Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[kasia86bgo]

udalo mi sie pospac do 2.15 - a potem bylo wiercenie na lozku obok mnie do 4.30 no i buuuuziakow tyle musialam dac ze hoooHooo. No ale potem lanie usnol i wstal o 6.20 teraz po malu szykujemy sie do wyjscia - zjadl kaszke i doprawil parowka wiec do 8.30 do sniadania powinni mu wystraczyc .


Troche mnje reke swedzi bo mnie kolezanka wczoraj oparzyla frytownica :/ bleee i mam taki jakby "kod kreskowy" na przedramieniu.


Kocham Cie Emilianku <3.

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ----------

No i ja juz w busie.


Wroce do wczoraj.


Scarllet - dla kasjera no Szczyt Chamstwa pewnie sam nie pamietal jak chodzi w pieluchach :-/.

No i za nauke do egzaminu.


Kocham Cie Emilianku <3.

[Malpka]

Napisane przez klementyna1

Alez mialam dzis scesję z mama...Dzwoni i gadamy i mowie, ze K byl dzis na dworze, a ona czy kombinezon mial i rekawiczki...JA, ze MAmo 17 stopni na dworze jaki kombinezon? kurtke grubsza, czapke tak, ale bez przesady...I sie zaczelo wymiana ostra zdan, ze on wrazliwy, delikatny, po chor0bie, ze jesień mamy a nie lato, ze ona ma doswiadczenie, ze JEJ DZIECI NIGDY W SZPITALU NIE BYLY ....po prostu nie mam sily, zero wsparcia tylko same zarzuty- jak zwykle czy chory, czy Go cos ugryzie, czy uczulenie to MOJa wina, a jeszcze lepiej wina tego, ze bylismy u tesciow.-tam siedlisko samego zła i chorób wg niej. Bo z dzieckiem malym sie nigdzie w skupiska ludzi nie jezdzi bo moze zlapac wirusa, w domu siedziec, co wazniejsze dla nas dziecko czy goscie? (Bylismy 2 dni przed choroba K. na 30 rocznicy slubu rodzicow Tzta, gdzie bylo w sumie 15 osob...i na pewnio Go ktos zarazil) NIC nie dociera, że sie ubiera do pogody, a nie do kalendarza, ze nie wolno przegrzewać, że nie bede dziecka pod kloszem trzymać, musi miec tez stycznosc z zarazkami, zeby sie uodparniac, mówie, że ja sobie tego nie wymysliłam, wszystko z pediatra konsultuje....CHolera mnie wzieła, zepsuła mi cały wieczór... na koniec ostentacyjne: nasza rozmowa nie ma sensu, dobranoc i odlożyła słuchawkę... ja nie wiem jakis artykuł musze chyba znależc na ten temat w necie i jej pokazac, moze przez zdanie ekperta coś dotrze... MAMy duzo trudności teraz, zamiast rodzina sie wspierac to zarzuty ciągle i to bez zasadne wg mnie, bo rozumiem jakbym dziecko bez kurtki czy z gołą szyja póścila, ale wg Mamy musi byc kombinezon lub przynajmniej spiwor...Godzine temu u nas na termometrze bylo 15 stopni....
Przepraszam, ze truję dupe ale musialam sie wygadac....

przykre to trochę takie kłótnie i wypominanie od najbliższych

Napisane przez BYou

Zosia: Mamo, nie kuć- nie kłóć się.

hehe

Napisane przez Tasia34

A Krzys dzis spal do 11, rekord pobil! Zawsze max do 9.
Ania tez spi cale noce, max 1 pobudka 4-6 rano, je i spi do 8-9

no brawo ale zazdroszczę takiego spania chociaż chyba tylko w niedzielę bym sobie mogła pozwolić tak pospać bo na tygodniu i tak o 6 wstajemy w sobote na 8 Julka ma tańce więc jak tu spać dłużej niż do 7

[cathlyn]

Napisane przez klementyna1

no na plac zabaw, do kosciola, marketu jeszcze nie.... na spacery takie ok. 40min tak. Lekarka kazala posiedziec z 7 dni w domu i unikac infekcji o reszte nie dopytałam....
ale nie pojechaliśmy do tesciów...

Dobrze, że nie pojechaliście jednak

Napisane przez pani22ka

Poszli właśnie odprowadzić t. Jak się "rozwiodę" z chłopem, to tylko przez nią. Jednak pewne kwestie zawsze będą nas dzielić.

