Majówki 2016 sezon VI epizod unboxing

[Mad_lenka]

Napisane przez Iwonia27

Ja sie załamie.
Jestem na ip
Kolka nerkowa
Ketonal w dupala nie moge karmic
Nie wiem kiedy do domu i co bedzie jak ketonal przestanie dzialac
Wczesniej wymiotowalam z bolu
Wole rodzic niz ten bol.

Ojejki, biedna jesteś. Żeby przeszlo!

[AnneMariie]

Iwonia, trzymaj sie! Badz dzielna, domyslam sie ze bol jest okropny. Faszeruj sie lekami poki co a do karmienia wrocisz niedlugo. Wszystkie majowki wspieraja

Manu, gdyby moj facet cos takiego odwalal to chyba bym mu dupe skopala - mowiac ladnie a tak na serio to bylaby ostra klotnia, oboje zdecydowaliscie sie na dziecko, wiec on tez powinien sie nim zajmowac, wstawac. Praca praca, ale on mysli ze ty wtedy na wakacjach jestes? Tez sie trzymaj i mam nadzieje ze jakos rozwiazecie ta sytuacje.

U nas polnoc, pierwsze karmienie po 5h. A teraz leze i slucham, bo mi maly znowu zaczyna traktorowac...

[no_doubt]

U nas karmienie nr 1 po prawie 5h snu...rekord...klimat u dziadków sprzyja... zobaczę jak z resztą nocy...

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

Martunia jak Twoje brodawki biedaku?

Dają radę, dzięki! Jak dobrze złapie to nie boli. Jak źle to jest potem jazda ale położna przez telefon! Stwierdziła że to nie grzybica...

Napisane przez manufakturapiekna

Aaa i jesli z olx to najlepiej z odbiorem osobistym bo duzo oszustow na chustach

Odbiór osobisty na szczęście jest

Dziewczyny dzięki za odzew w sprawie chust chłop stwierdził że jak chce to mam kupić ale on w tym nosił nie będzie. Woli kupić nosidlo ale na to Tymek za mały..

Młody jeszcze śpi (od 22 bez pobudki) a mi już cycki eksplodują ;( pewnie znowu nakarmie go na śpiocha

[AnneMariie]

Napisane przez no_doubt

U nas karmienie nr 1 po prawie 5h snu...rekord...klimat u dziadków sprzyja... zobaczę jak z resztą nocy...

Super mam nadzieje, ze tez troche pospalas

[kaylla]

U nas karmienie już prawie od godziny. Jak tylko próbuje malucha odstawić, to od razu oczy jak 5 złotych. Mam nadzieję że jeszcze chociaż na trochę usnie

[no_doubt]

Napisane przez AnneMariie

Super mam nadzieje, ze tez troche pospalas

Trochę, bo byłam na czuwajce. Miśka nie rozpieszcza
nas takim snem w domu...u nas jest za duszno dla niej....

Napisane przez kaylla

U nas karmienie już prawie od godziny. Jak tylko próbuje malucha odstawić, to od razu oczy jak 5 złotych. Mam nadzieję że jeszcze chociaż na trochę usnie

I jak udało się usunąć?


U nas karmienie nr 2....

[kaylla]

No właśnie średnio. Pospala może pół godziny i koniec, chyba ja brzuszek boli. Tż już wstał do pracy, więc wylądowała teraz w łóżku ze mną, liczę jeszcze na jakąś drzemkę

[no_doubt]

U nas w domu też spała krótko, a u moich rodziców jak zakleta....

[zabciajs]

5 dzień po terminie zaczynam w dwupaku.
Nie wiem ile dam jeszcze radę:/

[daggmara]

A u nas wczoraj rekord zasypiania na noc. W koncu padl o 22:30...

[pluszowy_kot]

nam kociak chyba w nocy próbował urządzić kolkę - ok 22.30 nagle się obudził i był dziki ryk i prężenie się jakby go coś bolało, wszystkie mięśnie spięte, morda czerwona. I znowu Nobel dla Karpa - zawinąć, obrócić przez rękę na bok, szuszać do ucha głośniej niż dzieciak ryczy, energicznie bujać i smoczek do dzioba. Kilka minut i spokój, dziecko spało. Ale na wszelki wypadek wylądował między nami w łóżku.

A chustą zaraziłam siostrę, też sobie zamówi, żeby się w sierpniu łatwiej ogarnąć z dwojgiem dzieci na lotnisku

[fruzjape]

Ula wieczorem spała i była super grzeczna, za to noc słaba, duzo pobudek i histeria o 4h... Miałam iść dzisiaj na gimnastykę poporodowa, ale nie wiem czy mi sie chce...

