Dziewczyny do dzieła! Zrzucamy zbędne kilogramy ! ;)

[meryy82]

hej.
Michalinka tany zapodaje a ja nie ma siły, dzieciarnia mnie wykończyła.
ale za to wczoraj między odkurzaniem, myciem podług i praniem ćwiczyłam, dużo ćwiczyłam i skakałam na skakance.
Może jak odsapnę, to dzisiaj trochę poskaczę

[meryy82]

dzień dobry

kolejny masakryczny dzień za mną te dzieciaki mnie wykończą (tak trochę ponarzekam, jeśli można)

trochę odpoczęłam i zaraz skakankę biorę w ruch i brzuszki
ale się uwzięłam, ale tak nie wiele mi zostało do zgubienia więc w końcu trzeba się wysilić

[meryy82]

hop-hop jest tu kto???
mam przerwę w pracy i oczywiście jak tylko dorwałam się do komputera, to musiałam wejść na wizaz

no jak nikogo nie ma, to poczytam sobie blogi o pielęgnacji włosów
np. ten
http://anwena.blogspot.co.uk/

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Michalinka89

Jest 1,5 tys

no mnie wczoraj powaliło po 500
ale za to brzuszków robię dużo (między innymi ćwiczeniami po 3 serie x20) i widzę efekty

Napisane przez Michalinka89

http://www.youtube.com/watch?v=qAFl-KA8wNU

Proszę filmiki od 1 do 35 z zumbą układy i piosenki dosłownie z mojej szkoły, można tańczyć w domu

oooo sobie pooglądałam, szkoda że nie mam na co sobie ściągnąć filmików.
ale za to w domu będę trochę improwizować

[słonik]

Witajcie po długiej przerwie Mi po prawie 2 miesiącach rozbestwienia udało się w końcu wrócić na dietę i do regularnych ćwiczeń, i tak od 23 maja jakoś się trzymam póki co. Jest mi o wiele łatwiej, jako, że na ryneczku mnóstwo pysznych owoców i warzyw się pojawiło

[Michalinka89]

Próbowałam ściagnąć te filmiki ale nie dało rady

Robiłam badania, bo sie ostatnio coraz gorzej czuje noi wyszło, że mam niedoczynność tarczycy wrr..

[meryy82]

Napisane przez słonik

Witajcie po długiej przerwie Mi po prawie 2 miesiącach rozbestwienia udało się w końcu wrócić na dietę i do regularnych ćwiczeń, i tak od 23 maja jakoś się trzymam póki co. Jest mi o wiele łatwiej, jako, że na ryneczku mnóstwo pysznych owoców i warzyw się pojawiło

słoniku pamiętasz jeszcze o nas czyli nie ja jedna ostro się wzięłam za siebie.
a tak na ryneczku dużo owoców i warzyw - moja dieta ostatnio opiera się na truskawkach i kalarepie

Napisane przez Michalinka89

Próbowałam ściagnąć te filmiki ale nie dało rady

Robiłam badania, bo sie ostatnio coraz gorzej czuje noi wyszło, że mam niedoczynność tarczycy wrr..

na kompie w domu miałam program do ściągania filmów z yu teraz znowu w pracy korzystam z przerwy, ale nie mam jak sobie skopiować.
Choć wczoraj wieczorem przy muzyce to co zapamiętałam i moje improwizacje i ponad godzinę wywijałam. Do tego skakanka, nie wiem ile bo nie liczyłam wiem, że dwie piosenki shakiry poskakałam i do tego po 200 pajacyków, te pajacyki tają większy wycisk niż skakanka.

Dobrze, że zrobiłaś badana i lekami da się, to wyrównać, choć pewnie trochę, to potrwa i masz też odpowiedź skąd zastoje kg.
I dobrze, że teraz wiesz o niedoczynności tarczycy, a nie gdybyś chciała zajść w ciążę, to by mogło utrudnić, albo powodować komplikacje w rozwoju płodu.

[meryy82]

i chyba ja w końcu wybiorę się do lekarza, dzisiaj znowu mi się zrobiło słabo na ulicy

[Usmiechnietazakrecona]

Napisane przez meryy82

i chyba ja w końcu wybiorę się do lekarza, dzisiaj znowu mi się zrobiło słabo na ulicy

Koniecznie. Tylko do przystojnego, pamiętaj

[gosha2504]

Napisane przez Usmiechnietazakrecona

Ale jesteś szczuplutka!!

