Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.V

[humpback]

Napisane przez happy blue

a mogłybyście sobie zrobić tak z 0,5 h przerwy, żebym mogła nadrobić?

ja zaraz robię sobie dłuższą przerwę na pizzę

[xal]

Napisane przez humpback

ja zaraz robię sobie dłuższą przerwę na pizzę

I nawet jej nie musisz robić, szczęściara

[banka26]

Napisane przez sharpnowaja

tak wyczytałam i znam osoby które tak chodziły ale bardzo mało przeważie od 32 chodziły co dwa tyg

to czesto u nas w SZ-n to prywatnie to tak okolo 35 tc. i potem co 2 tyg. a panstwowo to co 3 najrzadziej chyba

[MoTyleKsw]

A na KTG kiedy się zaczyna chodzić?

Mam dziś dzień pytań.,..

[sharpnowaja]

Napisane przez happy blue

a mogłybyście sobie zrobić tak z 0,5 h przerwy, żebym mogła nadrobić?

obawiam się że nie
ja przedtem jedną stronę nadrobiłam i jedna się pojawiała i tak w kółko

Na KTG to nie wiem ale chętnie się dowiem

[xal]

Chyba poszukam na stronach NFZ co oni w ogóle w tym temacie mają do powiedzenia ...

[banka26]

wydaje mis ie ze KTG TO PRZED PORODEM w dzien terminu porodu? ja w poprzedniej chodzilam 3x w tyg. od 37 lub 38 tyg. ze wzgledu na łożysko III stopnia

[diabli]

wrocilam. zaraz opisze wizyte...najpierw doczytam. cierpliwosci

Napisane przez xal

Melcia jak Sylwek?

Ja mam koszulki takie wyprofilowane, niby nie wisi, ale jabłuszek nie robi

Do jakiej szkoły chodziłaś, bo może mamy więcej wspólnego niż pochodzenie

liceum 6, beskidzkie :P

[Katate]

Napisane przez MoTyleKsw

A na KTG kiedy się zaczyna chodzić?

Mam dziś dzień pytań.,..

Ja nie chodziłam, ale urodziłam w 37t5d to może później się zaczyna chodzić

Ale bardzo trzeba pilnować ruchów i jak się nie rusza za długo to od razu na IP na KTG.

Mi w szpitalu od 26tygodnia kazali liczyć ruchy.
Jak mi się wydawało, że coś za długo spi małe to jadłam kanapkę z dżemem, popijałam gorącym mlekiem, kładłam się i wtedy zawsze kopał
Tak mu pobudkę robiłam

[Mysia mysz]

Napisane przez happy blue

nieno, kobiety, co mnie ominęło



super są te czarne, mam nadzieję, że którąś założysz na bal! ja zamierzam na cywilny zamówić też z asos, ale muszę się spieszyć, bo już z jednej wykupili mój rozmiar. a nie miałaś problemu z rozmiarem? niby jest tabelka, ale nie chce mi się mierzyć, zwłaszcza że mam tylko centymetr z Ikei
piękne te sukienki naprawdę, torebka też mi się podoba.

jakbyś zamawiała to jak wchodzisz w tabelę rozmiarów to zmień sobie na mate0nrity, bo zwykły wychodził mi 12, a maternity 10. Ja patrzyłam tylko na biust mam 90, a 10 jest na 91 cm więc idealnie

teraz są spore przeceny więc zamawiaj

[diabli]

Napisane przez axella

Laski..
jestem w ciężkim szoku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


DOSTAŁAM TĘ PRACĘ!!!


dzizusie!
koleś przemega, praca blok obok(a nawet ten sam blok tylko dwie klatki dalej) opinie na necie mega
jutro na 10tą idę na zapoznanie, cv jednak zrobiło wrażenie

JESTEM PRZESZCZĘŚLIWA!!
JESZCZE TYLKO WYPŁATA NA KONTO I CHYBA ZACZNĘ TAŃCZYĆ

ide po lody

gratulacje! wchodzisz w nowy rok jak burza

[happy blue]

Napisane przez axella

sms
"sa problemy z inwenturą,prawdopodobnie będziemy oddawać ja i ty z wypłat"

chyba ich ku rwa po je bało :mad::mad::mad:

co jeszcze?!
dostane marne 700pln bo tego l4 nie uznali,nie zapłaca za nie..

i jeszcze mam odliczać ICH burdel?!
ku rwa! a najgorsze że $ na koncie jeszcze nie mam :/
a zus musze zapłacić! i chcę je mieć by wiedzieć,że wała nie będzie..aaaa chce wyyyyyyyyyyyyyyćććććććććć ććććććććććććććććććććććććć ććć

dlaczego nic nie można im zrobić :( raz a dobrze, rozprawić się z tym chorym systemem :(

