Mamusie grudniowe 2015 cz. 10

[kalusia87]

Acapella i Dorosea, wyślijcie linki do fb

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[Ani_qa]

Napisane przez dolinka881

Ginka wysłała mnie natycjmiast do szpitala, bo KTG wyszło słabe...
Jadę...

Mocne !

Napisane przez syylwuska

ANI_ QA jasne, teraz lepiej dmuchać na zimne, prZecież Mała już gotowa

Ech, no właśnie. Zestresowana jestem ostatnio tym wszystkim... a o samym porodzie to wcale nie myślę

[andriuszka77]

Napisane przez dolinka881

Ginka wysłała mnie natycjmiast do szpitala, bo KTG wyszło słabe...
Jadę...

Jej Słońce, trzymam za Was kciuki

[halwaya]

Dolinka trzymaj się!

[wojniann]

Cewnik a cewnik folleya to.dwie.różne rzeczy.
Cewnik przy cc to.standard, zakładanie.go.nie.jedt.bo lesne daje tylko dziwne uczucie.ze.musisz siku ale.spokojnie. Wyjęcie później sprawia że przez pierwszych kilka.sikan masz dziwne wrażenie ale.tez nie.boli.

Cewnik folleya to.taka.rurka zakładana.do.macicy która wywołuje.poród. Zakładanie jedt trochę bardziej nie.przyjemne niż badanie bo dają wiernik normalny i wkładają ta gumkę. Po.czym wypełniają ja.woda ta część która jest w.środku a ta pozostała część zwisa między nogami. Hehhe jedt nie przyjemnie bo to powoduje rozwarcie i skurcze.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Kalusia ale.czemu.się.tak.bronisz przed cc? Lepiej zrobić bo skoro.dziecko masz duże to.nie.będzie.się.przecis kalo ciebie nie.rezerwie a.ono nie.będzie niedotlenione. Ja bym nie dyskutowala tylko godzila.się. Wiem stres jedt ale.mnie przyciągnęli 22 godziny z.czego 12 z tym.cewnikiem folleya a i tak zrobili mi.cc.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Ja nie.wiedziałam ze cukrzyca ma.wpływ na serce.dziecka. Jak mi to.powiedzieli na.oddziale podczas badania echo.serca.Małej to.natychmiast lista grzechów przemknela przed oczami. Hehehe cukrzyca nie leczona lub leczona źle powoduje przerost mięśniowki w komorach. A ja różnie.z.moja dieta miałam. Czasem grzeszylam czasem pilnowalam się. Ale.stres był

[kalwinka]

Napisane przez dorosea

[/COLOR]a tak jeszcze w temacie szczepień.
szczepicie na rota pneumo i meningo?

Nie

Dolinka kciuki

[arisah]

jeeeny przysnęło mi się na 1,5 h i czuję się jak zewłok, a mam tyle roboty dziś mam nadzieję że kawa pomoże

[ogolnie]

Dolinka kciuki

[zaneta_b]

Hej, nie dam rady być z wami na bieżąco miałam parę wyjazdów z małą na konsultacje i za dużo stron już mam do nadrobienia :-(

Witam więc nowe dzieciaczki, gratuluję mamusiom ;-) i dalej trzymam kciuki za kolejne w kolejce

Z tego co tak na szybko widziałam to któraś pisala o ulewaniu nosem. Julce też się pokarm cofa do noska, rada Rehabilitantki pilnować w trakcie jedzenia żeby miała glowke pochylona do przodu, nie odchylała jej do tyłu i położyć wałek pod materacyk żeby był spadek.

Mogę wam z czystym sumieniem polecić laktator elektryczny Medela swing, kupiłam właśnie. Spokojnie daje radę nawet przy moim częstym odciąganiu.

A co do ubranek, małych i nie tylko to polecam ewa klucze. Bardzo ładne, dobrej jakości bawełna, mimo wielokrotnego prania cały czas bardzo ładne. Ja mam z tej firmy na razie rozmiar 50 ale większe też będę zamawiać.

