Powiedz to tutaj, część 10

[2018070520180950]

Czemu musze być taka niezdecydowana


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Silence_]

Pakuj się, bo Ci czasu zbraknie. W końcu jeszcze trzeba dzisiaj odstrzelić się na bóstwo.
Mam nadzieję, że jutro ogarnę te lotnisko i nie będzie żadnego przypału

[201608251020]

Tak, chyba jestem gotowa powoli. Pierwszy raz się ze sobą nie szarpię desperacko. Jest... spokojnie, stabilnie. Jestem ja i tylko ja. Jest dziwnie, ale... tak dobrzeee...

[Jacqueline__]

Napisane przez crystal_tokio

aaaaaaaaaa ! ale mi przypomniałaś perełko ! już wiem chyba co sobie obejrzę w nocy


------------------

jest, jednak się udało a więc w poniedziałek będzie już po wszystkim, po badaniu. zostanie jeszcze odebranie wyników, lekarz bla bla bla i koniec. uf, oddychaj Żakieta

[adziorek1990]

Dobra, bo to już nie jest śmieszne. Co jest grane? O co chodzi? Co Ty wyprawiasz? Co masz na celu? Czemu piszesz mi, że jestem kimś mega wyjątkowym, czemu podczas rozmowy podśpiewujesz sobie " I will always love you"/"You are on my mind and in my heart" i pokazujesz palcem na mnie?
A dzisiaj? Co to miało być ? Czemu podczas rozmowy 3 razy pod rząd napisałeś moje imię,a jeśli zapytałam o co chodzi to odpowiedziałeś " Nie nic, sprawdzam tylko czy jesteś.. ". O co Ci chodzi, co? Nie ogarniam Cię i Twojego zachowania. Może jestem głupia...ale poważnie nie wiem o co chodzi

[khloe]

Czuję się jak pierdzielony bohater serialu "Sześć stóp pod ziemią"
jeden tydzień. 3 pogrzeby. śmierć, śmierć, śmierć...

[Ona94]

Właśnie dostałam Twoje życzenia z okazji Walentynek. Niech mi ktoś powie, jak mam się z Ciebie wyleczyć?

[BlackCherryLBN]

Nie jest dobrze. To już nie to samo co kiedyś...
Nie wiem co będzie, wiem że Ci zależy. Zawsze tak było.
Jesteś wspaniały, ale już chyba nie dla mnie

[BittersweetCocaine]

Napisane przez Syla_

Nie mogę się doczekać aż Cię zobaczę, i mam nadzieję że nie ruszysz swojej seksownej brody Uwielbiammmm Cię!

Ja też kocham zarost u mojego faceta

Czyżbyś poczuł się zazdrosny? Może to i dobrze

[Anabella_]

Sama nie wiem dlaczego tak się tego boję i codziennie odkładam na jutro... Muszę działać, bo znów obudzę się za późno. To nic strasznego.

[Sweet :)]

Przykro mi. Kolejny raz olałeś sprawę, nie dostałam nawet głupiego kwiatka czy czekolady. Już ostatnio powiedziałam, że smutno mi, że nie złożyłeś mi nawet życzeń imieninowych, ehh... A ja głupia od rana stałam przy garach, żeby zrobić Ci niespodziankę. Nie o tym zawsze marzyłam

[Sztywniaaraa]

a ch u j z tym wszystkim.

[magda88]

Jesteś daleko, ale mimo to mogliśmy miło spędzić dzisiejszy wieczór. Chociażby na Skypie. Łudziłam się że może zadzwonisz choć na moment. Nic.

Przykro trochę...
Czasem nie wiem, co o tym myśleć.

[201608251020]

Napisane przez Sweet :)

Przykro mi. Kolejny raz olałeś sprawę, nie dostałam nawet głupiego kwiatka czy czekolady. Już ostatnio powiedziałam, że smutno mi, że nie złożyłeś mi nawet życzeń imieninowych, ehh... A ja głupia od rana stałam przy garach, żeby zrobić Ci niespodziankę. Nie o tym zawsze marzyłam

Kochana, to po co Ci to?? Skoro to nie jest to wyjątkowe, wymarzone, upragnione i... wzajemne w wysiłkach i staraniach??