W Lidlu od poniedziałku ogrom ciuszków fajnych
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=468

No i zabawki.... od czwartku
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=470

Bardzo mi się podoba przestrzenne zoo i farma
Domek dla lalek to dla scarlet chyba

I dzisiaj śmieszna sytuacja - stoję na przejściu dla pieszych, obok mnie grupka młodych facetów, przeklinają, palą fajki, i nagle jeden z nich do mnie - "książeczka [tak, przed chwilą było k... a teraz nie książka, a książeczka] pani upadła" (L upuściła na ziemię a ja nie zauważyłam). Ledwie zdążyłam zareagować a drugi : moment, podniosę, rzucił się, podniósł, podał z uśmiechem. Się zszokowałam

L. śpi, wstawiłam zupę - będę robić modernową porową z serkiem; ziemniaki na kopytka się robią i się zastanawiam - z czym można kopytka podać? Kurcze, mięsa nie mam żadnego

[Villga]

Cathlyn i widzisz, jest kultura w narodzie

Kasia, to kiepsko z tą próchnica... Ale masz racje, to tylko mleczaki. Kinga niby myje zeby ale po swojemu i kiepsko. Mam nadzieję, że sie prochnica nie przyplacze.
A co do poparzenia to współczuję.

[Malpka]

Napisane przez cathlyn

L. śpi, wstawiłam zupę - będę robić modernową porową z serkiem; ziemniaki na kopytka się robią i się zastanawiam - z czym można kopytka podać? Kurcze, mięsa nie mam żadnego

może sosik pieczarkowy
a jaki jest przepis na tą zupkę ?

[BYou]

Cat też pomyślałam o pieczarkowym sosie

Malpko to Wyp taki w sobotę budzicie Zosia dziś też wstała z Tatusiemw rezultacie właśnie zalicza drzemkę-wniosek: żeby spała w południe musi wstawać o 5.30

Pani, żółć już spłynęła?

Kwiatuszku żal.pl z tym tesco
też lubię Tofisia

Dragusiu współczuję problemów z jedzeniem

Villqa, ooo pokoik pokaż fotki potem

Kasiu współczuję oparzenia

[Malpka]

Napisane przez BYou

Malpko to Wyp taki w sobotę budzicie Zosia dziś też wstała z Tatusiemw rezultacie właśnie zalicza drzemkę-wniosek: żeby spała w południe musi wstawać o 5.30

u nas Karol codziennie wstaje ok 5-5.30 taki Skowronek mały masakra dziś poszedł na drzemkę o 11.20 i nadal śpi nie chce wstać mimo że go próbuję budzić a zaraz muszę po Julkę śmigać

[kasia86bgo]

Oj tam - nie sram zarem male oparzenie, smialam sie dzis z ta co mnje tak przyozdobila - ze naznaczyla mnie Kodem


Jakiego dzis mialam wnerwa ..!! Moj "najulubienszy" kolega Polkocil sie z szefem az wiory lecialy i co debil jeden siedzial godzine na zapleczu - gdzie byl zapiernicz taki ze ledwo wyrabialam ( pora lunczu ) ich dwoje na kasie ( szef i kolezanka ) a ja jedna na stole - plus takie ze szef nje wspial mi przerwy - a mialam jakies 15min wolnego na szybka kanapusie .
No i zalapalam godzinki na niedziele. Zawsze to wiecej do wyplaty.

Tylko sie zastanawiam - jak bede fukcjonowac, po nocnej robiczej imprezie :brzydla:



Ale kupilam se wczoraj kiecke z KapHalu ( czy jak sie to tam pisze ) fajnie lezy ino schylac sie nie moge bo dupsko widac, ale zakupialm dzis w hm'ie zwykle gerty i bedzie gitesik - psiocha ( jak mama mowi ) nje bedzie na wierzchu haha.


Kocham Cie Emilianku <3.

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez cathlyn

W Lidlu od poniedziałku ogrom ciuszków fajnych
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=468


I dzisiaj śmieszna sytuacja - stoję na przejściu dla pieszych, obok mnie grupka młodych facetów, przeklinają, palą fajki, i nagle jeden z nich do mnie - "książeczka [tak, przed chwilą było k... a teraz nie książka, a książeczka] pani upadła" (L upuściła na ziemię a ja nie zauważyłam). Ledwie zdążyłam zareagować a drugi : moment, podniosę, rzucił się, podniósł, podał z uśmiechem. Się zszokowałam

już od niedzieli kminie który kolor sztruksów i dresiaków welurowych kupić taaa... na pewno się załapię na cokolwiek

