Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[strongwomen]

Madziu, a malutka spała z Tobą?

[blonde_hair]

Napisane przez emigra

oj bede miala ... tesciowa moze pomoze


Strong - moze wtedy schudne

tez sobie tak tlumaczylam,z e schudne jak mały zacznie biegac

Napisane przez strongwomen

Blonde, no jasne że lepiej oddać, zawsze jakiś grosz.
Ja też bym chciała oddawać ale totalnie nie wiem gdzie. Więc wynoszę na strych, ew. wrzucę do kontenera PCK ale, podobno stamtąd trafiają do grosika, więc wolałabym do grosika oddać za kasę a nie za dobry uczynek bo myślę że na PCK

będziecie mieć czas jutro trzymać za mnie kciuki?[COLOR="Silver"]

:

pewnie ze bede

[ButterBear]

Napisane przez strongwomen

Butter, dobry z Ciebie pracownik, nie ma co

Nie mam narzędzi do pracy, więc nie mogę być dobrym pracownikiem dziś

Napisane przez strongwomen

a właśnie, pochwalę się ! Pół kilo truskawek już ogląda moje jelita

hehehe ciekawe czy truskawki są zadowolone

[Madzialenka12344321]

Napisane przez strongwomen

Madziu, a malutka spała z Tobą?

Tak. Bo zasnęłam przy karmieniu

[strongwomen]

Blonde, a mały biega a ty dalej nic? żartuje oczywiście

a wiesz za co te kciuki? bo to błache, ale mam jutro kurs do katowic, i mam nadzieję że nie będzie tego kursu, bo bardzo mi się nie chce jechać no i musiałabym auto skombinować.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Butter, tak sobie to tłumacz ale podwyżki Ci nie dają

a nie wiem jak zadowolenie truskawek ale jelita napewno są zadowolone

Madzia, to fajnie macie wy leżaczek Madziu?

[blonde_hair]

Napisane przez strongwomen

Blonde, a mały biega a ty dalej nic? żartuje oczywiście

a wiesz za co te kciuki? bo to błache, ale mam jutro kurs do katowic, i mam nadzieję że nie będzie tego kursu, bo bardzo mi się nie chce jechać no i musiałabym auto skombinować.

no nic,nici juz rok tak biega

no wiesz coale niech bedzie, trzymam

[Madzialenka12344321]

Strong nie, nie mamy. Dopiero na chrzciny chcemy kupić.

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

Strong nie, nie mamy. Dopiero na chrzciny chcemy kupić.

a kiedy te chrzciny, bo ciagle o nich piszesz?

Trzymajcie kciuki, jedziemy

[ButterBear]

Napisane przez strongwomen

Butter, tak sobie to tłumacz ale podwyżki Ci nie dają

a nie wiem jak zadowolenie truskawek ale jelita napewno są zadowolone

Wiesz, alternatywnie mogłabym teraz umyć okna, podłogi odkurzyć itp... ale tego raczej nie mam za zakresie obowiązków

Jeśli pracodawca nie zapewnia narzędzi do pracy - to nie moja wina, że nie mogę nic zrobić

[agnusek22]

Butter, ja ostatnio jak nie miałam poczty, to właściwie nie miałam co robić i mogłam iść do domu Masakra jakaś. Jak ludzie kiedyś pracowali?

[strongwomen]

Agnusek, kiedyś mieli gołąbki, i wysyłali mejle, gołąbkami

Madzia, ahm.. bo chciałam się zapytać czy się przydaje zapytam po chrzcinach

Blonde, może jeszcze za wolno biega

Butter, a no chyba że tak

[Nikita...]

Napisane przez ButterBear

Wiesz, alternatywnie mogłabym teraz umyć okna, podłogi odkurzyć itp... ale tego raczej nie mam za zakresie obowiązków

Jeśli pracodawca nie zapewnia narzędzi do pracy - to nie moja wina, że nie mogę nic zrobić

Zgadzam sie

Napisane przez agnusek22

Butter, ja ostatnio jak nie miałam poczty, to właściwie nie miałam co robić i mogłam iść do domu Masakra jakaś. Jak ludzie kiedyś pracowali?

Jak ja kiedys pracowalam w PL to pamietam faxy, ktore musialam przesylam do biura zarzadu krajowych drog - to bylo cos strasznego, od tej pory NIENAWIDZE faxow!!!
I kiedys ludzie mieli chyba o wiele mniej do roboty, skora musieli czekac na listy, albo po prostu wiecej byli w stanie zalatwic przez tel.

[strongwomen]

Dziewczyny, wiecie jaki mi żurek wyszedł?!
sama od siebie bym go kupiła

[ButterBear]

Napisane przez agnusek22

Butter, ja ostatnio jak nie miałam poczty, to właściwie nie miałam co robić i mogłam iść do domu Masakra jakaś. Jak ludzie kiedyś pracowali?

No ja praktycznie też bym mogła, bo informatyk powiedział, że poczty już dziś nie będzie...ale mój szef by chyba zawału dostał w takiej sytuacji

No nie? Nie wiem jak to było kiedyś - jak teraz bez maila nie można zrobić nic

[agnusek22]

Napisane przez Nikita...

Zgadzam sie



Jak ja kiedys pracowalam w PL to pamietam faxy, ktore musialam przesylam do biura zarzadu krajowych drog - to bylo cos strasznego, od tej pory NIENAWIDZE faxow!!!
I kiedys ludzie mieli chyba o wiele mniej do roboty, skora musieli czekac na listy, albo po prostu wiecej byli w stanie zalatwic przez tel.

