Rozstanie z facetem XXXIII - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-22, 11:56   #4831
Ivy_rose
Raczkowanie
 
Avatar Ivy_rose
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez E_nigmatic Pokaż wiadomość
To po co wogóle tutaj piszesz skoro ignorujesz to co ktoś adresuje bezpośrednio do Ciebie.
W takim razie mnie się też już nie chce Tobie odpisywać
Mi również. Odpisywanie Tobie mija się z celem.
Ivy_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 11:58   #4832
TancerzTango
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez nagomiko Pokaż wiadomość
wiem pracuję nad tym
Uświadomiłam sobie pewne rzeczy za późno, ale już jestem nauczona na przyszłość, że tak mogę robić, więc będę to stopniowo eliminować

edit: obiecałam sobie także, że pierw skończę terapię, a dopiero potem będę wchodzić w nowe związki, bo i tak się rozwalą, więc to bez sensu
Poczytaj sobie też forum "koniec toksycznych". Mi ono bardzo pomogło.
TancerzTango jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 12:09   #4833
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez TancerzTango Pokaż wiadomość
Poczytaj sobie też forum "koniec toksycznych". Mi ono bardzo pomogło.
Na wizazu temat? Daj linka bo nie moge znalezc...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 12:14   #4834
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 570
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez TancerzTango Pokaż wiadomość
Poczytaj sobie też forum "koniec toksycznych". Mi ono bardzo pomogło.
czytalam, ale bardzo mnie ono wkurzylo, pokazujac jakoby osoby ktore, nawet jesli sa na terapii, ale jescze wyleczone nie sa, to sa go**em i nie sa godne zeby ich kochac, a jedynie skreslic i uciec jak najdalej, trzymam sie z daleka od tego obrzydliwego, jednostronnego bloga
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 12:18   #4835
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez nagomiko Pokaż wiadomość
czytalam, ale bardzo mnie ono wkurzylo, pokazujac jakoby osoby ktore, nawet jesli sa na terapii, ale jescze wyleczone nie sa, to sa go**em i nie sa godne zeby ich kochac, a jedynie skreslic i uciec jak najdalej, trzymam sie z daleka od tego obrzydliwego, jednostronnego bloga
Hmm. Gdzieś tam mi sie chyba przewinelo w poprzednich postach... Chodzisz na terapię?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 12:20   #4836
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 570
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez jagerbull Pokaż wiadomość
Hmm. Gdzieś tam mi sie chyba przewinelo w poprzednich postach... Chodzisz na terapię?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
ano
9.11 zaczyna mi sie grupowa
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 12:21   #4837
Loluuusia
Raczkowanie
 
Avatar Loluuusia
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 244
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Nie napisałam, że nie chcę Wam odpisywać, tylko że nie chcę już o tym pisać. Chcę po prostu skończyć tamten temat, żeby nie było kłótni.
Loluuusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-22, 12:24   #4838
Halls1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 73
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Spotkałem dzisiaj matkę byłej, trochę pogadaliśmy, ale nie zdążyłem zapytać o ex, jak ona się czuje itd.
Jak myślicie, czy telefon w tej sprawie będzie dobrym pomysłem?
Halls1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 12:26   #4839
Ivy_rose
Raczkowanie
 
Avatar Ivy_rose
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Halls1 Pokaż wiadomość
Spotkałem dzisiaj matkę byłej, trochę pogadaliśmy, ale nie zdążyłem zapytać o ex, jak ona się czuje itd.
Jak myślicie, czy telefon w tej sprawie będzie dobrym pomysłem?
zdecydowanie nie
Ivy_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 12:35   #4840
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez nagomiko Pokaż wiadomość
ano
9.11 zaczyna mi sie grupowa
Jak idzie? Ja chodze na indywidualna... 7 miesiac... i powoli zastanawiam sie czy ja jestem zdolna do tego zeby zmienic swoje podejscie i zachowanie. To terapia DDA?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Halls1 Pokaż wiadomość
Spotkałem dzisiaj matkę byłej, trochę pogadaliśmy, ale nie zdążyłem zapytać o ex, jak ona się czuje itd.
Jak myślicie, czy telefon w tej sprawie będzie dobrym pomysłem?
Jeżeli jej matka nie wspominała nic o tym, że z nią źle to bym nie dzwoniła