Napisane przez Michalinka89

Gosha kawał dobrej roboty

Napisane przez meryy82

fiu-fiu klask i:
gratuluję, bo dużo zjechałaś

dzięki

[meryy82]

Napisane przez Usmiechnietazakrecona

Koniecznie. Tylko do przystojnego, pamiętaj

hahaha
a wiesz w ambulatorium blisko mnie pracuje taki jeden młody lekarz ostatnio wyjmował mi agrafkę ze stopy

Napisane przez gosha2504

dzięki

i widzę, że pojawił się nowy cel

[Usmiechnietazakrecona]

Napisane przez meryy82

hahaha
a wiesz w ambulatorium blisko mnie pracuje taki jeden młody lekarz ostatnio wyjmował mi agrafkę ze stopy

A ja na samych paskudnych, starych trafiam Nie ma nawet na czym oka zarzucić

[Nezka07]

Witam, dawno się nie odzywałam, ale czytałam na bieżąco

Napisane przez meryy82

hahaha
a wiesz w ambulatorium blisko mnie pracuje taki jeden młody lekarz ostatnio wyjmował mi agrafkę ze stopy

Przynajmniej Cię zapamiętał A tego bloga o włosach kiedyś czytałam. Zainspirowana jednym wpisem postanowiłam sobie sama obciąć włosy... I dzięki Bogu, że mam fale, bo efekt jest paskudny, a przy falach przynajmniej tego tak nie widać Ale dobre jest też podforum o kręconych włosach, polecam do poczytania w wolnym czasie.

Michalinka - dobrze, że już wiesz co Ci dolega. Przy lekach powinno się wszystko w miarę szybko unormować

Zapisałam się na wakacje na taniec, chociaż jeszcze się zastanawiam na który dokładnie iść: zumba czy dancehall. Pofolgowałam sobie z dietą i jestem w ogóle jakaś spuchnięta, ale to akurat z innych względów. Na dodatek zaczyna się sesja za tydzień i teraz mam młyn z zaliczeniami. Zachciało mi się studiowania...

[słonik]

Napisane przez Michalinka89

Robiłam badania, bo sie ostatnio coraz gorzej czuje noi wyszło, że mam niedoczynność tarczycy wrr..

Normalnie jakiś wysyp tych chorób, znam chyba 6 osób (i to z bliskiego grona) z niedoczynnością. Ale Nezka ma rację - zaczniesz brać leki i poczujesz się o niebo lepiej!

Napisane przez meryy82

hahaha
a wiesz w ambulatorium blisko mnie pracuje taki jeden młody lekarz ostatnio wyjmował mi agrafkę ze stopy

Agrafkę? O matko Na samą myśl mi się słabo zrobiło

A ja od tygodnia poza siłownią ćwiczę sobie z płytą z shape'a z Ewą Chodakowską i jestem strasznie zadowolona z efektów już po 3 treningach! Obym dalej wytrwała i nie skapitulowała, tak jak ostatnio

[Usmiechnietazakrecona]

Napisane przez Nezka07

Witam, dawno się nie odzywałam, ale czytałam na bieżąco


Przynajmniej Cię zapamiętał A tego bloga o włosach kiedyś czytałam. Zainspirowana jednym wpisem postanowiłam sobie sama obciąć włosy... I dzięki Bogu, że mam fale, bo efekt jest paskudny, a przy falach przynajmniej tego tak nie widać Ale dobre jest też podforum o kręconych włosach, polecam do poczytania w wolnym czasie.

Michalinka - dobrze, że już wiesz co Ci dolega. Przy lekach powinno się wszystko w miarę szybko unormować

Zapisałam się na wakacje na taniec, chociaż jeszcze się zastanawiam na który dokładnie iść: zumba czy dancehall. Pofolgowałam sobie z dietą i jestem w ogóle jakaś spuchnięta, ale to akurat z innych względów. Na dodatek zaczyna się sesja za tydzień i teraz mam młyn z zaliczeniami. Zachciało mi się studiowania...

