Mamusie listopad 2019- cz. 3

[owocowykoktajl]

Wrzucam swojego brzuchola

[misiaa91]

Napisane przez owocowykoktajl

Wrzucam swojego brzuchola

Zuzka to chyba siedzi u Ciebie w piersiach.

[owocowykoktajl]

Napisane przez misiaa91

Zuzka to chyba siedzi u Ciebie w piersiach.

Chyba tak Dobrze, że tylko ona jedna. Bo jakby bliźniaki to bym po hamaku zamiast stanika miała

[patisonowa]

Owocowy, a ja się zastanawiam czy mam deja vu, czy widziałam cię na FB na grupie mam cię!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kapewa]

Napisane przez owocowykoktajl

Wrzucam swojego brzuchola

Owocowy Ty masz taki mało widoczny brzuszek że nie jedna bez ciąży by pozazdrościla. Zuza się nieźle kamufluje

Ja już po wizycie-Bartek waży około 1080 g, ale waga prawdopodobnie zawyzona przez długie kości. Ależ jestem ciekawa jaki wzrost Mu wyjdzie przy porodzie.
Jak tak to wierci się niesamowicie, a na usg zaslonil buzię rączkami i ani myślał ich wziąć. A lekarz bardzo się starał żeby mi dać zdjęcie.
Szyjka w porządku.

Pytałam się o poród to dostanę skierowanie na 39 tydz na operację - po 2 cc nawet nie ryzykuja SN. 1565015883639.jpg

Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

[owocowykoktajl]

Napisane przez patisonowa

Owocowy, a ja się zastanawiam czy mam deja vu, czy widziałam cię na FB na grupie mam cię!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz nie mieć deja vu ukazałam się

Napisane przez kapewa

Owocowy Ty masz taki mało widoczny brzuszek że nie jedna bez ciąży by pozazdrościla. Zuza się nieźle kamufluje

Ja już po wizycie-Bartek waży około 1080 g, ale waga prawdopodobnie zawyzona przez długie kości. Ależ jestem ciekawa jaki wzrost Mu wyjdzie przy porodzie.
Jak tak to wierci się niesamowicie, a na usg zaslonil buzię rączkami i ani myślał ich wziąć. A lekarz bardzo się starał żeby mi dać zdjęcie.
Szyjka w porządku.

Pytałam się o poród to dostanę skierowanie na 39 tydz na operację - po 2 cc nawet nie ryzykuja SN. Załącznik 7686436

Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ale to zdjęcie jest takie: matka, ja nie chcę zdjęć! Ile razy mam Ci powtarzać!

A co w przypadku jak zaczniesz rodzić przed 39tc? Wtedy nagła cc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Moja koleżanka po dwóch CC nie zdążyła dojechać na czas i miała sn

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaa91]

Napisane przez owocowykoktajl

Możesz nie mieć deja vu ukazałam się Ale to zdjęcie jest takie: matka, ja nie chcę zdjęć! Ile razy mam Ci powtarzać!

A co w przypadku jak zaczniesz rodzić przed 39tc? Wtedy nagła cc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystko przed Tobą.

Kapewa, super ze u Bartka wszystko okej.

[Ani_qa]

Napisane przez misiaa91

Ciekawe czy płeć maluszka ma w jakikolwiek sposób wpływ na samopoczucie mamy, bo co kobieta to inna historia, więc pewnie nie.

Moja mama w miała dużo gorsze dolegliwości pierwszego trymestru ze mną (wymioty, nudności). Natomiast pozostałe miesiące pod względem samopoczucia bez zastrzeżeń (a jestem młodsza od brata, więc i zachodu więcej, bo dziecko juz w domu).

Natomiast z bratem bez wymiotów itp., ale w późniejszym okresie stawiał jej się brzuch, musiała leżeć w szpitalu a i tak brat był wcześniakiem.

Kompletnie nie ma, ja ciąże tylko z córkami i obie inne

Napisane przez Mikaa92

Ja z kolei na pierwszy rzut mam Pampers premium care, dostałam od koleżanki dwie paczki 0, jedna mam 1. I to tyle.. Później planuje kupować Dady te fioletowe, widzę w rankingu chłonnosc całkiem nieźle wypadła z pierwszym synem też uzywalismy na początku Pampersy pozniej Dady, następnie zależy co wpadło na promocji ale np Pampers Sleep and Play oceniam gorzej niż Dady biedronkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też miałam Pampers Premium Care na początku, później też pampers- kupowałam online w promocji.

