Mamusie marcowo-kwietniowe 2010

[minka26]

madziwnia przykre to trochę, ale niektórzy tak mają, ty Słońce już skup się na swojej Dzidzi, bo pewnie ucieszyłaby się jak by Mamusia się uspokoiła
mnie też przeraziła ta historia, ale nie znaczy to, że chcę, żeby się ktoś nie dzielił takimi historiami... takie jest życie... nie można przecież żyć w iluzji, że nikomu nic złego się nie dzieje... asieńka pewnie czuła potrzebę podzielenia się historią, bo przecież od tego jest forum, żeby pisać jak wszystko jest ok i jak nie jest TEŻ.
Idąc tą drogą myślenia dziewczyny jak się dobrze czujecie to piszcie, ale jak źle to już nie... <żartuję oczywiście>

Mam nadzieję jednak, że wszystko pozostanie jak było i że możemy na siebie liczyć ZAWSZE

madziwnia co do malin to ja słyszałam, że herbatki malinowe z owoców można, tylko z liści malin nie wolno. Ja soczek malinowy jak byłam przeziębiona to piłam.

ita gratuluję koleżance porodu... tez bym tak chciała hehe dobrze, że zadzwoniła do tego lekarza, bo jeszcze sama w domu by urodziła...

mrowak życzę oby było wszystko ok i że pojedziesz się zrelaksować. Ja już zazdroszczę !!!! Ja uwielbiam masaże pleców ale M. to posmyra minutkę i pyta czy już heh jak bym miała okazję to dałabym się wymasować komukolwiek... no prawie, bo jak byliśmy na Teneryfie była masa kobiet (chyba Tajlandek), które oferowały masaże plażowiczom, ale jakoś się brzydziłam, bo one ani rąk nie myły między jedną a drugą osobą, używały tego samego ręczniczka do otrzepywania piasku tak mnie korciło heh dziś M. nie idzie na nockę, więc chyba zaraz go zmolestuje na 2 minutowy masaż

Darusiaaaa taką mamy cudowną Galerię Sieradzką, a ty do Łodzi na zakupy chcesz jechać

[MadCat]

Czytałam opinie, że napar z liści jest dosyć mocny a taki sok z malin sklepowy ma smak malin ale tak na prawdę jest dużo słabszy w działaniu niż napar, bo sztuczny. Co innego soki malinowe domowej produkcji.
Porównanie jest takie jak między mocną czarną herbatą a najtańszą herbatką granulowaną (taką cytrynową, wiecie o czym mowa).
No ale lepiej chyba nie ryzykować. Piłam ze 2 razy na początku ciąży (bom nie wiedziała) i nic mi nie było ale teraz już nie ruszam.

[Darusiaaaa]

Napisane przez minka26

madziwnia przykre to trochę, ale niektórzy tak mają, ty Słońce już skup się na swojej Dzidzi, bo pewnie ucieszyłaby się jak by Mamusia się uspokoiła
mnie też przeraziła ta historia, ale nie znaczy to, że chcę, żeby się ktoś nie dzielił takimi historiami... takie jest życie... nie można przecież żyć w iluzji, że nikomu nic złego się nie dzieje... asieńka pewnie czuła potrzebę podzielenia się historią, bo przecież od tego jest forum, żeby pisać jak wszystko jest ok i jak nie jest TEŻ.
Idąc tą drogą myślenia dziewczyny jak się dobrze czujecie to piszcie, ale jak źle to już nie... <żartuję oczywiście>

Mam nadzieję jednak, że wszystko pozostanie jak było i że możemy na siebie liczyć ZAWSZE

madziwnia co do malin to ja słyszałam, że herbatki malinowe z owoców można, tylko z liści malin nie wolno. Ja soczek malinowy jak byłam przeziębiona to piłam.

ita gratuluję koleżance porodu... tez bym tak chciała hehe dobrze, że zadzwoniła do tego lekarza, bo jeszcze sama w domu by urodziła...

mrowak życzę oby było wszystko ok i że pojedziesz się zrelaksować. Ja już zazdroszczę !!!! Ja uwielbiam masaże pleców ale M. to posmyra minutkę i pyta czy już heh jak bym miała okazję to dałabym się wymasować komukolwiek... no prawie, bo jak byliśmy na Teneryfie była masa kobiet (chyba Tajlandek), które oferowały masaże plażowiczom, ale jakoś się brzydziłam, bo one ani rąk nie myły między jedną a drugą osobą, używały tego samego ręczniczka do otrzepywania piasku tak mnie korciło heh dziś M. nie idzie na nockę, więc chyba zaraz go zmolestuje na 2 minutowy masaż

Darusiaaaa taką mamy cudowną Galerię Sieradzką, a ty do Łodzi na zakupy chcesz jechać

Hahahaha skąd jesteś? Taaa to jeszcze nic;-) Zobaczysz jaka cudowna będzie ta nowa!! Już sie doczekać nie mogę tych szalonych zakupów!! ahhhh.... < ironia> ;-) haha

[madziwnia]

Pewnie że możemy na sibie liczyć.. nawet jak mamy złe samopoczucie nie spowodowane naszym stanem tylko kogoś w rodzinie tez możemy...
ja mam nadzieje że nadal bedzie jak było.. i pewnie nie raz sie zdaży że ktoś coś powie co się wiekszości nie spodoba bądź odwrotnie i kazdy może sie wkurzyć ja ja teraz... znaczy juz mi przeszo.. ale serio.,. cisnienie mi poszo w górę... wrażliwa jakas jestem jak ktos tak egoistycznie sie wypowiada

Któa jutro do gina idzie?? Mam PROŚBĘ spytajcie o ten sok z malin kupny badź swojski nie wazne.. sok z malin.. bo ja ta mamę moja uduszę kiedys
MROWAK ty idziesz.. prosze spytaj

[minka26]

Darusiaaaa ja też z Sieradza jestem, ale czasowo na emigracji
a robią nową?? gdzie??

madziwnia od razu lepiej, jak spokojniejsza

dziewczyny jak myślicie powinnam robić test obciążenia glukozą? wiem, że w Polsce standardowo chyba każdej kobiecie robią, a tu tylko jak matka miała
heh chyba zadzwonię do gina jutro i zapytam co on myśli

póki co szukam przepisu na torta, bo M. urodziny wyprawia w sobotę, a ja będę kucharzyła
a dziś kupiłam mu już świeczki na tort, ale zamiast liczby 26, czy tam 26 świeczek, będzie napis "don't ask" on o tym oczywiście nie wie

[Darusiaaaa]

Napisane przez minka26

Darusiaaaa ja też z Sieradza jestem, ale czasowo na emigracji
a robią nową?? gdzie??

madziwnia od razu lepiej, jak spokojniejsza

dziewczyny jak myślicie powinnam robić test obciążenia glukozą? wiem, że w Polsce standardowo chyba każdej kobiecie robią, a tu tylko jak matka miała
heh chyba zadzwonię do gina jutro i zapytam co on myśli

póki co szukam przepisu na torta, bo M. urodziny wyprawia w sobotę, a ja będę kucharzyła
a dziś kupiłam mu już świeczki na tort, ale zamiast liczby 26, czy tam 26 świeczek, będzie napis "don't ask" on o tym oczywiście nie wie

powiem ci ze przydatne badanie na pewno. Bedziesz miala pewnosc czy nie masz zagrozenia cukrzyca i jak stoisz z cukrem. Polecam. No proooszeee jaki ten świat jest mały!!

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

a nowa galeria ma byc gdzies w okolicach wiaduktu czy cos nawet dokladnie nie wiem.

[ania p]

Napisane przez drcron

ale to sa takie papuciowe butki takie mieciutkie o takie np.
http://www.allegro.pl/item816628575_...j.html#gallery

jA MAM dwie oary butków z Pumy ale w sumie mały je cięgle ściagał i nie był to super pomysł

Napisane przez izaizula

Takze teraz też bedę przygotowana na częste zmiany pokrówców. Co do pościeli to wydaje mi sie że te dwie zmiany spokojnie wystarczą na początek, bo zanim tą druga wybrudzi to juz pierwsza napewno zdażysz wyprać, bo przy małym dziecku pranie praktycznie codzienneie, albo chociaz co drugi dzien.

Zgadzam się co do pokrowców i pościeli . szymek lał jak się tylko ścigało pieluche Ja mega ilośc pokrowców zastąpiłam tymi jednorazowymi podkładami są w rossmanie np. i ręcznikami takimi zwykłymi .
Pościel tez są dzę że dwie zmiany choc u mnie SZymek spał pod kocem . Dopiero teraz ma kołdre

Napisane przez asienka240

czesc dziewczyny.

jestem załamana z samego rana!!

mojej bratowej siostra, jest w ciazy... a raczej byla... w 29 tygodniu
lezy w szpitalu a dzis bedzie miala wywolywany porod
jej dzieciatko jest martwe


jak to mozliwe??


a moja dzis jak na zlosc nie chce sie ruszac

Czasami niestety takie przykre rzeczy mają miejsce . Nie wiem czemu tak się dzieje czasami z błachych powodów zupełnie od nas nie zaleznych.

