Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

[_millena]

Napisane przez joss

Czy Wasze maluchy jedzą tylko o konkretnych godzinach czy można powiedzieć, że co chwilę, np. co godzinę-dwie, coś mają w buzi?

Borys jada o konkretnych godzinach, chociaż jak np zrobię sobie kanapkę , a on wrzeszczy i się dobiera do mojego śniadania albo jem obiad i jest coś co mogę mu dać a on się dopomina to daję kawaleczek na "odwal sie"

[Ewunia_1984]

Moja kruszynka też jest chora Rano miała prawie 39stopni Zadzwoniłam po lekarza (pogięło tych lekarzy-250zł!) no i nurofen, coś na gardło i do nosa. Jest osłabiona, ale na szczęście ma dobry humor. Przez tą chorobę dała mi się nawet poprzytulać na 5 min, ale potem oczywiście wyrywała się żeby psa poganiać

Dziewczyny, napiszecie mi jaki macie system karmienia? tzn. jakie dajecie posiłki? Ja daje 2xkaszka, 2xmleko, obiadek, owoc lub deser mleczny i cos mi sie wydaję, że źle to robie

[stokroteczka777]

Napisane przez Ewunia_1984

Moja kruszynka też jest chora Rano miała prawie 39stopni Zadzwoniłam po lekarza (pogięło tych lekarzy-250zł!) no i nurofen, coś na gardło i do nosa. Jest osłabiona, ale na szczęście ma dobry humor. Przez tą chorobę dała mi się nawet poprzytulać na 5 min, ale potem oczywiście wyrywała się żeby psa poganiać

Dziewczyny, napiszecie mi jaki macie system karmienia? tzn. jakie dajecie posiłki? Ja daje 2xkaszka, 2xmleko, obiadek, owoc lub deser mleczny i cos mi sie wydaję, że źle to robie

250zł!!! rozbój w biały dzień. Twoje dziecko nie lubi się przytulać? Paula uwielbia.

U nas 2xmleko 1xkaszka lub coś innego 1xobiad 1xowoc

[Ewunia_1984]

Napisane przez stokroteczka777

Twoje dziecko nie lubi się przytulać? Paula uwielbia.

Ona ma tysiąc ciekawszych rzeczy do zrobienia niż przytulanie się A to psa pomęczyć, a to poprzyciskać wszystkie przyciski w Dvd, a to wszystkie piloty wylizać, krzesła trzeba poprzesuwać, szybę w oknie wylizać i popatrzeć co sie dzieję na zewnątrz, a to pranie pościągać z suszarki, pozbierać jakieś paproszki z podłogi i sprawdzic czy są smaczne, pościagać książki z dolnej pułki itd, itd....

[rinco]

Napisane przez benka99

Ja na Święta nic nie kupuję, szukam jedynie takiego plastikowego koszyczka z przyczepionym baranem i jajkami, żeby Maks nie mógł tego porozwalać po kościele
wogóle planujecie iść z dzieciakami na święcenie?

Planujemy, jak będzie jakaś znośna pogoda. Ale własnego koszyczka nie dostanie

Napisane przez natusiakac21

dzięki dziewczyny, wykąpałam chwilkę. Strasznie mi go żal bo pierwszt raz wyglądaa jak zwłoki i widać, że się męczy.

Jakiś czas temu Seba miał gorączkę wieczorem, więc go tylko przebrałam i nakarmiłam i zasnął. Obudził się w środku nocy i w ogóle nie chciał spać. Wzięliśmy go do naszego łóżka (pierwszy raz, bo tak to nigdy go nie bierzemy, nie ma takiej potrzeby) i przez większość nocy leżał i się rozglądał. Nic nie mówił, nie wiercił się, tylko leżał. Czasem trochę przysnął. Stwierdziliśmy, że chyba czekał do rana na kąpiel, bo tak to go codziennie kąpiemy

Napisane przez joss

Czy Wasze maluchy jedzą tylko o konkretnych godzinach czy można powiedzieć, że co chwilę, np. co godzinę-dwie, coś mają w buzi?

Seba je o konkretnych porach Czasem między posiłkami dam mu jakiegoś chrupka albo kawałek chleba jak akurat sama jem, ale to nie codziennie. Przerwy między posiłkami mamy ok. 3h.