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

kocie na lotnisko rozważ kółkowa, bo przy kontroli trzeba rozwiązywać...

zabcia dasz rade juz niedługo!

[martunia_199]

Mona jak tam bieganie?

Chłop się do mnie dobieral w nocy ale go splawilam że nie minęło jeszcze 6 tygodni boję się przez ten armagedon... póki mnie Lekarz nie zobaczy to chyba nic z tego nie będzie!

U nas nocka ok. Pierwsze karmienie było na śpiocha po 3 portem przed 6 i teraz

[fablous]

Napisane przez Monanka83

Nina śpi! Idę biegać !!!! W koncuuuuu!!! Pierwszy raz po przerwie, chyba umrę ze szczęścia

I jak, żyjesz? Nie umarłaś?

Napisane przez mialavi

Dzieki :-* musze poczytac o tym refluksie i podpytac pediatry moze to przyczyna...




Oj tam list gonczy nikt nie zauwazyl ze mnie nie ma mnie to karmienie czasem zalamuje czasem smieszy - na poczatku plakalam ze pokarmu nie ma a teraz ze za duzo i za szybko leci paranoja jakas... Czekam na dzien kiedy moje dziecko pokocha cycusia i nie bedziemy mialy juz problemow
Kanalik juz w lepszym stanie choc o sodzie zapomnialam bo brak czasu igla przed karmieniem i wczoraj jak sciagalam troche pokarmu zauwazylam ze cos tam zaczyna leciec i juz mniej boli ale jeszcze mala grudka jest ... mam nadzieje ze zniknie moze jednak ten olej u Ciebie lub soda rozmoczyl cholerstwo i Ali bylo lepiej sciagnac ?? Ja oleju nie probowalam.

A polozna kontaktowala sie juz z Toba ??? Ja wciaz czekam :/






Iwonia kochana zdrowka i sily zebys przetrwala jakos bol i rozlakez Igorkiem:-*




Wspolczuje kochana wyobrazam sobie jak Ci ciezko. Moj tz wczoraj wyszedl o 5 wrocil na 21 myslalam ze oszaleje a taka ma prace ze sezon letni tak wyglada czasem
Tyle ze jak jest to pomaga jak moze a dla Twojego gada to zero litosci bym miala niestety musisz reagowac bo sama sie zajedziesz a on przyzwyczai sie ze nic nie musi ... Dzialaj kochana !



Przeczytaj i moj zauwaz ze wychodzi na to ze wiekszosc i tak ma dobre wspomnienia wiec glowa do gory !

Olej stosowałam dwa dni przed tym jak się odetkał więc nie wiem czy to może być jego zasługą. W każdym razie nie zaszkodził, tyle że uplamiłam sobie biustonosz i bluzkę bo mimo wkładki przesiąkł Ale sprało się na szczęście

Położna dzwoniła do mnie jakoś tydzień temu, wizyty domowej nie będę mieć ale to już wiedziałam. Pogadałam z nią, umówiłam wizytę szczepienną i tyle.

Mojego męża też czasem nie ma całymi dniami ale jak wraca to mimo zmęczenia sam z radością bierze Alę i zajmuje się nią, widać że stęskniony

[Monanka83]

Umarlam, z rozpaczy już byłam w butach jak się mała przebudzila I zaczęła miałczec. K. Kazał mi iść, ale nie miałam serca ich zostawiać i tak oto sobie pobiegalam eh, są rzeczy ważne i ważniejsze. .może dziś się uda

Mój K. Też w pracy całymi dniami, w weekendy szkoła do wieczora -na szczęście zaraz chwila wakacji - ale małą zajmuje się na medal i tez wraca steskniony jak mops.

[fablous]

Alunia wczoraj skończyła 4 tygodnie, tym samym zakończył się okres noworodka i jest już niemowlakiem. Moja duża dziewczynka

Teraz śpi od godziny, a ja zamiast cieszyć się wolną chwilą to tęsknię za nią!

[mialavi]

Moja mała za tą nocke dostanie medal pobudka o 2 i o 6.30 po karmieniu jeszcze dospala do 9.30 ! Prosze wiecej takich nocek

Napisane przez zabciajs

5 dzień po terminie zaczynam w dwupaku.
Nie wiem ile dam jeszcze radę:/

Zabcia uaktywniasz negatywne myslenie ! Dasz rade - wszystkie majowki czekaja na dwa nasze
czerwcowe skarby

Napisane przez fablous

I jak, żyjesz? Nie umarłaś?



Olej stosowałam dwa dni przed tym jak się odetkał więc nie wiem czy to może być jego zasługą. W każdym razie nie zaszkodził, tyle że uplamiłam sobie biustonosz i bluzkę bo mimo wkładki przesiąkł Ale sprało się na szczęście

Położna dzwoniła do mnie jakoś tydzień temu, wizyty domowej nie będę mieć ale to już wiedziałam. Pogadałam z nią, umówiłam wizytę szczepienną i tyle.

