Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-07-04, 17:59   #4831
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Nie ma sprawt,gratuluje ciaZy. To twoje pierwsze???
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 19:43   #4832
adka_19
Wtajemniczenie
 
Avatar adka_19
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Aberdeen, UK
Wiadomości: 2 698
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez sylwusiach Pokaż wiadomość
Nie ma sprawt,gratuluje ciaZy. To twoje pierwsze???
dziekuje slicznie, pierwsze. mam nadzieje ze nie ostatnie
__________________
Krzysio 13.12.2015 <3 <3
Nie pale od 26.05.2015!

Jestem Ruda, projektuje cuda ! SKLEP
adka_19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 21:02   #4833
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Najwazniejsze to pozytywne nastawienie do porodu, ja jestem 2 tyg po porodzie i za 2 lata chce miec drugie malenstwo
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 20:38   #4834
madziara_07
Zadomowienie
 
Avatar madziara_07
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: west yorkshire
Wiadomości: 1 176
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez sylwusiach Pokaż wiadomość
Najwazniejsze to pozytywne nastawienie do porodu, ja jestem 2 tyg po porodzie i za 2 lata chce miec drugie malenstwo
nadal chcesz? ja tez tak mowilam a po porodzie i pierwszych dniach razem stwierdzilam z nie ma mowy-zostanie jedynaczka
__________________
"Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat."
T. Pratchettt
madziara_07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 20:40   #4835
xanyax
Raczkowanie
 
Avatar xanyax
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 276
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez madziara_07 Pokaż wiadomość
nadal chcesz? ja tez tak mowilam a po porodzie i pierwszych dniach razem stwierdzilam z nie ma mowy-zostanie jedynaczka
Ja odwrotnie, do porodu mówiłam, ze nie ma szans a teraz to napewno chcę!!
__________________
Nobody knows the trouble that I've seen
Nobody knows my sorrow
xanyax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 21:36   #4836
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez madziara_07 Pokaż wiadomość
nadal chcesz? ja tez tak mowilam a po porodzie i pierwszych dniach razem stwierdzilam z nie ma mowy-zostanie jedynaczka
Tak chce,mala wymaga uwagi jak kazde dziecko,a ja od porodu jestem pelna energii za 2 lata bedziemy starac sie o drugie malenstwo
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 21:06   #4837
olibar
Raczkowanie
 
Avatar olibar
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: green island
Wiadomości: 416
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Hej ho, ja jestem w 25 tygodniu ciazy I troche nie przywyklam do systemu dzialania poloznych tutaj itp. Wiadomo w PL mialam usg co miesiac a tu do tej pory dwa i ponoc to ktoro mialam ostatnio to bylo ostatnie No niewazne, bardziej mnie dziwi fakt ze nikt mi w krocze nie zagladal

Ostatnio pytam babki czemu nie zagladaja a oni ze nie ma potrzeby jesli nic mi nie leci, zadnych objawow stanu zapalnego itp itd to nie musza do porodu patrzyc na moje krocze Wiec powiedzialam jej ze jak bylam rok temu u ginekologa to on stwierdzil ze cos jest na jajniku i ze musze to kontrolowac czy mi sie nie powieksza itd.. ale od tamtego czasu kazdy lekarz i polozna mi mowia ze jak nic nie boli to nie beda zagladac.

No ale niewazne. Bardziej boje sie porodu. To moj drugi. Pierwszy to byla trauma. Lezalam na patologii bo bylam po terminie a potem sam porod.. masakra, dobrze ze w miare szybko Generalnie nacieli mnie a i tak mocno popekalam i przez miesiac od porodu nie moglam chodzic normalnie a siedziec to w ogole nie moglam. Mialam dwa krwiaki, moczylam sie w korze debu.. pomoglo. Z seksem czekalam 8 miesiecy od porodu a potem seks to meczarnia byla, bole jak nie wiem co..
Dopiero po PONAD ROKU.. wszystko sie samo unormowalo.

Nie mniej boje sie bo tu ponoc nie nacinaja a mi mowiono ze mam bardzo kruche tez scianki itd.. strasznie sie boje no i boje sie znow tego bolu, ktory dla mnie byl nie do wytrzymania Ale wmawiam sobie ze to tylko kilka godzin, ze musze dac rade.


A propos poloznych.. ponoc w 26 tygodniu trzeba isc na wizyte, zapomnialam sie umowic, zadzwonie jutro. Problem jest taki ze do poloznej mam ponad godzine drogi. W szpitalu ktory jest 10 min ode mnie powiedzieli ze nie maja miejsc dla nowych ciezarnych i przekierowali mnie daleko od domu :/
olibar jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-10, 06:32   #4838
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez olibar Pokaż wiadomość
Hej ho, ja jestem w 25 tygodniu ciazy I troche nie przywyklam do systemu dzialania poloznych tutaj itp. Wiadomo w PL mialam usg co miesiac a tu do tej pory dwa i ponoc to ktoro mialam ostatnio to bylo ostatnie No niewazne, bardziej mnie dziwi fakt ze nikt mi w krocze nie zagladal

Ostatnio pytam babki czemu nie zagladaja a oni ze nie ma potrzeby jesli nic mi nie leci, zadnych objawow stanu zapalnego itp itd to nie musza do porodu patrzyc na moje krocze Wiec powiedzialam jej ze jak bylam rok temu u ginekologa to on stwierdzil ze cos jest na jajniku i ze musze to kontrolowac czy mi sie nie powieksza itd.. ale od tamtego czasu kazdy lekarz i polozna mi mowia ze jak nic nie boli to nie beda zagladac.

No ale niewazne. Bardziej boje sie porodu. To moj drugi. Pierwszy to byla trauma. Lezalam na patologii bo bylam po terminie a potem sam porod.. masakra, dobrze ze w miare szybko Generalnie nacieli mnie a i tak mocno popekalam i przez miesiac od porodu nie moglam chodzic normalnie a siedziec to w ogole nie moglam. Mialam dwa krwiaki, moczylam sie w korze debu.. pomoglo. Z seksem czekalam 8 miesiecy od porodu a potem seks to meczarnia byla, bole jak nie wiem co..
Dopiero po PONAD ROKU.. wszystko sie samo unormowalo.

Nie mniej boje sie bo tu ponoc nie nacinaja a mi mowiono ze mam bardzo kruche tez scianki itd.. strasznie sie boje no i boje sie znow tego bolu, ktory dla mnie byl nie do wytrzymania Ale wmawiam sobie ze to tylko kilka godzin, ze musze dac rade.


A propos poloznych.. ponoc w 26 tygodniu trzeba isc na wizyte, zapomnialam sie umowic, zadzwonie jutro. Problem jest taki ze do poloznej mam ponad godzine drogi. W szpitalu ktory jest 10 min ode mnie powiedzieli ze nie maja miejsc dla nowych ciezarnych i przekierowali mnie daleko od domu :/
Rozmawiałaś z położna o swoich obawach i komplikacjach z poprzedniego porodu ? Możliwe, że ze względu na to daliby ci kilka opcji porodowych.

Generalnie nie nacinają, bo nacięcie przynosi ryzyko większychpowikłań i pęknięcia.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 16:25   #4839
olibar
Raczkowanie
 
Avatar olibar
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: green island
Wiadomości: 416
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Rozmawiałaś z położna o swoich obawach i komplikacjach z poprzedniego porodu ? Możliwe, że ze względu na to daliby ci kilka opcji porodowych.

Generalnie nie nacinają, bo nacięcie przynosi ryzyko większychpowikłań i pęknięcia.
Poki co mialam jedno poczatkowe spotkanie z polozna, mimo ze to juz polowa ciazy w zasadzie ponad polowa Mowilam jej ale mowila zebym sie nie bala Mi te kilka lat temu w PL mowili, ze wlasnie nacinaja zeby uniknac dodatkowych pekniec.. a mimo to popekalam ze mnie godzine zszywali.. masakra

Jak sie spotkam znow z polozna (przekierowali mnie gdzie indziej wiec nowa babka bedzie) to sie zapytam czy moge w wodzie rodzic. Chcialabym sprobowac
olibar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-11, 09:16   #4840
madziara_07
Zadomowienie
 
Avatar madziara_07
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: west yorkshire
Wiadomości: 1 176
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez olibar Pokaż wiadomość
Hej ho, ja jestem w 25 tygodniu ciazy I troche nie przywyklam do systemu dzialania poloznych tutaj itp. Wiadomo w PL mialam usg co miesiac a tu do tej pory dwa i ponoc to ktoro mialam ostatnio to bylo ostatnie No niewazne, bardziej mnie dziwi fakt ze nikt mi w krocze nie zagladal

Ostatnio pytam babki czemu nie zagladaja a oni ze nie ma potrzeby jesli nic mi nie leci, zadnych objawow stanu zapalnego itp itd to nie musza do porodu patrzyc na moje krocze Wiec powiedzialam jej ze jak bylam rok temu u ginekologa to on stwierdzil ze cos jest na jajniku i ze musze to kontrolowac czy mi sie nie powieksza itd.. ale od tamtego czasu kazdy lekarz i polozna mi mowia ze jak nic nie boli to nie beda zagladac.

No ale niewazne. Bardziej boje sie porodu. To moj drugi. Pierwszy to byla trauma. Lezalam na patologii bo bylam po terminie a potem sam porod.. masakra, dobrze ze w miare szybko Generalnie nacieli mnie a i tak mocno popekalam i przez miesiac od porodu nie moglam chodzic normalnie a siedziec to w ogole nie moglam. Mialam dwa krwiaki, moczylam sie w korze debu.. pomoglo. Z seksem czekalam 8 miesiecy od porodu a potem seks to meczarnia byla, bole jak nie wiem co..
Dopiero po PONAD ROKU.. wszystko sie samo unormowalo.

Nie mniej boje sie bo tu ponoc nie nacinaja a mi mowiono ze mam bardzo kruche tez scianki itd.. strasznie sie boje no i boje sie znow tego bolu, ktory dla mnie byl nie do wytrzymania Ale wmawiam sobie ze to tylko kilka godzin, ze musze dac rade.


A propos poloznych.. ponoc w 26 tygodniu trzeba isc na wizyte, zapomnialam sie umowic, zadzwonie jutro. Problem jest taki ze do poloznej mam ponad godzine drogi. W szpitalu ktory jest 10 min ode mnie powiedzieli ze nie maja miejsc dla nowych ciezarnych i przekierowali mnie daleko od domu :/
gratulacje!!
gdzies czytalam ze oni w krocze nie zagladaja bo wierza ze przez te badania sie moze szyjka macicy skracac.
co do bolu to tu sporo jest tych opcji znieczulen (rozumiem ze pierwsze rodzilas w polsce?).
plus porod we wodzie mi kolezanka bardzo polecala, z tym ze sali do porodu we wodzie jest zazwyczaj tylko kilka wiec to nie jest powiedziane ze na 100%bedziesz tam rodzic bo moga byc wszystkie zajete.

ale mialas bardzo malo spotkan z polozna, 26tydz i tylko jedno?? no ale w trzecim trym bedziesz miala duzo wiecej wiec moze ci sie uda jeszcze cos ugadac z polozna
__________________
"Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat."
T. Pratchettt
madziara_07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-21, 21:48   #4841
aanetaa007
Rozeznanie
 
Avatar aanetaa007
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 551
GG do aanetaa007 Send a message via Skype™ to aanetaa007
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Czesc Mamuski. Pytanie z innej beczki. Co myslicie o water babies? Mam miec spotkanie z laska co organizuje teo typu kursy ale nie mam bladego pojecia o co ja pytac. Pomozcie
__________________
BBL
squat challenge
Focus T25
21 day fix

PiYo

w planach:
Focus T25


Insanity Max: 30

15/06/15
aanetaa007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-22, 12:02   #4842
xanyax
Raczkowanie
 
Avatar xanyax
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 276
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez aanetaa007 Pokaż wiadomość
Czesc Mamuski. Pytanie z innej beczki. Co myslicie o water babies? Mam miec spotkanie z laska co organizuje teo typu kursy ale nie mam bladego pojecia o co ja pytac. Pomozcie
My idziemy w niedziele po raz pierwszy
Pytaliśmy:
-jak duże grupy i ile trwa kurs
-czy woda podgrzewana
-co ze sobą wziąć
-czy mają sesję zdjęciową pod woda
-czy z dzieckiem wchodzi jeden rodzic czy mogą oboje
__________________
Nobody knows the trouble that I've seen
Nobody knows my sorrow
xanyax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-22, 13:22   #4843
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez aanetaa007 Pokaż wiadomość
Czesc Mamuski. Pytanie z innej beczki. Co myslicie o water babies? Mam miec spotkanie z laska co organizuje teo typu kursy ale nie mam bladego pojecia o co ja pytac. Pomozcie
Cytat:
Napisane przez xanyax Pokaż wiadomość
My idziemy w niedziele po raz pierwszy
Pytaliśmy:
-jak duże grupy i ile trwa kurs
-czy woda podgrzewana
-co ze sobą wziąć
-czy mają sesję zdjęciową pod woda
-czy z dzieckiem wchodzi jeden rodzic czy mogą oboje
fajnie macie dziewczyny.. u mnie nie ma takich atrakcji
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-22, 13:24   #4844
xanyax
Raczkowanie
 
Avatar xanyax
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 276
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez sylwusiach Pokaż wiadomość
fajnie macie dziewczyny.. u mnie nie ma takich atrakcjirosi:
Jestes pewna? Bo wiem ze u nas za miastem nawet w mniejszych miasteczkach sa
__________________
Nobody knows the trouble that I've seen
Nobody knows my sorrow
xanyax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-22, 13:55   #4845
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez xanyax Pokaż wiadomość
Jestes pewna? Bo wiem ze u nas za miastem nawet w mniejszych miasteczkach sa
hv albo polozna chyba by powiedziala?? a nie jest jakis maly basen dla maluszkow, fakt mala ma dopiero mc a to od 2 czy 3 mcy mozna chodzic nie?
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-22, 13:58   #4846
xanyax
Raczkowanie
 
Avatar xanyax
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 276
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez sylwusiach Pokaż wiadomość
hv albo polozna chyba by powiedziala?? a nie jest jakis maly basen dla maluszkow, fakt mala ma dopiero mc a to od 2 czy 3 mcy mozna chodzic nie?
Nie zawsze mowia, my sami szukaliśmy I jogi I basenu. Od 6 tygodni u nas.
__________________
Nobody knows the trouble that I've seen
Nobody knows my sorrow
xanyax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-22, 14:01   #4847
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez xanyax Pokaż wiadomość
Nie zawsze mowia, my sami szukaliśmy I jogi I basenu. Od 6 tygodni u nas.
poszukam
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-22, 18:21   #4848
aguu00
Zadomowienie
 
Avatar aguu00
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 669
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cześć dziewczyny, mogę do was dołączyć? Nie ukrywam, że przyda mi się pomoc bardziej " doświadczonych" koleżanek.

Jutro mam pierwszą wizytę u położnej, jestem już cała zestresowana zastanawiając się czy z dzieckiem wszystko ok.
Po pierwszej ciąży nie mogę powiedzieć, że jestem specjalnie zadowolona z opieki ich, więc dodatkowo się stresuje..

Nurtuje mnie też jedno pytanie mianowicie w pierwszej ciąży miałam cc czyli w drugiej też będą mi ją od razu brali pod uwagę czy może "jak weszło tak wyjdzie"?
Nie wiem czemu ale nasłuchałam się od koleżanek jak to było po naturalnym i strasznie mnie to przeraża.
__________________
aguu00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-22, 18:41   #4849
xanyax
Raczkowanie
 
Avatar xanyax
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 276
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez aguu00 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, mogę do was dołączyć? Nie ukrywam, że przyda mi się pomoc bardziej " doświadczonych" koleżanek.

Jutro mam pierwszą wizytę u położnej, jestem już cała zestresowana zastanawiając się czy z dzieckiem wszystko ok.
Po pierwszej ciąży nie mogę powiedzieć, że jestem specjalnie zadowolona z opieki ich, więc dodatkowo się stresuje..

Nurtuje mnie też jedno pytanie mianowicie w pierwszej ciąży miałam cc czyli w drugiej też będą mi ją od razu brali pod uwagę czy może "jak weszło tak wyjdzie"?
Nie wiem czemu ale nasłuchałam się od koleżanek jak to było po naturalnym i strasznie mnie to przeraża.
Witamy I gratulacje co prawda nie jestem bardziej doświadczona, bo też po jednej ciąży, ale wiem że po cc można rodzić naturalnie i pewnie będą do tego namawiać, jak to zawsze robią zresztą. Ale ostateczna decyzja należy raczej do Ciebie. Dlaczego poprzednie miałaś przez cc?
__________________
Nobody knows the trouble that I've seen
Nobody knows my sorrow
xanyax jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-22, 22:10   #4850
aguu00
Zadomowienie
 
Avatar aguu00
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 669
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

xanyax Mój syn nie chciał wyjść, cały ten czop zaczął odchodzić mi 13 dni po terminie po wcześniejszym zaaplikowaniu czopka - czy jakkolwiek inaczej oni to nazwali.. i mimo, że usilnie próbowali wywołać mi poród całe próby zatrzymały się na 5 cm, więc żeby dłużej nie męczyć mnie i już sporo przenoszonego dziecka postanowili zrobić cesarkę.

Jeżeli mam brać pod uwagę doświadczenia z poprzedniej ciąży i zakładać że ta może być podobna to boję się, że i to dziecko nie będzie chciało wyjść samo.
__________________
aguu00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-22, 22:16   #4851
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez aguu00 Pokaż wiadomość
xanyax Mój syn nie chciał wyjść, cały ten czop zaczął odchodzić mi 13 dni po terminie po wcześniejszym zaaplikowaniu czopka - czy jakkolwiek inaczej oni to nazwali.. i mimo, że usilnie próbowali wywołać mi poród całe próby zatrzymały się na 5 cm, więc żeby dłużej nie męczyć mnie i już sporo przenoszonego dziecka postanowili zrobić cesarkę.

Jeżeli mam brać pod uwagę doświadczenia z poprzedniej ciąży i zakładać że ta może być podobna to boję się, że i to dziecko nie będzie chciało wyjść samo.
Nie ma reguły.
Pierwsze dziecko rodziłam cc ze względu na to, ze akcja porodowa nie postępowała.
Drugie dziecko urodziłam sn.
Miałam wybór czy chce próbować rodzić sn czy cc.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-23, 22:26   #4852
potty
Wtajemniczenie
 
Avatar potty
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Swindon, Wiltshire
Wiadomości: 2 389
GG do potty
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

czesc dziewczyny mam jedno bardzo szybkie pytanie.
czy przy skladaniu wniosku o polski paszport dla noworodka na podstwie brytyjskiego aktu urodzenia w londynie TRZEBA miec akt malzenstwa?
na stronie konsuatu pisza ze: 6.Odpis skrócony aktu małżeństwa - jeżeli rodzice małoletniego są małżeństwem i są w posiadaniu tego dokumentu.
nie wiem jak to rozumiec...
__________________
8.08.2010 - 2+1


Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona.
potty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-23, 22:36   #4853
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez potty Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny mam jedno bardzo szybkie pytanie.
czy przy skladaniu wniosku o polski paszport dla noworodka na podstwie brytyjskiego aktu urodzenia w londynie TRZEBA miec akt malzenstwa?
na stronie konsuatu pisza ze: 6.Odpis skrócony aktu małżeństwa - jeżeli rodzice małoletniego są małżeństwem i są w posiadaniu tego dokumentu.
nie wiem jak to rozumiec...
Potrzebny jest akt małżeństwa (może być skrócony odpis).
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-23, 22:48   #4854
potty
Wtajemniczenie
 
Avatar potty
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Swindon, Wiltshire
Wiadomości: 2 389
GG do potty
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

o nieeee..... nie moge znalezc...
__________________
8.08.2010 - 2+1


Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona.
potty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-24, 01:02   #4855
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez potty Pokaż wiadomość
o nieeee..... nie moge znalezc...
Jak juz zlozysz i dostaniesz.paszport to daj znac. Mnie tez czeka Przeprawa w konsulacie:@
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-30, 22:08   #4856
alex_andra25
Raczkowanie
 
Avatar alex_andra25
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 201
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Hej dziewczyny, jestem prawie 5 lat w Szkocji i mam 4 letniego synka.
Ostatnio zaczęłam się sporo zastanawiać nad przyszłością mojego dziecka w UK. Mój synek w zeszlym roku chodził do przedszkola, w tym roku również jeszcze idzie do przedszkola. W miare oswaja sie z angielskim, ale widzę że się denerwuje i jest zestresowany, kiedy chciałby się pobawić z jakimś dzieckiem, ale po prostu go nie rozumie (to wlaśnie w takich momentach najbardziej się nad tym wszystkim zastanawiam). Wiem, że z czasem (pójdzie do szkoły, nawet po kolejnym roku w przedszkolu będzie inaczej) wszystko się zmieni, ale najgorsza dla mnie jest moja świadomość, że jednak w Polsce byłoby inaczej...
Czy Wy też macie takie myśli? jak sobie z tym radzicie?
Przyznam, że czasami na prawdę jest mi ciężko.
alex_andra25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-30, 22:12   #4857
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez alex_andra25 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, jestem prawie 5 lat w Szkocji i mam 4 letniego synka.
Ostatnio zaczęłam się sporo zastanawiać nad przyszłością mojego dziecka w UK. Mój synek w zeszlym roku chodził do przedszkola, w tym roku również jeszcze idzie do przedszkola. W miare oswaja sie z angielskim, ale widzę że się denerwuje i jest zestresowany, kiedy chciałby się pobawić z jakimś dzieckiem, ale po prostu go nie rozumie (to wlaśnie w takich momentach najbardziej się nad tym wszystkim zastanawiam). Wiem, że z czasem (pójdzie do szkoły, nawet po kolejnym roku w przedszkolu będzie inaczej) wszystko się zmieni, ale najgorsza dla mnie jest moja świadomość, że jednak w Polsce byłoby inaczej...
Czy Wy też macie takie myśli? jak sobie z tym radzicie?
Przyznam, że czasami na prawdę jest mi ciężko.
Jak duży kontakt ma twoje dziecko z językiem angielskim?
Jak czesto chodził do przedszkola?

W Polsce byłoby inaczej, bo nie miałabyś problemów związanych z wychowywaniem dziecka dwujęzczynego. Czy byłoby lepiej, to jest kwestia dyskusyjna.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-31, 12:05   #4858
alex_andra25
Raczkowanie
 
Avatar alex_andra25
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 201
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Jak duży kontakt ma twoje dziecko z językiem angielskim?
Jak czesto chodził do przedszkola?

W Polsce byłoby inaczej, bo nie miałabyś problemów związanych z wychowywaniem dziecka dwujęzczynego. Czy byłoby lepiej, to jest kwestia dyskusyjna.
Największy kontakt z językiem angielskim ma w przedszkolu, później jest dom, gdzie staramy się go uczyć słówek, dzięki którym łatwiej byłoby mu w przedszkolu, później są place zabaw itp.

Do przedszkola chodzi od pn.do pt. na 3,5 godz.

Tylko w sumie bardziej w pierwszym poście, chodziło mi o to, czy jesteście zadowolone z poziomu edukacji Waszych dzieci w UK, czy rzeczywiście chcecie, aby Wasze dzieci zakończyły tutaj swoją edukację itd.?

Jeśli chodzi o angielski, to wiadomo, że maluchy szybko się uczą, a więc wcześniej czy później dziecko będzie co raz lepiej posługiwać się angielskim.
alex_andra25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-31, 12:48   #4859
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez alex_andra25 Pokaż wiadomość
Największy kontakt z językiem angielskim ma w przedszkolu, później jest dom, gdzie staramy się go uczyć słówek, dzięki którym łatwiej byłoby mu w przedszkolu, później są place zabaw itp.

Do przedszkola chodzi od pn.do pt. na 3,5 godz.

Tylko w sumie bardziej w pierwszym poście, chodziło mi o to, czy jesteście zadowolone z poziomu edukacji Waszych dzieci w UK, czy rzeczywiście chcecie, aby Wasze dzieci zakończyły tutaj swoją edukację itd.?

Jeśli chodzi o angielski, to wiadomo, że maluchy szybko się uczą, a więc wcześniej czy później dziecko będzie co raz lepiej posługiwać się angielskim.
Jestem zadowolona z edukacji brytyjskiej. Jesli chodzi o edukację podstawową to chciałabym by dzieciaki ją właśnie w UK kontynuowały, jesli chodzi o edukację wyższą będą mogływ ybrać gdzie będą chciały się uczyć.

Osobiście mam wrażenie, że dużo zalezy od konkretnej szkoły (dlatego przed jej wyborem warto trochę na temat skzoły się dowiedzieć): zarówno jeśli chodzi o samą edukację jak i o kwestie związane ze stresem, rozpoczęciem szkoły itd.

Nie znam z własnego doświadczenia sytuacji (aktualnej) w szkołach polskich, ale to co słyszę w porównaniu z tym czego doświadzam w szkole angielskiej wypada na niekorzyść skzoły polskiej.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-01, 11:54   #4860
alex_andra25
Raczkowanie
 
Avatar alex_andra25
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 201
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

W sumie mam już dwie szkoły na oku, ale są to szkoły w pobliżu miejsca zamieszkania, jedna z nich mieści się przy przedszkolu, więc poszedłby tam z automatu.

Z tego co słyszałam, dzieci chętniej chodzą do szkół w UK niż w Polsce.
Jak uczone są w szkołach dzieci, które nie mają jeszcze odpowiedniego poziomu języka angielskiego?

Ogólnie to mój syn powinien już w tym roku iść do szkoły, ale zdecydowaliśmy z tż, żeby jeszcze w tym roku poszedł do przedszkola, ponieważ mieliśmy kilka perypetii z przedszkolami i w sumie za długo (pełnego roku) do przedszkola nie przechodził.
Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, zobaczymy...
alex_andra25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-29 21:47:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.