Herbata - zielona, czerwona, czarna, żółta czy biała?

[Pstra]

witam dalej zimowo
no i czwartek nastał wzięłam sobie do pracy 0,5 l butelkę wody i mam nadzieję, że dam ją radę wypić a wieczorem przysiady

Napisane przez magrest

Dziewczyny polećcie jakieś dobre herbaty. Chodzi mi o markę. Jakie najczęściej pijacie? Tylko liściaste czy też w torebkach? Interesuje mnie każda oprócz czarnej.

mamy taką listę HWC i tam polecamy herbatki, które nam najbardziej smakowały
tu jest lista ----> https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=364

a propos tej listy, to wiecie że nie mogłam jej znaleźć odkąd połączyli wątki, już nie jest w pierwszym poście tylko dopiero na 13 str.
na szczęście jeszcze 167 postów i sobie założymy nową część i umieścimy wszystko co najważniejsze w pierwszym poście

życzę miłego dnia z nad zielonej porzeczkowej

[Galijka]

Witam

Pstra, melduję, że pierwszy dzień przysiadów zaliczony

U mnie też nadal zimowo i niestety wietrznie. Rano było ładne słoneczko ale niestety już się schowało.
Teraz się grzeję kawinką a zielona z żurawiną zaparzona

Co do pytanie Magrest to tak jak napisała Ci Pstra, sprawdź nasze HWC W większości pijamy liściaste, torebkowe to raczej od przypadku do przypadku. Jeśli o mnie chodzi to mówiąc ogólnie o firmach to ja głównie preferuję Big-Active (kiedyś Bio Active), uważam, że są smaczne i cenowo bardzo przystępne. Stosunkowo niedawno polubiłam też Bastka, dostępny głównie w Kauflandzie. Smakowo trochę mniej mi odpowiada (może oprócz żurawiny, która jest pyszna ) ale też jest dobry.
Natomiast nawiązując do torebek to kiedyś kupiłam sobie Tetley, biała z mandarynką i mogę ją polecić, naprawdę była smaczna pomimo torebki

Uff, ale się rozpisałam To tyle na temat herbatek

Sandi, co słychać? Mam nadzieję, że się u Ciebie uspokaja

miłego dnia

[Pstra]

Napisane przez Galijka

Pstra, melduję, że pierwszy dzień przysiadów zaliczony

Napisane przez Galijka

Stosunkowo niedawno polubiłam też Bastka, dostępny głównie w Kauflandzie. Smakowo trochę mniej mi odpowiada (może oprócz żurawiny, która jest pyszna )

ja mam odmienne zdanie co do tego żurawinowego bastka już wolę malinowego

Napisane przez Galijka

Natomiast nawiązując do torebek to kiedyś kupiłam sobie Tetley, biała z mandarynką i mogę ją polecić

ja mam w domu polecaną chyba przez Sandi teekanne pomarańczową, jak mi się nie chce parzyć całego czajniczka to torebka jest w sam raz

[Galijka]

Napisane przez Pstra

ja mam odmienne zdanie co do tego żurawinowego bastka już wolę malinowego

Mam też malinowego ale jeszcze nie otwarty Jak skończę żurawinę lub pigwę (dwie aktualnie otwarte) to wezmę się za malinkę i wówczas się z Tobą zgodzę bądź nie

[sandalina]

Cześć

Mam zapas Bastka na dłuuugi czas... mam nadzieję, że mi nie zbrzydnie, bo będę miała problem.
Taaak! ten numer z zdeklasowaniem naszej list HWC bardzo mi się nie podobał, nawet zastanawiałam się nad petycją do Admina, ale liczba postów do nowego wątku przekonała mnie, że nie warto

Galijko , w pracy nic lepiej. Chyba skończę tę przygodę, bo na zdrowiu mi się to odbije , a to nie warte żadnych pieniędzy...

Ja też się przyłączyłam do "przysiadania". Mam za sobą dwa dni, z tym, że ja się porwałam na ten drugi Squat Challenge (do 250) , ponieważ robię od października co drugi dzień po 50 przysiadów.W zasadzie efektów nie widzę , ale to może dlatego, że nie zwiększam dawki. Zobaczymy

[Galijka]

Zdrowie najważniejsze, czy to fizyczne czy psychiczne. Tak więc jeśli jest tak źle to masz rację, nie ma sensu się męczyć bo to do niczego dobrego nie prowadzi...

To przysiadujących jest nas już trzy (jak ja ładnie mówię po polskiemu)
Też się zastanawiałam nad wariantem "od 50" ale jednak postanowiłam zacząć od tego łagodniejszego. Jak wytrzymam i ukończę ten to mogę kontynuować drugą opcję, zaczynając jakby od dnia 18-go (155 przysiadów) aż dojdę do 250. Ale najpierw muszę skończyć ten

[magrest]

Dzięki za wskazówki

[Pstra]

witajcie

Napisane przez sandalina

Galijko , w pracy nic lepiej. Chyba skończę tę przygodę, bo na zdrowiu mi się to odbije , a to nie warte żadnych pieniędzy...

tak jak Galijka pisze, zdrowie najważniejsze.
Wiem, że takie sytuacje w pracy nie są fajne

Napisane przez sandalina

Ja też się przyłączyłam do "przysiadania".

mnie do przysiadów właśnie zachęciły fotki w necie i opinie, że ujędrniają tyłek i uda

Napisane przez Galijka

Też się zastanawiałam nad wariantem "od 50" ale jednak postanowiłam zacząć od tego łagodniejszego. Jak wytrzymam i ukończę ten to mogę kontynuować drugą opcję, zaczynając jakby od dnia 18-go (155 przysiadów) aż dojdę do 250. Ale najpierw muszę skończyć ten

dokładnie to samo sobie pomyślałam

ja wczoraj wypiłam całą butelkę wody, normalnie szok dziś wzięłam już większą butelkę i przysiady wieczorkiem też zaliczyłam

miłego dnia

[Galijka]

Napisane przez Pstra

ja wczoraj wypiłam całą butelkę wody, normalnie szok dziś wzięłam już większą butelkę i przysiady wieczorkiem też zaliczyłam

Gratuluję i przysiadów i wody, ale głównie wody Tak trzymać

Ja właśnie pochłonęłam owsiankę na śniadanie, zaraz kawinka i za godzinkę trzeba lecieć na fitness. Przysiady po powrocie

Bastek żurawinowy zaparzony ale wyjątkowo słaby mi wyszedł, tak więc zaraz go chyba jak wodę wypiję i zaparzę świeży dzbanuszek, żeby był jak wrócę

miłego dnia

[Pstra]

nie wiem Galijko, jak ty możesz sobie zaparzyć herbatę, wyjść na godzinę a potem ją pić taką ostygniętą ja bym taką od razu gdzieś wylała

[Galijka]

Ja bardzo często piję zimną Baaardzo lubię Smakuje zupełnie inaczej, jak napój orzeźwiający

[sandalina]

Pstra, ja robię dokładnie tak samo - nie znoszę zimnej herbaty, o kawie nawet nie wspomnę acz o gustach się nie dyskutuje.

Zielona ananasowa (gorąca ) właśnie na stole. Zaraz zabieram się do przysiadów - dziś 70.

Dziewczyny , zastanawiam się nad masażami bańkami chińskimi. Macie jakieś doświadczenia ?

[magrest]

Napisane przez sandalina

Zielona ananasowa (gorąca ) właśnie na stole. Zaraz zabieram się do przysiadów - dziś 70.

O jakiej zielonej ananasowej mówisz? Brzmi ciekawie

[Galijka]

Napisane przez magrest

O jakiej zielonej ananasowej mówisz? Brzmi ciekawie

Znając życie to Bastek

Ja już dzisiaj też po przysiadach (45), jutro przerwa według grafiku

Skończyłam pigwową i otworzę malinową, żeby zweryfikować podniebienie Pstrej

[Pstra]

witam po weekendzie

Napisane przez sandalina

Zaraz zabieram się do przysiadów - dziś 70.

Napisane przez Galijka

Ja już dzisiaj też po przysiadach (45), jutro przerwa według grafiku

ja też swoje wyrobiłam i dziś przerwa

Napisane przez sandalina

Dziewczyny , zastanawiam się nad masażami bańkami chińskimi. Macie jakieś doświadczenia ?

ja nie miałam, ale czytałam że są fajne na cellu tylko muszą na nie uważać osoby z delikatną skórą, skłonną do pękających naczynek.

miłego dnia

[sandalina]

Magrest , Galijka zna mnie od podszewki , zielona ananasowa Bastka
chyba mogę powiedzieć, że to moja ulubiona :P

dziś mam do zrobienia 80 przysiadów, a przerwa wypada na jutro.

kupiłam te chińskie bańki , ale chyba coś źle robię... mam masę siniaków... i qrczę boli ten masaż...

Miłego dnia !!

[Galijka]

Czytałam dużo bardzo pochlebnych opinii na temat baniek. Dziewczyny pisały, że na początku też miały dużo siniaków i, że trzeba uważać na siłę ssania. Na pewno dojdziesz do wprawy

Ja dzisiaj otworzyłam malinowego Bastka. Herbatka sama w sobie smaczna ale malin za wiele tam nie wyczułam. A zaznaczam, że piłam ciepłą

Dzisiaj dopiero zabrałam się za rozbieranie choinki Wszystko fajnie tylko całe ręce mam pokłute

miłego dnia

[sandalina]

No tak... trening czyni mistrza mam nadzieję, że moje naczynia krwionośne to zrozumieją

Galijko, skoro w gorącej nie czujesz malin to zimnej raczej próżno będzie szukać tego smaku ... chociaż...mogę się mylić.

Było nie rozbierać już tej choinki. Na Wielkanoc można dorzucić kilka jajek, a do następnego Bożego Narodzenia już tylko mała chwilka ...

[Galijka]

Gdyby nie to, że była wielka to przemyślałabym opcję wielkanocnej choinki

A wracając do Bastka to wole jednak żurawinę niż malinę Jak ją skończę to otworzę ananasową

[magrest]

A można dostać tego Bastka w jakiś sieciowych marketach? W zwykłych sklepach nigdzie nie mogę tego znaleźć...
Ta zielona z ananasem to w torebkach?

[Pstra]

witajcie

Napisane przez sandalina

zielona ananasowa Bastka
chyba mogę powiedzieć, że to moja ulubiona :P

wrzuciłaś ją już na HWC?

Napisane przez sandalina

kupiłam te chińskie bańki , ale chyba coś źle robię... mam masę siniaków... i qrczę boli ten masaż...

dojdziesz do wprawy

Napisane przez Galijka

Dzisiaj dopiero zabrałam się za rozbieranie choinki

a ja już od miesiąca nie mam

Napisane przez magrest

A można dostać tego Bastka w jakiś sieciowych marketach? W zwykłych sklepach nigdzie nie mogę tego znaleźć...
Ta zielona z ananasem to w torebkach?

ta jest liściasta, ale inne postaci tej firmy też są ---> klik
Oprócz Kauflanda widziałam go jeszcze w Makro, ale chyba nigdzie indziej. Musiałabyś spróbować poszukać, bo asortyment zależy od sklepu

miłego dnia

[sandalina]

nawet sklep mają :

http://www.hurtowniabastek.pl/index.php/

[Pstra]

witajcie
co u was? takie małomówne tzn. mało piszące jesteście
u mnie od rana słonecznie, od razu tak jakbym miała więcej energii
herbatka z rana wypita, teraz się będę dopijać wodą

miłego

[Galijka]

Witajcie w kolejnym słonecznym dniu

Wróciłam przed chwilą z zajęć fitness w tym nowym klubie. Klub w sumie fajny, zajęcia też tylko niestety bardzo dużo ludzi na niezbyt dużej sali. Mam nadzieję, że jest to spowodowane gratisowym tygodniem i feriami
No nic, pożyjemy, zobaczymy
Przysiady po południu lub pod wieczór bo chwilowo moje nogi nie mają siły

Dzisiaj w dzbanuszku żurawina

miłego dnia

[Pstra]

witam i pozdrawiam znad zielonej porzeczkowej

[sandalina]

Cześć

ja dziś kawę popijam... chyba ciśnienie spada ...

wczoraj zrobiłam 100 przysiadów!

[Pstra]

Napisane przez sandalina

wczoraj zrobiłam 100 przysiadów!

i jak robisz? na raz czy z odstępami?

ja wczoraj dopiero 55

[sandalina]

po 35
najwięcej mi się udało 50 w jednej serii, ale wczoraj przebiegłam 14 km i nogi mi już mdlały po 30 :P

dziś mam 105

[Galijka]

Ja dzisiaj 60 i staram się wszystko robić w jednej serii Poza tym dzisiaj na fitnessie zastanawiałam się, czy nie zaniechać tego wyzwania przysiadowego bo na ćwiczeniach i tak tych przysiadów robię kilkadziesiąt
Ale stwierdziłam, że nie, będę twarda i dokończę domowe wyzwanie Zaszkodzić nie zaszkodzi a może coś pomoże

Dzisiaj malinkowa

[Pstra]

u mnie wczoraj też zaliczone 60 mam nadzieję, że przez następne dni też wytrwam, bo mam kilkudniowy wypad poza dom a wiadomo jak jest poza nim, nic się nie chce i tylko się człowiek leni

miłego dnia