Dwie kreseczki na teście juz mamy-wiosną maluszki przywitamy-marzec-kwiecien 2011

[kellysss]

Napisane przez monikal

witajcie!

bardzo się wystraszyłam tego tętna moje maleństwo w 6 tc miało TYLKO 130 i teraz do tego 8 .09 nie wytrzymam ze strachu chyba.....przestraszyłam się bo piszecie że lekarz w takim przypadku reaguje - u mnie nic nie powiedział, źle.....

a odnośnie leków to leczę się na astmę, muszę brać wziewne sterydy.... no i jeszcze "szczepionka" z alergenami regularnie co miesiąc.... a z witamin to tylko folik....

mi też jest strasznie zimno odkąd deszcze padają i wilgoć mi dokucza... łącze się z wami pod kocykiem i z herbatką z cytrynką i miodkiem

Zaraz dostaniesz po dupie za sianie paniki: pala:

Wcale nie tylko 130...........jak dla mnie w normie
Nie mozna patrzyc i porównywac...
KAZDA CIAZA JEST INNA !!!!!!!!!
KAZDY PŁÓD A POZNIEJ DZIECKO ROZWIJA SIE W INNYM TEMPIE I KSIAZKI MOZNA ROZBIC O DUPE BO JAKBM NON STOP PATRZYLA NA TE TABELKI TO BYM OCIPIALA.......!!!!!!!
kONIEC

Przestancie siac popłoch......
Jak lekarz nic nie mowi lub mowi ze jest dobrze to JEST DOBRZE i koniec i kropka...
i tylko tak sie mysli.................... ............
no .........
Bo juz mnie złoscicie z tymi czarnymi scenariuszami........
Wszystkie fasolinki sa zdrowe i wyrosna na piekne dzidziuski!!!

Co do zimna to mi tez zimno
Z Alanem tez tak mialam
ale w drugiej połowie ciazy to sie zmieniło
i było mi ciagle gorąco....
Pamietam ze na poczatku ciazy łaziłam non stop poubierana własnie jak cebula
a pod koniec ciazy (to był srodek zimy ) a mi goraco jak niewiem...
Po domu na ramiaczkach chodzilam a tz w bluzach

[deneb3]

kellysss brawo!!

całkowicie popieram takie podejście

pamiętajcie, pozytywne podejście dużo daje i nie ma co panikować

[Montii]

boże mam wrażenie że niektórym jest chyba za dobrze i na siłę wymyślają powody do zmartwień.. no nie mogę...

[Eirene1987]

Kellysss należą ci się brawa kochana trzeba myśleć pozytywnie!!!

[monikal]

w takim razie tak jak w polskim społeczeństwie tak i tutaj mamy tendencje do myślenia negatywnego.... zawsze jest coś co może nagle przysporzyć szybszego bicia serca, bo to nie pierwsza istotka która żyła we mnie i trwoga jest tym większa....

nie jestem jedyna choć staram się jak mogę myśleć pozytywnie i doszukiwać się jak polly anna dobrego w złym.

Wiec nie oceniajcie pochopnie. tak jak być może ja pod wpływem chwili zrobiłam.

[Montii]

Spoko, każda mama ma obawy, ale według mnie martwić się można jeżeli jest czym, kiedy są ku temu powody, kiedy lekarz powie,że jest coś nie tak. U mnie teraz wykrył torbiel i nagadał się o operacjach, o tym ,że nie musi, ale może przeszkadzać dziecku jego rozwoju.Nawet mojej ciąży prowadzić nie chciał tylko na patologię wysłał do szpitala. To dopiero powinnam się martwić , stresować i snuć wizje, a ja w tym tyg dostanę przelew i heja na zakupy dziecięce. Jok3er też powinna być dla was przykładem, mięsniak a ona już wózek kupuje, myślenie pozytywne i dzidek się spokojnie rozwija.

Każda z nas jest inna, każda ma inne ciśnienie inny puls, wagę i inne rzeczy, nasze dzieci , każde z osobna jest wyjątkowe i inne, rozwija się w swoim tempie, nam się zdarzają skoki ciśnienia , dzidek może mieć puls też raz wyższy raz niższy.
Wchodzę tutaj i chce czytać pozytywne wpisy, oglądac ubranka czy propozycje wózków ,a często mamusie same sobie coś wymyślają, martwią niepotrzebnie. Wiele wątków obserwowałam i nadal podczytuję i na żadnym nie ma aż tak negatywnych myśli jak tutaj, co się dzieje? Ja rozumiem ,że każda z nas kocha swoje dziecko i się boi, ale nie można popaść w paranoje. uśmiechnąć się i wyluzowac, jak mama szczesliwa to i dziecko

