Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

[drcron]

Napisane przez Miramej

Rozumiem, pewnie będzie bolało, ale przynajmniej wynik będzie pewny
Nie powinno piec, rywanol jest do odkażania ran, innym dobrym, polecanym preparatem jest Octenisept. Nie wiem, co innego o działaniu odkażającym można zastosować w tych rejonach , znam tylko te 2 preparaty.

Octenisept mamy uzywamy do pepuszka bo mimo ze odpadl kikut to strupek jeszcze zostal wiec psikne na gazika i tam przetre

[Miramej]

Napisane przez drcron

Octenisept mamy uzywamy do pepuszka bo mimo ze odpadl kikut to strupek jeszcze zostal wiec psikne na gazika i tam przetre

No widzisz, Octenisept może nawet lepszy

[minka26]

Napisane przez ASIULEK_23

Hmmm... ja własnie miałam dziś to samo... już pisałam o tym rano. Ona nie plakała ale własnie tak stękala, prężyła się, charczała, głowkę odchylała do tyłu... Tez to trwało jakieś 3 godziny. Pomasowałam brzuszek, pryknęla i poszła kupa. Ona ogólnie robi dużo kupek a własnie w nocy zrobiła taka malusią. Co radzicie robić w takich sytuacjach?

Ona ogólnie raczej nie pryka tylko jak robi kupę to słychać takie wielkie bulgotanie w pieluszce... POMÓŻCIE!!

asiulek u mnie też tak jest, ale ja po obserwacjach wnioskuję, że nie zawsze ona próbuje zrobić kupę, w nocy jak tak stęka to biore ją na siebie, czasem zasypia, więc chyba po prostu chciała się potulić i tak śpimy aż mi ręce zdrętwieją i wtedy kładę ją obok, ale jak ją biorę i nadal stęka to wtedy wiem, że kupa

Napisane przez machaj

dziękujemy
my mieliśmy fotelik w kościele.. zamontowany na kółkach.. mała już prawie 5kg waży więc byłoby ciężko trzymać ja całą msze... była tylko w tej sukience przykryta kocykiem... nie wyglądała na wyjątkowo zmarzniętą... to tez zależy od pogody jaka będzie.. teraz w niedziele było ciepło... a kościół u nas mały i zawsze pełen ludzi wiec jak wszyscy nachuchają to trochę w nim cieplej
ja jak widać miałam sukienkę... z rozpinaną górą żeby mi było wygodnie karmić.. co prawda mogła się trochę bardziej rozpinać ale nie było tak źle jakoś te moje cyce 'powykrzywiałam' i małą nakarmiłam

a co do jedzenia... to ja jem wszystko... łącznie z pomidorami, czekoladą, orzechami, a przed chwila zjadłam pół mandarynki (bo średnio dobra była, dlatego pół) i zobaczymy co po tym będzie...
ja mam zamiar karmić małą pół roku... i przez ten czas nie mam zamiaru ograniczać się do buraczków i gotowanego kurczaka... wszędzie piszą że dieta ma być różnorodna.. a mi się wydaje że w rozsądnych ilościach nic nie zaszkodzi
no i ja nie wiem czemu się mówi że jak kobieta karmi piersią to szybciej chudnie.. ;/ ja nie chudnę w ogóle:[ może dlatego że jem więcej niż kiedyś... (chociaż nie ma co porównywać bo kiedyś to ja prawie w ogóle nie jadłam..) a teraz nawet po porządnym śniadaniu które zjem ok 8.. o 11 już umieram z głodu..;/
u mnie też jest tak że jak ja zaczynam jeść to mała płacze... ale akurat jestem taką złą matką że ja jem pierwsza a mała później.. jak przez 5 minut popłacze to jej sie nic nie stanie a mleczko w końcu z czegoś musi się zrobić

ślicznie wyglądałyście heh ja też jadłam wszystko i waga stanęła mi dokładnie na 60,1kg, a przed ciążą 55kg ważyłam. Nie chciała drgnąć ani trochę, ale okazało się, że coś małą uczyla i odstawiłam masę produktów, wszystko co potencjalnie może uczulać i że lista dozwolonych rzeczy jest krótka i nie mam co jeść, waga poszła w dół już wiem, czemu wcześniej się ruszyć nie chciało

Napisane przez tylkooliwka

no wlasnie tez bylam tego zdania zeby powoli wszystko jesc i smazone tez juz jadlam tylko sie zastanawiam czy te prezenia i stekania nie sa wynikiem tego ze ja jem cos nie tak i troche zdrefiłam dzisiaj zjadlam w sumie tylko 3 kanapki z sama wedlina i pije wode,chcialam zobaczyc czy mu bedzie lepiej tylko nie wiem czy do wieczora tak pociagne..

super ja tez sie wybieram

tylkooliwka mi się wydaje, że to nie przez jedzenie, bo ja teraz jem naprawdę delikatne produkty, do tego jest ich niewiele, z warzyw tylko ziemniak, marchewka, burak, owoce to tylko jabłko, banan i gruszka (czasem), do tego żadnych produktów pochodzących bezpośrednio lub pośrednio od krowy i mała i tak czasem tak dziwnie stęka w nocy przez sen, (na szczęście nie płacze )
może niektóre dzieci po prosty tak mają
poza tym dziś jeszcze może działać na Danielka coś co np. wczoraj zjadłaś

Darusia trzymam kciuki, żeby Oliwce szybko przeszło

ja jestem trochę wściekła, już ponad tydzień nie jem nic co potencjalnie mogłoby małą uczulać, do tego od chyba czwartku nie jem żadnych mlekopochodnych produktów i co?? małej pojawił się śluz w kupie do tego nie ma już tych grudek, które miała wcześniej czy któraś z karmiących piersią też tak ma?? czy to normalne, że w kupie nie ma tych grudek? kurna ja konsultuje wszystko z moją siostrą, bo jej córa starsza o 6 tyg. i u nich tez tak było, ale też mają podejrzenie alergii na mleko krowie, choć siostra nie je już kilka tygodni mleka itp i nie ma poprawy ja chyba oszaleje

[Asiuulka89]

Napisane przez minka26

asiulek u mnie też tak jest, ale ja po obserwacjach wnioskuję, że nie zawsze ona próbuje zrobić kupę, w nocy jak tak stęka to biore ją na siebie, czasem zasypia, więc chyba po prostu chciała się potulić i tak śpimy aż mi ręce zdrętwieją i wtedy kładę ją obok, ale jak ją biorę i nadal stęka to wtedy wiem, że kupa




ślicznie wyglądałyście heh ja też jadłam wszystko i waga stanęła mi dokładnie na 60,1kg, a przed ciążą 55kg ważyłam. Nie chciała drgnąć ani trochę, ale okazało się, że coś małą uczyla i odstawiłam masę produktów, wszystko co potencjalnie może uczulać i że lista dozwolonych rzeczy jest krótka i nie mam co jeść, waga poszła w dół już wiem, czemu wcześniej się ruszyć nie chciało



tylkooliwka mi się wydaje, że to nie przez jedzenie, bo ja teraz jem naprawdę delikatne produkty, do tego jest ich niewiele, z warzyw tylko ziemniak, marchewka, burak, owoce to tylko jabłko, banan i gruszka (czasem), do tego żadnych produktów pochodzących bezpośrednio lub pośrednio od krowy i mała i tak czasem tak dziwnie stęka w nocy przez sen, (na szczęście nie płacze )
może niektóre dzieci po prosty tak mają
poza tym dziś jeszcze może działać na Danielka coś co np. wczoraj zjadłaś