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 12:36   #4841
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez jagerbull Pokaż wiadomość
Hmmm. Niektore dziewczyny tutaj miały po exie przelotne romanse oparte na seksie, gdzie mimo wszystko ten facet liczył na cos wiecej. Chcialam sobie podniesc samoocene w ten sam sposob. A mimo wszystko zepsulam ja sobie tak jak piszesz sama. Zastanawiam sie co robie zle. Oswieccie mnie prosze
Na Twoim miejscu skupiłabym się na terapii. Jesteś osobą o wyjątkowej wrażliwości i niszczysz efekty terapii swoimi niepotrzebnymi zachowaniami

Nie jestem Twoim terapeutą. Nie podoba mi się, gdy kobieta opiera swoją wartość na posiadaniu faceta. Wartość każdego człowieka tkwi w nim samym i z niego pochodzi. Jeśli Twój świat się kończy, bo jesteś singlem, to musisz popracować nie nad niebyciem singlem, tylko źródłem tego odczucia.
Cytat:
Napisane przez jagerbull Pokaż wiadomość
Pomijajac juz to, ze nie chce sie spotykac z nikim i nie zamierzam tego robic.
Nie wiem, komu chcesz ściemnić. To po co chodzisz na spotkania z kolegami, dajesz im się całować i marudzisz, że wszyscy chcą tylko jednego, skoro nie chcesz i nie zamierzasz się z nikim spotykać? Dla osoby z zewnątrz wygląda to desperacko i przyciąga typy, które mają nadzieję na łatwą zdobycz.
Cytat:
Napisane przez jagerbull Pokaż wiadomość
Tu nie chodzi o przebywaniu samemu w domu. Wychodzilam na spacer sama i co? Dobija mnie zarowno widok par jak i grupwk znajomych. Chodzi o to ze zostalam sama zarowno bez faceta jak i znajomych. Jutro mam urodziny i nie zdziwie sie ze zostane sama w domu lezac pod koldra
Nie potrafisz cieszyć się tym, że jest przyjemna aura? Smacznym i tanim, ugotowanym samodzielnie posiłkiem? Ładną muzyką z głośników?

Zakochani i zgrane paczki znajomych przewijają się przez ten świat od lat i nie wyeliminujesz ich ze społeczeństwa, możesz tylko popracować nad swoim nastawieniem do nich.

Jest wiele aktywności, jakie możesz wykonywać nieodpłatnie, sama lub w grupie. Idź z koleżankami zbierać bukiety z jesiennych liści, odpal kurs językowy w internecie. Odśwież zaniedbane znajomości.

Jeśli sama siebie nie pokochasz, to nikt Cię nie zechce...

Cytat:
Napisane przez Halls1 Pokaż wiadomość
Spotkałem dzisiaj matkę byłej, trochę pogadaliśmy, ale nie zdążyłem zapytać o ex, jak ona się czuje itd.
Jak myślicie, czy telefon w tej sprawie będzie dobrym pomysłem?
Każdy pretekst jest... zły :/
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-22, 12:41   #4842
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 570
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez jagerbull Pokaż wiadomość
Jak idzie? Ja chodze na indywidualna... 7 miesiac... i powoli zastanawiam sie czy ja jestem zdolna do tego zeby zmienic swoje podejscie i zachowanie. To terapia DDA?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------


Jeżeli jej matka nie wspominała nic o tym, że z nią źle to bym nie dzwoniła

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Tak, to dda, duzo sie nauczylam juz, ale tez duzo czytam co dodatkowo uzmyslawia mi koleje rzeczy ktore musze opanowac aczkolwiek skuszę się chyba na jakies warsztaty, moze z opanowywania gniewu albo wlasnej wartosci, zobaczymy Ja dopiero 4 miesiace, ale juz koncze, bo zaczyna mi sie grupowa, tak jak mowilam Nie martw sie ze masz jakies watpliwosci, 7 miesiecy to wcale nie tak duzo, porozmawiaj o nich z terapeuta, ale np. indywidualna mojej siostry trwala 4 lata i chyba 2 albo 3 lata grupowej, a i tak nie jest wyleczona 7 miesiecy to poczatek drogi
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 12:53   #4843
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Na Twoim miejscu skupiłabym się na terapii. Jesteś osobą o wyjątkowej wrażliwości i niszczysz efekty terapii swoimi niepotrzebnymi zachowaniami

Nie jestem Twoim terapeutą. Nie podoba mi się, gdy kobieta opiera swoją wartość na posiadaniu faceta. Wartość każdego człowieka tkwi w nim samym i z niego pochodzi. Jeśli Twój świat się kończy, bo jesteś singlem, to musisz popracować nie nad niebyciem singlem, tylko źródłem tego odczucia.

Nie wiem, komu chcesz ściemnić. To po co chodzisz na spotkania z kolegami, dajesz im się całować i marudzisz, że wszyscy chcą tylko jednego, skoro nie chcesz i nie zamierzasz się z nikim spotykać? Dla osoby z zewnątrz wygląda to desperacko i przyciąga typy, które mają nadzieję na łatwą zdobycz.

Nie potrafisz cieszyć się tym, że jest przyjemna aura? Smacznym i tanim, ugotowanym samodzielnie posiłkiem? Ładną muzyką z głośników?

Zakochani i zgrane paczki znajomych przewijają się przez ten świat od lat i nie wyeliminujesz ich ze społeczeństwa, możesz tylko popracować nad swoim nastawieniem do nich.

Jest wiele aktywności, jakie możesz wykonywać nieodpłatnie, sama lub w grupie. Idź z koleżankami zbierać bukiety z jesiennych liści, odpal kurs językowy w internecie. Odśwież zaniedbane znajomości.

Jeśli sama siebie nie pokochasz, to nikt Cię nie zechce...


Każdy pretekst jest... zły :/
Wiem, ja to doskonale wiem, że sama źle siebie traktuje = inni mnie tak traktują. Tylko... Wam, które macie pod reka zapewne przyjaciolki itp latwiej jest wyjsc z tego. Ja nawet jesli pojde na spotkanie ze znajomymi bedesie czuła..hmm.. zle. Bo to nie chodzi tylko o faceta. Czuje wstyd za caloksztalt jaki sie teraz w moim zyciu dzieje i wstyd zeby sie pokazac taka bezwartosciowa znajomym... a moi "przyjaciele" ? Jeden znalazl laske i ma gdzies moja osobe (wroci jak z laska nie wyjdzie i bedzie chcial zebym go pocieszala, gdzie nie obchodzi go to jaki teraz ja mam burdel w zyciu), przyjaciolka z kolei... ma meza, dziecko i sama problemy, wiec to usprawiedliwia ja aby nie odpisywac na smsy... Nie mam komu wyplakac sie w rekaw.

Co do spotykania się. Teraz już nie chcę. Skasowalam wszelkie spolecznosciowki. Spotkac moge sie ze starymi znajomymi, z nikim nowym nie chce bo skonczy sie tak samo. Wiec zle zinterpretowalas moje slowa .

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Cytat:
Napisane przez nagomiko Pokaż wiadomość

Tak, to dda, duzo sie nauczylam juz, ale tez duzo czytam co dodatkowo uzmyslawia mi koleje rzeczy ktore musze opanowac aczkolwiek skuszę się chyba na jakies warsztaty, moze z opanowywania gniewu albo wlasnej wartosci, zobaczymy Ja dopiero 4 miesiace, ale juz koncze, bo zaczyna mi sie grupowa, tak jak mowilam Nie martw sie ze masz jakies watpliwosci, 7 miesiecy to wcale nie tak duzo, porozmawiaj o nich z terapeuta, ale np. indywidualna mojej siostry trwala 4 lata i chyba 2 albo 3 lata grupowej, a i tak nie jest wyleczona 7 miesiecy to poczatek drogi
Ja zaczynam teraz pracowac od kilku sesji na traumach z dziecinstwa, ale jest ich tyle, ze.... jeszcze to potrwa i to poczatek drogi, bo wczesniej terapia byla prowadzona poznawczo-behawioralnie co... nie trafialo do mnie. Rozumialam wszystko, ale wszystko wracalo jak efekt jojo.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez jagerbull
Czas edycji: 2015-10-22 o 12:51
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 13:04   #4844
Halls1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 73
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez jagerbull Pokaż wiadomość
Jak idzie? Ja chodze na indywidualna... 7 miesiac... i powoli zastanawiam sie czy ja jestem zdolna do tego zeby zmienic swoje podejscie i zachowanie. To terapia DDA?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------


Jeżeli jej matka nie wspominała nic o tym, że z nią źle to bym nie dzwoniła

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Nie wspomniała, bo ja się spieszyłem i ona również, więc nie było czasu na dłuższą rozmowę, a teraz cały czas o tym wszystkim myślę..
Halls1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 14:27   #4845
kokillka
Raczkowanie
 
