Anglia :)

[***luna]

aaliyah w Polsce gdy uderzysz napstnika, bo cię zaatakował mało praeopodobne,że ktoś cię aresztuje. Tutaj jak najbardziej. Często się zdarza,że osoba, która uderzyła napastnika lub miała przy sobie narzędzie, któremu mogłaby wyrządzić krzywdę, zostanie za to ukarana.


Co do kwestii seksu młodzieży i nieletnich: w Polsce jest okropnie i zatrważająco. Tutaj jest jeszcze gorzej.


Kiedyś wydawało mi się jelsi komuś się nie podoba ten kraj, to niech się z niego wyprowadzi lub niech zmieni to co może.
Teraz mam do tego nieco inne podejście.
Dodaję do tego czas.Na przeprowadzkę i zmiany potrzeba czasu. Kiedy wyjechałam z kraju wpakowałam w to mnóstwo energii (wysiłku itd.) i nie wrócę do Polski jeśli ten bilans energetyczny nie będzie na +.


W UK zostaję jeszcze trochę, nie wiem na jak długo.

I czasem sobie ponarzekam, bo żal mi patrzeż jak Anglicy marnuja potencjał, który został im dany.

Zbliża się recesja.


Dla zainteresowanych : bank Abbey ma kłopoty, ze względu na amerykańskiego partnera, który zbankrutował.

[Lovely_Girl]

Napisane przez ***luna

Dla zainteresowanych : bank Abbey ma kłopoty, ze względu na amerykańskiego partnera, który zbankrutował.

czyzby zla wiadomosc dla mnie?

[dune321witaszek]

Luna, aaliyach obie macie racje. Ile ludzi tyle teori. Kazdy z nas ma inne potrzeby i z roznych powodow tu przyjechal. Nie ma co porownywac. Narzekac kazdy moze, ale im wiecej to robimy tym bardziej pograzamy sie w przekonaniu ze to nie dla nas.

Nie przyjechalam tu, bo brakowalo mi pieniedzy lub pracy, nie twierdze tez, ze kocham tak Anglie ze nigdy nie wroce. Po prostu w tej chwili to jest moje miejsce na ziemi i tu czuje sie szczesliwa i robie wszystko zeby tak bylo, a co bedzie jutro...
Jedyne co chcialam powiedziec to, ze wspolczuje tym, ktorzy czuja sie niepewnie i chca wrocic, a nie moga...

[olka_222]

Napisane przez aaliyah

A w Polsce nie ma przestepczosci?

Czy tu sie ktos czai na Twoje zycie?
Niestety dzieci i mlodziez w Polsce teraz tez jest inna niz za "naszych czasow". Na porzadku dziennym jest atakowanie nauczycieli, narkotyki, seks bardzo maloletnich. Bezstresowe wychowanie i kultura konsumpcyjna sie do tego przyczynia i niestety Polski to nie omija. Szczegolnie patrzac na to ile czasu obecnie statystyczni rodzice spedzaja w pracy. Dodam, ze w pracy czesto niepewnej i niskoplatnej.
Co do poziomu edukacji i kultury to wszystko juz zalezy w jakich kregach sie obracasz. Tak jak w kazdym kraju. Tyle ze tu przynajmniej mozesz zarobic takie pieniadze, ze wysylasz dzieci do prywatnej szkoly, ktora zapewni im dobra edukacje. W Polsce jak na razie wciaz wszystko rozbija sie o pieniadze. Niestety.
Stereotypy. A w Polsce wszyscy sa inteligentni i wyksztalceni?
A w Polsce jest lepiej niby? Nie gra sie w gry, nie oglada seriali? no i pewnie alkoholu i narkotykow w Polsce nastolatkowie nie probuja...
A co do poziomu wiedzy to juz kwestia indywidualna. W kazdym kraju sa jednostki wyksztalcone i co tu duzo mowic - gamonie.

aaliyah nie obraź się ale wyrywasz moje wypowiedzi z kontekstu i nadajesz im zupełnie inny sens. Pisząc że w PL nie działa się krzywda nie chciałam zaznaczyć że tutaj mi się coś złego dzieje. Chciałam natomiast powiedzieć że nie wyjechałam bo krzywda mi się działa...

co do młodzieży to wyobraź sobie że mam trójkę rodzeństwa w wieku 14-17 lat i zadne ani nie ku*wi się po kątach, ani nei zażywa narkotyków. A na pożądku dziennym to w UK jest że uczeń może wszystko a nauczyciel nic... Wyobraź sobie że nauczyciel nie może dotknąć ucznia nawet podczas gdy bije się on z drugą osobą, bo jest to naruszenie prywatności. A gdy jedna nauczycielka tak zrobiła to jej się jeszcze oberwało i została skopana przez owych uczniów. Uczniowie dpstali Detention i wezwano rodziców a przeciwko nauczycielce wszęto postępowanie że dotknęła dziecka. Nie wytrzymała tego i sama odeszła...
W gry się w Pl nie gra tyle co tutaj... Bo Playstation, Wii albo xbox'a nie kupisz za 1/10 wypłaty, a i gry kosztują niemało. Seriale ogląda się w pl podobnie jak w UK, ale wydaje mi się że dzieci dużo więcej czasu spędzają w swoim towarzystwie grając w piłkę, kosza czy podchody...To tylko takie napomknięcie, bo oczywiście że w PL dzieci spędzają coraz więcej czasu przy komputerach...

w Polsce jest przestępczość , ale sorry nie powiesz mi że taka jak tutaj...

Napisane przez ***luna

Przyznam aaliyah zdecydowanie uznaję Twoje wypowiedzi za zaczepne

Czy w Polsce jest lepiej?
Jest inaczej. Bliżej mojego serca, mimo,że w Polsce czuję się ograniczana i pod presją chwilami błędnych oskarżeń i stereotypów.
I to jest mój wybór i nikt nie ma prawa powiedzieć: jak ci się nie podoba to jedź do Polski.
Zwłaszcza,że to nie jest tak,że Anglia ma same minusy.