jaka kulturka

Napisane przez Malpka

u nas Karol codziennie wstaje ok 5-5.30 taki Skowronek mały masakra

tak samo mamy, chociaż dzisiaj zaspał i wstał 7:40


byliśmy na szczepieniu i duma mnie rozpiera 3 wkłucia a K. nawet nie zapłakał. Twardziel. Pierwszego kłucia chyba nie poczuł bo nawet brew nie drgnęła, przed drugim odrobinkę się wiercił, bo pielęgniarka i chłop zaczęli go niuniać chociaż nie było potrzeby więc się skapnął, że coś nie tak. tż zaczął mu zasłaniać miejsce wkłucia i gadał, żeby tam nie patrzył itp prawie ubiłam wzrokiem za takie sianie paniki. przed 3 wkłuciem musiał rączkę przytrzymać więc to już się małemu nie podobało i myślę, że bardziej z dskomfortu że jest ściskany zaczął się trochę napinac ale ogólnie i pielęgniarki i lekarka nie mogły się nachwalić jaki grzeczny sama byłam zdziwiona

żeby nie było tak pięknie to pierwszy raz po szczepieniu ma temperaturę. 38,5. mam nadzieję, że to nie żadna choroba i że szybko przejdzie

dla alliw, despy, nestelle i całej reszty dziewczyn, których nie ma. Gdzie Wy? ja wróciłam a tu co?

Pani też się należą ale jest uprzywilejowana więc tym razem się upiecze

[BYou]

Cat ja się nie załapie :/

Kwiatuszku Dzielnego mamy LOLKA
Na co szczepienie? Kciuki żeby temp spadła

[cathlyn]

Napisane przez Malpka

może sosik pieczarkowy
a jaki jest przepis na tą zupkę ?

Napisane przez BYou

Cat też pomyślałam o pieczarkowym sosie

O dzięki. Zrobiłam, ale chyba nie tak się go robi. Poddusiłam pieczarki z cebulą, dodałam mąki, ale jakieś piecxzarki mi wyszły a nie sos
A jak te cholerne kopytka zrobić? Bo mi wyszła ciapaja. A druga partia jako tako ma formę kluseczek, ale takich rozciapcianych, co źle zrobiłam?


A, małpka. przepis
Moderna Zupa porowo-serowa

Pora (ok. 1 kg (4 duze sztangi) na 2 litry wody) kroje na plasterki (biala i ta jasnozielona czesc, bez lisci - jak ktos lubi drobniej to mozna pokroic na polokregi, czyli wzdluz i pozniej w plastry) , wrzucam do rosolku warzywnego (albo wczesniej ugotowany wyar warzywny albo woda z gotowym proszkiem (ja daje odrobinke do wody, jak nie mam swiezego, ale nie za mocny, tak na smaka doslownie - ale to ja mam hopsla na pukcie gotowych, dlatego tak ostroznie), gotuje ok 20 minut, dodaje do zupy 4 pudeleczka serka kremowego (po 200g) - najpierw rozprowadzam w odrobinie zupy, pozniej dolewam do calosci (cos w rodzaju philadelfii, ale na pewno sa tansze odpowiedniki). Nastepnie mieso mielone podsamzam na patelni (ok.400-500g) z cebulka, sole i pieprze, w tym czasie zupka sie dalej lekko gotuje i do zupy. Na koniec gotuje jeszcze ok. 15 minut, zeby odrobine zgestnialo (w sumie czas gotowania to ok.45-50 minut). Doprawiam sola i pieprzem

Z tych proporcji starcza na ok. 5 duzych porcji - na poczatek na sprobowanie mozesz zrobic z polowy

Napisane przez BYou

Cat ja się nie załapie :/

Czemu?


kwiatuszku
za szczepienia

i co to ja jeszcze chciałam...

[BYou]

Cat z kopytkami to musisz z proporcjami popróbowaćczasem też jak kupię kiepskie ziemniaki to też mi się paciaja robi:/
A sos ja wolę rzadki, mój B gęsty mw tak robię:http://niebonatalerzu.blogspot.com/2...eczarkowy.html
tylko zamiast sosu sojowego daję swoje kostki rosołowe-tzn przez siebie robione.

A do lidla nie dojadę bo akurat Mąż będzie dojeżdżał naszym autem do pracy.

