Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[malinka1984]

wpaula nie ma szans na fasolinkę przy progesteronie zerowym i cyklu bezowulacyjnym, musiał by to być cud, więc miło że piszesz o fasolce ale napewno ne tym razem.

[ag9]

Napisane przez Malgos_12

o to już będziesz miała genetyczne? leci czas... choć ja w sumie jutro zaczynam 20-ty tydzień... można powiedzieć, że połowa ciąży za mną
A co do budyniu zamiast mózgu - to powiem ci, że będzie tylko gorzej hehehehhe

Nie strasz wczoraj właśnie przy zawracaniu nie zauważyłam pewnej przeszkody

U mnie już 12t 4d , czas leci tak szybko...

Napisane przez ryba91

nie strasze ale kilka znajomych mi osób osobiście miało taką wpadkę

aaa zamienimy sie jak cos no problem


ooo matko dlbrze ze juz wracasz do formy

TZ mi opowiadał, że u jego kolegi w pracy tak było. Miała być dziewczynka, pokój odmalowany na różowo, no wszystko różowe. Po porodzie okazało się że chłopak No to biegiem w 1 dzień przemalowywał pokoik na niebiesko.

Napisane przez malinka1984

Dziewczyny a ja poproszę o kciuki żeby @ przyszła punktualnie czyli dziś, max jutro bo jutro mam wizytę u gina i chciałabym zacząć stymulację i liczę że wszystko gładko pójdzie, bo boję się że ten cykl bez owu może mi opóźnić/wstrzymać @

Trzymamy.

[Pradip]

Napisane przez magduś2

Aja już po wizycie
Moje dziecie jest duże już, według OM 10t4d a według USG 11t3d ma już 4,5cm i jest prawdziwym akrobatą- do usg ustawiło się... na głowie
Na genetyczne jestem umówiona za 1,5 tyg.

Pieknie rośnie Wasze szczęście

Napisane przez ag9

Ja już się swojej nie mogę doczekać, byle do środy.
TZ zaczął gadać do brzucha

I chyba zdecyduję się na zwolnienie, przynajmniej na jakiś tydzień lub dwa a potem zobaczę. Nie mam siły już chodzić do pracy, mózg ciążowy powoduje że mimo 12-letnie doświadczenia jako kierowca jeżdże jak typowa "baba" i już mam sama siebie dość... A w pracy podobnie

Sroda juz jutro
Brawa dla Tża a Ty też gadasz?
weś zwolnienie i odpocznijcie

Napisane przez malinka1984

Dziewczyny a ja poproszę o kciuki żeby @ przyszła punktualnie czyli dziś, max jutro bo jutro mam wizytę u gina i chciałabym zacząć stymulację i liczę że wszystko gładko pójdzie, bo boję się że ten cykl bez owu może mi opóźnić/wstrzymać @

wpaula temperatura ładnie rośnie a jak infekcja?
Gegee czekamy na Ciebie

Ja też proszę o kciuki żeby @ już przylazła i żebym sie z nią nie męczyła w Hiszpanii...

[wpaula]

Napisane przez Pradip

wpaula temperatura ładnie rośnie a jak infekcja?

hej , temp rosnie a na koniec spada pzred @ hehe standard:P a infekcja szkoda gadac , przy sikaniu juz nie boli ale wczoraj wieczorem cewka mnie piekla dla odmiany i mam uplawy posmarowalam sie clotrimazolum i rano juz lepiej bylo, do tego w podbrzuszu mnie klulo wczoraj juz tak sie boje ze znowu ten pecherz powroci ze szok , cala w stresie na kibelku, narazie poczekam do nidzieli i zobaczymy jak tam test to bedzie 27 dzien powinno juz sie cos zadziac jak cos a czemu twojego wykresu aktualnego nie mozna zobaczyc??? aaa biore jeszce lacibios femina probioktyki

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez malinka1984

wpaula nie ma szans na fasolinkę przy progesteronie zerowym i cyklu bezowulacyjnym, musiał by to być cud, więc miło że piszesz o fasolce ale napewno ne tym razem.

buuu ale trzeba sie pocieszyc ze u ciebie to rzadko tak jest a niektore dziewczyny w ogole owulacji nie maja , wykorzystajcie na maxa nast cykl oby byla juz owulka jak w zegarku

[koziemleko]

Napisane przez malinka1984

Dziewczyny a ja poproszę o kciuki żeby @ przyszła punktualnie czyli dziś, max jutro bo jutro mam wizytę u gina i chciałabym zacząć stymulację i liczę że wszystko gładko pójdzie, bo boję się że ten cykl bez owu może mi opóźnić/wstrzymać @

Trzymam kciuki, żeby było po twojej myśli

Napisane przez ag9

Nie strasz wczoraj właśnie przy zawracaniu nie zauważyłam pewnej przeszkody

U mnie już 12t 4d , czas leci tak szybko...