[Sweet :)]

Napisane przez paollino

Kochana, to po co Ci to?? Skoro to nie jest to wyjątkowe, wymarzone, upragnione i... wzajemne w wysiłkach i staraniach??

Problem w tym, że TŻ nie wpadnie na to, żeby gdzieś mnie zaprosić, dać jakiś drobny upominek, przygotować kolację... cokolwiek- chodzi o gest. Jest bardzo uczuciowy, na każdym kroku daje mi znać, że kocha, tęskni i wspiera- także problem zupełnie nie dotyczy sfery "sercowej". Jestem z nim szczęśliwa i czuję się kochana. Jednak oczekuję od faceta jakiejś inicjatywy i wyobraźni, której jemu albo brak, albo jest leniwy? Nie wiem, czy da się do niego dotrzeć....
Pao dziękuję Masz rację, że wzajemności w tych działaniach brakuje, najlepszym rozwiązaniem będzie chyba postawienie sprawy jasno i sprecyzowanie swoich oczekiwań (żeby chłop wreszcie zrozumiał )

[bujdanaresorach]

Napisane przez paollino

Paula, skarbie... Mało z krzesła nie spadłam po takich pięknych słowach Ten rok dużo zmienił i wiele osób to dostrzega, a mnie to tylko dopinguje do dalszej pracy. Nad wszystkim. Nad swoim życiem. Bo ono będzie takie, jak chcę i tylko moja w tym głowa.

Z przyjaciółmi, kochanie, to tak jak z facetami. Żadnych półśrodków. Albo ci zayebiści, albo żadni. Po co ci tacy byle-jacy? Moje grono znajomych samo się selekcjonuje. Bo po prostu, jak nic mi nie przychodzi ze znajomości z danym osobnikiem i to ja wiecznie inicjuję kontakt, wyjścia, to taka osoba nie jest mi potrzebna do szczęścia. Dzięki temu mam czas na ludzi, którym jestem bliska i którzy sami potrafią mi napisać gdzie wychodzimy w tym tygodniu.

Że też Ty jesteś tak daleko! Wyciągnęłabym Cię na kawę



Jedyne, co bym zniosła z walentynkowych rzeczy, to turlanie się w śniegu, lepienie bałwana albo walentynkowe 15 km truchcikiem



Ejjj, też chcę kota. Tygrysa.
...aczkolwiek myślę intensywnie nad króliczkiem-miniaturką


Puście pao do drogerii, to wykupi połowę półki z kosmetykami do włosów co tam jedzenie! Co tam rachunki! Będzie miała piękne włosy!

To świetnie Strasznie się cieszę, podczytuję Cię ciągle i nie mogę wyjść z podziwu. Świetna i mega silna z Ciebie babeczka!

A z przyjaciółmi to szkoda mi już strzępić klawiatury...
Zauważyłam tylko, że odkąd mam mniej koleżanek to problemy w życiu towarzyskim maleją

Napisane przez crystal_tokio

O tak, zdecydowanie

[Carame]

A może to wszystko jednak COŚ znaczy?

[bujdanaresorach]

Dziewczyny, jak wstawić obrazek nie w formie załącznika?

Uwaga, próba.

[Inspire]

właśnie tak

[Silence_]

Wiedziałam, że tak będzie. Niedługo będzie 22, a ja nadal nie spakowana.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Boże, co za porażka. Widzisz i nie grzmisz? DLACZEGO???

Nienawidzę całego dzisiejszego dnia. jest paskudny!!!

John, dlaczego nie odpisujesz??????????????? ???????????????????
Nie ma to, jak przelewać frustrację na forum. Ja nie mogę.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Okej, spoko, nieważne.

[bujdanaresorach]

Napisane przez Inspire

właśnie tak

Jeżeli to do mnie to przepraszam za monstrualny format wrzuconego zdjęcia

[Inspire]

Napisane przez bujdanaresorach

Jeżeli to do mnie to przepraszam za monstrualny format wrzuconego zdjęcia

tak
nie ma problemu, nic się nie rozjechało

[201701300922]

Napisane przez Jacqueline__

prawdaż My też się jutro nie zobaczymy, ale co tam przecież uczucia trzeba sobie okazywać na co dzień

czyżbyś planowała to o czym myślę...? jeśli tak to zazdroszczę bo ja też zawsze chciałam ale raz że odwagi też troszkę brak, dwa ze przed żadnym z eksów dwóch w życiu bym tego nie zrobiła

Chyba myślimy o tym samym
Ja póki co jeszcze nigdy się nie odważyłam, ale dojrzewa we mnie ta myśl i chyba niedługo się odważę. Wiem, jak go to ucieszy, oj bardzo ucieszy!

