Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

[peorth]

Napisane przez olka_222

Kofi to nie zabobony a savoir vivre

tu się muszę zgodzić z olką, czasem trzeba uszanować czyjeś poglądy

Napisane przez wiolqn

bry

jakie fajowe kawki

Napisane przez maatra

Ciebie smiesza,a ja sie zastanawiam jak katolik bioracy slub koscielny moze wierzyc z zabobony i inne przepowiednie,przeciez to nie zgodne z religia

dokładnie
to jest temat rzeka: milion rzeczy przeciętny katolik robi które są niezgodne z jego religią



co do emerytury, ja mam zamiar zacząć korzystać z pension scheme u mnie w pracy po powrocie. narazie nie korzystam, bo jakoś nigdy mnie to nie interesowało.


lola, czemu chcecie ubezpieczyć się w polskiej firmie? czy oni wypłacają sumę ubezpieczenia bez względu na to czy zostaniesz w uk czy wrócisz do pl? bo ja czegoś takiego właśnie szukam

[Kofika13]

Napisane przez beafrance

no ...masz racje
lepiej juz nie kracz

juz juz tfu tfu tfu wypluwam com napisala

Napisane przez szperrr

kofi po botoxie, nadal zwalczajaca brzuszek z lampka wina w reku, lola dziergajaca krawaty Jankowi do pracy ), wiec same skladeczki obowiazkowe niewiele nam dadza.

bo botoxieeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeee pffffffffffffffffffffffff fffffffffffffffffffffffff ffffff

wino i brendy tak mnie zakonserwuja, ze nie bede musiala siegac po takie drastyczne srodki pfffffffffffffff

a tobie jak na chora osobe widze, ze humor swietnie dopisuje

co do emerytur ....hym
jestem optymistka jesli nie zdolam odlozyc aby wystarczylo na szalone zycie po 70ce
to mam nadzieje ze:

w koncu wygram w totka
ze maz nadal bedzie mnie kochal i wspieral
ze moje przyszle dzieci beda boagte
ze .... mi manna z nieba spadnie


***

xfactor

[sylwunia3009]

To ja mam takie cos jak pisze Little_Ola.
Moje pieniadze sa inwestowane i co roku mam dodawany przynajmniej ten gwarantowany %, ale odkad mam polise zawsze bylo wiecej niz to minimum. Mamy dobrego doradce, ktory nam przenosi pieniadze do innych firm jak ktoras sie nie sprawdza.
W wieku 55 lat moge wybrac 75% zaoszczedzonych pieniedzy, no i wypadku smierci cala kwota zostaje wyplacona mezowi/dzieciom.
Moj TZ za to bedzie mial dobra emeryture. Z RAFu, prywatna i panstwowa.

[Bakteryika]

Napisane przez szperrr

dziewczyny, nie wiem do konca jak to jest ze skladkami emerytalnymi, moge sie mylic, ale tak jak ja to rozumiem:
NI to wystarczylo do tej pory, pokolenie ktore juz jest na emeryturze (jak moi tesciowie) nie musialo wiecej placic (aczkolwiek mogli, jesli chcieli, jako dodatek na piatkowe senior bingo + fish&chips ).
Teraz wiekszosc dodatkowo placi skladki na plan emerytalny (??) czyli pension scheme. Moze to byc w firmie, i skladki potracane sa z wyplaty, jest wtedy jakas ulga podatkowa chyba (od tej czesci dochodu nie placi sie podatku.. chociaz to zalezy), czesto tez, tak jak u Sylwuni, firma doplaca od siebie, np. tyle samo ile ty wplacasz lub jakis okreslony procent wyplaty. Firmy maja czesto umowy z roznymi zewnetrznymi ubezpieczycielami czy bankami, dzieki czemu bardziej im sie to oplaca. Mozna tez odkladac sobie na prywatna emeryture. Wtedy mimo wszystko dostaje siei chyba cos od rzadu, jedno nie wyklucza drugiego.
Jedno jest pewne, jak dozyjemy wieku emerytalnego, to bedzie nas duzo! (wyobrazacie sobie te armie staruszkow?? kofi po botoxie, nadal zwalczajaca brzuszek z lampka wina w reku, lola dziergajaca krawaty Jankowi do pracy ), wiec same skladeczki obowiazkowe niewiele nam dadza.