Zaczepne może nie, ale aaliyah chce koniecznie usłyszeć że faktycznie anglia jest be, nienawidzimy jej i wracamy za tydzień do polski.

Napisane przez aaliyah

Nie mialy byc zaczepne. Moze co najwyzej ciekawskie.
Po prostu czytajac niektore wypowiedzi czlowiek zachodzi w glowe dlaczego niektore osoby tak tu sie mecza. Niektorym niegdzie sie nie dogodzi.

Nie wiem jak ty ale ja nie zauważyłam żeby ktokolwiek tutaj w tym wątku biadolił że rzygac mu się chce tą anglią, że jej nienawidzi, w dupie ma ludzi tutaj mieszkających (celowo użyty język ) Każda z nas jako osoba która wyjechała z polski ma lepsze dni i gorsze.. To co jak ma gorsze to nie znaczy że nie może tutaj napisać że wolałaby wrócić do Polski bo znajdzie się ktoś taki jak ty kto powie " to po cholere tutaj siedzisz? nie biadol tylko wracaj!". Albo ze nie widzi w tym kraju swojej przyszłości?

[sylwunia3009]

No to teraz kolej na mnie.
Ja sie zgadzam bardziej z Aaliyah.
moze Polska nie dorownuje Anglii przesteposcia i problemami z nastolatkami, ale ja mysle tylko, ze to jest kwestia czasu. niestety dzieje sie coraz gorzej. Kto napisal, ze boi sie wyjs po 21, ja sie balam w Polsce. Tutaj sie nie boje. Moze dlatego, ze mieszkam w odpowiednim jak dla mnie miejscu. Male miasteczko z pieknymi kameralnymi uliczkami, mam swoj ulubiony warzywniak, piekarnie, tak jak w Polsce.a tam Za pare lat pewnie bedzie tak samo jak jest tutaj. Co do nastolatkow to widac na co dzien. Ale ja rowniez znam tych ulozonych, milych z glowa n karku. zalezy od miejsca gdzie sie wychowywali i na co pozwalali im rodzice.
I nie zgodze sie z tym, ze w Polsce samoobrona nie jest karana. Kiedys pewien staruszek zastrzelil wlamywacza, ktory grozil jego zonie ze ja zastrzeli jak mu nie odda kosztownosci. Staruszek zmarl w wiezieniu, bo zabil, niewazne ze to byla samoobrona. A ilu policjantow zginelo zanim zmienili prawo ze nie maja prawa strzelac jako pierwsi.
Co do edukacji to ja uwazam,ze wcale nie trzeba skonczys studiow, zeby zaslugiwac na wysoka pozycje. zdecydowanie do roli menadzera bardziej potrzebne jest doswiadczenie i znajomosc firmy niz wiedza zdobyta na studiach, bo Nikt mi nie wmowi ze studia wiaza sie z wiedza i inteligencja. Znam mnostwo ludzi, ktorzy pokonczyli studia a nie maja zielonego pojecia o niczym.nie kazdy anglik jest glupi, tak jak nie kazdy Polak posiada niewyobrazalna wiedze, Widze nieraz na forach kompletny brak znajomosci ortografii, albo slysze jaki poziom reprezentuja rozmawiajac miedzy soba na ulicach, zero kultury, a braki znajomosci slow uzupelniaja sobie slynnym K....
Nikt nie mowi, ze Anglia to raj, mi sie tez wiele rzeczy nie podoba, nie zgadzam sie z ich polityka, czesto spotykam sie z wrogoscia wobec Polakow, i kto wie, moze pewnego dnia poprostu stad wyjedziemy (moze Kanada?) Ale wiem jedno do polski nie wracam, bo nie czuje sie w jakikolwiek sposob z nia zwiazana i wcale nie tesknie.
A do pogody juz sie przyzwyczailam

[dune321witaszek]

ach jak ja bym chciala zobaczyc nas wszystkie dyskutujace przy kawie

[aaliyah]

Napisane przez ***luna

aaliyah w Polsce gdy uderzysz napstnika, bo cię zaatakował mało praeopodobne,że ktoś cię aresztuje. Tutaj jak najbardziej. Często się zdarza,że osoba, która uderzyła napastnika lub miała przy sobie narzędzie, któremu mogłaby wyrządzić krzywdę, zostanie za to ukarana.

Jesli ktos maczeta wojuje i obrywa nozem to sie nie dziwie, ze oboje zostaja aresztowani.

Napisane przez ***luna

Co do kwestii seksu młodzieży i nieletnich: w Polsce jest okropnie i zatrważająco. Tutaj jest jeszcze gorzej.

Nie spodziewalam sie innej odpowiedzi.

Napisane przez ***luna

Kiedyś wydawało mi się jelsi komuś się nie podoba ten kraj, to niech się z niego wyprowadzi lub niech zmieni to co może.
Teraz mam do tego nieco inne podejście.
Dodaję do tego czas.Na przeprowadzkę i zmiany potrzeba czasu. Kiedy wyjechałam z kraju wpakowałam w to mnóstwo energii (wysiłku itd.) i nie wrócę do Polski jeśli ten bilans energetyczny nie będzie na +.


W UK zostaję jeszcze trochę, nie wiem na jak długo.



I czasem sobie ponarzekam, bo żal mi patrzeż jak Anglicy marnuja potencjał, który został im dany..

A co z polskim potencjalem? W Polsce szerzy sie korupcja, a do wladzy wciaz miesza sie kosciol. Jednym slowem sielanka.
Poza tym wystarczy porownac zmiany jakie zaszly po wprowadzeniu demokracji w Polsce i na przyklad w Czechach. Polska wypada bardzo blado. Co Polacy zrobili ze swoim potencjalem? W Polsce mamy monopol na jego marnowanie?

Napisane przez ***luna

Zbliża się recesja.


Dla zainteresowanych : bank Abbey ma kłopoty, ze względu na amerykańskiego partnera, który zbankrutował.

Recesja dotyczy Polski rowniez. Jesli ktos uwaza inaczej to jest w bledzie.