Napisane przez Mysia mysz

Jakby któraś chciała robić barierki w Krakowie to mogę polecić Panów, żeby wszyscy fachowcy tacy byli :mdleje:

Pracują w skarpetkach, odkurzają cały czas, nie chcą nic pić ani jeść i uprzedzają przed wierceniem jak gadam przez telefon :D

jak skończą to im coś damy extra bo naprawdę aż miło

Chwalę się nieskończonymi jeszcze schodami:P

wow, ale pracowici :)

Napisane przez axella

do 5tego..
dziś/jutro powinna być.. :(



nie uznali bo to tylko "ich dobroć" że dawali możliwość l4 na zwolnieniu



BABECZKI! błaaaagam o kciuki! wysłałam cv do pracy która byłaby teraz za je bista dla mnie!!
blok obok,fajna kasa i na telefonie(prowizje od sprzedaży)zawsze mi to dobrze szło,a to tak blisko jeszcze!! :prosi:

zaczepiłabym się chociaż na miesiąc!! :prosi:

20min temu dali ogłoszenie, wysłałam cv napisane w 2minuty,nie robi super wrażenia ale.. byłoby cudnie..

a jak $nie dojdzie dziś/jutro to chyba zrobię tam gnój..

trzymam kciuki za pracę. Nowy Rok musi przynieść super zmiany, może to będzie jedna z nich- zwłaszcza, że czujesz, że chciałabyś to robić.

Napisane przez Aaś

ja głosuje na nr 2 :hahaha:
kurde. że ja nie mam takiej weny :hahaha:



ewentualnie jak nie wygra ten o żłopaniu koli :D to nr 1 jest fajny :ehem:



buahaha. teraz to cię chyba mogą pocałować jak już tam nie pracujesz.
:kciuki: za pracę. to faktycznie super byłoby jakbyś miała ją w bloku obok.
nie męczyłabyś się dojazdami tak jak ja :pala:



moje są jak spodki od filiżanki :hahaha: no dobra. takiej od espresso :hahaha:

pearl gratulacje dziewczyny :jupi: w końcu coś się ruszyło z tymi dziołchami! :D

ale mnie kopią! ale tylko ta po prawej :cojest: nawet mówiłam rano o tym lekarzowi ale posprawdzał i obie się tak samo ruszały. to ja nie wiem. może ta lewa jakoś inaczej leży :D

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

aaaa! lewa się rusza! mamusia ją postraszyła że ma się zacząć ruszać i się biedulka przestraszyła :hahaha:

słodko :)

Napisane przez xal

Idę kombinować z tą pizzą, mam nadzieję, że w piekarniku szybciej wyrosnie.

ja też dziś robię. już wyrosło dużo, ale nie wiem czy to max możliwości, oczywiście muszę się poradzić siostry.

Napisane przez lonely_lady

ojj.. przepraszam, wiedziałam że to Justi i nie mam pojęcią czemu napisałam Jenny.. heheh to chyba ta ciąża :hahaha:


widzę, że nad wszystkim czuwasz :oklaski:


:cmok:


:cojest:
ale uważaj na tendencję spadkową. O ile dobrze pamiętam to ja w pierwszych dwóch częściach byłam pierwsza, a teraz nie wiem czy do 10 się łapię :brzydal:


ale za to jak jesteście to tak gadacie, że pewnie Wam się klawiatura pali :hahaha:
Statystyki nie kłamią :p:


:hi: trzymam mocno :kciuki:


:hi:

właśnie :) brawa dla gaduł, przez które nie mogę nadrobić, jeszcze cztery strony...

Napisane przez karolina2121

Witam :hi:

Super tytuły dziewczynki ! :D

Muszę Wam się pochwalić, że podjęłam decyzję i chcę spróbować wreszcie zdać to prawko ! :) Zrobię to dla mojego dzieciaczka, żeby nie musiał ciągle siedzieć na wsi z mamą. Zdałam sobie sprawę, że gdy już wybudujemy domek na wsi to do większego sklepu niż ten, w którym jest tylko chleb,a pozostały asortyment to alkohol :pala: będę miała jakieś 7km, a do Łukowa 16... nie chcę czekać na męża żeby móc pojechać na zakupy, do lekarza, czy do koleżanki...
Przeniosę papiery do innego WORDu, bo ten w którym zdawałam szczerze znienawidziłam przez chamskich egzaminatorów i tym razem się nie poddam ! Będę zdawała, aż zdam nawet gdybym miała zdawać 10 razy :D (odpukać!)