Ps. u mnie juz stoi choinka, zywa, tuz za oknem plusy mieszkania w glownym punkcie glownej ulicy w wiosce w sobote mielismy zapalenie swiatelek, a wiec karuzele, kramy, fajerwerki, a ja tylko od czasu do czasu wracalam do domu sprawdzic obiad w piekarniku
do domu ciachne sobie kawalek drzewka od tesciow z ogrodu

Hania kaze mi isc po lekarstwo, bo znowu zle sie czuje.. wg niej syrop na temperature stoi u niej w pokoju na szafie i mam jej dac 2 male lyzeczki z pudelka a mnie wszystko boli i nie chce mi sie wylazic spod koca.

To ze bedzie nas duzo to nie problem, zeby bylo duzo tych co na nasze emerytury pracowac beda - to wazne. Nasze pieniazki ida teraz na terazniejszych OAP's

Napisane przez ***luna

szperrku ja też chora.

Co do emerytury to mnie się te pension schemes nie podobają.

Znajomej tato płacił dodatkowo i jeszcze miał ekstra emeryture wojskową i... ciężko mu teraz się utrzymać, bo od tego wszystkiego płaci podatek.


Stiwerdził, że lepiej by na tym wyszedł, gdyby co miesiąc odkładał te same pieniądze do szchowka pod podłogą.

Mnie kuszą inwestycje na razie się orientuję i jak mi się życie nieco uspokoi to zajmę się tymi kwestiami.

masz racje, ja juz ze 3 razy podchodzilam do tego zeby zaczac skladki i sie nie zdecydowalam. U nas w pracy byl final salary scheme - ktory jedyny sie oplacal. Niestety zostal zamkniety dla pracownikow, i juz niektorzy potracili na tym...

Napisane przez olka_222

ja też nie odkładam bo niby na plus że pracodawca dokłada do emerytury ale: pieniądze sa nieoprocentowane to po 40 latach pracy (tak tak moje drogie my bedziemy pracowac do 67 roku zycia ) moga to byc grosze pieniadze sa odkładane i nie do ruszenia nawet w bardzo ciezkiej i powaznej sytuacji, nie wiadomo w ogole czy sie dozyje wieku emerytalnego, poza tym w wieku 70 lat to nie wiem czy ja bede mogla jeszcze chodzic a moje potrzeby nie ogranicza sie do 3 rzeczy: spania, jedzenia i ...... wydalania

to taki jeden z gorszych scenariuszy ale nie da sie przewidziec tego co bedzie za 40 lat... Wole miec jednak wplyw na moje pieniadze i robic co mi sie z nimi podoba...

Smiesza mnie reklamy rzadowe ktore nawoluja ludzi w wieku 24 lat do odkladania na emeryture bo pozniej, powiedzmy w wieku 35 lat moze byc za pozno i moga nie miec za co zyc na starosc. JAsne, jak rząd nie ma pieniedzy na wydatki to co najlepiej zrobic? nawoływać ludzi do oszczedzania a potem zgrabnie z pieniedzy przeznaczonych na emerytury wyplacac benefity!

Szperr dokladnie jest jak mowisz z emryturami. Wiesz moze jeszcze ktorego rodzaju emerytur dot te strajki (1 czy 2? )

Zdrówka dla chorujacych

ale to zawsze tak dzialalo. te pieniadze ktore wplacasz sa wydawane na bierzaco

Napisane przez olka_222

Lola ale ty mówisz o polskim ubezpieczeniu zdaje się III filar. Każda firma ma swoje zasady

2. twoje pieniądze MOGĄ przynieść zyski albo straty w zależności ile będzie kosztowała ich jednostka akcyjna.... Miałam, oszczędzałam i chwała Bogu że fundusz zmienił zasady na tyle że musiał zaproponować nową umowę lub wycofanie kasy. Dodam że miałam z Pekao SA, straciłam jak wszystko leciało na łeb na szyję

Nie są opodatkowane do pewnej kwoty

3. co do tego może się zmienić zależy jak się politykom poprzewraca w głowie, a jak się przewróci to pieniędzy nie można niestety odzyskać

jakies jaja chyba byly z tym III filarem w polsce czy sie myle?

Napisane przez peorth

tu się muszę zgodzić z olką, czasem trzeba uszanować czyjeś poglądy

a ja sie zgodze z Kofcia, bo to zaden SV a niepisana regula ktora wywodzi sie z zabobonow, tak samo jak perly na slubie, zamkniete buty itp... jesli panna mloda prosi to bym uszanowala (moja psiapsiola przesadna, wiec nie ubralam) ale swiatopoglad sie mocno w polsce zmienil i malo kto sie juz tym przejmuje

bea - milego pobytu!!! my tez po swietach lecimy bo zwariowali z cenami biletow

Zdrowia chorym! i tym zdrowym tez profilkatycznie

[Kofika13]

Napisane przez peorth

tu się muszę zgodzić z olką, czasem trzeba uszanować czyjeś poglądy

a skad ja mam niby wiedziec jakie ktos ma poglady jesli np nie zaznaczy w zaproszeniu, ze sobie nie zyczy czarnych czy kremowych sukienek
przeciez nie bede kazdej ciotki z osobna pytac czy to wypada czy nie

dokładnie
to jest temat rzeka: milion rzeczy przeciętny katolik robi które są niezgodne z jego religią

eeee ten temat juz byl
a poza tym jak by ocenial podłóg tego, to 99% zdeklarownych katolikow nie powinno sie zaliczac jako "roman catholic" w ogole

[olka_222]

Napisane przez little_ola

i w umowie podajesz osoby uposazone, a jesli politycy zmieniá prawo spadkowe, to przeciez nie bédzie ono obowiázywac wstecz

chyba nie do końća obowiązują Cię zasady które obowiązują w momencie zajścia (śmierci) a nie w momencie kiedy podpisywałaś umowę. za politykami się nie nadąży Jeden óg wie co jeszcze wymyślą...

Napisane przez Bakteryika

jakies jaja chyba byly z tym III filarem w polsce czy sie myle?

były, były jaja. Do tej pory są

Napisane przez Kofika13

a skad ja mam niby wiedziec jakie ktos ma poglady jesli np nie zaznaczy w zaproszeniu, ze sobie nie zyczy czarnych czy kremowych sukienek
przeciez nie bede kazdej ciotki z osobna pytac czy to wypady czy nie

tu powinno się wykazać nieco dyplomacji i uniknąć problemowej sytuacji ubierając inny kolor sukienki

[***luna]

Jeśli chodzi o zabobony to powiem, ze nie wierzę i mnie nie interesują jako typowego mohera

Perły na własnym ślubie nosiłam, nawet chciałam pierścionek zaręczynowy z perłą, ale TŻ wybrał coś innego

O kwestii butów i kolorze sukienek nawet się nie zastanawiałam

Chyba nawet nie miałam niczego pożyczonego wg zwyczaju, co skończyło się kłótnią z teściową (już w kościele), gdy usiłowała mi wcisnąć swoją srebrną biżuterię.




Ja do takich rzeczy za bardzo wagi nie przywiązuję. Najważniejsze, że ktoś dobrze życzy, dobrze się bawi na przyjęciu/ weselu, nie gdacze, że za mało/za dużo jedzenia na stole, że kwiaty nie taki itp. itd.



Raz na śłubie znajomych miałam czarną sukienkę z kremową wstawką. NIkt nie poczuł się urażony.
Na innym miałam czerwoną i też było dobrze.

Poza tym do czarnej sukienki można dobrać nie czarne dodatki i będzie pięknie

[maatra]

Napisane przez Bakteryika

a ja sie zgodze z Kofcia, bo to zaden SV a niepisana regula ktora wywodzi sie z zabobonow, tak samo jak perly na slubie, zamkniete buty itp... jesli panna mloda prosi to bym uszanowala (moja psiapsiola przesadna, wiec nie ubralam) ale swiatopoglad sie mocno w polsce zmienil i malo kto sie juz tym przejmuje

To chyba i ze mna sie zgadzasz, bo tak samo mysle
Sama mialam perly na slubie,a teraz jak sobie przyomne, to moje 2 kolezanki wystapily .... jedna w czerni,a druga w kremie

Ja sobie place NHS Pension Scheme.

[Bakteryika]

olcia - ale jakiej inteligencji? niektorzy maja swoje upodobania i dopoki tego nie zaznacza to skad ma czlowiek wiedziec? niektorzy obrazaja sie za lilie jak dostana, a niektorzy je uwielbiaja (czesc wierzy ze to pogrzebowy kwiat) ja wiekszosci przesadow nie znalam az mnie nadgorliwi uswiadomili

wiadomo ze nikt nie zalozy sukni slubnej jako gosc, ale co ma zrobic ktos jak panna mloda ubiera czerwien albo szarosci na swoj slub?

maatra - oczywiscie ze sie z toba zgadzam

[olka_222]

Napisane przez Bakteryika

olcia - ale jakiej inteligencji? niektorzy maja swoje upodobania i dopoki tego nie zaznacza to skad ma czlowiek wiedziec? niektorzy obrazaja sie za lilie jak dostana, a niektorzy je uwielbiaja (czesc wierzy ze to pogrzebowy kwiat) ja wiekszosci przesadow nie znalam az mnie nadgorliwi uswiadomili

wiadomo ze nikt nie zalozy sukni slubnej jako gosc, ale co ma zrobic ktos jak panna mloda ubiera czerwien albo szarosci na swoj slub?

maatra - oczywiscie ze sie z toba zgadzam

Kofii zapytala co ma zrobic jak nie zna stosunku PM do zalozenia kremowej sukienki na ślub. Wiec jej powiedzialam jakie jest bezpieczne wyjscie z sytuacji. ja przynajmniej bym tak zrobila gdybym nie znala zdania danej osoby. Ignorancja-ignorancją ale w tym ważnym dniu dla kogoś można ją sobie darować To jest najbezpieczniejszy kompromis jesli sie nie chce urazic niechcacy osoby.

Jak ktos woli ryzykowac to juz jego sprawa

Szarości- nei widziałam nigdy na ślubie (nie licząc cywilnych, bordowa? byłam- widziałam nie wyglądała ani ładnie ani ślubnie, a już na pewno się nie wyróżniała

[sylwunia3009]

Ja tam tez w zabobony nie wierze.
Zreszta co kraj to obyczaj-u nas czarno kot to pech a tu szczescie

Olka kiedys jak juz pisalam mialam takie same podejscie, ze nie wypada bialej czy kremowej sukienki. Juz mi przeszlo. Sukienki sie roznia krojem od tej slubnej wiec panna mloda i tak sie wyroznia.
Teraz panna mlodym to chyba wszystko jedno, a raczej wlasnie ciotki i babcie beda sobie mruczaly.

[Bakteryika]

ola -ale ktos moze nie znac takiej zasady, nie kazdy wierzy/ zna. Ja nie wiedzialam o czarnym do momentu mojego slubu, bylam zdziwiona ze ktos sie zapytal. Wiec panna mloda nie moze oczekiwac tego ze ktos sie bedzie domyslal niedomyslnego.

Ja bylam juz na kilku slubach gdzie panna mloda nie miala bialej (ecru/kosc sloniowa nazywaj jak chcesz) sukni, i na jednym gdzie miala czerwona - wszystkie polskie sluby w Polsce. Niebieskie sa modne, golebi szary...

A co z Panem Mlodym? w Polsce on wyglada jak kazdy inny gosc weselny, oprocz kwiatka w butonierce, morning suits zrobily sie popularne dopiero jakis czas temu..

[Kofika13]

Napisane przez olka_222

Kofii zapytala co ma zrobic jak nie zna stosunku PM do zalozenia kremowej sukienki na ślub. Wiec jej powiedzialam jakie jest inteligentne (czyt bezpieczne )wyjscie z sytuacji. ja przynajmniej bym tak zrobila gdybym nie znala zdania danej osoby. Ignorancja-ignorancją ale w tym ważnym dniu dla kogoś można ją sobie darować To jest najbezpieczniejszy kompromis jesli sie nie chce urazic niechcacy osoby.