TZ mi opowiadał, że u jego kolegi w pracy tak było. Miała być dziewczynka, pokój odmalowany na różowo, no wszystko różowe. Po porodzie okazało się że chłopak No to biegiem w 1 dzień przemalowywał pokoik na niebiesko.



Trzymamy.

W życiu nie pomalowałabym pokoju na różowo. Już wystarczy, że dziewczynki są od stóp do głów różowe.

[ag9]

Napisane przez koziemleko

W życiu nie pomalowałabym pokoju na różowo. Już wystarczy, że dziewczynki są od stóp do głów różowe.

No to już inna kwestia
Ale ludzie różne preferencje mają..

[justiii87]

Witam

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez koziemleko

Trzymam kciuki, żeby było po twojej myśli



W życiu nie pomalowałabym pokoju na różowo. Już wystarczy, że dziewczynki są od stóp do głów różowe.

Róż ni jest taki straszny jeśli się dobierze do niego fajne dodatki w innym kolorze Ja wręcz uwielbiam połączenie różu z siwym i białym

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez wpaula

hej , temp rosnie a na koniec spada pzred @ hehe standard:P a infekcja szkoda gadac , przy sikaniu juz nie boli ale wczoraj wieczorem cewka mnie piekla dla odmiany i mam uplawy posmarowalam sie clotrimazolum i rano juz lepiej bylo, do tego w podbrzuszu mnie klulo wczoraj juz tak sie boje ze znowu ten pecherz powroci ze szok , cala w stresie na kibelku, narazie poczekam do nidzieli i zobaczymy jak tam test to bedzie 27 dzien powinno juz sie cos zadziac jak cos a czemu twojego wykresu aktualnego nie mozna zobaczyc??? aaa biore jeszce lacibios femina probioktyki

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------




buuu ale trzeba sie pocieszyc ze u ciebie to rzadko tak jest a niektore dziewczyny w ogole owulacji nie maja , wykorzystajcie na maxa nast cykl oby byla juz owulka jak w zegarku

współczuję powracających infekcji. Musicie iść razem z TŻ na badanie bo to nie jest normalne.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez malinka1984

wpaula nie ma szans na fasolinkę przy progesteronie zerowym i cyklu bezowulacyjnym, musiał by to być cud, więc miło że piszesz o fasolce ale napewno ne tym razem.

Pamiętaj nigdy nic nie jest pewne!!

Musisz myśleć pozytywnie za każdym razem !

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez magduś2

U mnie średnio bo od wczoraj mam dziwną kolke w prawym boku na wysokości wycięcia w talii... Gin mnie badała i nie wie ale mi dokucza...;/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

teraz wszystko się rozciąga, macica rośnie, więc takie bóle to norma jeśli nie są dość długie i bardzo dokuczliwe to wszystko jest ok

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez Trele_Morele

Czesc )
RYBA ty tu nie strasz !
Mam nadzieje ze Majeczka nie okaze sie Marianem :O w razie co sie wymienimy

Co tam u Was kobitki?
U mnie czym blizej tym dalej ..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o ja zostało Ci 25 dni to terminu , ale ten czas szybko leci , zazdroszczę bo będziesz miała malucha przy sobie nie ważne czy Maja czy Marian

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez Gegee

A co tu tak cichutko?

Przesyłam pozdrowienia z nad morza przeslalabym zdjęcia jakieś ale nie wiem jak z komórki załączyć do usłyszenia po weekendzie

Wróciła czy jeszcze muskasz się słońcem otulona kurtką i ciepłym szalikiem ?