Sesja... ja mam dwie i licencjat, także rozumiem ból

[meryy82]

Napisane przez Usmiechnietazakrecona

A ja na samych paskudnych, starych trafiam Nie ma nawet na czym oka zarzucić

e doktorki, to kiepski materiał do podziwiania
ja wolę popatrzeć na studentów awf-u szczególnie pływaków

Napisane przez Nezka07

Witam, dawno się nie odzywałam, ale czytałam na bieżąco


Przynajmniej Cię zapamiętał A tego bloga o włosach kiedyś czytałam. Zainspirowana jednym wpisem postanowiłam sobie sama obciąć włosy... I dzięki Bogu, że mam fale, bo efekt jest paskudny, a przy falach przynajmniej tego tak nie widać Ale dobre jest też podforum o kręconych włosach, polecam do poczytania w wolnym czasie.

Michalinka - dobrze, że już wiesz co Ci dolega. Przy lekach powinno się wszystko w miarę szybko unormować

Zapisałam się na wakacje na taniec, chociaż jeszcze się zastanawiam na który dokładnie iść: zumba czy dancehall. Pofolgowałam sobie z dietą i jestem w ogóle jakaś spuchnięta, ale to akurat z innych względów. Na dodatek zaczyna się sesja za tydzień i teraz mam młyn z zaliczeniami. Zachciało mi się studiowania...

się zastanawiałam gdzie Cię kobieto wcięło
masz kręcone włosy? ciekawe jak wyglądasz? a blond czy ciemne czy rude?
sesji nie zazdroszczę - trzymam kciuki!!!

Napisane przez słonik

Normalnie jakiś wysyp tych chorób, znam chyba 6 osób (i to z bliskiego grona) z niedoczynnością. Ale Nezka ma rację - zaczniesz brać leki i poczujesz się o niebo lepiej!


Agrafkę? O matko Na samą myśl mi się słabo zrobiło

A ja od tygodnia poza siłownią ćwiczę sobie z płytą z shape'a z Ewą Chodakowską i jestem strasznie zadowolona z efektów już po 3 treningach! Obym dalej wytrwała i nie skapitulowała, tak jak ostatnio

z niedoczynnością rzeczywiście dużo ludzi
agrafka - taka mała niewinna, jak się wbiła, to się skrzywiła i wyciągnąć nie mogłam. Pan doktor popatrzył, założył rękawiczki, czymś spryskał i wyciągnął, trochę krwi się polało stopa uratowana

i żadnych kapitulacji! zaraz lato! trzeba jak najładniej wyrzeźbić nasze ciała.

Napisane przez Usmiechnietazakrecona

Sesja... ja mam dwie i licencjat, także rozumiem ból

uuu dwie sesje
trzymam kciuki



umieram, dostałam paczka od babci i oczywiście go a teraz boli mnie żołądek, dawno nie jadłam czegoś takiego i chyba się nie spodobało

[Usmiechnietazakrecona]

Napisane przez meryy82

e doktorki, to kiepski materiał do podziwiania
ja wolę popatrzeć na studentów awf-u szczególnie pływaków




się zastanawiałam gdzie Cię kobieto wcięło
masz kręcone włosy? ciekawe jak wyglądasz? a blond czy ciemne czy rude?
sesji nie zazdroszczę - trzymam kciuki!!!



z niedoczynnością rzeczywiście dużo ludzi
agrafka - taka mała niewinna, jak się wbiła, to się skrzywiła i wyciągnąć nie mogłam. Pan doktor popatrzył, założył rękawiczki, czymś spryskał i wyciągnął, trochę krwi się polało stopa uratowana

i żadnych kapitulacji! zaraz lato! trzeba jak najładniej wyrzeźbić nasze ciała.


uuu dwie sesje
trzymam kciuki



umieram, dostałam paczka od babci i oczywiście go a teraz boli mnie żołądek, dawno nie jadłam czegoś takiego i chyba się nie spodobało

Dam radę, jutro dwa egzaminy... czekolada, energetyk za mną - kawa za 2 godziny, cała noc na naukę

Jestem na to za stara. A twój mopsik prześliczny (w sumie prześliczna), aż weszłam na bloga zerknąć

[meryy82]

Napisane przez Usmiechnietazakrecona

Dam radę, jutro dwa egzaminy... czekolada, energetyk za mną - kawa za 2 godziny, cała noc na naukę