Avatar kokillka
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Żałoba po rozstaniu to jest sprawa indywidualna, ale kurczę dziewczyny mnie aż ściska jak czytam, niektóre posty . Ja rozumiem dać sobie tydzień, dwa w porywach do miesiąca takiej totalnej dołującej żałoby - leżenie w łóżku, smarkanie w chusteczkę, analizowanie , użalanie się nad sobą( chociaż i tak uważam , że miesiąc to zdecydowanie za długo) . Ale jestem uczulona na wszystkie wymówki typu 'nie mam znajomych ' , 'nie mam pieniędzy, aby gdzieś pójść ' , 'nie mam predyspozycji ' , 'nie nadaje się' , 'mieszkam w piździjewie tu się nic nie dzieje 'itd itp . Kurcze, naprawdę? ŻYCIE NALEŻY DO NAS I ZALEŻY OD NAS. Jak sobie pościelimy tak się wyśpimy. !!!!!!!!!!! Jest tyle sposobów, aby w siebie zainwestować . Wystarczy chcieć. NAPRAWDĘ. Wiem, że się nie chce, a życie nie ma sensu ale pojmijcie, że życie ma się jedno! Chcecie je zmarnować ? Bo z kimś Wam nie wyszło? Ok, ja też czuję coś do byłego ale nie zamierzam z tego powodu wiecznie siedzieć w domu. Już mi wstyd, że tyle zmarnowałam czasu. Też nie mam nie wiadomo ile kasy, jestem biedną studentką. Ale szukam sposobów. Włączcie sobie jakiś motywujący film, który sprawi, ze zachce Wam się żyć. Czytajcie artykuły, które pomogą Wam odzyskać wiarę w siebie i siłę. Wyjdźcie przynajmniej na 30minitowy spacer . Podczas tych spacerów nie idźcie ślepo przed siebie, a rozglądajcie się, dostrzegajcie to czego nigdy nie widziałyście. - chociażby drzewa i to jakie mają teraz piękne kolory . Wiem, ze to się wydaję głupie i banalne ale uwierzcie mi to po pewnym czasie sprawia ogromną radość, bo aby cieszyć się z wielkich rzeczy najpierw trzeba zacząć trzeba dostrzegać radość w tych małych .
Mam koleżankę, która złapała doła i to ogromnego. Jej stan trwał z kilka miesięcy, zaczęła się zastanawiać, czy to nie depresja. Wiecie co zrobiła? Zmusiła się, aby zapisać się do wolontariatu. Zaczęła dzięki temu zawierać nowe znajomości, odzyskała sens życia.
Mam jeszcze jedną koleżankę , która ma 19lat i córkę, która ma dwa latka. Myślicie, że dziecko jej w czymś przeszkodziło? NIE. Fakt jej czas to w większości dom-żłobek-praca. Ma mało czasu,aby gdzieś ze znajomymi wyjść ale jest naprawdę szczęśliwa.
Nie możemy się dać jakiemuś facetowi . Musimy działać i robić wszystko, aby to życie jakoś przeżyć. Super przeżyć. !
Jeżeli leżycie teraz w łóżku i ślepo patrzycie się w sufit włączcie sobie jakiś motywujący film, poradnik - jak stać się osobą silnie psychiczną, jak odnaleźć motywacje itd itp . TO NIC NIE KOSZTUJE , a kto wie , może właśnie da wam kopa do działania - mi pomogło.
Zacznijcie wychodzić na spacery .
Zapiszcie się do wolontariatu - to nic nie kosztuje, a uwierzcie mi możecie dzięki temu zyskać wiele
Zacznijcie uprawiać sport. Nie stać Wam na siłownie? Włączcie sobie filmik na yt, wyjdźcie pobiegać .
Zacznijcie gotować/czytać książki/słuchać pozytywnej muzyki.
Codziennie stańcie przed lustrem i powtarzajcie sobie, że jesteście piękne i mądre !

Jest tyle sposobów, aby z tego dołka wyjść. Wiec proszę Was nie chce słyszeć, ze się nie da. BO SIE DA. TYLKO TRZEBA CHCIEĆ.
kokillka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 14:35   #4846
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Sprawdziłam już wszystko i na mnie nie działa. Dlaczego? Bo u mnie nie chodzi tylko o faceta i biadolenie w podusię, że misiu mnie rzucił

Mam kryzys w życiu, tylko tyle i AŻ TYLE.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 14:46   #4847
kokillka
Raczkowanie
 
Avatar kokillka
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez jagerbull Pokaż wiadomość
Sprawdziłam już wszystko i na mnie nie działa. Dlaczego? Bo u mnie nie chodzi tylko o faceta i biadolenie w podusię, że misiu mnie rzucił

