Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[fewcia]

Dziewczyny nie gniewacie się na mnie, że się nie odnoszę? Jestem rozjechana na maksa...

[nancykenator]

Napisane przez LadyWhisper

bałam się, że będę najstarsza przekrój ludzi niesamowity, od jednego biznesmena z teczką i pod krawatem i babeczki która w administacji 15 lat pracuje (poważnie!!! W szkole policealnej!) po anorektyczne blond pindulindy w tipsach i sztucznych rzęsach z toną makijażu, świeżo po maturze. Dogadałam się póki co z jedną laseczką (rocznik 94 ) całkiem spoko no i walnęła mi komplementa że nie wyglądam na 26 lat i żebym w ogóle kiedykolwiek w ciąży była także ją polubiłam

Napisane przez marsi11

Dzień dobry
kurcze olałam Was przez weekend ale raz ze była piękna pogoda i siedzielismy z małym na dworze ile się dało a dwa,że chyba mi dysk wypadł nie wiem, idę dzis na konsultacje, ech....
no a przy dziecku wiadomo leżeć się nie da


Fewcia, kochana, czy Ty kiedyś pracowałaś w banku???


a co do paska i osób czytających to chyba coś się zepsuło bo sprawdzałam na innych wątkach

kciuki za konsultację

Napisane przez charlizz

od wczoraj mam ochrzczone dziecko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super a foty gdzieee??

[pstryczek84]

Napisane przez fewcia

Dziewczyny nie gniewacie się na mnie, że się nie odnoszę? Jestem rozjechana na maksa...

Fewciu - pyt. mam
jak w 2013 bylam na macierzynskim + dwa tyg zwolnienia lekarskiego to mam czekac na pita z zusu czy nie?
sorki za badziewne pyt. ale dla mnie te zusy-srusy i pity-sryty to czarna magia
chcialabym sie juz rozliczyc bo pita z pracy mam, maz tez i nie wiem czy czkeac na cos jeszcze czy nie

[ania13.03]

Hej kochane
U mnie tez humor od wczoraj skopany, Tz mnie wkurza niemilosiernie

Silver jak zawsze lacze sie w bolu i przytulam

Yellow dla Tzta i zdrowka dla Oliego!

charlizz dla Oli i dolaczam do pytania o zdjecia

meneq bardzo fajne te Twoja przepisy. Wstawiaj cos czesciej

[gojka24]

Napisane przez LadyWhisper

Yellow, bosze, współczuję!!! Ten Twój tż...... Nancy, yay, pamiętałaś, ale mi miło szkoła jak szkoła, same formułki do wykucia z których nic nie rozumiem, ale poćwiczę se umysł przynajmniej (np dowiedziałam się, że na egzamin końcowy cały kodeks pracy do wykucia :| ) następny 'zjazd' (szkołę mam 3minuty od domu ) za 2 tygodnieZnowu 45 osób na pasku? chyba coś im się statystyki popierdaczyły

Napisane przez LadyWhisper

bałam się, że będę najstarsza przekrój ludzi niesamowity, od jednego biznesmena z teczką i pod krawatem i babeczki która w administacji 15 lat pracuje (poważnie!!! W szkole policealnej!) po anorektyczne blond pindulindy w tipsach i sztucznych rzęsach z toną makijażu, świeżo po maturze. Dogadałam się póki co z jedną laseczką (rocznik 94 ) całkiem spoko no i walnęła mi komplementa że nie wyglądam na 26 lat i żebym w ogóle kiedykolwiek w ciąży była także ją polubiłam :brzydal

Jaki kierunek wybrałaś??? Widzę, że jesteśmy z tego samego rocznika

Napisane przez BlackSanctum

Zaraz się zbieram do miasta na zakupki z TŻ i małą, jest taka piękna pogoda. Pospacerujemy sobie po starówce. Aha, to jasna sprawa z czekoladą. Rozumiem, że TŻ przykro było - u nas podobnie, teściowie nawet nie pomyśleli, żeby zrobić Oliwce jakiś prezent na święta, a na urodziny - nie przyjechali, bo nie było urlopu... Jakby nie wiedzieli, kiedy są jej urodziny, mogli kurde pół roku wcześniej wziąć ten urlop, na ten dzień. A moi rodzice tak latają przy małej, że ehhh, aż czasem mam ich dosyć... Także u nas w przypadku dziadków jest "ze skrajności w skrajność"... A co do tabsów, to się nie przejmuj, mi się też chce z tego śmiać. Rozumiem, że mówisz o spirali? Nie i nigdy sobie czegoś takiego nie wsadzę - inwazyjne i nie daje 100% skuteczności. Mój ginekolog powiedział, że nigdy w życiu nie poleciłby czegoś takiego żadnej kobiecie, a już na pewno nie takiej młodej dziewczynie, jak ja, która planuje jeszcze drugą ciążę za kilka lat. Błagam Cię, ile Ty ważysz? 60kg? Daj spokój.

U nas identyczna sytuacja z dziadkami.. Moi codziennie dzwonią kilka razy w tyg odwiedzają małą, ciągle coś od nich dostaje, chociażby jabłka, banana, jakąś małą zabawkę i wogle... Teście od urodzin małej nie widzieli (15.01) nie dzwonią, nie interesują się wogle... Na chrzest od teściów dostała, uwaga, czekoladę gorzką... Nie oczekiwałam prezentów ani nic, ale kurde ja bym się wstydziła do wnuczki z czekoladą i do tego gorzką, bo doskonale wiedzą, że takowej nie jadamy a dziecko tym bardziej nie je (do dziś nie jadła jeszcze niczego co zawiera kakao)... Przecież można coś skromnego, niedrogiego kupić jak sie nie ma kasy... Na ur dostała od nich domek, taki grający... Nawet fajny, ale co z tego jak niedostosowany do wieku kompetnie... Już dawno mała z tego typu zabawek wyrosła... przykre to strasznie, ale co zrobić... Chciałabym bardzo aby Paulina miala 2 babcie i 2 dziadków, ale nic na siłe.. Skoro oni mają tylko Michasia (syn siostry Tż) a Paulinke daleko gdzieś to trudno... Tylko niech nie oczekują, że mała będzie do nich na wakacje przyjeżdzała... Skoro teraz tylko się słyszy Michaś to, Michaś tamto.... Jak pierwszym razem do szpitala trafiłyśmy to we dwie z mamą płakałyśmy, bo przecież zapalenie płuc u małych dzieci może się bardzo źle skończyć, do tego trafiłyśmy tam w stanie bardzo ciężkim... Co moja teściowa skomentowała: "Nie przejmuj się, ja ze swoimi dziećmi też kilka razy w roku do szpitala jeżdziłam, wtedy gorzej było, bo matka nie była z dzieckiem na sali, dopiero z Kaśką (młodszą siostrą tż) mogłam zostawać..." To mnie kurde pocieszyła.... Zwłaszcza, że ona jeżdziła z dziećmi do szpitala a moja mama nigdy z żadnym z nas nie była... Także oczekiwałam od teściowej jakiegoś współczucia, pocieszenia, bo ona powinna mnie lepiej zrozumieć niż moja mama, która nie ma takiego doświadczenia....

Do czego to ja się miałam odnieśc....
Pisałyście o rozmiarach ubranek.. U nas 86 robi się przy małe... A wcale duża jakoś bardzo nie jest.. Kupiłam jej ostatnio kurtkę na wiosnę 1.5-2 lata i na styk jest....
Rzuciła mi się w oczy również dyskusja na temat Waszego wzrostu i rozmiaru buta.. Chyba mnie nikt nie przebije... 164wzrost, rozmiar buta 35/36.. Całe szczęście, że po ciąży noga mi troche urosła to teraz kupuję 36/37... Bo jednak z tym 35 to zawsze problem był...

Nie pamiętam które z Was mnie zmotywowała i w końcu zapisałam Paulinę do okulisty, idziemy w środę.... Kontrola ze względu na wcześniactwo i to podejrzenie szczeliny w oku...

Jakoś doła mam od dłuższego czasu.... nadal czekamy na tel z tego instytutu... Chciałabym już wiedzieć, bo jeśli za 2 miesiące pojedziemy to mogłabym już coś z pracą działać, bo chciałabym pójść do normalnej pracy, ale jak za pół roku to lipa, bo tam gdzie chcę się starać o pracę najpierw szkolenie gdzieś w Polsce;( ) potem praca codziennie , a dopiero póżniej zmiany dzień- noc- wolne-wolne(na których mi strasznie zależy, bo będę miała sporo czasu dla dziecka)... Zresztą nikt mi nie da wolnego, żebym z dzieckiem do tego instytutu pojechała, no i tak czekam na ten telefon.... Nie wiem też czy rozglądać się już za nianią dla małej... Bo przecież nie wiem czy teraz pójdę do pracy czy dopiero za rok...Jak teraz złoże dokumenty to za parę dni mogę już na to szkolenie jechać, więc ciężko będzie tak z dnia na dzień kogoś znaleźć, zwłaszcza, że mała ma podejrzenie astmy i wchodzi w opiekę pobyt w szpitalu, na który nie każda niania się zgodzi... Jesienią i zimą napewno nie będę szukała pracy, bo znowu może co chwila szpital będzie... Wiem, że to wszystko zagmatwane mocno i pewnie mnie nie zrozumiecie... ale już mnie głowa boli od tego myślenia co będzie lepiej...

Jakoś wogle wszystko się mi wali.... Nie chce mi się wogle z łóżka rano wstawać, a jak wstanę to nie chce mi się nic... ani przygotować obiad, ani posprzątać... Nawet na spacer mi się z małą nie chce iść, bo juz zaczęłam z nią wychodzić...

[fewcia]

Napisane przez pstryczek84

Fewciu - pyt. mam
jak w 2013 bylam na macierzynskim + dwa tyg zwolnienia lekarskiego to mam czekac na pita z zusu czy nie?
sorki za badziewne pyt. ale dla mnie te zusy-srusy i pity-sryty to czarna magia
chcialabym sie juz rozliczyc bo pita z pracy mam, maz tez i nie wiem czy czkeac na cos jeszcze czy nie

jeśli byłaś tylko dwa tygodnie na zwolnieniu, to pensję płacił Ci pracodawca, wobec tego nie dostaniesz nic z ZUSu. Zasada jest generalnie taka, że jeśli dostaniesz jakieś pieniążki z zus, to i PIT również od Nich będzie.

[calawdeszczu]

Heeeeeeeeeeeejo



dzisiaj u mnie święto, bo włączyłam kompa, ale jak poczytałam zaległości to patrzę, że smutno co nie co. Tż dokazują... i humory nie dopisują.


Trzymajcie się dziewczyny!!

[YellowSheep]

Napisane przez hope01

zdrowia dla naszych chorych dzieciaczków i ulgi dla ząbkujących

i tulę mamy pokłócone z tatami (silver TY? )

U nas nocka ok, obudził się raz na flachę, drugi raz już jadł 6:50 i pospał jeszcze pół godziny także standardowo po 7 pobudka
Aktualnie chodzi i szuka królika, woła "Kajko" chyba, ostatnio tak mówił sam do siebie to jak mu wczoraj TŻ królika przyniósł to Kajko jest
U nas normalnie taka dupna pogoda, że wstać się z łóżka nie chciało i nic robić się nie chce, a tu sprzątanie (standard i standard po weekendzie - prosiłam TZ żeby ogarnął wczoraj to został u mamuni )
Posprzątam jedno, to Dawid leci rozwalić drugie i tak w koło
Dziś na obiad pieczarkowa.

Misiael powiedz mi jak Hania z rowerkiem się przyjaźni?

Skąd ja to znam. Na weekend posprzątane, po weekendzie jakby tajfun przeszedł.

Napisane przez Ultra81

Meneq, dzięki za odpowiedź A te na tył montowane to od kiedy? Przepraszam, że męczę.
Tak w ogóle to jutro próba generalna z zapiekanymi warzywami

Charlizz - jak chrzest? udało się wszystko?

Yellow - może spróbuj podzwonić jeszcze? W mojej przychodni, jeśli nie ma miejsc, to zawsze pytają, co się dzieje i ewentualnie pytają lekarkę, czy przyjmie dodatkowego pacjenta. Z reguły się zgadza. Tzn. dwa razy byłam świadkiem takiej sytuacji. Ja zapisałam też Młodą do Luxmedu, tak w razie "w", gdybym potrzebowała specjalisty "na już". Mam z nimi dobre doświadczenia, nieraz w ciąży korzystałam. Zawsze się miejsce znalazło. W każdym razie mocno kciuki trzymam!

A tak w ogóle to zapisałam właśnie Mychę na szczepienie, 11 marca. Muszę w końcu przestać o tym myśleć, bo mnie strach zeżre.

Chyba nie ma sensu. Na razie nic się nie dzieje wiec wieczorem pojedziemy bez kolejki do przychodni, chociaż nie wiem czy to dobry pomysł żeby tż nas gdzieś wiózł. Sama nów wiem co robić. Oli na razie gorączki niet. Niestety nawet prywatnie powiedzieli mi że mają limit 20 dzieci na dzień i więcej nie przyjmą, a o żadnych wizytach domowych nie mam co marzyć bo lekarz nie zostawi przychodni pełnej pacjentów. Juz nawet tego nie komentuje bo tego się spodziewałam, rok temu było to samo.

Napisane przez Ultra81

Dzięki wielkie
Poszukam czegoś na wiosnę
Tak mi się marzą wyprawy rowerowe z Małą

A czy zjedzone... zjedzone będzie na pewno, kwestia tylko - przez kogo

Może przyczepka? Chariot, Croozer mają fajne można je też wykorzystać jako wózek spacerowy.
Niestety drogie.

Napisane przez fewcia

jeśli byłaś tylko dwa tygodnie na zwolnieniu, to pensję płacił Ci pracodawca, wobec tego nie dostaniesz nic z ZUSu. Zasada jest generalnie taka, że jeśli dostaniesz jakieś pieniążki z zus, to i PIT również od Nich będzie.

Ale za macierzyński chyba pit z zusu musi przyjść?

Napisane przez calawdeszczu

Heeeeeeeeeeeejo



dzisiaj u mnie święto, bo włączyłam kompa, ale jak poczytałam zaległości to patrzę, że smutno co nie co. Tż dokazują... i humory nie dopisują.


Trzymajcie się dziewczyny!!

Heeeej, wracaj do nas!

[marsi11]

Hello Całaaaaaaaaaaa
robi się coraz cieplej, trzeba sie będzie spiknąć bo Jakajakaja też prosi już długo o spotkanko

[s i l v e r]

Wlasnie od lekarza wróciłam. Tyle ludzi że
Tz przeprosił .... a ja w d... mam jego przeprosiny.

Wysłane z mojego GT-I8160

[bokeh]

Wróciłammmmm !


I mam nowinę MAMY ZĘBA

[s i l v e r]

Nie wiem kiedy Was nadrobie. Na razie nie mam jak.

Wysłane z mojego GT-I8160

[calawdeszczu]

Napisane przez marsi11

Hello Całaaaaaaaaaaa
robi się coraz cieplej, trzeba sie będzie spiknąć bo Jakajakaja też prosi już długo o spotkanko

Taaaaaa z Wami to się umawiać ciepło jest, ale może do przyszłej zimy się spotkamy :brzyda l:


Yellow, ja czytam cały czas, gorzej z pisaniem Jakoś się wbić nie potrafię, wypadłam z obiegu.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez bokeh

Wróciłammmmm !


I mam nowinę MAMY ZĘBA

łooo.. klask i:

nam idą 4 trójki
jak wylezą to zostaną tylko piątki..

[fewcia]

Napisane przez YellowSheep

Ale za macierzyński chyba pit z zusu musi przyjść?

Zdróka dla Małego!

Co do macierzyńskiego, to zależy kto Go wypłacał. Jeśli (tak jak pstryczek), macierzyński była "przerwą w pracy", czyli pieniądze wpływały od pracodawcy, to właśnie On wystawia PIT-11, natomiast jeśli kobieta straciła w międzyczasie pracę/skończyła się umowa itp. i macierzyński wypłacał ZUS, to wtedy Zakład wystawia pit-11.

[calawdeszczu]

Napisane przez fewcia

Zdróka dla Małego!

Co do macierzyńskiego, to zależy kto Go wypłacał. Jeśli (tak jak pstryczek), macierzyński była "przerwą w pracy", czyli pieniądze wpływały od pracodawcy, to właśnie On wystawia PIT-11, natomiast jeśli kobieta straciła w międzyczasie pracę/skończyła się umowa itp. i macierzyński wypłacał ZUS, to wtedy Zakład wystawia pit-11.

a ja pitu z zusu dalej nie dostałam.


Dziewczyny, czy któremuś dzieciaczkowi paprze się jeszcze miejsce wkłócia szczepionką od gruźlicy którą dawali w szpitalu? (to chyba gruźlica nie?, bo zgłupiałam )
U nas co chwilę strupek, goi się i znów to samo. przecież to już tyle czasu.
Nie ma żadnego obrzęku itp. tylko to się wlaśnie dzieje i trochę mnie to niepokoi...

[hope01]

Napisane przez fewcia

Dziewczyny nie gniewacie się na mnie, że się nie odnoszę? Jestem rozjechana na maksa...

no co Ty

Napisane przez calawdeszczu

Heeeeeeeeeeeejo



dzisiaj u mnie święto, bo włączyłam kompa, ale jak poczytałam zaległości to patrzę, że smutno co nie co. Tż dokazują... i humory nie dopisują.


Trzymajcie się dziewczyny!!

wow Cała wpadła święto

Napisane przez s i l v e r

Wlasnie od lekarza wróciłam. Tyle ludzi że
Tz przeprosił .... a ja w d... mam jego przeprosiny.

Wysłane z mojego GT-I8160

ojoj, to co on nawyrabiał

Napisane przez bokeh

Wróciłammmmm !


I mam nowinę MAMY ZĘBA

no nie to widzę że dzisiaj prawdziwa tugeza się szykuje HANNA MA ZĘBOLA!!!

[calawdeszczu]

Napisane przez hope01

wow Cała wpadła święto

neti nie ma to polewam



Julka przeszła sama przedwczoraj z 5 kroczków. Wstaje ładnie sama z podłogi tak jak Blanka fewciowa robila, ale jakoś nie chce iść do przodu...
Za rękę idzie ładnie, sama niet...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez YellowSheep

Witam się z rana, u młodego gorączka to chyba jednak nie na zabki bo kaszle, tż musiał go czymś zarazić bo on to już w ogóle kaszle jakby miał zapalenie płuc ale pojechał do pracy. Nie wiem czy to jakiś wirus, do naszego lekarza się nie dostane i nie wiem czy czekać na dyżur wieczorem, a wiecie co tż zrobił? Wyłączył telefon bo nie chce ze mną rozmawiać. Fajnie więc ze Oli chory a on mnie zostawił z tym samą, dzisiaj to już po prostu chce mi się wyć co też zaraz uczynię...

Yellow, a czy jest jakakolwiek szansa byś zamieszkała np. z mamą?
Ja zwyczajnie nie mogłabym na takiego dziada nawet patrzeć, dzień w dzień :/

Prywatnie w Kcach dr Grabowska, Adres: Zygmunta Krasińskiego 25A, Katowice
Telefon:602 286 178

Ew. w Będzinie chcesz? dzisiaj w przychodni z koleżanką się spotkałam i mi namiar dała, 50zł bierze, od 16:30 przyjmuje

Napisane przez Ultra81

Cześć!

Witam się z pracy. U nas kolejny wiosenny dzień Może popołudniu zdążę zabrać Mychę na dwór na spacerek

Nancy - co do prezentu na roczek to widziałam, że dziewczyny proponowały Clemmy. My mamy, taki większy zestaw i Julia sporo się nimi bawi. Tzn. nie buduje nic jeszcze, ale pięknie burzy , rozkłada sobie kawałki, które ja zbuduję, wkłada klocki do pudełka, gryzie, ogląda. No zajmują ją. I fajne są!



Ale Ci zazdroszczę! Bo ja to stary Depesz jestem, na zloty jeździłam itp. Byłam dotąd prawie na każdym koncercie w PL, ostatnio w lipcu w Warszawie. Na Łódź też miałam bilety, ale niestety, tak się złożyło, że musiałam sprzedać Nie możemy teraz z tz pojechać na dłużej, musielibyśmy dziś jechać do Łodzi, jutro wracać, a jakoś nie widzę Julii dwa dni z rzędu w samochodzie, zwłaszcza że mamy ostatnio takie przeboje z tym, by usiedziała w foteliku samochodowym. Nie mogę jej też zostawić i pojechać sama, bo kp. No ale mam nadzieję, że jeszcze sobie odbiję. Dave'a Gahana kocham miłością absolutną. Martina też Powiedziałam kiedyś tz, że jeśli któryś z nich mi się oświadczy, to niestety, ale go rzucę

u nas królują duplo, nie szłamw clemmy bo duploki starsza ma

Też uwielbiam na zloty jeździłam, a jakże na koncerty nie, bo... nie lubię żadnych. Przeraża i męczy mnie taki tłum. Byłam raz, dawno temu, na HEYu w spodku i nigdy więcej no, jeszcze na kameralnym Maanamu byłam, no ale to w teatrze muzycznym, co innego całkiem.

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Właśnie jade do do medycyny pracy bo musze badania zrobic (w koncu prawie dwa lata mnie w pracy nie było).

Nie mam humoru. ..
Pokłóciłam się z Tz

Wysłane z mojego GT-I8160

Napisane przez Ifwka

Teraz w biedrze takie będą drewniane, zamierzam kupić ze dwa zestawy

wiem, no na ten etap fajne są z uchwytami wkładane

Napisane przez meneq

Czesc!




Fotelik do roweru juz jak najbardziej, ale nie na tyl a na przod

my mamy tylni, Agu jeździła mając niespełna 2 lata.

Napisane przez charlizz

od wczoraj mam ochrzczone dziecko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

----------------
Dorotka osłuchowo czysto, gardło też, a tu lekka temp. się zaczyna, więc chyba zęby, 4 idą też! masakieros!

[hope01]

Napisane przez calawdeszczu

neti nie ma to polewam



Julka przeszła sama przedwczoraj z 5 kroczków. Wstaje ładnie sama z podłogi tak jak Blanka fewciowa robila, ale jakoś nie chce iść do przodu...
Za rękę idzie ładnie, sama niet...

zrówko

dla Julaska daj jej czas, zaraz zacznie tupać

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez bokeh

Wróciłammmmm !


I mam nowinę MAMY ZĘBA

oooo poszaleliście widzę brawo!

Napisane przez calawdeszczu

neti nie ma to polewam



Julka przeszła sama przedwczoraj z 5 kroczków. Wstaje ładnie sama z podłogi tak jak Blanka fewciowa robila, ale jakoś nie chce iść do przodu...
Za rękę idzie ładnie, sama niet...

i tu również gratulacje

[bokeh]

Napisane przez calawdeszczu

neti nie ma to polewam



Julka przeszła sama przedwczoraj z 5 kroczków. Wstaje ładnie sama z podłogi tak jak Blanka fewciowa robila, ale jakoś nie chce iść do przodu...
Za rękę idzie ładnie, sama niet...

brawo!!!

[Ifwka]

Napisane przez bokeh

Wróciłammmmm !


I mam nowinę MAMY ZĘBA

Wow, gratulacje, wreszcie się doczekałyście

Ja mam doła, takiego mega doła, znowu pewnie będe wieczorem ryczeć, jak mnie ten Tż w☠☠☠☠ia....

[mala_19kw]

Hej kobietki.
Nadaje z między garów Właśnie obiad małemu gotuje póki śpi.
Ostatnio go nie ogarniam
Wiecie że wstał dziś o 8:10 i z tego też powodu na pierwszą drzemkę poszedł o 12:30 ? (zapomniałam napisać że na pierwszą drzemkę chodzi spać najpóźniej o 10 )
Nie wiem skąd on czerpie energię

Dziś przyszły buciki,fajne,lekkie-jak się obudzi to idziemy na dwór próbować

Jeśli o zęby chodzi to nam idą wszystkie 4 Jedna cholera już wylazła-jeszcze tylko trzy
Przez to mam marudera nad maruderami. Poza tym teraz dla niego istnieje TYLKO JA-także rozumiecie...

Meduzza-już wczoraj Ci to napisałam ale mój tel odmówił posłuszeństwa i jak przyszło co do czego nie wysłał wiadomości. Jeśli Cię to pocieszy to ja Oskara usypiam TYLKO na rękach (3 razy dziennie,chyba że ma bunt i nie chce spać wtedy kiedy powinien to zdarza się 6-7). Waży ok 13kg -muszę Ci mówić w jakim stanie jest mój kręgosłup i ręce?


Jeszcze się pochwale że wczoraj sprzedałam swój płaszczyk wiosenny i adidaski(oryginalne więc trochę kaski wpadło)- ale za to zostałam bez butów i nie mam czasu kupić nowych. Postanowiłam wymienić swoją garderobe,póki co zaczynam od butów (sportowych),botków na wiosnę-jesień,kurtki i torebki
Czas coś zmienić. Przejść metamorfozę

[meneq]

Napisane przez bokeh

Wróciłammmmm !





I mam nowinę MAMY ZĘBA

Doczekalyscie sie!!

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez mala_19kw

Hej kobietki.

Nadaje z między garów Właśnie obiad małemu gotuje póki śpi.

Ostatnio go nie ogarniam

Wiecie że wstał dziś o 8:10 i z tego też powodu na pierwszą drzemkę poszedł o 12:30 ?

Nie wiem skąd on czerpie energię



Dziś przyszły buciki,fajne,lekkie-jak się obudzi to idziemy na dwór próbować



Jeśli o zęby chodzi to nam idą wszystkie 4 Jedna cholera już wylazła-jeszcze tylko trzy

Przez to mam marudera nad maruderami. Poza tym teraz dla niego istnieje TYLKO JA-także rozumiecie...



Meduzza-już wczoraj Ci to napisałam ale mój tel odmówił posłuszeństwa i jak przyszło co do czego nie wysłał wiadomości. Jeśli Cię to pocieszy to ja Oskara usypiam TYLKO na rękach (3 razy dziennie,chyba że ma bunt i nie chce spać wtedy kiedy powinien to zdarza się 6-7). Waży ok 13kg -muszę Ci mówić w jakim stanie jest mój kręgosłup i ręce?

Slodki ciezar!
Ja kregoslupa nie czuje przy 8kg Yae, takze dla mnie jestes mega silaczka

[mala_19kw]

Meneq-powiem Ci że do tej pory nie odczuwałam bólu ale niestety od kilku dni mocno mi doskwiera ból kręgosłupa. Jak się położę na podłodze to nie mogę wstać-naprawdę Chwilę to trwa zanim się pozbieram,jakbym to zrobiła gwałtownie to chyba by mi pękł na pół
Naprawdę jest co dźwigać,czasami ręce mdleją w połowie usypiania,a ostatnio usypianie trwa 40-60 minut nawet

Aleee nie żebym się skarżyła

[pstryczek84]

Pisalam ze czuej podstep jak mlody szedl spac?
now iec mlody spal pieknie 3 godz 1 w lozeczku, 2 na mnie
wypatrzylam caly telewizor

Napisane przez fewcia

jeśli byłaś tylko dwa tygodnie na zwolnieniu, to pensję płacił Ci pracodawca, wobec tego nie dostaniesz nic z ZUSu. Zasada jest generalnie taka, że jeśli dostaniesz jakieś pieniążki z zus, to i PIT również od Nich będzie.

aha, fęks!
2 albo 3 tyg, chyba nawet 3 tyg, ale mam nadzieje ze to nie zmienia postaci rzeczy...
problem w tym ze ja nie wiem kiedy i za co powinien mi placic zus

Napisane przez fewcia

Zdróka dla Małego!

Co do macierzyńskiego, to zależy kto Go wypłacał. Jeśli (tak jak pstryczek), macierzyński była "przerwą w pracy", czyli pieniądze wpływały od pracodawcy, to właśnie On wystawia PIT-11, natomiast jeśli kobieta straciła w międzyczasie pracę/skończyła się umowa itp. i macierzyński wypłacał ZUS, to wtedy Zakład wystawia pit-11.

aha.....
czyli za zwolnienie lekarskie tez placi pracodawca?

Napisane przez calawdeszczu

a ja pitu z zusu dalej nie dostałam.


Dziewczyny, czy któremuś dzieciaczkowi paprze się jeszcze miejsce wkłócia szczepionką od gruźlicy którą dawali w szpitalu? (to chyba gruźlica nie?, bo zgłupiałam )
U nas co chwilę strupek, goi się i znów to samo. przecież to już tyle czasu.
Nie ma żadnego obrzęku itp. tylko to się wlaśnie dzieje i trochę mnie to niepokoi...

hejka!
nie, u nas nie bylo ani sladu... az musze sie przyjrzec teraz...
ale podobno jak sie "paprze" to ponoc dobrze

Napisane przez calawdeszczu

Julka przeszła sama przedwczoraj z 5 kroczków. Wstaje ładnie sama z podłogi tak jak Blanka fewciowa robila, ale jakoś nie chce iść do przodu...
Za rękę idzie ładnie, sama niet...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45304779]

----------------
Dorotka osłuchowo czysto, gardło też, a tu lekka temp. się zaczyna, więc chyba zęby, 4 idą też! masakieros![/QUOTE]

dobrze ze ze zdrowkiem ok

Napisane przez Ifwka

Ja mam doła, takiego mega doła, znowu pewnie będe wieczorem ryczeć, jak mnie ten Tż w☠☠☠☠ia....

bokeh - gratki za zeba! nareszcie!!!!!!!!!! co wam sie wyklulo?

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez mala_19kw

Meneq-powiem Ci że do tej pory nie odczuwałam bólu ale niestety od kilku dni mocno mi doskwiera ból kręgosłupa. Jak się położę na podłodze to nie mogę wstać-naprawdę Chwilę to trwa zanim się pozbieram,jakbym to zrobiła gwałtownie to chyba by mi pękł na pół
Naprawdę jest co dźwigać,czasami ręce mdleją w połowie usypiania,a ostatnio usypianie trwa 40-60 minut nawet

Aleee nie żebym się skarżyła

o losie!
ja tez usypiam na rekach, kocham to i bede tak usypiac do 18tki, a co!
tyle ze moj
1-wazy 9,5 kg
2-usypianie zajmuje nam max 5 minut

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Oski widzę waga słuszna DOrka 10,8kg, też kawał słodziaka

[YellowSheep]

Napisane przez s i l v e r

Wlasnie od lekarza wróciłam. Tyle ludzi że
Tz przeprosił .... a ja w d... mam jego przeprosiny.

Wysłane z mojego GT-I8160

Ojj.. poważnie to brzmi. Musiał naprawdę Ci podpaść

Napisane przez bokeh

Wróciłammmmm !


I mam nowinę MAMY ZĘBA

Jeeeee! Super! Widzisz chwilę Cie nie było i Hania przyszalała

Napisane przez calawdeszczu

Taaaaaa z Wami to się umawiać ciepło jest, ale może do przyszłej zimy się spotkamy :brzyda l:


Yellow, ja czytam cały czas, gorzej z pisaniem Jakoś się wbić nie potrafię, wypadłam z obiegu.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------




łooo.. klask i:

nam idą 4 trójki
jak wylezą to zostaną tylko piątki..

A my chcemy czytać Ciebie też

Napisane przez fewcia

Zdróka dla Małego!

Co do macierzyńskiego, to zależy kto Go wypłacał. Jeśli (tak jak pstryczek), macierzyński była "przerwą w pracy", czyli pieniądze wpływały od pracodawcy, to właśnie On wystawia PIT-11, natomiast jeśli kobieta straciła w międzyczasie pracę/skończyła się umowa itp. i macierzyński wypłacał ZUS, to wtedy Zakład wystawia pit-11.

Pytam dlatego, bo mnie wypłacał zus a ostatnio jak byłam w pracy to się mnie dziewczyna pytała czy juz pita dostałam i tak zrozumiałam ze ona go wysyłała, ale ja przecież byłam od 20 stycznia na macierzyńskim a wcześniej na zwolnieniu (tez zus wypłacał) no więc spodziewałam się tylko tego jednego pita i od razu się rozliczyłam a potem zgłupiałam :/







[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45304779]Yellow, a czy jest jakakolwiek szansa byś zamieszkała np. z mamą?
Ja zwyczajnie nie mogłabym na takiego dziada nawet patrzeć, dzień w dzień :/

Prywatnie w Kcach dr Grabowska, Adres: Zygmunta Krasińskiego 25A, Katowice
Telefon:602 286 178

Ew. w Będzinie chcesz? dzisiaj w przychodni z koleżanką się spotkałam i mi namiar dała, 50zł bierze, od 16:30 przyjmuje



u nas królują duplo, nie szłamw clemmy bo duploki starsza ma

Też uwielbiam na zloty jeździłam, a jakże na koncerty nie, bo... nie lubię żadnych. Przeraża i męczy mnie taki tłum. Byłam raz, dawno temu, na HEYu w spodku i nigdy więcej no, jeszcze na kameralnym Maanamu byłam, no ale to w teatrze muzycznym, co innego całkiem.








wiem, no na ten etap fajne są z uchwytami wkładane



my mamy tylni, Agu jeździła mając niespełna 2 lata.





----------------
Dorotka osłuchowo czysto, gardło też, a tu lekka temp. się zaczyna, więc chyba zęby, 4 idą też! masakieros![/QUOTE]

Dzięki za numery

Nie mam takiej opcji, mama mieszka w małym mieszkaniu, ledwo się we 2 w nim mieszczą. Babcia ma wolny pokój ale raczej odpada bo po pierwsze ona powiedziała że ręki nie przyłoży do tego ze się rozejdziemy (bo niby będzie na nią) poza tym miałabym gorzej niż tu bo jednak tż nie ma prawie cały tydzień i mam spokój a z babcią wiadomo jak jest. Tez mnie często ta sytuacja dobija ale niestety tylko na siebie mogę liczyć wiec musze czekać...

[meneq]

Napisane przez mala_19kw

Meneq-powiem Ci że do tej pory nie odczuwałam bólu ale niestety od kilku dni mocno mi doskwiera ból kręgosłupa. Jak się położę na podłodze to nie mogę wstać-naprawdę Chwilę to trwa zanim się pozbieram,jakbym to zrobiła gwałtownie to chyba by mi pękł na pół

Naprawdę jest co dźwigać,czasami ręce mdleją w połowie usypiania,a ostatnio usypianie trwa 40-60 minut nawet



Aleee nie żebym się skarżyła

Twarda jestes!

[BlackSanctum]

Zabieram się za zupę krem - ziemniaczano-cebulowo-czosnkowa.

Edit: Jednak nie zrobię, bo nie mam ani ziemniaków, ani czosnku. Będzie jakaś inna.

Napisane przez charlizz

Black, mnie też spirala nie przekonuje, szczególnie ta miedziana. Póki co mnie takie tematy nie dotyczą z wiadomych przyczyn i może to i lepiej, bo tabletek mi nie wolno brać ze względu na cholestaze w ciąży.

Ale to już nigdy, nigdy nie będziesz mogła brać? Czy po kilku latach można wrócić do tego?

Ja jestem anty, jeśli chodzi o wkładkę, głównie dlatego, że u mnie w rodzinie był przypadek, że kobieta zaszła w ciążę pozamaciczną przy spirali i skończyło się to bardzo źle - miała łyżeczkowanie, wdał się jakiś stan zapalny i część macicy jej usunęli... Na szczęście, kobieta ma już dwójkę dzieci, ale gdyby nie miała, to zostałaby bezdzietna...

Napisane przez calawdeszczu

dzisiaj u mnie święto, bo włączyłam kompa, ale jak poczytałam zaległości to patrzę, że smutno co nie co. Tż dokazują... i humory nie dopisują.

Zima, TŻ mają depresje.

Napisane przez s i l v e r

Tz przeprosił .... a ja w d... mam jego przeprosiny.

Mój też przeprosił i taki miiiiły jest dzisiaj, ale ja na razie mam dystans...

Napisane przez bokeh

Wróciłammmmm !


I mam nowinę MAMY ZĘBA

No NARESZCIE!