[monikal]

a może to taki czas?, że jeszcze nie widać a już po pierwszym badaniu sama nie wiem... I trymestr? aż bać się mówić o tym wielkim szczęściu.... zatem mówmy tylko o pięknych pościelach i ubrankach o wózkach, łóżeczkach, bo ja bardzo bym chciała dębowe a widzę ciągle tylko sosna albo buk i zastanawiam się dlaczego, bo oprócz miękkości drewna to mi nic do głowy nie przychodzi
myślmy o kolorze w pokoju maleńkiego...
o imieniach - ja już swoje dwa znalazłam - i dla dziewczynki i dla chłopca...
kompletujmy wyprawki i z tego się cieszmy... do dzieła

a mówmy jak już naprawdę nas przygnębi w takim razie ....
pozdrawiammamuśki

[Montii]

Napisane przez monikal

a może to taki czas?, że jeszcze nie widać a już po pierwszym badaniu sama nie wiem... I trymestr? aż bać się mówić o tym wielkim szczęściu.... zatem mówmy tylko o pięknych pościelach i ubrankach o wózkach, łóżeczkach, bo ja bardzo bym chciała dębowe a widzę ciągle tylko sosna albo buk i zastanawiam się dlaczego, bo oprócz miękkości drewna to mi nic do głowy nie przychodzi
myślmy o kolorze w pokoju maleńkiego...
o imieniach - ja już swoje dwa znalazłam - i dla dziewczynki i dla chłopca...
kompletujmy wyprawki i z tego się cieszmy... do dzieła

a mówmy jak już naprawdę nas przygnębi w takim razie ....
pozdrawiammamuśki

zobaczysz,że zaraz będzie drugi, ja dopiero zrobiłam test a już 2 trymestr, jestem szczęśliwa, aż tu ta torbiel ale nie pozwole by cokolwiek mi odebrało moje szczescie i radosc bedzie dobrze takie mam nastawienie! pochwal się jakie masz imionka bo ja wciaz szukam czegos dla chlopca... i zaczynam sie denerwowac brakiem pomyslow..i synek bedzie NO NAME..
a lozeczko musze miec jasne bo taką mamy komodę która bedzie dla dzidziusia , a zawsze chcialam ciemne..

[monikal]

Łóżko tak jasne ma być u mnie też

a imiona dla chłopca Mateusz, uradziliśmy z Mężem, że nam się nie kojarzy to imię źle

a widzę że dla dziewczynki to bardzo popularne ostatnio imię, ale to imię rodzinne z obojga stron i uczci dwie cudowne kobiety ważne dla nas w życiu bardzo - Zosia

pokoik mam na groszkową jasną zieleń i marzę o pięknych firaneczkach i tych wszystkich dodatkach....

[Montii]

U nas córa Hania, chociaż ostatnio spodobała mi się również Zuzanna
a chłopaczek mh... Igora chciałam ale dużo ich teraz, spodobało mi się również Ksawery ze słyszenia i tak jakoś zostało, ale to nic pewnego... kurcze z dziewuszką łatwiej Mariusz ładne
ja chcę pokój zółty i też groszkowe dodatki w żabki

[monikal]

Napisane przez Montii

U nas córa Hania, chociaż ostatnio spodobała mi się również Zuzanna
a chłopaczek mh... Igora chciałam ale dużo ich teraz, spodobało mi się również Ksawery ze słyszenia i tak jakoś zostało, ale to nic pewnego... kurcze z dziewuszką łatwiej Mariusz ładne
ja chcę pokój zółty i też groszkowe dodatki w żabki

ostatnio widziałam właśnie kocyk i pościel w fajną żabkę.... nie wiem czy teraz znajdę, poszukam, ale był cudny.....

[kellysss]

Napisane przez monikal

a może to taki czas?, że jeszcze nie widać a już po pierwszym badaniu sama nie wiem... I trymestr? aż bać się mówić o tym wielkim szczęściu.... zatem mówmy tylko o pięknych pościelach i ubrankach o wózkach, łóżeczkach, bo ja bardzo bym chciała dębowe a widzę ciągle tylko sosna albo buk i zastanawiam się dlaczego, bo oprócz miękkości drewna to mi nic do głowy nie przychodzi
myślmy o kolorze w pokoju maleńkiego...
o imieniach - ja już swoje dwa znalazłam - i dla dziewczynki i dla chłopca...
kompletujmy wyprawki i z tego się cieszmy... do dzieła

a mówmy jak już naprawdę nas przygnębi w takim razie ....
pozdrawiammamuśki

No i taka chce Cie widziec
Wiadomo ze kazda z nas ma gorsze dni i wiecej czarnych mysli ale
odganiajmy je jak najdalej:ehem :

Ale wam zazdroszcze tych pierwszych w zyciu zakupów dzidziusiowych...
U mnie juz takiego szału nie ma.........Bo wiekszosc rzeczy juz mam........
Malenstwo bedzie spalo u nas w pokoju...
Narazie jest z nami Alan ale juz niedługo eksmisja do jego pokoiku...
Swoja droga tez ma na żólto...
A naklejki to Kubus Puchatek
Poscielke na łozko swoje "dla dorosłych'
w którym niedługo bedzie spał tez ma z kubusiem


No chyba ze sie dowiem ze dziewczynka
to ogarnie minie szał sukienek i rózu
hahahaha.......

