Wrześniówki cz. II

[aluniaaaaa]

Dziewczyny z 6 wrzesnia - 2 tygodnie!!!!

Napisane przez anannke

A jaki to amerykański styl tortu? Nigdy nie słyszałam takiego określenia

Taki jak w zalaczniku i nasz wlasnie na tym bedzie wzorowany. Wyobrazcie sobie ten z zalacznika tylko bez tych kwiatkow i bez tej figurki a czerwone tasiemki beda pomaranczowe

[baelka]

Napisane przez annic

Ja miałam biżuterię jeszcze zanim wybrałam suknię ślubną

W przyszłym tygodniu idę na próbną fryzurę, w końcu I idziemy ostatecznie po garniak i buty dla Tż, ustalamy menu na sali i formę strzelania, musimy jeszcze księdzu przynieść zapowiedzi z parafii Tż. Będzie pracowicie, nie mogę się doczekać. Sprawdzę czy moja suknia jeszcze w domu wisi I chyba spotkamy się z dj, miesiąc wcześniej to trochę za wcześnie przed ślubem ale potem będziemy w mieście już na sam ślub więc chyba nie ma rady. Chyba że mailowo. Wy spotykacie się z dj/orkiestrą? Ile przed weselem? Czy macie kontakt mailowy?

Ostatnio składałam sobie w photoshopie dyplomy z konkursu strzeleckiego (załącznik), teraz tylko muszę kupić papier, podrukować i podpisać się na dole z Tż - chyba już nowym nazwiskiem
Właśnie - zostajecie przy swoim nazwisku, łączycie czy bierzecie nazwisko Tż?

Napisane przez ;47818952

Dwa razy mi sie wyslalo

Dziewczyny, ja juz mam nerwy jak stad do ksiezyca

annic- biorę nazwisko TŻ, pewnie będzie ciężko się przyzwyczaić, ale co tam
aluniaaaaa- bez nerwów, dobrze będzie. Wszystko się uda, zobaczysz!

[ilouvromance]

Napisane przez annic

Ja miałam biżuterię jeszcze zanim wybrałam suknię ślubną

W przyszłym tygodniu idę na próbną fryzurę, w końcu I idziemy ostatecznie po garniak i buty dla Tż, ustalamy menu na sali i formę strzelania, musimy jeszcze księdzu przynieść zapowiedzi z parafii Tż. Będzie pracowicie, nie mogę się doczekać. Sprawdzę czy moja suknia jeszcze w domu wisi I chyba spotkamy się z dj, miesiąc wcześniej to trochę za wcześnie przed ślubem ale potem będziemy w mieście już na sam ślub więc chyba nie ma rady. Chyba że mailowo. Wy spotykacie się z dj/orkiestrą? Ile przed weselem? Czy macie kontakt mailowy?

Ostatnio składałam sobie w photoshopie dyplomy z konkursu strzeleckiego (załącznik), teraz tylko muszę kupić papier, podrukować i podpisać się na dole z Tż - chyba już nowym nazwiskiem
Właśnie - zostajecie przy swoim nazwisku, łączycie czy bierzecie nazwisko Tż?

Ja praktycznie większość spraw z orkiestrą i foto video ogarniam mailowo, pracuję do późna i nie ma jak się spotkać, forma wygodna dla obu stron biorę nazwisko Tz ale początkowo chcialam łączone, Tż sie zbulwersowal i powiedział, że nie będę żona iksa-igreka tylko igreka i tak ma zostać ja wczoraj tancowalam w kole od sukni, żeby zobaczyć jak bedzie szło z Tż oczywiście kiecki nie widział. Byłam na make up próbnym, kolory w granacie szarości i czerni przełamane bezem, tzowi sie nie podobało, za mocno i za sztucznie stwierdził, ale później sobie poprawilam, tzn zmylam połowę dużo odjelam i juz mu sie w miarę podobało. On i tak woli mnie bez makijażu więc chyba stąd to negatywne nastawienie.

wyslano z aplikacji mobilnej

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

[QUOTE=aluniaaaaa;47822061]Dziewczyny z 6 wrzesnia - 2 tygodnie!!!!

Alunia, wlasnie oddech mi przyspieszył niebezpieczne! sama nie wiem juz co mam jeszcze do załatwienia...

wyslano z aplikacji mobilnej

[anannke]

Napisane przez aluniaaaaa

Taki jak w zalaczniku i nasz wlasnie na tym bedzie wzorowany. Wyobrazcie sobie ten z zalacznika tylko bez tych kwiatkow i bez tej figurki a czerwone tasiemki beda pomaranczowe

A u nas na to mówi się po prostu piętrowy ew. że to tort angielski

[aluniaaaaa]

Dokladnie, tort angielski to dokladnie to samo

Mialam wczoraj fryzure probna

[anannke]

Napisane przez aluniaaaaa

Dokladnie, tort angielski to dokladnie to samo

Mialam wczoraj fryzure probna

o i jak? jesteś zadowolona?

[srebrna_smuga]

Ale się zrobiło gorąco w naszym wątku

Ile tu będzie emocji i przeżyć aż nie mogę się doczekać

Dziękuję jeszcze raz za przypominajki

Nam zostało jeszcze:
-kupić balon strzelający
-usadzić gości jeszcze raz po tym jak zbierzemy już wszystkie info
-zakupić bieliznę pod suknię
-umówić się na próbną fryzurę
-umówić się na paznokcie
-odebrać sukienkę
-ustalić telefonicznie/mailowo z zespołem wyjście i przebieg wesela
-spowiedź
-spotkanie przed ślubem z proboszczem i ustalić wszystko
-spotkać się ze świadkami żeby wiedzieli co mają i kiedy robić

:O

[ilouvromance]

Dziewczyny, które miały wczoraj panieński - żyjecie? :-D ja ledwo

[bachara]

Ja też ledwo żyje

[aluniaaaaa]

Napisane przez anannke

o i jak? jesteś zadowolona?

Zadowolona a i owszem Dzieki temu uswiadomilam sobie, ze musze cos do wlosow skombinowac, jakis grzebyk ladny, zeby po zdjeciu welonu cos zostalo na glownie, a nie zwykla fryzura.

Dziewczyny pochwalcie sie co robilyscie na panienskim relacje poprosimy

[ilouvromance]

Napisane przez aluniaaaaa

Zadowolona
Dziewczyny pochwalcie sie co robilyscie na panienskim relacje poprosimy

Przebralysmy się w stylu pin up, czerwone usta, fryzury, kolacja w mieszkaniu koleżanki ostro zakrapiana, prezenty, tort z penisem, różne gry i zabawy, kupa śmiechu i dobrych rad dla przyszłej mężatki dostalam krolicze uszka i kokardke było mega, nie spodziewalam sie.

[kallina_2014]

Mój wieczór panieński za tydzień. Już się boję!

[bachara]

My bawiłiśmy się na mieście miałysmy szarfy z napisem "goraczka panienskiej nocy" ja miałam sukienke w kolorze neonowego różu, reszta była na czarno. Najpierw kolejka pszczółek w jadnym barze , potem jakieś szoty z truskawką i tabasco (mniam) do tego śledzik a potem poszlysmy do klubu gdzie mieliśmy rezerwację , po jakimś czasie dolaczyli do nas panowie z kawalerskiego TŻta. W domu byłam około 2 w nocy bo te szoty mnie zabiły z relacji siostry wiem, że TŻ wracał do domu jako ostatni okolo 4

[srebrna_smuga]

Napisane przez ilouvromance

Przebralysmy się w stylu pin up, czerwone usta, fryzury, kolacja w mieszkaniu koleżanki ostro zakrapiana, prezenty, tort z penisem, różne gry i zabawy, kupa śmiechu i dobrych rad dla przyszłej mężatki dostalam krolicze uszka i kokardke było mega, nie spodziewalam sie.

Napisane przez bachara

My bawiłiśmy się na mieście miałysmy szarfy z napisem "goraczka panienskiej nocy" ja miałam sukienke w kolorze neonowego różu, reszta była na czarno. Najpierw kolejka pszczółek w jadnym barze , potem jakieś szoty z truskawką i tabasco (mniam) do tego śledzik a potem poszlysmy do klubu gdzie mieliśmy rezerwację , po jakimś czasie dolaczyli do nas panowie z kawalerskiego TŻta. W domu byłam około 2 w nocy bo te szoty mnie zabiły z relacji siostry wiem, że TŻ wracał do domu jako ostatni okolo 4

To zabawa była przednia Super, że się wybawiłyście

Ja też będę bawić się w piątek. Oby pogoda nam dopisywała bo nie mam planu B

26 dni Wczoraj w wiadomościach mówili o tym, że wrzesień już za tydzień i tak się wzruszyłam po tym Im jestem starsza tym bardziej się wzruszam, starzeje się

[moskit30]

zakupilismy garniaka w sobote jeszcze tylko buty dzisiaj kupimy,ja sukienke odbieram w czwartek
obraczki tez dzisiaj odbieramy
od wczoraj uczymy sie tanczyc,a powiem szczerze ze moj TZ mnie zaskoczyl bo on jest strasznie lewy do tanca,i ustalilismy ze bedziemy sie tylko "tulic" w tancu no i moze 2-3 obroty a on... znalazl uklad na yt i jest chetny zeby sie go nauczyc a w takcu jest chyba z 40 roznych figur normalnie masakraaa ale mnie zagial

[aluniaaaaa]

Dziewczyny, to super, ze wieczory panienskie udane

I tak sie zastanawiam czy ja jakas dziwna jestem skoro nie chce panienskiego?

Poza tym odebralam dzisiaj winietki zaproszenia mielismy w identycznym stylu

[annic]

Napisane przez aluniaaaaa

I tak sie zastanawiam czy ja jakas dziwna jestem skoro nie chce panienskiego?

Ja chcę i nie chcę jednocześnie Znaczy generalnie nie przepadam za otoczką, czytaj: penisy, świecące różki na opasce, mocne picie, limuzyna, striptizer itp. I nie lubię być w centrum uwagi Ale wyskoczyć gdzieś potańczyć bym poszła, bo zazwyczaj nie mam okazji a choć brak talentu to lubię sobie podygać na parkiecie

Winietki bardzo ładne Przypomniałaś mi że muszę swoje podrukować.

[baelka]

Napisane przez aluniaaaaa

Dziewczyny, to super, ze wieczory panienskie udane

I tak sie zastanawiam czy ja jakas dziwna jestem skoro nie chce panienskiego?

Poza tym odebralam dzisiaj winietki zaproszenia mielismy w identycznym stylu

To jesteśmy dwie dziwne
Miałam dziś włosy farbować, ale tak mi się nie chce...Chciałam to wcześniej zrobić, a nie na ostatnią chwilę, bo w razie wpadki nie będzie mi wesoło

[lipstick89]

Napisane przez annic

Ja chcę i nie chcę jednocześnie Znaczy generalnie nie przepadam za otoczką, czytaj: penisy, świecące różki na opasce, mocne picie, limuzyna, striptizer itp. I nie lubię być w centrum uwagi Ale wyskoczyć gdzieś potańczyć bym poszła, bo zazwyczaj nie mam okazji a choć brak talentu to lubię sobie podygać na parkiecie

Winietki bardzo ładne Przypomniałaś mi że muszę swoje podrukować.

Napisane przez baelka

To jesteśmy dwie dziwne
Miałam dziś włosy farbować, ale tak mi się nie chce...Chciałam to wcześniej zrobić, a nie na ostatnią chwilę, bo w razie wpadki nie będzie mi wesoło

a nawet 3

[ilouvromance]

Nie no laski, nie jestescie dziwne ja poczatkowo tez średnio chcialam ale dziewczyny chyba bardziej liczyły na impreze niż ja ;-) teraz nie żałuję, było za☠☠☠iście

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

A z tymi włosami mi przypomnialas, ja musialabym teraz w niedziele żeby było ok na 6-ego żebym nie miala kasku

[Figa634]

Napisane przez annic

Ja chcę i nie chcę jednocześnie Znaczy generalnie nie przepadam za otoczką, czytaj: penisy, świecące różki na opasce, mocne picie, limuzyna, striptizer itp. I nie lubię być w centrum uwagi Ale wyskoczyć gdzieś potańczyć bym poszła, bo zazwyczaj nie mam okazji a choć brak talentu to lubię sobie podygać na parkiecie

Początkowo też nie chciałam panieńskiego, ale straszą mnie przekonała. Również nie lubię otoczki o której wspomniałaś.
Mój wieczór był w sobotę i wyglądał następująco: dziewczyny przyjechały do mnie ok 20 posiedziałysmy godzinkę u mnie, wypiłyśmy po drinku i pojechałyśmy potańczyć
Fajne uczucie być w gronie samych babek i obserwowa tych facetów próbujących swoich sił

[ilouvromance]

Fajne uczucie być w gronie samych babek i obserwowa tych facetów próbujących swoich sił

Hahah :-D

[annic]

Napisane przez Figa634

Mój wieczór był w sobotę i wyglądał następująco: dziewczyny przyjechały do mnie ok 20 posiedziałysmy godzinkę u mnie, wypiłyśmy po drinku i pojechałyśmy potańczyć

Nie no, takiego panieńskiego to mogłabym mieć Mi tam po prostu wyjście na tańce się marzy Wszystkiego innego mogłoby nie być.

To teraz pytanie za sto punktów. Głupia ja wyrzuciłam ze świadomości, że mam suknię w odkrytymi ramionami i latało mi w co się ubieram przez ostatnie miesiące. Generalnie ja nie z tych co chodzą się byczyć na plaży i tyle co słońce złapało mnie jak po mieście chodziłam to tak opalenizny trochę złapałam. Złapałam niewiele, ale jednak widać trochę takie trójkąty od sukienki letniej (nie tak mocno jak np. ramiączka po całodniowym opalaniu na plaży, ale jednak trochę się odznacza). Ślub za miesiąc i 2 dni

No i teraz nie wiem co ze sobą zrobić.

Ostro peelingować się przez następny miesiąc żeby choć trochę to z siebie zedrzeć (da się w ogóle)?

Solarium? Nigdy nie byłam, więc nie wiem z czym to się je. Jedna wizyta starczy? Na ile w ogóle się chodzi żeby się nie wiadomo jak opalić a jedynie jakoś to wyrównać? Bo na opaleniźnie mi nie zależy tylko na pozbyciu się śladów.

Solarium natryskowe? To się podobno tylko kilka dni trzyma i jak porobią się zacieki to dramat będzie jeśli pójdę 3 dni przed ślubem a tu taka kicha.

Samoopalacz? Nigdy nie używałam dziadostwa, nie wiem jaki dobry i czy nie będę wyglądać jeszcze tragiczniej.

Jest jakieś inne wyjście?

... ratunku? Tak, wiem, bolerko. Mam, ale nawet się nie łudzę że przesiedzę w nim na weselu dłużej niż godzinę.

[ilouvromance]

Napisane przez annic

Nie no, takiego panieńskiego to mogłabym mieć Mi tam po prostu wyjście na tańce się marzy Wszystkiego innego mogłoby nie być.

To teraz pytanie za sto punktów. Głupia ja wyrzuciłam ze świadomości, że mam suknię w odkrytymi ramionami i latało mi w co się ubieram przez ostatnie miesiące. Generalnie ja nie z tych co chodzą się byczyć na plaży i tyle co słońce złapało mnie jak po mieście chodziłam to tak opalenizny trochę złapałam. Złapałam niewiele, ale jednak widać trochę takie trójkąty od sukienki letniej (nie tak mocno jak np. ramiączka po całodniowym opalaniu na plaży, ale jednak trochę się odznacza). Ślub za miesiąc i 2 dni

No i teraz nie wiem co ze sobą zrobić.

Ostro peelingować się przez następny miesiąc żeby choć trochę to z siebie zedrzeć (da się w ogóle)?

Solarium? Nigdy nie byłam, więc nie wiem z czym to się je. Jedna wizyta starczy? Na ile w ogóle się chodzi żeby się nie wiadomo jak opalić a jedynie jakoś to wyrównać? Bo na opaleniźnie mi nie zależy tylko na pozbyciu się śladów.

Solarium natryskowe? To się podobno tylko kilka dni trzyma i jak porobią się zacieki to dramat będzie jeśli pójdę 3 dni przed ślubem a tu taka kicha.

Samoopalacz? Nigdy nie używałam dziadostwa, nie wiem jaki dobry i czy nie będę wyglądać jeszcze tragiczniej.

Jest jakieś inne wyjście?

... ratunku? Tak, wiem, bolerko. Mam, ale nawet się nie łudzę że przesiedzę w nim na weselu dłużej niż godzinę.

ja opalam sie na solarium od czerwca bo nie mam czasu na leżenie na plaży, wiem że teraz wszystkie mnie zrugaja ale to mój wybór, raz w życiu można przed ślubem bo wiem, że to bardzo szkodzi, mam czarne włosy i ciemną oprawe oczu, blada wyglądam na chorą ;-) - ale kochana jeśli tą opcję weźmiesz pod uwagę to jedna wizyta heh nie da absolutnie nic, przynajmniej z 5 razy musialabys pójść a masz jeszcze czas. Jeśli chodzi o natrysk kuzynka była, bo była juz w ciąży, była mega zadowolona trzymało ją jakieś 2 tygodnie. Samoopalacz odradzam, jak sie spocisz na weselu zostanie na sukni. Najzdrowsza opcja solarium natryskowe a dobrze wykonane wygląda bardzo naturalnie

[webcia33]

Ja sie zaczelam opalac na solarium i bylam juz 2 razy (na 7 i 8 min). Zamierzam jeszcze isc ok 5-6 razy tez na ok 7min i mysle ze po takiej sesji bede juz dobrze opalona (slub 13.09). Jestem przeciwna solarium na codzien ale slub ma sie raz w zyciu i ja tez blada wygladam jak chora :P

[moskit30]

Ja na solarium chodze od miesiaca,nie nam czasu i cierpliwosci zeby kezec plackiem na sloncu,nie chce byc mega opalona ale tez nue chce wygladac jak trup dziewczyny kupilam sobie zarabczasta sukienke na panienski normalnie sie w niej zakochakam i mam jeszcze pytanie do dam ktore czesto kupuja szpilki,kupilam dzisiaj klasyczne szpilki i sa ba styk.zastanawiam sie czy nie wymienic na rozmar wiekszy,tylko znowu te beda mi spadywac z nogi bo mam luz w bokach.myslicie ze t co mam sie rozbija???

[kallina_2014]

Ja mam ten sam problem, mam opalone ramiączka od stroju kąpielowego i chyba będę musiała się złamać i pójść na solarium, choć boli mnie to bardzo, bo jestem przeciwniczką solarium

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez moskit30

Ja na solarium chodze od miesiaca,nie nam czasu i cierpliwosci zeby kezec plackiem na sloncu,nie chce byc mega opalona ale tez nue chce wygladac jak trup dziewczyny kupilam sobie zarabczasta sukienke na panienski normalnie sie w niej zakochakam i mam jeszcze pytanie do dam ktore czesto kupuja szpilki,kupilam dzisiaj klasyczne szpilki i sa ba styk.zastanawiam sie czy nie wymienic na rozmar wiekszy,tylko znowu te beda mi spadywac z nogi bo mam luz w bokach.myslicie ze t co mam sie rozbija???

Wymień na rozmair większe. Minimalnie spuchnie Ci stopa- a spuchnie- i nie włożysz ich na stopy.

[ilouvromance]

Napisane przez moskit30

zastanawiam sie czy nie wymienic na rozmar wiekszy,tylko znowu te beda mi spadywac z nogi bo mam luz w bokach.myslicie ze t co mam sie rozbija???

A z czego masz te buciki? Jesli ze skóry to na pewno Ci sie rozbija ale nie od razu wiec mozesz dac na rozbicie jeśli nie masz czasu pochodzić w nich domu, ja nie mam ze skóry ale też dam na rozbicie buciki poprawinowe, niby rozmiar dobry ale po bokach uciskalo juz po godzinie ;-/

[moskit30]

buty nie sa ze skory, myslicie ze jak wloze do wiekszych dodatkowa wkladke to powinno byc ok? nie chodze na obcasach ale chce miec w domu jedna pare na wyjscia

[annic]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi no nic, chyba będę musiała się kopsnąć do jakiegoś solarium, a tak bardzo mi się nie chce Bo sęk w tym, że ja nie chcę się opalić tylko pozbyć się tych delikatnych śladów, ale chyba nie ma innej opcji.