Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.II

[FraniaPirania]

lazurowa smec kobieto, smec pocieszymy, tylko co prawda wirtualnie, ale zawsze cos


siala szkoda, kurcze diety zawsze sa albo drogie albo czasochlonne

alutka foto plizzzz przed i po

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez Siala_Bala

"mi" czy "ci"?

jej, wspaniale jej szlo trzymanie kciukasow a ty popsulas

[anoxa]

lazurka trzymaj sie kochana moze cie jakos podniose na duchu historia mojej kuzynki... urodzila dwojke dzieci rok po roku facet jak zaszla z drugim w ciaze ja zostawil (swinia) tak otoz w wieku 20 lat byla mama dwojki dzieci w tej chwili ma 25 i w przyszlym roku wychodzi za maz wlasnie ustalaja date znalazla faceta fajnego ustawionego finansowo a co wazniejsze akceptuja ja i dzieci wiec pamietaj ze wszystko przed toba a dodam ze byla zabojczo zakochana w ojcu swoich dzieci byli razem 4 lata


siala a ja sie zastanawiam nad ta dieta gdy bym blizej mieszkala to bym dla ciebie tez gotowala

[papeteria]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Sto lat dla Adasia. No i mimo wszystko dziwne z tym postękiwaniem... Jak do "kupy" zliczysz całodobowy sen, to ile mu wychodzi?
/

wiesz z ta kupa tez mnie to dobija bo czasem mam wrazenie ze jakby sie dalo to by caly czas robil tak jakby caly czas mial parcie na stolec.....i czasami robi przez dzien caly takie niedoróbki....
A co do zliczenia snu to nie jest najgorzej bo w dzien (na poczatku nie spal prawie wogole a przyczyna mogla byc wtedy przepuklinka) najczesniej 2x po 2h.... czasem raz 2h a potem krotkie drzemki W nocy gdyby sie nie wybudzal prezac i szukajac cycka to by bylo super bo praktycznie possie chwile i spi dalej .....zmobilizowalas mnie i ponownie probowalam wciskac smoka ale nie da rady ...sprobuje jeszcze w nocy...

Napisane przez ola_k11

A ja z kolei odwrotnie Nie wyobrażam sobie tworzyć gospodarstwo i mieć kasę oddzielną, no bo jak? Ja kupię sałatę na obiad a ty kup kurczaka? albo dziś ja kupuję obiad a jutro Ty?
ale ok to jeszcze bym przełknęła, bo można ustalić że np. TŻ odpowiada za rachunki a ja za jedzenie. A co w sytuacji kiedy chore jest dziecko? Trzeba ustalić kto kupi leki? Albo za lekarza zaplaci? Ja bym nie umiala tak

My mamy osobne konta bo z przyzwyczajenia tak jakos....ale nie mamy czegos takiego ze ty kupujesz to a ja to ..jezeli ja ide na zakupy to ja kupuje jezeli tz to on ....jezeli ktoremus z nas braknie to kupuje ten drugi etc....do lekarza tez obojetne przeciez kto pobierze jak żyjemy razem...czyli kasa wspolna tyle ze osobne konta ....a rachunki mamy juz dawno ustalone kto za co placi ja czynsz ,gaz i prad, moja szkola a tz hipoteka ,rata za kompa ,rata za auto.....ja mam troche mniej oplat ale i wyplate mniejsza
wiolek w 2004

Napisane przez aniaa22

my teoretycznie mamy kase osobno bo kazde na swoim koncie ale to bez roznicy. raz place ja raz damian. jak mi sie skonczy kaska to juz tylko on .... jeszcze przed slubem tego nie bylo i odkad zaczelismy byc razem to mam karte do jego konta

u nas to samo
marta nie mam pojecia moj nie chce butli i tez mam problem bo sie nie moge ruszyc no ale w weekend szkola wiec bedzie musial
misiulka fajne te pieluszki ile was kosztowały ?
farminka to musze kupic te pieluszki koniecznie

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

alutka super i chwal sie tu wellą
lazurowa
siala a schudniesz babo i bez dukania
frania E. superasny
anoxa
alguien za szczepienie