[wpaula]

Dziewczyny moj maz ma urodziny na pocz pazdziernika a 27 wrzesnia wyjezdzamy na urlop nawet nie wiecie jak bardzo chcialabym moc mu dac w prezencie zapakowany test ciazowy z 2 kreseczkami

[Eleo765]

heh, my tez z tżtem leczymy infekcje od 2 tygodni, mąż grzecznie się smaruje, ja brałam globulki + krem i... już zapisałam się na wizytę na przyszły tydzień do gin, bo mimo że leczymy się razem, to efekt jest ZEROWY.
poprzednimi razami miałam przynajmniej kilka, kilkanaście dni spokoju, tym razem nic a nic, brałam globulki i czułam swędzenie i pieczenie.
przy tych ciągłych infekcjach obserwowanie śluzu płodnego jest praktycznie niemożliwe, także w sumie nie wiem po co mi wiesiołek...
nie mam już siły, zmuszę babę żeby zrobiła jakiś wymaz czy co. ja nawet szyjki macicy nie badam właśnie dlatego, że mimo dokładnego mycia rąk bałabym się że mnie to jeszcze dobije i będzie mocniejsza infekcja.
masakra.
a pomyśleć, że kiedy latami brałam tabletki i teoretycznie było ogromne prawdopodobieństwo infekcji, nie miewałam ich nigdy...

[wpaula]

Napisane przez Eleo765

heh, my tez z tżtem leczymy infekcje od 2 tygodni, mąż grzecznie się smaruje, ja brałam globulki + krem i... już zapisałam się na wizytę na przyszły tydzień do gin, bo mimo że leczymy się razem, to efekt jest ZEROWY.
poprzednimi razami miałam przynajmniej kilka, kilkanaście dni spokoju, tym razem nic a nic, brałam globulki i czułam swędzenie i pieczenie.
przy tych ciągłych infekcjach obserwowanie śluzu płodnego jest praktycznie niemożliwe, także w sumie nie wiem po co mi wiesiołek...
nie mam już siły, zmuszę babę żeby zrobiła jakiś wymaz czy co. ja nawet szyjki macicy nie badam właśnie dlatego, że mimo dokładnego mycia rąk bałabym się że mnie to jeszcze dobije i będzie mocniejsza infekcja.
masakra.
a pomyśleć, że kiedy latami brałam tabletki i teoretycznie było ogromne prawdopodobieństwo infekcji, nie miewałam ich nigdy...

zrob na wlasna reke sobie wymaz i koniecznie z antybiogramem , wtedy bedzie wiadoo jaka konkretnie bakteria i na co odporna ja sie raz tak leczylam i mialam dlugo spokoj lekarze nfz cie nie skieruja bo to platne

[magduś2]

oto mój akrobata

Schowek01.jpg

[Gegee]

Hej laski

Wróciłam. Było spoko, ale nie trafiliśmy z pogodą (znowu ). Było zimno i deszczowo, aż się nam smutno zrobiło, o ewidentnie poczuliśmy, iż lato dobiega końca i czeka nas zimna deszczowa jesień i znowu ta ciemna i mroźna zima Mimo wszystko jednak odpoczęliśmy (aż dzisiaj nie mogę się zmusić do żadnej pracy), opiliśmy się piwska i obżarliśmy goframi i lodami (co oczywiście odbiło się na mojej wadze o zgrozo jest coraz gorzej ). Poszaleliśmy także nieźle, ale jak wynika z ovufriend, owulacji jeszcze u mnie nie było TŻ przerażony, że przez kolejne dni nie zazna spokoju Zobaczymy co finalnie z tego wszystkiego wyniknie.

Specjalnie dla Was zdjęcie naszego pięknego Bałtyku Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie

[Gegee]

Napisane przez magduś2

oto mój akrobata

Załącznik 5391227

zazdroszczę

Widzę, że ktoś mnie przebił zdjęciem

[magduś2]

Napisane przez Gegee

Hej laski

Wróciłam. Było spoko, ale nie trafiliśmy z pogodą (znowu ). Było zimno i deszczowo, aż się nam smutno zrobiło, o ewidentnie poczuliśmy, iż lato dobiega końca i czeka nas zimna deszczowa jesień i znowu ta ciemna i mroźna zima Mimo wszystko jednak odpoczęliśmy (aż dzisiaj nie mogę się zmusić do żadnej pracy), opiliśmy się piwska i obżarliśmy goframi i lodami (co oczywiście odbiło się na mojej wadze o zgrozo jest coraz gorzej ). Poszaleliśmy także nieźle, ale jak wynika z ovufriend, owulacji jeszcze u mnie nie było TŻ przerażony, że przez kolejne dni nie zazna spokoju Zobaczymy co finalnie z tego wszystkiego wyniknie.

