Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[nafiyqa]

To moj TZ sie dzis wylamal i kupil mi piekne tulipany
Bez okazji, ewentualnie cos chce :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BlackSanctum]

Nawijko, uhuhu, to ładnie.

Dziewczyny, jeśli chodzi o stosunek dziadków do wnuków, to nie wiem, czy ktoś nas pokona - moi teściowie widzieli Oliwię łącznie 4 razy , a ostatni raz - 01.09., na chrzcinach. Mają samochód, mają autobusy, ale nie przyjadą, no bo zawsze coś (a powody oczywiście z dupy).

Potem, na skajpie, śmieją się do małej, a ona ich nie poznaje i patrzy zdziwiona - ale co tu się dziwić, skoro mają ją gdzieś i przez rok widziała ich 4 razy!?

[Ifwka]

Napisane przez BlackSanctum

Mój też przeprosił i taki miiiiły jest dzisiaj, ale ja na razie mam dystans...

Ciekawe czy mój przeprosi czy jak zwykle będzie udawał że nic sie nie stało.

[fewcia]

Napisane przez s i l v e r

Nie wiem kiedy Was nadrobie. Na razie nie mam jak.

Wysłane z mojego GT-I8160

Napisane przez calawdeszczu

a ja pitu z zusu dalej nie dostałam.


Dziewczyny, czy któremuś dzieciaczkowi paprze się jeszcze miejsce wkłócia szczepionką od gruźlicy którą dawali w szpitalu? (to chyba gruźlica nie?, bo zgłupiałam )
U nas co chwilę strupek, goi się i znów to samo. przecież to już tyle czasu.
Nie ma żadnego obrzęku itp. tylko to się wlaśnie dzieje i trochę mnie to niepokoi...

Nam nie, mamy zagojone już.

Napisane przez pstryczek84

czyli za zwolnienie lekarskie tez placi pracodawca?

Jesli zaklad ma ponad 20 pracownikow to po 33 dniach kiedy firma wyplaca wynagrodzenie chorobowe, za kolejne dni wyplaca rowniez zaklad pracy ale zasilek chorobowy - natomiast jest on finansowany przez ZUS. Czyli pracodawca odejmuje sobie od skladek, ktore musi odprowadzic do ZUS zaplacony Tobie zasilek.
Suma sumarum pracodawca ze swoich pieniędzy płaci pierwsze 33 dni.

Napisane przez YellowSheep

Pytam dlatego, bo mnie wypłacał zus a ostatnio jak byłam w pracy to się mnie dziewczyna pytała czy juz pita dostałam i tak zrozumiałam ze ona go wysyłała, ale ja przecież byłam od 20 stycznia na macierzyńskim a wcześniej na zwolnieniu (tez zus wypłacał) no więc spodziewałam się tylko tego jednego pita i od razu się rozliczyłam a potem zgłupiałam :/

Więc za te 19 dni, które byłaś na zwolnieniu lekarskim jako pracownik, powinnaś dostać PIT-11 z pracy, w świetle tego, co wyżej napisałam.

[ania13.03]

Napisane przez bokeh

Wróciłammmmm !


I mam nowinę MAMY ZĘBA

A zdjecia jakies beda?

Napisane przez nafiyqa

To moj TZ sie dzis wylamal i kupil mi piekne tulipany
Bez okazji, ewentualnie cos chce :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawa dla tego pana

Moj wyfewciowal salon, poszalal z dziewczynami, ja w tym czasie robilam kebaby z domowymi chlebkami naan Takze juz ok

[mala_19kw]

Meneq-twarda?eee nie
Po prostu nie mam wyjścia
On inaczej nie uśnie-zdarzyło mu się kilka razy samemu zasnąć na noc ale się odwidziało,dzidziunia woli być lulana

Zjedliśmy obiad i poszliśmy na dwór ale tak piz.ga.ło że szybko wróciliśmy. Mały oczywiście chciał jeszcze zostać.
Dlaczego jak ja zawsze idę z nim na dwór to jest zimno?

Ciekawe co się dzieje z Deli???

[YellowSheep]

Napisane przez fewcia

Nam nie, mamy zagojone już.


Jesli zaklad ma ponad 20 pracownikow to po 33 dniach kiedy firma wyplaca wynagrodzenie chorobowe, za kolejne dni wyplaca rowniez zaklad pracy ale zasilek chorobowy - natomiast jest on finansowany przez ZUS. Czyli pracodawca odejmuje sobie od skladek, ktore musi odprowadzic do ZUS zaplacony Tobie zasilek.
Suma sumarum pracodawca ze swoich pieniędzy płaci pierwsze 33 dni.


Więc za te 19 dni, które byłaś na zwolnieniu lekarskim jako pracownik, powinnaś dostać PIT-11 z pracy, w świetle tego, co wyżej napisałam.

Mimo tego że byłam na zwolnieniu od września? Bo za okres od września do grudnia 2012 dostałam pita z ZUSu w zeszłym roku

[bokeh]

Napisane przez nafiyqa

To moj TZ sie dzis wylamal i kupil mi piekne tulipany
Bez okazji, ewentualnie cos chce :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

łooo brawo !

Napisane przez BlackSanctum

Nawijko, uhuhu, to ładnie.

Dziewczyny, jeśli chodzi o stosunek dziadków do wnuków, to nie wiem, czy ktoś nas pokona - moi teściowie widzieli Oliwię łącznie 4 razy , a ostatni raz - 01.09., na chrzcinach. Mają samochód, mają autobusy, ale nie przyjadą, no bo zawsze coś (a powody oczywiście z dupy).

Potem, na skajpie, śmieją się do małej, a ona ich nie poznaje i patrzy zdziwiona - ale co tu się dziwić, skoro mają ją gdzieś i przez rok widziała ich 4 razy!?

A Wy do nich jeździcie tak sami z siebie? moi też widzieli Hanie z 4 razy, no ale raz że my tam nie często jeździmy ani oni do nas też.



Yellow, wyczytałam co znów odwalił ten Twój tż... ja chyba w takiej sytuacji wyprowadziła bym się, wiem, że twoja rodzina nie jest rewelacyjna, ale przynajmniej możesz liczyć na to że Ci pomogą. Przykro mi bardzo


Silver, o co poszło? chyba że pisałaś


Pstryku, wykluła sie nam dolna lewa jedynka, tzn na razie jest takie ostre pod palcem i cosik tam widac, ale dopiero będzie rósł, no ale ja sie ciesze jak głupia

[YellowSheep]

Napisane przez bokeh

łooo brawo !

Yellow, wyczytałam co znów odwalił ten Twój tż... ja chyba w takiej sytuacji wyprowadziła bym się, wiem, że twoja rodzina nie jest rewelacyjna, ale przynajmniej możesz liczyć na to że Ci pomogą. Przykro mi bardzo


Pstryku, wykluła sie nam dolna lewa jedynka, tzn na razie jest takie ostre pod palcem i cosik tam widac, ale dopiero będzie rósł, no ale ja sie ciesze jak głupia

nie pomogą. Muszę tu mieszkać na razie, dopóki czegoś nie wynajmę ew. on się wyprowadzi a ja tu będę mieszkać dopóki nie będę na swoim. Niestety wszystko rozbija się o kasę... Inaczej pewnie dawno by mnie tu nie było. Mogę napisać książkę o tym jak skutecznie spieprzyć sobie życie

[bokeh]

Napisane przez YellowSheep

nie pomogą. Muszę tu mieszkać na razie, dopóki czegoś nie wynajmę ew. on się wyprowadzi a ja tu będę mieszkać dopóki nie będę na swoim. Niestety wszystko rozbija się o kasę... Inaczej pewnie dawno by mnie tu nie było. Mogę napisać książkę o tym jak skutecznie spieprzyć sobie życie

mama Cie nie przyjmie do siebie?

[Debrah]

Yellow: strasznie ci wspólczuję, ja bym się chyba wyniosła - co jak co - ale jak chodzi o chorobę dziecka to WSZELKIE konflikty powinny się skończyć! dla tz!

Bokeh: wow wow wow

Zdrówka chorowitkom!

Silver: ojej, o co posżło?
Ifwka : tulę.. ciężka to sytuacja

----------
Kurdę, wczoraj dostałam @ - dziwnie mi..prawie 2 lata bez..

Amelce smakuje chleb w jajku!

Pomożecie mi? Robię na obiad dla nas ryż z kurczakiem i warzywami - z sosem sojowym. Nie dam dziecku sosu sojowego, bo słone strasznie - co mogę jej dać do ryżu żeby połączyć warzywa z kurczakiem i nie było suche?

[s i l v e r]

hje, wydaje mi się że jakoś dobra tych bluzeczek

Bokeh, za ząbka! Wreszcie się doczekałaś

Lenova, może idź do lekarza jak najszybciej? Dziwne te objawy...

Ultra, co do roweru... Super! Ale bym pojeździła chyba też do pracy będę jeździć na rowerze jak się ciepło zrobi.

Szaja, za ząbki. Daria też ma już 8 ząbków

nancy, co do prezentu , ja nie pomogę. Tez miałam ten problem i Daria od wszystkich dostała pieniążki

hope, za ząbki

insolito, ja mroże zupki, a przed podaniem wkładam tylko do mikrofalówki.

Black, co do tabletek...u nas to samo
ale u nas gumki też odpadają.

Debrah, co do tych bluzeczek. W tesco jest wyprzedaż. Te trzy bluzeczki były w zestawie za 31 zł


Idę dać Darii obiadek i potem będę nadrabiać dalej

[e_vel]

Hej
Hanusi gratuluję zębolka

Dla TŻ normalnie to się należą baty żeby denerwować tak

dopadło mnie katarzysko i nie jestem do życia normalnie

Ja też czekam na pit z Zus-u i od ex pracodawcy

[misiaeel]

hej

u mnie bez zmian:/ nadal się czuje tragicznie, nie wiem jak tam dzisiaj wytrzymam. do tego głowa mi pęka a łzy ciurkiem lecą

Yellow baty się należą Tż:/ i zdrówka dla Małego!!

szaja dokładnie Depeche Mode

Ultra o to szkoda, że Was nie będzie. ja jakoś wielkim fanem nie jestem, ale mój Mąż jest. na każdym koncercie był. tzn w Polsce

silver tulę mocno

bokeh brawa za ząbka!!

cała wracaj u nas też 4 idą:/

nawijko ciekawe czego chce
no ale i tak się brawa należą

[nancykenator]

Napisane przez ania13.03

Hej kochane
U mnie tez humor od wczoraj skopany, Tz mnie wkurza niemilosiernie

Napisane przez calawdeszczu

Heeeeeeeeeeeejo



dzisiaj u mnie święto, bo włączyłam kompa, ale jak poczytałam zaległości to patrzę, że smutno co nie co. Tż dokazują... i humory nie dopisują.


Trzymajcie się dziewczyny!!

Napisane przez s i l v e r

Wlasnie od lekarza wróciłam. Tyle ludzi że
Tz przeprosił .... a ja w d... mam jego przeprosiny.

Wysłane z mojego GT-I8160

a o co w ogóle poszło? Musiał nieźle nawywijac, że nie chcesz z nim gadać...

Napisane przez bokeh

Wróciłammmmm !


I mam nowinę MAMY ZĘBA

Napisane przez calawdeszczu

neti nie ma to polewam



Julka przeszła sama przedwczoraj z 5 kroczków. Wstaje ładnie sama z podłogi tak jak Blanka fewciowa robila, ale jakoś nie chce iść do przodu...
Za rękę idzie ładnie, sama niet...

dla Julaska

Napisane przez nafiyqa

To moj TZ sie dzis wylamal i kupil mi piekne tulipany
Bez okazji, ewentualnie cos chce :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla tż
jakby mój mi kupił kwiatka bez okazji to pomyślałabym, że
a) były w promocji
b)pomyliły mu się święta i myślał, że kupuje na okazje
c)chce coś sobie kupić albo przyciemnić szyby w samochodzie

Napisane przez mala_19kw

Meneq-twarda?eee nie
Po prostu nie mam wyjścia
On inaczej nie uśnie-zdarzyło mu się kilka razy samemu zasnąć na noc ale się odwidziało,dzidziunia woli być lulana

Zjedliśmy obiad i poszliśmy na dwór ale tak piz.ga.ło że szybko wróciliśmy. Mały oczywiście chciał jeszcze zostać.
Dlaczego jak ja zawsze idę z nim na dwór to jest zimno?

Ciekawe co się dzieje z Deli???

no właśnie, gdzie Deli

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Debrah przecier pomidorowy?

[hje]

Lady, jeszcze raz napiszesz, że jesteś gruba, to przyjadę do Ciebie i zasadzę kopa ze szpica, jasne!?

Silver, i ja dołączam do zdziwionych... O co poszło?

Bokeh, jeeeest!

Elllmi, nie powiem, co miałam przed oczami, jak przeczytałam "moczenie kija"

Fewciu,

Pisałyście o wadze Waszych bąbli - Pola ma teraz jakieś 11 kg z małym hakiem

Yellow, pozwolisz, że zapytam? Mam nadzieję, że się nie obrazisz? Dlaczego nie odeszłaś jeszcze od tż? Rozumiem, że trzyma Cię kasa i jednak brak wsparcia rodziny? Przecież Ty się tak męczysz...
EDIT: Już doczytałam.

Dla wszystkich dużych i małych chorujących szybkiego powrotu do zdrowia!


Miałam tego nie komentować, ale muszę, po tym co jeszcze dzisiaj przeczytałam. Rozumiem sytuację, kiedy dziadkowie naprawdę olewają wnuka, widzą go dwa razy do roku, nie dzwonią itp. Ale takie wyliczanie, co kto dziecku kupił jest dla mnie śmieszne i obraźliwe. Tak jak wczoraj napisałam, Pola na święta od żadnych dziadków nie dostała nic, a na urodziny tylko od t. paczkę Pampersów i parę skarpetek, od moich rodziców nic. I co, powinnam teraz wymieniać, jakie oni to głupie i byle jakie prezenty dali, albo, o Boże!, nie dali wcale!? No i co z tego? Byli na jej roczku, a to dla mnie najważniejsze. Czy siedziałam w kuchni, czy byłam przy stole - i tak każdy się Polą zajmował po kolei, ja ją tylko karmiłam, przewijałam i bawiłam, jak chciała.
T. do nas przyjechali w tamtym roku 3 razy (mieszkamy 15 minut autem od siebie) - na chrzciny, imieniny moich rodziców i jedną posiadówę. Tak to my do nich jeździmy w weekendy. Nieraz i w tygodniu się trafi.
Mogłabym teraz płakać, że dziadkowie Waszych dzieci przychodzą co drugi dzień, chodzą z nimi na spacery, zajmują się ot tak. Ale moi tacy NIE SĄ. Trudno, wiem, że Polę kochają.

Tyle

[bokeh]

dodałam w klubie dwa zdjęcia nic specjalnego :P

Hania dziekuje za gratulacje ząbka :P

Hje, w sumie masz racje, mi z początku było przykro no ale cóż, z drugiej strony nie ejst to wyznacznik miłości, bo wiem że ja kochają

[YellowSheep]

Napisane przez bokeh

mama Cie nie przyjmie do siebie?

Nie zmieścimy się w 4 osoby w tym dziecko w ich mieszkaniu.

Wiem dziewczyny że to wygląda jakbym się łudziła że coś się zmieni ale tak nie jest wiele razy ubolewałam nad tym, że to sytuacja bez wyjścia, ale wyjście jest - niestety wszystko się zbiegło z odejściem z pracy i mi się wydaje że on trochę wykorzystał swoją "przewagę". W każdym razie mam nadzieję, że idę w dobrym kierunku, tylko pytanie co jeszcze radosnego mnie czeka

[hje]

Bokeh, w sumie jak sobie przypominam, to u nas tez tak było - byliśmy na dwudniowym weselu, Pola u teściów, i też jej wtedy ząby wyszły

[LadyWhisper]

Bokeh gratuluje zeba!!!!!
A na weselu wygladalas przebosko

Zebralam dupe w troki i ide biegac. Co z tego, ze zjadkam dzisiaj 10 muffinek i kakao masakraaaa

Wysłane z mojego GT-P3110

[meduzza]

Napisane przez mala_19kw

Hej kobietki.
Nadaje z między garów Właśnie obiad małemu gotuje póki śpi.
Ostatnio go nie ogarniam
Wiecie że wstał dziś o 8:10 i z tego też powodu na pierwszą drzemkę poszedł o 12:30 ? (zapomniałam napisać że na pierwszą drzemkę chodzi spać najpóźniej o 10 )
Nie wiem skąd on czerpie energię

Dziś przyszły buciki,fajne,lekkie-jak się obudzi to idziemy na dwór próbować

Jeśli o zęby chodzi to nam idą wszystkie 4 Jedna cholera już wylazła-jeszcze tylko trzy
Przez to mam marudera nad maruderami. Poza tym teraz dla niego istnieje TYLKO JA-także rozumiecie...

Meduzza-już wczoraj Ci to napisałam ale mój tel odmówił posłuszeństwa i jak przyszło co do czego nie wysłał wiadomości. Jeśli Cię to pocieszy to ja Oskara usypiam TYLKO na rękach (3 razy dziennie,chyba że ma bunt i nie chce spać wtedy kiedy powinien to zdarza się 6-7). Waży ok 13kg -muszę Ci mówić w jakim stanie jest mój kręgosłup i ręce?


Jeszcze się pochwale że wczoraj sprzedałam swój płaszczyk wiosenny i adidaski(oryginalne więc trochę kaski wpadło)- ale za to zostałam bez butów i nie mam czasu kupić nowych. Postanowiłam wymienić swoją garderobe,póki co zaczynam od butów (sportowych),botków na wiosnę-jesień,kurtki i torebki
Czas coś zmienić. Przejść metamorfozę

O kurka ale klocek....
Ja od wczoraj usypiam.... w wózku. Czułam się jak debilka dopóki nie odkryłam, że minuta i dziecko śpi
Też mi się chce metamorfozy. Nie robie nic wiecej ponad chodzenie na spacery a że pizga to ubieram się byle ciepło i już patrzeć na siebie nie mogę.


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45305955]Oski widzę waga słuszna DOrka 10,8kg, też kawał słodziaka [/QUOTE]
Nasza dokładnie tyle samo waży.

Napisane przez mala_19kw

Ciekawe co się dzieje z Deli???

O tym samym dziś myślałam.

Napisane przez Debrah

Pomożecie mi? Robię na obiad dla nas ryż z kurczakiem i warzywami - z sosem sojowym. Nie dam dziecku sosu sojowego, bo słone strasznie - co mogę jej dać do ryżu żeby połączyć warzywa z kurczakiem i nie było suche?

Serek ale pewnie już zjedliście

Dzięki, że któraś ostatnio napisała, że daje zwykła herbatę owocową bez cukru-mała od dwóch dni pije jak szalona to


Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[s i l v e r]

ninagg, współczuję pobytu w szpitalu. Zdrówka dla Was

Yellow, współczuję ! Twój tż to palant!! Jego zachowanie jest okropne, cholernie !!Nie rozumiem tego I ja bym tego nie wytrzymała....
Biedny Oli Zdrówka dla niego!


Lady, Yellow, hope, czemu tak się dziwicie że się z Tż pokłócilismy?
Często się kłócimy, ale o błahostki, ale dziś w nocy tak mnie wkurzył że rano się popłakałam....

Charlizz, chrzciny udane?

Ifwka, super że imprezka udana. Współczuję kłótni z tż

Napisane przez insolito

To mój cały czas snuje opowieści jak to on na wiosne Piotrka na ryby będzie brał A żeby mnie przekonać do tego pomysłu, uraczył mnie historią swojego kolego, który wziął swojego syna na ryby, ale, że 3 latek niespecjalnie chciał stać grzecznie obok taty ( no niespodzianka ) to kolega wpadł na genialny pomysł przywiązania dziecka do drzewa

O MATKO!

Napisane przez insolito

A wczoraj siostra mi kupiła w H&M :
taka koszulę: http://www.hm.com/pl/product/21692?article=21692-A
taką bluzę: http://www.hm.com/pl/product/17537?article=17537-B
i takie body : http://www.hm.com/pl/product/17767?article=17767-C

Fajne zakupy

Napisane przez LadyWhisper

hello
Nocka ogółem spoko, ale młody postanowił o 5.30 wstać (39st) dałam mleczko, ibum i o 6.20 jakoś zasnął. Wstaliśmy o 7 na dobre już, ja jestem totalnie nieprzytomna, kręci mi się w głowie i inne takie takie a ten mały szogun szogunuje po całym mieszkaniu nie wiem, jak ja mam gorączkę 39st to leżę i zdycham na łóżku a ten się właśnie zamyka u siebie w pokoju i chichra na całe mieszkanie. I co ja mam z nim zrobić??? Żadnego kaszlu, żadnego smarka, nie płacze, tylko ta gorączka

caluski dla Piotrusia

[mala_19kw]

Meduzza- mąż też podsuwa mi pomysł z usypianiem w wózku,ale mam wizje 3 letniego dziecka któremu już z wózka syry wystają usypianego w ten sposób- bo tak nauczony

Wiem że ja byłam bardzo długo w ten sposób usypiana (inaczej nie chciałam spać) , a jak tylko wózek przestał "chodzić" to ja w ryk
Podobno były ze mną przeboje
Druga sytuacja: syn mojego brata też lulany w wózku,ale to tak musieli go bujać,że mało z niego nie wyleciał-tylko tak usypiał. Także nooooooooooo po takim czymś chyba wole to co teraz,aczkolwiek wiem że byłoby dużo prościej no i przede wszystkim mój kręgosłup by odpoczął
Ale czy takie ułatwienie byłoby dobre na dłuższą metę?



No i Oski sie dziś totalnie poprzestawiał i właśnie śpi-na noc pewnie uśnie o 28

[s i l v e r]

cała, Brakuje tu Ciebie!

Napisane przez ania13.03

Hej kochane
U mnie tez humor od wczoraj skopany, Tz mnie wkurza niemilosiernie

Napisane przez calawdeszczu

Julka przeszła sama przedwczoraj z 5 kroczków. Wstaje ładnie sama z podłogi tak jak Blanka fewciowa robila, ale jakoś nie chce iść do przodu...
Za rękę idzie ładnie, sama niet...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45304779]
----------------
Dorotka osłuchowo czysto, gardło też, a tu lekka temp. się zaczyna, więc chyba zęby, 4 idą też! masakieros![/QUOTE]
ojjjjjjjjj oby szybko te zęby wyszły

Napisane przez Ifwka

Ja mam doła, takiego mega doła, znowu pewnie będe wieczorem ryczeć, jak mnie ten Tż w☠☠☠☠ia....

TULĘ!!

Napisane przez mala_19kw

Czas coś zmienić. Przejść metamorfozę

Napisane przez BlackSanctum

Zabieram się za zupę krem - ziemniaczano-cebulowo-czosnkowa.

Edit: Jednak nie zrobię, bo nie mam ani ziemniaków, ani czosnku. Będzie jakaś inna.

[mala_19kw]

Taka ze mnie matka polka,że nawet sie kuwa dziś nie uczesałam
A zęby myłam 0 godz 12
Mój syn dąży do tego żebym sie zapuściła


Dobra idę buty se szukać na all

[bokeh]

Napisane przez mala_19kw

Taka ze mnie matka polka,że nawet sie kuwa dziś nie uczesałam
A zęby myłam 0 godz 12
Mój syn dąży do tego żebym sie zapuściła


Dobra idę buty se szukać na all

u mnie to norma

[s i l v e r]

Napisane przez nafiyqa

To moj TZ sie dzis wylamal i kupil mi piekne tulipany
Bez okazji, ewentualnie cos chce :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla Tż

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, jeśli chodzi o stosunek dziadków do wnuków, to nie wiem, czy ktoś nas pokona - moi teściowie widzieli Oliwię łącznie 4 razy , a ostatni raz - 01.09., na chrzcinach. Mają samochód, mają autobusy, ale nie przyjadą, no bo zawsze coś (a powody oczywiście z dupy).

Potem, na skajpie, śmieją się do małej, a ona ich nie poznaje i patrzy zdziwiona - ale co tu się dziwić, skoro mają ją gdzieś i przez rok widziała ich 4 razy!?

Przykre.... moja t. mieszka bardzo blisko nas (10 min tramwajem), a Darie widziała może 10 razy w tym roku).... jak ją zapraszamy to zawsze coś wymyśli....

Napisane przez ania13.03

, ja w tym czasie robilam kebaby z domowymi chlebkami naan Takze juz ok

Napisane przez mala_19kw

Ciekawe co się dzieje z Deli???

Też mnie zastanawia co z Deli

Napisane przez YellowSheep

nie pomogą. Muszę tu mieszkać na razie, dopóki czegoś nie wynajmę ew. on się wyprowadzi a ja tu będę mieszkać dopóki nie będę na swoim. Niestety wszystko rozbija się o kasę... Inaczej pewnie dawno by mnie tu nie było. Mogę napisać książkę o tym jak skutecznie spieprzyć sobie życie

Napisane przez Debrah

Amelce smakuje chleb w jajku!

Napisane przez LadyWhisper

Zebralam dupe w troki i ide biegac. Co z tego, ze zjadkam dzisiaj 10 muffinek i kakao masakraaaa

Wysłane z mojego GT-P3110

Tobie to akurat nie zaszkodzi

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Co do kłótni z Tż.... Może pomyślicie że to nic takiego...
Dużo razy rozmawialiśmy o tym żeby mi pomagał w nocy... ostatnio znów mieliśmy poważną rozmowę.... przez 3 dni było ok. A dziś co? Daria się co chwilę budziła. Za każdym razem ja wstawałam. Dałam mleczko, usypiałam. Potem dałam herbatkę i znów usypiałam. Tż słyszał że Daria się budzi to wstawał tylko po to żeby się wysikać i napić i kładł się spowrotem i w sekunde zasypiał..... Dziś tż ma wolne więc nie mógł wykorzystać wymówki że ON MUSI DO PRACY IŚĆ.... Ja rano nieprzytomna a on wyspany..... jeszcze się głupio pytał o co zła jestem. Popłakałam się bo tysiąc razy gadaliśmy o tym i mówił że będzie mi pomagać w nocy..... puste obietnice....

[MaJulMi]

Hej

My wróciliśmy do Warszawy, lot w tą stronę Julka zniosła już dużo lepiej na całe szczęście. Ale i tak dziś odsypia nieźle, obie drzemki dziś po 3,5h A wakacje jak już pisałam udały się super Teraz nadrabiam:

Napisane przez nancykenator

jak często karmię... hmmm.... jakieś 632563o razy w nocy i jakieś 435463 razy w dzień
a poważnie w nocy Mały cyckuje 3-8 razy ale nie zawsze je, czasem tylko ciumka (chyba, że trafi się noc taka jak dzisiaj, że między północą a 3 cycusiował jakieś 8 razy). W dzień różnie, dzisiaj chyba 5 razy plus do uśpienia na noc, bo Kuba usypia tylko przy piersi. A @ wróciła w listopadzie, jak tylko Kuba zaczął ładniej jeść stałe pokarmy a mniej piersi.
Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej się wszystko wyrównało i żebyś sie nam pochwaliła, że będzie kolejny bobasek

Dzięki za odpowiedz. Też mam nadzieję że uda się szybko z drugim bobasem, dzieki za kciuki

Napisane przez Debrah

Noszona. Ona jest dzieckiem mało płaczącym - zwykle jest marud ale nie histeria. Histerii nie ma nigdy, chyba, że coś boli.

Ona umie też - jak jej powiem/ktoś powie "Amelciu, połóż się" - to się kładzie na brzuszku jak do spania, nikt jej tego nie uczył. Ale na razie jest nadruchliwa, żeby tak zostać i zasnąć. Więc noszona - lub druga babcia, a moja mama - bo ma problemy z plecami - w wozku.
Nie wtrącam się w to, bo nie mam nic do noszenia/bujania - rozumiem dziecięcą potrzebę i to, że babcię mogą boleć plecy. Więc nie wtajemniczam się w ich sposoby - byleby działały szybko - bo tak dobrze i dla babci i dziecka.

Ze mną zasypia przy piersi, ssąc. Rano dziś jak się przebudziła to nie na uu - wlazła na mnie i się przytuliła, jak do piersi, ale nie piła, tylko od razu zamknęła oczka - widać taki mamy sposób, bliskie przytulanie.
A babcie - jak się uda.

Fajnie że mimo wszystko udaje się innym uspać Amelkę, ja nawet nie próbuję zostawiać ją z kim

innym niż mąż.

Napisane przez meneq

Tez o tym pomyslalam, ale dla dobra Kubulencjusza wszystko ;-)

---------- Dopisano o 02:56 ---------- Poprzedni post napisano o 02:52 ----------



All inclusive czyli dla Julki posilki rowniez?
U mnie trzy dni bez dziennych karmien i okres wrocil. Jesli wydluza Ci sie przerwy miedzy karmieniami, to znow miec bedziesz @.

Jak najbardziej choć nie wiem o co dokładnie pytasz. Jedzenie na wszystkie posiłki było w formie bufetu - część potraw sobie leżało w podgrzewaczach, inne były na bieżąco przygotowywane przez kucharzy, podchodziło się i Ci nakładali co chcesz. I tu oczywiście nie było problemu żeby brać dla Julki co się chciało - więc jadła zupki, rybki, mięsko, tylko wybieraliśmy takie bez ostrych przypraw, nie smażone itd. Na śniadanie jadła jogurcik naturalny, jakąś kanapeczkę z szynką itp. Natomiast jak się okazało po kilku dniach można też było zamówić jedzienie bardziej niemowlęce (w formie papki) tylko wcześniej trzeba to zgłosić. I wtedy zamawialiśmy też jej na obiad mieszanki warzywno-mięsne bądź rybne a na deser puree owocowe (tym raczej gardziła ). Więc jak najbardziej również dla Julki all inclusive był

Napisane przez insolito

W dzień 2 razy do uśnięcia, ale czasem jest to tylko chwilka w nocy minimum 2, ale zdarza się też 15 I tak @ jak Piotrek zaczął lepiej jeść stałe pokarmy

Dzięki za odpowiedź.

To teraz mam pytanie do Was, Nancy, Debrah, Insolito i może inne z podobną sytuacją. Czy zamierzacie jakoś coś działać żeby Maluchy jednak uczyłyły się zasypiania bez piersi? Bo ja postrzegam potrzebę piersi do zaśnięcia jako jedyny czynnik przez który nie mam jak odstawić Małej w dzień bo jeśli chodzi o jedzenie to jest różnie ale jak mnie nie ma i karmi ją mąż to praktycznie zawsze ładnie je, gorzej z piciem ale myślę że to przez to ze właśnie ją karmię i ona nie czuje już potrzeby picia. Ja jestem przeciwna metodom wypłakiwania się, zostawiania samej w łóżeczku (u mnie zresztą od razu byłby krzyk i płacz) i widziałam że Wy też, więc ciekawa jestem jak podchodzicie do tematu usypiania, czy na razie czekacie na rozwój sytuacji? Ja na razie nie mam pomysłu, kupiłam książkę "Zasypianie bez płaczu" Searsów, może coś tam wyczytam co nam pomoże.

Napisane przez ania13.03

MaJulMi dziekuje Ci za wyczerpujaca odpowiedz. Myslimy intensywnie, tylko widzisz, u nas do kompletu dochodzi jeszcze 3letnia dziewczynka, ktora swoja energia moglaby spokojnie obdarowac troje innych dzieci Przy niej zamiast spacerow brzegiem trzeba sie raczej na jogging nastawic

No tak, miałabyś trudniej, ja na razie nie widzę co będzie za kilka lat jak Mała dalej będzie miała taki aktywny charakterek i drugie będzie takie samo. Ale myślę że jak dobrze wybierzecie hotel to też możecie odpocząć. Tzn. np tu gdzie jesteśmy jest brodzik i basen trochę głębszy podgrzewany, jest plac zabaw, dość mały ale można też korzystać z drugiego w sąsiednim hotelu tej samej sieci i są też 2 publiczne.
Jest też "mini klub" - sala z krzesełkami i stolikami dla dzieci, są w nim kolorowanki, klocki, puzzle i inne zabawki. Chyba w 2 turach dziennie, łącznie 5h animatorki zajmują się aktywnie dziećmi właśnie chyba od 3 lat i wymyślają im wspólne zabawy. A wieczorami jest mini disco Tu większość gości to Niemcy, zabawy są po angielsku i niemiecku ale jak rozmawialiśmy w biurach przed wyborem to była opcja zaznaczenia że szuka się hotelu z animacjami po polsku. Więc jeśli starsza jest towarzyska i nie bałaby się zostać na takich animacjach to może właśnie szukajcie hotelu z takimi usługami...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45289788]Też chcę przepis na bułeczkę Meneq, jakkolwiek to brzmi

A propos, kiedyś znajoma podrzuciła mojej mamie kotkę, maleńką, jakieś 2 mce. Gadam z kumplem (żonatym!), który uwielbia koty i całkowicie spontanicznie wypaliłam: chcesz zobaczyć moją kotkę?

Dorka chora :/ kaszel okropny, katarzysko, na razie bez temp. ale noc przespała leżąc na mnie prawie całą. Jutro miałyśmy do neuro do kontroli, to muszę przesunąć.

Hje wymiatasz poimprezowo

MaJulMi, niezły opis w takich wyspach to tylko to ciepło i piękna plaża mnie kusi, ale pewnie by nudno było...[/QUOTE]

Zdrówka dla córeczki!
W sumie przy dzieciach to chyba dopóki one nie będą czerpać frajdy z jeżdżenia i zwiedzania to plaża i ciepło i tak wystarczą, my teraz byliśmy 2 tyg stacjonarnie i było super, wcale nie nudno

Napisane przez s i l v e r

Takie bluzeczki kupiłam Darii w tesco

Śliczne!

[hje]

Deli ma teraz mało czasu, ale czyta

[nafiyqa]

Napisane przez nancykenator

dla tż
jakby mój mi kupił kwiatka bez okazji to pomyślałabym, że
a) były w promocji
b)pomyliły mu się święta i myślał, że kupuje na okazje
c)chce coś sobie kupić albo przyciemnić szyby w samochodzie

Rozwalilas mnie maksymalnie

Napisane przez MaJulMi

To teraz mam pytanie do Was, Nancy, Debrah, Insolito i może inne z podobną sytuacją. Czy zamierzacie jakoś coś działać żeby Maluchy jednak uczyłyły się zasypiania bez piersi? Bo ja postrzegam potrzebę piersi do zaśnięcia jako jedyny czynnik przez który nie mam jak odstawić Małej w dzień bo jeśli chodzi o jedzenie to jest różnie ale jak mnie nie ma i karmi ją mąż to praktycznie zawsze ładnie je, gorzej z piciem ale myślę że to przez to ze właśnie ją karmię i ona nie czuje już potrzeby picia. Ja jestem przeciwna metodom wypłakiwania się, zostawiania samej w łóżeczku (u mnie zresztą od razu byłby krzyk i płacz) i widziałam że Wy też, więc ciekawa jestem jak podchodzicie do tematu usypiania, czy na razie czekacie na rozwój sytuacji? Ja na razie nie mam pomysłu, kupiłam książkę "Zasypianie bez płaczu" Searsów, może coś tam wyczytam co nam pomoże.

Jeszcze ja

Pogrubione - u nas to samo, tez uu tylko do drzemki/zasniecia na noc...

Nie odpowiem, bo sama nie bardzo wiem co z tym fantem zrobic. Nie chce karmic do 4 roku zycia, ale nie chce tez, zeby mi sie Kubus frustrowal jak mu bede odmawiac uu...


Debrah, tez mam zawsze ten problem pt "co zrobic, zeby obiadek nie byl za suchy". I nic innego niz przecier nie przychodzi mi do glowy.
Ewentualnie gotuje startego na tarce buraczka...

Ultra, TZ mnie caly czas namawia na aquapark w Sopocie (z Kuba oczywiscie), ale mi to sie srednio widzi, bo woda tam malo czysta jest :/
Poza tym Kubus nie ma zbyt wielkiego doswiadczenia z basenami - jak bylismy w Bulgarii to cykał sie strasznie wody w basenie


Czytam dzis w kratke, bo TZ ma 3 dni wolnego.


Nie moge znalezc Befado u mnie w miescie