Napisane przez Ewunia_1984

Dziewczyny, napiszecie mi jaki macie system karmienia? tzn. jakie dajecie posiłki? Ja daje 2xkaszka, 2xmleko, obiadek, owoc lub deser mleczny i cos mi sie wydaję, że źle to robie

U nas 2x mleko, 1x kaszka, 1x obiad, 1x owoce Chyba dobrze karmisz

[stokroteczka777]

Napisane przez Ewunia_1984

Ona ma tysiąc ciekawszych rzeczy do zrobienia niż przytulanie się A to psa pomęczyć, a to poprzyciskać wszystkie przyciski w Dvd, a to wszystkie piloty wylizać, krzesła trzeba poprzesuwać, szybę w oknie wylizać i popatrzeć co sie dzieję na zewnątrz, a to pranie pościągać z suszarki, pozbierać jakieś paproszki z podłogi i sprawdzic czy są smaczne, pościagać książki z dolnej pułki itd, itd....

Oj, to czuję że za jakiś czas Paulina zmieni upodobania i też mi wszystko pościąga, powyciąga itp

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez rinco

Jakiś czas temu Seba miał gorączkę wieczorem, więc go tylko przebrałam i nakarmiłam i zasnął. Obudził się w środku nocy i w ogóle nie chciał spać. Wzięliśmy go do naszego łóżka (pierwszy raz, bo tak to nigdy go nie bierzemy, nie ma takiej potrzeby) i przez większość nocy leżał i się rozglądał. Nic nie mówił, nie wiercił się, tylko leżał. Czasem trochę przysnął. Stwierdziliśmy, że chyba czekał do rana na kąpiel, bo tak to go codziennie kąpiemy

Biedny nie doczekał się kąpieli

[benka99]

agatka hehe no rzeczywiście są podobieństwa, to pewnie ten podkarpacki klimat pocieszę Cię jeszcze, że dziś w nocy ma być -17 stopni

Maks je co ok. 3,5 godz ale jakbym mu dawała to chyba jadłby bez przerwy. Ja nic przy nim nie mogę spokojnie zjeść, bo zachowuje się wtedy jakby miesiąc nie jadł. Daję wtedy trochę mojego jedzenia albo kawałek chleba czy chrupka.

Maksio ma katar, z nosa cieknie, z buzi też bo następny ząbek wychodzi. Body całe mokre a jak pełźnie to zostawia za sobą ślady śliny

Pochwalę się, zostałam dziś o 3 w nocy ciocią! Siostra Tż urodziła córeczkę

[stokroteczka777]

Napisane przez benka99

agatka hehe no rzeczywiście są podobieństwa, to pewnie ten podkarpacki klimat pocieszę Cię jeszcze, że dziś w nocy ma być -17 stopni

Maks je co ok. 3,5 godz ale jakbym mu dawała to chyba jadłby bez przerwy. Ja nic przy nim nie mogę spokojnie zjeść, bo zachowuje się wtedy jakby miesiąc nie jadł. Daję wtedy trochę mojego jedzenia albo kawałek chleba czy chrupka.

Maksio ma katar, z nosa cieknie, z buzi też bo następny ząbek wychodzi. Body całe mokre a jak pełźnie to zostawia za sobą ślady śliny

Pochwalę się, zostałam dziś o 3 w nocy ciocią! Siostra Tż urodziła córeczkę

Gratulacje ciociu też chciałabym już zostać ciocią, ale jak na razie coś się nie starają

[Ewunia_1984]

Napisane przez rinco

Jakiś czas temu Seba miał gorączkę wieczorem, więc go tylko przebrałam i nakarmiłam i zasnął. Obudził się w środku nocy i w ogóle nie chciał spać. Wzięliśmy go do naszego łóżka (pierwszy raz, bo tak to nigdy go nie bierzemy, nie ma takiej potrzeby) i przez większość nocy leżał i się rozglądał. Nic nie mówił, nie wiercił się, tylko leżał. Czasem trochę przysnął. Stwierdziliśmy, że chyba czekał do rana na kąpiel, bo tak to go codziennie kąpiemy




.




U nas 2x mleko, 1x kaszka, 1x obiad, 1x owoce Chyba dobrze karmisz

Ja dzisiaj też na wszelki wypadek troszkę tylko namoczyłam Nati w wannie żeby zakumała, że kapiel, która jest naszym wieczornym rytuałem, odbyła się i że wszystko idzie z plane tak jak zawsze. Też bałam się, ze jak jej nie wykąpie to nie zakuma, ze to ta pora.