Mojego męża też czasem nie ma całymi dniami ale jak wraca to mimo zmęczenia sam z radością bierze Alę i zajmuje się nią, widać że stęskniony

Ja mialam miec wizyte w domu ale coraz bardziej zaczynam watpic...
Moj maz mimo iz wstaje po 4 to w nocy co otworze oko ten stoi przy lozeczku bo kichnela mruknela itp. Taki Anioł Stroz coruni

[zabciajs]

Napisane przez mialavi

Moja mała za tą nocke dostanie medal pobudka o 2 i o 6.30 po karmieniu jeszcze dospala do 9.30 ! Prosze wiecej takich nocek



Zabcia uaktywniasz negatywne myslenie ! Dasz rade - wszystkie majowki czekaja na dwa nasze
czerwcowe skarby

Super nocka

Już, już pozbywam się tych negatywnych emocji. Popłakałam, tak zeby mąż nie widział. Ulżyło.
Poźniej sam przyszedl i mnie wyprzytulal (nie wiedzial ze sie smarkałam) i poleżał chwile ze mną.
Zabieram się za jakieś sprzątanie!! Dość lezenia 4-dniowego. A popoludniu jak starczy sił pojde do koleżanki z 4 dzieci.

Mąż koleżanki przeslal mi zdjęcie jej i Małej. Takie zdjęcia to ja lubie
I Mała jest ogromna...głowe ma wielgachną-poważnie. Moja kumpela też taką ma
Więc u mnie bedzie milion razy lepiej, bo moja Mała napewno ma malutką

[_itakinie_]

Ja sie ciesze z poloznej - ze ogarnelam ja w ciazy jeszcze. Super babka.

U nas dzien przytulanek. Od 4.30 maly daje czadu. Najpierw bylo karmienie, potem mega rzyg - nie wiedzialam czy ratowac najpierw siebie czy malego. Pozniej znowu ciumkanie, spanie i kupa w nogawce... i tak do teraz. Tzn teraz zasnal, a ja boje sie go odlozyc

No i czekam na pania z ubezpieczenia, ale juz kobieta ma 40 min spoznienia...

[gosiaczekbtm]

Mam pytanie do słodkich mamuś mierzycie jeszcze cukier? I jak z dietą? Jakie mialyscie zalecenia?

[Monanka83]

Napisane przez _itakinie_

Ja sie ciesze z poloznej - ze ogarnelam ja w ciazy jeszcze. Super babka.

U nas dzien przytulanek. Od 4.30 maly daje czadu. Najpierw bylo karmienie, potem mega rzyg - nie wiedzialam czy ratowac najpierw siebie czy malego. Pozniej znowu ciumkanie, spanie i kupa w nogawce... i tak do teraz. Tzn teraz zasnal, a ja boje sie go odlozyc

No i czekam na pania z ubezpieczenia, ale juz kobieta ma 40 min spoznienia...

Ita, a tak mi chodziłas w nocy po głowie. Dlaczego masz zalecenia robić usg brzuszka i główki Wojtusia? Może coś przegapilam, jeśli tak to przepraszam ale wydawało mi się ze u was było bez powikłań

[zabciajs]

Dzwonilam do szpitala. Mam sie stawic 5.06 tak jak lekarz napisał mi w karcie ciąży, czyli niedziela. I obojętne czy rano czy wieczorem.

[Monanka83]

Napisane przez zabciajs

Dzwonilam do szpitala. Mam sie stawic 5.06 tak jak lekarz napisał mi w karcie ciąży, czyli niedziela. I obojętne czy rano czy wieczorem.

No i pięknie, że plan jest nie smutaj się, zaraz będziesz miała swoją małą żabkę w ramionach
05.06 się stawisz jeśli nie będzie akcji, jak będą wywoływać to pewnie 06.06.2016 więc piękna data moja droga

[agassek]

Wow, 06.06.16 to faktycznie super data!

U mnie wczoraj jakiś nawał pokarmu czy coś innego, dreszcze, podwyższona temperatura i ogólnie masakryczne samopoczucie. Dzisiaj już ok. Mała nakarmiona o 7, śpi do teraz. Zaraz musimy jechać do pobrania krwi, żeby nam tę bilirubinę oznaczyli...

[mialavi]

Dziewczyny musze ogarnąć małe zakupy, napiszcie co macie/polecacie moze juz macie opinie potrzebne mi:
- fajny wygodny biustonosz do karmienia
- lezaczek bujaczek
- termometr
- inhalator

Pomozecie?

Zabcia, a imie masz wybrane juz?? Masz troche czasu na zastanowienie bo skonczysz jak ja

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

Ita, a tak mi chodziłas w nocy po głowie. Dlaczego masz zalecenia robić usg brzuszka i główki Wojtusia? Może coś przegapilam, jeśli tak to przepraszam ale wydawało mi się ze u was było bez powikłań

My też mamy tylko w zaleceniach usg bioderek... stresują mnie te Wasze wszystkie badania...

W ogóle mój cukiereczek ma na głowce jakieś takie czerwone plamki... do tego na buzi jakby potówki... ciekawe co to - dobrze że ten lekarz już nie długo

[Clio_99]

Zbieram się od paru dni żeby napisać. Czytam na bieżąco ale napisać to już nie mam kiedy. Mały coraz bardziej aktywny do południa. A jesteśmy sami bo tato pracuje. Chociaż nie narzekam bo trafił nam się mały śpioch i glodomorek. Pierwsza pobudka po 5,6 godzinach. Druga ok 6,7 ale to już wtedy wstajemy.
Jest na MM - na piersi w nocy by pewnie tyle nie wytrzymał . W dzień dokarmiamy go cycem i ściągamy laktatorem żeby chociaż trochę miał mleczka mamy.
Dziś idziemy na pierwszy spacer o ile się nie rozpada. Przespacerujemy się do szpitala umówić się na bioderka.

Żabcia trzymaj się! Mój poród też nie był zly. Bolesny ale dość krótki i bez komplikacji a to najważniejsze ja urodziłam w dzień który sobie wybralam. Z nikim się nie umawialam na ten dzień - bo będę rodzic. Jak ktoś pytał kiedy termin to mówiłam że 25 ale że ja rodze 23 :p także synus się dostosował idealnie. Powodzenia!

Mialavi - mnie termometr już się popsuł!! Mam microlife 150.

[martunia_199]

Napisane przez mialavi

Dziewczyny musze ogarnąć małe zakupy, napiszcie co macie/polecacie moze juz macie opinie potrzebne mi:
- fajny wygodny biustonosz do karmienia
- lezaczek bujaczek
- termometr
- inhalator

Pomozecie?

Zabcia, a imie masz wybrane juz?? Masz troche czasu na zastanowienie bo skonczysz jak ja

1. Biustonosze do karmienia kupiłam w factory - babka mi dobrała rozmiar za 3 zapłaciłam 200 zł ale nie powiem żeby były jakieś sexy - takie mają te ramiączka szerokie jak dla starych babć - co prawda rozmiar 70h więc może dlatego ale na allegro widziałam fajne z alles mama i chcę sobie zamówić tylko czasu brak by się zmierzyć i dobrać rozmiar
2. leżaczek bujaczek mam taki jak Monanka
http://www.ceneo.pl/31078663
tyle że nie ma wibracji, jeśli Ci na nich zależy
3. Termometr mam kupiony w aptece Medisana
http://www.ceneo.pl/4245682
4. inhalator też ze zwykłej apteki
http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/zd/zdrowi...max-ne100.html
ale widzę że są już nowsze modele - nasz ma 4 lata

[Monanka83]

Napisane przez mialavi

Dziewczyny musze ogarnąć małe zakupy, napiszcie co macie/polecacie moze juz macie opinie potrzebne mi:
- fajny wygodny biustonosz do karmienia
- lezaczek bujaczek
- termometr
- inhalator

Pomozecie?

Zabcia, a imie masz wybrane juz?? Masz troche czasu na zastanowienie bo skonczysz jak ja

1. Biustonosz- Ja smigam najczęściej w hm'owych bawełnianych, dla mnie są super.
2. Bujaczek - nasza super się zachowuje i śpi w ingenuity sahara. Jest lekko wyprofilowany, więc póki co wkładamy jej pod plecki cienki kocyk
3. Termometr - mamy microlife 1622 i geratherm baby flex, na razie nie musieliśmy dzięki Bogu używać
4. Inhalator -nie mamy ale Omron są polecane

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez martunia_199

My też mamy tylko w zaleceniach usg bioderek... stresują mnie te Wasze wszystkie badania...

W ogóle mój cukiereczek ma na głowce jakieś takie czerwone plamki... do tego na buzi jakby potówki... ciekawe co to - dobrze że ten lekarz już nie długo

Takie czerwone plamki z tyłu głowy mam nasza niuńka, mam je też moja mama, tż i wielu dorosłych więcone raczej nie znikają

Trądzik też mała ma spokojnie mamuśka

My usg glowki robiliśmy żeby sprawdzić czy torbiele się wchlonely, prywatnie, sami dla świętego spokoju, też nie mieliśmy zalecenia