Specjalnie dla Was zdjęcie naszego pięknego Bałtyku Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie

wspaniały widok zazdroszczę tego odpoczynku...

[Gegee]

Napisane przez magduś2

wspaniały widok zazdroszczę tego odpoczynku...

To sobie pozazdrościłyśmy....

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

A... i jeszcze jedno.. pamiętam, że przed moim wyjazdem miałyście prośby odnośnie aktualizacji listy... wyślijcie mi je jeszcze raz, to uzupełnię wszystko nie chce mi się szukać w postach info

[sylwusia0411]

Witam i ja
cały czas Was podczytuje ,ale jakoś nie miałam czasu pisac;/
Co do organizacji wesela ja bym z chęcią powtórzyła bez problemu to byl fajny czas
Ja jak bede miec córeczke to bedzie Nadia a syn Ignaś maż wybieral imie bo tak babcia z ktora byl bardzo zwiazany tak do niego mówiła

W piatek jade na monitoring czy pecherzyk z lewego jajnika pękł mam nadzieje, ze w koncu się uda. Teraz czuje kłucie w lewym jajniku ,a starania byly mam nadzieje owocne.

[malinka1984]

Magduś2 piękny widoczek ten Twój mały akrobata.

[koziemleko]

Napisane przez wpaula

Dziewczyny moj maz ma urodziny na pocz pazdziernika a 27 wrzesnia wyjezdzamy na urlop nawet nie wiecie jak bardzo chcialabym moc mu dac w prezencie zapakowany test ciazowy z 2 kreseczkami

Mąż miałby wspaniały prezent.
Mój Tż dowiedział się w zwykły dzień i na głodnego, bo ledwo z pracy wrócił

Napisane przez Eleo765

heh, my tez z tżtem leczymy infekcje od 2 tygodni, mąż grzecznie się smaruje, ja brałam globulki + krem i... już zapisałam się na wizytę na przyszły tydzień do gin, bo mimo że leczymy się razem, to efekt jest ZEROWY.
poprzednimi razami miałam przynajmniej kilka, kilkanaście dni spokoju, tym razem nic a nic, brałam globulki i czułam swędzenie i pieczenie.
przy tych ciągłych infekcjach obserwowanie śluzu płodnego jest praktycznie niemożliwe, także w sumie nie wiem po co mi wiesiołek...
nie mam już siły, zmuszę babę żeby zrobiła jakiś wymaz czy co. ja nawet szyjki macicy nie badam właśnie dlatego, że mimo dokładnego mycia rąk bałabym się że mnie to jeszcze dobije i będzie mocniejsza infekcja.
masakra.
a pomyśleć, że kiedy latami brałam tabletki i teoretycznie było ogromne prawdopodobieństwo infekcji, nie miewałam ich nigdy...

Straszne. Chyba tylko te badania mogą was uratować. Trzymam kciuki za szybkie wyleczenie.

Napisane przez magduś2

oto mój akrobata

Załącznik 5391227

Piękne zdjęcie.
Śmieszny ten twój bąbel

Napisane przez Gegee

Hej laski

Wróciłam. Było spoko, ale nie trafiliśmy z pogodą (znowu ). Było zimno i deszczowo, aż się nam smutno zrobiło, o ewidentnie poczuliśmy, iż lato dobiega końca i czeka nas zimna deszczowa jesień i znowu ta ciemna i mroźna zima Mimo wszystko jednak odpoczęliśmy (aż dzisiaj nie mogę się zmusić do żadnej pracy), opiliśmy się piwska i obżarliśmy goframi i lodami (co oczywiście odbiło się na mojej wadze o zgrozo jest coraz gorzej ). Poszaleliśmy także nieźle, ale jak wynika z ovufriend, owulacji jeszcze u mnie nie było TŻ przerażony, że przez kolejne dni nie zazna spokoju Zobaczymy co finalnie z tego wszystkiego wyniknie.