Napisane przez stokroteczka777

250zł!!! rozbój w biały dzień. Twoje dziecko nie lubi się przytulać? Paula uwielbia.

U nas 2xmleko 1xkaszka lub coś innego 1xobiad 1xowoc

A to widzę, że karmicie tak samo
Tul Paule póki się daje!!!

Napisane przez benka99

Maksio ma katar, z nosa cieknie, z buzi też bo następny ząbek wychodzi. Body całe mokre a jak pełźnie to zostawia za sobą ślady śliny

Pochwalę się, zostałam dziś o 3 w nocy ciocią! Siostra Tż urodziła córeczkę

Gratulacje Ciuciu!!!

Czy katar oznacza ząbkowanie??? U mnie to samo co u Maksia i tak sie zastanawiam czy to nie ząbkowanie, a nie tak jak to lekarz powiedział, że przeziebienie no ale co ma katar do ząbkowania. Hehe moja zostawia ślady śliny, a potem palcem rozsmarowuje to po całej podłodze.

Napisane przez stokroteczka777

Gratulacje ciociu też chciałabym już zostać ciocią, ale jak na razie coś się nie starają

Ale leniuchy z nich!!!!

[natusiakac21]

Napisane przez anulka4771

Ja nie kąpie bo mi Szymona szkoda,trzeba go rozebrać,umyć,wytrzeć,pos marować,ubrać kiedy widze że on się zle czuje to go nie kapie.W gorączce jest mu zimno a rozbieranie go hmmm zaraz ma ciarki na ciele więc mu odpuszczam.Zbijac gorączkę można podając co 6h ibuprofen czyli np Nurofen Forte po 3h podać paracetamol,lepiej działa,mi strasznie cięzko zbic gorączkę Szymkowi i zawsze tak robie i tak jest lepiej do tego robie okłady na czoło chłodne.

no ja właśnie podaję na przemiennie paracetamol i ibufen bo też mu nie można zbić. Dziś rano 38 stopni, ale już lepeij wygląda niż wczoraj.

Napisane przez Ewunia_1984

Moja kruszynka też jest chora Rano miała prawie 39stopni Zadzwoniłam po lekarza (pogięło tych lekarzy-250zł!) no i nurofen, coś na gardło i do nosa. Jest osłabiona, ale na szczęście ma dobry humor. Przez tą chorobę dała mi się nawet poprzytulać na 5 min, ale potem oczywiście wyrywała się żeby psa poganiać

Dziewczyny, napiszecie mi jaki macie system karmienia? tzn. jakie dajecie posiłki? Ja daje 2xkaszka, 2xmleko, obiadek, owoc lub deser mleczny i cos mi sie wydaję, że źle to robie

tyle pieniędzy?? ja daję rano 2x mleko, obiadek, owoc, mleko i spać, zdrówka dla nataszki

Napisane przez benka99

agatka hehe no rzeczywiście są podobieństwa, to pewnie ten podkarpacki klimat pocieszę Cię jeszcze, że dziś w nocy ma być -17 stopni

Maks je co ok. 3,5 godz ale jakbym mu dawała to chyba jadłby bez przerwy. Ja nic przy nim nie mogę spokojnie zjeść, bo zachowuje się wtedy jakby miesiąc nie jadł. Daję wtedy trochę mojego jedzenia albo kawałek chleba czy chrupka.

Maksio ma katar, z nosa cieknie, z buzi też bo następny ząbek wychodzi. Body całe mokre a jak pełźnie to zostawia za sobą ślady śliny

Pochwalę się, zostałam dziś o 3 w nocy ciocią! Siostra Tż urodziła córeczkę

za ciocie, ja mam 4 siostrzeńców, diabły wcielone, a nie dzieci

Napisane przez Ewunia_1984

Ja dzisiaj też na wszelki wypadek troszkę tylko namoczyłam Nati w wannie żeby zakumała, że kapiel, która jest naszym wieczornym rytuałem, odbyła się i że wszystko idzie z plane tak jak zawsze. Też bałam się, ze jak jej nie wykąpie to nie zakuma, ze to ta pora.



A to widzę, że karmicie tak samo
Tul Paule póki się daje!!!


Gratulacje Ciuciu!!!

Czy katar oznacza ząbkowanie??? U mnie to samo co u Maksia i tak sie zastanawiam czy to nie ząbkowanie, a nie tak jak to lekarz powiedział, że przeziebienie no ale co ma katar do ząbkowania. Hehe moja zostawia ślady śliny, a potem palcem rozsmarowuje to po całej podłodze.



