Seksodietowiczki...część 3!!!

[paniDoktorJoint]

Napisane przez maggie291

Doktorku ja powiedziałam małej że będzie nam lepiej bez tatusia a ona zapytała mnie czy jak będzie niegrzeczna to ją też przestane kochać, dla mnie to był kubeł zimnej wody, choć nie mam slubu kościelnego
bardzo ci współczuje bo jak pisałam najgorzej mają dzieci bez względu na wiek

masakra... rany tak bardzo się boje.

[maggie291]

właśnie dla tego pogadaj z siostrami i jeżeli wszystkie macie podobne odczucia to powiedzcie to mamie, gdybym ja nie potraktowała mojej małej jak człowieka współdecydującego to dziś była bym sama. Uswiadom swojem mamie że sorry ale teraz nie chodzi tylko o jej samopoczucie ale o wszystkie części składowe rodziny. Choć nie ma co się samemu pałować i rzeba poprosić o pomoc kogoś kto pozwoli popatrzyć na związek z zewnątrz i zobaczyć wszystkie dobre i złe aspekty i nad nim popracować. Niestety rozwód to forma uceczki przed odpowiedzialnością a jak jest choć minimalna szansa na dojście do porozumienia to dla dobra pozostałych członków rodziny należy próbować

[paniDoktorJoint]

Napisane przez maggie291

właśnie dla tego pogadaj z siostrami i jeżeli wszystkie macie podobne odczucia to powiedzcie to mamie, gdybym ja nie potraktowała mojej małej jak człowieka współdecydującego to dziś była bym sama. Uswiadom swojem mamie że sorry ale teraz nie chodzi tylko o jej samopoczucie ale o wszystkie części składowe rodziny. Choć nie ma co się samemu pałować i rzeba poprosić o pomoc kogoś kto pozwoli popatrzyć na związek z zewnątrz i zobaczyć wszystkie dobre i złe aspekty i nad nim popracować. Niestety rozwód to forma uceczki przed odpowiedzialnością a jak jest choć minimalna szansa na dojście do porozumienia to dla dobra pozostałych członków rodziny należy próbować

tylko ja mam mały wpływ na ich decyzje "to nasza sprawa"

[moniczorek]

Maggie , ale co...myslisz, ze jak dzieci patrza na nieszczeslwiych rodziców, bedacych ze soba z obowiazku i ciagle sie klocacych to jest dla nich lepiej? Nie sadze

[paniDoktorJoint]

Napisane przez moniczorek

Maggie , ale co...myslisz, ze jak dzieci patrza na nieszczeslwiych rodziców, bedacych ze soba z obowiazku i ciagle sie klocacych to jest dla nich lepiej? Nie sadze

wydaje mi się że Maggie jest dobrej myśli i wspaniełego wpływu terapii rodzinnej a nie bycia ze sobą dla dzieci

[maggie291]

moni przy odpowiedniej pomocy można stworzyć związek bez kłótni na przyjacielskiej stopie choć bez miłości znam taki odchowali dzieci i są ze sobą nadal, a mam pod bokiem dwie potwornie nieszczęśliwe dziewczynki których tatuś postanowił w trosce o własną wygodę rozstać się z mamusią. nie kłócili sie pewnego pięknego dnia rano przyniósł kwiaty w dwie godziny później się wyprowadził twierdząc że nie kocgha swojej żony. Dla dzieci to była trauma tego kalibru że jedna do dziś nie mówi ( a ma ponad 3 lata)

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

dokładnie jak doktorek napisał, ludzie nie kłócą się z sobą jeśli potrafią ze sobą kulturalnie rozmawiać a tego można nauczyć się na terapii
Moni nie wliczam w to tzw patologii czyli alkocholizmu i innych uzależnień które zaburzają prawidłowe relacje z otoczeniem i nie dają żadnych prognoz na poprawę

[moniczorek]

Napisane przez paniDoktorJoint

wydaje mi się że Maggie jest dobrej myśli i wspaniełego wpływu terapii rodzinnej a nie bycia ze sobą dla dzieci

Napisane przez maggie291

moni przy odpowiedniej pomocy można stworzyć związek bez kłótni na przyjacielskiej stopie choć bez miłości znam taki odchowali dzieci i są ze sobą nadal, a mam pod bokiem dwie potwornie nieszczęśliwe dziewczynki których tatuś postanowił w trosce o własną wygodę rozstać się z mamusią. nie kłócili sie pewnego pięknego dnia rano przyniósł kwiaty w dwie godziny później się wyprowadził twierdząc że nie kocgha swojej żony. Dla dzieci to była trauma tego kalibru że jedna do dziś nie mówi ( a ma ponad 3 lata)

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

dokładnie jak doktorek napisał, ludzie nie kłócą się z sobą jeśli potrafią ze sobą kulturalnie rozmawiać a tego można nauczyć się na terapii
Moni nie wliczam w to tzw patologii czyli alkocholizmu i innych uzależnień które zaburzają prawidłowe relacje z otoczeniem i nie dają żadnych prognoz na poprawę

Terapia terapia...ok...tez jestem za tym i wiem, ze sporo zwiazkow da sie przez to uratowac...ale nic na sile. Jak sa wieloletnie klotnie, zdrady itd to szkoda sie meczyc.
Mam inny poglad na ta sprawe niz Wy...i wynika to z mojego doswiadczenia...a nie jakiejs tam obserwacji. Ja znam 5 latka, co jeszcze nie mowi...i jest w pelnej kochajacej sie rodzinie...wiec to tez nie jest zaden dowod.