[monikal]

to ten kocyk tylko w innym wydaniu:

[kath31]

Napisane przez jagodowy smak

mieszkam w anglii tutaj wczesną ciąże traktuje się jako ciążę-nie ciąże tak bym to nazwała bo dopiero po osmiu tygodniach od ostatniej miesiączki można dostać potwierdzenie nawet gdyby było coś nie tak to oni tu nic nie robią np.jakieś plamienia czy coś
Muszę już kończyć bo czas do pracy na szczęscie pracuje tylko 6 godzin dziennie bo o L4 też muszę zapomnieć

Oj współczuje dziewczynom które mieszkają w Anglii. Jednak nasz kraj jest bardziej cywilizowany jeśli chodzi o opiekę nad ciężarną. Może dlatego to u nas uznaje się dziecko od poczęcia, a nie za jakis blizej niezidentyfikowany swór z którego byc moze dopiero będzie człowiek...
A wiele ciąż moża uratować jesli monitoruje się je od początku. U mnie np wykryto nadczynność tarczycy co może grozić np. poronieniem, ale jestem co 2 tyg. na badaniach i u endokrynologa, biorę leki i wyniki mam już prawie w normie. Z dwojga złego nadczynnośc tarczycy jest "lepsza" niż niedoczynność, która moze spowodować powazne wady u dziecka. Przed ciążą (kilka dni) wyniki hormonów tarczycy mialam idealne, ale ciąża to burza hormonów i wszytsko się zmienia. Najważniejsze jest w ciąży ft4 i ft3 , tsh nie nalezy się przejmować.
Dziwi mnie to ze w Anglii ciąże prowadzi położna,co w takim razie robi ginekolog? Takie to dla mnie dziwne, że można pomóc ciążarnej, a się tego nie robi...Z drugiej strony fakt ze wspolczesna medycyna ratuje wczesniaki, zagrożone ciąże i ludzie są coraz słabsi genetycznie, ale móc ratować i tego nie robić-nieludzkie jakieś...

I jeszcze a propos usg juz 30 lat się je stosuje i nie stwierdzono negatywnego wplywu na płód, zresztą każdy lekarz ginekolog mi to mówi, więc nie ma co się wkrecać ze może zaszkodzić. Może gdyby robić 3 razy dziennie, a nie raz czy dwa w miesiacu... NFZ nie robi częsciej ze wzgledów ekonomicznych.

[Castia]

a ja uciekam spać
jutro wizyta u gina, ciekawa jestem bardzo jak tam fasolka się ma, ile urosła, sądząc po moim brzucholku to sporo
zdam relację jak wróce.
slodkich snow mamuski

[marsylia]

Napisane przez Agattek33

Subtelle, ciaze u ginekologa a do endokrynologa chodze osobno, na razie ft3 i ft4 sa w normie jedynie tsh niskie ale to podobno normale w pierwszym trymestrze bo sie miesza z beta. Ja mam te problemy przez guzka. Tak mam na gornej granicy wyniki, ze starcza dla nas obojga jak mowi lekarz.

Na razie nie biore zadnych lekow, za dwa tygodnie robie badania i wtedy zobaczymy. Moj endo mowi ze cala ciaze tarczyca moze byc ok bo organizm skupia sie na ciazy ale bardzo trzeba to pilnowac po porodzie.

W ogole mi powiedzial ze z witamin mam brac 'stary dobry falvit'

Agattek a masz niedoczynność czy nadczynność?
Ja mam niedoczynność małą i Hashimoto. TSH spadło mi z 5 do 0,0 w ciąży, ale tak jak już któraś z Was pisała to sfałszowany wynik. Ja biorę euthyrox 25. Moja gin uwaza ze za malo a endo ze ok

Napisane przez KarolinaPW

nie jesteś jedynaprzed ciążą brałam Sertagen a teraz odstawiłam bo czuję się dobrze. Zauważyłam poprawę nastroju w ciąży i na razie nie potrzebuję się wspomagać
Najważniejsze, że jesteś pod kontrolą i lekarz wie co robi
Czy trzeba tez monitorować t3 i t4 jeśli tsh jest w normie?
Ostatni tsh robiłam 2 tyg temu i było ok, a mam niedoczynność.
Mój endokrynolog jest na urlopie, więc nie mam się jak poradzić

W ciąży przede wszystkim ft4. bo tsh jest oszukane.
Ja jutro idę na kolejną porcję badań. Już teraz się zastanawiam jak dojadę do lekarza bez śniadania. Mam straszną zssawkę i jak jestem głodna - co jest dość częste bardzo mnie to irytuje
tz musiał mi zrobić bulke z nutella teraz bo myslalam ze zwariuje z glodu.