Ale leniuchy z nich!!!!

mój też uwielbia rozmazać swoją ślinę

joss mój je o konkretnych godzinach i przerwa wynosi 3 h międz posiłkami


dziewczyny czy wiecie co zrobić, żeby działało to coś do przewijania ekranu na laptopie (nawet nie wiem jak to się nazywa) wiecie to co robi za myszkę ma z boku taki pasek za pomocą którego można było oglądać stronę od góry do dołu. Młody coś mi wcisnął i nie wiem co,a nie lubię bez tego

[benka99]

Jak Wasze maluszki mają katar, to spróbujcie kapnąć im kropelkę takiego olejku do inchalacji na koszulkę. U nas odrazu była poprawa, Maksiowi się dużo lepiej oddychało

[natusiakac21]

Napisane przez benka99

Jak Wasze maluszki mają katar, to spróbujcie kapnąć im kropelkę takiego olejku do inchalacji na koszulkę. U nas odrazu była poprawa, Maksiowi się dużo lepiej oddychało

ja kupiłam inhalon i wkraplam do nawilżacza powietrza, nawet mi się lepiej oddycha, spróbuję jeszcze na koszulkę, fajn pomysł

[blueelektron]

Ewunia1984-

nasz mały też jest chory, myślałam, że to zęby, pojawiły się dodatkowe objawy, wiec to pewnie nie ząbki, wymiotował mi 2 razy :/

ładnie zapłaciłaś za tą wizytę domową, a ten lekarz to Twój pediatra czy jakiś z internetu?

[stokroteczka777]

Bry
My po obiadku, Paula przed. Jednak dzis nie zrobie jej tego spaghetti, bo ma jakas wysypke na buzi, a ze pomidora jeszcze nie jadla to tez nie wiem jak zareaguje. Wczoraj miala kropeczki na szyi, myslalam ze to potowki, bo ciut za cieplo ja ubralam. Dzis ma tez na czole i troszke na policzku, takie drobne kropeczki. Nie jest tego duzo no ale jest. Jak wyglada wysypka po 3dniowce? Lekarka nam 3dniowke sugerowala, ale mnie to nie pasuje bo goraczke miala od popoludnia srody do popoludnia czwartku, czyli ok 1dobe, a nie trzy.

[Ewunia_1984]

Napisane przez blueelektron

Ewunia1984-

nasz mały też jest chory, myślałam, że to zęby, pojawiły się dodatkowe objawy, wiec to pewnie nie ząbki, wymiotował mi 2 razy :/

ładnie zapłaciłaś za tą wizytę domową, a ten lekarz to Twój pediatra czy jakiś z internetu?

Miałyśmy pecha bo nasza pani pediatra wyjechała do Poznania, a druga rezerwowa wyjechała do Włoch i musiałam szukac przez internet. Normalnie za wizyty zawsze płaciłam 150zł.

Buziaczki dla wszystkich chorujących dzieciaczków

[blueelektron]

Napisane przez Ewunia_1984

Miałyśmy pecha bo nasza pani pediatra wyjechała do Poznania, a druga rezerwowa wyjechała do Włoch i musiałam szukac przez internet. Normalnie za wizyty zawsze płaciłam 150zł.

Buziaczki dla wszystkich chorujących dzieciaczków

ciekawa jestem czy chociaż zrobiła dokładny wywiad, czy tak po łebkach, zbała na szybko i sobie poszła?

pamiętam, że na początku mieliście problemy z jazdą w wózku, jak teraz wyglądają wasze spacerki? mój nadal maksymalnie wytrzyma 40 min

[izotropia]

My dziś wyciągnęliśmy spacerówkę... jak spał było ok, prawie na płasko, ale jak się obudził to marudził i nie wiem czy było mu niewygodnie, czy źle się siedzi w kombinezonie, czy się denerwował bo czapka mu leciała na oczy czy co jeszcze mu nie pasowało ja chcę wiosnę...

obkupiłam się wczoraj w jakieś musli, chlebek chrupki i jakieś wafle ryżowe...
jeszcze trzeba w jakieś cichy.. bo moje dresy to aż szkoda mówić... wyjściówek nie kupuję, bo planuję zabrać się za siebie tak porządniej i coś zrzucić...
no i buty i kurtkę dla Krystianka też trzeba kupić.. ale jeszcze nie takie do chodzenia i zastanawiam się ile zapasu mogą mieć, bo niby te dochodzenia to z 1cm, ale my to pewnie do lata nie będziemy chodzić .. bo nie zanosi się, więc buty tylko do spacerówki a nie podobają mi się te buty a'la kapcie góralskie .. więc trzea normalne

[anulka4771]

U nas od trzech dni stan podgorączkowy,przez ten czas wyszły dwa zęby górna lewa jedynka i dwójka Ślini się strasznie.Dzis doszedł katar,w nocy płakał,budzi się co 10minut,do południa był nie do wytrzymania,marudzi,jęczy ,płacze a teraz dziecko szczęsliwe,usmiechniete,b awi się sam oby to były zęby a nie jakieś choróbsko bo jeszcze wychodzą Szymkowi 4 zęby

[rozowa1987]

chcemy Liwii kupić na roczek taki rowerek co sądzicie?http://allegro.pl/oryginalny-wloski-...070768909.html

[martula007]

co za pomyslowość Padlam ..

https://www.youtube.com/watch?v=dX9qVmYbFd4

[benka99]

Ale miałam dziś sytuację Maks dawno nie miał kataru ale codzień po kąpieli oczyszczałam mu nosek solą i aspiratorem. Od wczoraj ma katar i na widok Fridy dostaje histerii. Wieczorem chciałam mu wyczyścić nos, bo w dzień przez katar niebardzo mógł spać. Ale jeszcze go dobrze nie dotknęłam a zaczął się zanosić, nie łapał oddechu i już siniał
Dobrze że Tż był bo nie wiem co bym robiła, dmuchałam mu w buzie ale na początku nie pomagało, w końcu załapał. Ręcę mi się cały czas trzęsą.
Teraz śpi, ale niespokojnie, bo nos zatkany

[Ewunia_1984]

Napisane przez blueelektron

ciekawa jestem czy chociaż zrobiła dokładny wywiad, czy tak po łebkach, zbała na szybko i sobie poszła?

pamiętam, że na początku mieliście problemy z jazdą w wózku, jak teraz wyglądają wasze spacerki? mój nadal maksymalnie wytrzyma 40 min

Nie, lekarz był ok. Zrobił wywiad, wszystko wytłumaczył co i jak.

Dobrze pamietasz, spacery w gondoli były u nas koszmarem. Dała sie powozić max 20 min, a potem wycie więc musiałam biegiem do parku leciec i ja wyciagać z gondoli i siedziałyśmy sobie na ławce. Mała zanim skończyła 4 miesiące dałam ją do spacerówki i spacerki zrobiły się super! wszystko widzi i jest zadowolona, ale czasami jak jest w parku za nudno(za mało ludzi do oglądania) to muszę chodzic z nią tam gdzie cos się dzieje, np. koło ulicy żeby sobie auta oglądała

Napisane przez benka99

Ale miałam dziś sytuację Maks dawno nie miał kataru ale codzień po kąpieli oczyszczałam mu nosek solą i aspiratorem. Od wczoraj ma katar i na widok Fridy dostaje histerii. Wieczorem chciałam mu wyczyścić nos, bo w dzień przez katar niebardzo mógł spać. Ale jeszcze go dobrze nie dotknęłam a zaczął się zanosić, nie łapał oddechu i już siniał
Dobrze że Tż był bo nie wiem co bym robiła, dmuchałam mu w buzie ale na początku nie pomagało, w końcu załapał. Ręcę mi się cały czas trzęsą.
Teraz śpi, ale niespokojnie, bo nos zatkany

O Matko!!! Moja tez przy tym katarze strasznie płacze i krzyczy jak fride wyciagam i oczyszczam na siłe, ale po tym co napisałaś chyba dam jej spokój!
Nieźle musiałaś najeść się strachu!!!

Napisane przez rozowa1987

chcemy Liwii kupić na roczek taki rowerek co sądzicie?http://allegro.pl/oryginalny-wloski-...070768909.html

Tez myślę o podobnym rowerku. Te są niby od 9miesięcy tylko ta cena....http://allegro.pl/fisher-price-trojk...076577473.html

Dziewczyny, mam pytanie odnosnie jogurtu! Po raz trzeci!!! jakiej firmy jogurciki dajecie i czy na pewno można je dawać 10miesiecznemu dzieciaczkowi no bo w końcu mają krowie mleko? Chciałam tez zrobić kopytka wg przepisu Agaty i tam dodaje się twaróg, który też jest przecież na krowim mleku ,więc jak to jest z tym krowim mlekiem i tym jogurtem????

[rinco]

Napisane przez izotropia

My dziś wyciągnęliśmy spacerówkę... jak spał było ok, prawie na płasko, ale jak się obudził to marudził i nie wiem czy było mu niewygodnie, czy źle się siedzi w kombinezonie, czy się denerwował bo czapka mu leciała na oczy czy co jeszcze mu nie pasowało ja chcę wiosnę...

Seba też marudzi w spacerówce Wierci się, zjeżdża itd. Na pewno częściowo to wina kombinezona i czapki, bo siedzi taki opatulony i nawet nie ma jak się ruszać. Też chcę już wiosnę

Napisane przez rozowa1987

chcemy Liwii kupić na roczek taki rowerek co sądzicie?http://allegro.pl/oryginalny-wloski-...070768909.html

Wizualnie fajny, ale mam jedno ale Mamy podobny rowerek, tzn. badziewniejszy, ale też z pedałami na przednim kółku i powiem Ci, że jest to beznadziejne rozwiązanie! Dziecku jest bardzo ciężko tymi pedałami kręcić, pomijam już kwestię tego, że ciężko do nich dostać. Chyba że ten Twój ma jakieś wspomaganie? Dawniej były takie rowerki, nazywały się "Agatka" - 3-kołowe, ale miały łańcuch i normalne pedały i te rowerki były super. Patrzyłam niedawno na allegro i jakieś dwa używane tego typu były, a tak to wszystkie nowe z pedałami na przednim kole.

Napisane przez martula007

co za pomyslowość Padlam ..

https://www.youtube.com/watch?v=dX9qVmYbFd4

Chyba szybciej byłoby normalnie, szczotką

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez Ewunia_1984

Dobrze pamietasz, spacery w gondoli były u nas koszmarem. Dała sie powozić max 20 min, a potem wycie więc musiałam biegiem do parku leciec i ja wyciagać z gondoli i siedziałyśmy sobie na ławce. Mała zanim skończyła 4 miesiące dałam ją do spacerówki i spacerki zrobiły się super! wszystko widzi i jest zadowolona, ale czasami jak jest w parku za nudno(za mało ludzi do oglądania) to muszę chodzic z nią tam gdzie cos się dzieje, np. koło ulicy żeby sobie auta oglądała

Dziewczyny, mam pytanie odnosnie jogurtu! Po raz trzeci!!! jakiej firmy jogurciki dajecie i czy na pewno można je dawać 10miesiecznemu dzieciaczkowi no bo w końcu mają krowie mleko? Chciałam tez zrobić kopytka wg przepisu Agaty i tam dodaje się twaróg, który też jest przecież na krowim mleku ,więc jak to jest z tym krowim mlekiem i tym jogurtem????

U nas jest to samo - chodzę na spacery wzdłuż ruchliwej ulicy, bo tam jeżdżą auta

Ja co prawda jeszcze nie dawałam Sebie jogurtu jako posiłek, ale dawałam mu spróbować jak sama jadłam - miałam wtedy akurat Zott

[Maddy84]

Wszystkim mamom zakatarzonych maluszków polecam nebulizator! W zeszłym tygodniu moja Hania dostała kataru. Obudziła się z płaczem po półtorej godziny snu z powodu całkowicie zapchanego noska. Pierwszy raz odpaliliśmy sprzęt, który tżowi poleciła koleżanka,której córka na non stopie jest chora i okazało się, że po 1 inhalacji solą fizjologiczną katar przeszedł prawie całkiem. Następnego dnia wieczorem jeszcze raz zrobiliśmy jej inhalację i po katarze Jak dla mnie rewelacja.

[Ewunia_1984]

Napisane przez Maddy84

Wszystkim mamom zakatarzonych maluszków polecam nebulizator! W zeszłym tygodniu moja Hania dostała kataru. Obudziła się z płaczem po półtorej godziny snu z powodu całkowicie zapchanego noska. Pierwszy raz odpaliliśmy sprzęt, który tżowi poleciła koleżanka,której córka na non stopie jest chora i okazało się, że po 1 inhalacji solą fizjologiczną katar przeszedł prawie całkiem. Następnego dnia wieczorem jeszcze raz zrobiliśmy jej inhalację i po katarze Jak dla mnie rewelacja.