Napisane przez owocowykoktajl

Wrzucam swojego brzuchola

Ja wciąż się tu brzucha dopatruję

Napisane przez kapewa

Owocowy Ty masz taki mało widoczny brzuszek że nie jedna bez ciąży by pozazdrościla. Zuza się nieźle kamufluje

Ja już po wizycie-Bartek waży około 1080 g, ale waga prawdopodobnie zawyzona przez długie kości. Ależ jestem ciekawa jaki wzrost Mu wyjdzie przy porodzie.
Jak tak to wierci się niesamowicie, a na usg zaslonil buzię rączkami i ani myślał ich wziąć. A lekarz bardzo się starał żeby mi dać zdjęcie.
Szyjka w porządku.

Pytałam się o poród to dostanę skierowanie na 39 tydz na operację - po 2 cc nawet nie ryzykuja SN. Załącznik 7686436

Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

Super wieści chyba faktycznie nie chciał zdjęć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaa91]

A tych Pampers Pure któraś używała? Jest jakaś różnica w porównaniu z innymi?

[Mikaa92]

Napisane przez owocowykoktajl

Wrzucam swojego brzuchola

W porównaniu do pierwszego zdjęcia na ostatnim coś się dzieje nie każdy musi mieć piłkę lekarską (mówię tu o sobie) każda z nas ma inną budowę i inaczej to wszystko wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez kapewa

Owocowy Ty masz taki mało widoczny brzuszek że nie jedna bez ciąży by pozazdrościla. Zuza się nieźle kamufluje

Ja już po wizycie-Bartek waży około 1080 g, ale waga prawdopodobnie zawyzona przez długie kości. Ależ jestem ciekawa jaki wzrost Mu wyjdzie przy porodzie.
Jak tak to wierci się niesamowicie, a na usg zaslonil buzię rączkami i ani myślał ich wziąć. A lekarz bardzo się starał żeby mi dać zdjęcie.
Szyjka w porządku.

Pytałam się o poród to dostanę skierowanie na 39 tydz na operację - po 2 cc nawet nie ryzykuja SN. Załącznik 7686436

Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

Świetne wieści i to zdjęcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez misiaa91

A tych Pampers Pure któraś używała? Jest jakaś różnica w porównaniu z innymi?

To nowy produkt więc nie wiem czy któraś z mam tutaj miała okazję go wypróbować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Mikaa92

W porównaniu do pierwszego zdjęcia na ostatnim coś się dzieje nie każdy musi mieć piłkę lekarską (mówię tu o sobie) każda z nas ma inną budowę i inaczej to wszystko wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Świetne wieści i to zdjęcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

To nowy produkt więc nie wiem czy któraś z mam tutaj miała okazję go wypróbować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem (tfutfu) czy z piłką lekarską/arbuzem bym się nie czuła lepiej bo teraz wyglądam jakbym się obżarła ale sam brzuch w połowie dnia ciągnie mnie do przodu (ciąży). :/

Ale fakt, na pewno wygodniej niż z dużym brzuszkiem

Kurcze, miałam się Was pytać, drugi raz, i zapomniałam.

W czym prałyście ubranka? Myślałam o zwykłych proszkach tylko podwójnym płukaniu ale WHO zaleca do 1 roku życia w specyfikach dla dzieci, a Instytut Matki i Dziecka przynajmniej do pół roku. Kupiłam narazie tylko płatki mydlane i coccolino sensitive (taki sam skład jak lovela) i zastanawiam się nad jakimś płynem stricte dla dzieciaczków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tosaa]

Napisane przez owocowykoktajl

Wrzucam swojego brzuchola

Ależ masz maleńki brzuszek, ja to przy Tobie bym wyglądała jak wieloryb

Napisane przez kapewa

Owocowy Ty masz taki mało widoczny brzuszek że nie jedna bez ciąży by pozazdrościla. Zuza się nieźle kamufluje

Ja już po wizycie-Bartek waży około 1080 g, ale waga prawdopodobnie zawyzona przez długie kości. Ależ jestem ciekawa jaki wzrost Mu wyjdzie przy porodzie.
Jak tak to wierci się niesamowicie, a na usg zaslonil buzię rączkami i ani myślał ich wziąć. A lekarz bardzo się starał żeby mi dać zdjęcie.
Szyjka w porządku.

Pytałam się o poród to dostanę skierowanie na 39 tydz na operację - po 2 cc nawet nie ryzykuja SN. Załącznik 7686436

Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

Od małego już sesje zdjęciowe robią, to co się dziwić, że się chowa

Dzwoniłam jeszcze do diabetologa skonsultować wyniki z krwi, które mi dzisiaj zlecił, to mówił, że wyniki piękne jeśli chodzi o hemoglobinę glikowaną i kreatyninę. Morfologia jedynie słabiej, ale to niedobór żelaza wychodzi i mówi, że widać w wynikach działanie kortykosteroidów i to ma pewnie wpływ na nieco wolniejszy rozkład cukrów - to zresztą sama widzę o latach ich przyjmowania. Pytałam, czy mam rzeczywiście robić pomiary 2-3 razy w tygodniu, a nie codziennie. Mówił, że mogę codziennie, bo pasków mi zapisał sporo, ale on raczej nie widzi sensu tak częstego kłucia, zwłaszcza, że glukozę na czczo miałam robiona kilka razy w ciąży i zawsze była w porządku. Jakby się coś działo, były przekroczenia to mam dzwonić do niego i się umawiać na wizytę. Zobaczę, przez najbliższy czas pomierzę codziennie i jak będzie ok, to najwyżej rzeczywiście zmniejszę częstotliwość pomiarów.
Konsultowałam się też z kuzynką, która ma 3 dzieci i w drugiej ciąży miała podobne wyniki, to jej nawet ginekolog nie wysłała do diabetologa i stwierdziła, że nie ma się co przejmować. Co lekarz, to inaczej podchodzi - można zgłupieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Likka9 - ruch jakiś tam był, bo ogarniałam zawartość plecaków, ale bez przesady :P

To był mój 11 raz na Woodzie, więc wiedziałam czego się spodziewać. Mieliśmy 2 namioty - jeden we wiosce ze znajomymi, drugi na Toi Campie. Więc miałam dostęp do ciepłej wody i porcelanki, a na "patelni" mieliśmy wielką plandekę, więc nie było problemu z cieniem. Do tego krzesełka, w tym zawsze jakieś było wolne dla mnie Większość ludzi nie zauważała nawet, że jestem w ciąży :P Udało się pójść na 2 koncerty (resztę słuchałam z wioski bo rozbijamy się na przeciwko dużej sceny) i na spotkanie ze Smarzowskim Ogólnie bezproblemowo. Mimo przejściowych opadów pogoda dopisała, bo nie było upałów, ani bardzo zimnych nocy.

[owocowykoktajl]

Napisane przez Tosaa

Ależ masz maleńki brzuszek, ja to przy Tobie bym wyglądała jak wieloryb Od małego już sesje zdjęciowe robią, to co się dziwić, że się chowa

Dzwoniłam jeszcze do diabetologa skonsultować wyniki z krwi, które mi dzisiaj zlecił, to mówił, że wyniki piękne jeśli chodzi o hemoglobinę glikowaną i kreatyninę. Morfologia jedynie słabiej, ale to niedobór żelaza wychodzi i mówi, że widać w wynikach działanie kortykosteroidów i to ma pewnie wpływ na nieco wolniejszy rozkład cukrów - to zresztą sama widzę o latach ich przyjmowania. Pytałam, czy mam rzeczywiście robić pomiary 2-3 razy w tygodniu, a nie codziennie. Mówił, że mogę codziennie, bo pasków mi zapisał sporo, ale on raczej nie widzi sensu tak częstego kłucia, zwłaszcza, że glukozę na czczo miałam robiona kilka razy w ciąży i zawsze była w porządku. Jakby się coś działo, były przekroczenia to mam dzwonić do niego i się umawiać na wizytę. Zobaczę, przez najbliższy czas pomierzę codziennie i jak będzie ok, to najwyżej rzeczywiście zmniejszę częstotliwość pomiarów.
Konsultowałam się też z kuzynką, która ma 3 dzieci i w drugiej ciąży miała podobne wyniki, to jej nawet ginekolog nie wysłała do diabetologa i stwierdziła, że nie ma się co przejmować. Co lekarz, to inaczej podchodzi - można zgłupieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie wydaje mi się, że niby w Pl mamy zalecenia PTG ale tak naprawdę to co lekarz to co innego usłyszysz. I potem ciężko tak naprawdę wyciągnąć co jest racja. Bo jak ja powtarzam: każdy lekarz jest dobry póki nie ma komplikacji, a jak się zaczynają to się pokazuje ile lekarz "znaczy" czy "wie". Tylko szkoda, że wtedy my jesteśmy królikami doświadczalnymi :/

A z drugiej strony: powinnyśmy ufać naszym lekarzom, w końcu pewnie nie jesteśmy pierwszymi kobietami, których ciążę prowadzą.

Tak źle i tak niedobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Ja prałam w białym jeleniu. Ale może z miesiąc. Teraz chyba będę od początku prała w tym co nasze. Nigdy nie plukalam podwójnie i nie zamierzam. Prasować też nie zamierzam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[piano2019]

Napisane przez owocowykoktajl

Nie wiem (tfutfu) czy z piłką lekarską/arbuzem bym się nie czuła lepiej bo teraz wyglądam jakbym się obżarła ale sam brzuch w połowie dnia ciągnie mnie do przodu (ciąży). :/

Ale fakt, na pewno wygodniej niż z dużym brzuszkiem

Kurcze, miałam się Was pytać, drugi raz, i zapomniałam.

W czym prałyście ubranka? Myślałam o zwykłych proszkach tylko podwójnym płukaniu ale WHO zaleca do 1 roku życia w specyfikach dla dzieci, a Instytut Matki i Dziecka przynajmniej do pół roku. Kupiłam narazie tylko płatki mydlane i coccolino sensitive (taki sam skład jak lovela) i zastanawiam się nad jakimś płynem stricte dla dzieciaczków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja prałam w dzidziusiu bardzo długo do 2 roku na pewno. Teraz w końcu piorę razem z naszymi ubraniami w Neutralu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez piano2019

Ja prałam w dzidziusiu bardzo długo do 2 roku na pewno. Teraz w końcu piorę razem z naszymi ubraniami w Neutralu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli np pierwsze pranie w dziecięcym a kolejne już w normalnych może być?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Zależy czy się jakiś alergik trafi pewnie.

Ja nie widzę sensu, całą rodzina będziemy mieli kontakt z dzieckiem a ubrań nikogo z nas nie zamierzam prac w loveli czy innych takich. Kota też nie wypiore w szpitalu ubranek też raczej nikt nie pierze w specjalnych plynach. Tak samo goście.

Sąsiadki syn jest alergikiem, ma ponad pół roku i dopiero od niedawna nie boje się go wziąć na ręce. Bo tak to go sypało po wszystkim, jak ktoś użył perfum czy ktoś obcy wziął na ręce. Masakra.n

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mikaa92]

Napisane przez Likka9

Ja prałam w białym jeleniu. Ale może z miesiąc. Teraz chyba będę od początku prała w tym co nasze. Nigdy nie plukalam podwójnie i nie zamierzam. Prasować też nie zamierzam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja od razu pralam w "normlanym" jakimś Sensitive bo lubię ten zapach. Teraz piore w kapsułkach Surf i plyn do płukania Lenor Sensitive. Nigdy nie płukałam dwa razy i nie będę też teraz, no i nie prasuje
Tak naprawdę wszystko zależy od skóry dziecka, jak jest wrażliwa czy jakaś problematyczna to zwykły proszek nie przejdzie. Chociaż mam przykład z niedawna, dziecko urodzone w styczniu od początku pranie w Lovela i trądzik niemowlęcy, jakieś zmiany atopowe itp itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[piano2019]

Napisane przez Likka9

Zależy czy się jakiś alergik trafi pewnie.

Ja nie widzę sensu, całą rodzina będziemy mieli kontakt z dzieckiem a ubrań nikogo z nas nie zamierzam prac w loveli czy innych takich. Kota też nie wypiore w szpitalu ubranek też raczej nikt nie pierze w specjalnych plynach. Tak samo goście.

Sąsiadki syn jest alergikiem, ma ponad pół roku i dopiero od niedawna nie boje się go wziąć na ręce. Bo tak to go sypało po wszystkim, jak ktoś użył perfum czy ktoś obcy wziął na ręce. Masakra.n

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja używałam długo dzidziusia tylko dlatego ze ma lepszy skład niż inne proszki. Sama dla siebie również wybieram rzeczy bardziej eko i nie używam Persila czy innych badziewi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaa91]

Napisane przez owocowykoktajl

Nie wiem (tfutfu) czy z piłką lekarską/arbuzem bym się nie czuła lepiej bo teraz wyglądam jakbym się obżarła ale sam brzuch w połowie dnia ciągnie mnie do przodu (ciąży). :/

Ale fakt, na pewno wygodniej niż z dużym brzuszkiem

Kurcze, miałam się Was pytać, drugi raz, i zapomniałam.

W czym prałyście ubranka? Myślałam o zwykłych proszkach tylko podwójnym płukaniu ale WHO zaleca do 1 roku życia w specyfikach dla dzieci, a Instytut Matki i Dziecka przynajmniej do pół roku. Kupiłam narazie tylko płatki mydlane i coccolino sensitive (taki sam skład jak lovela) i zastanawiam się nad jakimś płynem stricte dla dzieciaczków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zacznę od loveli lub dzidziusia, ale spróbuję też w miarę szybko przejść na nasz proszek, jeśli po kontakcie z naszymi ubraniami nie będzie żadnej reakcji.

Łatwiej tak, niż w razie czego prać wszystko od początku.

I prasować na pewno będę, bo mam manię prasowania, nie znoszę wygniecionych rzeczy.

[Ska]

Melduję się po wizycie. Z Wandą wszystko ok, waży 800gram (25+5). Jutro zapiszę się na prenatalne trzeciego trymestru
A pobolewanie w boku to najpewniej ucisk na narządy wewnętrzne także uff...

Napisane przez kapewa

Owocowy Ty masz taki mało widoczny brzuszek że nie jedna bez ciąży by pozazdrościla. Zuza się nieźle kamufluje

Ja już po wizycie-Bartek waży około 1080 g, ale waga prawdopodobnie zawyzona przez długie kości. Ależ jestem ciekawa jaki wzrost Mu wyjdzie przy porodzie.
Jak tak to wierci się niesamowicie, a na usg zaslonil buzię rączkami i ani myślał ich wziąć. A lekarz bardzo się starał żeby mi dać zdjęcie.
Szyjka w porządku.

Pytałam się o poród to dostanę skierowanie na 39 tydz na operację - po 2 cc nawet nie ryzykuja SN. Załącznik 7686436

Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

wspaniałe wieści! Suuper!

Napisane przez owocowykoktajl

Wrzucam swojego brzuchola

Gdzie Ty masz te kg które Ci rzekomo przybyły Dziewczyno? Zuzanna się chyba w chowanego z nami bawi

Napisane przez misiaa91

Ciekawe czy płeć maluszka ma w jakikolwiek sposób wpływ na samopoczucie mamy, bo co kobieta to inna historia, więc pewnie nie.

Moja mama w miała dużo gorsze dolegliwości pierwszego trymestru ze mną (wymioty, nudności). Natomiast pozostałe miesiące pod względem samopoczucia bez zastrzeżeń (a jestem młodsza od brata, więc i zachodu więcej, bo dziecko juz w domu).

Natomiast z bratem bez wymiotów itp., ale w późniejszym okresie stawiał jej się brzuch, musiała leżeć w szpitalu a i tak brat był wcześniakiem.

Ja z Synkiem bardzo dużo spałam w pierwszym trymestrze, popołudniowe drzemki to był standard ale też mogłam sobie na to pozwolić. Z Wandą samopoczucie na początku zdecydowanie gorsze - więcej nudności, bólów głowy.. Ale od drugiego trymestru obie ciążę jak marzenie Oby tak zostało do końca.[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;87055712]Ja chodzę do diabetolog na NFZ. Wizyta co miesiąc. Ważą mnie, sprawdzają ciśnienie. Nie narzekam Dosyć że na gina wydaję fortunę, dlatego walczyłam o to żeby tu nie iść prywatnie.

Wróciłam z Woodstocku (Pol'and'Rocku) żywa Czasem bywałam zmęczona, troszkę bolały więzadła wieczorem, więc teraz odpoczywam. Dieta niestety średnia, bo jak wiadomo - dla wegan i wegetarian zawsze się coś znajdzie, dla diabetyków niekoniecznie. Więc cukry na granicy, ale dzisiaj już dobrze. I o dziwo po obiedzie (wczesny obiad dzisiaj) miałam poniżej 70 (2 pomiary). Czasem nie wiem od czego to zależy?

A badanie 2-3 razy w tygodniu to nie wiem co ma sprawdzić???[/QUOTE]Odważna jesteś z tym Woodstockiem Fajnie że nie rezygnujesz z przyjemności nawet ciut ekstremalnych I że samopoczucie na to pozwala.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[kapewa]

Napisane przez owocowykoktajl;Ale to zdjęcie jest takie: matka, ja nie chcę zdjęć! Ile razy mam Ci powtarzać! :D

A co w przypadku jak zaczniesz rodzić przed 39tc? Wtedy nagła cc?

Wysłane z [URL=http://r.tapatalk.com/byo?rid=73630

aplikacji Forum Wizaz[/URL]

Też się nad tym zastanawiam. Ja nawet nie wiem co to bóle porodówe
Albo skoro Młodsza miała wagę 3200 i blizna prawie się rozeszła. A Synek rokuje na większego?? Może będzie tak że w końcówce będę musiała leżeć do obserwacji.

Ja na początek kupowałam dzidziusia lub lovele, jeden worek do pierwszych ciuszków, bo w sumie to głupio mi było prac z naszymi, większość to i tak jasne więc po prostu pralka dziecięca szła na programie baby. Do dziecięcych nie dawałam płynu do płukania, za to prasowalam

Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez owocowykoktajl;Ale to zdjęcie jest takie: matka, ja nie chcę zdjęć! Ile razy mam Ci powtarzać! :D

A co w przypadku jak zaczniesz rodzić przed 39tc? Wtedy nagła cc?

Wysłane z [URL=http://r.tapatalk.com/byo?rid=73630

aplikacji Forum Wizaz[/URL]

Też się nad tym zastanawiam. Ja nawet nie wiem co to bóle porodówe
Albo skoro Młodsza miała wagę 3200 i blizna prawie się rozeszła. A Synek rokuje na większego?? Może będzie tak że w końcówce będę musiała leżeć do obserwacji.

Ja na początek kupowałam dzidziusia lub lovele, jeden worek do pierwszych ciuszków, bo w sumie to głupio mi było prac z naszymi, większość to i tak jasne więc po prostu pralka dziecięca szła na programie baby. Do dziecięcych nie dawałam płynu do płukania, za to prasowalam


Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

[patisonowa]

To ja też melduję, że Ola pozostaje Olą i waży już 962 gramy wszystko ok, leży sobie podłużnie główkowo (czyli bez zmian). Szyjka długa, 4 cm, więc też super. Zdjęć profilu jak zwykle nie mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2293]

Napisane przez Sarahxoxo

Ta ciaza jest dla mnie o wiele trudniejsza niz pierwsza. Nie wiem czy generalnie jest ciezsza (na poczatku czulam sie gorzej, mocniej wymiotowalam, mam mocniejsze bole brzucha, jestem czesciej zmeczona itd) czy moze dlatego, ze mam malego bobasa w domu, ktory duzo ode mnie wymaga. A moze to wina synka i ciaze z chlopcami po prostu sa ciezsze?

Dla mnie też ta ciąża jest trudniejsza. Nie wiem, czy to kwestia tego, że organizm dostał w kość w pierwszej ciąży i długim karmieniu, czy to starość, czy 3 latka w domu, czy po prostu syn tak mnie kocha 🤣 czy może mix wszystkiego.

Napisane przez owocowykoktajl

Wrzucam swojego brzuchola

Zuzka gdzie Ty się chowasz

Napisane przez misiaa91

A tych Pampers Pure któraś używała? Jest jakaś różnica w porównaniu z innymi?

To chyba nowość jest. Ja używałam Pampers Premium Care, a później Pantsy

Napisane przez owocowykoktajl

Czyli np pierwsze pranie w dziecięcym a kolejne już w normalnych może być?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystko zależy, czy dziecko będzie uczulać zwykły proszek.

Napisane przez Likka9

Zależy czy się jakiś alergik trafi pewnie.

Ja nie widzę sensu, całą rodzina będziemy mieli kontakt z dzieckiem a ubrań nikogo z nas nie zamierzam prac w loveli czy innych takich. Kota też nie wypiore w szpitalu ubranek też raczej nikt nie pierze w specjalnych plynach. Tak samo goście.

Sąsiadki syn jest alergikiem, ma ponad pół roku i dopiero od niedawna nie boje się go wziąć na ręce. Bo tak to go sypało po wszystkim, jak ktoś użył perfum czy ktoś obcy wziął na ręce. Masakra.n

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja do tej pory piorę wszystkie nasze rzeczy w loveli. Jak córka była maleńka też nie mogłam używać perfum, balsamów, bo zaraz była wysypana.

Napisane przez patisonowa

To ja też melduję, że Ola pozostaje Olą i waży już 962 gramy wszystko ok, leży sobie podłużnie główkowo (czyli bez zmian). Szyjka długa, 4 cm, więc też super. Zdjęć profilu jak zwykle nie mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

My po wizycie z córką u kardiologa. Dała się zbadać I już jest wszystko w porządku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sarahxoxo]

Napisane przez Nurek1119

a może wszystko po trochu?

Pewnie tak

Napisane przez Mikaa92

no i ciacha czekają na swoją kolej

Napisane przez piano2019

Ja używałam pampeesow potem tych z lidla ale córka miła non stop zapalenie układu moczowego i sromu właśnie przez pamersy chyba bo jak odpieluchowalam to jak ręka odjął. Dlatego teraz stawiam na eko może to coś poprawi sprawę.

Ojej wspolczuje takich przygod z corka. Mam nadzieje, ze teraz omina was takie emocje. Kazde dziecko jest inne, wiec jest szansa

Napisane przez owocowykoktajl

Chyba właśnie płeć maluszka o niczym nie świadczy
Moja mama w ciąży z bratem wymiotowała 9 miesięcy. Ze mną- tylko 3

Tez mi sie wydaje, ze plec o niczym nie swiadczy, bo co kobieta to inna teoria

No i sliczny maly brzuszek masz Takie podobaja mi sie najbardziej

Napisane przez kapewa

Ja już po wizycie-Bartek waży około 1080 g, ale waga prawdopodobnie zawyzona przez długie kości. Ależ jestem ciekawa jaki wzrost Mu wyjdzie przy porodzie.
Jak tak to wierci się niesamowicie, a na usg zaslonil buzię rączkami i ani myślał ich wziąć. A lekarz bardzo się starał żeby mi dać zdjęcie.
Szyjka w porządku.

Gratulacje

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;87056408]
To był mój 11 raz na Woodzie, więc wiedziałam czego się spodziewać. Mieliśmy 2 namioty - jeden we wiosce ze znajomymi, drugi na Toi Campie. Więc miałam dostęp do ciepłej wody i porcelanki, a na "patelni" mieliśmy wielką plandekę, więc nie było problemu z cieniem. Do tego krzesełka, w tym zawsze jakieś było wolne dla mnie Większość ludzi nie zauważała nawet, że jestem w ciąży :P Udało się pójść na 2 koncerty (resztę słuchałam z wioski bo rozbijamy się na przeciwko dużej sceny) i na spotkanie ze Smarzowskim Ogólnie bezproblemowo. Mimo przejściowych opadów pogoda dopisała, bo nie było upałów, ani bardzo zimnych nocy.[/QUOTE]

O wow Ja nawet raz nie bylam, a ty juz 11
Brzmi bardzo fajnie

Napisane przez patisonowa

To ja też melduję, że Ola pozostaje Olą i waży już 962 gramy wszystko ok, leży sobie podłużnie główkowo (czyli bez zmian). Szyjka długa, 4 cm, więc też super. Zdjęć profilu jak zwykle nie mam

Gratulacje

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Ja nie uzywalam specjalnego proszku dla dzieci, pralam w zwyklym arielu, w ktorym tez pralam nasze ubrania. Nic tez nie prasowalam, nawet dla noworodka. Ale moja corka nie miala zadnych alergii, wiec przy bezproblematycznym dziecku to i tak wszystko jedno w czym sie pierze.

Napisane przez agnieszka_2293

Dla mnie też ta ciąża jest trudniejsza. Nie wiem, czy to kwestia tego, że organizm dostał w kość w pierwszej ciąży i długim karmieniu, czy to starość, czy 3 latka w domu, czy po prostu syn tak mnie kocha 🤣 czy może mix wszystkiego

Brzmi jak u mnie Babulenki z nas

Napisane przez agnieszka_2293

My po wizycie z córką u kardiologa. Dała się zbadać I już jest wszystko w porządku

Super

[Nurek1119]

Napisane przez owocowykoktajl

Wrzucam swojego brzuchola

Nie mogę w to uwierzyc


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez kapewa

Owocowy Ty masz taki mało widoczny brzuszek że nie jedna bez ciąży by pozazdrościla. Zuza się nieźle kamufluje

Ja już po wizycie-Bartek waży około 1080 g, ale waga prawdopodobnie zawyzona przez długie kości. Ależ jestem ciekawa jaki wzrost Mu wyjdzie przy porodzie.
Jak tak to wierci się niesamowicie, a na usg zaslonil buzię rączkami i ani myślał ich wziąć. A lekarz bardzo się starał żeby mi dać zdjęcie.
Szyjka w porządku.

Pytałam się o poród to dostanę skierowanie na 39 tydz na operację - po 2 cc nawet nie ryzykuja SN. Załącznik 7686436

Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

Bardzo się cieszę ze wszystko ok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Likka9]

Sarahxoxo
Jakoś mi raźniej , że jest nas dwie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Ska

Melduję się po wizycie. Z Wandą wszystko ok, waży 800gram (25+5). Jutro zapiszę się na prenatalne trzeciego trymestru
A pobolewanie w boku to najpewniej ucisk na narządy wewnętrzne także uff... wspaniałe wieści! Suuper!Gdzie Ty masz te kg które Ci rzekomo przybyły Dziewczyno? Zuzanna się chyba w chowanego z nami bawi Ja z Synkiem bardzo dużo spałam w pierwszym trymestrze, popołudniowe drzemki to był standard ale też mogłam sobie na to pozwolić. Z Wandą samopoczucie na początku zdecydowanie gorsze - więcej nudności, bólów głowy.. Ale od drugiego trymestru obie ciążę jak marzenie Oby tak zostało do końca.Odważna jesteś z tym Woodstockiem Fajnie że nie rezygnujesz z przyjemności nawet ciut ekstremalnych I że samopoczucie na to pozwala.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Kilogramy poszły w tyłek, sądząc po dzisiejszym rajdzie po sklepach spodnie 34 nie chcą mi przejś przez pupę

Czyli narządy Ci poszły w bok? W sumie to chyba lepiej niz gdzieś w dół, jakby Wandzia Ci miała naciskać stale piękna waga Wandy chyba idealnie, nie?

Napisane przez patisonowa

To ja też melduję, że Ola pozostaje Olą i waży już 962 gramy wszystko ok, leży sobie podłużnie główkowo (czyli bez zmian). Szyjka długa, 4 cm, więc też super. Zdjęć profilu jak zwykle nie mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudowne wieści dobrze, że z Wami i dziewczynkami wszystko ok, to najważniejsze i że ciąże przebiegają wzorowo. To naprawdę szczęśliwy (odpukać!) wątek!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz