Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[czubasek20]

hej

Ja w dalszym ciągu na wykończeniu. Jade dziś do lekarza bo zaczynam sie bac że mi oskrzela złapało a co gorsza płuca ;/ normalnie mialam kilka pobudek w nocy bo taka temperatura mnie dopadła. Boje sie że jak pojade do ginki w czwartek to mnie polozy na oddziale, bo mi strasznie czesto twardnieje brzuszek.
Dziś jeszcze jade do szkoły zaliczyc dział z chemii, ang i niemieckiego a jestem ledwo zywa.

Przez tą wczorajszą wiadomośc zaczęłam panikowac bo moja Haniula od 16 do 21 nie dawała znaku że jest w brzuszku ale na szczeście Tz mnie uspokoił, popukał troche po brzuszku i kopneła a potem to spac mi nie chciała dac, Tz powiedział że dobrze mi tak za te schizy co mam i niech mi teraz bębol skopie.

Jeju.... dziś zaczynam 24 tydzień

[inutil]

Dzień dobry

Nie nadrabiam i nie cytuję, bo wczoraj cytowałam ale po wiadomości Magdy wszystko skasowałam...

ehh

ja miałam krzywą cukrową w takim razie, bo mi pobierali krew 3 razy (na czczo, po godzinie i po dwóch). U mnie za morfologię i mocz płacę razem około 15 zł.

Wylicytowałam sobie spodnie ciążowe za 15zł mam nadzieję, że będą dobre.

I udało mi się dzisiaj zapisać do bezpłatnej szkoły rodzenia

[MartuNiunia87]

Napisane przez *Agatek*

A my z A. mamy spór między wyborem imienia już dawno wybrane- zgodził się, a teraz mu się odwidziało chyba i on chce: "Natkę" Natalię / Piotrusia jasne natka pietruszki i Piotruś pan
Wkurza mnie takie coś- wymyślił sobie, że napiszemy imienia i losowanie sobie zrobimy losowanie lotto normalnie... no nie wytrzymam z nim

mówię mu, że i tak nie zdąży na poród i jak przyjedzie już 'po' to będzie imię już wybrane i zatwierdzone

Kazałam mu wybierać między: Kinga, Alicja, Aniela, Nadia(myślę jeszcze nad Emilią- Emma ) i wybrał Nadię ciekawe dlaczego Kinga mu się odwidziało A i Sebastianka chce zamienić na Filipka mi się podobał zawsze też Filipek- bo kojarzy mi się z naszym kotkiem no a moja mama przez tel: "kot wam kiedyś zdechnie i wtedy będzie 1 Filip"

Nooo to jakaś plaga jest na tych TŻ zmiennych!! mój też jak już staneło na Jagodzie to teraz, że jednak Majka.... fakt, że mi się oba podobają (stąd był ten dylemat), ale jak tak dalej pojdzie to jeszcze na porodowce będzie się zastanawaiał... albo w urzędzie :P

co do tytułu jak dla mnie:

1. Kupujemy śpioszki, smoczki-w trzeci trymestr stawiamy kroczki.


6. Dni już bardzo krótkie, nasze brzuchy okrąglutkie,wyprawkę kompletujemy, dzieciaczka oczekujemy.



---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Mieścicie sie jeszcze w spodnie sprzed ciazy? Bo ja o dziwo tak, może wszystko idzie w brzuch? I dlatego taki duży ?
[/QUOTE]


Mam tak samo! mieszczę się tylko wiadomo.. nie zapnę ich, ale nogi i chyba jakoś się nie powiększają strasznie skoro spodnie pasują ino ten brzuuuuuuuusio do przodu wali jak nic

Napisane przez [B

Maga83[/B]]


Dziewczyny chciałam się z Wami pożegnać. Niestety na połówkowym okazało się, że serduszko naszej Haneczki przestało bić. Dzisiaj wyszłam ze szpitala i wolę nie pisać o tym co przeżyliśmy. Jeszcze nasz czeka pogrzeb we wtorek

nie wiem co powiedzieć... co napisać... sprawiedliwości nie ma na tym świecie... ;(

[zoskasamoska]

A ja jeszcze zapinam, jeszcze.. :P

Gorzej z kurtkami, koszulkami i swetrami jest.

Dzisiaj nie umialam butow na stojaco ubrac, tak jak nigdy to nie sprawialo mi problemu tak teraz sie mecze ubierajac buty, az ze złosci sobie na podłodze usiadłam i na spokojnie je ubrałam

[MissZuzia]

Hej dziewczyny! Jak wasze ncoki - ja się pożalę, miałam okropną noc, tż smarkał i za każdym razem mnie budził, a mały dawał popalić wtedy zachowując się jak na placu zabaw w moim brzuchu potem a to siku a to mąż już wstał więc po 7 nieprzytomna zbierałam się do pracy. Na szczęście jest to mój ostatni poniedziałek w pracy

Napisane przez kasikzaki

3. Liście spadają, zima za progiem, wypawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie.

ja głosuję na nr 3

Napisane przez *Agatek*

A my z A. mamy spór między wyborem imienia

mi się z Twojej listy podoba Alicja, i wolę Sebastiana od Filipa (Filip z Konopii ) poza ty nie chciałabym żeby moje dziecko nazywało się tak jak mój kot
Co do Natki to ostatnio dość popularne imię, już fajniejsza jest Nadia czy Kinga wg mojego gustu

Napisane przez likas

Cześć dziewczyny,
wczorajsza wiadomość mnie zmroziła i postanowiłam dopiero dziś napisać o wczorajszym dniu.
Byłam wczoraj na imprezie Będę mamą i zrobiłam sobie bezpłatnie USG i tam, tam, tam styczniowa dziewczyna

Tylko że ja marzyłam o chłopaku, normalnie instynkt zawiódł

Poza tym imprezka fajna, dostałam skarpeteczki, śliniaczki, niekapki, próbki itd i co mnie cieszy dpowiadziałam się, że u mnie w mieście otwiera się poradnia laktacyjna. Fajnie bo po moich wcześniejszych przygodach dobrze mieć coś takiego blisko.

gratuluję poznania płci
Fajne są takie imprezki, a ile prezentów i próbek można wygrać

Napisane przez zoskasamoska

Co do TZta nie bede Was tu zanudzac znowu, napisze wtedy jak nastąpi jakiś przełom.

Mieścicie sie jeszcze w spodnie sprzed ciazy? Bo ja o dziwo tak, może wszystko idzie w brzuch? I dlatego taki duży ?


Głosuję na 1

trzymam kciuki żeby ten przełom nastąpił!

Weź mnie kochana nie załamuj, ja w spodnie już w lipcu nie wchodziłam

[mala_stopka]

Zośka ja się juz daaawno nie mieszczę w spodnie sprzed ciązy... poszło m w brzucha i w bioderka też....
ostatnio sie prawie zasapałam przy robieniu pediciru....

od soboty wieczora coś mnie kłuje z lewej strony brzucha...
jak leże jest ok, jak chwile pochodzę to od razu brzuch twardziel i pobolewa....
wiec leze plackiem, choć ryczec mi się chce jak pomyśle ile jest do zrobienia...

[*Agatek*]

Hej brzuchatki

Wstałam, zjadłam 2 sznytki chlebka z dżemem od babci i jadę z teściówą pozałatwiać sprawy

Niedługo kurier będzie z rzeczami dla dzidzi bo już paka w Toruniu jest nie mogę się doczekać!!!!!!! ale to szwagier odbierze

Napisane przez MissZuzia

mi się z Twojej listy podoba Alicja, i wolę Sebastiana od Filipa (Filip z Konopii ) poza ty nie chciałabym żeby moje dziecko nazywało się tak jak mój kot
Co do Natki to ostatnio dość popularne imię, już fajniejsza jest Nadia czy Kinga wg mojego gustu

no to za ten sam gust też wolę Sebastianka- no i tak zostaje- mówił, że ok ale nad Kinią intensywnie nadal chyba chłopczyna myśli A Alicja nie bo 'z krainy czarów, bądź Bachleda-Curuś' od razu przypina do niej imię - A mi się podoba, w skrócie Ala Co do Filipa z konopii- też tak mówię, kiedy kot coś odwali

[zoskasamoska]

Musialabym sobie pedikur zrobic, ale to bedzie komedia

Dziwie sie, ze w spodnie sie mieszcze, bo już 12 kg na plusie mam :P Pewnie dlatego wszyscy mysla, ze jestem w 9 miesiacu :P

[kasiahexe]

Dziendoberek kochane

Wczoraj mialam dzien bez kompa
Pojechaliśmy do mojej znajomej co urodziła tydzien temu boze to dziecko jest cudowne chiała go zabrac do domu hihi
Wogole juz wiem ze chce epidural (znieczulenie zewnatrz oponowe )

Jak go wizełam na rece wczoraj to oszalam a moja Livia co robiła??
skopała go po plecech taka jest zazdrosnica

Niestety ten dzien pelen wrazen zle wpłyną na moja noc
cały czas sniły mi sie dzieci poród i wogle tragedia w koncu obudzilam sie o 3 wziełam laptopa i do 5 tak siedzialam bo bałam sie zasnąć zeby znowu nie zaczeły sie schizy :/

a i jak wczoraj jeszcze na momet wlaczylam kompa i przeczytała o MAGa 83 to sie załamlam i zaraz leciala sprawdzic serduszko :/


MAGa 83 bardzo Ci współczuje i zapraszam do nas na watek aniłkowych mam tat też jest kilka dziewczyn które straciły ciąże w tak poźnym stadium



Liście spadają, zima za progiem, wypawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie.

[Maga83]

Dzięki dziewczyny. Staram się jakoś funkcjonować chociaż jest bardzo ciężko, ale za każde słowo wsparcia bardzo dziękuję. Bardzo to ważne w takiej chwili. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś zajrzeć na Wasz wątek i podzielić się lepszymi wiadomościami, bo teraz tylko to nas trzyma, że następnym razem się uda

[staraupa]

Czubasek20 trzymam kciuki za zdrówko!!
Maga83 przytulam Cię mocno, trzymaj się dzielnie kochana!!

ja głosuję na:
3. Liście spadają, zima za progiem, wyprawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie.

Miłego pochmurnego dnia

[AgaMili]

Napisane przez Maga83

Dziewczyny chciałam się z Wami pożegnać. Niestety na połówkowym okazało się, że serduszko naszej Haneczki przestało bić. Dzisiaj wyszłam ze szpitala i wolę nie pisać o tym co przeżyliśmy. Jeszcze nasz czeka pogrzeb we wtorek

Bardzo mi przykro




II trymestr już za nami, w III wielkimi wchodzimy krokami

A ja mam od tego tygodnia wolne poniedzialki

P.S. W spodnie z przed ciazy sie nie mieszcze od dawna. Nosilam rozm. 36 a teraz 42
P.S.2 Wczoraj wieczorkiem lezalam do gory brzucholem przed tv a tz mi przynosil mandarynki, paczki, herbatke, zamowil kebaba i co chwila mi uslugiwal bez zajakniecia. Tyle ze zasnal o 22.00 wiec sama spedzilam wieczor do polnocy przed tv bo spac nie moglam

[uska000]

czesc kochane

czy ja w koncu przespie cala noc?? obecnie moje dziecko budzi mnie rowno co godzine piciu siusiu i mozesz mamo dalej spac

a rano paczus

ja sie mieszcze w spodnie tylko guzik mnie cisnie pod brzuchem;p moja mama mowi ze jak byla ze mna w ciazy to nie bylo spodni ciazowych to nosila te tylko gumke w guzik i petelke;p

dzis leniuchuje caly dzien

rosol przerobie na pomidorowa i juz

[bambusiek]

Hi

Głosuję na:
3. Liście spadają, zima za progiem, wypawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie.

Napisane przez Maga83

Dziewczyny chciałam się z Wami pożegnać. Niestety na połówkowym okazało się, że serduszko naszej Haneczki przestało bić. Dzisiaj wyszłam ze szpitala i wolę nie pisać o tym co przeżyliśmy. Jeszcze nasz czeka pogrzeb we wtorek

Współczuję coś strasznego

Napisane przez MissZuzia

byliście już kiedyś na takim weselu bez alko jak się ludzie bawią wtedy? spokojniej fajne jest takie wesele? Czy dopuszczają toast np.winem czy lampką szampana czy totalna abstynencja

My mamy na szczęście wesele w miejscu zamieszkania wszystkich dziadków ufff więc podskoczyć w trakcie będzie można w każdej chwili choć licze że nasze 4 m dziecko wytrzyma bez nas od 16 do 3-4 rano
Jeszcze byłoby super rozwiązanie gdyby np. teście zajmujący się naszym synkiem odwiedzili swoją najbliższą rodzinkę - lokal jest przez pole rzut beretem

Nie byliśmy nigdy na takim weselu ale szanuję decyzję. Ja i tak nie będę mogła pić, mąż będzie mógł prowadzić.
No i wiem, że ma być sporo młodych, więc to chyba zrekompensuje brak % przynajmniej w tej ekipie zawsze dobrze się bawiliśmy niezależnie od alko

Super macie, jak wesele w tej samej miejscowości

Napisane przez uska000

co do porodu to mi mowili za nim cesarka ze najlepiej koszulke tztza taka duza albo kupic zwykla za 10 bo do wywalenia;/

Dziś kupiłam w lumpku koszulę nocną za 1 zł do porodu właśnie (wczoraj podczytałam w kom, że o tym pisałyście) w delfinki i serduszka

Napisane przez likas

Byłam wczoraj na imprezie Będę mamą i zrobiłam sobie bezpłatnie USG i tam, tam, tam styczniowa dziewczyna

Tylko że ja marzyłam o chłopaku, normalnie instynkt zawiódł

Poza tym imprezka fajna, dostałam skarpeteczki, śliniaczki, niekapki, próbki itd i co mnie cieszy dpowiadziałam się, że u mnie w mieście otwiera się poradnia laktacyjna. Fajnie bo po moich wcześniejszych przygodach dobrze mieć coś takiego blisko.

Super taka imprezka

Napisane przez zoskasamoska

Mieścicie sie jeszcze w spodnie sprzed ciazy? Bo ja o dziwo tak, może wszystko idzie w brzuch? I dlatego taki duży ?

Ja się mieszczę z zapięciem tylko w jedne biodrówki, a tak, to 90% spodni odpadło jakoś latem
W biodrach nie przytyłam wcale, w tyłku schudłam, nogi chyba w normie

Napisane przez zoskasamoska

Dzisiaj nie umialam butow na stojaco ubrac, tak jak nigdy to nie sprawialo mi problemu tak teraz sie mecze ubierajac buty, az ze złosci sobie na podłodze usiadłam i na spokojnie je ubrałam

Hehe... chyba z ubieraniem butów będzie coraz gorzej
Gdybym miała gdzie, to bym w korytarzu ustawiła jakąś ryczkę, bo nie mamy nic, żeby usiąść
________________________
Byłam od rana po wyniki badań - ponad połowę morfologii mam poza normą
Potem zakupy w lumpku - kombinezon misiowy na 68, kurteczka polarowa na 68 i cieplejsza na 80, śpiochy, bluza z kapturkiem dwustronna.
Dla siebie 3 bluzeczki (w tym 2 ciążowe) i spodnie ciążowe H&M za 40 zł nówki sztuki ze wszystkimi kartkami w końcu, bo te co mam mi z tyłka zjeżdżają

[MissZuzia]

Napisane przez zoskasamoska

Musialabym sobie pedikur zrobic, ale to bedzie komedia

Dziwie sie, ze w spodnie sie mieszcze, bo już 12 kg na plusie mam :P Pewnie dlatego wszyscy mysla, ze jestem w 9 miesiacu :P

ja ostatnio próbowałam ale marnie mi wyszedł....
Ja też ostatnio miałam 11kg na plusie (teraz się boje zważyć ale w tym tyg mnie to czeka ), ale w spodnie nie wchodziłam już z klikoma na plusie. Więc pewnie miałaś mega za duże

Napisane przez kasiahexe

Dziendoberek kochane

Wczoraj mialam dzien bez kompa
Pojechaliśmy do mojej znajomej co urodziła tydzien temu boze to dziecko jest cudowne chiała go zabrac do domu hihi
Wogole juz wiem ze chce epidural (znieczulenie zewnatrz oponowe )

ja też bym chciała ale jak położna zaczęła opowiadać o tym anastezjologu czy cewniku i innych towarzyszących rzeczach przy ZZO to przeraziłam się, bo nigdy nie byłam pacjentką szpitala i dla mnie to okropnie brzmi

Napisane przez Maga83

Dzięki dziewczyny. Staram się jakoś funkcjonować chociaż jest bardzo ciężko, ale za każde słowo wsparcia bardzo dziękuję. Bardzo to ważne w takiej chwili. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś zajrzeć na Wasz wątek i podzielić się lepszymi wiadomościami, bo teraz tylko to nas trzyma, że następnym razem się uda

wierzę w to i ty też zawsze w to wierz bo wiara czyni cuda

Napisane przez AgaMili

A ja mam od tego tygodnia wolne poniedzialki

P.S. W spodnie z przed ciazy sie nie mieszcze od dawna. Nosilam rozm. 36 a teraz 42
P.S.2 Wczoraj wieczorkiem lezalam do gory brzucholem przed tv a tz mi przynosil mandarynki, paczki, herbatke, zamowil kebaba i co chwila mi uslugiwal bez zajakniecia. Tyle ze zasnal o 22.00 wiec sama spedzilam wieczor do polnocy przed tv bo spac nie moglam

ale ci fajnie z dzisiejszym dniem
Ja nosiłam takie miedzy 36 a 38, bardziej pod 38 a teraz już jeansy w rozm 40 sa na mnie opięte i czekam na chwilę kiedy będę musiała kupić 42 albo nosić tylko rozciągliwe legginsy
Mi tżcik też przynosił picie, podawał komputer albo co innego i nawet uprasował nowy obrus jaki sobie kupiłam na przecenie

[bambusiek]

Wczoraj teściowa przy rozmowie o ciuszkach mówiła, żebym nie kupowała na 56, bo mała szansa, że je maluszek ubierze - u nich w rodzinie dzieci dość duże, a przede wszystkim długie średnio 59 cm
A z tego co mówił lekarz dziecko raczej będzie takie

Kombinezon na wyjście ze szpitala mam na 60, najwyżej będzie ten co dzisiaj kupiłam na 68

[kasikzaki]

Hej mamusie

Ja jeszcze w wyrku ale już głodne jesteśmy to trzeba wstać
Mam chałeczkę, uwielbiam z masłem i kakao...mniammmm....
Wczoraj pierwszy raz zrezygnowałam z kawy(bo tak to 1 dziennie piłam) i zaczęłam pić kawę zbożową, ale jakaś przymulona byłam cały dzień. Wiem że można pić w małych ilościach kawę i dlatego cały czas piłam ale chce się przestawić na przyszłość. No i właśnie, co o tym myślicie??: Moja przyjaciółka mówiła mi że jak karmiła synka cycem i piła kawę(1) to ten jej mało spał a jak zaczęła pić zbożową to już spał spokojnie.

Napisane przez likas

Cześć dziewczyny,
wczorajsza wiadomość mnie zmroziła i postanowiłam dopiero dziś napisać o wczorajszym dniu.
Byłam wczoraj na imprezie Będę mamą i zrobiłam sobie bezpłatnie USG i tam, tam, tam styczniowa dziewczyna

Tylko że ja marzyłam o chłopaku, normalnie instynkt zawiódł

Poza tym imprezka fajna, dostałam skarpeteczki, śliniaczki, niekapki, próbki itd i co mnie cieszy dpowiadziałam się, że u mnie w mieście otwiera się poradnia laktacyjna. Fajnie bo po moich wcześniejszych przygodach dobrze mieć coś takiego blisko.

Likas byłam ciekawa co to za wieści masz, ale nie było nastroju żeby się pytać.
Gratuluję Ci dziewczynki Zmieniliście zdanie co do poznania płci, czy już ciekawość zżerała ??


Czubasek zdrówka życzę i obyś nie musiała w szpitalu zostać


Zosia super że jeszcze w gatki sie mieścisz, u mnie to juz gorzej
A tak swoją droga to Ty jeszcze brzusia w klubie nie ujawniłaś Chwal się szybciutko

[pozycja77]

Napisane przez Maga83

Dzięki dziewczyny. Staram się jakoś funkcjonować chociaż jest bardzo ciężko, ale za każde słowo wsparcia bardzo dziękuję. Bardzo to ważne w takiej chwili. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś zajrzeć na Wasz wątek i podzielić się lepszymi wiadomościami, bo teraz tylko to nas trzyma, że następnym razem się uda

Maga trzymam mocno kciuki

[uska000]

psypominam o glutku zameczam Was sorki

[bybella]

Napisane przez nawojka8583

Bybella ja też ma problem z zatkanymi uszami, ale czytałam w książce, że to normalne w ciąży. Kobiety mogą cierpieć na częściową utratę słuchu (jakby miały watę w uszach) oraz "zaleganie" w uszach.Wynika to z przekrwienia tkanek wyściełających trąbkę Eustachiusza, ktora biegnie pomiędzy tylną częscią gardła, a uchem wewnętrznym. Przyciśnij jedną dziurkę palcem, zatkaj nos i delikatnie wydmuchaj durgą dziurkę. Powtórz czynność z drugą dziurką. Nie wkładaj patyczków do czyszczenia uszu do kanału usznego.

właśnie mi lekarz dzisiaj powiedziałam, że to od kataru mam zatkane ucho, do przepłukania nic nie ma, bo jest czyściutko wiec tak się będę męczyć

Napisane przez *Agatek*

a
nie no... same plusy tej ciąży!!!

- częściowa utrata słucha
- pogorszenie wzroku
- bóle brzucha
- tkliwość piersi
- zgaga
- zaparcia
- bezsenność
- wymioty
- solidne kopy, które często bywają bolesne
- zakaz leżenia na brzuchu
- nakaz leżenia na lewym boku

normalnie żyć nie umierać!

mi to akurat pasuje, bo ja uwielbiam na lewym boku leżeć , spać

Napisane przez bambusiek

Co do badań, to ja płaciłam tylko za pierwsze, bo to było po wizycie prywatnej u gina... płaciłam jakoś 70 zł za mocz, krew (morfologia, odczyn Wassermana i coś tam jeszcze) i grupę krwi.
Teraz mam wszystkie badania już za friko tak samo jak wszystkie wizyty

jezzzu a ja za wszystko płacę tyle kasy, ze szok, więc nie dziwne że dla dzidzi jeszcze za porządne zakupy się nie zabrałam teraz tylko poprosiłam rodzinnego lekarza o skierowanie żeby tych głupich 20stu kilku zł za morfologię itd. nie płacić.

Napisane przez Maga83

Dziewczyny chciałam się z Wami pożegnać. Niestety na połówkowym okazało się, że serduszko naszej Haneczki przestało bić. Dzisiaj wyszłam ze szpitala i wolę nie pisać o tym co przeżyliśmy. Jeszcze nasz czeka pogrzeb we wtorek

jestem w szoku, bardzo ci współczuję, trzymaj się kochana jakoś

Napisane przez kasikzaki

2. Mamy styczniowo-lutowe 2012.

5. II trymestr już za nami, w III wielkimi wchodzimy krokami.

obstawiam te dwa, im prościej tym lepiej

Napisane przez Anulka_86

ciężko mi czytając to co napisałaś - bo dokładnie miałyśmy termin porodu taki sam - 26- 29 luty.
Trzymaj się dzielnie... jeśli to coś pomoże
nie potrafię nic napisać
Tyle pisałaś o tym ,że nie czujesz ruchów - szkoda ,że w tym szpitalu jak byłaś wcześniej przed połówkowym nic nie zauważyli w sercu . przykre.
Bądź dzielna...
będę pamiętać o Tobie w modlitwie i o Waszej Haneczce też.

właśnie ja też się wystraszyłam, bo mam taki sam termin. do tego ja bardzo słabo czułam ruchy, praktycznie w ogóle, ostatnio aż mówiłam do tż-ta ze się boje bo się nie rusza, aż do wczoraj. pierwszy raz tak mi mały fikał w brzuchu i wyraźnie go czułam, mam nadzieję, ze już tak zostanie

[pozycja77]

Napisane przez kasikzaki

Hej mamusie

Ja jeszcze w wyrku ale już głodne jesteśmy to trzeba wstać
Mam chałeczkę, uwielbiam z masłem i kakao...mniammmm....
Wczoraj pierwszy raz zrezygnowałam z kawy(bo tak to 1 dziennie piłam) i zaczęłam pić kawę zbożową, ale jakaś przymulona byłam cały dzień. Wiem że można pić w małych ilościach kawę i dlatego cały czas piłam ale chce się przestawić na przyszłość. No i właśnie, co o tym myślicie??: Moja przyjaciółka mówiła mi że jak karmiła synka cycem i piła kawę(1) to ten jej mało spał a jak zaczęła pić zbożową to już spał spokojnie.


Likas byłam ciekawa co to za wieści masz, ale nie było nastroju żeby się pytać.
Gratuluję Ci dziewczynki Zmieniliście zdanie co do poznania płci, czy już ciekawość zżerała ??


Czubasek zdrówka życzę i obyś nie musiała w szpitalu zostać


Zosia super że jeszcze w gatki sie mieścisz, u mnie to juz gorzej
A tak swoją droga to Ty jeszcze brzusia w klubie nie ujawniłaś Chwal się szybciutko

Witajcie Mamunie!
co do kawy, to piję od czasu do czasu, ale niezbyt często, wydaje mi się ze na niektóre dzieci nawet słaba kawa działa. Pamiętam jak mój chrześniak miał 3-4 tygodnie i poszłyśmy z jego mama na kawę, a potem był cycuś, to Marcel strasznie płakal, nie mógł się uspokoić. M0że to zbieg okoliczności, ale kawa na jakiś czas poszła w odstawkę

[enaria]

Dzień dobry...

Jak się czujecie? Ja dzisiaj nawet nieźle, choć w nocy jak zwykle standardowo jakieś 2 pobudki, jedna na siusiu jak zwykle a druga z nieokreślonego powodu, może mała dala mi kopa albo coś

Na szczęście mi wszystko raczej idzie w brzuszek, w jeansy się mieszczę ale np. wczoraj cokolwiek nie założyłam na siebie wszystko mnie drażniło, czy to normlane?
Zresztą wczoraj kupiliśmy mi kurtkę North Face z podpinką z ciepłego polarku i jakieś wygodne trekkingowe buty na jesienno-zimowe spacery
a dzisiaj wybieramy się nad morze... powdychać jodu (mam niedoczynność tarczycy) i odpocząć i duuuuużo spacerować.

Wspołczuje utraty dziecka. To samo przyżywała miesiąc temu siostra mojego męża, w którymś tygodniu okazało się że dzieciątko ma jedną komorę... więc nie było szans na przeżycie dziecka tylko oczekiwanie na poronienie straszne...

..aż zaczęłam pukać w brzuszek bo mała ostatnio mało aktywna... ale na pukanie odpowiada

cieplutkie pozdrowienia... coraz chłodnie na zewnątrz...

[renata:)]

Napisane przez Maga83

Dziewczyny chciałam się z Wami pożegnać. Niestety na połówkowym okazało się, że serduszko naszej Haneczki przestało bić. Dzisiaj wyszłam ze szpitala i wolę nie pisać o tym co przeżyliśmy. Jeszcze nasz czeka pogrzeb we wtorek

Maga tulę Cię z całych sił kochana brakuje mi słów aby Cię pocieszyć -podejrzewam że takich nie ma...strasznie strasznie mi przykro... [*]

Napisane przez uska000

Neska niestety tylko jkedno kiedys byly 2 ale sie nie oplacalo.. a do miasta szkoda jechac bo wiecej na paliwo i czas;/

co do wizyt to mam je za darmo ale nie umawiaja na godz tylko trzeba siedziec i czekac czasem 3-4h;( i usg 50zl cytologia 30... niby nfz a ...

ło matko u mnie na nfz czasami owszem trzeba poczekać ale godzinkę to najdłużej...no i za nic kompletnie nie płacę


głosuję na 3

Napisane przez *Agatek*

o nie nie, nie miałam pobieranej krwi w szpitalu po 1 i po 2 h, tylko raz przed wypiciem i drugi raz 2 h po wypiciu więc wychodzi na to, że to nie krzywa

to też krzywa kochanami w szpitalu robili taka z 2pobieraniami i w labku też jak byłam wcześniej i za każdym razem nazywali to krzywa i miałam skierowanie na krzywą

Napisane przez czubasek20

hej

Ja w dalszym ciągu na wykończeniu. Jade dziś do lekarza bo zaczynam sie bac że mi oskrzela złapało a co gorsza płuca ;/ normalnie mialam kilka pobudek w nocy bo taka temperatura mnie dopadła. Boje sie że jak pojade do ginki w czwartek to mnie polozy na oddziale, bo mi strasznie czesto twardnieje brzuszek.
Dziś jeszcze jade do szkoły zaliczyc dział z chemii, ang i niemieckiego a jestem ledwo zywa.

Przez tą wczorajszą wiadomośc zaczęłam panikowac bo moja Haniula od 16 do 21 nie dawała znaku że jest w brzuszku ale na szczeście Tz mnie uspokoił, popukał troche po brzuszku i kopneła a potem to spac mi nie chciała dac, Tz powiedział że dobrze mi tak za te schizy co mam i niech mi teraz bębol skopie.

Jeju.... dziś zaczynam 24 tydzień

zdrówka!! lepiej pojechac do lekarza niż hodowac chorobę skoro pójśc sobie nie chce! wstrętna jakaś trzeba ją przegnonić
kciuki za zaliczenie!
i gratulacje 24tyg

Napisane przez inutil

ja miałam krzywą cukrową w takim razie, bo mi pobierali krew 3 razy (na czczo, po godzinie i po dwóch). U mnie za morfologię i mocz płacę razem około 15 zł.

Wylicytowałam sobie spodnie ciążowe za 15zł mam nadzieję, że będą dobre.

I udało mi się dzisiaj zapisać do bezpłatnej szkoły rodzenia

pokaż spodnie! kurcze też musze jakieś kupić mam 2pary i w jednych już gumkę wymieniałam bo się ciasnawe zrobiły...

Napisane przez zoskasamoska

Musialabym sobie pedikur zrobic, ale to bedzie komedia

Dziwie sie, ze w spodnie sie mieszcze, bo już 12 kg na plusie mam :P Pewnie dlatego wszyscy mysla, ze jestem w 9 miesiacu :P

ja się mieszczę w każde ale tylko do momentu zapinaniahaha niektórych nie zapnę w ogóle a niektóre cisną jak cholera...
zosia robisz zdjęcia brzusia? mówisz że tak ci go wywaliło pokaż nam w klubiku jakiego masz fajnego!!

Napisane przez MissZuzia

ale ci fajnie z dzisiejszym dniem
Ja nosiłam takie miedzy 36 a 38, bardziej pod 38 a teraz już jeansy w rozm 40 sa na mnie opięte i czekam na chwilę kiedy będę musiała kupić 42 albo nosić tylko rozciągliwe legginsy
Mi tżcik też przynosił picie, podawał komputer albo co innego i nawet uprasował nowy obrus jaki sobie kupiłam na przecenie

ja noszę cały czas legginsy albo dresyteraz legginsy są takie fajne ocieplane w środeczku z polarkiem i są super mega wygodne...jeansy to ciążowe "s" nadal.. tylko mnie ta guma denerwuje i wole coś bardziej rozciągliwego

idę dzisiaj do ginki z moimi szpitalnymi wynikami i zapytać co dalej...oby powiedziała że tamten lekarz przesadzał trzymajcie kciuki!!

strasznie się zmartwiłam Magą i oczywiście zaczęłam panikować teraz bo mi mała wczoraj się strasznie malutko ruszała a dzisiaj w ogóle...nie chcę ciągle Lileczki promieniować falami usg ale dzisiaj poproszę żeby sprawdziła czy wszystko ok bo szkoda się zamartwiać

mój tż wczoraj tylko raz mnie wkurzył ale zauważył o dziwo i chodził za mna później i pytał jak się czuję czy czegoś nie chcę i w ogóle więc spałam już spokojniej

[elunia25]

Hej Mamusie
dopiero udalo mi się Was nadrobić, wiadmomośc od Magi zmrozila mi krew w żyłach, współczuje, jest mi bardzo przykro i szczerze mówiąc nie potrafie nic więcej powiedziec, jak przeczytałam Twoją wiadomośc to miałam łzy w oczach.

co do spodni to ja dalej chodze w tych z przed ciązy tylko że juz sie nie dopinam, dlatego na nie zakładam pas ciązowy i dłuższy sweter i jest ok

mam jeszcze do Was pytanie, w wee dostałam ciuszki od znajomych są ok ale częśc z nich jest poplamiona marchewką i teraz sama nie wiem co z nim zrobic, macie jakieś sposoby na pozbycie się plam??

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Mi podoba się 1 i 3

[Haniula]

Maga wyrazy współczucia !
Jak wczoraj przeczytałam ta informacje to jeszcze nie moge sie otrząsnąć to jest straszne..

[mala_stopka]

Napisane przez kasikzaki

Hej mamusie

Ja jeszcze w wyrku ale już głodne jesteśmy to trzeba wstać
Mam chałeczkę, uwielbiam z masłem i kakao...mniammmm....
Wczoraj pierwszy raz zrezygnowałam z kawy(bo tak to 1 dziennie piłam) i zaczęłam pić kawę zbożową, ale jakaś przymulona byłam cały dzień. Wiem że można pić w małych ilościach kawę i dlatego cały czas piłam ale chce się przestawić na przyszłość. No i właśnie, co o tym myślicie??: Moja przyjaciółka mówiła mi że jak karmiła synka cycem i piła kawę(1) to ten jej mało spał a jak zaczęła pić zbożową to już spał spokojnie.

z tą kawą przy karmieniu to moze byc prawda ja wprawdzie nie piłam kawy jak karmiłam Ige, ale przeciez wszystko co sie zje i wypije przechodzi do mleka, więc kofeina też....

Napisane przez bambusiek

Dziś kupiłam w lumpku koszulę nocną za 1 zł do porodu właśnie (wczoraj podczytałam w kom, że o tym pisałyście) w delfinki i serduszka
________________________
Byłam od rana po wyniki badań - ponad połowę morfologii mam poza normą
Potem zakupy w lumpku - kombinezon misiowy na 68, kurteczka polarowa na 68 i cieplejsza na 80, śpiochy, bluza z kapturkiem dwustronna.
Dla siebie 3 bluzeczki (w tym 2 ciążowe) i spodnie ciążowe H&M za 40 zł nówki sztuki ze wszystkimi kartkami w końcu, bo te co mam mi z tyłka zjeżdżają

super, ze zakupki udane

a wy tak piszecie o tych koszulach do szpitala, a u nas do porodu i poźniej też daja takie wypasione białe worki z rozcięciem z przodu, w niektórych do pępka

[BebiBebi]

Witajcie ! Jestem już po glukozie ! Dałam radę, ale to było obrzydliwe fuuu :/ pierwszą godzinę mnie muliło, a drugą już spokojniej. Końcowe badanie miałam z paluszka i wyszło mi dobre a teraz jem śniadanko i idę odpoczywać, bo od 3 rano nie śpię.

buziaki

[enaria]

Napisane przez BebiBebi

Witajcie ! Jestem już po glukozie ! Dałam radę, ale to było obrzydliwe fuuu :/ pierwszą godzinę mnie muliło, a drugą już spokojniej. Końcowe badanie miałam z paluszka i wyszło mi dobre a teraz jem śniadanko i idę odpoczywać, bo od 3 rano nie śpię.

buziaki

No też niedawno to przechodziłam i do tej pory mnie "trzepie" jak wspomnę wypicie tych 75 g cukru... bleeee...
... cóż "uroki" ciąży

[ciezaroweczka]

Napisane przez BebiBebi

Witajcie ! Jestem już po glukozie ! Dałam radę, ale to było obrzydliwe fuuu :/ pierwszą godzinę mnie muliło, a drugą już spokojniej. Końcowe badanie miałam z paluszka i wyszło mi dobre a teraz jem śniadanko i idę odpoczywać, bo od 3 rano nie śpię.

buziaki

Ja też właśnie jestem po glukozie... myślałam, że zwymiotuje, az mnie to w gardło piekło takie słodkie

Haniula Bardzo Ci współczuje

[renata:)]

Napisane przez kasikzaki

Hej mamusie

Ja jeszcze w wyrku ale już głodne jesteśmy to trzeba wstać
Mam chałeczkę, uwielbiam z masłem i kakao...mniammmm....
Wczoraj pierwszy raz zrezygnowałam z kawy(bo tak to 1 dziennie piłam) i zaczęłam pić kawę zbożową, ale jakaś przymulona byłam cały dzień. Wiem że można pić w małych ilościach kawę i dlatego cały czas piłam ale chce się przestawić na przyszłość. No i właśnie, co o tym myślicie??: Moja przyjaciółka mówiła mi że jak karmiła synka cycem i piła kawę(1) to ten jej mało spał a jak zaczęła pić zbożową to już spał spokojnie.


Likas byłam ciekawa co to za wieści masz, ale nie było nastroju żeby się pytać.
Gratuluję Ci dziewczynki Zmieniliście zdanie co do poznania płci, czy już ciekawość zżerała ??


Czubasek zdrówka życzę i obyś nie musiała w szpitalu zostać


Zosia super że jeszcze w gatki sie mieścisz, u mnie to juz gorzej
A tak swoją droga to Ty jeszcze brzusia w klubie nie ujawniłaś Chwal się szybciutko

ale smaczne śniadanko!!właśnie mi przyszła ochota na pączka albo chałkę z masełkiem!
wiesz z tą kawą to chyba racja że dzieci tez pobudza... ja jak chcę żeby mała się poruszała to wystarczy że kawę wypiję i już skacze w brzusiu, myślę że to tak samo jak z naszym pokarmem

Napisane przez enaria

Dzień dobry...

Jak się czujecie? Ja dzisiaj nawet nieźle, choć w nocy jak zwykle standardowo jakieś 2 pobudki, jedna na siusiu jak zwykle a druga z nieokreślonego powodu, może mała dala mi kopa albo coś

Na szczęście mi wszystko raczej idzie w brzuszek, w jeansy się mieszczę ale np. wczoraj cokolwiek nie założyłam na siebie wszystko mnie drażniło, czy to normlane?
Zresztą wczoraj kupiliśmy mi kurtkę North Face z podpinką z ciepłego polarku i jakieś wygodne trekkingowe buty na jesienno-zimowe spacery
a dzisiaj wybieramy się nad morze... powdychać jodu (mam niedoczynność tarczycy) i odpocząć i duuuuużo spacerować.


..aż zaczęłam pukać w brzuszek bo mała ostatnio mało aktywna... ale na pukanie odpowiada

cieplutkie pozdrowienia... coraz chłodnie na zewnątrz...

gratulacje zakupów, mnie tez czasami drażni to co założę ale bardzo rzadko, na pewno lepiej się czuję w luźniejszych albo bardziej rozciągliwych rzeczach

napiłam się kawki i mała się obudziłajuż zaczęłam panikować i płakać mi się zachciało, a mąż łaził za mną i tylko pytał "i jak i co" a później stwierdził że spanie ma po tatusiu i tylko kawka może ją obudzić- no i miłą rację a ja zapomniałam o kawie i wtranżoliłam już czekoladę z rana bo zwykle wtedy też się aktywuje