Wszystko dla mojego maleństwa :love:

wiesz, ja się strasznie uspokoiłam w ciąży. mimo tego, o czym się mówi, że szaleją hormony moim zdaniem podejście kobiety do wielu rzeczy się zmienia. nie wiem czy wiecie co mam na myśli? myśle, że to dobry moment, wierzę że zdasz bez problemu, bo masz inną motywację niż poprzednio.

Napisane przez colorblue

:oklaski: za 20tc



Śliczności:love:



:oklaski: za 18tc



Superowy brzusio:*



Mąż zarąbisty!:)



Yyyy ja tam nic nie widzę:) Tzn widzę,ale rozpoznać płci to już nie umiem:)



:oklaski: za 19tc



Inna trzymam kciukasy za paszport no i wózek super!!!!

Motylek bierz to łóżeczko, super okazja! A co do przyjaciółki to nie skomentuje:mur:

Ada :*

Justi co się dzieje?? Komu przywalić?:D

Axella co za ciule:mur: Trzymam kciuki za pracę!


Ufff nadrobiłam całee 12 stron:D Na 2 razy coprawda ale nadrobiłam:jupi:

Moje małe ma adhd chyba:brzydal: wierci się jak najęte..Raz po prawej, a raz po lewej stronie:)

Jenny zmień mi na pierwszej stronie wizyte na dzień później czyli 11.o1

nie mogę się doczekać, aż się dowiem, że będziesz miała córeczkę, nie opóźniaj już wizyt.

Napisane przez xal

Ja robię z połowy składników jedną pizzę tylko, bo nawet nie wiem czy by mi starczyło mąki :torba: no ale wczoraj w biedronie nie bylo.
Teraz to już w ogóle pogoda :> żabami rzuca, bleee

ja robię z połowy składników bo do mojego piekarnika nie wejdzie więcej niż jedna 24 cm :/

Napisane przez diabli

gotowa, wdech wydech, gotowa! wizyta 15.30...stres jak przed matura :hahaha:a w glowie ciagle mi siedzi "kogo nosze w brzuchu". OBSESJA!!! siedze jak na szpilkach, najchetniej juz jechalabym...

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------



http://pl.wikipedia.org/wiki/ISOFIX

ciekawe ciekawe co się dowiemy i czy wrócisz :D

[Ag_nes]

heja
Mam żylaki, mam rozstępy no i brzuch mocno wydęty
zagłosowałam na ten bo bardzo trafnie odzwierciedla mój dzisiejszy nastrój

Napisane przez ankaaa206

Hej, hej
powróciłam ze szpitala, diagnoza kolka nerkowa, ból podobno większy niż porodowe, tak więc masakra.
Ogólnie boli nadal, mam pić 4l wody co najmniej, no-spe 3 razy dziennie i paracetamol i oczywiście leżeć na lewym boku i zanadto nie ruszać się, jedyne pocieszenie że do rozwiązania bliżej niż dalej no i na szczęście nic Leonkowi nie zagraża, mały waży 420 g i kopie codziennie.
Pozdrawiam

biedactwo, raz w życiu bolały mnie nerki i wiem że to straszny ból

[xal]

Napisane przez diabli

liceum 6, beskidzkie :P

To ja nr 1 Kopernik

Nie potrafię nic znaleźć w naszym temacie na stronach NFZ ...

[happy blue]

Napisane przez axella

laski..
Jestem w ciężkim szoku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Dostałam tę pracę!!!
:d

Dzizusie!
Koleś przemega, praca blok obok(a nawet ten sam blok tylko dwie klatki dalej) opinie na necie mega :d
jutro na 10tą idę na zapoznanie, cv jednak zrobiło wrażenie :d

jestem przeszczęśliwa!!
Jeszcze tylko wypłata na konto i chyba zacznę tańczyć :d

ide po lody :d

gratulacje )))

[candace1]

Napisane przez colorblue

A to siurak będzie? Boże niech to moje dziecie odda mi moją część mózgu bo albo kijowo czytałam,albo wydawało mi się,że coś o 2 córce wspominałaś

No to ogromnie gratuluje parki!!! Ale fajnie.

dziękowac
nie u mnie w 12 tyg juz było poiwedziane, że chlopiec i sie nic nie zmienia jakoś w to nie wierzyłam ale z TŻtem mamy pół na pół tzn. po jego stronie rodzą się same chłopy a po mojej same dziewczyny - u nas sie wyrównało

Napisane przez xal

Dobrze, że w domu.
To przy takich bólach poród to pikuś Ja mam koszmary nocne, że mi nie chcą dać znieczulenia do porodu

Ja już chyba wolę noce bez snów.
na szczęscie dzis się dowiedziałam, ze szpital w którym bedę rodzić ma dla każdej rodzącej znieczulenie na życzenie i się za nie nie płaci, więc bardzo mnie to cieszy, mimo że pierwszy poród przezyłam bez znieczulenia, ale ciesze się że przynajmniej jest taka mozliwość jakby coś...