Mam kryzys w życiu, tylko tyle i AŻ TYLE.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ale tu też jest inna sytuacja, chodzisz na terapię, więc walczysz.
A co do tego, że faceci mogą Cię postrzegać jako łatwą dziewczynę. Hm. Myślę, że tu nie chodzi o to. Oni wyczuwają, że jesteś słaba psychicznie i zdołowana. Takie rzeczy widać po człowieku. Normalny facet nie wykorzystałby w takiej sytuacji dziewczyny z kolei inni wręcz przeciwnie. Nie oczekujmy, ze ktoś może na nas patrzeć poważnie jak po alkoholu dajemy się. Ja sama nie mogłabym utrzymywać kontaktu z facetem, który jak tylko wypije to się do mnie dobiera. Trzeba czasem umieć się powstrzymać i nie dać nawet głupiego buziaka, aby pokazać, że nie będzie wcale tak łatwo. Jak komuś będzie zależeć to poczeka i ba, będzie nawet zadowolony . Jak ktoś faktycznie będzie chciał tylko wykorzystać to nic jak tylko się cieszyć, że taka osoba zniknie z naszego życia. A odpowiadając na Twoje pytanie : czemu tak się dzieje? Tak jak napisałam wyżej, myślę, że wyczuwają od Ciebie aurę zagubionej i nieszczęśliwej osoby, a takie osoby niestety łatwo jest zmanipulować. Dlatego daj sobie czas i skup się na terapii .
kokillka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 15:39   #4848
timotei
Raczkowanie
 
Avatar timotei
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 155
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

kokillka
podpisuję się pod Twoimi wypowiedziami rękami i nogami !

Również chodzę na terapię, dla mnie to był pierwszy krok do tego żeby coś w swoim życiu zmienić. Poprawić samocenę, myślenie o sobie (nie w sposób negatywny). Na wszystko jest potrzeba czasu. Wydaję mi się że każda z nas gdzieś niestety zagubiła siebie
__________________
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
timotei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 18:19   #4849
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez jagerbull Pokaż wiadomość
Tylko... Wam, które macie pod reka zapewne przyjaciolki itp latwiej jest wyjsc z tego.
Nie mieszkam w rodzinnym mieście, towarzystwo rozjechało się po studiach. Koleżanki znalazłam w miejskim wątku spotkaniowym na Wizażu
Cytat:
Napisane przez jagerbull Pokaż wiadomość
Ja nawet jesli pojde na spotkanie ze znajomymi bedesie czuła..hmm.. zle. Bo to nie chodzi tylko o faceta. Czuje wstyd za caloksztalt jaki sie teraz w moim zyciu dzieje i wstyd zeby sie pokazac taka bezwartosciowa znajomym...
Sądzę, że masz piękne wnętrze i wiele do zaoferowania towarzystwu
Cytat:
Napisane przez jagerbull Pokaż wiadomość
a moi "przyjaciele" ? Jeden znalazl laske i ma gdzies moja osobe (wroci jak z laska nie wyjdzie i bedzie chcial zebym go pocieszala, gdzie nie obchodzi go to jaki teraz ja mam burdel w zyciu), przyjaciolka z kolei... ma meza, dziecko i sama problemy, wiec to usprawiedliwia ja aby nie odpisywac na smsy... Nie mam komu wyplakac sie w rekaw.
Mąż i dziecko nie mogą zabić przyjaźni, przecież nie musicie się widywać codziennie ani wisieć na telefonie godzinami. Czy obcowanie z jej dzieckiem sprawia Ci frajdę, czy jeszcze bardziej dołuje?
Cytat:
Napisane przez jagerbull Pokaż wiadomość
Co do spotykania się. Teraz już nie chcę. Skasowalam wszelkie spolecznosciowki. Spotkac moge sie ze starymi znajomymi, z nikim nowym nie chce bo skonczy sie tak samo. Wiec zle zinterpretowalas moje slowa .
I dobrze, przyda Ci się to.
[QUOTE=jagerbull;53196121J a zaczynam teraz pracowac od kilku sesji na traumach z dziecinstwa, ale jest ich tyle, ze.... jeszcze to potrwa i to poczatek drogi, bo wczesniej terapia byla prowadzona poznawczo-behawioralnie co... nie trafialo do mnie. Rozumialam wszystko, ale wszystko wracalo jak efekt jojo.[/QUOTE]
Mocno wierzę, że się uda!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-22, 18:48   #4850
katrina1991
Zadomowienie
 
Avatar katrina1991
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 552
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Dziewczyny, ale jazda!
No więc:
Mój były kiedyś mi opowiadał, że jego kolega sponsoruje młodą dziewczynę. Wydawało mi się, że jak na osobę, która tego nie robi, bardzo dobrze jest obeznany w temacie, ale cóż. Jego profil na fb był bardzo tajemniczy, ale raz zauważyłam, ze jego zdjęcie polubiła jakaś dziewczyna. Później ze mną zerwał, a ja usunęłam go ze znajomych (co bardzo mi pomogło w zapominaniu o nim) tylko czasami w nocy na niego wchodziłam. I tak się złożyło, że wczoraj w nocy weszłam na tej dziewczyny profil, też bardzo tajemniczy zresztą. No i się okazało, że to studentka (facet ma ponad 40 lat). Po polubieniach zorientowałam się, że bardzo lubi drogie marki, no i raczej małżeństwo i dzieci jej nie interesują. Kiedyś założyłam fałszywy profil na stronie, na której się poznaliśmy (byłam wtedy za granicą jeszcze) aby sprawdzić, czy mnie nie oszukuje. Pojawiał się na tym portalu, a mi wmawiał, że to tylko jego telefon automatycznie to robi. Później usunął profil. Ja dzisiaj wchodzę, patrzę, a tam profil o nazwie bardzo podobnej do jego starej, oczywiście zdjęcia brak.
katrina1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 20:20   #4851
timotei
Raczkowanie
 
Avatar timotei
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 155
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

katrina1991
na jaką ch***** buszujesz po stronach swojego byłego i tej laski ? Przecież pogrążasz się w tym wszystkim, to co u niego Cię nie interesuję.Nawet jeśli założył by sobie burdel,jego sprawa i jego zafajdane życie
__________________
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
timotei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 20:26   #4852
pechowianka
Zadomowienie
 
Avatar pechowianka
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 836
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

kolillka lepiej bym tego nie ujeła
Nie ma co się zastanawiać , rozkładać sytuacji na czynniki pierwszę , było minęło i tyle. Zycie biegnie , jesteśmy silne, baby są silne , nie ma co miesiącami płakać za facetem, jakimkolwiek, bo to nic nie zmieni a zabierze nam te cenne chwile z życia które możemy spędzić w fantastyczny sposób.
pechowianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 20:27   #4853
Mamcia95
Przyczajenie
 
Avatar Mamcia95
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 20
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cześć dziewczyny... Mogę się dołączyć?
Mamcia95 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 20:37   #4854
pechowianka
Zadomowienie
 