Napisane przez olka_222

aaliyah nie obraź się ale wyrywasz moje wypowiedzi z kontekstu i nadajesz im zupełnie inny sens. Pisząc że w PL nie działa się krzywda nie chciałam zaznaczyć że tutaj mi się coś złego dzieje. Chciałam natomiast powiedzieć że nie wyjechałam bo krzywda mi się działa...

A co w takim razie mialas na mysli piszac, ze w Polsce "nikt nie czail sie na Twoje zycie"? Ja to rozumiem jednoznacznie, tam sie nie czail, tu owszem. Po co inaczej w ogole to pisac? Zeby podkreslic, jak Ci bylo w Polsce dobrze? Bo to luksus, ze sie nikt na zycie nie czai? Nie rozumiem. Oswiec mnie.

Napisane przez olka_222

co do młodzieży to wyobraź sobie że mam trójkę rodzeństwa w wieku 14-17 lat i zadne ani nie ku*wi się po kątach, ani nei zażywa narkotyków. A na pożądku dziennym to w UK jest że uczeń może wszystko a nauczyciel nic...

I to jest argument dowodzacy, ze polska mlodziez jest dobra, tak? A w mojej rodzinie wszyscy po szkole sredniej studiuja. Czy to znaczy ze cala polska mlodziez rowniez?

I szkoly w Polsce tez sa doskonale, a nauczyciele maja posluch wsrod mlodziezy. A ja widzialam w polskich wiadomosciach film z komorki, na ktorym uczniowie zalozyli nauczycielowi kubel na smieci na glowe. Zabawne nie?

Napisane przez olka_222

W gry się w Pl nie gra tyle co tutaj... Bo Playstation, Wii albo xbox'a nie kupisz za 1/10 wypłaty, a i gry kosztują niemało. Seriale ogląda się w pl podobnie jak w UK, ale wydaje mi się że dzieci dużo więcej czasu spędzają w swoim towarzystwie grając w piłkę, kosza czy podchody...To tylko takie napomknięcie, bo oczywiście że w PL dzieci spędzają coraz więcej czasu przy komputerach...

Ciekawa jestem skad masz takie informacje. Nie gra sie tyle co tutaj bo jest drogo. Czyli nagle brak pieniedzy jest na plus dla Polski. A ja Ci powiem, ze w gry sie gra, a ze nie ma pieniedzy to sie kupuje ich pirackie wersje, albo sie sciaga z internetu. To pewnie dla Polski na plus znowu bo przeciez my Polacy jestesmy tacy "przedsiebiorczy"

Napisane przez olka_222

w Polsce jest przestępczość , ale sorry nie powiesz mi że taka jak tutaj...

No oczywiscie, ze nie powiem.

Napisane przez olka_222

Zaczepne może nie, ale aaliyah chce koniecznie usłyszeć że faktycznie anglia jest be, nienawidzimy jej i wracamy za tydzień do polski.

O, widze, ze czytasz w myslach, tak? Nie, nie to chce uslyszec. Tak tylko mysle, ze jak juz tu mieszkamy to moze lepiej sie skupic na pozytywach. Moze zycie bedzie latwiejsze, bardziej przyjemne. Tak, glupia jestem chyba. Optymizm sie powinno zdecydowanie leczyc.
Te tzw. minusy mozna przksztalcic w atuty (jak sie chce). Piszecie, ze Anglicy sa niewyksztalceni, leniwi... A moze to szansa dla Was. Moze warto wykazac sie inicjatywa, pracowitoscia, wiedza i cos przez to osiagnac. W koncu, jak piszecie konkurencja tu zadna.

Napisane przez olka_222

Nie wiem jak ty ale ja nie zauważyłam żeby ktokolwiek tutaj w tym wątku biadolił że rzygac mu się chce tą anglią, że jej nienawidzi, w dupie ma ludzi tutaj mieszkających (celowo użyty język ) Każda z nas jako osoba która wyjechała z polski ma lepsze dni i gorsze.. To co jak ma gorsze to nie znaczy że nie może tutaj napisać że wolałaby wrócić do Polski bo znajdzie się ktoś taki jak ty kto powie " to po cholere tutaj siedzisz? nie biadol tylko wracaj!". Albo ze nie widzi w tym kraju swojej przyszłości?

A ja zauwazylam. Ale ja sie czepiam.
I oczywiscie takie zbiorowe narzekanie to bardzo podnosi morale, od razu czlowiekowi lzej na sercu.

Napisane przez sylwunia3009

No to teraz kolej na mnie.
Ja sie zgadzam bardziej z Aaliyah.
moze Polska nie dorownuje Anglii przesteposcia i problemami z nastolatkami, ale ja mysle tylko, ze to jest kwestia czasu. niestety dzieje sie coraz gorzej. Kto napisal, ze boi sie wyjs po 21, ja sie balam w Polsce. Tutaj sie nie boje. Moze dlatego, ze mieszkam w odpowiednim jak dla mnie miejscu. Male miasteczko z pieknymi kameralnymi uliczkami, mam swoj ulubiony warzywniak, piekarnie, tak jak w Polsce.a tam Za pare lat pewnie bedzie tak samo jak jest tutaj. Co do nastolatkow to widac na co dzien. Ale ja rowniez znam tych ulozonych, milych z glowa n karku. zalezy od miejsca gdzie sie wychowywali i na co pozwalali im rodzice.
I nie zgodze sie z tym, ze w Polsce samoobrona nie jest karana. Kiedys pewien staruszek zastrzelil wlamywacza, ktory grozil jego zonie ze ja zastrzeli jak mu nie odda kosztownosci. Staruszek zmarl w wiezieniu, bo zabil, niewazne ze to byla samoobrona. A ilu policjantow zginelo zanim zmienili prawo ze nie maja prawa strzelac jako pierwsi.
Co do edukacji to ja uwazam,ze wcale nie trzeba skonczys studiow, zeby zaslugiwac na wysoka pozycje. zdecydowanie do roli menadzera bardziej potrzebne jest doswiadczenie i znajomosc firmy niz wiedza zdobyta na studiach, bo Nikt mi nie wmowi ze studia wiaza sie z wiedza i inteligencja. Znam mnostwo ludzi, ktorzy pokonczyli studia a nie maja zielonego pojecia o niczym.nie kazdy anglik jest glupi, tak jak nie kazdy Polak posiada niewyobrazalna wiedze, Widze nieraz na forach kompletny brak znajomosci ortografii, albo slysze jaki poziom reprezentuja rozmawiajac miedzy soba na ulicach, zero kultury, a braki znajomosci slow uzupelniaja sobie slynnym K....
Nikt nie mowi, ze Anglia to raj, mi sie tez wiele rzeczy nie podoba, nie zgadzam sie z ich polityka, czesto spotykam sie z wrogoscia wobec Polakow, i kto wie, moze pewnego dnia poprostu stad wyjedziemy (moze Kanada?) Ale wiem jedno do polski nie wracam, bo nie czuje sie w jakikolwiek sposob z nia zwiazana i wcale nie tesknie.
A do pogody juz sie przyzwyczailam

Dzieki Sylwunia za te slowa. Juz myslalam, ze wszyscy jestesmy tu za kare.

[olka_222]

Napisane przez aaliyah

A co w takim razie mialas na mysli piszac, ze w Polsce "nikt nie czail sie na Twoje zycie"? Ja to rozumiem jednoznacznie, tam sie nie czail, tu owszem. Po co inaczej w ogole to pisac? Zeby podkreslic, jak Ci bylo w Polsce dobrze? Bo to luksus, ze sie nikt na zycie nie czai? Nie rozumiem. Oswiec mnie.

I to jest argument dowodzacy, ze polska mlodziez jest dobra, tak? A w mojej rodzinie wszyscy po szkole sredniej studiuja. Czy to znaczy ze cala polska mlodziez rowniez?

Ciekawa jestem skad masz takie informacje. Nie gra sie tyle co tutaj bo jest drogo. Czyli nagle brak pieniedzy jest na plus dla Polski. A ja Ci powiem, ze w gry sie gra, a ze nie ma pieniedzy to sie kupuje ich pirackie wersje, albo sie sciaga z internetu. To pewnie dla Polski na plus znowu bo przeciez my Polacy jestesmy tacy "przedsiebiorczy"

O, widze, ze czytasz w myslach, tak? Nie, nie to chce uslyszec. Tak tylko mysle, ze jak juz tumieszkamy to moze lepiej sie skupic na pozytywach. Moze zycie bedzie latwiejsze, bardziej przyjemne. Tak glupia jestem chyba. Optymizm sie powinno zdecydowanie leczyc.
Te tzw. minusy mozna przksztalcic w atuty (jak sie chce). Piszecie, ze Anglicy sa niewyksztalceni, leniwi... A moze to szansa dla Was. Moze warto wykazac sie inicjatywa, pracowitoscia, wiedza i cos przez to osiagnac. W koncu, jak piszecie konkurencaj tu zadna.

A ja zauwazylam. Przeciez to "paskudny kraj" czy tam "okropny". Ale ja sie czepiam.
I oczywiscie takie zbiorowe narzekanie to bardzo podnosi morale, od razu człowiekowi lżej na sercu.

AD1 albo ja tak kiepsko i niezrozumiale pisze albo ty niekoniecznie (bez urazy) czytasz ze zrozumieniem... Pisząc podałam to jako JEDEN z powodów dla których nei musiałam wyjeżdżać. A tutaj też nikt nie czai się na moje życie... odiberając moją wypowiedź chcesz ja koniecznie chcesz przyporządkować albo w jedną albo w drugą stronę...

AD2 Nie to wcale nie oznacza że wszyscy w PL są Ok, ale to są dowody że wcale nie jest źle...

AD3 No wyobraź sobie że sama niedawno byłam młoda (co nie oznacza że teraz jestem stara), mój TZ również, mam młode rodzeństwo i znajomych... A owszem piraty się ściąga albo kupuje na komputery a moja wypowiedź odnosiła się do Xbox'a, PlayStation, czy wii... A tutejsza młodzież właśnie na tym najczęściej operuje... Dopowiadasz sobie sama o przedsiębiorczości ... to nie sa moje słowa...

AD 4 wskaż mi osoby które napisały że to jest okropny albo paskudny kraj, i to z nicka bo ja jakoś nie zauważyłam żeby któraś z nas tutaj to napisała. Może gdzieś to usłyszałaś albo generalizujesz wypowiedzi emigrantów gdzieś zasłyszane...

Niby jesteś optymistką ale starasz się postawić wszystko w kolorach albo czarnych albo białych... A przecież optymiści widzą kolorowo? Uszanuj może osoby które nie mają tak "optymistycznego" nastawienia do życia jak ty i pozwól im mieć swoje miejsce na tej ziemi...

[Mahora]

Napisane przez aaliyah

Dzieki Sylwunia za te slowa. Juz myslalam, ze wszyscy jestesmy tu za kare.

Hej, ja tez z wyboru, nie za kare. I nawet lubie i mi sie podoba. Moze z wyjatkiem pogody ale byl czas przywyknac

[aaliyah]

Napisane przez olka_222

AD1 albo ja tak kiepsko i niezrozumiale pisze albo ty niekoniecznie (bez urazy) czytasz ze zrozumieniem... Pisząc podałam to jako JEDEN z powodów dla których nei musiałam wyjeżdżać. A tutaj też nikt nie czai się na moje życie... odiberając moją wypowiedź chcesz ja koniecznie chcesz przyporządkować albo w jedną albo w drugą stronę...

Tak, pewnie ze mnie gamon. To jedyne wytlumaczenie.

Napisane przez olka_222

AD2 Nie to wcale nie oznacza że wszyscy w PL są Ok, ale to są dowody że wcale nie jest źle...

A ja nie pisze, ze wszyscy w UK sa OK. Jest tez sporo dowodow, ze w UK nie jest tak zle. Rozumiesz o co mi chodzi?

Napisane przez olka_222

AD3 No wyobraź sobie że sama niedawno byłam młoda (co nie oznacza że teraz jestem stara), mój TZ również, mam młode rodzeństwo i znajomych... A owszem piraty się ściąga albo kupuje na komputery a moja wypowiedź odnosiła się do Xbox'a, PlayStation, czy wii... A tutejsza młodzież właśnie na tym najczęściej operuje... Dopowiadasz sobie sama o przedsiębiorczości ... to nie sa moje słowa...

Oj, widze ze wchodzimy w kwestie techniczne. Z tego co wiem to jeszcze na play station 2 mozna bylo piraty kupowac. Tylko patrzec jak sie i na trojke pojawia.
A tak na marginesie, co to ma do rzeczy czy mlodziez gra na konsoli czy na komputerze? Ja chcialam pokazac, ze po prostu gra - i tu i tu.

Odnosnie przedsiebiorczosci... to sie nazywa ironia. I to byly zdecydowanie moje slowa.

Napisane przez olka_222

AD 4 wskaż mi osoby które napisały że to jest okropny albo paskudny kraj, i to z nicka bo ja jakoś nie zauważyłam żeby któraś z nas tutaj to napisała. Może gdzieś to usłyszałaś albo generalizujesz wypowiedzi emigrantów gdzieś zasłyszane...

No jak musze personalnie to OK. To byla wypowiedz Kuseczki. Pomimo usilnych staran nie moglam jednak jej znalesc stad zedytowalam swoja wypowiedz... Ale jak musisz wiedziec to Ci napisalam...

Napisane przez olka_222

Niby jesteś optymistką ale starasz się postawić wszystko w kolorach albo czarnych albo białych... A przecież optymiści widzą kolorowo? Uszanuj może osoby które nie mają tak "optymistycznego" nastawienia do życia jak ty i pozwól im mieć swoje miejsce na tej ziemi...

A to skad sie wzielo? Mozesz wyjasnic do ktorej czesci mojej wypowiedzi sie odnosisz bo ja niestety nie czytam w myslach. Dzieki.

[olka_222]

Napisane przez aaliyah

Tak, pewnie ze mnie gamon. To jedyne wytlumaczenie.

A ja nie pisze, ze wszyscy w UK sa OK. Jest tez sporo dowodow, ze w UK nie jest tak zle. Rozumiesz o co mi chodzi?

No jak musze personalnie to OK. To byla wypowiedz Kuseczki. Pomimo usilnych staran nie moglam jednak jej znalesc stad zedytowalam swoja wypowiedz... Ale jak musisz wiedziec to Ci napisalam...

A to skad sie wzielo? Mozesz wyjasnic do ktorej czesci mojej wypowiedzi sie odnosisz bo ja niestety nie czytam w myslach. Dzieki.

aaliyah jak chcesz to możesz być i gamoń, dobrze że chociaż umiesz się do tego przyznać

kuseczka moze sama się pojawi i potwierdzi czy użyłą takich słów

skąd się to wzięło? Bo na siłę chcesz nam wmówić że UK jest cacy, Polska jest be, my jesteśmy tu nieszczęśliwe, ktoś nas trzyma tu na chama i lepiej żbyśmy tam wróciły...

[aaliyah]

Napisane przez Mahora

Hej, ja tez z wyboru, nie za kare. I nawet lubie i mi sie podoba. Moze z wyjatkiem pogody ale byl czas przywyknac

Oczywiscie Mahora. Kolejna zbuntowana optymistka.

Napisane przez olka_222

aaliyah jak chcesz to możesz być i gamoń, dobrze że chociaż umiesz się do tego przyznać

Milo dla odmiany byc gamoniem i jeszcze umiec sie do tego tego przyznac. Niektorzy nie potrafia, ida w zaparte.

Napisane przez Mahora

kuseczka moze sama się pojawi i potwierdzi czy użyłą takich słów

Ja nie zmyslam, ale jak chcesz robic dochodzenie to droga wolna.

Napisane przez olka_222

skąd się to wzięło? Bo na siłę chcesz nam wmówić że UK jest cacy, Polska jest be, my jesteśmy tu nieszczęśliwe, ktoś nas trzyma tu na chama i lepiej żbyśmy tam wróciły...

I historia sie powtarza.

Ja jedynie probowalam pokazac, ze narzekanie to strata czasu i energii. Ze szkoda zycia. Ale nie udalo mi sie. Poddaje sie. Mozemy wszyscy wrocic do "normalnosci". Kazdy do swojej.

[Sysunia_d]

Napisane przez Mahora

Hej, ja tez z wyboru, nie za kare. I nawet lubie i mi sie podoba. Moze z wyjatkiem pogody ale byl czas przywyknac

Myśle, że wiekszość z nas jest tu z własnego wyboru a nie za kare i wyjechałyśmy same a nie bo nam kazano.

Co do edukacji nikt nie mówi , że bez studiów nie można pracować na lepszych stanowiskach. Widze, że tu w Uk zawodowo można zajść daleko nawet jeśli sie jest emigrantem w Polsce jak nie masz pleców (dobrych znajomości) to juz trudniej o dobra posade i to jest minus dla pL
Widze po sobie jeśli uda mi sie podszkolić język to ja tu mam szanse na dobra prace ( w jakieś firmie) w PL napewno bedziemi ciężej pomimo że to ojczyzna.

To , że tu bidolimy wynika pewnie właśnie też z tego ze nasz jezyk nie jest taki cudowny i jest nam ciężej osiągnąć to co bysmy chciały w tak krótkim czasie.
Jednak nad tym mozna popracować


Co do sexu wiele dziewczyn podchodzi do tego tak, że jest to najłatwiejszy sposób zarobienia pieniędzy - i nie stety kur.... jak to ktos napisał nie wystepuje tylko w UK i w PL ale na całym świecie.

Patrząc na tutejsza młodzież - ich wychowywanie mnie przeraza - zero obowiązków.
Pewnie nie wszyscy tak tu maja ale chyba wiekszość. Co to znaczy , żeby taka dziewczyna 15 -23 lata nie umyła naczyń, nie odkurzyła , prania nie zrobiła , smieci nie wyrzuciła W Pl też sa lenie ale u nas jest inne wychowanie i raczej to sa znikome przypadki ( że ktoś nic nie robi).

W PL też graja w gry ale weżmy pod uwage to , że w Pl dzieci wiecej czsu spędzja w szkole i prawie codziennie maja zadawane prace domowe wiec czasu też maja mniej . Tu obserwujac i rozmawiajac z córkami i jej znajomymi właściciela to w szkole spedzaja po 4 -5 godzin a w domu nigdy nie widziałam zeby sie uczyła lub odrabiała zadania. Zawsze po szkole gra nie na kompie ma tu jakieś gry na tv i tak potrafi przsiedziec pol dnia , potem ogladnie kilka seriali i wio na pole ze znajomymi , wraca około 23 i takdzien w dzien.
Dziwny system , a potem sie dziwić że nie potrafia liczyć czy pisać, no ale skoro nie przywiazuja wagi nawet do tabliczki mnożenia to mi ręce opadają.

I co mnie wkurza , ze potem mozna usłyszeć ze to emigranci sa be a oni sa cacy i te ich pretencje.


Ja też mieszkam w przyjemnej okolicy i nie słychać u nas o jakiś napadach. Czasami jak pracowałam do 22:00 wracałam na nogach 25 minut i nie bałam sie w sumie.

[olka_222]

Napisane przez aaliyah

Oczywiscie Mahora. Kolejna zbuntowana optymistka.

Milo dla odmiany byc gamoniem i jeszcze umiec sie do tego tego przyznac. Niektorzy nie potrafia, ida w zaparte.
Ja nie zmyslam, ale jak chcesz robic dochodzenie to droga wolna.
I historia sie powtarza.
Ja jedynie probowalam pokazac, ze narzekanie to strata czasu i energii. Ze szkoda zycia. Ale nie udalo mi sie. Poddaje sie. Mozemy wszyscy wrocic do "normalnosci". Kazdy do swojej.

może twoja siła przebicia była by większa gdybyś w nieco inny sposób próbowała pokazać że Anglia nie jest wcale taka zła? ( PS zaraz pewnie napiszesz że nie starasz sie tego pokazać wiec uprzedzę twoją wypowiedź i napiszę Ci że moim zdaniem starasz się to udowodnić kilkoma postami powyżej)
A z tym przyznaniem się do błędu do mnie pijesz?

Co do Mahory to wybacz ale ona nie agituje zaparcie swojej miłości do Anglii, a jedynie pisze że jej się podoba. Ok cenie jej zdanie ja sama wcale nie twierdzę że jest tu okropnie.

[aaliyah]

Napisane przez olka_222

może twoja siła przebicia była by większa gdybyś w nieco inny sposób próbowała pokazać że Anglia nie jest wcale taka zła? ( PS zaraz pewnie napiszesz że nie starasz sie tego pokazać wiec uprzedzę twoją wypowiedź i napiszę Ci że moim zdaniem starasz się to udowodnić kilkoma postami powyżej)
A z tym przyznaniem się do błędu do mnie pijesz?

Wiesz to sie robi juz nudne. Czego Ty oczekujesz wlasciwie? Ze napisze ze sie mylilam, ze mi tu zle, niedobrze i ze codziennie placze w poduszke ze tu mieszkam.
No pisze, ze Anglia jest dobra bo mi tu dobrze. Dziwne, nie?
Co znaczy, ze staram sie pokazac, ze nie jest taka zla? Dla mnie nie jest. Nie musze nikomu niczego udowadniac. To juz trzeba miec pozwolenie na bycie szczesliwym i nie krycie sie z tym? Czy moze mam pisac wbrew sobie zeby innym dogodzic?

Z przyznaniem sie do bledu to stwierdzam oczywisty fakt. Baaardzo wiele jest osob, ktore tego nie potrafia. Bo to ujma na ich honorze.

Napisane przez olka_222

Co do Mahory to wybacz ale ona nie agituje zaparcie swojej miłości do Anglii, a jedynie pisze że jej się podoba. Ok cenie jej zdanie ja sama wcale nie twierdzę że jest tu okropnie.

Po pierwsze nie widze powodu zebys wystepowala jako jej adwokat. Czyzbym ja urazila piszac, ze jest optymistka? I jak bedzie chciala to sama napisze czy agituje i co jej sie podoba a co nie.

[olka_222]

Ja od ciebie nie oczekuje tego co napisałaś, stale jednak krytykujesz zdanie innych do którego BTW mają słuszne prawo... Próbujesz na siłę pokazać swoją rację! Jesteś szczęśliwa? To super ale czemu nie można napisać tego w taki sposób jak Mahora? Bez agresywnych, nachalnych, zaczepnych, złośliwych postów wobec osób które myślą inaczej?

aaliyah: Z przyznaniem sie do bledu to stwierdzam oczywisty fakt. Baaardzo wiele jest osob, ktore tego nie potrafia. Bo to ujma na ich honorze.

piszesz że ludzie nie potrafią przyznać się do błędu? masz na myśli mnie może? Jeśli tak to napisz to szczerze i może od razu napisz do jakiego błędu nie potrafię się przyznać bo ja nie mam zielonego pojęcia

wracając do tego co napisała sysunia nikt nas z kraju przymusowo nie wyganiał, nie przystawił broni do skroni i powiedział wynocha... Była to decyzja świadoma

Każdy z nas próbuje znaleźć miejsce na tym świecie tylko dla siebie i swoich bliskich... Jak można powiedzieć że dane miejsce jest dla ciebie albo nie jest skoro nawet się go nie skosztowało? I to owo kosztowanie przeżywają właśnie emigrantki- część z nich stwierdza że Anglia to nie jest to miejsce ostatecznego postoju...

[dune321witaszek]

Kto szuka nie bladzi ..

[Mahora]

Napisane przez aaliyah

Wiesz to sie robi juz nudne. Czego Ty oczekujesz wlasciwie? Ze napisze ze sie mylilam, ze mi tu zle, niedobrze i ze codziennie placze w poduszke ze tu mieszkam.
No pisze, ze Anglia jest dobra bo mi tu dobrze. Dziwne, nie?
Co znaczy, ze staram sie pokazac, ze nie jest taka zla? Dla mnie nie jest. Nie musze nikomu niczego udowadniac. To juz trzeba miec pozwolenie na bycie szczesliwym i nie krycie sie z tym? Czy moze mam pisac wbrew sobie zeby innym dogodzic?

Z przyznaniem sie do bledu to stwierdzam oczywisty fakt. Baaardzo wiele jest osob, ktore tego nie potrafia. Bo to ujma na ich honorze.



Po pierwsze nie widze powodu zebys wystepowala jako jej adwokat. Czyzbym ja urazila piszac, ze jest optymistka? I jak bedzie chciala to sama napisze czy agituje i co jej sie podoba a co nie.

Aaliyah mnie nie urazila, nazwanie mnie optymista to komplement

Adwokata nie potrzebuje.

Moja agitacja jest raczej zgodna z agitacja Aaliyah i Sylwuni. Wiecej minusow widze w Polsce niz w Anglii. Brakuje mi jedynie rodziny.

Koniec tematu i agitacji z mojej strony.





Slowa 'agitacja' uzywam z przymrozeniem oka w mojej wypowiedzi .

[atka83]

Dziewczyny,a było tak miło na wątku.Nie kłóccie się nie warto. Każdy ma swoje zdanie na temat i tyle.Nie kazdemu może się Anglia podobać jako miejsce stałego pobytu,a są i tacy chcą zostać tu na stałe bo im jest lepiej tu zyć.

Dzisiaj u mnie deszcz pada a było tak fajnie np wczoraj.


sysuniu,wczoraj tż wziął mój srebny pierścionek do portfela,bo stwierdził ze jeśli zniknął by nagle z mojego kuferka,a ja go sprawdzam. To skapnełabym się,że coś szykuje.A tak nie będe wiedzieć kiedy co i jak,jak będzie go mieć i ma go teraz w portfelu.

[olka_222]

Napisane przez dune321witaszek

Kto szuka nie bladzi ..

witaszku dodaj minke do postu bo nie wiadomo w jakim kontekście mam to odebrać

atka u mnie to samo leje od samego rana

[Vedma]

Aaliyah - nie zgodze sie z zarzutem o narzekanie. Ja mam po prostu blokade procesu decyzyjnego - raczej na zasadzie "osiolkowi w zloby dano". Stoje na rozdrozu, mam kilka wyjsc, chcialabym wybrac jak najlepiej i boje sie, ze popelnie blad. Nie jest mi zle - wrecz przeciwnie. Rowniez uwazam sie za optymistke i generalnie osobe, ktora ma w zyciu duzo szczescia. I chcialabym, zeby tak pozostalo. Mam swoje watpliwosci, ktore czasem za mnie wylaza na Wizazu i tyle. W Anglii mieszkam od dawna, gdyby mi sie tu nie podobalo, to zostalabym gdzie indziej - w Polsce, USA, Hiszpanii lub Danii, bo tam rowniez mieszkalam. Widze jednak zmiany, zachodzace w spoleczenstwie, gospodarce i... klimacie Poniewaz caly swiat stoi przede mna otworem (hehe, a przynajmniej tak czuje) rozwazam rozne opcje - nie tylko dotyczace miejsca zamieszkania, ale i zalozenia rodziny itp. Milo sie tu wypisac, milo, gdy ktoras z dziewczyn odpowie, ze ma takie same przemyslenia, jak ja. Milo, gdy Kuseczka, Luna (ktorej opinie odnosnie powyzszego tematu uwazam za przemyslana i wywazona, najbardziej zblizona do mojej), Olka czy iwONKA poklepia mnie wirtualnie po ramieniu... Oprocz narzekania na pogode (co raczej swiadczy o naszym zanglicyzowaniu ) zadnego innego narzekania tu nie widze - po prostu wymiana doswiadczen i pogladow.

I jesli chodzi o moje zdanie dotyczace zmian na "-" w UK i na "+" w PL - to nie jest cos, co przeczytalam, to cos, co znam z autopsji. Nie kazdy musi sie ze mna zgodzic.

[olka_222]

vedmo przecudny EOT

[atka83]

A przypomniało mi się,wczoraj nam śmieci nie wywieźli bo komunalni strajkują.Ponoć tak jest w całej Anglii.

Olu,tu w ogóle nie wiem jak się ubierać.Raz wyszłam ubrana na letnio,czyli koszulka z krótkim i rybaczki,było mi troche zimno bo się ochłodziło.Potem jechałam z tz-tem na zakupy,ubrałam się cieplej i co okazalo się,że się troche ociepliło.

[Lovely_Girl]

Napisane przez atka83

A przypomniało mi się,wczoraj nam śmieci nie wywieźli bo komunalni strajkują.Ponoć tak jest w całej Anglii.

Widze powazne tematy na forum.
....Ja moze mniej powaznie
Mi tam smieci zabrali dzisiaj

[aaliyah]

Napisane przez olka_222

Ja od ciebie nie oczekuje tego co napisałaś, stale jednak krytykujesz zdanie innych do którego BTW mają słuszne prawo... Próbujesz na siłę pokazać swoją rację! Jesteś szczęśliwa? To super ale czemu nie można napisać tego w taki sposób jak Mahora? Bez agresywnych, nachalnych, zaczepnych, złośliwych postów wobec osób które myślą inaczej?

Wiesz, powyzsza wypowiedz mowi sama za siebie wiec nie zamierzam jej komentowac.
Jesli zas uwazasz, ze zaczne teraz innych obrazac tak jak Ty mnie to sie mylisz.

Napisane przez olka_222

piszesz że ludzie nie potrafią przyznać się do błędu? masz na myśli mnie może? Jeśli tak to napisz to szczerze i może od razu napisz do jakiego błędu nie potrafię się przyznać bo ja nie mam zielonego pojęcia

To byla luzna uwaga a czepilas sie jej jak przyslowiowy rzep psiego ogona. To juz drugi post, w ktorym mnie pytasz czy to do Ciebie. Odpowiedz brzmi NIE.

Napisane przez Vedma

Aaliyah - nie zgodze sie z zarzutem o narzekanie. Ja mam po prostu blokade procesu decyzyjnego - raczej na zasadzie "osiolkowi w zloby dano". Stoje na rozdrozu, mam kilka wyjsc, chcialabym wybrac jak najlepiej i boje sie, ze popelnie blad. Nie jest mi zle - wrecz przeciwnie. Rowniez uwazam sie za optymistke i generalnie osobe, ktora ma w zyciu duzo szczescia. I chcialabym, zeby tak pozostalo. Mam swoje watpliwosci, ktore czasem za mnie wylaza na Wizazu i tyle. W Anglii mieszkam od dawna, gdyby mi sie tu nie podobalo, to zostalabym gdzie indziej - w Polsce, USA, Hiszpanii lub Danii, bo tam rowniez mieszkalam. Widze jednak zmiany, zachodzace w spoleczenstwie, gospodarce i... klimacie Poniewaz caly swiat stoi przede mna otworem (hehe, a przynajmniej tak czuje) rozwazam rozne opcje - nie tylko dotyczace miejsca zamieszkania, ale i zalozenia rodziny itp. Milo sie tu wypisac, milo, gdy ktoras z dziewczyn odpowie, ze ma takie same przemyslenia, jak ja. Milo, gdy Kuseczka, Luna (ktorej opinie odnosnie powyzszego tematu uwazam za przemyslana i wywazona, najbardziej zblizona do mojej), Olka czy iwONKA poklepia mnie wirtualnie po ramieniu... Oprocz narzekania na pogode (co raczej swiadczy o naszym zanglicyzowaniu ) zadnego innego narzekania tu nie widze - po prostu wymiana doswiadczen i pogladow.

Szanuje Twoje zdanie. Masz wiele racji w tym, ze swiat stoi przed nami otworem. Zycze udanych decyzji.

[olka_222]

Napisane przez aaliyah

Wiesz, powyzsza wypowiedz mowi sama za siebie wiec nie zamierzam jej komentowac.
Jesli zas uwazasz, ze zaczne teraz innych obrazac tak jak Ty mnie to sie mylisz.

To byla luzna uwaga a czepilas sie jej jak przyslowiowy rzep psiego ogona. To juz drugi post, w ktorym mnie pytasz czy to do Ciebie. Odpowiedz brzmi NIE.

Szanuje Twoje zdanie. Masz wiele racji.

hmmm no to bardzo ciekawe czym ja cię właściwie obraziłam ?

a co to ja wróżka jestem że mam się domyślić że to była "luźna uwaga"? Jak mam wątpliwości to pytam i oczekuję (chociaż tyle) odpowiedzi... Pytam się po raz drugi bo czasem nie do końca czyta się posty albo tak się skoncentruje na pisaniu ze coś się przeoczy... Kto pyta nie błądzi

zdanie Vedmy szanujesz, a mojego czy luny chociaż mamy podobne to nie.... Baaardzo ciekawe

[aaliyah]

Napisane przez olka_222

hmmm no to bardzo ciekawe czym ja cię właściwie obraziłam ?

a co to ja wróżka jestem że mam się domyślić że to była "luźna uwaga"? Jak mam wątpliwości to pytam i oczekuję (chociaż tyle) odpowiedzi... Pytam się po raz drugi bo czasem nie do końca czyta się posty albo tak się skoncentruje na pisaniu ze coś się przeoczy... Kto pyta nie błądzi

zdanie Vedmy szanujesz, a mojego czy luny chociaż mamy podobne to nie.... Baaardzo ciekawe

Sluchaj, ja juz nie chce z Toba dyskutowac. To do niczego nie prowadzi.

Nigdy nie twierdzilam, ze nie szanuje czyjegos zdania. Mierzysz innych swoja miarka.

[Sysunia_d]

Napisane przez atka83

A przypomniało mi się,wczoraj nam śmieci nie wywieźli bo komunalni strajkują.Ponoć tak jest w całej Anglii.

A nam nie wywieźli , bo właścicielowi sie nie chciało koszy na ulice wystawić P.S z tego wynika ze u nas właściciel strajkuje


A co do pierscionka - sprytny ten twój tż

[atka83]

Napisane przez Sysunia_d

A nam nie wywieźli , bo właścicielowi sie nie chciało koszy na ulice wystawić P.S z tego wynika ze u nas właściciel strajkuje


A co do pierscionka - sprytny ten twój tż

Eh jaki leniuch z tego właściciela. Być może on strajkuje.
A co tz-ta,a noo to czwana bestia,stwierdził że będzie sobie nosił go w portfelu.

Napisane przez Lovely_Girl

Widze powazne tematy na forum.
....Ja moze mniej powaznie
Mi tam smieci zabrali dzisiaj

No wiesz,chciałam lekko zboczyć z tematu,abyście się już nie kłociły za bardzo. No to ja nie wiem,czemu gadali że w całej Anglii strajkują,kłamcy.

[Lovely_Girl]

Napisane przez atka83

Eh jaki leniuch z tego właściciela. Być może on strajkuje.
A co tz-ta,a noo to czwana bestia,stwierdził że będzie sobie nosił go w portfelu.



No wiesz,chciałam lekko zboczyć z tematu,abyście się już nie kłociły za bardzo. No to ja nie wiem,czemu gadali że w całej Anglii strajkują,kłamcy.

Ja sié nie lubie klócic wiec na tamten temat sie nie wypowiadam. Kazdy ma swoje zdanie...
Wiec napisalam o smieciach No mi wywiezli wiec chyba nie w calej Angli strajkujá