Napisane przez banka26

u mnie tez chyba Michaś :P a co wagi to chyba duuzoo nie

Sporo waży, sporo
To już jutro się upewnisz
My mielismy od początku tylko dwa imiona, tzn od pierwszej ciązy. Zuzia i Michał i zero pomysłów na 2gie imię dla dziewczynki - także kamień z serca, nie trzeba kombinować

Napisane przez MoTyleKsw

A na KTG kiedy się zaczyna chodzić?

Mam dziś dzień pytań.,..

Na tydzień lub 2 przed terminem porodu z tego co pamietam ja chodziłam i jak dzieje się coś niepokojącego to zostawiają na patologii.
Mnie zostawili 6 dni po terminie na wywołanie ale tylko dlatego, że zapis z ktg im sie przestał podobać - inaczej jeszcze by mnie przetrzymali

Napisane przez Katate

Ja nie chodziłam, ale urodziłam w 37t5d to może później się zaczyna chodzić

Ale bardzo trzeba pilnować ruchów i jak się nie rusza za długo to od razu na IP na KTG.

Mi w szpitalu od 26tygodnia kazali liczyć ruchy.
Jak mi się wydawało, że coś za długo spi małe to jadłam kanapkę z dżemem, popijałam gorącym mlekiem, kładłam się i wtedy zawsze kopał
Tak mu pobudkę robiłam

Dobry sposób

------------------------------------
I dziękuje Wam wszystkim za gratulacje

[colorblue]

Napisane przez happy blue

nie mogę się doczekać, aż się dowiem, że będziesz miała córeczkę, nie opóźniaj już wizyt.

Kochana jesteś ale 11 stycznia to będzie koniec 19 tygodnia i zwykła wizyta u mojej ginki,która USG mi nie zrobi
Dopiero pod koniec stycznia czeka mnie połówkowe i wtedy dowiem się płeć

Napisane przez candace1

dziękowac
nie u mnie w 12 tyg juz było poiwedziane, że chlopiec i sie nic nie zmienia jakoś w to nie wierzyłam ale z TŻtem mamy pół na pół tzn. po jego stronie rodzą się same chłopy a po mojej same dziewczyny - u nas sie wyrównało


Ja już chyba wolę noce bez snów.
na szczęscie dzis się dowiedziałam, ze szpital w którym bedę rodzić ma dla każdej rodzącej znieczulenie na życzenie i się za nie nie płaci, więc bardzo mnie to cieszy, mimo że pierwszy poród przezyłam bez znieczulenia, ale ciesze się że przynajmniej jest taka mozliwość jakby coś...

Sporo waży, sporo
To już jutro się upewnisz
My mielismy od początku tylko dwa imiona, tzn od pierwszej ciązy. Zuzia i Michał i zero pomysłów na 2gie imię dla dziewczynki - także kamień z serca, nie trzeba kombinować



Na tydzień lub 2 przed terminem porodu z tego co pamietam ja chodziłam i jak dzieje się coś niepokojącego to zostawiają na patologii.
Mnie zostawili 6 dni po terminie na wywołanie ale tylko dlatego, że zapis z ktg im sie przestał podobać - inaczej jeszcze by mnie przetrzymali


Dobry sposób

------------------------------------
I dziękuje Wam wszystkim za gratulacje

No widzisz u mnie na prenatalnym 12-13 tydzień też mi lekarka powiedziała,że coś tam sterczy i może być to chłopiec, ale na tym etapie to mam się do tego nie przywiązywać, a mówi mi bo bardzo naciskałam..

Dlatego teraz jestem pewna,że raczej nic się nie zmieni i będzie ten chłopiec...

Cieszę się jednak ,że prócz mojego męża ok 60 kobietek ma nadzieję na córkę Bo ja jej chyba już nie mam...

[diabli]

opisuje wizyte

TZ wszedl ze mna od razu chyba bal sie, ze ja sierota znow nie zapytam o wszystko co planowalam ;P i jak zawsze jak sie pani czuje, cisnienie, waga (od poczatku ciazy 4,5kg) i usg. tym razem dlugie, konkretne. panowie sobie ogladali dzidziusia. lekarz pokazywal co gdzie jest, mierzyl glowke, brzuszek, nogi. pozniej ja moglam popodgladac. no i temat plci. opowiedzialam panu doktorowi moj sen, wiec sie przejal i probowal zagladnac, ale male smiesznie sie ulozylo. kregoslupem wzdluz mojeg brzucha, niby dupcia wypieta do gory, ale nogi podwiniete i nie bylo szans zeby cos zobaczyc. probowalismy go troche obrocic, ale bardzo sie zapieral, odpychal nogami i ewidentnie byl na nie :P w koncu lekarz stwierdzil, ze nie ma sumienia go dluzej meczyc, a ze wspomnielismy mu ze pojedziemy do katowic na polowkowe, to stwierdzil, ze na pewno w przyszlym tygodniu nam powiedza. ze moze sie maluszek inaczej ulozy mam slodkie zdjecie kregoslupika mojego babla! nastepna wizyta 24 stycznia.
takze nadal nie znamy plci, ale jestesmy przeszczesliwi, ze male takie ruchliwe, wymiary ok. jutro umowie sie na polowkowe, jeszcze tydzien wytrzymamy z nasza mala zagadka. uff jakos mi cisnienie zeszlo i choc plci nie znam, to czuje jakbym juz wiedziala wszystko hehe.

po wizycie pojechalam do siostry odebrac rogala - mam dzisiaj z kim spac zobaczymy czy to sie sprawdzi..

po wizyci

[Katate]

Color u Ciebie to chyba najbardziej wyczekiwana dziewczynka na wątku

[happy blue]

Napisane przez xal

Zjadłam tą pizzę i faktycznie dobra, ale szału nie ma. Ja chyba francuski piesek jestem ;)
Co do konsystencji ciasta to rewelka, idealne proporcje, ale smak ... nadal bez smaku, ja jednak muszę dodawać troszkę przypraw już do ciasta to lepiej wychodzi.
Sos robiłam swój, serek w brzegach mi się zgubił tzn nie było go czuć :(
Zmodyfikuję, zrobię i Wam napiszę co i jak :D

Kurcze, jeszcze mnie za Gesslerową weźmiecie :hahaha:

spróbuj tę http://whiteplate.blogspot.com/2008/02/pizza.html

Napisane przez colorblue

Nie no właśnie ja się bałam im na początku powiedzieć,że będzie 3 bo spodziewałam się tragicznej reakcji. A była znośna:) Tzn mama powiedziała: Wasza rodzina, Wasza sprawa... Ale z tego co wiem to latała po ciotkach i babciach i się chwaliła ,że 3 raz babcią będzie...Nie kumam tej kobiety hehe. Tato też w sumie nie skomentował, ale wnuczka mu się marzy...
Może faktycznie ma gorszy dzień.Choroba ją bierze z tego co słysze... a ja chyba przewrażliwiona jestem:)



:hahaha:

Moją w ogóle mało co rusza. Urodziła 11 dzieci. Wnuków ma 12. Brakuje mi takiego maminego wsparcia.

Napisane przez Ashyshqa

Takie mamy kosmiczne pomysły na tytuły w wygrywa najbardziej minimalistyczny :cojest:

No to teraz parę słów co się u mnie działo przez te parę godzin.
Poleciałam do szpitala po wypis, zwonienie i recepte. Trochę było zamieszania, ale wszystko już mam, leki wykupione i będę się szprycować :D

Jedyne zmartwienie jakie mam to długość zwolnienia. Dostałam do 9.01 czyli na tydzień i w zaleceniach kontrola u lekarza prowadzącego za tydzień. Ja niestety mam dopiero za 2 tyg umówioną wizytę i raczej jej nie przełożę, no chyba, że się na chama wcisnę w kolejkę. Nie wiem, może za tydzień będę się czuła na siłach wrócić do pracy na parę dni (choć dziś nawet ta chwila spacerku już zaowocowała skurczami), ale nie bardzo widze sens iść na 3 dni a potem na zwolnienie do końca ciąży... Bo mam nadzieję, że od ginki dostanę już stałe zwolnienie. Nie chce mi się już bujać co chwilę do jakiegoś internisty po zwolnienie, a jak widać ciągle coś się u mnie dzieje. Ale być może tego 10.01 pójdę jeszcze raz gdzieś i poproszę o zwolnienie do wizytu u mojej ginki, żeby już nie robić zamieszania w pracy.
Szkoda, że nie byłam przy wypisywaniu mi tego zwolnienia, bo bym od razu naświetliła sytuację, no ale trudno, będę jakoś kombinować.