No, chyba faksy i telefony jak mówisz Ale pewnych rzeczy przez telefon nie załatwisz jak potrzebujesz coś na papierku, więc e-maile bardzo sprawę ułatwiają Oj tak

[Gucia0987]

Blonde powodzenia!!!

[strongwomen]

Co taka cisza? Ja sobie czas zaplanowałam na wizaż, a tu nikogo nie ma

[Nikita...]

Napisane przez strongwomen

Co taka cisza? Ja sobie czas zaplanowałam na wizaż, a tu nikogo nie ma

ja jestem ale nie mam w sumie nic do powiedzienia
I za 20 min mykam z pracki

Laski, moja @ sie skonczla.... bylam teraz w WC i na papierku juz tylko troche plamiania.... jestem skolowana bo nigdy tak jeszcze nie mialam.

[ButterBear]

Napisane przez strongwomen

Co taka cisza? Ja sobie czas zaplanowałam na wizaż, a tu nikogo nie ma

Ja jestem
Chętnie się poudzielam...ale nie wiem na jaki temat.
Mogę np. powiedzieć, że właśnie stwierdziłam, że pękł mi kącik prawego oka - i nie wiem czemu...ale boli cholernie..

Aha i byłam u lekarza wczoraj, okazało się, że jakby coś to leki, które biorę nie szkodzą w ciąży i można je brać cały czas... bo to ważniejsze, żeby się nie dusić

[Ana***]

Napisane przez strongwomen

Co taka cisza? Ja sobie czas zaplanowałam na wizaż, a tu nikogo nie ma

Jak Ci się nudzi to podciągnij się z nadrabiania, bo zadałam Ci pytanie

[Nikita...]

Napisane przez ButterBear

Ja jestem
Chętnie się poudzielam...ale nie wiem na jaki temat.
Mogę np. powiedzieć, że właśnie stwierdziłam, że pękł mi kącik prawego oka - i nie wiem czemu...ale boli cholernie..

Aha i byłam u lekarza wczoraj, okazało się, że jakby coś to leki, które biorę nie szkodzą w ciąży i można je brać cały czas... bo to ważniejsze, żeby się nie dusić

oj mnie czasami pekaja kaciki ust, w oku jeszcze mi nigdy sie to nie stalo. Ale najbardziej nie cierpie jak mi zacznie w oku nerw drgac, nie mam tego czesto ale jak juz sie zacznie to jest to bardzo ityrujace.
Macie tez tak?

I super, ze leki nie bronia ciazy. To kiedy zaczynacie? Moze jednak nie bedziesz czekac az do wakacji

[gochaa_p]

Napisane przez Madzialenka12344321

[/COLOR]Gdybam co kupić mojemu dziecku na Dzień dziecka. coś drobnego bym chciała.

pozytywką?

[tomalinka]

Nikita to może jednak nie @?

[strongwomen]

Nikita, Butter, mi też kąciki w oku nie pękają, za to usta dość często, o opryszczkach nie wspomnę na szczęście jestem po kuracji antybiotykowej i mam trochę wolnego od tych opryszczek

Ana, nie widzę poszukać jeszcze czy mi pomożesz?

Nikita, dziwny jakiś miałaś ten okres? Kiedy idziesz do lekarza?

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Ana, widzę bo to ostatni post na tamtej stronie i mi się przeoczył

mam jutro kurs do katowic, i liczę na to że nie muszę jechać bo bardzo mi się nie chce

[ButterBear]

Napisane przez Nikita...

oj mnie czasami pekaja kaciki ust, w oku jeszcze mi nigdy sie to nie stalo. Ale najbardziej nie cierpie jak mi zacznie w oku nerw drgac, nie mam tego czesto ale jak juz sie zacznie to jest to bardzo ityrujace.
Macie tez tak?

I super, ze leki nie bronia ciazy. To kiedy zaczynacie? Moze jednak nie bedziesz czekac az do wakacji

No właśnie pierwszy raz mi się tak stało z tym okiem... nie wiem z czego to, jak wrócę do domu, muszę szybko zmyć makijaż i zrobić jakiś okład.

Co do starań...to uspokój się Przed wakacjami na pewno nie
Ale cieszę się, że te leki nie przeszkadzają... bo troszkę się bałam, że będę się dusić i nic nie będę mogła zrobić...a to bardzo nieprzyjemne uczucie

[gochaa_p]

Napisane przez Nikita...

:

A moj @ juz dzis na koncowce, jak na to, ze mam dzis drugi dzien (zwykle najsilniejszy) to dzis bardzo slabiutko
Ide na lunch.

coś mi to podejrzanie brzmi

[strongwomen]

Butter, nie rozumiem o co chodzi z tym duszeniem?

Tomalinka, Gocha też mi się wydaje że jakiś dzwiny ten @ Nikity.

[Madzialenka12344321]

Nikita dziwny ten Twój @/

Butter no to super, to kiedy zaczynacie??

Blonde chcemy w sierpniu zrobić.

[Nikita...]

Napisane przez tomalinka

Nikita to może jednak nie @?

nie chce sie juz nakrecac powiem ci, w nastepnym tygodniu ide do gina wiec zobaczymy co to bylo, moze to po prostu byl jakis anormalny cykl.
Nie mam objawow ciazy oprocz powiekszonych piersi oraz klujacych jajnikow wiec nie wydaje mi sie, aby cos bylo.

Mykam powoli, jestem umowiona z kolezanka na klachy

[ButterBear]

Napisane przez strongwomen

Butter, nie rozumiem o co chodzi z tym duszeniem?

Mam astmę... i jak nie biorę leków, to się podduszam