo będziemy mieć wizytę(-ację ) mega ważnych gości z różnych oddziałów firmy z połowy świata i na tę okoliczność mamy robić megaprofesjonalne wrażenie. Do tej pory wystarczało,że znam się na tym co robię i to jak przy tym wyglądam było wyłącznie moją sprawą. A teraz na kilka tygodni mam się zmienić w osobę, która nie tylko ma w papierach wpisane specjalista d/s jakichś tam, ale mam na tego specjalistę wyglądać Co do stroju, to dam radę...moja wizja obejmuje okularki, kostium i szpilki, ale jak do licha pachnie profesjonalista Help!

Vesenko jak przeczytalam ,to od razu nasunelo mi sie tylko jedno Chanel Nr 19.
Wiem ,ze to nie Twoje klimaty ale ten zapach idealnie pasuje ,ma dystans ,nie pachnie ekspansywnie ,jest bardzo kobiecy ale zarazem dla kobiety zdecydowanej , pewnej siebie i znajacej sie na tym co robi

Gryx ubawilam sie od rana

[Betty83]

Madziu, mogę Cię trochę pocieszyć. Ja już dwa cykle nie biorę i poza tym że przypomniało mi się po 3 latach, że mam coś takiego jak zdolne do pracy jajniki, to same pozytywne strony widzę. Mam trochę huśtawkę, ale niewielką. Cera mi sie poprawiła, ale wróciłam do kwasów, więc nie mam 100% pewności czego to zasługa. I schudłam dodatkowo 2 kg
Włosy mi trochę więcej wypadają, ale to pewnie okresowe, bo zaczęło się przed odstawieniem.
I pierwszy cykl wyglądał dokładnie tak jak przy pigułce - 28 dni i PMS dość łagodny (nie to co kiedyś). Byłam w lekkim szoku, bo wcześniej miałam 35-38 dniowe cykle i spodziewałam się powrotu do nich lub całkowitego rozstroju. A tu spokój.

[Fenris]

Idę zaraz na zajęcia na nowe studia. Na rozpoczęcie na 9:00 mi się nie chciało... Dzisiaj tylko jeden blok do 13:40, a jutro cały dzień Mam zapas enerdżajzerów.

[madziczka]

Betty - Jakby co, to właśnie też pomyślałam o kwasach na twarz i suplementach na włosy. Ratować się jest czym - gdyby "coś" Poza tym, moja lekarka zleciła mi badania hormonalne i jak coś wyjdzie, to chce mi dobrać bardziej precyzyjne leczenie. Póki co nacieszę się ładną cerą i mocnymi włosami



Fenris - miłego dnia


Vesenko - popieram Tereskę w kwestii Chanel No.19 Od siebie dodam jeszcze klasyczną Stellę - moje perfumy do pracy i na rozmowy. Niby różane, ale chłodne, sprawiające dystans. Nie wiem czy akurat lubisz róże.. chciałam pomóc



Wiem, że temat telefonów komórkowych przewinął się kilkakrotnie - pozwolę go sobie wyciągnąć Szukam telefonu - model z Nokii. Chcę, żeby miał mocną baterię, widoczny wyświetlacz w dni słoneczne, duże wygodne przyciski. Potrzebuję telefonu typowo do dzownienia, wysyłania smsów, żeby miał budzik. Tyle. Nie potrzebuję radia, aparatu, bajerów, internetu, wypaśnych dzwonków. A - i bez klapki! Możecie coś doradzić?

[yoona]

dzisiaj mi się snilo że robilam impreze u siebie w piwnicy, na której była Sabbath i Favkes. i pamiętam że zabrakło Palisandra ( ktorego nie znam zreszta niestety).
a potem byla afera z sasiadami, policja i sąd.
coraz ciekawiej sie robi

[bluegirl]

Napisane przez madziczka

Wiem, że temat telefonów komórkowych przewinął się kilkakrotnie - pozwolę go sobie wyciągnąć Szukam telefonu - model z Nokii. Chcę, żeby miał mocną baterię, widoczny wyświetlacz w dni słoneczne, duże wygodne przyciski. Potrzebuję telefonu typowo do dzownienia, wysyłania smsów, żeby miał budzik. Tyle. Nie potrzebuję radia, aparatu, bajerów, internetu, wypaśnych dzwonków. A - i bez klapki! Możecie coś doradzić?

Ja dziś stałam się posiadaczką Nokii 6300, niby pojawiają się opinie o słabej baterii, ale moja mama ma od 2 czy 3 miesięcy i nie marudzi, a jest zadowolona.

[madziczka]

Napisane przez bluegirl

Ja dziś stałam się posiadaczką Nokii 6300, niby pojawiają się opinie o słabej baterii, ale moja mama ma od 2 czy 3 miesięcy i nie marudzi, a jest zadowolona.

No własnie nie wiem, co myśleć - w opiniach powtarza się ta słaba bateria, a model ten ma moja przyjaciółka, którą podobnie jak mnie też nie interesują dodatki, tylko właśnie mocna bateria, bo ona bardzo dużo rozmawia - praktycznie wisi na telefonie. I też jest zadowlona z Nokii 6300

Zastanawiam się jeszcze nad Nokią 2610 - w opiniach jest że bateria ekstra, natomiast wyświetlacz jest do kitu - że w słoneczne dni nic nie widać. Niby przeszkoda, ale może jednak nie jest tak strasznie? Przy kilku komórkach, które miałam też nic nie było widać w ostrym świetle- uznałam to za normę w takich warunkach.

[Betty83]

Ja mam Nokie 6300 od 1,5 roku i jestem bardzo zadowolona.
Mój telefon w pierwszym miesiącu pływał przez minutę i zgubił mi się w taksówce, ale wrócił do mnie i do dziś jest bardzo sprawny.
Myśle, że też byłabyś zadowolona, chociaż ten telefon ma sporo możliwości, których na razie nie planujesz wykorzystywać.
Ja mam w swoim Gadu-Gadu, Skype, przeglądarke Opera Mini. Czyli wszędzie gdzie jest zasięg GPRS czy EDGE mam stały dostęp do netu i komunikatorów.
Do tego obudowa jest bardzo wytrzymała co jest konieczne, gdy ja mam używać telefonu. W sumie nie lata po ścianach, ale wiecznie mi z rąk wypada

Bateria ok, ten telefon ma duży wyświetlacz, który musi sporo zużywać.
Z poprzednim moim o dużym wyświetlaczu, po jakimś czasie, było dużo gorzej.

[madziczka]

Napisane przez Betty83

Ja mam Nokie 6300 od 1,5 roku i jestem bardzo zadowolona.
Mój telefon w pierwszym miesiącu pływał przez minutę i zgubił mi się w taksówce, ale wrócił do mnie i do dziś jest bardzo sprawny.
Myśle, że też byłabyś zadowolona, chociaż ten telefon ma sporo możliwości, których na razie nie planujesz wykorzystywać.
Ja mam w swoim Gadu-Gadu, Skype, przeglądarke Opera Mini. Czyli wszędzie gdzie jest zasięg GPRS czy EDGE mam stały dostęp do netu i komunikatorów.
Do tego obudowa jest bardzo wytrzymała co jest konieczne, gdy ja mam używać telefonu. W sumie nie lata po ścianach, ale wiecznie mi z rąk wypada

Bateria ok, ten telefon ma duży wyświetlacz, który musi sporo zużywać.
Z poprzednim moim o dużym wyświetlaczu, po jakimś czasie, było dużo gorzej.

Betty - ja ten model miałam w ręku nawet. Fajny jest Obudowa mocna, mówisz? - to plus,mnie często z rąk coś wylatuje - zwłaszcza drobny sprzęt elektroniczny Tzn. te bajery mogą być, ale chodziło mi o to, że nie patrzę na nie w pierwszej kolejności. Najważniejsza jest dla mnie właśnie mocna bateria i wygodne klawisze - dostaję szału jak mam dziubać kantem paznokcia i jeszcze mi się wciska nie to co chcę

[Betty83]

Mocna Mocna
Trochę sie rysuje gdy sie nosi w kieszeni razem z kluczami czy w torebce luzem, ale bardzo odporna na upadki, najwyżej coś się wgniecie
Przyciski jak dla mnie bardzo wygodne i nic się nie zużywają, nawet jak się bardzo dużo klepie w nie.
A bateria jest bardzo wytrzymała przy rozmowach, najwiecej zużywa wyświetlacz przy graniu w gry, czy internet przy szukaniu zasięgu. Odtwarzacz mp3 mam osobny i nie korzystam z tego w telefonie, więc nie wiem ile on bierze.
Ja potrafię 4-5 godzin w autobusie bawić się netem czy pisać na gg więc baterie eksploatuję jak należy i ładowarke zabieram na takie wyprawy.

Do mnie niedługo Era powinna się zgłosić z propozycją. Może skuszę się na jakiś model z WIFI.
Najlepiej byłoby wziąć na tydzień do przetestowania i później decydować, który brać

[vesenka]

Napisane przez Yola

Może to będzie mało popularny pogląd na tym forum, ale według mnie zapach nie ma takiego znaczenia. Nie warto sobie tym zaprzątać głowy. Jeden psik w domu czymś takim żeby pachnieć delikatnie, tylko z bliska i tyle.
No przecież nie będziesz przytulać klientów

Racja

Napisane przez czarnazuzia1

Vesenko jak przeczytalam ,to od razu nasunelo mi sie tylko jedno Chanel Nr 19.
Wiem ,ze to nie Twoje klimaty ale ten zapach idealnie pasuje ,ma dystans ,nie pachnie ekspansywnie ,jest bardzo kobiecy ale zarazem dla kobiety zdecydowanej , pewnej siebie i znajacej sie na tym co robi

Napisane przez madziczka

Vesenko - popieram Tereskę w kwestii Chanel No.19 Od siebie dodam jeszcze klasyczną Stellę - moje perfumy do pracy i na rozmowy. Niby różane, ale chłodne, sprawiające dystans. Nie wiem czy akurat lubisz róże.. chciałam pomóc

Zaintrygowałyście mnie Chanel No.19 Wstyd się przyznać ale nie znam...przejdę się dziś do Sephory, mam nadzieję,że mają i zrobią próbkę A Stellę bardzo lubię, ale na innych, sama nie mogę używać, bo po kilku minutach zaczyna mnie boleć głowa

Napisane przez madziczka

Wiem, że temat telefonów komórkowych przewinął się kilkakrotnie - pozwolę go sobie wyciągnąć Szukam telefonu - model z Nokii. Chcę, żeby miał mocną baterię, widoczny wyświetlacz w dni słoneczne, duże wygodne przyciski. Potrzebuję telefonu typowo do dzownienia, wysyłania smsów, żeby miał budzik. Tyle. Nie potrzebuję radia, aparatu, bajerów, internetu, wypaśnych dzwonków. A - i bez klapki! Możecie coś doradzić?

ja ze swojej strony mogę polecić starą, poczciwą Nokię 2310. Mam ją jako awaryjny telefon i jest świetna. Bateria trzyma ponad tydzień, sms-y pisze się wygodnie, kosztuje grosze, tyle,że jakichkolwiek bajerów brak.

[madziczka]

Vesenko - fajna ta Nokia. A czy ona ma kolorowy wyświetlacz? Czy taki "normalny" zielony? Ogólnie mi się podoba I z tego, co widzę jest wersja w kolorze niebieskim

[vesenka]

Napisane przez madziczka

Vesenko - fajna ta Nokia. A czy ona ma kolorowy wyświetlacz? Czy taki "normalny" zielony? Ogólnie mi się podoba I z tego, co widzę jest wersja w kolorze niebieskim

Teoretycznie kolorowy, znaczy jak go włączasz, to animacja jest kolorowa, ale przy normalnym używaniu jest zwykły, bo na tej Nokii chyba nie daje się ustawić żadnych tapet itp. Ja w każdym razie dobrze widzę wyświetlacz w każdym świetle.

Ząb mnie boli od rana

[madziczka]

Napisane przez vesenka

Teoretycznie kolorowy, znaczy jak go włączasz, to animacja jest kolorowa, ale przy normalnym używaniu jest zwykły, bo na tej Nokii chyba nie daje się ustawić żadnych tapet itp. Ja w każdym razie dobrze widzę wyświetlacz w każdym świetle.

Ząb mnie boli od rana

Tapety i tak nigdy nie ustawiam, bo bateria szybciej pada. No naprawdę mi się podoba ten model. Przeglądam jeszcze Nokię 2610, 2630, 3110.

Co do zęba- Polecam żel Sachol na przeżycie przed ewentualną wizytą u dentysty. Żel lekko znieczula i "uszytwnia" bolący ząbek.

[vesenka]

Napisane przez madziczka

T
Co do zęba- Polecam żel Sachol na przeżycie przed ewentualną wizytą u dentysty. Żel lekko znieczula i "uszytwnia" bolący ząbek.

Bez recepty ten Sachol?

[madziczka]

Kurka nie pamiętam. Mam w domu od dosyć dawna - tak na wszelki wypadek. Zarz gdzieś sprawdzę jak się da.

Chyba bez recepty - w aptekach internetowych można to normalnie dodac do koszyka.Dokładna nazwa - Sachol, żel dentystyczny. Jeżli jesteś uczulona na salicylany, to nie ryzykuj.

Teraz czytam, że to lek właściwie na błony śluzowe, ale odkąd pamiętam smarowałam nim i dziąsła i bolący ząb, żeby jakoś wytrzymać.

[vesenka]

Napisane przez madziczka

Kurka nie pamiętam. Mam w domu od dosyć dawna - tak na wszelki wypadek. Zarz gdzieś sprawdzę jak się da.

Chyba bez recepty - w aptekach internetowych można to normalnie dodac do koszyka.Dokładna nazwa - Sachol, żel dentystyczny. Jeżli jesteś uczulona na salicylany, to nie ryzykuj.

Teraz czytam, że to lek właściwie na błony śluzowe, ale odkąd pamiętam smarowałam nim i dziąsła i bolący ząb, żeby jakoś wytrzymać.

Zaraz zmykam nawiedzić aptekę i Sephorę

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez vesenka

Taki mam plan Ale zastanawiam się nad zapachem, bo jednak ma on duży wpływ na to jak jesteśmy odbierani. Czasem mam wrażenie,że ludzie na podstawie takich niewerbalnych przekazów, nieświadomie zdążą nas zaszufladkować, zanim my w ogóle zdążymy się odezwać
Miłych snów

Zgadzam sie z opinią . Ale polecanej 19-stki bym na takie oficjalne spotkanie nie ubrała. Dla mnie to elegancja poważna ale ppołudniowo-wizytowa, myślę o edp, za to edt jest bardzo kwiatowe i nieco babciowate
Stella Sherr chyba byłaby bardziej odpowiednia lub któryś świezy Boss.

[Sabbath]

Napisane przez Yola

U mnie dziś nie było koszmarów.
Sabb - zjadłam trochę więcej na noc

Śniło mi się, że mój kot opowiadał kawał Rubikowi . Coś o Eciku na rybach
A zaczął tak "chopie słuchej, jo umia!"

Ktoś się pokusi o interpretację?

Ja nie, ale ciekawam, co Ty jadłaś, żeby mieś takie odjechane sny.

Napisane przez yoona

dzisiaj mi się snilo że robilam impreze u siebie w piwnicy, na której była Sabbath i Favkes. i pamiętam że zabrało Palisandra ( ktorego nie znam zreszta neistety).
a potem byla afera z sasiadamio, policja i sąd.
coraz ciekawiej sie robi

Ba! Jak impreza, to na całego.
A nieznaniu Palisandra możemy łatwo zaradzić. Piszę PW.

Napisane przez madziczka

Betty - ja ten model miałam w ręku nawet. Fajny jest Obudowa mocna, mówisz? - to plus,mnie często z rąk coś wylatuje - zwłaszcza drobny sprzęt elektroniczny Tzn. te bajery mogą być, ale chodziło mi o to, że nie patrzę na nie w pierwszej kolejności. Najważniejsza jest dla mnie właśnie mocna bateria i wygodne klawisze - dostaję szału jak mam dziubać kantem paznokcia i jeszcze mi się wciska nie to co chcę

Wyniki moich doświadczeń na telefonach wskazują, że Nokie dośc odporne są na wstrząsy (ze schodów mi kiedyś jedna poleciała - z całego półpiętra), natomiast nie są odporne na wilgoć (kąpieli w morzu nie przeżyła, choć nie wiem, czy tę ilość wody można jeszcze nazwać wilgocią ). Samsungi odporne są na wilgoć (noc w śniegu) za to z wstrząsami radzą sobie słabo. Motorole odporne sa na wszystko, albo maja szczęście.

Ja mam obecnie Nokię 6230i i nie skarżę się. Mimo to od przyszłego tygodnia przesiadam się na coś innego. Myślałam o 6288, ale ciężka jest, a mnie, podobnie jak Madzi zależy na tym, żeby dzwoniła i budziła, więc pewnie wybiorę coś zwyczajniejszego.
To tylko telefon, czym się podniecać?

Napisane przez vesenka

Zaintrygowałyście mnie Chanel No.19 Wstyd się przyznać ale nie znam...przejdę się dziś do Sephory, mam nadzieję,że mają i zrobią próbkę A Stellę bardzo lubię, ale na innych, sama nie mogę używać, bo po kilku minutach zaczyna mnie boleć głowa

Vesenko, obawiam się, że testera edp może nie być, a edt zupełnie nie ma tego "czegoś".

Jesli chodzi o zapach profesjonalny - podobnie jak Yola, mam spory dystans do tego, co ludzie czują. Na wyjścia biznesowe nie zakładam Avignon, bo jest zbyt oczywisty, ale już półwytrawne drewniaczki typu Chene czy Encre Noire jak najbardziej. Noszę i Lutki, i French Lovera, i palisander, czasem FdB...
Ale nie sądzę, by nawet Nina czy Lolka były w stranie osłabić moja siłę argumentów. Tyle, że czułabym się głupio, więc... Ubierz się w coś, co da Ci poczucie "mocy" i dobre samopoczucie. To zadziała na ludzi bardziej, niż sam zapach.

Napisane przez vesenka

Bez recepty ten Sachol?

Bez.