[Malpka]

Napisane przez kwiatuszekkk21

tak samo mamy, chociaż dzisiaj zaspał i wstał 7:40
]

szał ciał raz nam Karol spał do 8 i nie wiedziałam co z sobą zrobić (byliśmy wtedy na wyjeździe ze znajomymi nie spał w dzień poszedł spać po 19 obudził sie o 4 i żeby nie przeszkadzał dałam mleko a ten wypił i poszedł spać dalej )

za taką dzielność przy szczepieniu

Napisane przez cathlyn

O dzięki. Zrobiłam, ale chyba nie tak się go robi. Poddusiłam pieczarki z cebulą, dodałam mąki, ale jakieś piecxzarki mi wyszły a nie sos
A jak te cholerne kopytka zrobić? Bo mi wyszła ciapaja. A druga partia jako tako ma formę kluseczek, ale takich rozciapcianych, co źle zrobiłam?


A, małpka. przepis
Moderna Zupa porowo-serowa

Pora (ok. 1 kg (4 duze sztangi) na 2 litry wody) kroje na plasterki (biala i ta jasnozielona czesc, bez lisci - jak ktos lubi drobniej to mozna pokroic na polokregi, czyli wzdluz i pozniej w plastry) , wrzucam do rosolku warzywnego (albo wczesniej ugotowany wyar warzywny albo woda z gotowym proszkiem (ja daje odrobinke do wody, jak nie mam swiezego, ale nie za mocny, tak na smaka doslownie - ale to ja mam hopsla na pukcie gotowych, dlatego tak ostroznie), gotuje ok 20 minut, dodaje do zupy 4 pudeleczka serka kremowego (po 200g) - najpierw rozprowadzam w odrobinie zupy, pozniej dolewam do calosci (cos w rodzaju philadelfii, ale na pewno sa tansze odpowiedniki). Nastepnie mieso mielone podsamzam na patelni (ok.400-500g) z cebulka, sole i pieprze, w tym czasie zupka sie dalej lekko gotuje i do zupy. Na koniec gotuje jeszcze ok. 15 minut, zeby odrobine zgestnialo (w sumie czas gotowania to ok.45-50 minut). Doprawiam sola i pieprzem
.

dzięki za przepis


a ja dziś byłam za Zumbie w końcu wracam na nią i czuję że to jest to czego mi brakowało

[cathlyn]

Byou
Dzięki, wypróbuję następnym razem, bo mi w sumie pieczarki z cebulą wyszły
A jak ciapate to powinnam nastepnym razem dac więcej mąki? Dałam orkiszową i nie wiem czy to nie dlatego takie (robiłam drugi raz w życiu, więc no..)

małpka
zazdroszczę zumby, przydałaby mi się jakaś aktywność, na basen już nie chodzę Na razie nie ma czasu, mam nadzieję, że za jakiś czas sie to zmieni...

[despa]

nie bic! jestem, zyje ale nie mam czasu i ledwo funkcjonuje.
Koleżanka jest dalej na zolnieniu a ja nie wyrabiam, nie jestem w stanie w pracy robic swojej roboty i jej, wiec zapitalam w domu rezultat taki ze chodze spac o 2/3 nad ranem- akurat jak Kwiatuszek wstaje ....o 5.20 pobudka i padam na ryj....( zadna zmiana nie wchodzi w gre zaden podzial roboty, mam robic i koniec)

doczekałam gadania, buzia sie nie zamyka....

[moni_ka.g]

Byłam dziś przypadkiem w Lidlu i ... na moim osiedlu pełnym dzieci nie wykupili pampersów tyyyyle kartonów jeszcze stało. a ja głupia wczoraj z rana leciałam kupić

[moni_ka.g]

Fajne te zabawki od czwartku w Lidlu, tylko ciekawa jestem jak z jakością. Biedronkowe drewniane wiem, że kiepskie są, wszędzie drzazgi, coś odstaje..

[achna79]

Dobry wieczór

Napisane przez cathlyn

I dzisiaj śmieszna sytuacja - stoję na przejściu dla pieszych, obok mnie grupka młodych facetów, przeklinają, palą fajki, i nagle jeden z nich do mnie - "książeczka [tak, przed chwilą było k... a teraz nie książka, a książeczka] pani upadła" (L upuściła na ziemię a ja nie zauważyłam). Ledwie zdążyłam zareagować a drugi : moment, podniosę, rzucił się, podniósł, podał z uśmiechem. Się zszokowałam

L. śpi, wstawiłam zupę - będę robić modernową porową z serkiem; ziemniaki na kopytka się robią i się zastanawiam - z czym można kopytka podać? Kurcze, mięsa nie mam żadnego

Ale kulturka

I jaki ambitny obiad dwudaniowyy ula la

Napisane przez Malpka

u nas Karol codziennie wstaje ok 5-5.30 taki Skowronek mały masakra dziś poszedł na drzemkę o 11.20 i nadal śpi nie chce wstać mimo że go próbuję budzić a zaraz muszę po Julkę śmigać