Darusia trzymam kciuki, żeby Oliwce szybko przeszło

ja jestem trochę wściekła, już ponad tydzień nie jem nic co potencjalnie mogłoby małą uczulać, do tego od chyba czwartku nie jem żadnych mlekopochodnych produktów i co?? małej pojawił się śluz w kupie do tego nie ma już tych grudek, które miała wcześniej czy któraś z karmiących piersią też tak ma?? czy to normalne, że w kupie nie ma tych grudek? kurna ja konsultuje wszystko z moją siostrą, bo jej córa starsza o 6 tyg. i u nich tez tak było, ale też mają podejrzenie alergii na mleko krowie, choć siostra nie je już kilka tygodni mleka itp i nie ma poprawy ja chyba oszaleje

z tego co wiem jak nie ma grudek to znaczy ze nie jest dostarczana laktoza.. a jesli ty nie jesz nabialu to byc moze mala sie wyczyscila i w organizmie juz nie ma laktozy ale tak slyszalam a czy to prawda to nie wiem

[P0P70]

Minka - Dziękuję za książkę

A jeżeli chodzi o kupki to u mnie śluz (i śledowe ilości krwi) był oznaką właśnie skazy białkowej. Może weź taką kupkę i zrób badanie na krew utajoną. Bo jeżeli będzie to prawie na pewno ma skazę. No i być może zrób potem także posiew to sprawdzisz czy nie ma jakiś bakterii.

MADCAT - daj jakieś inne zdjęcia Matyldy bo na tym to tak niewiele widać. Oczywiście to co widać jest prześliczne.

Napisane przez machaj

powiedzcie mi co robicie z tymi pneumokokami? bo ja nie wiem szczepić czy nie?;/ nawet nie chodzi o cenę, bo mąż dostanie zwrot z fundacji więc szczepionkę będziemy mieli za darmo... ale nie wiem czy jest to potrzebne... następne kłucie..

Pięknie razem wyglądacie.
Ja szczepiłam na pneumo i rota i 5w1. (koszt całości ok 800PLN).
Moja Oliwka ma 2 pediatrów i obydwie zaleciły szczepienia. I dodatkowo my byliśmy w porodni ds. szczepień i tam też zalecili nam te szczepienia. Szczepiliśmy na wszystko jednego dnia i nie było powikłań.

Darusia - oj współczuję tych kolek. Wiem jak to jest je mieć.

JA pisałam już wcześniej że ostatnio maja Oliwka dostaje szału przy karmieniu. I tutaj zastosowałam właśnie odkurzacz. I pomogło. Mała przestała wrzeszczeć.
Któraś z Was podawała linak do strony gdzie jest nagrany okurzacz możecie podać jeszcze raz. Bo jak na razie to uruchamiamy prawdziwy odkurzacz.


Wiecie, że ja jeszcze nie ochrzciłam swojej małej? A tu czytam że Wy już chrzcicie. Kurde muszę chyba o tym pomyśleć.

[dusiaka]

Napisane przez P0P70

JA pisałam już wcześniej że ostatnio maja Oliwka dostaje szału przy karmieniu. I tutaj zastosowałam właśnie odkurzacz. I pomogło. Mała przestała wrzeszczeć.
Któraś z Was podawała linak do strony gdzie jest nagrany okurzacz możecie podać jeszcze raz. Bo jak na razie to uruchamiamy prawdziwy odkurzacz.