Napisane przez anuszka1401

Na razie wstępna data, to będzie 8 lat jak jestesmy razem

my tez bylismy 8 jak bralismy slub

Napisane przez marta_d1

Ale powiem szczerze, ze juz lepiej u mnie z nastawieniem co do karmienia piersią. Szczerze tego nie znosiłam, a teraz już jest w miarę.
A i pytanie najważniejsze. Jak długo jedza Wasze dzieciaki z piersi/ Mój jak był malutki to nawet godzinę a teraz max 15/20 minut, a najczęściej 10 minut. Ale słyszę, że przez te 10 minut cały czas ssie. Oczywiście nie wytrzymuje dłużej. Karmimy sie co 1,5, 2 godziny.

u nas chyba podobnie
dzidzia po tych kilku lampkach po takim czasie abstynencji to bedziesz miec zgonka


my dzis mielismy super 2 godzinny spacerek w miedzy czasie maly sie obudzil i rozgladal ciekawy i juz drugi raz jak wychodzimy nie bylo histerii (spacerki do tej pory byly dla mnie koszmarem bo zylam w strachu ze maly sie obudzi i bedzie wrzask o wyjsciu bez usypiania nie bylo mowy no i to prezenie jego a tu jak wziac na rece i pchac wozek....)tylko zasnal dalej wyszłam z nim jak nie spał i zasnal zaraz po wyjsciu z bloku...

[Siala_Bala]

Napisane przez FraniaPirania

siala szkoda, kurcze diety zawsze sa albo drogie albo czasochlonne

ta jest czasochłonna i wcale nie tania :/ owszem warzywa może i tanie ale te sery, serki, mięso już niebardzo.. szczególnie jak się je tylko to :/

Napisane przez anoxa

siala a ja sie zastanawiam nad ta dieta gdy bym blizej mieszkala to bym dla ciebie tez gotowala

Możesz mi wysyłać w paczkach

a właśnie! Na allegro można kupić już potrawy gotowe - zgodne z dietą tylko komentarze mieli niefajne, że spleśniałe coś przyszło albo słoik się potrzaskał.. ale nawet takie cuda na tym portalu można kupić.

[anoxa]

siala to bym musiala nianke wynajac bo najpierw czas spedzony w kuchni i dwa razy dluzszy na poczcie bo tam to czekanie przebija wszystko

[aniaa22]

Napisane przez Xawmeli

dzien dobry

dziewczyno co ty sie pod ziemie zapadlas? napisz co tam u Nadinki i u ciebie oczywiscie tez

Napisane przez itakasia

aniaa
ale robisz smaka z tym expresem, ja uwielbiam zwykla czarna kawke rozpuszczalna, ale czasem lubie jakis bajer, a tz lubi "mleczne" kawki, gdybym miala okazje sprobowac kawy z senseo i dolce gusto to porownalabym i kupila jakis, boje sie w ciemno

z dolce gusto pilismy i wogole kilka dni w londynie uzywalismy wiec wiemy ze kawka pycha i w obsludze latwy

Napisane przez farminka

Lenka dziekuje za komplementy
Jestesmy już po szczepieniu.Upłakała się maleńka aż poliki całe mokre były,a teraz śpi. Od początku jak weszliśmy puszczała takie nieufne spojrzenie pielęgniarce,a potem lekarce.Już kojarzy co jest grane jak idziemy do przychodni Jestem zadowolona,bo nareszcie ładnie przytyła,a nie tak na granicy.Waży 6630g Ostatnio niecały miesiąc temu miała 5770g.Najwyraźniej słoiczki i kaszka jej służą.A teraz pani doktor kazała zacząć dawać MIĘSKO Jak tylko jutro upoluję słoiczek to dajemy króliczka.Cieszę się,bo z tych tylko warzywnych bardzo mały wybór jest,a teraz można będzie już poszaleć

biedna Lenka. ech te szczepienia. super ze tak ladnie przybrala

Napisane przez farminka

No to widać Lenka nie wie,że to ona,ale polubiła tę dziewczynkę w lustrze A innych w lustrze też nie ma prawa poznawać? Bo robiła kiedyś tak,że patrzyła na moje odbicie,potem na mnie,znowu na moje odbicie i wyglądało to zupełnie tak jakby porównywała czy to ta sama osoba

misiek jak go mam na rekach to patrzy zdziwiony na mnie w odbiciu i na siebie. ale raczej nie kuma ze to on bo mnie wydaje mi sie ze poznaje

Napisane przez anoxa

ale mialam wczoraj akcje z psem.... wlazl de.bil na gore bylo kolo 22 tam nie ma jeszcze swiatla bo nie sa regipsy zakrecone wiec po jakichs 40 min pajacowania krecenia sie piszczenia zaczal szczekac wiec sie wkurzylam bo balam sie ze mi dziecko obudzi wchodze z latarka do niego zeby zszedl a ten ucieka wystraszony i piszczy no to ja sie malo nie obsrajtalam bo nie wiedzialam co sie dzieje i tak kilka razy co ja wchodze na gore on ucieka i sie chowa zadzwonilam do meza i dostal opr ze ma cos zrobic (jest 800km od domu) wkoncu po poltora godzinie ten idiota zlazl na dol ale zadzialala moja wyobraznia balam sie jakichs szczorow czy czegos takiego wiec zamknelam na dole drzwi od salonu a ten glupi cala noc chodzil do tych drzwi i okna i piszczal rano od nowa obudzil mi malego dwa razy wiec mu sie siegnelo i wywalilam go na dwor tzn wyprowadzil i zaczepilam na dworze a tu przylazi sasiadow suczka z ktora on sie czesto bawi patrze a ci sie zaczynaja bzykac lece do sasiadki malo gir nie polamalam pytam czy ona ma cieczke ta mowi ze tak no to bede ciocia albo babcia jak zwal tak zwal zaznaczylam ze ja alimentow placila nie bede bo ona sama na nasze podworko przyszla i sie zczepili i chyba z godzine tacy zakleszczeni do siebie dupskami odwroceni stali ale mialam ubaw

no ladnie mialas z psiakiem (bigos hi hi)

anuszka fajna data. na pewno bedzie ladnie zielono i cieplo

Napisane przez Alguien

Hey
My dopiero niedawno wstalysmy

Dzisiaj mamy szczepienia, wiec trzymajcie kciuki, zeby Milena dobrze wszystko zniosla.

choc juz pewnie po

Napisane przez FraniaPirania

dzis byla u mnie kolezanka, E. dostal prezent, ksiazeczke
pilnie czytal

no maly geniusz jak nic. super jest i fajniutkiego ma pajaca

Napisane przez alutka78

Czesc dziewczyny
Bylam wczoraj u pediatry i nadal(mimo skazy) mam karmic piersia. Skora malej w ciagu 2 tygodni bardzo sie poprawila.Hura!!!
Jesli wysypka nie bedzie sie jakos drastycznie nasilac to widzimy sie z lekarzem na poczatku grudnia, bedziemy tez ustalac jakie zupki mala bedzie mogla jesc po 4 miesiacu.
Dzisiaj zaszalalam i obcielam sie na krotko, a co, jak szalec to szalec.

ciesze sie ze ze skora lepiej. pokaz fotke

Napisane przez lazurowa

Ahhh.. nie chcę smęcić...
Po prostu nie mam chęci do życia. Najchętniej bym rano nie wstawała z łóżka, nie jadła, najchętniej nic bym nie robiła.
Wiadomo, że muszę się zajmować Jagodą i robię to. Ale tyle razy mam łzy w oczach, że nawet nie jestem w stanie policzyć.
Dzisiaj mnie mama wygoniła na spacer... Poszłam. Ale co z tego jak oczywiście się pobeczałam na widok tatusia z małym szkrabem na spacerze...
Po za tym nawet nie mam z kim pogadać. Nikt mnie nie odwiedza, a ja się do nikogo nie wybieram...
No i Jagoda chyba ząbkuje Ślini się strasznie, pcha rączki do buzi i na dolnym dziąśle ma jaśniejsze i spuchnięte dziąsła w miejscu jedynek..

podpisuje sie pod slowami anoxy

ja dzis jakos czasu nie mialam na forum. spacer obiad misiek maruda i jakos dzien zlecial.

wogole to tak mi smutno i niefajnie bo dowiedzialam sie ze moi znajomi stracili dziecko ona od poczatku ciazy miala problemy i byla na podtrzymaniu. a teraz okazalo sie ze malutka w 30 tc umarla w brzuszku nie wiem dokladnie ale pepowina owinela sie wokol nozki i chyba sie zacisnela nic nie przeplywalo przez 3 dni wywolywali porod. masakra rodzc dziecko kiedy sie wie ze nie zyje juz jest po pogrzebie... i jakos tak te nasze problemy z miskiem odeszly calkiem na dalszy plan. ciesze sie ze jest, caly i zdrowy i taki kochany

[karolcia228]

Siala chodziło o ciebie, że super ci szło
Mała nauczyła się tak głośno piszczeć, że szok...

[aniaa22]

papi ciesze sie ze spacerki zaczynaja byc lepsze

[martysek]

Ania, jak przeczytałam o Twoich znajomych, to aż mi ciarki przeszły...

Moja koleżanka z pracy była w ciązy równo ze mną, ale lekarz zlekceważył stan zapalny i skracającą się szyjkę i urodziła w 24 tc żywe dziecko, które zmarło zaraz po pordzie, bo nie mogli nic zrobić - było zbyt maleńkie i miało nierozwinięte płuca... Straszne.

[anoxa]

aniaa straszne sa takie historie dlatego cieszmy sie ze nasze dzieci sa juz z nami cale i bezpieczne i wszystku u nas skonczylo sie dobrze chodzi mi o ciaze najgorzej ze u nich to juz 30tc ciazy byl wiec zostalo mniej niz wiecej i pewnie juz wszystko gotowe mieli dla dzidzi ech wspolczuje im

karolcia a moj Hubcio nauczyl sie pluc i gadajac pluje w zasiegu metra najgorzej jak pluje tak jak mu daje ta marchewke bo wszystko ufajdolone w zasiegu metra lacznie oczywiscie ze mna

a no i mlodem sie dzisiaj lekka ciemieniucha zrobila juz naoliwkowalismy a przed kapiela wyczeszemy wogole to dawalam mu dzisiaj soczek jablkowy i nawet ladnie wypil

[karolcia228]

ania - to straszne, moja ciocia 3 lata temu tez rodziła martwe dziecko umarło w 39tc ach wtedy cieszę się tak jak ty, że wszystko oki

[Misiulka1]

Papi - kupiłam dwa rodzaje na dzień i na noc z każdego rodzaju po 3szt. + dwa otulcze i trzy wkładki oraz dwie paczki chusteczek nawilżających i zapłąciła 350zł, ale są bardzo fajne tylko teraz widzę, że trzebaby ich mieć ze 20 szt. coby starczało na zmianę przynajmniej te na dzień bo już mi niunia zrobiła dwie kupy i odrazu do prania ale nazmianę jadę narazie z pampersami.
Fajnie,ze z Adasiem już coraz lepiej i spacery nie są juz dla Ciebie już straszne.
Wogóle to chciałam Ci napisać, że mydełko fresh jest reeeweeeeelacyjne
Aniu - rety jaka tragedia z tą Twoją koleżanką aż mi łezki popłynęły, taka bezbronna kruszynka

[entertete]

Okropne historie, u nas ostatnio była w prasie taka, że kobieta omijała psa i miała wypadek, zginęło 3 tygodniowe niemowlę - innym pasażerom nic się nie stało. Podobno było w foteliku....

Ja sobie w ogóle nie wyobrażam śmierci dziecka, nawet wczesnego poronienia (takiego, że już się wie o ciąży), teraz to podobno częste, zresztą same wiecie.

U nas dziś eksperyment, był ryk przed kąpielą to nie dałam zasnąć po przedostatnim jedzeniu i okej, ale zjadł tylko 80 i śpiocha, ciekawe co będzie. Pokićkało mu się i cały piękny rytm popołudnia i wieczoru wziął w łeb.


Brokuły smakowały, brzuch nie bolał, zobaczymy jutro.

[FraniaPirania]

Napisane przez aniaa22

masakra rodzc dziecko kiedy sie wie ze nie zyje

...


mialam przed chwila wiekla radoche, E. lezal na macie, obrucil sie na boczek do zabawki, potem na brzuszek, ale przycisnol sobie raczke i sapal strasznie kombinowal, kombinowal, wyciagnol raczke, podnosil glowke wysoko, sapal, sapal, zmeczyl sie i obrucil sie na plecki
teraz ofkors gapi sie w tv bo zauwazyl ze wlaczony

[karolcia228]

Napisane przez entertete

.

Ja sobie w ogóle nie wyobrażam śmierci dziecka, nawet wczesnego poronienia (takiego, że już się wie o ciąży), teraz to podobno częste, zresztą same wiecie.

Tak wiem o jak to jest

[Siala_Bala]

aniaaaaaaaa.. wklejam cytat dla Ciebie i Misia:
"Dzieciom z podejrzeniem refluksu podaje się Omeprazol. Jeśli w ciągu kilku dni, do dwóch tygodni nastąpi poprawa, to wówczas leczenie kontynuuje się. Jeśli nie ma poprawy to znaczy, że powód płaczu jest inny. Porozmawiaj o tym ze swoim pediatrą "

Z innego wątku

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez marta_d1

Kurcze nie umiem tego przeczekać, szczególnie o 6 rano A uspokojenie nie działa bo jak sie nakręci to juz kaplica. Czyli to nie tylko moje dziecko jest takie niecierpliwe. Ja sie tak boje tych histerii, że jak mniej więcej zbliża sie czas karmienia, a on cos kwęka to ja go karmię. I nie wiem, czy on chce czy nie, bo może kwękać z innego powodu.

Tak jak napisała (wiolek?)- jak je, to znaczy, że jest głodny .

Napisane przez FraniaPirania

siala poka broszke

jak bylam w ciazy czytalam ksiazke ,,twoje pierwsze dziecko,, czy jakos tak, i tam byly porady dla faceta co ma zrobic po narodzinach dziecka, ze ma uzbrioc sie w cierpliwosc i kupic bukiet roz i isc do szpitala,to bylo tak ladnie napisane ze jak ja to przeczytalam to plakalam jak bobr powiedzialam to mojemu ale on nie jest kumaty

Ta..skąd ja to znam :/

Napisane przez papeteria

wiesz z ta kupa tez mnie to dobija bo czasem mam wrazenie ze jakby sie dalo to by caly czas robil tak jakby caly czas mial parcie na stolec.....i czasami robi przez dzien caly takie niedoróbki....
A co do zliczenia snu to nie jest najgorzej bo w dzien (na poczatku nie spal prawie wogole a przyczyna mogla byc wtedy przepuklinka) najczesniej 2x po 2h.... czasem raz 2h a potem krotkie drzemki W nocy gdyby sie nie wybudzal prezac i szukajac cycka to by bylo super bo praktycznie possie chwile i spi dalej .....zmobilizowalas mnie i ponownie probowalam wciskac smoka ale nie da rady ...sprobuje jeszcze w nocy...

u nas chyba podobnie
dzidzia po tych kilku lampkach po takim czasie abstynencji to bedziesz miec zgonka

Trzymam kciuki za smoka. A co to winka to spodziewam się, ale potrzebuję się odprężyć. Bardzo....

Napisane przez entertete

Ja sobie w ogóle nie wyobrażam śmierci dziecka, nawet wczesnego poronienia (takiego, że już się wie o ciąży), teraz to podobno częste, zresztą same wiecie.

To przerażające, ale zawsze kiedy moja mała coś zmajstruje, co mnie martwi (np. to, że ostatnio raz w dzień potrafi zrobić sobie 5h przerwy między posiłkami), to myślę o tym co by było, gdyby się okazało, że to jakaś grubsza sprawa...I łzy same mi płyną po policzkach. Przecież to MOJE DZIECKO! Musi żyć długo i zdrowo! A mi tu takie głupie myśli przychodzą do głowy...

Dzisiaj niestety wróciła kolka. Ze strojoną siłą. Płakała od 11 do 19 z 2,h przerwy na drzemkę na spacerze . A ja razem z nią .

[aniaa22]

Napisane przez anoxa

karolcia a moj Hubcio nauczyl sie pluc i gadajac pluje w zasiegu metra najgorzej jak pluje tak jak mu daje ta marchewke bo wszystko ufajdolone w zasiegu metra lacznie oczywiscie ze mna

a no i mlodem sie dzisiaj lekka ciemieniucha zrobila juz naoliwkowalismy a przed kapiela wyczeszemy wogole to dawalam mu dzisiaj soczek jablkowy i nawet ladnie wypil

heh dobrze ze misio nie pluje na odleglosc tylko wypluwa na brode

Napisane przez entertete

Okropne historie, u nas ostatnio była w prasie taka, że kobieta omijała psa i miała wypadek, zginęło 3 tygodniowe niemowlę - innym pasażerom nic się nie stało. Podobno było w foteliku....

widzialam w tv. zwrocilam uwage bo to prawie moje rodzinne strony. w Krasniku bodajze. tragedia

Napisane przez Siala_Bala

aniaaaaaaaa.. wklejam cytat dla Ciebie i Misia:
"Dzieciom z podejrzeniem refluksu podaje się Omeprazol. Jeśli w ciągu kilku dni, do dwóch tygodni nastąpi poprawa, to wówczas leczenie kontynuuje się. Jeśli nie ma poprawy to znaczy, że powód płaczu jest inny. Porozmawiaj o tym ze swoim pediatrą "

Z innego wątku

dzieki akurat jutro ide to zapytam. w sumie refluks juz chyba strasznie nie dokucza odkad zageszczamy mleko nutritonem. ale zapytam

misiek wykapany i zasnal przy jedzeniu odlozylam do wyrka i spiocha a ja ide z piesem bo zaraz m jak milosc

[ola_k11]

Napisane przez karolcia228

Tak wiem o jak to jest

ja niestety też

[aniaa22]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Dzisiaj niestety wróciła kolka. Ze strojoną siłą. Płakała od 11 do 19 z 2,h przerwy na drzemkę na spacerze . A ja razem z nią .

o matko biedna ale sie nameczyla okropny dzien mialyscie

[olakola]

Napisane przez AGAMARCIO

misiulka-mam pytanko (wiem że bierzesz azalie) jak ,,wyglądał'' Twój okres

ja też biorę Azalię, 4opakowanie i jeszcze okresu nie miałam;
lekarz mnie pytał czy czuję ruchy (taki żart)

Napisane przez aniaa22

no i super. oby sie udalo

my dzis kupilismy dwie paczki pampkow 4 w lidlu. zapas mamy ale jeszcze troche za duze na miska

ja też kupiłam, ale 4rek nie było, kupiłam 3ki, bo do 9kg, a mały ma prawie 8;
białe pampersy (premium care) już nosi 4ki, ale one są inaczej numerowane

Napisane przez anoxa

a moj mlody co go klade na brzuch to sie przekreca na bok i frajde ma przy tym

zazdraszczam

Napisane przez bajka1807

http://picasaweb.google.pl/101307050...54662618250002

ale ona ma długie włoski,
fajnie ćwiczy, od jutra my też tak robimy, na razie robiłam takie ćwiczenia jak tutaj (na filmie to nie ja ani nikt kogo bym znała):
http://www.youtube.com/watch?v=mDGTr...eature=related

Napisane przez marta_d1

Jak długo jedza Wasze dzieciaki z piersi/ Mój jak był malutki to nawet godzinę a teraz max 15/20 minut, a najczęściej 10 minut. Ale słyszę, że przez te 10 minut cały czas ssie. Oczywiście nie wytrzymuje dłużej. Karmimy sie co 1,5, 2 godziny.

normalne karmienie ok 10 minut, natomiast przed spaniem jest długie ok 30-40 minut, najpierw je intensywnie, a potem ciumka cyca


Kuba ma bakterie w moczu, jutro zanosimy siuski na posiew i jedziemy do szpitala na pobranie krwi ( w przychodni nie biorą od maluszków).
Ale on dzisiaj jest dużo lepszy, nie marudzi tak tragicznie, polepszyło mu się. NO i dużo więcej zjadł.
Kupiłam mu słoiczek z bobovity jabłko + banan+ brzoskwinia i to mu smakowało, polecam
A i lekarka mówiła, że lepiej jednak na początek dawać sloiczki, bo jak będzie reakcja alergiczna, to nie wiadomo czy na dane warzywko/owoc czy na inny czynnik.
A i dzisiaj pierwszy raz nie zrobił kupki, normalnie robi codziennie ok 9-10tej rano, a dzisiaj nic. Cały dzień jakby chciał, pociśnie trochę, ale kupki nie ma.

[niezawsze]

Napisane przez papeteria

niezawsze nie wiem czemu nie moge

tez nie wiem czemu

Napisane przez ola_k11

A ja z kolei odwrotnie Nie wyobrażam sobie tworzyć gospodarstwo i mieć kasę oddzielną, no bo jak? Ja kupię sałatę na obiad a ty kup kurczaka? albo dziś ja kupuję obiad a jutro Ty?
ale ok to jeszcze bym przełknęła, bo można ustalić że np. TŻ odpowiada za rachunki a ja za jedzenie. A co w sytuacji kiedy chore jest dziecko? Trzeba ustalić kto kupi leki? Albo za lekarza zaplaci? Ja bym nie umiala tak

my mamy dwa konta, ale oboje mamy dostep do nich, ja raczej nie wyobrazam sobie miec jednego kont, bo moj tz zbyt rozrzutny jest i bym sie denerwowala, ze za duzo kasy wydaj, moj tz za wszystko placi ja kredyt za mieszkanie(bo moje) i czynsz, reszte on placi i jak koncza mi sie pieniadze to mi daje po prostu.

Napisane przez anoxa

ale mialam wczoraj akcje z psem....

o losie ja to tez mam bujna wyobraznie i bym sobie wyobrazala nie wiem co, ze moze ktos tam jest Moj pies jak sie patrzy w jeden punkt tak jakby cos widzial czego ja nie widze to tez mnie ciary przechodza jak jest noc i jestem sama

Napisane przez agravka

wiec jestem juz po kinie i powiem tak: rewelacja, tylko film kijowy, bo jak tylko ada usypiala, to nagle strzaly, blyskanie, krzyki... na taki seans powinni dawac jakies komedie, albo dramaty czy trilery, ale nie filmy akcji do cholery!!! przeciez baby nie lubia kina akcji!!! i najlepiej zeby film byl z lektorem albo po polski

co wyswietlali?
U nas w multikinie dzis byl "red" z Willisem i Freemanem super film a Maja przespala prawie caly film

Napisane przez FraniaPirania

dzis byla u mnie kolezanka, E. dostal prezent, ksiazeczke
pilnie czytal

ale czad, uczony normalnie!

Dziewczyny straszne historie, ja nawet nie chce wyobrazac sobie tego, ja bym nie przezyla gdyby Mai cos sie stalo.

Dzidzia wspolczuje mega kolki, pamietam jeszcze jak to bylo u nas, pociesz sie, ze przejdzie...

[alutka78]

Napisane przez Siala_Bala

to super
poka fryza

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez FraniaPirania

l




alutka foto plizzzz przed i po

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez aniaa22

d

ciesze sie ze ze skora lepiej. pokaz fotke

Dziewczyny jutro wstawie fotke.

[anoxa]

olakola czyli teoria mojego pediatry co do objawow przy zapaleniu pecheza sie potwierdza bo u was podobne objawy byly jak u nas co? obiecalas mi na wczoraj zdjecie Kubusia :maczuga:

ja gotuje Hubciowi sama marchewke i puki co wszystko jest ok

aniaa a wy zrobiliscie to badanie moczu?

ide sie wykapac przed top model

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez niezawsze

Dzidzia wspolczuje mega kolki, pamietam jeszcze jak to bylo u nas, pociesz sie, ze przejdzie...

ale ty miała debridat prawda? nam pediatra nie chciała dać recepty...

[niezawsze]

Dzis po spacerze Maja nie chciala spac na balkonie jak zwykle, tylko sie bawic chciala i spedzila na macie ponad godzine, trykala zabawki, gadala do nich, smiala sie i patrze a tu nagle cisza, bo zasnela w ogole zawedrowala z srodka w to miejsce i sama sie normalnie do snu na bok przekrecila, bo tak nauczona spac na boczku

[entertete]

Napisane przez dzidziadziumdzia

ale ty miała debridat prawda? nam pediatra nie chciała dać recepty...

co to za pediatra!!! przecież to nie trucizna.

[martysek]

Dzidzia, współczuję. U nas niestety kolki co jakiś czas się pojawiają.
Czemu nie chciała wam przepisać Debridatu? Z tego co pamiętam, to nasza lekarka mówiła, żedebridat dopiero po dwóch czy trzech tygodniach zaczyna działać.

Niezawsze, Maja boska

[niezawsze]

Napisane przez dzidziadziumdzia

ale ty miała debridat prawda? nam pediatra nie chciała dać recepty...

mialam i bardzo nam pomogl ogolnie na klopoty brzuszkowe a doraznie "pomagal" gripe water( w cudzyslowiu, bo lagodzil i szybko mijala kolka a wczesniej trwala po kilka godzin jak u was
Czemu nie chcial dac recepty?

[wiolek1]

Napisane przez bajka1807

no moja jak lezy na brzuszku i jest w pionie to tez trzyma glowke, tylko troszke jej sie chwieje, ale od kad zaczelysmy cwiczyc widac poprawe, dziwie sie ze tak wczesnie, moze tylko mi sie wydaje

chyba możliwe, że szybko jest poprawa bo moja rechabilitantka była dzisiaj w szoku jakie postępy zrobił aleks a byłam u niej w piątek czyli w 5 dni jest poprawa
tylko, że ja go nie ćwicze takimi ćwiczeniami jak ty
pytałam się tej mojej rechabilitantki o takie ćwiczenia jak pokazałaś i jeżeli chodzi o przyciskanie główki do klatki to była zdziwiona a to podnoszenie to mówiła żeby nie robić bo lepiej w formie zabawy.
czyli co rechabilitant to inne sposoby
ja aleksa "ćwicze" tylko w ten sposób, że często bardzo go na brzuszek za dupke obracam i wtedy właśnie on dźwiga głowkę, albo zaczęłam go podnosić obkręcając na bok i jak go podnosze to on znajduje się w pozycji takiej na samolot i ta dziewczyna twierdzi, że super postępy

teraz mamy popracować nad rączkami, żeby zaczą chwytać ale i tak jest już lepiej niż w piątek i ładnie ciągnie do osi i nóżek
i taką kołyskę co olakola pokazała filmik to ona też robi tyle, że nie przytrzymuje go żeby ciągna głowe tylko nim tak kołyszę
i ogólnie ta rechabilitacja to dużo zabaw z małym nie ma jako tako, że ćwiczenia tylko wszytsko w formie zabawy i dopasowane do małego- coś mu się spodoba to ta go pobudza żeby jeszcze bardziej się tym interesował, jak mu się znudzi to jest inna zabawka, inna pozycja czy coś. bardzo mi się podoba jak to robi z nim heh a jak u was to wygląda ?

Napisane przez entertete

no u mnie tzn, od śliny się zrobiło wokół ust, a teraz rozlazlo się na polik i nie wiem czy to mogło się tak od tego - ze łapkami to roztarł???

nie mam pojęcia bo u nas jest na całej buźce i na czółku więc to na pewno nie ślina

itakasia dla dziewczynek. byłas w aptece ?

Napisane przez karolcia228

A ja dziś sobie wymyśliłam kotlety ziemniaczane

jak się robi ?

Napisane przez anuszka1401

o tym nie mielismy ale podejrzewam ze mamusie poznaje

ja dzis mam schab w sosie pieczarkowym, ziemniaki i buraczki. ostatnio non stop mam faze na pieczarki

aaa ja chcem jutro takie i też przepis proszę

Alguien za szczepienie chodź już pewnie dawno po

Napisane przez FraniaPirania

dzis byla u mnie kolezanka, E. dostal prezent, ksiazeczke
pilnie czytal

zabiłaś mnie uwielbiam go !!!! a te twoje pomysły na zdjęcia

Napisane przez alutka78

Czesc dziewczyny
Bylam wczoraj u pediatry i nadal(mimo skazy) mam karmic piersia. Skora malej w ciagu 2 tygodni bardzo sie poprawila.Hura!!!
Jesli wysypka nie bedzie sie jakos drastycznie nasilac to widzimy sie z lekarzem na poczatku grudnia, bedziemy tez ustalac jakie zupki mala bedzie mogla jesc po 4 miesiacu.
Dzisiaj zaszalalam i obcielam sie na krotko, a co, jak szalec to szalec.

papi super ze spacerkiem widzisz już będzie coraz lepiej

Napisane przez martysek

Ania, jak przeczytałam o Twoich znajomych, to aż mi ciarki przeszły...

Moja koleżanka z pracy była w ciązy równo ze mną, ale lekarz zlekceważył stan zapalny i skracającą się szyjkę i urodziła w 24 tc żywe dziecko, które zmarło zaraz po pordzie, bo nie mogli nic zrobić - było zbyt maleńkie i miało nierozwinięte płuca... Straszne.

ja bym zaskarżyła takiego lekarza !!!!!! brak słów poprostu...