Avatar pechowianka
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 836
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Mamcia95 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny... Mogę się dołączyć?
Pewnie że tak
pechowianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 20:38   #4855
201609270956
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 277
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez kokillka Pokaż wiadomość
Żałoba po rozstaniu to jest sprawa indywidualna, ale kurczę dziewczyny mnie aż ściska jak czytam, niektóre posty . Ja rozumiem dać sobie tydzień, dwa w porywach do miesiąca takiej totalnej dołującej żałoby - leżenie w łóżku, smarkanie w chusteczkę, analizowanie , użalanie się nad sobą( chociaż i tak uważam , że miesiąc to zdecydowanie za długo) . Ale jestem uczulona na wszystkie wymówki typu 'nie mam znajomych ' , 'nie mam pieniędzy, aby gdzieś pójść ' , 'nie mam predyspozycji ' , 'nie nadaje się' , 'mieszkam w piździjewie tu się nic nie dzieje 'itd itp . Kurcze, naprawdę? ŻYCIE NALEŻY DO NAS I ZALEŻY OD NAS. Jak sobie pościelimy tak się wyśpimy. !!!!!!!!!!! Jest tyle sposobów, aby w siebie zainwestować . Wystarczy chcieć. NAPRAWDĘ. Wiem, że się nie chce, a życie nie ma sensu ale pojmijcie, że życie ma się jedno! Chcecie je zmarnować ? Bo z kimś Wam nie wyszło? Ok, ja też czuję coś do byłego ale nie zamierzam z tego powodu wiecznie siedzieć w domu. Już mi wstyd, że tyle zmarnowałam czasu. Też nie mam nie wiadomo ile kasy, jestem biedną studentką. Ale szukam sposobów. Włączcie sobie jakiś motywujący film, który sprawi, ze zachce Wam się żyć. Czytajcie artykuły, które pomogą Wam odzyskać wiarę w siebie i siłę. Wyjdźcie przynajmniej na 30minitowy spacer . Podczas tych spacerów nie idźcie ślepo przed siebie, a rozglądajcie się, dostrzegajcie to czego nigdy nie widziałyście. - chociażby drzewa i to jakie mają teraz piękne kolory . Wiem, ze to się wydaję głupie i banalne ale uwierzcie mi to po pewnym czasie sprawia ogromną radość, bo aby cieszyć się z wielkich rzeczy najpierw trzeba zacząć trzeba dostrzegać radość w tych małych .
Mam koleżankę, która złapała doła i to ogromnego. Jej stan trwał z kilka miesięcy, zaczęła się zastanawiać, czy to nie depresja. Wiecie co zrobiła? Zmusiła się, aby zapisać się do wolontariatu. Zaczęła dzięki temu zawierać nowe znajomości, odzyskała sens życia.
Mam jeszcze jedną koleżankę , która ma 19lat i córkę, która ma dwa latka. Myślicie, że dziecko jej w czymś przeszkodziło? NIE. Fakt jej czas to w większości dom-żłobek-praca. Ma mało czasu,aby gdzieś ze znajomymi wyjść ale jest naprawdę szczęśliwa.
Nie możemy się dać jakiemuś facetowi . Musimy działać i robić wszystko, aby to życie jakoś przeżyć. Super przeżyć. !
Jeżeli leżycie teraz w łóżku i ślepo patrzycie się w sufit włączcie sobie jakiś motywujący film, poradnik - jak stać się osobą silnie psychiczną, jak odnaleźć motywacje itd itp . TO NIC NIE KOSZTUJE , a kto wie , może właśnie da wam kopa do działania - mi pomogło.
Zacznijcie wychodzić na spacery .
Zapiszcie się do wolontariatu - to nic nie kosztuje, a uwierzcie mi możecie dzięki temu zyskać wiele
Zacznijcie uprawiać sport. Nie stać Wam na siłownie? Włączcie sobie filmik na yt, wyjdźcie pobiegać .
Zacznijcie gotować/czytać książki/słuchać pozytywnej muzyki.
Codziennie stańcie przed lustrem i powtarzajcie sobie, że jesteście piękne i mądre !

Jest tyle sposobów, aby z tego dołka wyjść. Wiec proszę Was nie chce słyszeć, ze się nie da. BO SIE DA. TYLKO TRZEBA CHCIEĆ.

Podpisuję się pod tym.
201609270956 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 20:39   #4856
Mamcia95
Przyczajenie
 
Avatar Mamcia95
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 20
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez pechowianka Pokaż wiadomość
Pewnie że tak
Dzięki wiec może narazie pokrótce opiszę moja sytuacje... Byłam.z facetem prawie 4 lata.. Jest ojcem mojego dziecka.. 3 miesiące temu się z nim rozstałam ze względów takich ze nie czułam się kochana.. Każda kobieta w życiu tego potrzebuje ja tego nie dostawałam.. Zero szacunku, zero wsparcia wszystko na mojej głowie on nawet palcem w domu nigdy nie kiwnol... Teraz gdy wydaje mi się że wszystko jest już wypalone... On zaczyna się starac.
Mamcia95 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-23, 06:50   #4857
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Mamcia95 Pokaż wiadomość
Dzięki wiec może narazie pokrótce opiszę moja sytuacje... Byłam.z facetem prawie 4 lata.. Jest ojcem mojego dziecka.. 3 miesiące temu się z nim rozstałam ze względów takich ze nie czułam się kochana.. Każda kobieta w życiu tego potrzebuje ja tego nie dostawałam.. Zero szacunku, zero wsparcia wszystko na mojej głowie on nawet palcem w domu nigdy nie kiwnol... Teraz gdy wydaje mi się że wszystko jest już wypalone... On zaczyna się starac.
Może potrzebuje takiego wstrząsu ?? Czasami trzeba komuś zafundować terapię szokową.
Jeżeli się kochacie to myślę że tu jeszcze nic straconego. Tym bardziej że macie dziecko...
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-23, 07:07   #4858
Mamcia95
Przyczajenie
 
Avatar Mamcia95
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 20
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez E_nigmatic Pokaż wiadomość
Może potrzebuje takiego wstrząsu ?? Czasami trzeba komuś zafundować terapię szokową.
Jeżeli się kochacie to myślę że tu jeszcze nic straconego. Tym bardziej że macie dziecko...
Znam go... Juz mieliśmy 3 podejścia do.naprawy tego... Jest nie odpowiedzialny. Ja wupruwam sobie flaki przez niego żeby wszystko ogarnąć.

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 05:58 ----------

Chociażby spojrzeć na ten fakt.. On ma dużą rodzina wokół siebie dwie babcie mamę wojka ja mam tylko siostrę. Teraz mały.jest chory i nie może iść do żłobka.. Przed wczoraj wzięłam sobie wolne na żądanie w pracy wczoraj poprosiłam siostrę (jest w ciąży + sama ma jeszcze jedno dziecko 4 msc starszy od mojego małego mój ma 19 msc.) dzisiaj już nie mam wyjścia awaryjnego wiec mowie mu żeby.poprosił kogoś od siebie z rodziny albo sam wziął sobie wolne powiedział mi ze nie ma takiej opcji i ze mam sobie poradzić sama albo małego do żłobka dać -.- i jak tu żyć? Wszystko jest na mojej głowie serio dziewczyny to może wydawać się igła w stołu siana ale takich sytuacji.jest mnóstwo.. Wzięłam sobie wolne alr moja sytuacja finansowa mi na to nie pozwala moja praca wymaga efektywność żeby wyrobić premie a nie ukrywam ze potrzebuje kasy.. Idą święta spłacam kredyt :/

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

On sobie idzie do pracy nie martwi się o nim ja musze myśleć za dwóch.. Żeby to wszystko ogarnąć. Mam jeszcze szkole prace i babcie 95 letnia na głowie... Ja idąc do pracy muszę ogarnąć opiekę dla małego itd on się tym nie interesuje... Również tym ze musze zarabiać kasę bo on jako ojciec daje mi tylko po 200 zł na miesiąc

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:07 ----------

Sory trochę się rozpisałam.. Ale muszę to gdzieś z siebie wrzucić.
Mamcia95 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-23, 07:55   #4859
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Mamcia95 Pokaż wiadomość
Znam go... Juz mieliśmy 3 podejścia do.naprawy tego... Jest nie odpowiedzialny. Ja wupruwam sobie flaki przez niego żeby wszystko ogarnąć.

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 05:58 ----------

Chociażby spojrzeć na ten fakt.. On ma dużą rodzina wokół siebie dwie babcie mamę wojka ja mam tylko siostrę. Teraz mały.jest chory i nie może iść do żłobka.. Przed wczoraj wzięłam sobie wolne na żądanie w pracy wczoraj poprosiłam siostrę (jest w ciąży + sama ma jeszcze jedno dziecko 4 msc starszy od mojego małego mój ma 19 msc.) dzisiaj już nie mam wyjścia awaryjnego wiec mowie mu żeby.poprosił kogoś od siebie z rodziny albo sam wziął sobie wolne powiedział mi ze nie ma takiej opcji i ze mam sobie poradzić sama albo małego do żłobka dać -.- i jak tu żyć? Wszystko jest na mojej głowie serio dziewczyny to może wydawać się igła w stołu siana ale takich sytuacji.jest mnóstwo.. Wzięłam sobie wolne alr moja sytuacja finansowa mi na to nie pozwala moja praca wymaga efektywność żeby wyrobić premie a nie ukrywam ze potrzebuje kasy.. Idą święta spłacam kredyt :/

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

On sobie idzie do pracy nie martwi się o nim ja musze myśleć za dwóch.. Żeby to wszystko ogarnąć. Mam jeszcze szkole prace i babcie 95 letnia na głowie... Ja idąc do pracy muszę ogarnąć opiekę dla małego itd on się tym nie interesuje... Również tym ze musze zarabiać kasę bo on jako ojciec daje mi tylko po 200 zł na miesiąc

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:07 ----------

Sory trochę się rozpisałam.. Ale muszę to gdzieś z siebie wrzucić.
O kurcze, to serio nie ma o czym mówić.
Ani on pomocny ani odpowiedzialny, liczyć na niego nie można wcale.
Masakra.
A ty jesteś widać bardzo odpowiedzialna. Masz ciężki czas, bo i wiele na głowie ale widzę że jesteś silną i zaradną kobietą.
Życzę Ci wiele siły i odwagi, żeby go zostawić w cholere.....
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-23, 08:00   #4860
Mamcia95
Przyczajenie
 
Avatar Mamcia95
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 20
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Dziękuję. Myślę tak pozytywnie ze dam radę i w ogóle ale dobija mnie to że nie mogę na nim polegać czasem łapie mnie taki dół ze myślę że nie dam rady przytłacza mnie to wszystko a potem spojrzę na małego i wiem ze musze dać radę ze względu na niego.
Mamcia95 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-27 19:56:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.