W ogóle to ostatnio chodzę jak zombi... Małej pomylił się dzień z nocą, w ciągu dnia śpi ale w nocy jest ryk zanim zaśnie. I tak do 1... A wcześniej było tak ładnie...

Dobra. Idę do małej bo się budzi, w miarę możliwości będę was podczytywać

[cienwiatru]

Hej jestem i ja jakoś ostatnio jestem mało towarzyska i czytam ale nie mam ochoty się udzielać...
U mnie dzisiaj od rana nieregularne skurcze (pisałam że chcę rodzić 12-tego mąż mnie uświadomił że to jutro ). Nie czuję specjalnie żeby coś się miało rozkręcić ale zazwyczaj skurcze mam wieczorem więc hmmm...zobaczymy....
KALUSIA będzie dobrze, wiadomo cc to nie pieszczoty ale lepiej że chcą od razu robić a nie najpierw próbować sn a dopiero jak coś nie tak to cc.
DOLINKA trzymam kciuki żeby to złe ktg to nie było nic poważnego

[sylwoha]

Kalusia ale dlaczego placzesz w sumie?

Fionka my od 3 do 4 30
Ale ja i tak uwazam ze to w sumie niezle na tskie dziecko 2 raxy pobudka w nocy

Zaneta ja pisalam o ulewaniu przez nos- ale robie tak jak mowisz i jest lepiej- czasem widze ze my cos zalega w nosie to katarek i idzie

[kalusia87]

Napisane przez wojniann

Kalusia ale.czemu.się.tak.bronisz przed cc? Lepiej zrobić bo skoro.dziecko masz duże to.nie.będzie.się.przecis kalo ciebie nie.rezerwie a.ono nie.będzie niedotlenione. Ja bym nie dyskutowala tylko godzila.się. Wiem stres jedt ale.mnie przyciągnęli 22 godziny z.czego 12 z tym.cewnikiem folleya a i tak zrobili mi.cc.

Napisane przez sylwoha

Kalusia ale dlaczego placzesz w sumie?

No bo wczoraj nie było mowy o cc i nic mieli nie robić do poniedziałku a tu taka dezinformacja, że mi nerwy puściły

[kalwinka]

Kalusia pomysl ze tak przynajmniej wiesz na czym stoisz i nie bedzie tak, ze podczas pirodu zaskocza cie informacja ze jednak konieczne ciecie bo jakies zagrozenie albo akcja nie postepuje. Bedzie dobrze

[ijaa]

Napisane przez dolinka881

Ginka wysłała mnie natycjmiast do szpitala, bo KTG wyszło słabe...
Jadę...

Trzymajcie się.

Napisane przez arisah

jeeeny przysnęło mi się na 1,5 h i czuję się jak zewłok, a mam tyle roboty dziś mam nadzieję że kawa pomoże

Ja tez dzisiaj nieprzytomna jakaś.

Noc nawet przespałam, budziłam sie wiadomo, ale zdecydowanie lepiej i dłużej mi sie spało niż ostatnio.
I przed chwilą wstałam z 2h drzemki bo normalnie byłam nieprzytomna.
Daaaaaaaaaaaaaawno tyle snu nie potrzebowałam (spałam po 4-5h na dobę). Może energie magazynuję?

[dolinka881]

Wcielo mi posta....

U mnie wszystko w jak najlepszym porządku... glupia pipa chciała się mnie chyba już po prostu pozbyć... po 15 min KTG stwierdziła, że zapis jest bardzo niepokojący (przez 15 min żadnego ruchu i akcja serca non stop na poziomie 140-141..) i wysłała mnie na natychmiastowe wywołanie..
Na miejscu okazało się, że wszystko jest super (zrobili KTG i USG). Położna wysmiala moją ginke, że po 15 min KTG i bez USG stwierdziła takie rzeczy..

Położna zrobiła mi masaż szyjki, a ginekolożka (szpitalna) poradziła żeby ograniczyć kalorie (niby tak robią zwierzęta przed porodem) i odstawić słodycze, wtedy mojemu hrabiemu może przestać się podobać w brzuchu i wyjdzie... spróbuję!

[ijaa]

Dolinka super, że wszystko ok. A ginka.. no comments! Chyba faktycznie chciała, żebyś pojechała gdzie indziej i dała jej spokój.

[zaneta_b]

Czy 9-tego to jakaś pełnia była czy coś? Lobo, Hope, Gryzelda, Simka jeszcze raz gratulacje!
Lobo współczuję przeżyć z porodem, Gryzelda życzę żeby z małym już było wszystko ok, nie martw się, dzieci się tak szybko regenerują, są tak silne że potrafią niejednego tym zaskoczyć.

Ale fajnie się was czyta! Zaraz sprawdzę dalej czy się któraś wypakowała :-D

Aha, jesteście okropne, przez was mam teraz ochotę na frytki a nie mogę :-( dopiero powoli zaczynam rozszerzać dietę, zjadłam pierwszy od 3miesięcy owoc - banana :-D

Mujer jak się robi te frytki dla leniwych? Jak w parowarze a potem pieczone to chyba bym mogła zjeść, co?

Aha, no i dzisiaj Julka kończy 3 miesiące!!!

[mujer]

Napisane przez dolinka881

Wcielo mi posta....

U mnie wszystko w jak najlepszym porządku... glupia pipa chciała się mnie chyba już po prostu pozbyć... po 15 min KTG stwierdziła, że zapis jest bardzo niepokojący (przez 15 min żadnego ruchu i akcja serca non stop na poziomie 140-141..) i wysłała mnie na natychmiastowe wywołanie..
Na miejscu okazało się, że wszystko jest super (zrobili KTG i USG). Położna wysmiala moją ginke, że po 15 min KTG i bez USG stwierdziła takie rzeczy..

Położna zrobiła mi masaż szyjki, a ginekolożka (szpitalna) poradziła żeby ograniczyć kalorie (niby tak robią zwierzęta przed porodem) i odstawić słodycze, wtedy mojemu hrabiemu może przestać się podobać w brzuchu i wyjdzie... spróbuję!

Hmnn no przecież ktg się robi min 30 min... Podobno A to, co miałaś, to widocznie Twój Mały sobie spał.

Ciekawe, to ja może będe jednak dalej żarła, Młody dłużej posiedzi muahaha

Swoją drogą, ale się dziś dobrz czuję. Wyspałam się (mrau), nic mnie nie boli, oddycha mi się dobrz, pół dnia się z TŻ obijaliśmy i takiego mam lenia, że nie wiem, za co się zabrać. I dziś na pewno nie rodzę

[Ani_qa]

Napisane przez cienwiatru

Hej jestem i ja jakoś ostatnio jestem mało towarzyska i czytam ale nie mam ochoty się udzielać...
U mnie dzisiaj od rana nieregularne skurcze (pisałam że chcę rodzić 12-tego mąż mnie uświadomił że to jutro ). Nie czuję specjalnie żeby coś się miało rozkręcić ale zazwyczaj skurcze mam wieczorem więc hmmm...zobaczymy....
KALUSIA będzie dobrze, wiadomo cc to nie pieszczoty ale lepiej że chcą od razu robić a nie najpierw próbować sn a dopiero jak coś nie tak to cc.
DOLINKA trzymam kciuki żeby to złe ktg to nie było nic poważnego

ja też chciałam 12.12, ale chyba nie jest mi dane
W każdym razie jestem już zrezygnowana

Napisane przez dolinka881

Wcielo mi posta....

U mnie wszystko w jak najlepszym porządku... glupia pipa chciała się mnie chyba już po prostu pozbyć... po 15 min KTG stwierdziła, że zapis jest bardzo niepokojący (przez 15 min żadnego ruchu i akcja serca non stop na poziomie 140-141..) i wysłała mnie na natychmiastowe wywołanie..
Na miejscu okazało się, że wszystko jest super (zrobili KTG i USG). Położna wysmiala moją ginke, że po 15 min KTG i bez USG stwierdziła takie rzeczy..

Położna zrobiła mi masaż szyjki, a ginekolożka (szpitalna) poradziła żeby ograniczyć kalorie (niby tak robią zwierzęta przed porodem) i odstawić słodycze, wtedy mojemu hrabiemu może przestać się podobać w brzuchu i wyjdzie... spróbuję!

Uf, całe szczęście, że wszystko ok!
Co do gin.to brak słów... dobrze, że już kończy się Wasza wspólna przygoda...

O, to koniec z pączkami!

A chipsy się liczą jako słodkie?

Napisane przez zaneta_b

Czy 9-tego to jakaś pełnia była czy coś? Lobo, Hope, Gryzelda, Simka jeszcze raz gratulacje!
Lobo współczuję przeżyć z porodem, Gryzelda życzę żeby z małym już było wszystko ok, nie martw się, dzieci się tak szybko regenerują, są tak silne że potrafią niejednego tym zaskoczyć.

Ale fajnie się was czyta! Zaraz sprawdzę dalej czy się któraś wypakowała :-D

Aha, jesteście okropne, przez was mam teraz ochotę na frytki a nie mogę :-( dopiero powoli zaczynam rozszerzać dietę, zjadłam pierwszy od 3miesięcy owoc - banana :-D

Mujer jak się robi te frytki dla leniwych? Jak w parowarze a potem pieczone to chyba bym mogła zjeść, co?

Aha, no i dzisiaj Julka kończy 3 miesiące!!!

[kalusia87]

Dieta cukrzycowa: ostatni posiłek przed 17, na obiad ryba w panierce z buraczkami i ziemniakami. A cukier po godzinie miałam 92.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[kalwinka]

Żaneta dla Julki

Moja mała glistka się nie ruszała od rana, wypiłam kakao i od razu dostałam kopa w pępek

Ja akurat 12.12 bardzo nie chcę rodzić. Młoda tyle siedzi i nie chce wyleźć więc niech już siedzi do poniedziałku. Ja w każdym razie zaciskam nogi i nie rodzę

[kalusia87]

Ja też nie chcę rodzić w weekend. Ci lekarze którzy mają teraz dyżur są beznadziejni. Ale na szczęście pielęgniarki i położne są bardzo miłe, zwłaszcza jedna, chciałabym, żeby to ona była przy moim porodzie. Od razu po niej widać, że to położna z powołania, wszystkim się bardzo przejmuje i jest taka serdeczna

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[halwaya]

Żaneta gratulacje dla Julki. 3 miesiące! Jak to zlecialo.. dużo zdrówka niech rośnie zdrowo!

Dolinka. Super, że wszystko ok. Ciekawe te twierdzenia odnośnie jedzenia.

[mujer]

Napisane przez zaneta_b

Czy 9-tego to jakaś pełnia była czy coś? Lobo, Hope, Gryzelda, Simka jeszcze raz gratulacje!
Lobo współczuję przeżyć z porodem, Gryzelda życzę żeby z małym już było wszystko ok, nie martw się, dzieci się tak szybko regenerują, są tak silne że potrafią niejednego tym zaskoczyć.

Ale fajnie się was czyta! Zaraz sprawdzę dalej czy się któraś wypakowała :-D

Aha, jesteście okropne, przez was mam teraz ochotę na frytki a nie mogę :-( dopiero powoli zaczynam rozszerzać dietę, zjadłam pierwszy od 3miesięcy owoc - banana :-D

Mujer jak się robi te frytki dla leniwych? Jak w parowarze a potem pieczone to chyba bym mogła zjeść, co?

Aha, no i dzisiaj Julka kończy 3 miesiące!!!

Tak, moje super szybkie frytki to ziemniak z parowaru upieczony na ceramicznej patelni Dałam trochę oleju kokosowego, Ty pewnie nie chcesz. A mam taką patelnię niby grillową, więc fajnie wyszły.
Wogle unikaj teflonu, czytałam badania, że przenika do mleka matki i jest toksyczny.

Ciągle mnie intryguje dieta dla karmiących... Nie mogę się dokopać do niczego rzetelnego w temacie. No bo... jeśli nawet dla dziecka jest ona wskazana, to dla matki zapewne nie i dlatego leci wszystko: włosy, zęby, skóra...

[ogolnie]

Dziewczyny, co na swędzące rozstępy?

[zaneta_b]

Kochane, proszę o oklaski, dzisiaj pierwszy raz obciełam małej paznokcie!!!
Chyba z godzinę mi to zajęło a spociłam się jak nie wiem! Masakra to jest jakaś...

[kalusia87]

Żaneta, :klaski:

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[Ani_qa]

Napisane przez zaneta_b

Kochane, proszę o oklaski, dzisiaj pierwszy raz obciełam małej paznokcie!!!
Chyba z godzinę mi to zajęło a spociłam się jak nie wiem! Masakra to jest jakaś...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Jejuuu jak mnie krzyż boli :/

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Fionka_31]

A ja co probuje was nadrobić to maly glodomor wzywa.

Dolinka co za głupia pipa, dobrze ze wszystko ok. Nie wiem po co tak stresowac ciezarna.



Kalusia jak sytuacja? Dzwonilas do swojej gin?



Mujer co do ktg to w sumie nie wiem, u nas na partych jest podlaczone non stop

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez mujer

Ciągle mnie intryguje dieta dla karmiących... Nie mogę się dokopać do niczego rzetelnego w temacie. No bo... jeśli nawet dla dziecka jest ona wskazana, to dla matki zapewne nie i dlatego leci wszystko: włosy, zęby, skóra...

Ale czego szukasz?

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez ogolnie

Dziewczyny, co na swędzące rozstępy?

Masaż oliwka lub balsamem na rozstępy?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez zaneta_b

Kochane, proszę o oklaski, dzisiaj pierwszy raz obciełam małej paznokcie!!!


Chyba z godzinę mi to zajęło a spociłam się jak nie wiem! Masakra to jest jakaś...

Hehe ja tez się powoli przymierzam i te skorki przy paznokciach mnie denerwują chetnie bym je tez obciela ale nie wiem czy można?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Poprosiłam o mleko dla małego. Pokarmu nie ma, leci tylko parę kropel a on był głodny i już nawet nie chciał patrzeć na cycki. Szpital ma laktator, ale udostępnia tylko w nagłych sytuacjach typu konieczność leżenia dziecka w inkubatorze. Położna stwierdziła, że mam przystawiać dziecko cały czas i pokarm się pojawi, ale zrobiła to bardzo bezczelnie. Dobrze, że jutro zmiana dyżuru, a może pójdziemy po prostu do domu i tyle.

Żaneta oklaski dla Julki, zdarzają Wam się jeszcze bezdechy?

Dolinka no co za głupia baba z tej ginki

Kalusia powiem Ci coś z mojej perspektywy. Całą ciążę chciałam rodzić sn, bez znieczulenia, 100% naturalnie. Jak dostałam skierowanie na cc to ciężko mi się było z tym pogodzić, bo nie wypalił mój cudowny plan. A okazało się, że gdyby nie cc to Aleksa prawdopodobnie by nie było. I w świetle tego uważam, że cc to najlepsza decyzja, jaką może podjąć kobieta dla siebie i swojego dziecka jeśli tylko pojawia jakiekolwiek ryzyko.

Żaneta za paznokcie.

Która założy kolejny wątek?

Mały miał dzisiaj usg, wszystko jest w porządku

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka