Herbata - zielona, czerwona, czarna, żółta czy biała?

[magrest]

Chcę zrzucić zbędny tłuszczyk, zwłaszcza z ud, dupci i tej tzw. oponki. Zaczęłam ćwiczyć, ograniczam się trochę w jedzeniu (co mi bardzo ciężko przychodzi), używam kremów na cellulit itp. Ale chciałabym jeszcze dołożyć do tego herbatki Bo słyszałam, że działają. Tylko nie wiem, która lepsza: zielona czy czerwona pu-earth?

[maja_s]

Czerwona herbata nazywana jest zabojca tluszczu, jezeli wierzyc w jej mozliwosci to nie jednej osobie pomogla w walce z zbednymi kilogramami. Co do herbatki zielonej to faktycznie slyszalam ze ma tez wlasciwosci odchudzajace, jednakze czerwona jest lepsza ale jezeli chcesz troche odprezyc sie i zrelaksowac to polecam zielona dla zmyslow i ducha Pozdrawiam papa

[louvr]

Cześć -ja piję czerwoną herbatkę już od miesiaca i tak naprawde nie wiem czy to pomaga,ale piję i czuję sie wyśmienicie więc polecam czerwoną tym bardziej ,że mam taką



która sie nazywa aksamitny pocałunek i jest znakomita pozdrawiam papa

[amelia_84]

a czy te herbatki sa zdrowe ????

[Ev@]

Napisane przez amelia_84

a czy te herbatki sa zdrowe ????

bardzo zdrowe! szczególnie zielona ze względu na dużą zawartość polifenoli (antyoksydantów) a także witamin (C, B, K) minerałów. Japończycy wymieniają ponad 60 dolegliwości, w których herbata zielona może być stosowana w leczeniu. Najlepiej wpływa na układ pokarmowy i funkcje nerek. Obniża poziom cukru i cholesterolu, zapobiega powstawaniu niektórych nowotworów. Słyszałam, że dobre są maseczki na twarz z zielonej herbaty, chociaż nigdy nie próbowałam.

Czerwona herbatka rzeczywiscie działa !!! - sprawdziłam to na sobie. Ostatnio czytałam w gazecie, że picie od 3 do 5 herbat czerwonych dziennie skutecznie pomaga pozbyć sie tłuszczyku. Dla mnie 5 to chyba troche za duzo - można sie nieźle przeczyścić

Polecam herbaty Bioactive: czerwona z Gingko biloba, biała Pandino i zielona z Gingko biloba i jaśminem. Są wyśmienite! Dobra jest też zielona z opuncją, piłam ostatnio ale nie pamiętam nazwy.

---
"When the world is all at odds. And the mind is all at sea,
then cease all that tedium. And brew up a cup of tea"
Hardy

[nathaliex]

Nie wiem która skuteczniejsza, czerwona czy zielona, jednak od kilku osób słyszałam już, że ważne jest by kupować nie te herbatki w torebkach, tylko w listkach w zielarskich sklepach. One są podobno najskuteczniejsze, bo te w torebkach pomagają się tylko pozbyć wody, a tu w końcu nie chodzi o odwodnienie tylko zrzut tłuszczyku.
pozdrawiam

[młodaa]

Tez slyszalam ze powinno sie pic herbatki nie w papierowych torebeczkach Jednak herbaty Pu-Erth (chyba tak to sie pisze) nie sa wlasnie w torebkach.
Czy skuteczne nie wiem, bo jakos srednio mi skamowamy i zostalam przy Liptonie
Aha, slodzicie czerwona i zielona czy nie?

pozdrawiam

[zabciam]

ja pijam zielona bo czerwona jak dla mnie jest ochydna ,blee. Słodze ja albo pol łyzeczkli cukru dla zabicia gozkawego posmaku albo 1 tabletke słodzika, słyszałam tez ze jak sie słodzi to nie działa, i od przed wczoraj przestałam słodzic... moze pomoze. choc ja w cuda nie wierze

[młodaa]

No wlasnie, nie jest najlepsza... mialam nadzieje ze moze jednak mozna
cwiczenia na razie mysle ze pomoga

[Lexie]

Podobno na odchudzanie lepsza jest czerwona, ale jak dla mnie to primo - jest niesmaczna i nie lubiłabym picia jej, a jesli należy to robić 3-5 razy dziennie to odpada, secundo - wciąż miałabym wrazenie, że trace tylko wodę, a nie żaden tam tłuszczyk, bo herbata działa odwadniająco na organizm.
Dlatego jeśli pije sie dużo herbaty, to trzeba pić wiecej wody, żeby sie nie odwodnić

[d'ou vient le vent]

Herbatki są the best
Smak zależy od czasu parzenia i od temperatury wody którą parzysz herbatę
np. zieloną parzę wodą o temp ok 60 stop.C (mogę złapać czajnik w łapki bez parzenia łapek ale czuję że jest gorący - mój prywatny spos określania temp - ie polecam osobom wrażliwym )i parzę przez ok 3 minuty - po tym czasie wyjmuję zaparzacz (ceramiczny taki - z kubkiem dawali) i wywalam liście do kubła albo do płóciennego woreczka i robię okłady/maseczkę buzi (działa działa). Napar powinien być lekko zielonkawy i ma łagodny smak. Kiedy woda jest za gorąca herbata robi się żółta i gorzka.

Generalnie im gorętsza woda tym mocniejszy ale i uboższy napar i im dłużej parzysz tym herbata ma więcej garbników i działa bardziej uspokajająco

I torebkowe są beznadziejne...

Tu trochę info o pu-erh
http://www.informia.pl/herbata.html
A tu o herbatkach różnych:
http://www.vitax.com.pl/ciekawostki.html
(w klasyfikacji herbat wystarczy kliknąć rodzaj herbaty - więcej wiadomości )

PZDR Natalia

[d'ou vient le vent]

A tutaj:
http://free4web.pl/3/2,355,65778,906146,Thread.html
forum herbaciane dla herbacianych maniaków
PZDR Natalia

[GosikK]

Ja zieloną herbatkę pije już kilka dobrych lat i jak dla mnie to ona jest najlepsza. Fajne jest to, że jedną saszetkę można zalać nawet dwa razy i zawsze będzie inny (dla mnie niesamowity) smak. Jak nie wypiję chociaż jednej dziennie (a na jednej sie nie kończy) to czegoś mi brakuje. To już nałóg) A co do czerwonej to też ją popijam i rzeczywiście działa, ale gdy jest pita w bardzo dużych ilościach. Na allegro w kilogramach już sprzedają

Pozdrawiam

[d'ou vient le vent]

Napisane przez Ev@

Polecam herbaty Bioactive: czerwona z Gingko biloba, biała Pandino i zielona z Gingko biloba i jaśminem. Są wyśmienite! Dobra jest też zielona z opuncją, piłam ostatnio ale nie pamiętam nazwy.

Ta z opuncją to torebkowa Teekane (ok 4 zł za 20 torebek)
Z Puerha fajna jest wiśniowa (mniam!) i naprawdę można jej sporo wypić.
Z japońskich to w Pl dostępna jest Kokei - taka mielona i formowana w farfocle dość przeciętna w smaku ale nadaje się znakomicie do maseczek i peelingów (oczywiście fusy po wypiciu rzeczonej herbatki)

PZDR Natalia

[natii4]

Za darmo,bez wysiłku to się nic nie dostanie-także dotyczy to picia herbatek i chudnięcia.Same herbatki nic nie dadzą.Każdy ma swój gust i od tego należy rozpocząć picie "kolorowych" herbat.Mi ani jedna,ani druga nie smakuje i jeżeli sama nie sprawdzisz to też nie będziesz wiedziała,która lepsza.Poza tym istnieje wiele takich herbatek odchudzających różnych firm-ja piłam z Pu-Erth bo była dobra w smaku,a nie dla właściowości
Z herbatkami odchudzającymi to tak jak z tymi pasami-saunami pic na wodę

[d'ou vient le vent]

Napisane przez natii4

Za darmo,bez wysiłku to się nic nie dostanie-także dotyczy to picia herbatek i chudnięcia.Same herbatki nic nie dadzą.

Co racja to racja

Napisane przez natii4

herbatkami odchudzającymi to tak jak z tymi pasami-saunami pic na wodę

Tu się nie zgodzę - na mnie działają całkiem nieźle - no nie powiem żeby to były rewelacyjne efekty ale kiedy pijam zieloną i puerha (tą ostatnią sporadycznie bo wolę oolong) to i lepszą cerę mam i mniejsze sińce pod oczami i jakoś trawię lepiej. Ostatnio nie mogę przełknąć kawy (po prostu przestała mi smakować )i jedyny poranny ocykacz to teraz herbatka.
Nie chudnę dramatycznie od herbat (co najwyżej chudnie portfel) ale pomagają mi urzymać figurę.
Herbatki ziołowe (np Figura i Figura Fit Herbapolu) działają, na mnie przynajmniej, jak leki przeczyszczające i nic poza tym.

PZDR Natalia

[cayenne-pepper]

Osobiście w cuda odchudzające nie wierzę. Jednak jestem stanowczą zwolenniczką zielonej herbatki. Przeznaję, nie jest to mój ulubiony trunek ale zauważyłam, że działa. Kilka razy eksperymentowałam i piłam po 5-6 kubków herbatki dziennie i rzeczywiście spadek wagi był, brzuszek bardziej płaski, trawienie o niebo lepsze. Myślę że dodatkowy wpływ miało to, że przy wypiciu takiej ilości herbaty tak się zapełnia żołądek, że się jeść odechciewa... Niemniej zieloną herbatkę uważam za "lek na wszystko".
Moim faworytem jest sypana kokeicha (herbaty świata) ponieważ ma łagodny smaczek, niezbyt gorzki i jeszcze taka z dodatkiem prażonego ryżu, zapomniałam nazwy, ale jest boska . Przyznaję się również do profanacji ostatnio sięgam po smakowe w torebkach (brzoskwinka mniam).
A co do czerwonej... dla mnie śmierdzi jak szmata do podłogi

[d'ou vient le vent]

Napisane przez cayenne-pepper

i jeszcze taka z dodatkiem prażonego ryżu, zapomniałam nazwy, ale jest boska

Sencha japońska

PZDR Natalia

[alcia]

Ja również zieloną ubustwiam pychotka! Do czerwonej od paru miesięcy próbuję się przekonać i przyznam się szczerze, że czasami udaje mi się, szczególnie dobrze mi idzie gdy mam w pamięci świeże pozytwyne komentarze na jej temat np. gdy ktoś powiedział "jest pyszna!". Wtedy sobie myślę "hmmm... wcale nie taka zła, eee gdzie tam mokra ziemia...". Niestety tak naprawdę cayenne-pepper ma racje czerwona smakuje brudem, mokrą ziemią, czasem pachnie zmokłym psem Dlatego na dziś zostane przy zielonej. Liczę jednak, że ktoś pozachwala tu czerwoną i mnie zmobilizuje

[cayenne-pepper]

Napisane przez d'ou vient le vent

Sencha japońska

PZDR Natalia

racja

[Ev@]

Napisane przez alcia

Niestety tak naprawdę cayenne-pepper ma racje czerwona smakuje brudem, mokrą ziemią, czasem pachnie zmokłym psem Dlatego na dziś zostane przy zielonej. Liczę jednak, że ktoś pozachwala tu czerwoną i mnie zmobilizuje

Alcia nie wszystkie czerwone są okropne, ja zanim odkryłam Bioactive też natrafiłam na parę wtsręciuszków. Teraz pije cały czas Bioactive (ale sypaną! ekspresowa mi nie smakuje) czerwoną z Ginkgo biloba, czasem mieszam ją z herbatą czerwoną o smaku cytrynowym - bardzo mi ta mieszanka odpowiada smakowo. Jak kiedyś poczestowałam ją ludzi w pracy to też się zachwycili, więc to nie tylko moja opinia. Aha, no i ja nie słodzę tych herbat (zielonej i białej też nie), bo cukier blokuje wchłanianie cennych składników.

[Brahenn]

Ja bardzo lubię czerwoną, wiem że wielu ludziom nie odpowiada jej zapach (jak kiedyś zaparzyłam w pracy to pół pokoju wyszło ) mnie jednak odpowiada bardzo, co do efektów odchudzających to nie zauważyłam ale może za mało jej piję 1-2 dziennie natomiast trawnienie poprawia bardzo, jak sobie zaparze po obiadku takiej herbatki to mam gwarancję spokoju żołądka

[alcia]

No proszę Ev@ jakoś nie wpadłam na takie mądre rozwiązanie by zmienić moją czerwoną herabtke na jaką inną! Jutro skocze do zielarskiego wypróbować to co polecasz bo normalnie slinka mi już cieknie A powiedz mi tylko jeszcze czy oprócz walorów smakowych może jeszcze troszkę działa na tłuszczyk? Tak bym chciała to usłyszeć bo przed chwilą zjadłam kilka gofrów

[Ev@]

Napisane przez alcia

A powiedz mi tylko jeszcze czy oprócz walorów smakowych może jeszcze troszkę działa na tłuszczyk? Tak bym chciała to usłyszeć bo przed chwilą zjadłam kilka gofrów

Wiesz co ja dużo schudłam po tej herbacie w wakacje, ale właściwie nie wiem czy to od herbaty czy od nerwów, bo wtedy akurat miałam stresujący okres w życiu. Obecnie piję regularnie, 1-2 razy dziennie czerwoną i raz zieloną lub białą. Wagę mam w normie, ale bez tego efektu, który uzyskałam w wakacje. Inna sprawa że jem dużo słodyczy i mało się też ruszam, więc mozna to też tak rozumieć, że dzięki tym herbatkom nie przybywa mi zbędnych kg. Musisz po prostu sama na sobie wypróbować, no bo inaczej się nie przekonasz.

A to znalazłam na stronie www.herbaciarnia.pl

"Morderca tłuszczu - tak Amerykanie nazywają czerwoną herbatę Pu-Erh. Zawarte w herbacie związki aktywują enzymy pokarmowe do wydzielania soków trawiennych oraz pobudzają pracę jelit. Właściwości te wpływają na metabolizm tłuszczowy, zmieniając ilość tłuszczu w tkance podskórnej. Wyjątkową skuteczność herbaty Pu-Erh w walce z tłuszczem potwierdzają francuskie badania przeprowadzone w jednej z Paryskich klinik. 88 proc. pacjentów pijących regularnie herbatę w ciągu miesiąca straciło od 3 do 10 kg. Ciekawym jest fakt, że utrata wagi nastąpiła przy normalnym sposobie odżywiania. Ważne jest również to, że spadek wagi się utrzymywał.
Herbata Pu-Erh atakuje jedynie zbędne pokłady tłuszczu w naszym organiźmie, dlatego też bez obaw mogą ją pić osoby, które kilogramów nie chcą utracić."

pozdrawiam i życzę wytrwałości w postanowieniach

[KASIAAO]

A co do czerwonej... dla mnie śmierdzi jak szmata do podłogi [/QUOTE]



kazda herbatka ma specyficzny zapach i smak, zalezy od składników, do czerwonej mozna sie przywyczaic , rowniez uwazam ze nie ma slicznego zapachu. Jak zaczynałam pic czerwona herbate to nie mogłam sie do niej przyzwyczaic ale z czasem jakos przełamałam sie i dla mnie teraz jest swietnym napojem jak kazda inna herbata najzdrowsze sa własnie te o których piszecie czerwona i zielona , nawet w duzych ilosciach pita człowiekowi nie zaszkodzi, choc czarna jest "zabójca". jezeli wam nie smakuje czerwona herbata to pierwszego naparu nie pijcie tak jak to robia japonczycy( jezeli poczestowali by swojego goscia pierwszym naparem -on ma prawo sie obrazic i uwazac to za zniewage, takie obyczaj) najlepsze sa napary kolejne po pierwszym zaparzeniu, tak uwazaja japonczycy. pozdrawiam srdecznie

[agabil1]

ja uwielbiam czerwoną herbatę jak dla mnie jest smaczniejsza od zielonej.Niestety czerwona skuteczniej niż zielona pomaga schudnąć ,dlatego nie mogę jej za często pić
Czytałam też,że nie jest wskazane picie dużych ilości czerwonej,gdyż może powodować stany depresyjne.

[Ev@]

[QUOTE=agabil1]Niestety czerwona skuteczniej niż zielona pomaga schudnąć ,dlatego nie mogę jej za często pić
QUOTE]

Aga - bez obawy, ta herbata pomaga pozbyć sie tylko zbędnych pokładów tłuszczu

[agabil1]

oj,Ewuś W moim przypadku nie tylko zbędnych Bo chudłam po niej pomimo braku zbędnej tkanki tłuszczowej.
Zresztą obawiam się też tego działania depresyjnego

[Iwi82]

Ello! Ja herbatki zielonej nie lubie wiec jej nie pijam. Natomiast co do herbaty czerwonej, to jak najbardziej. Ja pije Pu-Ehr systematycznie juz od bardzo dawna i jestem z niej bardzo zadowolona. Nie odchudzam sie bo tak ogolnie, to mam budowe "normalna" ale przyznam, ze chetnie co nieco zrzucilabym z ud szczegolnie. Czy Pu-Ehr w tym pomaga??? Hmmm, na pewno dzieki niej nie zrzuci sie nie wiem ile kilo nie robiac nic poza tym. Mi ona bardzo pomaga na trawienie i chociaz jadam normalnie, nawet powiedzialabym, ze sporo (nigdy nie odmawiam sobie slodkosci), to moja waga nie rosnie a nawet chyba ostatnio schudlam. Ja jej nie slodze bo tak sie nauczylam.
Goraco polecam

[Ev@]

Napisane przez agabil1

Zresztą obawiam się też tego działania depresyjnego

A gdzie czytałaś o tym działaniu depresyjnym??? Ciekawe, poszukam chyba jakichś artykułów na ten temat.