Ale śpioch Mi Mikołaj dziś drugi dzień zrzędu nie spał w dzień. Niby chciał wołał, że chce spać, wydoił butlę a potem przyszła kupa i po spaniu

Kwiatuszku ale dzielny synuś i żebt temperatura spadła.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez moni_ka.g

Byłam dziś przypadkiem w Lidlu i ... na moim osiedlu pełnym dzieci nie wykupili pampersów tyyyyle kartonów jeszcze stało. a ja głupia wczoraj z rana leciałam kupić

Napisane przez moni_ka.g

Fajne te zabawki od czwartku w Lidlu, tylko ciekawa jestem jak z jakością. Biedronkowe drewniane wiem, że kiepskie są, wszędzie drzazgi, coś odstaje..

U nas zostały tylko ze 4 kartony 1 i dwa 5 więc się załapałam na ostatki

Biedronkowe drewniane zabawki do du..szy? Muszę je następnym razem obadać ale dzieki za cynk.

Napisane przez despa

nie bic! jestem, zyje ale nie mam czasu i ledwo funkcjonuje.
Koleżanka jest dalej na zolnieniu a ja nie wyrabiam, nie jestem w stanie w pracy robic swojej roboty i jej, wiec zapitalam w domu rezultat taki ze chodze spac o 2/3 nad ranem- akurat jak Kwiatuszek wstaje ....o 5.20 pobudka i padam na ryj....( zadna zmiana nie wchodzi w gre zaden podzial roboty, mam robic i koniec)

doczekałam gadania, buzia sie nie zamyka....

O jeny ale masakra. A długo tak?

Napisane przez Malpka

a ja dziś byłam za Zumbie w końcu wracam na nią i czuję że to jest to czego mi brakowało

Podejrzewam, że z moją kondycją na tej zumbie po 5 minutach musieliby mnie reanimować
za decyzje

Napisane przez BYou

tylko zamiast sosu sojowego daję swoje kostki rosołowe-tzn przez siebie robione.

Jak to przez siebie robione? ;>

[moni_ka.g]

Napisane przez achna79

Biedronkowe drewniane zabawki do du..szy? Muszę je następnym razem obadać ale dzieki za cynk.

takie nie oszlifowane, szorstkie, na pewno elementy nie nadają się do wzięcia do buzi. mieliśmy jakiś pociąg, z którego odpadł mały kołek, na który nakładało się klocki. dlatego zastanawiam się czy polować na lidla czy dołożyć kasy i planować coś z lepszych drewnianych firm.

[despa]

Achna, nie wiem niestety do kiedy juto kolezanka idzie do kontroli, ale nie łudze się

[alliw]

Ja jestem, czytam, ale przyznaje się ze nie mam siły pisac. Mam mega lenia od weekendu i jakos nie moge go wygonic
J wstaje późno (przed 9, a w weekend to i do 9:30 pośpi), mi troche to nie pasi, bo dzien teraz krótki wiec zanim zjemy zanim co, to juz słonce zachodzi, no i oczywiscie cały czas bez drzemki Spać idzie przed 20, a ostatnio nawet po i w sumie nie w d.pe ni w oko, bo ani w dzien nie mam chwili oddechu, a wieczorem to juz jestem taka padnieta ze brak mi weny na cokolwiek. takze ogolnie ostatnio mam nastrój do d. Jeszcze ta pogoda taka ze wszystko opada...

W lidlu dzis byłam, pampków 4 paki nabyłam (bo tylko 4 były, kartony to tylko z 2 i 3 sie ostały). Myslałam ze dzis bedą te ciuszki, a przed sklepem patrze na plakat, i zonk, dopiero w poniedziałek, a taką mam chec na te sztruksy. I na zabawki oczywiscie tez bedziemy polowac, tz pierwszy

Kwiatuszku, brawo dla dzielnego Lolka
Despa, trzymaj sie kobieto pracująca
Malpka, hej masz juz tablet?
Tasiu dziekuję Ci za odp w sprawie jaj. Zastanowiłas mnie tym makaronem. Dawałas taki typowo jajeczny? bo przeciez taki zwykły to tylko mąka i woda. Ja musze w koncu zrobic próbe, ale tak sie boję tych rzygów
Cath, a propos historyjki na przejsciu, tz kiedys był z młodym w parku, i latało tam paru chłopaczków na oko 10 lat, grali w piłę, nagle jeden mówi "k.rwa", po sekundzie spojrzał na tz i wypalił "przepraszam" czyli jednak dobrze wychowany
Oldzinx, jak u was sytuacja?
Pani, to i tak długo z tesciówką wytrzymałaś.

Wiecej nie pamietam
Lece jeszcze poczytac ksiązkę
Pa ;*

[BYou]

Alliw, wracaj:

Despa tak myślałam, że dalej w pracy sajgon:/
Hehe, mówisz, że oddasz królestwo za chwilę ciszy?

Achna, a tak:
http://polkazprzyprawami.blox.pl/201...-rosolowe.html
http://www.ziolaiprzyprawy.info/2011.../#.UT4cetv_4_A
http://mygreencanoe.blogspot.com/201...-natarciu.html

[despa]

BYou- jeszcze nie, słucham uważnie jak kazdego dnia załapuje i powtarza wiecej....

hit to "telebulu" ( nawet ciocie w złobku juz tak mówią )

[Dragusia88]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Dragusia u nas też problemy z jedzeniem. Bardzo się pogorszyło. zupy zje parę łyżek i jest "nie-e" i schodzi z krzesła. takich małych plackow potrafił zjeść 8 a teraz jak zje 4 to jest dobrze. Z warzywami to w ogóle tragedia. W niedzielę u mamy zjadł cały dorosły głęboki talerz rosołu i do tego jeszcze kawałek piersi a wczoraj parę łyżek i już nie chciał

co do czystości to nie mogę narzekać, bo je przy stole na normalnym krześle i rzadko kiedy coś ląduje na podłodze

oby ten etap minął szybko. dziś obiad ze słoika cały poszedł. jutro naleśniki ciekawe.
czystość nie licząc plucia to jest ok z każdym dniem coraz ładniej dziś np. po kaszy i obiadku czysty
mówisz że w Kauflandzie pampersy oki ja potrzebuje 6tki.
a z Tesco mnie kusi ta kuchenka chyba za 80zł. (chociaż się nie napalam bo pewnie nic nie będzie w tym tesco gdzie ja będę w sobote a jeździć po innych nie mam czasu) jak nie kupie to kupie w Berlinie bo już kilka widziałam. najtańsza chyba 25 euro w Kauflandzie. no i czekam na porządne niemieckie wyprzedaże zabawek. potrzebuje klocki Maxi Blocks 200szt narazie widziałam za 30 euro, Lego Duplo Duże Zoo prawie 500zł w Pl. i potrzebuje jeszcze jakiś zestaw ze śrubokrętami i nie wiem czy cały taki stoliczek może kupić koło 15 euro można kupić. ma któraś cos takiego? bo Florek jak widzi śrubokręt to cały się trzęsie a potem kręci i kręci na naprawia i nie odda po dobroci.
no i nie wiem gdzie to wszystko potem trzymać bo jak kupię i kuchenkę i stolik z narzędziami to chyba już do Florka pokoju tego nie wstawię.
możecie dać jakieś pomysły na prezenty dla 4 latki. na święta i na urodziny.
żadnych pluszaków, książek. myślę że jeden prezent jakaś gra edukacyjna no ale drugiej gry nie dam bo głupio.

dobranoc, miłego weekendu. my jutro około 14 wyjeżdżamy do Pl.

[kwiatuszekkk21]

hej hej!

Napisane przez BYou

Kwiatuszku Dzielnego mamy LOLKA
Na co szczepienie? Kciuki żeby temp spadła

to te na 15-18 miesięcy, mamy trochę opóźnienia następne na szczęście dopiero na 5 lat

Napisane przez BYou

swoje kostki rosołowe-tzn przez siebie robione.

A do lidla nie dojadę bo akurat Mąż będzie dojeżdżał naszym autem do pracy.

chciałam pytać jak robisz ale widzę, że już odpowiedziałaś
Ostatnio gdzieś widziałam przepis na swoją vegetę. łatwo się robi

Co do lidla to ja się czaje na te ciuszki dla bobasów. mam nadzieję, że spodnie 86/92 złapię, bo jeśli chodzi o te dla starszych dzieci (od rozmiaru 86) to nie polecam. Kupiłam Karolowi 2 pary niby ocieplanych -jeansy i materiałowe. oczywiście cienkie, od spodu tylko cieniutka podszewka ale mniejsza z tym. one są tak niewygodne, że mały nie jest w stanie nawet wejść na krzesło, bo to biodrówki i się ściągają. non stop trzeba poprawiać, bo nogę mu ciężko podnieść. wystarczy, że się schyli i już ma je w połowie tyłka. a te do rozmiaru 86/92 widać, że wyższe w pasie i będą wygodne

Napisane przez Malpka

szał ciał raz nam Karol spał do 8 i nie wiedziałam co z sobą zrobić (byliśmy wtedy na wyjeździe ze znajomymi nie spał w dzień poszedł spać po 19 obudził sie o 4 i żeby nie przeszkadzał dałam mleko a ten wypił i poszedł spać dalej )


a ja dziś byłam za Zumbie w końcu wracam na nią i czuję że to jest to czego mi brakowało

a to psikusa Wam zrobił

i jak kondycja?
ciekawa jestem tej zumby, ale u nas zajęcia są o 19:30, czyli za późno dla mnie. za to miesiąc ćwiczyłam z chodakowską, teraz fikam z jillian i szczerze mówiąc parenaście miesięcy temu ledwo robiłam te ćwiczenia a teraz nie mogę powiedzieć żebym jakoś mocno się męczyła. chyba noszenie 13-kg klocuszka robi swoje

Napisane przez despa

nie bic! jestem, zyje ale nie mam czasu i ledwo funkcjonuje.


doczekałam gadania, buzia sie nie zamyka....

tak myślałam, że u Ciebie full roboty więc daję rozgrzeszenie i oby koleżanka wróciła i Cię odciążyła

co do gadania nie mogę się doczekać u nas

Napisane przez alliw

Ja jestem, czytam, ale przyznaje się ze nie mam siły pisac. Mam mega lenia od weekendu i jakos nie moge go wygonic
J wstaje późno (przed 9, a w weekend to i do 9:30 pośpi), mi troche to nie pasi, bo dzien teraz krótki wiec zanim zjemy zanim co, to juz słonce zachodzi, no i oczywiscie cały czas bez drzemki Spać idzie przed 20, a ostatnio nawet po i w sumie nie w d.pe ni w oko, bo ani w dzien nie mam chwili oddechu, a wieczorem to juz jestem taka padnieta ze brak mi weny na cokolwiek. takze ogolnie ostatnio mam nastrój do d. Jeszcze ta pogoda taka ze wszystko opada...

współczuje już teraz wiem jaki dzień jest długi i męczący jak dziecko bez drzemki a pogoda też dobrze nie nastraja

Napisane przez alliw

W lidlu dzis byłam, pampków 4 paki nabyłam (bo tylko 4 były, kartony to tylko z 2 i 3 sie ostały). Myslałam ze dzis bedą te ciuszki, a przed sklepem patrze na plakat, i zonk, dopiero w poniedziałek, a taką mam chec na te sztruksy. I na zabawki oczywiscie tez bedziemy polowac, tz pierwszy

jaki kolor sztruksów chcesz?
i które zabawki?
mnie w sumie interesował tylko ten drewniany zygzakowaty tor za 40zł, ale że mama kupiła już inny w tesco to mam z głowy

Napisane przez despa

hit to "telebulu" ( nawet ciocie w złobku juz tak mówią )

a co to znaczy?

Napisane przez Dragusia88

mówisz że w Kauflandzie pampersy oki ja potrzebuje 6tki.

możecie dać jakieś pomysły na prezenty dla 4 latki. na święta i na urodziny.
żadnych pluszaków, książek. myślę że jeden prezent jakaś gra edukacyjna no ale drugiej gry nie dam bo głupio.
.

W Kauflandzie są też 6-tki w lidlu jeszcze nie widziałam

Zazdroszczę niemieckich wyprzedaży

Nie wiem czym ona lubi się bawić ale ja dla 3-latki mam zamiar kupić lalkę do czesania, tzn samą głowę. w biedronce będzie Arielka i inne księżniczki z Disneya, tyle że wiem że ona lubi bawić się w fryzjerkę
i teściową może trochę odciąże, bo często robi za modelkę do czesania i połowę włosów traci
coś w tym stylu: http://allegro.pl/lalka-glowa-do-sty...776350105.html
pewnie kupię w biedronce jeśli będzie w porządku. 22 str w tym katalogu z zabawkami: http://www.biedronka.pl/pl/press,id,...entow-od-17-11

[pani22ka]

Napisane przez kwiatuszekkk21

chociaż dzisiaj zaspał i wstał 7:40

Napisane przez kwiatuszekkk21

byliśmy na szczepieniu i duma mnie rozpiera

(trzy wkłucia-szacun!)