Jestem na to za stara. A twój mopsik prześliczny (w sumie prześliczna), aż weszłam na bloga zerknąć

tylko nie za dużo energetyków - bo ci dupsko urośnie
kawy sobie pij ile chcesz

dziękuję w imieniu Mopsi


ale mną trzęsie, jeszcze brat mnie pociesza, że jego trzęsło przez ostatnie 3 dni o wkulander

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

i widzę, że ktoś też bloguje )) musiałam zajrzeć

[Usmiechnietazakrecona]

Napisane przez meryy82

tylko nie za dużo energetyków - bo ci dupsko urośnie
kawy sobie pij ile chcesz

dziękuję w imieniu Mopsi


ale mną trzęsie, jeszcze brat mnie pociesza, że jego trzęsło przez ostatnie 3 dni o wkulander

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

i widzę, że ktoś też bloguje )) musiałam zajrzeć

Teraz kawa. Energetyk poszedł mały - 250 ml. Ale idą w odstawkę ewidentnie, wolę duet czekolada + kawa Okres się zbliża to mam ochotę na słodkości

O tyłku mi nie mów, mój TŻ stwierdził ostatnio że mam kościsty, aż się fochnęłam

Mopsia kochana, ja na razie psiaka mieć nie mogę, a szkoda :<

[meryy82]

Napisane przez Usmiechnietazakrecona

Teraz kawa. Energetyk poszedł mały - 250 ml. Ale idą w odstawkę ewidentnie, wolę duet czekolada + kawa Okres się zbliża to mam ochotę na słodkości

O tyłku mi nie mów, mój TŻ stwierdził ostatnio że mam kościsty, aż się fochnęłam

Mopsia kochana, ja na razie psiaka mieć nie mogę, a szkoda :<

kawa + czekolada znam ten zestaw dzięki niemu w czasie sesji dałam radę obejrzeć wschody słońca nie kładąc się spać

no kochana po sesji ćwiczysz pupę - by była umięśniona

odsapnę trochę i zabieram się zaraz za brzuszki i inne ćwiczenia

[Usmiechnietazakrecona]

Napisane przez meryy82

kawa + czekolada znam ten zestaw dzięki niemu w czasie sesji dałam radę obejrzeć wschody słońca nie kładąc się spać

no kochana po sesji ćwiczysz pupę - by była umięśniona

odsapnę trochę i zabieram się zaraz za brzuszki i inne ćwiczenia

Podziwiam samozaparcie, ja jedynie biegam do autobusu/tramwaju oraz wspinam się po schodach W ogóle dwa egzaminy dzisiaj za mną, wszystkie zaliczenia również - a jutro kolejny egzamin. Energetyk poszedł w odstawkę zgodnie z zapowiedzią, a teraz piję kawę

Pogłaszcz Mopsię ode mnie Ja myślę, że zainwestuję w dobermana jednak, mam do tej rasy sentyment Ja obejrzałam wschód słońca... co nie zmienia faktu, że burza była przeokropna w nocy

A reszta jak sobie radzi z dietowaniem się? Bo coś tak cicho w temacie a przecież lato idzie

[Nezka07]

Usmiechnieta - Dużo egzaminów Ci jeszcze zostało?
Tak patrzę na Twój podpis, czytam posty... I dochodzę do wniosku, że musimy mieć podobną figurę

meryy - zazdroszczę samozaparcia, bo niby takie proste ćwiczenia to nie jest jakiś wielki wysiłek, a jednak ciężko się zebrać

Ja na razie sobie hulam, staram się pilnować diety, do niedzieli muszę wybrać promotora

[Usmiechnietazakrecona]

Napisane przez Nezka07

Usmiechnieta - Dużo egzaminów Ci jeszcze zostało?
Tak patrzę na Twój podpis, czytam posty... I dochodzę do wniosku, że musimy mieć podobną figurę

meryy - zazdroszczę samozaparcia, bo niby takie proste ćwiczenia to nie jest jakiś wielki wysiłek, a jednak ciężko się zebrać

Ja na razie sobie hulam, staram się pilnować diety, do niedzieli muszę wybrać promotora

Czyli mamy dobrą figurę Znaczy byłabym wdzięczna gdybym brzuszka nie miała, no ale nieważne

O, promotor! Znaczy Ty już wyższa szkoła jazdy Hm... razem z jutrzejszym to 8 egzaminów. Plus licencjat

[Nezka07]

Napisane przez Usmiechnietazakrecona

O, promotor! Znaczy Ty już wyższa szkoła jazdy Hm... razem z jutrzejszym to 8 egzaminów. Plus licencjat

A gdzie tam, w przyszłym roku dopiero będę się licencjonować U mnie ogólnie na wszystkich prowadzących seminaria mówi się promotor, nie wiedziałam, że inaczej nazywa się prowadzącego przy licencjacie, a inaczej przy magistrze. Ale, jak to mówią, człowiek się uczy całe życie.

To sporo nauki, współczuję. Ale sesja letnia ma tą zaletę, że po niej jest długa przerwa

[Usmiechnietazakrecona]

Napisane przez Nezka07

A gdzie tam, w przyszłym roku dopiero będę się licencjonować U mnie ogólnie na wszystkich prowadzących seminaria mówi się promotor, nie wiedziałam, że inaczej nazywa się prowadzącego przy licencjacie, a inaczej przy magistrze. Ale, jak to mówią, człowiek się uczy całe życie.

To sporo nauki, współczuję. Ale sesja letnia ma tą zaletę, że po niej jest długa przerwa

U nas jest egz. licencjacki a nie obrona pracy także mamy seminarzystę a nie promotora ale co wydział/uczelnia to inna bajka

Sesja zawsze może być gorsza, zobaczę wyniki z tych dwóch egzaminów... i jutrzejszego. Czas zabrać się do nauki ^^ A ty już po sesji/przed/w trakcie?

[meryy82]

Napisane przez Usmiechnietazakrecona

Podziwiam samozaparcie, ja jedynie biegam do autobusu/tramwaju oraz wspinam się po schodach W ogóle dwa egzaminy dzisiaj za mną, wszystkie zaliczenia również - a jutro kolejny egzamin. Energetyk poszedł w odstawkę zgodnie z zapowiedzią, a teraz piję kawę

Pogłaszcz Mopsię ode mnie Ja myślę, że zainwestuję w dobermana jednak, mam do tej rasy sentyment Ja obejrzałam wschód słońca... co nie zmienia faktu, że burza była przeokropna w nocy

A reszta jak sobie radzi z dietowaniem się? Bo coś tak cicho w temacie a przecież lato idzie

samozaparcie przyszło bo zaraz lato - i jakoś bym chciała w kostiumie kąpielowym wyglądać
ale spodobały mi się też efekty - co raz mniej brzuszka do wciągania.

dzisiaj mam wolne i od rana tulę tego mojego stworka, tarmoszę i w ogóle mamy dzień tulenia się, bo Mopsia włazi na kolana i się wtula. Teraz jak piszę śpi na kolanach.
ooo dobermana trochę większe psisko. Ale wiesz ja chciałam buldoga francuskiego, miał być czarny, na wiosnę i miał być on.
A mam mopsa, który przyjechał jesienią, beżowe i jest ona.
Nie zamieniłabym pokochałam od pierwszego wejrzenia i taki z nas duet od początku. Cały świat wywróciła do góry nogami.

Napisane przez Nezka07

Usmiechnieta - Dużo egzaminów Ci jeszcze zostało?
Tak patrzę na Twój podpis, czytam posty... I dochodzę do wniosku, że musimy mieć podobną figurę

meryy - zazdroszczę samozaparcia, bo niby takie proste ćwiczenia to nie jest jakiś wielki wysiłek, a jednak ciężko się zebrać

Ja na razie sobie hulam, staram się pilnować diety, do niedzieli muszę wybrać promotora

przy sesji i tak podziwiam, że hulasz i diety pilnujesz.
Ja na studiach w czasie sesji fakt jadłam mało ze stresu głownie czekolada i piłam litry kawy.
A po sesji 3 dni imprezowania do białego rana to były czasy

Napisane przez Usmiechnietazakrecona

Czyli mamy dobrą figurę Znaczy byłabym wdzięczna gdybym brzuszka nie miała, no ale nieważne

O, promotor! Znaczy Ty już wyższa szkoła jazdy Hm... razem z jutrzejszym to 8 egzaminów. Plus licencjat

no to kochana po sesji ćwiczysz brzuszki i pupę

[słonik]

Napisane przez meryy82

z niedoczynnością rzeczywiście dużo ludzi
agrafka - taka mała niewinna, jak się wbiła, to się skrzywiła i wyciągnąć nie mogłam. Pan doktor popatrzył, założył rękawiczki, czymś spryskał i wyciągnął, trochę krwi się polało stopa uratowana

Auaaa, ja bym zemdlała na miejscu :P

Apropo czekolady, to ja po kilkudniowym poszczeniu wczoraj się rzuciłam na czeko i zeżarłam na raz chyba 1/3 tabliczki plus 4 orzechy w czekoladzie. Jest to dla mnie ogromna ilość, zważywszy na to, że ostatnio jakoś mnie nie ciągnie do słodyczy. Widocznie organizm potrzebował i tyle :P

Łączę się z Waszymi sesyjnymi zmaganiami - sesję co prawda mam już za sobą, ale cały czas dłubię magisterkę i idzie mi to jak krew z nosa

[meryy82]

Napisane przez słonik

Auaaa, ja bym zemdlała na miejscu :P

Apropo czekolady, to ja po kilkudniowym poszczeniu wczoraj się rzuciłam na czeko i zeżarłam na raz chyba 1/3 tabliczki plus 4 orzechy w czekoladzie. Jest to dla mnie ogromna ilość, zważywszy na to, że ostatnio jakoś mnie nie ciągnie do słodyczy. Widocznie organizm potrzebował i tyle :P

Łączę się z Waszymi sesyjnymi zmaganiami - sesję co prawda mam już za sobą, ale cały czas dłubię magisterkę i idzie mi to jak krew z nosa

mdleć mi się chciało jak mi ta agrafka się wbiła
z czekoladą mam podobnie jak się dorwę, to wióry lecą - też tak sobie tłumaczę - że widocznie organizm tego potrzebował.

Za to już chyba nigdy więcej nie zjem pączków po tym którego zjadłam w niedzielę miałam problem z buntującym się żołądkiem.

[Usmiechnietazakrecona]

Napisane przez meryy82

samozaparcie przyszło bo zaraz lato - i jakoś bym chciała w kostiumie kąpielowym wyglądać
ale spodobały mi się też efekty - co raz mniej brzuszka do wciągania.

dzisiaj mam wolne i od rana tulę tego mojego stworka, tarmoszę i w ogóle mamy dzień tulenia się, bo Mopsia włazi na kolana i się wtula. Teraz jak piszę śpi na kolanach.
ooo dobermana trochę większe psisko. Ale wiesz ja chciałam buldoga francuskiego, miał być czarny, na wiosnę i miał być on.
A mam mopsa, który przyjechał jesienią, beżowe i jest ona.
Nie zamieniłabym pokochałam od pierwszego wejrzenia i taki z nas duet od początku. Cały świat wywróciła do góry nogami.


przy sesji i tak podziwiam, że hulasz i diety pilnujesz.
Ja na studiach w czasie sesji fakt jadłam mało ze stresu głownie czekolada i piłam litry kawy.
A po sesji 3 dni imprezowania do białego rana to były czasy



no to kochana po sesji ćwiczysz brzuszki i pupę

Ja taką historię to mam z moim TŻ Nie jest w moim typie raczej, a jest i go kocham Dobra, nie powinnam go porównywać do psa... no ale

Oczywiście, po sesji imprezuję... a później zasuwam ćwiczyć. I wracam do karate

[meryy82]

Napisane przez Usmiechnietazakrecona

Ja taką historię to mam z moim TŻ Nie jest w moim typie raczej, a jest i go kocham Dobra, nie powinnam go porównywać do psa... no ale

Oczywiście, po sesji imprezuję... a później zasuwam ćwiczyć. I wracam do karate

hahaha TŻ nie pies, ale też lubi się przytulić i podrapać po plecach

doberman, karate - twarda z ciebie kobieta

dobra poleniuchowałam po obiedzie, a nie sorki, jak gotowałam obiad (ziemniaki), to wyskakałam 100pajaców i takie tam inne wywijasy. A teraz zabieram się za brzuszki

[meryy82]

korzystam z przerwy w pracy kawka i wizaz.
I bloga uzupełniam

wczoraj tak się naskakałam (ponad 1000 na skakance, do tego po 3 serie po 100 pajacyków) że byłam cała mokra i dzisiaj planuję powtórzyć. Spalanie na maxa