Kombinuj, wstrzymaj się z powrotem do pracy.

Napisane przez vvgh

Tak , Jurek!:D

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Ja od początku czułam, że bedzie chłopiec, więc tym bardziej wierzę, że będzie Jurek :)

Gratuluję :love:

Napisane przez candace1

Ale naskrobałyście gaduły:atyaty:
Dzieńdobrywieczór:brzydal :
:cisza::cisza::cisza::cis za:
Ja już po połówkowym:jupi::jupi::ju pi: Najważniejsza wiadomość jest taka, że dzidziuś rośnie jak na drożdzach - jest zdrowy i ma wszystko w normie:jupi:
Druga najważniejsza wiadomość to taka, że znalazłam w końcu lekarkę, której mogę zaufać i która nie opowiada mi goopot:jupi:
Powiedziała, że to że nadal wymiotuję to wcale nie jest normalne i zleciła mi badanie tarczycy - powiedziała, że powinnam mieć je już dawno zrobione, skoro po 4 m-cu wymioty się nie skończyły.
Generalnie poświęciła mi masę czasu - sprawdzała na usg wszystko baaardzo dokłądnie i dostałam chyba 15 zdjęć plus 2 strony A4 z opisem badania usg:mdleje:
Idę Was nadrobić i poczytać o innych dzisiejszych wizytach.
Ktoś poza mną już chyba wrócił mam nadzijeę? :-)

Sama zanim zdecydowałam się na lekarza byłam u czterech i wiem jaka to ulga :) super relacja :)

Napisane przez ankaaa206

Hej, hej
powróciłam ze szpitala, diagnoza kolka nerkowa, ból podobno większy niż porodowe, tak więc masakra.
Ogólnie boli nadal, mam pić 4l wody co najmniej, no-spe 3 razy dziennie i paracetamol i oczywiście leżeć na lewym boku i zanadto nie ruszać się, jedyne pocieszenie że do rozwiązania bliżej niż dalej no i na szczęście nic Leonkowi nie zagraża, mały waży 420 g i kopie codziennie.
Pozdrawiam

współczuję :( dobrze, że z Leonkiem wszystko gra :)

Napisane przez candace1

Axella kochana OGROMNE GRATULACJE:oklaski: W koncu się wszystko p[owoli układa:jupi:

vvgh gratuluję siuraska :oklaski:






A płeć bez zmian :D więc siurek nie odpadł:D:jupi::D:jupi:
Będzie Michaś:p:
TŻ przeszczęśliwy, a teściowa :brzydal: prawie podskakiwała z radości :D
Moja mama piszczała do słuchawki ze szczęścia:brzydal:
Więc suma sumarum będziemy mieć parkę :D
Fajnie:-)

A i dostałam od pani gin. witaminy - tak w gratisie (Centrum Materna), bo wyniki mi się pogorszyły i mam zacząć brać... o!



Ja dziś zapłąciłam 300zł.


Ponad pół kg - jest duży chłop i ma długaśne ręce.
Śmiałą się, ze wszystkie wymiary ma na 21 tydz czyli tak jak powinno być a ręce na 23 tydz :hahaha: Powiedziała, że pewnie będzie koszykarzem a ja dodałam albo bokserem :hahaha:

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------


To dobrze, że już jesteś w domku:cmok: Dbaj o siebie i maluszka :-)

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

A i dostałam na receptę jakieś żelazo do ssania i mam brać magnez 3*dziennie.
Mogę chodzić na basen:jupi: ale po wyjściu z basenu mam sobie aplikować lactowaginal...
Ale jestem szczęśliwa.
Chyba jeszcze się tak nie cieszyłam odkąd dowiedziałam się o ciąży:brzydal:

Mega pozytywna relacja :))))

Napisane przez Mysia mysz

jakbyś zamawiała to jak wchodzisz w tabelę rozmiarów to zmień sobie na mate0nrity, bo zwykły wychodził mi 12, a maternity 10. Ja patrzyłam tylko na biust:D mam 90, a 10 jest na 91 cm więc idealnie

teraz są spore przeceny więc zamawiaj:)

Dzięki, bardzo mi pomogłaś :)



Koniec nadrabiania...ale co z tego, jak pizza czeka na dokończenie....zaraz znowu będę do tyłu !