Napisane przez drcron

mloda to pewnie bola cie pachwiny to normalne ja mam tak czesto

a powiedzcie mi prosze czy jak dzidzia bedzie spala w lozeczku w spiworku to kolderka tez musi byc przykryta albo kocykiem czy sam spiworek wystarczy , taki co sie na zamek albo napy zapina a raczki wystaja > i jeszcze co myslicie o poscieli dla dzidziusia z wlny merinosa ??

Zalezy od pogody

Napisane przez ita83

Mam do was pytanie - co nalezy kupic (o ile nalezy) do smarowania ciemiaczka ??

Pytam bo lecimy do Polski na swieta i robie liste rzeczy do kupienia w polsce mam juz:
vit. D w plynie
vit. C w plynie
czopki viburkol
srodek do smarowania pepka
panadol dla niemowlat
lacidobaby
plyn olitium - czy jakos tak

Macie jeszcze jakies typy...bylabym wdzieczna za wskazowki - chodzi glownie o lekarstwa i srodki do pielegnacji bo tu marny wybor....

Płyn oilatum sie nazywa ja bym kupiła plantex ( koperek w razie kolek ) espumisan dla dzieci tez na kolki . vit D jest na recepte więc jej nie dostaniesz i nie wiem czy C czyli Cebion czasem tez nie ale nie jestem pewna, do tego maść bephanten na cycki i pod pieluche mozna używać srodek do pępka robi się samemu z czystego spirytusu.

Napisane przez drcron

ja wzielam zielony z misiem ale tez placilam 19,90 i za przesylke 9


dziewczyny a jakie wanienki kupujecie??
ja ostatnio zlalazlam taka silikonowa skladana ale nie wiem czy to sie sprawdzi a wklad do wanienki ?? taki gabkowy czy plastikowy ??

Ja mam wanienkę
http://www.allegro.pl/item818334207_...by_okbaby.html
i dla mnie jest rewelacyjna ale co kto lubi

Napisane przez Izumi

NIE WOLNO PEPSI KOBIETKI! WYBIĆ SOBIE Z GŁOWY PROSZĘ! To dla nas mamusiek BARDZO nie wskazane, bo nie gość że TONY kofeiny (złe dla maluszka), to jeszcze gazowane (zła dla mamusiowych jelit). Trza się w garść wziąć !

A! Dzwoniłam do męża Powiedział, że pójdziemy! HURA Aczkolwiek przeczytałam właśnie że o 18ej w tym centrum handlowym ma być jakaś "kosmiczna MEGAniespodzianka" .... cóż.... może jednak lepiej nie iść :/ Jak ludzi będzie jeszcze więcej niż w południe to się chyba budynek zawali ;/

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Na takim jakby plakacie pisze "O 18ej niespodzianka dla WSZYSTKICH Naszych Klientów" .... Hmm... czyli równo o 18ej Wszyscy mają mieć niespodziankę? To może sztuczne ognie?

Ciąża bez pepsi i coli .. nie realne . Kawe tez pije ale rozpuszczalna z mlekiem ginka mi powiedziała że moge Tym bardziej że mam cholernie niskie ciśnienie . Cole pije , dziś jadłam pizze , do maca zagladam czasami .. Może to nie za zdrowe ale jak mam ochotę idę i koniec .. A no i pije karmi ale to nie ma alkoholu i na laktacje po porodzie tez dobrze działa

Napisane przez drcron

znalazlam cos na temat jajeczniczki
Co jeść, a czego unikać?

Czy to prawda, że w ciąży mogę jadać wszystko, na co mam ochotę? Ewa Z.
Są dania i produkty, po które przyszła mama nie powinna sięgać. Chodzi tu o tatara czy shusi, przyrządzanych z surowego mięsa i ryb. Jedząc je, można zarazić się m.in. toksoplazmozą (to pierwotniak, który bywa groźny dla dziecka). Podobnie – z uwagi na różne bakterie chorobotwórcze (np. salmonellę) – niewskazane są sery pleśniowe, kogel-mogel, ucierany przecież z surowych żółtek, jajka na miękko i lekko ścięta jajecznica. W diecie ciężarnej ważne są tłuszcze roślinne, zwłaszcza oliwa i olej rzepakowy, gdyż zawierają sporo kwasów omega-3. Do momentu porodu lepiej jednak nie używać oleju lnianego, bo z ostatnich badań wynika, że niekiedy sprzyja poronieniom.
zaczerpniete ze strony
http://www.kobieta.pl/dziecko/ciaza-...obiet-w-ciazy/

To jeszcze wody z kranu nie można bo ostatnio udowodnili że zwiększa ryzyko poronienia .

Napisane przez madziwnia

a JA TEŻ NAPISZĘ żebyście sie nie gniewały ale moje zdanie jest takie że jestes EGOISTKĄ!!!!
Bo co w takim bądź razie to watek dla ciąż przebiegającyhc prawidowo???????????????? ????????????????

Nie chciałam zaśmiecać całym postem go cytując ale ja się zgadzam z tym co napisałaś .

Napisane przez MadCat

Wiem, że naparu z LIŚCI malin nie wolno na pewno, dopiero przed samym porodem. A taki soczek jak do herbaty to nie wiem ale sama jestem ciekawa.

Sok herbaty z malin można tu chodzi o napar z liści malin który podobno i tak porodu nie wywołuje .

Ktoś pytał o monitory , ja bym nie kupiła chyba że bym miała wcześniaka to wtedy bym nabyła napewno ..


Dziś cały dzień gdzies ganiałam , rano w J do denstysty bo go ząb bardzo bolał okazało się że kanałowo jest do leczenia , potem z małym do lekarza bo kaszlał , dostał syrop .. Potem u kolezanki i na zakupy , bo małż mi jedzie do niemiec na tydzień i zapasy mi robił . Potem gośc mi przyszedł podłączyć maszynę zmywajacą i tak dzionek zleciał .. do tego moje dziecie sie zbunotwało i zasypiało godzine

[Darusiaaaa]

Zdecydowanie jutro wychodze na małe zakupy bo mi sie tak "przytło", że prawie nie mam w czym chodzić, ale skupisko 160 ludzi na raz w szkole po tej chorobie chyba jednak sobie daruje jeszcze.

[martuko]

ech, dobrze że ten dzień się kończy, dla mnie jakiś taki niemrawy bardzo. madziwnia, powiem tak - ja też w pierwszej chwili trochę egoistycznie podeszłam do tematu, bo wolę nie nakręcać się takimi historiami ( a swoje już przeżyłąm) , ale masz racje,że nie da się tego ukryć i nie możemy nastawić się na tylko piękne historie. W sumie Asia podzieliła się tez swoim kiepskim samopoczuciem po tej wiadomości, i tak apropos, od tamtego czasu sie nie odezwała Asia, jak tam u Ciebie???

aniap, ja nie mogę jak CIebie czytam to mam wrażenie, że t\Ty gigant jakiś jesteś i znosisz ciaże super lekko. Nie wiem, może to starość u mnie już ale energii mi brak, poleguję w domku i chucham na siebie. Może to trochę strach, troche taka presja otoczenia - wszysyc mi ciągle powtarzają "uważaj na siebie" nawet lekarz na USG zaznaczał,że z blizńiakami to ciąża wysokiego ryzyka i ja kurcze już chyba sfiksowałam. W pewnym momencie wkurzona odpowiadałąm,że poprzednie dwa razy też uważałąm, bo jakos tak mam wrażenie jakby mnie ktoś miał obwiniać w razie gdyby coś było nie tak. NO cholerka jak tu normalnie funkcjonować... Zresztą nie czuję się tak jakbym miała góry przenosić i obawiam sie,że już do końca tak aż się nie będę czuła. Zazdroszczę jak ktoś może sobie pozwolić na aktywnosć i trudno mi czasem jak tak mijają kolejne dni a ja siedzę jak ta bida w domu.
Oj, bo chyba mi się przelało po wczorajszej wizycie w markecie kiedy po kilku kroczkach jakoś sil nie miałam.... Lepiej pójdę spać, może jutro będzie lepszy dzień...

[Darusiaaaa]

U mnie generalnie nie jest najgorzej z samopoczuciem, teraz bylo fatalnie jak bylam chora ale juz prawie cala choroba sobie poszla Bożeee jak ja bym chciala isc do lekarza i uslyszec " wszystko wporzadku", chociaz zawsze to slysze jesli chodzi o krasnalka, natomiast ze mna zawsze cos wypatrzą

[martuko]

a, miałam Was jeszcze przy okazji diety zapytać - czy pijecie normalną czarną herbatę???

[Darusiaaaa]

ja pije Sage albo earl grey

[MadCat]

Napisane przez martuko

a, miałam Was jeszcze przy okazji diety zapytać - czy pijecie normalną czarną herbatę???

Nie. Nie lubię ani herbaty ani kawy w żadnej postaci i nie tykam.
Jedynie jak już jestem bardzo przeziębiona to robię właśnie herbatę z dużą ilością cytryny i soku malinowego. Ale nie wiem czy to faktycznie coś pomaga czy tylko działa na psychikę.

[Darusiaaaa]

Podobno pomaga, ale ja sama praktykowalam bez soku;-)

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Wy tez nie możecie usnąć?;/

[MadCat]

Napisane przez Darusiaaaa

Wy tez nie możecie usnąć?;/

No właśnie jeszcze nie wiem Teraz mi się niby chce ale jak tylko się położę to mi się odechciewa na jakiś czas.

[Darusiaaaa]

Ja mam jeszcze 2 dni antyb oprucz dzisiaj, i biore go o 23:55 a pozniej dupa, mecze sie do 4 zeby usnac;/

[MadCat]

No ja się pewnie jeszcze z godzinkę pomęczę. Ale o 1.05 na TVP Kultura leci "Madame Bovary" więc pewnie zasnę jak zacznę oglądać

Idę do wyrka, dobranoc mamuśki

[Darusiaaaa]

Ja interwencje na zone reality zaraz bede ogladac;-)

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Dobra---noc Brzuchatki;-)

[Baobabek]

no tom pierwsza dziś (nie licząc tych co spać nie mogą i po północy klepią) paczkę tż odebrał i ubranka śliczne jakie adidaski słodziutkie - może potem wkleje. Później może pranko tych rzeczy załączę coś czuję, że dziś nic mi się nie będzie chciało ból narazie chyba dpuścił ale nadal nie zamierzam wychodzić ani się przemęczać. No to idę jeszcze poleżeć tzn daleko się nie najdę bo z łóżka piszę WSTAWAĆ

[megi-megi]

Cześć Laski,
a ja już w pracy od 7. Tak mi się wydaje, że jakbyście musiały wstawać przed 6, to problemy z bezsennością by przeszły - ja ledwo żyję od tygodnia i chce mi się spać non stop - mam taki intensywny tydzień. Jeszcze dzisiaj do Wa-wy... bleee...
Brzuch mi się napina, a później odpina i tak kilka razy dziennie. Może to są te próbne skurcze? Od kiedy możemy je czuć? Nie jest to bolesne, ale takie dość nieprzyjemne.

[aneczkkaa]

Napisane przez Darusiaaaa

Ja alkoholu tez nie pije w ogole. Niektorzy mi sie pytaja jak sie tak da, nic nie pic a ja nawet szampana nie lubie. Fajki palilam, w 6 tyg nadal palilam bo nie wiedzialam, że bedzie dzidziulek i palilam duzo, poszlam do lekarza to mi powiedziala zebym ograniczyla dwa dni do 3 fajek poniej dwa dni do 2 i pozniej nie palila i tak tez zrobilam i nie pale.

Ja też paliłam do 6 tygodnia bo nie wiedziała że jestem w ciąży, nie pale od kiedy dowiedziałam sie o dziecku ... Muszę przyznać że nie miałam z tym większego problemu już nie pale sporo czasu i w ogóle mi tego nie brakuje.

Witajcie dziewczyny Życzę miłego dzionka

[Isis23]

Napisane przez martuko

a, miałam Was jeszcze przy okazji diety zapytać - czy pijecie normalną czarną herbatę???

czasem sie zdarzy.. ale jeżeli juz to słabą i nie za duzo w ciagu dnia... teraz raczej przerzuciłam sie na herbatki hippa owocowe

dzień dobry Mamuski jak tam dzisiaj humory..?? u mnie ok.. słonko świeci, ide sie zaraz ogarnąć troszke..

miłego dzionka

[ASIULEK_23]

Witam dziewczynki!! Jak tam dziś samopoczucie u Was?? U mnie od rana ok, słoneczko zagląda do okien więc niczego więcej mi nie trzeba... Mam nadzieję, że cały dzionek będzie taki optymistyczny. Na razie żadnych bóli, kłuć itp. <tfu,tfu>

Idę zrobić sobie śniadanko bo mam skręt kiszek

[evitka21]

Napisane przez madziwnia

a JA TEŻ NAPISZĘ żebyście sie nie gniewały ale moje zdanie jest takie że jestes EGOISTKĄ!!!!
Bo co w takim bądź razie to watek dla ciąż przebiegającyhc prawidowo???????????????? ????????????????
Że ja mi groził poród .. urodzenie 600 gramowego dziecka w najgorszym przypadku to to już watek nie dla mnie??!!!
Mam nie pisac że cos sie dzieję alobo że np. poroniłam???
NO SORY ALE TO MOGŁO SPOTKAC KAŻĄ Z NAS!!!! na poczatku ciązy kilka przypadków u nas było.. i MOŻE SPOTKAC AŻ DO PORODU... i co jak urodze martwe dziecko9 w 38 tyg bo i tak sie zdarza to juz mam Wam nie pisac..!! CO?? TEMATU NIE MA?? BO NIEWYGODNY?>?!! WRZURZYŁĄM SIE i to na maxa!!!
Trzymam kciuki abys ty nie musiała sie "chwalić" jakimś niwygodnym zdażeniem ze sowjej ciązy albo u kogoś w rodzinie!!!
Ciąża to nie tylko przyjemności i cholerne szczęśliwe zakupy na allegro remontowanie pokoju dla maleństwa i szkoły rodzenia z prawdziwego zdarzenia NFUCK FUCK FUCK!!!
A lekarz kazał mi sie nie denerwować!!!
PIERWSZA CIĄŻE STRACIŁAM W 10 TYG TEZ na watku mamusie marcowo-kwietniowe 2009 ale nikt tam nie napisał żebym nie pisała takich rzeczy bo jej sie źle czyta!!!

DOBRA KOŃCZE JUŻ ALE MUSIAŁAM SIE WYŁADOWAC BO AZ MNIE Z NERWÓW NOSI...

Widocznie nigdy nic osób które tak piszą nie spotkało nic złego bezpośrednio.. inaczej wtedy sie myśli oj inaczej.. wiem co mówie wiem..
Mój pierwszy aniołek nie jest NIEWYGODNYM TEMATEM!! To życie zdarzyło się .. buuuuuuuuuuuuuu
I NIE OPCZEKUJE ŻE KTÓRAŚ MNIE POPRZE BO nie pisze tego aby mi przyklaskiwać możecie miec inne zdanie ale to własnie w tym momencie czuje!

Przykro mi, że się przeze mnie zdernerwowaś- nie miałam takiego zamiaru.
Może nieprecyzyjnie się wyraziłam, dla mnie wszystkie NASZE historie i przypadłości są ważne, są właśnie NASZE i ważne bez wzgędu na to czy są dobre czy złe. Oczywiście, że forum i nasz wątek jest po to by sie wszystkim dzielić, udzielać sobie wsparcia, także w słabszych momentach.

Nigdy w życiu by mi nawet przez myśl nie przeszło, że twój aniołek czy, gdyby tfutfu ftu coś poszło którejkolwiek z nas nie tak, czy to że mamy obawy i wątpliwości, niepokojące dolegliwości to niewygodny temat. NIGDY.
Nie zamierzałam też dać do zrozumienia, że to ma być wątek szczesliwych historii, ani nic z tych rzeczy (choć każdej z nas życzę).

Szkoda, że masz takie zdanie o mnie. Przykro mi, że się przeze mnie zestresowałaś, że uważasz, że jestem egoistką i że nie mam serca. Nisko mnie oceniłaś.

Po prostu wiadomo, że każdy gdzies tam słyszał jakies traumatyczne i drastyczne opowowieści co się złego zdarzyło komuś tam, jakiejśc dalekiej znajomej znajomej i TYLKO o to mi chodziło.

Szkoda, że nie dostrzegasz różnicy.

Napisane przez Isis23

... mi sie wydaje ze evitce chodziło o to zeby nie przytaczac opowiesci smutnych o innych cięzarówkach, które nie sa związane z naszym watkiem np. o cięzarnej kuzynce cioci itp..

tylko o to mi chodziło

Więcej się stresować przeze mnie a ty ani nikt inny nie będzie- nie chce i nie będę wam więcej psuć humoru swoimi postami.

Nie chcę kontynuowac tematu.

To mój ostatni post, przepraszam za wszystko co NIEZAMIERZENIE sprawiło tobie bądź innym przykrość.

Życzę wam zdrówka i wszystkiego dobrego

[ASIULEK_23]

Oj dziwna atmosfera się tu stworzyła..., kurcze, dziewczyny, wyluzujcie. Skończmy najlepiej ten temat, uznajmy, że go w ogóle nie było, bo wiem, że teraz każdy będzie chcial cos na ten temat powiedzieć i rozgorzeje wielka dyskusja, niezbyt miła pewnie. Zamknijmy temat, proszę. Mam nadzieję, że to co napisałam nie wywoła kolejnej kłótni Wierze, że nie

evitka- nie uciekaj od nas Madzi już na pewno przeszło

A teraz pytanko- czy można jeść metkę łososiowa, bo właśnie pałaszuje, a przypomniało mi się, że tatarskiej nie można bo z surowego mięsa. No i teraz wydedukowałam, że to przecie z łososia jest i pewnie tez nie powinnam... hmmm...

[drcron]

Napisane przez izaizula

Dziewczymy powiedzcie mi jak to jest. Bo nasze brzuszkowe dzieci czuja już smaki, to co zjemy my one czuja to w wodach. Czy są jakieś przeciwskazania co do jedzenia cytryny, moze to im jakoś zaszkodzić. Ponieważ ja uwielbiam jeść cytrynę i mogę zjeść całą naraz(potem mam straszna zgagę ale nic tam) i nie wiem bo coś mi sie kojarzy ze jak byłam z kuba w ciazy to coś z ta cytryna było.

co do cytryny to nie wiem ale wiem ze jak sie najem czosnku to moja corcia w brzuszku warjuje kopie ze az mi sie niedobrze robi bo tak strasznie boli ale t pewnie dlatego ze ja czuje smak przez chwilke a ona caly dzien go lyka z wodami < biedactwo >

ita83 - to faktycznie kolezanka miala szybki i latwy porod gratulacje dla niej z powodu synka

a tak w ogole to dzien dobry mamuski
ja dzisiaj odespalam chyba wszystkie czasy wczoraj przy laptopie zasnelam ale tak mocno ze mezus jak przyszedl z kolacja do lozeczka nie mogl mnie obudzic dopiero rano mu sie udalo mowil ze niezle musial mna potrzasnac bym sie obudzila teraz leze jeszcze w lozeczku i czekam na sniadanko chyba choroba mi przechodzi <jupi> goraczka minela mam tylko straszny katar z krwia < mam nadzieje ze to nic groznego> i kaszel no i strasznie boli brzusio tak dziwnie jak nigdy ale to pewnie od kaszlu dzidziolek juz mnie pokopal czyli wsio u niej ok
potem zadzwonie do lekarza i umuwie sie na wczesniejsza wizyte na przyszly tydzien by sprawdzic czy nic tam sie nie odkleilo od tego kaszlu ani nic nie obnizylo i zobacze moja corcie<jupi> moglabym ja ogladac non stop

kochane znacie jakis sposob na bol gardla?? bo to co kazala brac mi lekarka to nie pomaga a nie chce faszerowac sie zntybiotykami o nie nie

madziwnia - moja siostra jest w ciazy i strasznie sie o nia martwie i o jej synka bo jest w 29 tygodniu i dzidzia juz chce sie urodzic a to za wczesnie ona sie na mnie wkurza bo ja co chwile do niej isze i kaze jej lezec i co chwila sie pyatm jak sie czuje czy wszystko dobrze mam nadzieje ze dzidzia jeszcze troszke poczeka choc do stycznia
co do soku z malin to nie slyszalam ale wiem ze skurcze wywoluje herbata z lisci malin i jej pic nie wolno ale same owoce czy sok z nich chyba mozna ja jem malinki mam to znaczy mialam pomrozone i je zjadalam z cukrem pychotka

martuko - ja nie pije herbaty no chyba ze maz mi zrobi liptona z cytryna ale tak to pije mietke albo rumianek melise i soczki nigdy nie lubilam herbaty ma dla mnie dziwny smak

aniap - prosze powiedz mi czy dla Twojego szymka ta wanienka dalej sie sprawdza?? nie jest juz zamala?? bo ja sie boje ze jak ja kupie to tylko na kilka miesiecy bedzie dobra ze jak dzidzia podrosnie to bede musiala kupowac nowa bo ja nie mam wanny tlko brodzik i to taki plytki brodzik wiec musze miec wanienke

KOCHANE DZIEWCZYNY NIE ODPOWIEDZIALYSCIE MI NA MOJE PYTANIE WIEC JE PONAGLAM CZY JAK DZIDZIA SPI W SPIWORKU TO MUSI MIEC POSCIEL??
bo moze ja nei bede kupowala poscieli?? bo po co jak mam 4 spiworki , cholercia nie wiem kiedy je kupilam ale sa > i jeszcze jedno jakie kocyki sa lepsze akrylowe czy polarowe ?? bawelniane tez sie przydadzas??

[ita83]

megi-megi ja czytalam ze skurcze przepowiadajace moga sie zaczac w 20 tyg ciazyale u mnie sie jeszcze nie zaczely wiec nie moge tego potwierdzic - ale Ty w koncu pierwsza na liscie wiec duze prawdopodobienstwo ze to to

ania p - dziekuje za rady na pewno skorzystam....ogolnie zawsze jak w Polsce jestesmy to robimy zapasy do aptczki bo tu nawet magnezu z wit. B6 nie mozna kupic

Ja dzis padnieta - co do spania to zasypiam dobrze ale moj dzidziol wiercioch straszny tak 2 lub 3 w nocy mame budzi i za nic ma moje tlumaczenia ze rano do pracy trzeba wstac

[aneczkkaa]

Napisane przez evitka21

Przykro mi, że się przeze mnie zdernerwowaś- nie miałam takiego zamiaru.
Może nieprecyzyjnie się wyraziłam, dla mnie wszystkie NASZE historie i przypadłości są ważne, są właśnie NASZE i ważne bez wzgędu na to czy są dobre czy złe. Oczywiście, że forum i nasz wątek jest po to by sie wszystkim dzielić, udzielać sobie wsparcia, także w słabszych momentach.

Nigdy w życiu by mi nawet przez myśl nie przeszło, że twój aniołek czy, gdyby tfutfu ftu coś poszło którejkolwiek z nas nie tak, czy to że mamy obawy i wątpliwości, niepokojące dolegliwości to niewygodny temat. NIGDY.
Nie zamierzałam też dać do zrozumienia, że to ma być wątek szczesliwych historii, ani nic z tych rzeczy (choć każdej z nas życzę).

Szkoda, że masz takie zdanie o mnie. Przykro mi, że się przeze mnie zestresowałaś, że uważasz, że jestem egoistką i że nie mam serca. Nisko mnie oceniłaś.

Po prostu wiadomo, że każdy gdzies tam słyszał jakies traumatyczne i drastyczne opowowieści co się złego zdarzyło komuś tam, jakiejśc dalekiej znajomej znajomej i TYLKO o to mi chodziło.

Szkoda, że nie dostrzegasz różnicy.



tylko o to mi chodziło

Więcej się stresować przeze mnie a ty ani nikt inny nie będzie- nie chce i nie będę wam więcej psuć humoru swoimi postami.

Nie chcę kontynuowac tematu.

To mój ostatni post, przepraszam za wszystko co NIEZAMIERZENIE sprawiło tobie bądź innym przykrość.

Życzę wam zdrówka i wszystkiego dobrego

Evitko nie swiruj się odchodź od nas Nie wygłupiaj się Bo zaraz się zjawie u Ciebie i dupsko .......

!!! Dziewczyny dajcie spokój !!!

[drcron]

Napisane przez ASIULEK_23

Oj dziwna atmosfera się tu stworzyła..., kurcze, dziewczyny, wyluzujcie. Skończmy najlepiej ten temat, uznajmy, że go w ogóle nie było, bo wiem, że teraz każdy będzie chcial cos na ten temat powiedzieć i rozgorzeje wielka dyskusja, niezbyt miła pewnie. Zamknijmy temat, proszę. Mam nadzieję, że to co napisałam nie wywoła kolejnej kłótni Wierze, że nie

evitka- nie uciekaj od nas Madzi już na pewno przeszło

A teraz pytanko- czy można jeść metkę łososiowa, bo właśnie pałaszuje, a przypomniało mi się, że tatarskiej nie można bo z surowego mięsa. No i teraz wydedukowałam, że to przecie z łososia jest i pewnie tez nie powinnam... hmmm...

wydaje mi sie ze raczej nie powinno bo to tez surowe ale ja czasem jem ostatnio tez kawalek tatara skubnelam tesciowi z talerza bo mialam mega ochote na takie surowe miesko

[ASIULEK_23]

Podejrzewam, że w tej metce to jest mała zawartość łososia w łososiu o ile w ogóle jest. Pewnie tylko zabarwione na kolor łososiowy