Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[surykata]

Napisane przez milutek

Witajcie dziewuszki po małej przerwie miałam natłok prac, brak czasu.


PS. Dostałam pracę zgodną z wykształceniem, związaną z transportem, cieszę się

gratuluje! a co do tej kwesti poruszonej przez dziewczyny to lepiej zakleic woskiem pierscienie jesli sie je ma i po sprawie

[natalka92]

Napisane przez aisuga

*Zęby myć mozna jak najbardziej zwykłą szczoteczką, tyle że tą'specjalną' jest po prostu o wiele łatwiej to robić.
*Co do wosku nie mam pojecia, swój dostałam od orto, a i tak nigdy nie był mi potrzebny
*Ja tam herbatki pijałam, pijam jak najbardziej, i szczerze powiedziawszy coli też nie potrafię unikać ^^

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

I jeszcze coś na mój temat. Byłam wczoraj u orto, zdjęła mi górę (dół niestety dopiero w styczniu). Dostałam zdejmowany apracik na noc i popołudnia. zostałam poinformowana, że jesli moje ząbki zaczną się znowu rozjeżdżać, co przy mojej wadzie jest dosyć możliwe, to dostnę jeszcze ten drucik na zęby na stałe...
A jak milo teraz umyć ząbki, tak łatwo bez aparatu. ^^ Już się zaczynam przyzwyczajać. Ale jak mi zdjęła to było mi strasznie niewygodnie^^(jakby nie patrzeć 2,5 roku mojego życia
I cały czas mam wrażenie, że moje ząbki wracają na swoje dawne pozycje ^^, jak tylko przechodzę koło lustra to analizuję czy coś się zmieniło ^^
Ale ogólnie to jestem zadowlona, nawet bardzo

No no zazdroszczę ;]. Ja też często patrzę w lustro jak tam moje zębiska xD. A colę dzisiaj piłam ;]. A tak długo jej nie piłam, że zapomniałam jak smakuje xP. No, ale juz sobie przypomniałam.

[rozgwiazda]

Napisane przez Agnesik_

A ja właśnie przed jakimiś dwiema godzinami...stałam się aparatką xD...Różowe ligaturki...tiaa...no cóż..więcej tego błędu nie popełnię Hmm...ponieważ jestem początkująca...i trochę trudno mi sie rozeznać w higienie aparatu i co można, a czego nie można z nim robic..mam pare pytań :
* Gdzie można kupić ten wosk? ( orto nie miała )
* Czy można pić Nestea i inne herbatki? xD Bo coli raczej nie.
* Jak myć zęby? i czy można normalną szczoteczką.

Z góry dzięki

kurcze aparat to tylko złomek na zębach!! z jego powodu nie trzeba z niczego rezygnować
- na wcześniejszej str pisałam o tym wosku, ale powtórze.. można go dostać w tych stomatologicznych sklepach.. ale też na np. allegro
- pijesz wszystko na co masz ochotę z tym, że musisz się liczyć że np. od barszczu czerwonego, herbaty, kawy..itd mogą się troszkę gumki przebarwiać.. a jeśli chodzi o cole to są zdania podzielone.. ale jak lubisz to Ci nic nie będzie jak sobie popijesz - ktoś pisał wcześniej że jest uzależniony i nie umie zrezygnować z coli więc pije ją codziennie przez słomkę
- szczoteczka jaka tylko Ci się podoba One i tak się szybciej niszczą.. więc się je zmienia dość często.. i dodatkowo wyciorki możesz sobie kupić np. w rossmanie itd.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez aisuga

I jeszcze coś na mój temat. Byłam wczoraj u orto, zdjęła mi górę (dół niestety dopiero w styczniu). Dostałam zdejmowany apracik na noc i popołudnia. zostałam poinformowana, że jesli moje ząbki zaczną się znowu rozjeżdżać, co przy mojej wadzie jest dosyć możliwe, to dostnę jeszcze ten drucik na zęby na stałe...
A jak milo teraz umyć ząbki, tak łatwo bez aparatu. ^^ Już się zaczynam przyzwyczajać. Ale jak mi zdjęła to było mi strasznie niewygodnie^^(jakby nie patrzeć 2,5 roku mojego życia
I cały czas mam wrażenie, że moje ząbki wracają na swoje dawne pozycje ^^, jak tylko przechodzę koło lustra to analizuję czy coś się zmieniło ^^
Ale ogólnie to jestem zadowlona, nawet bardzo

super ale chyba nam czegoś brakuje
ZDJĘĆ?????:brzyd al: hihi

[milutek]

Napisane przez kar0link4

Super! Gratuluję i cieszę się razem z Tobą

Napisane przez surykata

gratuluje! a co do tej kwesti poruszonej przez dziewczyny to lepiej zakleic woskiem pierscienie jesli sie je ma i po sprawie

Dziękuję! Dziękuj ę!

[Laity]

Napisane przez milutek

Laity - pytałaś o niebieskie gumeczki - trochę zmieniały barwę na "mniej żywą", ale mi to nie przeszkadzało. podobnie jest z tymi różowymi. ale ani jedne ani drugie u mnie w buzi nie żółkną, można powiedzieć że robią się tylko trochę "przygaszone".

Milutek, A już myślałam, że moje pytanie przepadło

Co do gumek - mam różowe, ale... Jak przyszło co do czego, czyli orto wyjęła pojemniczek z ligaturkami i zapytała jaki kolorek dziś wybieram, od razu powiedziałam, że różowe, zapuściłam żurawia do pudełka, patrzę, a tam spod innych wyglądają nieśmiało różowe, pastelowe gumki (moje wymarzone), więc z radością wielką pokazałam na nie paluchem. Orto wyjęła je spod innych, a tu się okazało, że to jakaś końcówka niedobitków i zostały się tylko dwie
Koniec końcem wzięłam różowe ciemniejsze, ale nie te oczoj****e, i podobają mi się. Zresztą muszę odpuścić sobie te jasne, bo strasznie szybko u mnie żółkną niestety.

Napisane przez milutek

PS. Dostałam pracę zgodną z wykształceniem, związaną z transportem, cieszę się

Gratuluję i życzę powodzenia w nowej pracy

Następna wizyta dopiero 13 stycznia

[milutek]

Dzięki Laity

[Starlett]

Napisane przez Asiek84

hmm mnie dziwi leczenie bez wyrywania... a miałaś zakładany aparat rozszerzający szczękę??

Dlaczego dziwi? Ja tak miałam a moje zęby były mocno stłoczone..nie musiałam nic wyrywać, moja orto tylko aparatem rozszerzała mi szczękę (tzn. mam tylko zwykły łuk na górze z pierścieniami) a po pół roku mam taaaakie przerwy między zębami! To wszystko zależy od zębów, szczęki, orto itd.

Napisane przez kubuku86

Starlet- nigdy nie słyszałaś że dobre nastawienie to połowa sukcesu!!!
a w leczeniu szczególnie- jeżeli pacjent uwierzy że dany lek(w tym przypadku aparat) na pewno go uzdrowi to już bardzo dużo co może zrobić ze swojej strony
a więc głowa do góry!!! to wszystko ma początek w naszej głowie!
wytrwałości życzę

dziękujężebym tylko nie musiała czekać aż dwóch tygodni na dalsze efekty do kolejnej wizyty ...na szczęście ząbki szybko się zmieniają

[sincarne]

Napisane przez milutek

A jeśli chodzi o pieszczoty oralne - nazwijmy rzecz po imieniu - nie wiem jak Wy, ale ja tego zębami nie robię i aparat nie przeszkadza ale może gdybym miała jakiś łuk podniebienny, albo pierścienie to byłabym mniej odważna

buhahah a kto wie co szanowne towarzystwo aparatek wyprawia w sypialniach może spróbuj, zawsze to nowe doświadczenie

Napisane przez milutek

PS. Dostałam pracę zgodną z wykształceniem, związaną z transportem, cieszę się

gratulejszyn


ps. aparatki bez wosku - allegro.pl...
kupiłam od razu 5 opakowań, jedno w jednej torebce, drugie w drugiej, trzecie w pokoju, czwarte w łazience, piąte zgubiłam gdzieś chyba. nie ma co patrzeć na orto, w aptekach nie ma, a przecie świeczek nie będziecie obłupywać w oczekiwaniu na kolejną wizytę

pps. i chyba coś mi się z drutem dzieje, bo przez 2 tygodnie siedział ładnie i z pierścienia nie wystawał przycięty, a teraz wystaje i zahacza.. cuda jakieś. albo znów jakimś żarciem go pokonałam

ppps. tyję! odkąd przestałam się przejmować, że mi ligatury zżółkną, wcinam co popadnie! dobrze, że zima to się kurtką okutam i nie rozbiorę do wiosny

[wydziergana]

a ja oczekuję na mój łuk podniebienny, jeszcze 19 dni
szczerze mówiąc, to bardzo jestem ciekawa, co to za żelastwo będzie...

ja to w ogóle metalowa dziewczyna jestem (dosłownie i w przenośni )

czy któraś z was ma kolczyk w języku?
jeżeli tak, to czy nie było jakichś problemów z dentystami/ortodontami?
bo podobno szkliwo niszczy, czy coś takiego i mogliby się czepiać niektórzy.

[Morfina]

Napisane przez milutek

Witajcie dziewuszki po małej przerwie miałam natłok prac, brak czasu.


A jeśli chodzi o pieszczoty oralne - nazwijmy rzecz po imieniu - nie wiem jak Wy, ale ja tego zębami nie robię i aparat nie przeszkadza ale może gdybym miała jakiś łuk podniebienny, albo pierścienie to byłabym mniej odważna

PS. Dostałam pracę zgodną z wykształceniem, związaną z transportem, cieszę się

hehe nawet łuk podniebienny, hyrax nie przeszkadza , naprawdę...

gratuluję pracy!

[kar0link4]

A ja mam wizytę za 9 dni i już strasznie nie mogę się doczekać... Tylko zanim jeszcze to nastąpi, to na głowie mam masę nauki Ehh... Studia

[patrznamnie]

Napisane przez sincarne

buhahah a kto wie co szanowne towarzystwo aparatek wyprawia w sypialniach może spróbuj, zawsze to nowe doświadczenie

pps. tyję! odkąd przestałam się przejmować, że mi ligatury zżółkną, wcinam co popadnie! dobrze, że zima to się kurtką okutam i nie rozbiorę do wiosny

wariatki aparatki ;d;d;d

a ja tez własnie jestem przykro zawiedziona bo myślałam ze z aparatem to schudnę raz dwa, na imprezach przestane palic, i cole przestane pic no i nie bede sie calowac a tu dupa ;d nic sie nie udalo z tego ;pp (a tak na marginesie własnie wcinam kapuste z grzybami o 22 n/c .. )

[201604190949]

Napisane przez Agnesik_

* Gdzie można kupić ten wosk? ( orto nie miała )
* Czy można pić Nestea i inne herbatki? xD Bo coli raczej nie.
* Jak myć zęby? i czy można normalną szczoteczką.

Co do coli to ja słyszałam, że szkodzi, za to pepsi już nie. Cola ma jakiś ultra uber super składnik, który szkodzi na klej do zamków.

Napisane przez milutek

A jeśli chodzi o pieszczoty oralne - nazwijmy rzecz po imieniu - nie wiem jak Wy, ale ja tego zębami nie robię i aparat nie przeszkadza ale może gdybym miała jakiś łuk podniebienny, albo pierścienie to byłabym mniej odważna

PS. Dostałam pracę zgodną z wykształceniem, związaną z transportem, cieszę się

Napisane przez surykata

gratuluje! a co do tej kwesti poruszonej przez dziewczyny to lepiej zakleic woskiem pierscienie jesli sie je ma i po sprawie

No dobra ale drutu, który jest między piątką a siódemką (szóstki nie ma, wielka dziura) woskiem nie zakleje. Osłonki na drucie niet. I w ten sposób, za przeproszeniem, policzka użyć nie można Tak samo jak ma się krótkie tylne zęby a na nich rurki itp.

[ania_wu]

Witam dziewczyny Od dzis zadrutowana :P Póki co dziwnie się czuję, jakbym miała za dużo w buzi. próbuję jakoś mówić żeby aparat był mniej widoczny ale jakoś nie bardzo mi się udaje :P Pozdrawiam

[_analiza]

trzeci dzień z aparatem. powoli przestaję się przeciw niemu buntować - bo i tak to nie ma teraz sensu

a tak oto wygląda mój 'kaganiec'
samoligaturujący kosmetyczny.


narazie z woskiem bo po pierwsze mój język i poliki nie wytrzymałyby za długo kontaktu z ostrymi elementami a poza tym mam genialny plan żeby w ogóle na stałe zaklejać przednie zamki by uniewidocznić te metalowe elementy z boku zameczków

proszę Was o odp na moje poprzednie pytanie - czy długotrwałe naklejanie wosku może wpływać negatywnie na działanie aparatu? czyli konkretnie przedłużyć leczenie?

[88Ekaterina88]

Napisane przez _analiza

trzeci dzień z aparatem. powoli przestaję się przeciw niemu buntować - bo i tak to nie ma teraz sensu

a tak oto wygląda mój 'kaganiec'
samoligaturujący kosmetyczny.


narazie z gumkami bo po pierwsze mój język i poliki nie wytrzymałyby za długo kontaktu z ostrymi elementami a poza tym mam genialny plan żeby w ogóle na stałe zaklejać przednie zamki by uniewidocznić te metalowe elementy z boku zameczków

proszę Was o odp na moje poprzednie pytanie - czy długotrwałe naklejanie wosku może wpływać negatywnie na działanie aparatu? czyli konkretnie przedłużyć leczenie?

nic nie naklejaj na ten aparat, chyba ze cię obciera coś, ale żeby zakryć milimetr metalu to nie polecam.
a dodatku to nie kaganiec bys zobaczyła mnie w dwóch łukach metalowych z grubymi drutami, metalowymi ligaturami i srebrnymi gumkami to byc sobie uświadomiła co to jest kaganiec
a ty super wnim wyglądasz a ten metal nie rzuca sie w oczy

[karina0909]

witajcie
własnie trafiłam na to forum poszukując info odnosnie aparatów. Od poniedziałku mam założone gumki miedzy zębami a we wtorek ide zakładać aparat Orto zaproponowala mi aparat bezligaturowy-zdecydowalam sie bo leczenie ma byc krótsze,mniej bolesne...zobaczymy jak będzie.Narazie niesamowicie bolą mnie zębiska od tych gumek,jestem dosłownie na przymusowej diecie-zajadam tylko półplynne posilki Obawiam sie jak to bedzie z aparatem pewnie bol bedzie jeszcze wiekszy.
A jak bylo u Was? dłuzo czasu zajęło wam zaakceptowanie drucików???a ból-szybko minął??
pozdawiam serdecznie

[Yukiri]

Napisane przez karina0909

witajcie
własnie trafiłam na to forum poszukując info odnosnie aparatów. Od poniedziałku mam założone gumki miedzy zębami a we wtorek ide zakładać aparat Orto zaproponowala mi aparat bezligaturowy-zdecydowalam sie bo leczenie ma byc krótsze,mniej bolesne...zobaczymy jak będzie.Narazie niesamowicie bolą mnie zębiska od tych gumek,jestem dosłownie na przymusowej diecie-zajadam tylko półplynne posilki Obawiam sie jak to bedzie z aparatem pewnie bol bedzie jeszcze wiekszy.
A jak bylo u Was? dłuzo czasu zajęło wam zaakceptowanie drucików???a ból-szybko minął??
pozdawiam serdecznie

Odpowiem Ci według mojego doświadczenia - mnie zęby od aparatu W OGÓLE nie bolały, mimo że zmieniły swoją pozycję i są o wiele prostsze A te gumki do pierścieni... Pamiętam, że jechała wtedy na wycieczkę szkolną i bułkę w drodze jadłam prawie 45 minut Samo w sobie mnie nie bolało, dopiero gdy coś gryzłam.
Aha, bolały mnie tylko otarcia od pierścieni a później zamków. Po dwóch tygodniach nic nie czuję, jest ok
PS. Mam normalny, metalowy aparat, nie ten, który Ty będziesz miała.

[sQuaara]

ja dzis mialam wizyte u orto

wszystko okej bihelix mam juz tylko z jednej strony(cala lewa strona jest odcieta jakby)
gumeczki na gorze ciemna sliwka
na dole delikatny pomaranczowy. ale na zebach wyglada jak bladopomaraczoworozowe

boli troszke..tj ciagnie. ale z 14 zalozyli mi na gorze 18, a z dolu z 12 od razu 16
bo mnie w sumie nic nie boli nigdy wiec poprosilam o cos co bedzie odpowiednio dzialac;-)

[sQuaara]

i zdjecia ;-)

usmiech. i dol
nie moge zrobic dolu od przodu bo mi sie lampa od zebow odbija :O

[wydziergana]

baardzo ładne ząbki!

[rozgwiazda]

Napisane przez _analiza

trzeci dzień z aparatem. powoli przestaję się przeciw niemu buntować - bo i tak to nie ma teraz sensu

a tak oto wygląda mój 'kaganiec'
samoligaturujący kosmetyczny.


narazie z gumkami bo po pierwsze mój język i poliki nie wytrzymałyby za długo kontaktu z ostrymi elementami a poza tym mam genialny plan żeby w ogóle na stałe zaklejać przednie zamki by uniewidocznić te metalowe elementy z boku zameczków

proszę Was o odp na moje poprzednie pytanie - czy długotrwałe naklejanie wosku może wpływać negatywnie na działanie aparatu? czyli konkretnie przedłużyć leczenie?

nie jest tak źle!!!! musisz się po prostu przyzwyczaiś.. bo w sumie to wyjścia innego nie masz hi
ale wiesz.. jeśli chodzi o ten drucik biały to rzeczywiście jest mniej widoczny niż metalowy... ale kurcze schodzi z niego kolor.. i w rezultacie jest metalowo biały więc osobiście nie polecam...

Napisane przez sQuaara

boli troszke..tj ciagnie. ale z 14 zalozyli mi na gorze 18, a z dolu z 12 od razu 16
bo mnie w sumie nic nie boli nigdy wiec poprosilam o cos co bedzie odpowiednio dzialac;-)

tylko żebyś teraz nie płakała z bólu hihih


Zębiska już suuper!!!!!!!!

[natalka92]

Napisane przez karina0909

witajcie
własnie trafiłam na to forum poszukując info odnosnie aparatów. Od poniedziałku mam założone gumki miedzy zębami a we wtorek ide zakładać aparat Orto zaproponowala mi aparat bezligaturowy-zdecydowalam sie bo leczenie ma byc krótsze,mniej bolesne...zobaczymy jak będzie.Narazie niesamowicie bolą mnie zębiska od tych gumek,jestem dosłownie na przymusowej diecie-zajadam tylko półplynne posilki Obawiam sie jak to bedzie z aparatem pewnie bol bedzie jeszcze wiekszy.
A jak bylo u Was? dłuzo czasu zajęło wam zaakceptowanie drucików???a ból-szybko minął??
pozdawiam serdecznie

Mnie nic nie bolało. A nawet jeśli to bardzo przyjemne uczucie xD. A druty od razu zaakceptowałam bez problemu ;].

[milutek]

Napisane przez sincarne

buhahah a kto wie co szanowne towarzystwo aparatek wyprawia w sypialniach może spróbuj, zawsze to nowe doświadczenie

gratulejszyn

Ty diablico
fenks for gratulejszons

Napisane przez Morfina

hehe nawet łuk podniebienny, hyrax nie przeszkadza , naprawdę...

gratuluję pracy!

trening czyni mistrza

dziękuję!

Napisane przez 1000days

No dobra ale drutu, który jest między piątką a siódemką (szóstki nie ma, wielka dziura) woskiem nie zakleje. Osłonki na drucie niet. I w ten sposób, za przeproszeniem, policzka użyć nie można Tak samo jak ma się krótkie tylne zęby a na nich rurki itp.

odważna opinia

Napisane przez sQuaara

ja dzis mialam wizyte u orto

wszystko okej bihelix mam juz tylko z jednej strony(cala lewa strona jest odcieta jakby)
gumeczki na gorze ciemna sliwka
na dole delikatny pomaranczowy. ale na zebach wyglada jak bladopomaraczoworozowe

boli troszke..tj ciagnie. ale z 14 zalozyli mi na gorze 18, a z dolu z 12 od razu 16
bo mnie w sumie nic nie boli nigdy wiec poprosilam o cos co bedzie odpowiednio dzialac;-)

ja też miałam dziś wizytę i zmieniany drut na dole na 18. tylko wyszłam z gabinetu od razu czułam ból, no i niestety jest coraz gorzej te, których nie boli, niech nie narzekają tylko się cieszą!!!

[88Ekaterina88]

Napisane przez dosc

Czy ktoś was leczy się w ortovenie? Słyszałem, że jest promocja dla studentów..... Jestem ciekaw czy to prawda...na www.ortovena.pl jest tak napisane.

to mi śmierdzi reklamą, już drugi raz sie o to pytasz mimo ze nie usłyszałaś za pierwszym razem odpowiedz

[natewa]

Napisane przez 88Ekaterina88

to mi śmierdzi reklamą, już drugi raz sie o to pytasz mimo ze nie usłyszałaś za pierwszym razem odpowiedz

Zdecydowanie
Chyba się chcieli stroną pochwalić, bo jeszcze niedawno była w budowie.
Ja się tam leczę i przykro mi, że się tak głupio reklamują...

edit: do dosc: brakuje mi na stronie przykładowych zdjęć aparatów, nazwisk ortodontów, no i cennik jest ...lekko nieprzystający do rzeczywistości (mam na myśli zwłaszcza ceny wizyt, jeszcze nie zdarzyło mi się zapłacić 50 zł, nawet za pierwszą wizytę konsultacyjną...).

[sincarne]

a ja dziś spotkałam koleżankę, której dawno nie widziałam.
ma aparat od 7 miesięcy.
no więc ja oczywiście jej w paszczę wlazłam, oglądam, komentuję
"o kolorowe ligatury, o łańcuszek, o mini-metal masz"
ona na to "a ty jaki?" (choć widzi)
"no kosmetyczny"
i tu mnie zabiła "A CO TO JEST BO JA SIĘ NIE ZNAM?"
hmm. rozumiem na początku, rozumiem nie znać się na jakichś odmianach damonów co to sami właściciele nie wiedzą co mają ale byle kosmetyczny? myślałam, że każdy aparaciarz po kilku miesiącach jest tak obcykany i zainteresowany tematem jak my a tu zaskoczenie

[rozgwiazda]

Napisane przez sincarne

a ja dziś spotkałam koleżankę, której dawno nie widziałam.
ma aparat od 7 miesięcy.
no więc ja oczywiście jej w paszczę wlazłam, oglądam, komentuję
"o kolorowe ligatury, o łańcuszek, o mini-metal masz"
ona na to "a ty jaki?" (choć widzi)
"no kosmetyczny"
i tu mnie zabiła "A CO TO JEST BO JA SIĘ NIE ZNAM?"
hmm. rozumiem na początku, rozumiem nie znać się na jakichś odmianach damonów co to sami właściciele nie wiedzą co mają ale byle kosmetyczny? myślałam, że każdy aparaciarz po kilku miesiącach jest tak obcykany i zainteresowany tematem jak my a tu zaskoczenie

było jej powiedzieć, żeby sobie w necie poszukała co to "aparat" hihi... albo powiedzieć, że nawet już forum jest o aparatach

[natalka92]

Napisane przez rozgwiazda

było jej powiedzieć, żeby sobie w necie poszukała co to "aparat" hihi... albo powiedzieć, że nawet już forum jest o aparatach

Ja bym powiedziała, że kosmetyczny aparat to taki, który stworzony został przez kilka firm kosmetycznych i dlatego tak się nazywa xD.
A może wpadłabym na coś lepszego xD.

[rozgwiazda]

Napisane przez natalka92

Ja bym powiedziała, że kosmetyczny aparat to taki, który stworzony został przez kilka firm kosmetycznych i dlatego tak się nazywa xD.
A może wpadłabym na coś lepszego xD.

hehe... nie wpadłam na to