[Katate]

Napisane przez diabli

opisuje wizyte

[MoTyleKsw]

Napisane przez diabli

opisuje wizyte

TZ wszedl ze mna od razu chyba bal sie, ze ja sierota znow nie zapytam o wszystko co planowalam ;P i jak zawsze jak sie pani czuje, cisnienie, waga (od poczatku ciazy 4,5kg) i usg. tym razem dlugie, konkretne. panowie sobie ogladali dzidziusia. lekarz pokazywal co gdzie jest, mierzyl glowke, brzuszek, nogi. pozniej ja moglam popodgladac. no i temat plci. opowiedzialam panu doktorowi moj sen, wiec sie przejal i probowal zagladnac, ale male smiesznie sie ulozylo. kregoslupem wzdluz mojeg brzucha, niby dupcia wypieta do gory, ale nogi podwiniete i nie bylo szans zeby cos zobaczyc. probowalismy go troche obrocic, ale bardzo sie zapieral, odpychal nogami i ewidentnie byl na nie :P w koncu lekarz stwierdzil, ze nie ma sumienia go dluzej meczyc, a ze wspomnielismy mu ze pojedziemy do katowic na polowkowe, to stwierdzil, ze na pewno w przyszlym tygodniu nam powiedza. ze moze sie maluszek inaczej ulozy mam slodkie zdjecie kregoslupika mojego babla! nastepna wizyta 24 stycznia.
takze nadal nie znamy plci, ale jestesmy przeszczesliwi, ze male takie ruchliwe, wymiary ok. jutro umowie sie na polowkowe, jeszcze tydzien wytrzymamy z nasza mala zagadka. uff jakos mi cisnienie zeszlo i choc plci nie znam, to czuje jakbym juz wiedziala wszystko hehe.

po wizycie pojechalam do siostry odebrac rogala - mam dzisiaj z kim spac zobaczymy czy to sie sprawdzi..

po wizyci

A może niespodziankę do końca Wam zrobi? ajnie, że jestes zadowolona.

Mój Rogal się sprawdza, ale zajmuje dużo łóżka, podrywa mi TŻ, który niestety nie kocha go miłością bezgraniczną i mamy przez to dwie kołdry, ale daaaaaje radę

[happy blue]

Napisane przez diabli

opisuje wizyte

TZ wszedl ze mna od razu chyba bal sie, ze ja sierota znow nie zapytam o wszystko co planowalam ;P i jak zawsze jak sie pani czuje, cisnienie, waga (od poczatku ciazy 4,5kg) i usg. tym razem dlugie, konkretne. panowie sobie ogladali dzidziusia. lekarz pokazywal co gdzie jest, mierzyl glowke, brzuszek, nogi. pozniej ja moglam popodgladac. no i temat plci. opowiedzialam panu doktorowi moj sen, wiec sie przejal i probowal zagladnac, ale male smiesznie sie ulozylo. kregoslupem wzdluz mojeg brzucha, niby dupcia wypieta do gory, ale nogi podwiniete i nie bylo szans zeby cos zobaczyc. probowalismy go troche obrocic, ale bardzo sie zapieral, odpychal nogami i ewidentnie byl na nie :P w koncu lekarz stwierdzil, ze nie ma sumienia go dluzej meczyc, a ze wspomnielismy mu ze pojedziemy do katowic na polowkowe, to stwierdzil, ze na pewno w przyszlym tygodniu nam powiedza. ze moze sie maluszek inaczej ulozy mam slodkie zdjecie kregoslupika mojego babla! nastepna wizyta 24 stycznia.
takze nadal nie znamy plci, ale jestesmy przeszczesliwi, ze male takie ruchliwe, wymiary ok. jutro umowie sie na polowkowe, jeszcze tydzien wytrzymamy z nasza mala zagadka. uff jakos mi cisnienie zeszlo i choc plci nie znam, to czuje jakbym juz wiedziala wszystko hehe.

po wizycie pojechalam do siostry odebrac rogala - mam dzisiaj z kim spac zobaczymy czy to sie sprawdzi..

po wizyci

i to jest właściwe podejście
brawo!!!