[Phoce]

ale się naebałam
walentynki z przyjaciółmi

[201701300922]

Napisane przez Inspire

tak
nie ma problemu, nic się nie rozjechało

A można wiedzieć jak się wstawia takie obrazki nie w formie załącznika?

[201608251020]

Napisane przez Sweet :)

Problem w tym, że TŻ nie wpadnie na to, żeby gdzieś mnie zaprosić, dać jakiś drobny upominek, przygotować kolację... cokolwiek- chodzi o gest. Jest bardzo uczuciowy, na każdym kroku daje mi znać, że kocha, tęskni i wspiera- także problem zupełnie nie dotyczy sfery "sercowej". Jestem z nim szczęśliwa i czuję się kochana. Jednak oczekuję od faceta jakiejś inicjatywy i wyobraźni, której jemu albo brak, albo jest leniwy? Nie wiem, czy da się do niego dotrzeć....
Pao dziękuję Masz rację, że wzajemności w tych działaniach brakuje, najlepszym rozwiązaniem będzie chyba postawienie sprawy jasno i sprecyzowanie swoich oczekiwań (żeby chłop wreszcie zrozumiał )

No nie wiem, pogadaj z nim jasno i otwarcie, wyłóż kawę na ławę i tyle. A następnym razem - staraj się mniej. Bo adekwatnego rozmiaru wzajemności nie dostaniesz, a tylko się poirytujesz i rozżalisz

Napisane przez bujdanaresorach

To świetnie Strasznie się cieszę, podczytuję Cię ciągle i nie mogę wyjść z podziwu. Świetna i mega silna z Ciebie babeczka!

A z przyjaciółmi to szkoda mi już strzępić klawiatury...
Zauważyłam tylko, że odkąd mam mniej koleżanek to problemy w życiu towarzyskim maleją

Nie jestem jeszcze tak silna, jak bym chciała. Zdarza mi się, że zatęsknię za exem albo za ostatnim - K. Ale to już coraz mniej. Do ex ciągnie mnie sentyment, przez wzgląd na pierdyliard świetnych chwil razem. A do K.? Nie wiem co. Chyba wyrąbany w kosmos seks Ale tak jak się zastanowić, to wspólnego języka nie mieliśmy. Teraz będzie inaczej, przyrzekłam to sobie. Albo przyjdzie facet, który mi wywróci świat do góry nogami (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) albo żadnych mamlasów którzy "są fajni i może mogłabym..." I żadnego idealizowania i pisania scenariuszy. Fakty, fakty o tym, jaki kto jest, a nie jaki mógłby być, gdyby... jaki będzie, jeśli... jaki być może jest naprawdę...

Jest właściwie ktoś, kto ma zadatki na takiego kandydata, ale sama sobie się dziwię, bo traktuję go dość... ozięble jak na mnie - "jest? zayebiście! nie ma/nie odzywa się? Pff, zapomniałam w sumie o tym." Nie wiem co mi się stało, ale bardzo chętnie potrwam w tym stanie, chcę krzyczeć, śpiewać, tańczyć z radości, czuję w sobie jakieś poukładanie!

---

Wow, pełen szok. Zainspirowałeś mnie kolego, serio. Może faktycznie dostajemy to, po co odważymy się sięgnąć? I może serio należy mierzyć wyżej, niż nasz wzrok? I może serio w życiu chodzi o to, by być też ciutkę bezczelnym?

[ambaje]

Przestanę marnować czas. Przestanę marnować czas. Przestanę... Może powinnam tą mantrę powiesić na każdej ścianie w domu i wtedy coś da

[Jestem chlopak]

Napisane przez Dysia1990

A można wiedzieć jak się wstawia takie obrazki nie w formie załącznika?

Tak samo jak zwykły obrazek, tyle że zamiast jpg no to gif

[sudenly]

zadzowniłeś...usłyszałam, że mnie kochasz, że jestem dla CIebie całym światem, że jestem najważniejsza, że chcesz ze mną spędzić całe życie... tylko co ja mam z tym zrobić?