Specjalnie dla Was zdjęcie naszego pięknego Bałtyku Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie

Witam Super, że już wróciłaś.
Zacznę od tego, że zazdroszczę, ale nie wakacji tylko piwa i gofrów
Nie mogę się zmobilizować do kupna gofrownicy
Nasze morze jest piękne


Mnie już drugi dzień z rzędu boli głowa. Wczoraj w dodatku cały dzień mnie mdliło. Ale dzisiaj zmobilizowałam się do zrobienia szarlotki

[Pradip]

Napisane przez wpaula

hej , temp rosnie a na koniec spada pzred @ hehe standard:P a infekcja szkoda gadac , przy sikaniu juz nie boli ale wczoraj wieczorem cewka mnie piekla dla odmiany i mam uplawy posmarowalam sie clotrimazolum i rano juz lepiej bylo, do tego w podbrzuszu mnie klulo wczoraj juz tak sie boje ze znowu ten pecherz powroci ze szok , cala w stresie na kibelku, narazie poczekam do nidzieli i zobaczymy jak tam test to bedzie 27 dzien powinno juz sie cos zadziac jak cos a czemu twojego wykresu aktualnego nie mozna zobaczyc??? aaa biore jeszce lacibios femina probioktyki

kurcze co to za cholerstwa sie do Was przyplątały?
Właśnie nie wiem czemu wykresu nie widać bo już mi Gegee przypominała i udostępniałam

Napisane przez wpaula

Dziewczyny moj maz ma urodziny na pocz pazdziernika a 27 wrzesnia wyjezdzamy na urlop nawet nie wiecie jak bardzo chcialabym moc mu dac w prezencie zapakowany test ciazowy z 2 kreseczkami

Prezent byłby piękny ja marzyłam o takim na naszą rocznicę która będzie w weekend...

Napisane przez Eleo765

heh, my tez z tżtem leczymy infekcje od 2 tygodni, mąż grzecznie się smaruje, ja brałam globulki + krem i... już zapisałam się na wizytę na przyszły tydzień do gin, bo mimo że leczymy się razem, to efekt jest ZEROWY.
poprzednimi razami miałam przynajmniej kilka, kilkanaście dni spokoju, tym razem nic a nic, brałam globulki i czułam swędzenie i pieczenie.
przy tych ciągłych infekcjach obserwowanie śluzu płodnego jest praktycznie niemożliwe, także w sumie nie wiem po co mi wiesiołek...
nie mam już siły, zmuszę babę żeby zrobiła jakiś wymaz czy co. ja nawet szyjki macicy nie badam właśnie dlatego, że mimo dokładnego mycia rąk bałabym się że mnie to jeszcze dobije i będzie mocniejsza infekcja.
masakra.
a pomyśleć, że kiedy latami brałam tabletki i teoretycznie było ogromne prawdopodobieństwo infekcji, nie miewałam ich nigdy...

Leć szybko do lekarza bo masz żle dobrane leki a wcześniej do apteki i kub to co potrzebne do zrobienia posiewu na własną rękę

Napisane przez magduś2

oto mój akrobata

Załącznik 5391227

jej jaki malutki fakir Ci rośnie

Napisane przez Gegee

Hej laski

Wróciłam. Było spoko, ale nie trafiliśmy z pogodą (znowu ). Było zimno i deszczowo, aż się nam smutno zrobiło, o ewidentnie poczuliśmy, iż lato dobiega końca i czeka nas zimna deszczowa jesień i znowu ta ciemna i mroźna zima Mimo wszystko jednak odpoczęliśmy (aż dzisiaj nie mogę się zmusić do żadnej pracy), opiliśmy się piwska i obżarliśmy goframi i lodami (co oczywiście odbiło się na mojej wadze o zgrozo jest coraz gorzej ). Poszaleliśmy także nieźle, ale jak wynika z ovufriend, owulacji jeszcze u mnie nie było TŻ przerażony, że przez kolejne dni nie zazna spokoju Zobaczymy co finalnie z tego wszystkiego wyniknie.

Specjalnie dla Was zdjęcie naszego pięknego Bałtyku Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie

ooo tych gofrów i lodów to Ci tak zazdroszczę straszliwie
Jak to Tz przerażony ?!?
Nasz Bałtyk piękny przyznaję ale jeśli wysilisz że zadowolimy się tym jednym zdjęciem to się mylisz

Napisane przez sylwusia0411

Ja jak bede miec córeczke to bedzie Nadia a syn Ignaś maż wybieral imie bo tak babcia z ktora byl bardzo zwiazany tak do niego mówiła

W piatek jade na monitoring czy pecherzyk z lewego jajnika pękł mam nadzieje, ze w koncu się uda. Teraz czuje kłucie w lewym jajniku ,a starania byly mam nadzieje owocne.