[anoxee]

Napisane przez diabli

opisuje wizyte

TZ wszedl ze mna od razu chyba bal sie, ze ja sierota znow nie zapytam o wszystko co planowalam ;P i jak zawsze jak sie pani czuje, cisnienie, waga (od poczatku ciazy 4,5kg) i usg. tym razem dlugie, konkretne. panowie sobie ogladali dzidziusia. lekarz pokazywal co gdzie jest, mierzyl glowke, brzuszek, nogi. pozniej ja moglam popodgladac. no i temat plci. opowiedzialam panu doktorowi moj sen, wiec sie przejal i probowal zagladnac, ale male smiesznie sie ulozylo. kregoslupem wzdluz mojeg brzucha, niby dupcia wypieta do gory, ale nogi podwiniete i nie bylo szans zeby cos zobaczyc. probowalismy go troche obrocic, ale bardzo sie zapieral, odpychal nogami i ewidentnie byl na nie :P w koncu lekarz stwierdzil, ze nie ma sumienia go dluzej meczyc, a ze wspomnielismy mu ze pojedziemy do katowic na polowkowe, to stwierdzil, ze na pewno w przyszlym tygodniu nam powiedza. ze moze sie maluszek inaczej ulozy mam slodkie zdjecie kregoslupika mojego babla! nastepna wizyta 24 stycznia.
takze nadal nie znamy plci, ale jestesmy przeszczesliwi, ze male takie ruchliwe, wymiary ok. jutro umowie sie na polowkowe, jeszcze tydzien wytrzymamy z nasza mala zagadka. uff jakos mi cisnienie zeszlo i choc plci nie znam, to czuje jakbym juz wiedziala wszystko hehe.

po wizycie pojechalam do siostry odebrac rogala - mam dzisiaj z kim spac zobaczymy czy to sie sprawdzi..

po wizyci

No to brawo za udaną wizytę. Ja też następną mam 24 stycznia.

[xal]

Diabli za wizytę

Napisane przez MoTyleKsw

Mój Rogal się sprawdza, ale zajmuje dużo łóżka, podrywa mi TŻ, który niestety nie kocha go miłością bezgraniczną i mamy przez to dwie kołdry, ale daaaaaje radę

My mamy jedną dużą ...
Ten rogal to najlepiej obok, ale po prawej czy lewej stronie?
Tak kombinuję, bo może się skuszę ...

[MoTyleKsw]

Napisane przez xal

Diabli za wizytę

My mamy jedną dużą ...
Ten rogal to najlepiej obok, ale po prawej czy lewej stronie?
Tak kombinuję, bo może się skuszę ...

Ja od zawsze śpię na lewym boku, ale przed zakupem rogala budziłam się na plecach stąd zakup.
Teoretycznie rogal powinien spać za Tobą czyli uniemożliwiać Ci przekręcenie się na plecy, ale u mnie śpi raz za mną, raz przede mną jak mi wygodniej, bo ja z tych zadzierających nogę pod samą brodę...

[xal]

Napisane przez MoTyleKsw

Ja od zawsze śpię na lewym boku, ale przed zakupem rogala budziłam się na plecach stąd zakup.
Teoretycznie rogal powinien spać za Tobą czyli uniemożliwiać Ci przekręcenie się na plecy, ale u mnie śpi raz za mną, raz przede mną jak mi wygodniej, bo ja z tych zadzierających nogę pod samą brodę...

Ja też śpię z kolanami pod brodą, ale mam po prawej męża, więc taki rogal za plecami odpada. Męża muszę mieć "pod ręką" bo jak zaczyna chrapać to tylko go dziabnę w bok i przestaje, a rogal by mi to uniemożliwił.

[JennyAniolek]

Wróciłam

[MoTyleKsw]

Napisane przez xal

Ja też śpię z kolanami pod brodą, ale mam po prawej męża, więc taki rogal za plecami odpada. Męża muszę mieć "pod ręką" bo jak zaczyna chrapać to tylko go dziabnę w bok i przestaje, a rogal by mi to uniemożliwił.

No właśnie jak mam rogala za plecami, to oddziela mnie od TŻ. ALe nauczył się nas razem przytulać a on z tych wiercących się w nocy to niestety nie blokuje mojego przewracania na plecy, a ja raczej całą noc w jednej pozycji spałam do czasu...

[candace1]

diabli gratuluję udanej wizyty. Płeć nie jest najwazniejsza - zdrowie tak wiec fajnie, że wszystko jest ok
A i tak niedługo na pewno maluch pokaże co ma między nogami

Napisane przez Katate

Color u Ciebie to chyba najbardziej wyczekiwana dziewczynka na wątku

Dokładnie

Napisane przez MoTyleKsw

Mój Rogal się sprawdza, ale zajmuje dużo łóżka, podrywa mi TŻ, który niestety nie kocha go miłością bezgraniczną i mamy przez to dwie kołdry, ale daaaaaje radę

Mój też się sprawdza.
Uwielbiam go
I moja córeczka też go uwielbia. ma na imie Gil (nie pytajcie dlaczego) i z nim gada wieczorami przed snem