Możesz pokazać zdjęcie bo widzę, że są różne???

[Maddy84]

Napisane przez Ewunia_1984

Możesz pokazać zdjęcie bo widzę, że są różne???

My mamy akurat ten: http://www.dombezalergii.com/348-inh...e-neb-50a.html

[anulka4771]

Napisane przez Maddy84

Wszystkim mamom zakatarzonych maluszków polecam nebulizator! W zeszłym tygodniu moja Hania dostała kataru. Obudziła się z płaczem po półtorej godziny snu z powodu całkowicie zapchanego noska. Pierwszy raz odpaliliśmy sprzęt, który tżowi poleciła koleżanka,której córka na non stopie jest chora i okazało się, że po 1 inhalacji solą fizjologiczną katar przeszedł prawie całkiem. Następnego dnia wieczorem jeszcze raz zrobiliśmy jej inhalację i po katarze Jak dla mnie rewelacja.

Ja od zawsze chwaliłam ten sprzęt Pomaga na katar i też inhalujemy sola fizjologiczną,do tego nie raz uratował nas przed szpitalem jako że mieliśmy w domu.Nawet kiedy gluty nie chcą wyjść po takiej inhalacji wychodzą bez problemu.

[_millena]

Napisane przez Ewunia_1984

Moja kruszynka też jest chora Rano miała prawie 39stopni Zadzwoniłam po lekarza (pogięło tych lekarzy-250zł!) no i nurofen, coś na gardło i do nosa. Jest osłabiona, ale na szczęście ma dobry humor. Przez tą chorobę dała mi się nawet poprzytulać na 5 min, ale potem oczywiście wyrywała się żeby psa poganiać

Dziewczyny, napiszecie mi jaki macie system karmienia? tzn. jakie dajecie posiłki? Ja daje 2xkaszka, 2xmleko, obiadek, owoc lub deser mleczny i cos mi sie wydaję, że źle to robie

u nas też lekarze biorą taką kasę , że idzie się załamać :/ w ogóle, widzę, że wszyscy się cenią... za doradcę laktacyjnego zapłaciłam 180 zł !!!


co do posiłków....
my mamy tak :
6-7 : mleko
8-9 : kaszka ryżowa/płatki ryżowe/ kasza jaglana/ płatki jaglane/ płatki owsiane ( do wyboru) + owoc
11-12 : mleko
14: zupa
16: drugie danie
18: kaszka glutenowa ( gotowa lub manna)
koło 19:30 po kąpieli mleko jeśli chce (cyc lub 60 ml mm)
w nocy różnie.. dziś np nie jadł, bo się nie obudził
ale czasami jest głodny koło 23-24.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez Ewunia_1984

Ona ma tysiąc ciekawszych rzeczy do zrobienia niż przytulanie się A to psa pomęczyć, a to poprzyciskać wszystkie przyciski w Dvd, a to wszystkie piloty wylizać, krzesła trzeba poprzesuwać, szybę w oknie wylizać i popatrzeć co sie dzieję na zewnątrz, a to pranie pościągać z suszarki, pozbierać jakieś paproszki z podłogi i sprawdzic czy są smaczne, pościagać książki z dolnej pułki itd, itd....

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez martula007

co za pomyslowość Padlam ..

https://www.youtube.com/watch?v=dX9qVmYbFd4

nie no nie mogę

[stokroteczka777]

Bry
My po sniadanku. Kurcze, kiedy ja umyje okna kiedy ja cos w domu porobie, ehh. Ja tylko sprzatam biezace rzeczy a mam duzo zaleglych. Jakies porzadki w szafach, to juz u mnie prehistoria jak sie zrobi cieplo to juz w ogole bede w lesie, ale trudno.

Nebulizator to to samo co inhalator?

[Renatka89]

Napisane przez stokroteczka777

Bry
My po sniadanku. Kurcze, kiedy ja umyje okna kiedy ja cos w domu porobie, ehh. Ja tylko sprzatam biezace rzeczy a mam duzo zaleglych. Jakies porzadki w szafach, to juz u mnie prehistoria jak sie zrobi cieplo to juz w ogole bede w lesie, ale trudno.

Nebulizator to to samo co inhalator?

hahaha, ostatnio te same mysli chodza mi po głowie
Póki co u nas mroźnie, wiec okien nie myje, a najwyzej beda brudne na swieta