Napisane przez 24kasia86

a i mam pytanie, co bierzecie oprócz kwasu foliowego? pracujecie? jeśli tak, to co to za praca? i czy te wszystkie badania oprócz usg trzeba zrobić? jak się w ogóle czujecie?pozdrawiam

Ja czuje się całkiem dobrze. Badań zrobiłam już co nie miara, i jutro kolejne kiły, różyczki i tak dalej.
Pracuje w biurze, zarzadzajac rekrutacja, kadrami i administracją i mam takie marzenie żeby pracować jak najdłużej. Jestem z tych głupich kobiet które by zwariowały siedząc w domu same

Napisane przez Agattek33

Szczesciara z naszej Monti, moj cos tam wyprodukowal jeszcze w zeszlym tygodniu jak nie mialam sily reki podniesc a teraz jak widzi ze mam spory zapas energii po calym dniu pracy to pyta tylko'a co bedziemy jedli' i podnosi pokrywki.

jajecznica i kanapki- kulinarny wyczyn mojego TZ'ta

Agattek jajecznica to nie tak mało. My jesteśmy na poziomie omleta - mój mąż jest mistrzem ale ma wąską specjalizację

Napisane przez wikakika

Dziewczynki tu jest caly test, czy bedzie chlopiec czy dziewczynka oparty na wierzeniach ludowych....troche to jeszcze za wczesnie dla nas, ale jest punkt o tetnie dzidziusia.

http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

I jeszcze znalazlam takie zabobony:

Jesli kobieta w ciazy wyglada ladnie i kwitnaco, oznacza to chlopca,
bo dziewczynka “odbiera urode matce”.

Jesli brzuch jest okragly i od tylu nie widac, ze kobieta jest w
ciazy, to chlopiec; przy dziewczynce tyje sie “dookola”.

Biust rosnacy do olbrzymich rozmiarow oznacza dziewczynke; gdy
rosnie mniej, chlopca.

Gdy lewa piers jest wieksza od prawej, dziewczynka; prawa wieksza,
chlopiec.

Jesli podczas ciazy ma sie bardzo zmienne nastroje, zwiastuje to
dziewczynke, bo wszystkie kobiety maja zmienne nastroje. (hmmm…
Mdlosci zwiastuja dziewczynke, ich brak chlopca.

Gdy zachciewa sie slodyczy, dziewczyka; gdy kwasnych rzeczy,
chlopiec.

Gdy wlosy sa geste i szybciej rosna, a paznokcie sa silniejsze,
chlopiec.

Gdy serce dziecka bije ponizej 140 uderzen na minute, chlopiec;
powyzej 140 dziewczynka.

Gdy stopy sa zimniejsze niz zwykle, chlopiec.

No u mnie po tym teście czysty chłopak

Napisane przez Montii

Spoko, każda mama ma obawy, ale według mnie martwić się można jeżeli jest czym, kiedy są ku temu powody, kiedy lekarz powie,że jest coś nie tak. U mnie teraz wykrył torbiel i nagadał się o operacjach, o tym ,że nie musi, ale może przeszkadzać dziecku jego rozwoju.Nawet mojej ciąży prowadzić nie chciał tylko na patologię wysłał do szpitala. To dopiero powinnam się martwić , stresować i snuć wizje, a ja w tym tyg dostanę przelew i heja na zakupy dziecięce. Jok3er też powinna być dla was przykładem, mięsniak a ona już wózek kupuje, myślenie pozytywne i dzidek się spokojnie rozwija.

Każda z nas jest inna, każda ma inne ciśnienie inny puls, wagę i inne rzeczy, nasze dzieci , każde z osobna jest wyjątkowe i inne, rozwija się w swoim tempie, nam się zdarzają skoki ciśnienia , dzidek może mieć puls też raz wyższy raz niższy.
Wchodzę tutaj i chce czytać pozytywne wpisy, oglądac ubranka czy propozycje wózków ,a często mamusie same sobie coś wymyślają, martwią niepotrzebnie. Wiele wątków obserwowałam i nadal podczytuję i na żadnym nie ma aż tak negatywnych myśli jak tutaj, co się dzieje? Ja rozumiem ,że każda z nas kocha swoje dziecko i się boi, ale nie można popaść w paranoje. uśmiechnąć się i wyluzowac, jak mama szczesliwa to i dziecko

!
bardzo dobre podsumowanie
!

Napisane przez monikal

a może to taki czas?, że jeszcze nie widać a już po pierwszym badaniu sama nie wiem... I trymestr? aż bać się mówić o tym wielkim szczęściu.... zatem mówmy tylko o pięknych pościelach i ubrankach o wózkach, łóżeczkach, bo ja bardzo bym chciała dębowe a widzę ciągle tylko sosna albo buk i zastanawiam się dlaczego, bo oprócz miękkości drewna to mi nic do głowy nie przychodzi
myślmy o kolorze w pokoju maleńkiego...
o imieniach - ja już swoje dwa znalazłam - i dla dziewczynki i dla chłopca...
kompletujmy wyprawki i z tego się cieszmy... do dzieła

a mówmy jak już naprawdę nas przygnębi w takim razie ....
pozdrawiammamuśki

A mi się podoba najbardziej podoba imię Julka i Zuza od zawsze i strasznie zaluje ze sa tak popularne. A dla chlopca to myslalam Julek ale to dla mnie mordęga u chłopaków nic mi się nie podoba, pewnie zimą będę siedziała z kalendarzem.



Powiedzcie mi czy w 10 tygodniu usg jest juz przez brzuch na pewno, czy tez zdarzalo się Wam dopochwowe?

[Jok3r]

Kasia wszystkiego dowiesz sie od gine. To bedzie Twoj guru ciazowy, wiec byle do pierwszej wizyty i bedziesz juz wszystko wiedziala. Wspomniaj tez jaka prace masz, bo to moze byc problem z czasem.

Laski no nie zalamujcie mnie tym tetnem. To juz jest naprawde na chama wyszukiwanie dolegliwosci. ja sie nim w ogole nie interesuje, bo poco? Juz nie wystarczy Wam, ze lakarz mowi, ze jest ok? Nie popadajcie w paranoje, bo co bedzie pozniej?

[monikal]

Napisane przez Jok3r

Kasia wszystkiego dowiesz sie od gine. To bedzie Twoj guru ciazowy, wiec byle do pierwszej wizyty i bedziesz juz wszystko wiedziala. Wspomniaj tez jaka prace masz, bo to moze byc problem z czasem.

Laski no nie zalamujcie mnie tym tetnem. To juz jest naprawde na chama wyszukiwanie dolegliwosci. ja sie nim w ogole nie interesuje, bo poco? Juz nie wystarczy Wam, ze lakarz mowi, ze jest ok? Nie popadajcie w paranoje, bo co bedzie pozniej?

później będzie można rączkę na brzuszek położyć

[agus87]

dziewczyny jeste w 6 tygodniu
i boli mnie brzuch
wieczorami pobrzusze tak jak na @
ale chwilami tak dziwnie gniecie/kluje z prawej srony
w okolicy jajnika

[Jok3r]

Powiedzcie mi czy w 10 tygodniu usg jest juz przez brzuch na pewno, czy tez zdarzalo się Wam dopochwowe?

W sumie to zalezy chyba tylko od tuszy, bo ja w 12 mialam juz przez brzuch, a szwagierka dopochwowo, bo ma spora nadwage.


później będzie można rączkę na brzuszek położyć

I mam nadzieje, ze wtedy nie bedzie marudzenia, ze ktoras ma wiekszy ten brzuch i to na bank oznacza, bo inna powie ze ze mna cos jest nie tak, bo ja mam mniejszy

[Montii]

boże oby nie
trzeba cieszyć się ciążą by mieć co wspominać

dobranoc

[kellysss]

Napisane przez agus87

dziewczyny jeste w 6 tygodniu
i boli mnie brzuch
wieczorami pobrzusze tak jak na @
ale chwilami tak dziwnie gniecie/kluje z prawej srony
w okolicy jajnika

TO NORMALNE..........
POCZYTAJ WCZESNIEJSZE STRONY...
WSZYSTKIE TO PRZECHODZIMY...
GNIECENIE,KŁUCIE,WIERCENI E,CIAGNIECIE ITD...
DZIECIATKO ROSNIE, MACICA I WSZYSTKO W SRODKU SIE ROZCIAGA
NO JA BYM SIE BARDZIEJ DZIWILA GDYBYM ZADNEGO KŁUCIA ANI NIC NIE CZULA......
PRZECIERZ ROSNIE W TOBIE NOWE ZYCIE...
NIBY MA TO BYC NIEZAUWAZALNE DLA TWOJEGO ORGANIZMU...........

JESZCZE NIE RAZ BEDZIESZ MIALA DZIWNE KŁUCIA,
W POZNIEJSZEJ CIAZY STAWIANIA SIE MACICY I
OGÓLNE DZIWNE BOLE WSZYSTKIEGO.....
NÓG, RĄK, KREGOSŁUPA, PUCHNIECIE ITD...

No ............. co Wy dziewczyny jakos dzisiaj nie tak...........

Rzochmurzyc sie bo bede bila....

ja dzis cos bojowo nastwiona...........
Humorki mnie dopadaja..........

Sorki jak któras uraziłam ale to z dobra intencja..
Jak na was nakrzycze to moze nie bedziecie w koncu sie martwily
tylko cieszyly z najpiekniejszego cudu na swiecie

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Boshe ......
Poprosze o baciki bo ja to juz przesadzam dzis z jedzeniem...
pól godziny temu zjadłam pol pizzy...
doprawiłam to grzankami z nutella, popiłam cola a teraz jem czipsy
A bebziol rosnie....
Mam juz jak w 4-5 miesiacu z Alanem...
A to dopiero poczatek trzeciego

[KarolinaPW]

Napisane przez wikakika

Dziewczynki tu jest caly test, czy bedzie chlopiec czy dziewczynka oparty na wierzeniach ludowych....troche to jeszcze za wczesnie dla nas, ale jest punkt o tetnie dzidziusia.

http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

I jeszcze znalazlam takie zabobony:

Jesli kobieta w ciazy wyglada ladnie i kwitnaco, oznacza to chlopca,
bo dziewczynka “odbiera urode matce”.

Jesli brzuch jest okragly i od tylu nie widac, ze kobieta jest w
ciazy, to chlopiec; przy dziewczynce tyje sie “dookola”.

Biust rosnacy do olbrzymich rozmiarow oznacza dziewczynke; gdy
rosnie mniej, chlopca.

Gdy lewa piers jest wieksza od prawej, dziewczynka; prawa wieksza,
chlopiec.

Jesli podczas ciazy ma sie bardzo zmienne nastroje, zwiastuje to
dziewczynke, bo wszystkie kobiety maja zmienne nastroje. (hmmm…

Mdlosci zwiastuja dziewczynke, ich brak chlopca.

Gdy zachciewa sie slodyczy, dziewczyka; gdy kwasnych rzeczy,
chlopiec.

Gdy wlosy sa geste i szybciej rosna, a paznokcie sa silniejsze,
chlopiec.

Gdy serce dziecka bije ponizej 140 uderzen na minute, chlopiec;
powyzej 140 dziewczynka.

Gdy stopy sa zimniejsze niz zwykle, chlopiec.

Mi wychodzi bardziej na chłopca

Agattek33, Marsylia
Dzięki serdeczne za info, w piątek zrobię badania ft3 i ft4

Jutro wizyta u gina i usg, trzymajcie kciuki

[niutka1]

Napisane przez wikakika
Dziewczynki tu jest caly test, czy bedzie chlopiec czy dziewczynka oparty na wierzeniach ludowych....troche to jeszcze za wczesnie dla nas, ale jest punkt o tetnie dzidziusia.

http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

I jeszcze znalazlam takie zabobony:

Jesli kobieta w ciazy wyglada ladnie i kwitnaco, oznacza to chlopca,
bo dziewczynka “odbiera urode matce”.

Jesli brzuch jest okragly i od tylu nie widac, ze kobieta jest w
ciazy, to chlopiec; przy dziewczynce tyje sie “dookola”.

Biust rosnacy do olbrzymich rozmiarow oznacza dziewczynke; gdy
rosnie mniej, chlopca.

Gdy lewa piers jest wieksza od prawej, dziewczynka; prawa wieksza,
chlopiec.

Jesli podczas ciazy ma sie bardzo zmienne nastroje, zwiastuje to
dziewczynke, bo wszystkie kobiety maja zmienne nastroje. (hmmm…http://forum.gazeta.pl/i/emoticons/wink.gif

Mdlosci zwiastuja dziewczynke, ich brak chlopca.

Gdy zachciewa sie slodyczy, dziewczyka; gdy kwasnych rzeczy,
chlopiec.

Gdy wlosy sa geste i szybciej rosna, a paznokcie sa silniejsze,
chlopiec.

Gdy serce dziecka bije ponizej 140 uderzen na minute, chlopiec;
powyzej 140 dziewczynka.

Gdy stopy sa zimniejsze niz zwykle, chlopiec.

mam nadzieje, ze traktujecie to z przymrużeniem oka , bo chyba nikt tego powaznie nie bierze

z tych powyższych zabobonów nic mi sie nie zgadza, mam dziewczyne i chłopaka, a objawy były niemal na odwrót niz tutaj piszą

[agus87]

Napisane przez kellysss

TO NORMALNE..........
POCZYTAJ WCZESNIEJSZE STRONY...
WSZYSTKIE TO PRZECHODZIMY...
GNIECENIE,KŁUCIE,WIERCENI E,CIAGNIECIE ITD...
DZIECIATKO ROSNIE, MACICA I WSZYSTKO W SRODKU SIE ROZCIAGA
NO JA BYM SIE BARDZIEJ DZIWILA GDYBYM ZADNEGO KŁUCIA ANI NIC NIE CZULA......
PRZECIERZ ROSNIE W TOBIE NOWE ZYCIE...
NIBY MA TO BYC NIEZAUWAZALNE DLA TWOJEGO ORGANIZMU...........

JESZCZE NIE RAZ BEDZIESZ MIALA DZIWNE KŁUCIA,
W POZNIEJSZEJ CIAZY STAWIANIA SIE MACICY I
OGÓLNE DZIWNE BOLE WSZYSTKIEGO.....
NÓG, RĄK, KREGOSŁUPA, PUCHNIECIE ITD...

No ............. co Wy dziewczyny jakos dzisiaj nie tak...........

Rzochmurzyc sie bo bede bila....

ja dzis cos bojowo nastwiona...........
Humorki mnie dopadaja..........

Sorki jak któras uraziłam ale to z dobra intencja..
Jak na was nakrzycze to moze nie bedziecie w koncu sie martwily
tylko cieszyly z najpiekniejszego cudu na swiecie

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Boshe ......
Poprosze o baciki bo ja to juz przesadzam dzis z jedzeniem...
pól godziny temu zjadłam pol pizzy...
doprawiłam to grzankami z nutella, popiłam cola a teraz jem czipsy
A bebziol rosnie....
Mam juz jak w 4-5 miesiacu z Alanem...
A to dopiero poczatek trzeciego

dziekuje bardzo
wszystko jest nowe martwie sie
a czytam non stop
a pytam sie kogos, kto przez to samo przechodzi lub przechodzil
nie musialas krzyczec
forum jest od tego by siebie wspierac i sobie pomagac
a jak ciebie denerwuje jeden zwykly post, ( gdzie czytam gorsze pytania ) to ja nie wiem co bedzie pozniej

[*kaalinaa*]

Hej

Idę dziś do ginki

Napisane przez niutka1

z tych powyższych zabobonów nic mi sie nie zgadza, mam dziewczyne i chłopaka, a objawy były niemal na odwrót niz tutaj piszą

Tez tak miałam, wpierdzielałam śledzie i ogórki kiszone na słodycze spojrzeć nie mogłam i mam śliczną dziewczynkę

[gosikk_s]

Hej Ja zawsze jestem zmarzluchem, wiecznie mi zimno i marzłam calutką pierwszą ciążę i teraz też. Siedzę w pracy ubrana na cebulkę i dygoczę. A w nocy śpię pod grubą kołdrą i kocem TŻ się ze mnie nabija a ja najchętniej jeszcze włożyłabym gruby szlafrok


Lulka, tak, to nie ja pisałam o tętnie i płci I szczerze nie wierzę w powiązanie, to dla mnie jeden z przesądów

Wikakika, ja mam synka a jadłam słodycze, nie wypiękniałam choć i nie zbrzydłam, włosy miałam słabe jak zawsze a tętno dziecka było w okolicach 140. Ale i fakt że prawie nie miałam mdłości, niewielki brzuch, cycki bez zmian i mało przytyłam. Więc coś się zgadza A teraz mam mdłości i wymioty, jem bardziej pikantnie, cera na razie bez zmian. I nie mam pojęcia co będzie

Monikal, jeśli gin nic nie mówił to tętno widocznie było prawidłowe. To jest dość szeroki zakres normy, w 6 tc to ja poprzednio jeszcze w ogóle nie miałam słyszalnego tętna. Nie martw się

Kath31, zgadzam się Wiadomo że medycyna jest na coraz wyższym poziomie i potrafi pomóc w sytuacjach które dawniej były beznadziejne ale człowiek jest człowiekiem i jeśli jest możliwość ratunku nie mamy prawa dokonywać selekcji. Bo w takim razie po co byłoby w ogóle leczyć, niech przeżyją najsilniejsi. Skoro można trzeba pomagać. Ja urodziłam się jako wcześniak ważący 1 kilo, pewnie 10 czy 20 lat wcześniej nie miałabym żadnych szans. A jednak żyję i wbrew pozorom zawsze byłam bardzo odporna, niemal nie chorowałam i urodziłam już pięknego synka. A mój syn, gdyby nie pomoc lekarzy mógłby nie przeżyć porodu. Więc dla mnie sprawa jest jasna

Castia, trzymam kciuki

Marsylia, ja prawie do końca ciąży miałam robione usg i przez powłoki brzuszne i dopochwowo. Tylko dopochwowe pokazuje dokładnie długość i stan szyjki.

Agus87, ja poprzednio miałam bóle podbrzusza przez dłuuugie tygodnie, teraz czuję co jakiś czas ale to pewnie dlatego że w drugiej ciąży macica łatwiej się rozciąga. A Twoje wątpliwości są zupełnie naturalne, ja poprzednio stresowałam się wszystkim bo wszystko było zupełnie nowe. Teraz jestem spokojniejsza bo już jakieś tam mizerne doświadczenie mam ale i tak, jak wyskoczy cokolwiek innego zacznę schizować

Kaalinaa, trzymam kciuki

[Tity]

Napisane przez marsylia

Powiedzcie mi czy w 10 tygodniu usg jest juz przez brzuch na pewno, czy tez zdarzalo się Wam dopochwowe?

Ja jeszcze w 13 tygodniu miałam i dopochwowe i przez brzuch. Przez brzuch mniej widać trochę.
Agus mi gin powiedział, że jak mnie ból w brzuchu niepokoi to mam łykać nospe. Tak też robię i jestem spokojniejsza Całą ciążę będzie Cię coś kłuć i boleć.
Z tym tętnem to mi do głowy nie przyszło nawet, żeby się martwić. Jak lekarz na usg mówi, że jest dobrze, to mu uwierzcie
A dzisiaj znowu leje i ziiiimnooo.
Już się nie mogę doczekać, kiedy pojedziemy do jakiegoś centrum dziecięcego na zakupy

[wanilia83]

dzień dobry kochane ja dziś pospałam że aż w szoku jestem ale i tak ze 3 razy się budziłam w nocy i długo zasnąć nie mogłam

Napisane przez monikal

witajcie!

bardzo się wystraszyłam tego tętna moje maleństwo w 6 tc miało TYLKO 130 i teraz do tego 8 .09 nie wytrzymam ze strachu chyba.....przestraszyłam się bo piszecie że lekarz w takim przypadku reaguje - u mnie nic nie powiedział, źle.....

a odnośnie leków to leczę się na astmę, muszę brać wziewne sterydy.... no i jeszcze "szczepionka" z alergenami regularnie co miesiąc.... a z witamin to tylko folik....

mi też jest strasznie zimno odkąd deszcze padają i wilgoć mi dokucza... łącze się z wami pod kocykiem i z herbatką z cytrynką i miodkiem

tylko się nie stresuj, jeżeli lekarz nic nie mówił to znaczy że jest wszystko ok

Napisane przez kellysss

Co do zimna to mi tez zimno
Z Alanem tez tak mialam
ale w drugiej połowie ciazy to sie zmieniło
i było mi ciagle gorąco....
Pamietam ze na poczatku ciazy łaziłam non stop poubierana własnie jak cebula
a pod koniec ciazy (to był srodek zimy ) a mi goraco jak niewiem...
Po domu na ramiaczkach chodzilam a tz w bluzach

droga kellysss dzięki za pocieszenie bo ja zawsze zimnolubna nie wiem co się ze mną dzieje, już tż śmieje się ze mnie że jak ja teraz taka naubierana chodzę to zimą po domu pewnie w kożuchu będę latać a po dworze z termoforem pod kurtką

Napisane przez Castia

a ja uciekam spać
jutro wizyta u gina, ciekawa jestem bardzo jak tam fasolka się ma, ile urosła, sądząc po moim brzucholku to sporo
zdam relację jak wróce.
slodkich snow mamuski

castia ja też mam dziś wizytę ale dopiero na 16 a ja bym chciała już

Napisane przez Jok3r

później będzie można rączkę na brzuszek położyć

I mam nadzieje, ze wtedy nie bedzie marudzenia, ze ktoras ma wiekszy ten brzuch i to na bank oznacza, bo inna powie ze ze mna cos jest nie tak, bo ja mam mniejszy

ja już się nie mogę doczekać mojego wieeelkiego brzucha


mam prośbę do dziewczyn które mają już dzieci, powiedzcie mi proszę co tak naprawdę jest potrzebne przy noworodku ostatnio wyczytałam że noworodki nie mogą spać pod kołdrą tylko pod kocykiem i najlepiej na rozłożonej pieluszce, żeby nie kupować nie wiadomej ilości kosmetykow bo potem większość leży, że osłonki na łózko zmniejszają cyrkulacje powietrza i też nie powinno się ich zakładać w pierwszych miesiącach , czy pamiętacie co tak naprawdę wam się przydało, wiem że trochę wcześnie na takie pytanie ale cóż strasznie jestem ciekawa co i jak bo to mój pierwszy dzieciak i jestem zielona

[Eirene1987]

Napisane przez kath31

I jeszcze a propos usg juz 30 lat się je stosuje i nie stwierdzono negatywnego wplywu na płód, zresztą każdy lekarz ginekolog mi to mówi, więc nie ma co się wkrecać ze może zaszkodzić. Może gdyby robić 3 razy dziennie, a nie raz czy dwa w miesiacu... NFZ nie robi częsciej ze wzgledów ekonomicznych.

co do tego usg właśnie oglądałam dzisiaj w tv o usg i się lekarz wypowiadał i uznał że nie chyba że by to długo trwało to usg a wiadomo że zazwyczaj to chwila jest a niektóre kobiety jak są jakieś komplikacje czy coś to nawet codziennie muszą nieraz mieć i nie jest to szkodliwe. i on sam powiedział że w polsce to się praktykuje 3 razy: w 10tc, w 20 i w 30 oczywiście jeśli się nic nie dzieje ale w niektórych krajach to się robi standardowo co miesiąc i co ciekawe wzmacnia to więź między rodzicami a dzieckiem bo rodzice bardziej się przywiązują do swojego dziecka jak je co miesiąc podglądną

Napisane przez agus87

dziewczyny jeste w 6 tygodniu
i boli mnie brzuch
wieczorami pobrzusze tak jak na @
ale chwilami tak dziwnie gniecie/kluje z prawej srony
w okolicy jajnika

Aguś 87 podobnie jak Tity ja biorę nos-pę jak mnie łapią takie lekkie skurcze macicy czy jajniki bolą. tak mi lekarz przepisał żeby brać doraźnie a w szpitalu to mi nawet codziennie podawali i było ok