Napisane przez kwiatuszekkk21

Pani też się należą ale jest uprzywilejowana więc tym razem się upiecze

u Pani nudą zawiewa. ani nie gotuje, ani nie zakupuje, ani tańczy ot, leżing i płaszczing, ewentualnie dygoty
TV całymi dniami, pasjanse, obrazki logiczne... choć teraz mam ekstra czas leżeniowo, bo kupiłam sobie na arosie dwie książki (dla mnie szokens - całe zamówienie TYLKO dla mnie , T. nawet pół stroniczki nie dostał)

Napisane przez cathlyn

ok. 1 kg (4 duze sztangi)

co to sztangi? tacki z porami czy sztuki?

Napisane przez Malpka

byłam za Zumbie w końcu wracam na nią i czuję że to jest to czego mi brakowało

Napisane przez despa

zadna zmiana nie wchodzi w gre zaden podzial roboty, mam robic i koniec

ale nikt tam z Wami nie pracuje, nie da się na kogoś części obowiązków przerzucić?

Napisane przez moni_ka.g

Fajne te zabawki od czwartku w Lidlu, tylko ciekawa jestem jak z jakością.

mam samochodziki i drewnianą układankę - dla mnie bez zarzutu. może takie nam się trafiły

Napisane przez alliw

no i oczywiscie cały czas bez drzemki Spać idzie przed 20

daaaajjjeeeszzz:cmo k:
a on bawi się sam? potrafi się sam sobą zająć?

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

co to sztangi? tacki z porami czy sztuki?

sztuki

[kasia86bgo]

Despa
- wspolczuje nawalu w pracy, trzymam by jednak kolezanka szybko wyzdrowiala.
No i za gadanie .



Kwiatuszku
- za szczepienie dzielny chlopczyk




Ja usypiam na stojaco - naprawde nje mam juz sil dzis znowu pobudka o 2 i harce do 4.30 az sie mama "zlitowala" nademna i ona przyszla do sypialni a ja spalam w salonie.
Nie wiem dlaczego tak sie budzi, usypia w 10-15mjn eh. Chyba musze chodzic spac razem z nim
Albo zrezygnowac z drzemek - ale ciezko to widze to ost w przedszkolu usnol w histawce :-/. Eh dylematy.


Kocham Cie Emilianku <3.

[OtTakaJa]

Hej

Napisane przez Malpka

u nas Karol codziennie wstaje ok 5-5.30 taki Skowronek mały masakra dziś poszedł na drzemkę o 11.20 i nadal śpi nie chce wstać mimo że go próbuję budzić a zaraz muszę po Julkę śmigać

A. też się budzi codziennie koło 5 ale ja o tej godzinie nie wiem jak się nazywam, więc włączam mu kołysanki i dosypia do 7

Napisane przez kasia86bgo

Ale kupilam se wczoraj kiecke z KapHalu ( czy jak sie to tam pisze ) fajnie lezy ino schylac sie nie moge bo dupsko widac, ale zakupialm dzis w hm'ie zwykle gerty i bedzie gitesik - psiocha ( jak mama mowi ) nje bedzie na wierzchu haha.

Pokaż kieckę

Napisane przez kwiatuszekkk21

byliśmy na szczepieniu i duma mnie rozpiera 3 wkłucia a K. nawet nie zapłakał. Twardziel.

ogromne Mój syn jak miał ostatnie szczepienie to zaczął wyć od badania lekarskiego a skończył dopiero za drzwiami przychodni. Dzięki Bogu był z nami TŻt to sama nigdy w życiu bym go nie utrzymała. A temp. też mieliśmy przez wieczór i następnego dnia po szczepieniu.

Napisane przez Malpka

a ja dziś byłam za Zumbie w końcu wracam na nią i czuję że to jest to czego mi brakowało

Zazdroszczę

Napisane przez despa

nie bic! jestem, zyje ale nie mam czasu i ledwo funkcjonuje.
Koleżanka jest dalej na zolnieniu a ja nie wyrabiam, nie jestem w stanie w pracy robic swojej roboty i jej, wiec zapitalam w domu rezultat taki ze chodze spac o 2/3 nad ranem- akurat jak Kwiatuszek wstaje ....o 5.20 pobudka i padam na ryj....( zadna zmiana nie wchodzi w gre zaden podzial roboty, mam robic i koniec)

doczekałam gadania, buzia sie nie zamyka....

Współczuję i oby w końcu koleżanka wróciła.
BYou - fajne te kostki i zdrowe

[BYou]

Malpko, zazdroszczę zumby

Kwiatuszku to Lolek pospał
kostki polecam

Pani co zamówiłaś? szukam inspiracji dla siebie

My idziemy na bal do B pracy, kiecki muszę szukać

Dragusiu udanego weekendu