fajne propozycje imion
trzymam kciuki za piątek i za fasolkę

Napisane przez koziemleko

Mąż miałby wspaniały prezent.
Mój Tż dowiedział się w zwykły dzień i na głodnego, bo ledwo z pracy wrócił
Mnie już drugi dzień z rzędu boli głowa. Wczoraj w dodatku cały dzień mnie mdliło. Ale dzisiaj zmobilizowałam się do zrobienia szarlotki

To ze nie czekałaś do nie dzieli jestem w stanie zrozumieć ale tak na głodnego?!?
nie denerwuj mnie z tą szarlotką ani jedno jabłko mi w tym roku nie urosło na 2 jabłonkach

[Malgos_12]

Magduś - rzeczywiście niezły twój maluch, normalnie na głowie stoi
Eleo - kurcze tyle bierzecie już leki i nic nie pomaga? rzeczywiście pewnie trzeba je zmienić...
Gegee - koniecznie więcej zdjęć, choć to przyznaję jest bardzo ładne
Pradip - ty lecisz 7-mego, prawda?

[ag9]

Pradip - ja nie gadam, jeszcze. Jakoś tak nie całkiem dociera do mnie, zastanawiam się czy w ogóle będę potrafiła się dzieckiem zająć

Pradip - a Ty kiedy testujesz teraz?

[ryba91]

Napisane przez ag9

Nie strasz wczoraj właśnie przy zawracaniu nie zauważyłam pewnej przeszkody

U mnie już 12t 4d , czas leci tak szybko...




TZ mi opowiadał, że u jego kolegi w pracy tak było. Miała być dziewczynka, pokój odmalowany na różowo, no wszystko różowe. Po porodzie okazało się że chłopak No to biegiem w 1 dzień przemalowywał pokoik na niebiesko.



Trzymamy.

hahaha, moja koleżanka miala całą wyprawkę i wszystko różowe... kasy wydałą jak lodu a urodził sie chłopiec .. jak szła na spacer to wszyscy: ale śliczna dziewuszka, bo musiała ubierać czasem e różowe ciuchy , bo nie miała jak kupić nowych a i wymienic nie dałą rady.

Napisane przez wpaula

zrob na wlasna reke sobie wymaz i koniecznie z antybiogramem , wtedy bedzie wiadoo jaka konkretnie bakteria i na co odporna ja sie raz tak leczylam i mialam dlugo spokoj lekarze nfz cie nie skieruja bo to platne

dokładni. miałam podobną sytuacje, leczyłam 2 miesiace infekcje i w końcu poszłam na posiew i dopiero wtedy wyleczyłam

Napisane przez magduś2

oto mój akrobata

Załącznik 5391227

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

Pradip - ty lecisz 7-mego, prawda?

tak

Napisane przez ag9

Pradip - ja nie gadam, jeszcze. Jakoś tak nie całkiem dociera do mnie, zastanawiam się czy w ogóle będę potrafiła się dzieckiem zająć

Pradip - a Ty kiedy testujesz teraz?

Oczywiście że będziesz potrafiła Gadać też pewnie zaczniesz z brzuszkiem. Tż musi to robić przy Tobie ale Ty możesz mawiać jak nikt nie słyszy albo i w myślach
Ciężko stwierdzić kiedy bo nigdy nie wiem kiedy będzie owulka ale mam nadzieję że @ dziś przylezie i cykl będzie krótki

[malinka1984]

U mnie @ nadal brak, test negatywny. Wizyta u ginki zakończona receptą na Duphaston od 19dc do 26 dc. Jeśli nie dostanę @ przez tydzień mam się znów pojawić ale liczę na to że jednak małpa przylezie , jest mi nie dobrze, jajniki mnie kłują...Na badaniu gin. macica miękka ale jak to gin. stwierdziła palcami się ciąży nie rozpozna :P

[ag9]

A ja przyszłam się pochwalić dobrymi wieściami. Na genetycznym byliśmy, wszystko jest w porządku. Małe ustawiało się jak pan doktor chciał, wszystko pomierzył migiem. Jest żołądek i nerki, serce bije 155 na min., przezierność, kość nosowa, przepływy - wszystko ok

Doktorek puścił nam też serce z głośnika, wali jak młot
Małe leżało trzymając nogę na nogę.

Płci niestety nie znamy, bo stwierdził że nie chce nas wprowadzić w błąd i jest za wcześnie.
Aha, małe ma 6,5 cm nie licząc nóg czyli razem ok 9 cm.

[magduś2]

Napisane przez ag9

A ja przyszłam się pochwalić dobrymi wieściami. Na genetycznym byliśmy, wszystko jest w porządku. Małe ustawiało się jak pan doktor chciał, wszystko pomierzył migiem. Jest żołądek i nerki, serce bije 155 na min., przezierność, kość nosowa, przepływy - wszystko ok

Doktorek puścił nam też serce z głośnika, wali jak młot
Małe leżało trzymając nogę na nogę.

Płci niestety nie znamy, bo stwierdził że nie chce nas wprowadzić w błąd i jest za wcześnie.
Aha, małe ma 6,5 cm nie licząc nóg czyli razem ok 9 cm.

gratulacje!! wspaniałe wiadomości

[malinka1984]

ag9 bardzo dobre wieści, dzieć zdrowy i rośnie jak na drożdżach tylko cię cieszyć.

[wpaula]

Hejka a ja mam 2 dni wolnego i bardzo sie ciesze od wczoraj mam klucie w jajnikach takie delikatne i sikam jak najeta mimo ze nie pije duzo , wczoraj to w kilka godzin 10 razy bylam , gdyby nie to ze mialam zapalenie cewki to bym pomyslala ze moze jestem w ciazy a tak to nie wiadomo ale z tym moczem to dziwne bo jak mialam zapalenie to wcale nie robilam duzo tylko bolalo ale moze kto wie?? niedlugo dostaniemy film z wesela juz sie nie moge doczekac

dziewczyny kiedy polecacie zrobic test w sob rano ( 26 dc i 11 dzien po owulacji) czy w nd rano ( 27 dc i 12 po owulacji ) )

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez malinka1984

U mnie @ nadal brak, test negatywny. Wizyta u ginki zakończona receptą na Duphaston od 19dc do 26 dc. Jeśli nie dostanę @ przez tydzień mam się znów pojawić ale liczę na to że jednak małpa przylezie , jest mi nie dobrze, jajniki mnie kłują...Na badaniu gin. macica miękka ale jak to gin. stwierdziła palcami się ciąży nie rozpozna :P

ale bylaby niespodzianka

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez magduś2

oto mój akrobata

Załącznik 5391227

to facet :PPP dziewczyny tak nie wariuja:PPP bedziesz miec synkaaa

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez Pradip

kurcze co to za cholerstwa sie do Was przyplątały?
Właśnie nie wiem czemu wykresu nie widać bo już mi Gegee przypominała i udostępniałam

Prezent byłby piękny ja marzyłam o takim na naszą rocznicę która będzie w weekend...

pokombinuj z tym udostepnienie pod wykresem moze sie uda , fajnie cie podgladac a tu dupa;P

[magduś2]

Napisane przez wpaula

Hejka a ja mam 2 dni wolnego i bardzo sie ciesze od wczoraj mam klucie w jajnikach takie delikatne i sikam jak najeta mimo ze nie pije duzo , wczoraj to w kilka godzin 10 razy bylam , gdyby nie to ze mialam zapalenie cewki to bym pomyslala ze moze jestem w ciazy a tak to nie wiadomo ale z tym moczem to dziwne bo jak mialam zapalenie to wcale nie robilam duzo tylko bolalo ale moze kto wie?? niedlugo dostaniemy film z wesela juz sie nie moge doczekac

dziewczyny kiedy polecacie zrobic test w sob rano ( 26 dc i 11 dzien po owulacji) czy w nd rano ( 27 dc i 12 po owulacji ) )

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------



ale bylaby niespodzianka

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------



to facet :PPP dziewczyny tak nie wariuja:PPP bedziesz miec synkaaa

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------



pokombinuj z tym udostepnienie pod wykresem moze sie uda , fajnie cie podgladac a tu dupa;P

od jakiegoś czasu o dziecku mówię "On", nie wiem czemu ale może właśnie to przeczucie, zobaczymy czy się sprawdzi

co do testu- zawsze lepiej jest robić później... ale ja jestem z tych niecierpliwych i test zrobiłam w 27dc i już wyszedł pozytywny


kurcze, mam biegunkę nie wiem po czym?!

[malinka1984]

wpaula a jakie długie miewasz cykle maxymalnie ?