Ja sobie zapisłam tego linka:
http://babysleepnoise.com/download.html

[pl_madzia]

Może zamiast odkurzacza http://www.youtube.com/watch?v=gangfRbuD8w

[gusinek]

i jestem i dupa nic sie nie dzieje, gin wpadł na moment zbadał mnie- to nie wody sie sączą i poleciał dalej a ja juz cała mowe miałam przygotowana zeby go przycisnąć ze juz mam dosc grr zwiał nie zdarzyłam, wszystko ok ktg ok, w czwartek znowu na kontrole grr dobrze przynajmniej ze rano tylko srode musze przetrwac

[minka26]

POP właśnie tego się boję, wolałabym, żeby to nie była skaza, bo bez produktów mlecznych przez co najmniej 6 miesięcy

a co do badań, to jak byliśmy na wizycie u polskiego lekarza to nam mówiła, że tu w Irlandii nie ma sensu robić badań tego typu, bo robią niedokładnie i i tak nic nie wyjdzie. Trzeba do specjalnego labolatorium do UK wysyłać, a to trwa. Ja mam nadzieje, że wkrótce dostaniemy paszport dla małej i najpóźniej za 3 tyg. będziemy w Polsce wtedy to wszystko już przebadamy... na razie muszę być cierpliwa i pogodzić się z dietą

widze, ze linka juz dziewczyny podaly... u mnie dziala suszarka, prysznic i odkurzacz w zależności od nastroju Amelki

[anakazar]

Napisane przez gusinek

i jestem i dupa nic sie nie dzieje, gin wpadł na moment zbadał mnie- to nie wody sie sączą i poleciał dalej a ja juz cała mowe miałam przygotowana zeby go przycisnąć ze juz mam dosc grr zwiał nie zdarzyłam, wszystko ok ktg ok, w czwartek znowu na kontrole grr dobrze przynajmniej ze rano tylko srode musze przetrwac

oj gusinek nie tak miało byc-miałam wejsc jutro i zobaczyc smska od Ciebie,że już tulisz dzidziusia eh,ale z tej naszej dwójki uparciuchytrzymaj się,czekamy dalej....

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

madcat wrzuc jakieś jeszcze fotki swojej córci

[ania p]

Napisane przez olasia

moja ciocia byla ze swoim synkiem w centrum zdrowia dziecka, i mowila, ze bylo tam bardzo duzo dzieci z powiklaniami po tych skojarzonych szczepionkach, ale nie wiem dokladnie po ktorych, i tak sie zastanawiam czy warto...

W szczepionkach NFZ jest od cholery rteci . ja podziękuje.

Napisane przez Darusiaaaa

uff uspokoilam mala odglosem odkurzacza...wiecie co?przy tych jej krzykach ciesze sie ze mieszkamy z moimi rodzicami, do niczego sie nie wtrącają, a jak teraz jestem z mloda sama i tak krzyczy to w miedzy czasie poprosze tate i wypazy mi butelki albo chociaz wstawi wode dla malej... niby nic a przy tych krzykach taka pomoc.

Spróbuj radia ustawionego pomiedzy stacjami na szum może wyjść taniej za prą niż odkurzacz

Napisane przez P0P70

Wiecie, że ja jeszcze nie ochrzciłam swojej małej? A tu czytam że Wy już chrzcicie. Kurde muszę chyba o tym pomyśleć.

Ja Szymka ochrzciłam jak miał rok dopiero ale mała wczesniej skorzystam z wakacji

Darusiaa - ja jestem strasznie zadowolona że mam tu teściową . Dziś pojechałam sobie z małą do sklepu po zakupy wziełam małą a z małym ona została no i wieczorem mi pomaga . Bo mała po kąpieli to łypać chce a nie spać i najlepiej w towarzystwie ja ją kapie przed Szymkiem ona ją zabawia gada do niej itp . a ja w tym czasie jem z małym na spokojnie , kapie go i usypiam . Inaczej pewnie bym nawet zjeśc spokojnie nie mogła . Zreszta przy płaczacym dziecku czasem przydatna jest " obca osoba " znaczy nie TY czy TZ . Bo Ty mozesz być płaczem poddenerwowana zmęczona itp a dziecko to czuje . I czasem babci czy komus udaje się szybciej uspokoić

[tarasia]

witajcie mamusie
wpadam prosić o kliki dla mnie
http://pokazywarka.pl/ox96g8/

[drcron]

moje dziecie od godziny lezy w koszyku z laptopa leci szum a ona lezy z otwartymi oczami i usmiechem i patrzy na mnie jakby chciala powiedziec < mamo zwariowalas takie badziewie ma mnie uspac > samej oczy mi sie juz zamykaja

rano jedziemy do lekarza mam nadzieje ze nas przyjmie z tymi wynikami i Jula zaczela kaszlec przed kapiela raz i teraz po kapieli ze 3 razy kaszlnela i kichnela kilka razy < ale kichanie to pewnie ze wzgledu na czyszczony nosek >

[Darusiaaaa]

dziewczyny powiedzcie mi czy po 1,5 dnia stosowania boboticu i od dzis debridatu moze byc poprawa? moja mala pryka bez boli dzisiaj i zalatwia sie tez bez bolu, lekko sie zepnie i juz slychac pryk a przeciez wczoraj to byl kosmos jakis...
sab simplex jedzie kurierem do nas..

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

pop ja chrzcze teraz dlatego, ze cywilny mielismy 17 pazdziernika, a na 30 tego roku mielismy zapisany koscielny, ale ze udalo sie z malenstwem to nie ma sensu robic imprezy w czerwcu i drugiej w pazdzierniku i slub przelozylismy tez na czerwiec i polaczylismy impreze z chrzcinami.
Dla nas to wygodniej w sensie mniejszego wydatku, bo jednak dwie imprezy w jednej a lokale tez tanie nie są.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

moja mala sama zasnela w lozeczku-nie zdarzalo sie to dosc dawno przez te bole wszystkie, az chyba pojde sobie zrobic kolacje poki spi- a po 23 niby jesc powinna, ale pare min po 22 pila herbatke koperkowa...

[P0P70]

Napisane przez pl_madzia

Może zamiast odkurzacza http://www.youtube.com/watch?v=gangfRbuD8w

Tak jakbym moją Oliwkę widziała. Identiko

Dariusia - Jeżeli chodzi o Bobotic to on tak działą już po paru godzinach. debridatu nie podawałam więc nie wiem. Ja Bobotic stosuję już od 1,5 miesiąca i nam pomaga zarówno na kupki jak i na kolki i gazy. Nie wiem ile Ty podajesz tych kropel bo ja daję 3 razy dziennie po 3 krople. A Sab Simplex (ten niemiecki) różni się niewiele od Bobotic-ku - tylko około 2 % mniej simeticon-u. Ja mam i jeden i drugi ale na razie stosuję tylko Bobotic. Ale podawać musisz systematycznie.

[Darusiaaaa]

podaje na zmiane debridatem bo bobotic 4 razy dziennie tylko mozna , czyli moge miec nadzieje ze dziala,ja podaje 5 kropelek.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

a sab simplex wyslala nam chrzesnica tesciowej, mieszka w niemczech i ma male dziecko wiec ma za free takie rzeczy i polecala bardzo, wiem ze bobotic to polski odpowiednik ale juz sie łapiemy wszystkiego co moze jej tylko pomoc

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

zjadlam kolacje-eureka

[P0P70]

Dziewczyny jak ja uwielbiam wieczory tak już od 22-iej. Moje dziecko po kąpieli i jedzeniu zasypia od razu (bez usypiania) i mamy wolne do 5 rano. Jakby tak sapała jeszcze do 7 to już byłabym naprawdę szczęśliwa.

[Darusiaaaa]

moja po calym dniu placzu wczoraj tak usnela i dzis sie po 5 obudzila

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:47 ----------

no mloda nakarmiona, usnela od razu, puscila pierda, odbilo jej sie i gitara oby te leki pomogly to bede najszczesliwsza na swiecie!
a teraz uciekam spac, bo nie wiem czy alarm sie nie wlaczy, albo o ktorej sie slonce obudzi.
dobranoc

[minka26]

Napisane przez P0P70

Dziewczyny jak ja uwielbiam wieczory tak już od 22-iej. Moje dziecko po kąpieli i jedzeniu zasypia od razu (bez usypiania) i mamy wolne do 5 rano. Jakby tak sapała jeszcze do 7 to już byłabym naprawdę szczęśliwa.