Jak ktos woli ryzykowac to juz jego sprawa

ola moja droga ... w sumie to nie powinnam juz odp bo sie tu zaraz jak na jarmarku zrobi i zaczniemy jajami rzucac

ale .... wg mnie to indywidulana sprawa goscia jak przychodzi ubrany na wesele....
a co jesli ktos nie ma nic innego w szafie a nie stac go aby kupic nowa kiecke?
serio wolalabym miec czlowieka na swoim slubie niz to aby nie przyszedl bo nie moze sobie pozwolic na sukienke ktora przypadnie mlodej do gustu

i serio inteligencja nie ma tu nic do rzeczy (ej) jak juz cos to moze ... moze wyczucie chwili...
jednak tak jak juz pisalam, najwazniejsze aby sie dobrze bawic i wyjsc z wesela zadowolonym

[olka_222]

Napisane przez Kofika13

ola moja droga ... w sumie to nie powinnam juz odp bo sie tu zaraz jak na jarmarku zrobi i zaczniemy jajami rzucac

ale .... wg mnie to indywidulana sprawa goscia jak przychodzi ubrany na wesele....
a co jesli ktos nie ma nic innego w szafie a nie stac go aby kupic nowa kiecke?
serio wolalabym miec czlowieka na swoim slubie niz to aby nie przyszedl bo nie moze sobie pozwolic na sukienke ktora przypadnie mlodej do gustu

i serio inteligencja nie ma tu nic do rzeczy (ej) jak juz cos to moze ... moze wyczucie chwili...
jednak tak jak juz pisalam, najwazniejsze aby sie dobrze bawic i wyjsc z wesela zadowolonym

Czemu jarmark?? ot każdy ma swoje zdanie Dziwi mnie tylko że ubiór (bądź też nie) czarnej kiecki jest związane z jakimiś przesądami o tym nie słyszałam...

Kofii rozbudowujesz i komplikujesz nam tutaj sprawe podstawowy model przewidywał pytanie "czy założyć"

Jak ktoś nie ma sukienki w innym kolorze niż kremowy i czarny to niech przyjdzie w ........ spodniach

a na poważnie... ja w zeszłym roku wylądowałam na weselu w jeansach i marynarce więc chyba złamałam wszystkie zasady (ale zupełnie przypadkowo i nei było powrotu- pojechałam potem i sie przebralam )

[Kofika13]

no jak to jaki przesad
panna mloda wdowa szybko zostanie albo bedzie miala wielu kochankow

a tak apropos swietosci i katolikow i w ogole tego wszytskiego

http://www.gadu-gadu.pl/proboszcz-po...sie-na-obrazie

[szperrr]

oj Olka... przemysl sobie te inteligencje

[Bakteryika]

LOJ Przekupy!!!

Ola, ty lepiej pochwal sie slubny ekwipunkiem bo mnie z lekka ominelo wybieranie sukni i juz nie wiem co masz!
No i szlas na przymiarki - jak poszlo?

ja sluchajcie mam schizofrenie, wszedzie widze robaki...
TO... albo za duzo dzungli ogladam....

Kofa - x factor obejrzany?

[Kofika13]

Napisane przez Bakteryika

Kofa - x factor obejrzany?

pojechalismy na zakupy jedzeniowe

tylko Melanie zdozylam zobaczyc i skroty calej reszty
aaaa nie wiedzialam ze wieczor Michaela byl

ty widzisz wszedzie robaki a ja widze wszedzie czekoladki albo wino

[Kofika13]

gdzie ta zima do cholerey
juz mnie w****ja te cwierkajace ptaszki za oknem!!!

[szperrr]

a ja dzis w 3 swetrach i kurtce w sklepie trzeslam sie z zimna i kupilam wielki szalik z wszyta czapka jestem gotowa na zime!

[sylwunia3009]

U mnie dzisiaj zimno.Tylko 3 stopnie, a na dodatek zlapalma jakies przeziebienie. faszeruje sie tableciorami czego zazwyczaj nie robie. Ale ostatnie dwa dni w pracy nie mialam na nic sily, wiec sila wyzsza. Niby gpraczki nie mam, ale nos zatkany, gardlo mnie boli, migdaly spuchniete a najgorszy jest bol glowy. Na szczescie dziasiaj juz lepjiej no i wolne mam wiec sie wygrzewam

[***luna]

Napisane przez Kofika13

gdzie ta zima do cholerey
juz mnie w****ja te cwierkajace ptaszki za oknem!!!

Kofiii nieg zapowiadajá na pólnocy

Moze sobie padac w przyszlym tygodniu: jutro nie i basta.