[paniDoktorJoint]

Moni ja też uważam nie warto ale to trudne i martwie się o tate.
ja zmykam do pracy może przestane myśleć papa

[maggie291]

moni w tym wypadku to zaczynała mówić i przestała ewidentnie z tego powodu

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

spadam dziewuszki, miłego popoludnia życzę

[moniczorek]

Pa Maggie

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

O mojemu uzytkownikowi od sukienki na allegro odblokowali konto i ma jakies aukcje...wiec moze jest szansa

[Maliniarka]

Hej Kochane...wczoraj/dzisiaj tak się namęczyłam nad tą pracą...i lipa...nie było zajęć

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Doktorku, trudna sprawa... ja nie mam takich problemów, bo Rodziców już nie ma...czasem myślę, że to lepiej...

Moni, no to może jednak będziesz miała kreację na tego Sylwka

U mnie 62kilo równo pasztet

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Lecę do fryzjera, aż się boję

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

A...jeszcze coś, fenomen, spałam dziś 3 godzinki i się wyspałam, a wczoraj 12 i się nie wyspałam, i cały dzień się źle czułam

[moniczorek]

Mali

Dzis nie bylo zajec...ale masz to chociaz z glowki
Jaki fryz robisz?

Czy ta sukienka bedzie i bedzie na mnie w ogole pasowac to sie okaze...mozliwe ze bede szukala czegos innego.Wczoraj wpakowalam sie w swoje stare ( mam jakies 2 ) i wygladalam z nich jak sardynka wepchnieta w za mala puszke o kilka kg jeszcze za duzo...ale jest szanse do sylwka

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Ja im mniej spie tym sie lepiej czuje...a jak sie przespie to jestem taka rozlazła

[tess27]

No to dobrze moni---a odpisala ci cos?

[moniczorek]

Nie , ale jej ponowilam maila...moze cos odpisze teraz.

[tess27]

Aaaa- 75.2kg masakra jakas a i tak myslalam ze bedzie wiecej po tych serniczkach.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

A ile ma czasu jeszcze na dostawe

[moniczorek]

Niby wg regulaminu to sa 14 dni robocze od zakonczenia aukcji...czyli 3 tygodnie takie normalne kalendarzowe...dopiero dzis minely 2.

[tess27]

NO TO NARAZIE SPOKOJNIE.JA CZYTAM http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=333651&page=4
TAM DZIEWCZYNY MAJA OSIAGNIECIA PO -30KG

[moniczorek]

Napisane przez tess27

NO TO NARAZIE SPOKOJNIE.JA CZYTAM http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=333651&page=4
TAM DZIEWCZYNY MAJA OSIAGNIECIA PO -30KG

Tak wiem, znam ten watek i pamietam jak zaczynala

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Wiecie...ta Madzia vel Ada z wizazu , ktora miala raka .... juz jest po dwoch operacjach usunięcia nowotworu we Włoszech...wyszla z intensywnej terapii i czuje sie coraz lepiej

[tess27]

Naprawde no to super--dawno jej nie czytalam----boziu jak fajnie ze wszystko zaczyn a sie u niej lepiej

[moniczorek]

Jej watku juz dawno nie ma...po wielu awanturach, klotniach i opluwania jadem i wmawiania jej, ze oszukuje....zlosliwiec zamknał watek.

[tess27]

powaga--no kurde a ci ludzie to inni niz co ja tak wspomagali?

[moniczorek]

w sumie to czesc tych samych potem im sie odwidzialo i weszyli i szpiegowali i jej klamstwa wmawiali !

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

znikam do domku, potem ide na silke i saune...zagladne wieczorkiem

[tess27]

pa moni--ja tez dzis na fitness
do wieczorka

[tess27]

Gdzie wy wszystkie--co jest??

[moniczorek]

Ja wlasnie wrocilam do domku, padnieta jestem...ale dalam sobie dzis wycisk ze ho ho.
Tess tylko my na warcie
Ładny , kuszay avatarek

[paniDoktorJoint]

dziewczyny ;(
ktoś kogoś nasłał na moją mame próbował ja potrącić samochów ;(

[moniczorek]

O Matko
Ale nic sie nie stalo mam nadzieje?
Trzymaj sie

[paniDoktorJoint]

Napisane przez moniczorek

O Matko
Ale nic sie nie stalo mam nadzieje?
Trzymaj sie

mam stłuczone udo ;( ale wziełam wolne jutro rany ja nie ogarniam za jakie grzechy?

[moniczorek]

Napisane przez paniDoktorJoint

mam stłuczone udo ;( ale wziełam wolne jutro rany ja nie ogarniam za jakie grzechy?

Jakas masakra
Nie wiem nawet co napisać. To nie za Twoje grzechy...nie jestes niczemu winna.
Domyslasz sie kto moze miec z tym cos wspolengo?

[mona2007]

hej dziewczyny!!!

doktor boziu, a czemu sądzisz ze nasłał na twoją mamę, może to zwykły wypadek, mam nadzieje ze nic sie niestało poważnego, i że wszystko bedzie ok.

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

ja spóźniona ale moni wpisz w tabelke 85,3 kg.

dziewczyny szukam jakiejś pracy dorywczej, chałupniczej, przez internet w domu znacie jakies sprawdzone namiary, przewertowałam internet ale to wszystko jakies takie naciągane i nieuczciwie, jakbyście coś wiedziały to prosze na prywatną poczte. mam problemy musze szukac czegoś co moge robić pondto co robie. plis plis