Pop i tak masz 7 godzin luzu, mało która póki co ma tyle
mi ostatnio Amelka spała od 1 w nocy i jak obudziłam się o 7 rano, to aż sprawdzałam czy żyje, bo to było aż nieprawdopodobne, ona ma przerwy w jedzeniu max 3,5 godziny

a ja chciałam zapytać jaki termometr polecacie?? myślałam o takim do ucha, albo czoła, ale boje się żeby badziewia nie kupić. ja mamy tylko elektroniczny zwykły, ale jakoś wydaje mi się, że nie utrzymam małej minuty z termometrem pod pachą, a w tyłku mierzyć nie będę

[Darusiaaaa]

ja mam taki przytykany i na razie zdaje egzamin, pare sekund i juz, a nawet nie pamietam jakiej firmy , w aptece kupowalam, 99zł zaplacilam o ile dobrze pamietam.

U nas ulga! Mala jadla przed 24, obudzila sie przed 5, zjadla przed 8 i spi.

[Gmyrelka]

Witajcie Mamuśki Trochę mnie nie ma, a tu takie eseje - nigdy tego nie nadrobię choć będę się usilnie starała

Dzisiaj już piszę z dobrymi wieściami. Wieczorem cycki jak kamień pełne i duże - herbatki plus odciąganie laktatorem po karmieniu zdały egzamin idealnie Dodatkowo dzwoniłam do pediatry (moja chrzestna) i powiedziałam jak wygląda sprawa - powiedziała żeby absolutnie nie dokarmiać, że Marcel przybrał bardzo dużo więc głodny na pewno nie jest On ma mega problem z ulewaniem i wg Niej to przez to że ciągle wisi na cycku ale nie daletego że jest głodny tylko że ma bardzo silną potrzebę ssania ... Podczas ssania cycka znowu coś tam zje i jego zolądek nie nadąża z pokarmem i On Go normalnie wypluwa ... Powiedziała żebym nauczyła Go ssać smoka ... ja byłam na nie w tym temacie ale chyba spróbuje bo się wykończę i On się będzie wydzierał a dziecka też szkoda. Moja Hanka nie ssała smoka ale chłopcy ponoć mają większą potrzebę. To tyle dzisiajMam nadzieje że mleko będzie płynęło

Miałam do Was kilka pytań ale oczywiście chwilowo nie pamiętam
Aaaa wiem:
1) czy jak chce zaszczepić Małego 5w1 plus rota i pneumo to Oni mi Go będą w 6tż szczepić 4 razy Toż to jakaś masakra (bo jeszcze żółtaczka)
2) kryzys 6tż występuję jak się ma skończony 6tż i idzie 7 czy jak się ma skończony 5 i idzie 6 ??
3) Jak ja mam Małego nauczyć ssać smoka?? Mam aventa i On ich totalnie nie chce Drze się jeszcze głośniej jak Mu próbuje je "wmusić"

To na razie tyle bo jakoś więcej nie pamiętam - muszę sobie zapiswać

anakazar, gusinek żeby dzieciaczki były kwietniowe i to najlepiej z 28 kwietnia

[aneczkkaa]

Napisane przez Darusiaaaa

ja mam taki przytykany i na razie zdaje egzamin, pare sekund i juz, a nawet nie pamietam jakiej firmy , w aptece kupowalam, 99zł zaplacilam o ile dobrze pamietam.

U nas ulga! Mala jadla przed 24, obudzila sie przed 5, zjadla przed 8 i spi.

ufffff bardzo sie ciesze że mała czuje się lepiej to dla Was
Normalnie byłam przerażona tym co pisałaś żeby nas to omineło

U nas dobre wieści Maciej ma się lepiej
Wczoraj pozwolili mi go zobaczyć dotchnąć i na chwilę wziąść na ręce poczułam ulgę jak go zoabaczyłam Jestem teraz troszkę spokojniejsza. Kaszel powoli ustępuje katarek jest już niewielki dr. mówi że trzeba się uzbroić w cierpliwość bo powrót do zdrowia może trochę potrwać.

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez Gmyrelka

Witajcie Mamuśki Trochę mnie nie ma, a tu takie eseje - nigdy tego nie nadrobię choć będę się usilnie starała

Dzisiaj już piszę z dobrymi wieściami. Wieczorem cycki jak kamień pełne i duże - herbatki plus odciąganie laktatorem po karmieniu zdały egzamin idealnie Dodatkowo dzwoniłam do pediatry (moja chrzestna) i powiedziałam jak wygląda sprawa - powiedziała żeby absolutnie nie dokarmiać, że Marcel przybrał bardzo dużo więc głodny na pewno nie jest On ma mega problem z ulewaniem i wg Niej to przez to że ciągle wisi na cycku ale nie daletego że jest głodny tylko że ma bardzo silną potrzebę ssania ... Podczas ssania cycka znowu coś tam zje i jego zolądek nie nadąża z pokarmem i On Go normalnie wypluwa ... Powiedziała żebym nauczyła Go ssać smoka ... ja byłam na nie w tym temacie ale chyba spróbuje bo się wykończę i On się będzie wydzierał a dziecka też szkoda. Moja Hanka nie ssała smoka ale chłopcy ponoć mają większą potrzebę. To tyle dzisiajMam nadzieje że mleko będzie płynęło

Miałam do Was kilka pytań ale oczywiście chwilowo nie pamiętam
Aaaa wiem:
1) czy jak chce zaszczepić Małego 5w1 plus rota i pneumo to Oni mi Go będą w 6tż szczepić 4 razy Toż to jakaś masakra (bo jeszcze żółtaczka)
2) kryzys 6tż występuję jak się ma skończony 6tż i idzie 7 czy jak się ma skończony 5 i idzie 6 ??
3) Jak ja mam Małego nauczyć ssać smoka?? Mam aventa i On ich totalnie nie chce Drze się jeszcze głośniej jak Mu próbuje je "wmusić"

To na razie tyle bo jakoś więcej nie pamiętam - muszę sobie zapiswać

anakazar, gusinek żeby dzieciaczki były kwietniowe i to najlepiej z 28 kwietnia

mój Maciuś woli smoczki z kauczku sprawdź moze nie lubi silikonu

[megi-megi]

dzień dobry

Podłączam się pod pytanie, jak nauczyć potworaka ssać smoka. Mój zassał się kilka razy na spacerze, jak już był w pełnej depresji, gdyż spacery to dalej dla niego samo zło. A tak ssie mi cycka i ssie i już nie wyrabia i się ulewa itd... jak u Grymelki właśnie. A jak jest spokojny, to woli ssać swoją rękę od smoczka.

[Darusiaaaa]

Napisane przez aneczkkaa

ufffff bardzo sie ciesze że mała czuje się lepiej to dla Was
Normalnie byłam przerażona tym co pisałaś żeby nas to omineło

U nas dobre wieści Maciej ma się lepiej
Wczoraj pozwolili mi go zobaczyć dotchnąć i na chwilę wziąść na ręce poczułam ulgę jak go zoabaczyłam Jestem teraz troszkę spokojniejsza. Kaszel po woli ustępuje katarek jest już niewielki dr. mówi że trzeba się uzbroić w cierpliwość bo powrót do zdrowia może trochę potrwać.

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------



mój Maciuś woli smoczki z kauczku sprawdź moze nie lubi silikonu

ciesze sie bardzo ze lpiej u Maciusia a co za tym idzie-u was!!!
No mala juz strzelila 2 kupki nawet nie wiedzialam kiedy Boze jaka ulga, co prawda bede sie obawiac kazdej nocy ale ewidentnie jej to tak nie meczy, prezy sie i steka ale nie krzyczy, a to wielka poprawa, poza tym śpi, a wczesniej jej sen trwal 10 minut pomiedzy bolami.


GMYRELKA ja bym kupila innego smoka-ten widocznie mu nie odpowiada, moja chce tylko TT i zadnych innych! I teraz tez jej sie "odwiduje" i ssa tylko jak glodna.

[drcron]

Napisane przez Darusiaaaa

ja mam taki przytykany i na razie zdaje egzamin, pare sekund i juz, a nawet nie pamietam jakiej firmy , w aptece kupowalam, 99zł zaplacilam o ile dobrze pamietam.

U nas ulga! Mala jadla przed 24, obudzila sie przed 5, zjadla przed 8 i spi.

Darusia fajnie ze leki podzialaly
my dzisiaj tez noc mialysmy spokojna Julka zasnela po 3 godzinach sluchania szumu rano udalo nam sie pobrac siuski do badania tylko nie wiem czy przelewac je do pojemniczka czy zostawic w woreczku na wszelki wypadek wsadzilam woreczek do pojemniczka i nie bede przelewala zeby nie zanieczyscic teraz czekamy az tatus wroci z pracy i zawiezie do laboratorium a potem do Pani doktor na badania i do poradni laktacyjnej a wieczorem do dentysty bo trzeba plombe wymienic oj bedzie bolalo bedzie

moje dziecie dostalo jakies dziwne krostki do okola ust czy to normalne ?? sa takie malusie i drobne ale gorna czesc nad ustkami cala obsypana i na brodce tez troszke jest

[Darusiaaaa]

nie chce wam sie za mnie poprasowac?:P hehehe
dobra rozkladam deske:P

[aneczkkaa]

ja nie lubię prasować ale gary mogę Ci umyć lubię się pluskac w wodzie od wczoraj wraca mi humor nawet kot zaczął świrować to dobry znak

[anakazar]

grymelka wątpie,że moja będzie kwietniowa,a w to ,że z 28 to już w ogóle;D
ale już mi lżej,już tak nie czekam jak głupia,bo wiem,że najpózniej mała we wtorek będzie z nami-magia daty,która odciąża psychike
darusia i aneczka fajnie,że u was lepiej z maluszkami.

pop a ten bobotic to daje się dziecku od razu tak już na wszelki wypadek?czy dopiero jak zaczyna miec problemy?i jeszcze jedno,bo chyba jak dziecię na piersi to się tego typu specyfików nie podaje,tak?

[drcron]

dziewczyny moje dziecko robi wodniste kupy ze sluzem czy to biegunka ?? mam sie niepokoic i jechac do szpitala ?? bo u nas bieda i nasz lekarz na urlopie i dopiero jutro nas jakis inny przyjmie bo dzisiaj ma komplet i ja nie wiem co robic w sumie to od 6.00 byly juz 3 kupy takie srednie ta ostatnia ze sluzem

[aneczkkaa]

Napisane przez drcron

dziewczyny moje dziecko robi wodniste kupy ze sluzem czy to biegunka ?? mam sie niepokoic i jechac do szpitala ?? bo u nas bieda i nasz lekarz na urlopie i dopiero jutro nas jakis inny przyjmie bo dzisiaj ma komplet i ja nie wiem co robic w sumie to od 6.00 byly juz 3 kupy takie srednie ta ostatnia ze sluzem

kurcze może zadzwoń na patologie noworodka do ś-cy 748517423 i zapytaj co robić wiem że dziewczyny tak robią jak jest coś niepokojącego to karzą ci przyjechać dzwoń

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

co jest z tym wizazem nie moge zmienic podpisu :/