Co ci tak teskno do paniki na drogach, nie jezdzacych pociagow?


brrrr

[Vonnie]

Ja juz odliczam godziny do 5!!!! Dzis mam w sumie luzny dzien, bo nie ma recepcjonistki (urlop) i czesc dnia siedze na recepcji, no i oczywiscie nic nie robie i mam dostep do neta

Tak poza tym to mam zaczeta prace, ale na szczescie mam na to duzo czasu wiec sobie bede powoli grzebac, az dzien zleci U mnie w pracy to sie raczej nie zdarza, bo musimy codziennie robic tzw time sheet i rozliczamy sie z kazdej godziny, a kazda "praca" ma okreslony budzet czasowy na zrobienie (proboje tlumaczyc na polski i jakos kiepsko mi idzie). Zazwyczaj jest tak, ze budzetu nie starcza i wtedy jest zapiernicz, ale tym razem jakos manager hojnie mi dal 35 godzin na zrobienie final accounts dla sporej restauracji, wiec nie musze poganiac

[szperrr]

Weekendzik Wino otworzyc czas
Kofcia, faktycznie humor mi dopisuje jak na chora

Gdzie jestescie babsztyle? Za godzine dziecko klade spac, TZta dzis nie ma, towarzystwa na wieczor potrzebuje!

[Kofika13]

Napisane przez szperrr

Gdzie jestescie babsztyle? Za godzine dziecko klade spac, TZta dzis nie ma, towarzystwa na wieczor potrzebuje!

uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
chyba wszytskie sie w sowich duplach zaszyly
albo robia zakupy swiateczne
albo na lyzwach

ja w sobote balowalam wiec przykro mi ale nie moglam cie wesprzec
moze za tydzien

teraz wybieramy sie po swiatelka na choinke
a wieczorem zaprezentuje wam moja swiateczna dekoracje whoooooo

[Kofika13]

:d

[szperrr]

jej, juz Swieta!?
sliczna choinka Kofi
podoba mi sie Twoja gwiazda.. wlasnie mi sie przypomnialo, ze w zeszlym roku nasza nie przetrzymala sezonu, musze cos fajnego kupic
i z czego masz te koralikowe lancuchy??

wykonczona jestem... ze sprzatania zrobilo sie przemeblowanie... dom nadal wyglada jak po huraganie, caly tydzien bede doprowadzac to wszystko do porzadku jak ja nie lubie sprzataaaac!

dobranoc babki

[Kofika13]

Napisane przez szperrr

jej, juz Swieta!?
sliczna choinka Kofi
podoba mi sie Twoja gwiazda.. wlasnie mi sie przypomnialo, ze w zeszlym roku nasza nie przetrzymala sezonu, musze cos fajnego kupic
i z czego masz te koralikowe lancuchy??

wykonczona jestem... ze sprzatania zrobilo sie przemeblowanie... dom nadal wyglada jak po huraganie, caly tydzien bede doprowadzac to wszystko do porzadku jak ja nie lubie sprzataaaac!

dobranoc babki

heheh dzieki
gwiazda nie przetrzymala czy choinka
ja mam nadzieje, ze to prawda co ludzie pisza o naszej w swoich review
poza tym, tez mam nadzieje, ze ten stojak z woda ktory byl drozszy od choinki utrzyma ja w takim stanie w jakim jest obecnie!!!

a koralikowa lancuchy kupilam juz 2 lata temu w tikeju, a jakze

ciesze sie z tej choinki, mieszkanie wyglada zupelnie inaczej i inny przyjdze rachunek za prad .. ale coz jak sie radowac to sie radowac!!!

dobranoc szperrrku i udanego tygodnia

[sylwunia3009]

Kofika jak juz Ci pisalam, powinna sie utrzymac bardzo dlugo. Jak bedziesz miala caly czas wode w stojaku to nawet kolor powinna dlugo zachowac. Ja mam te co roku, i jak je wyrzucam po swietach to igly oprocz tego, ze suche (tzn traca ten zywy zielony kolor i nabieraja takiego bardziej wyblaklego- mam nadzieje, ze rozumiesz o co mi chodzi) to sie trzymaja drzewka. Tylko troszke opadaja ale to normalne.
Ja tez chce choinke

[Vedma]

A u nas w tym roku choinki nie bedzie (tzn bedzie w PL, wiadomo), za to rano wpadl do Adasia - zgadnijcie kto???

No oczywiscie, ze Mikolaj!
Najwyrazniej Adas byl grzeczny (hmmm...).

Dzisiaj ostatni odcinek Vampire Diares przed przerwa. Juz sobie naszykowalam prasowanie :P