Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

[czarnowlosa20]

No... leniwe.... malutko zjadłaś Zebys mi się tylko nie głodziła! Bo to nie na tym polega!

[czerwona15]

NeverGoodEnough18 kobieto ile Ty zjadłaś?? to nawet 600 kcal chyba nie ma my się nie głodzimy!!!

[misialinana]

Malo ostatnio pisalam to teraz macie - czytajcie

NeverGoodEnough, moja rada - (i pewnie kazda z Nas potwierdzi):

• Sprobuj jesc WIECEJ (w malych porcjach) Najlepiej 5 dziennie.

• Kanapki - tylko z ciemnego pieczywa - i najlepiej na sniadanie, lub 'lunch'.

• Na kolacje (najlepiej max. 3 godziny przed snem) serek, jogurt, lub chocby jajko, czy kawalek kurczaka (ogolnie - nabial, ktory w porownaniu z weglami jest olzejszy i organizm w mnieszym stopniu przerabia go na tluszcz) nabial oczywiscie mozna z warzywkami - 'bez konsekwencji'

• Jak bedziesz jadla, tak jak napisala Czerwona - 600kcal.. to albo beziesz chudla bardzo wolno 9bo organizm zacznie oszczedzac kazdy kes 'w gorszych czasach', albo szybko i z murowanym efektem jojo.Poczytaj sobie nasze jadlospisy - prawie codziennie dziewczyny sie 'chwala' swoim dziennym menu

A za niedobor kacal - czyli ponizej 1000 to u nas sie, moja droga, dostaje No - zatem powodzenia !

Co do mojego menu.. to dzis mialam dzien rozzzpusty (wrap w mcdonads i lody) ... wiem, wiem odbieram sobie rozyczke i czekam na kare tylko pamietajcie - bez brzuszkow (mam chore plecki) Ale warto bylo. i nie zaluje!

Napisane przez margolka1986

j jeśli Ty będziesz czuła sie w swoim ciele dobrze, bedziesz czuła sie atrakcyjnie i seksownie to otoczenie bedzie to widziało 2 razy mocniej !!

Dokladnie! To ja od razu 'wygarne' Camili i DESILRELESS (tak jak obiecalam) najpierw, pozwolcie, przytocze slowa Sophii Loren

"Na sex-appeal składa się w połowie to co kobieta ma, a w połowie to co myślą, ze ma."

W liceum, choc bylam szczupla to nie docenialam tego i nie czulam sie w ogole sexowna..myslalm, ze nigdy nikogo nie znajde. Teraz jest mnie 20kilo wiecej i od 3 lat jestem ze wspanialym mezczyzna. Po liceum wyjechalam na studia... do tego utylam 30 kilo(!)... ale nie narzekalam jakos na brak zainteresowania... ale to tylko dlatego, ze w koncu uwierzylam w siebie!

Kolejny ciekawy przyklad - my kobiety mamy takie dni gdy czujemy sie brzydsze, a czasem wstajemy rano i czujemy sie piekne (hormony to to czy co? hehe) i zauwazylam, ze za kazdym razem gdy wstaje rano i patrze w lustro z poczuciem, ze ladnie wygladam to na 99% tego dnia uslysze komplement od lubego. Mysle, ze sam usmiech i radosc w oczach nas upieksza

A! i Camila, uwazaj, bo to bardzo czeste, ze przy odchudzaniu ciagle nam sie wydaje, ze wciaz jestesmy pulpety. stad sie bierze anoreksja. ja nie strasze, tylko mowie.. bo wiadomo.. w miare jedzenia apetyt rosnie (heheheh- powiedzenie troche nie adekwatne do gubienia kilosow, ale wiadomo o co chodzi Przyznam sie, ze tez schudlam od stycznia 11 kilo, czuje sie lepiej, pdobno wygladam lepiej, ale w lustrze tego nie widze mam nadzieje,ze szybko dojrze

to tyle, dziekuje za uwage

[Camila1983]

Dziewczyny, dzięki za kopa na wsparcie, ale chyba po prostu mam złe dni, bo nic nie pomaga
Zjadłam dziś za dużo, ale przynajmniej zdrowe rzeczy.
Wpadłam tylko na chwilkę, bo mnie chcę marudzic i psuc atmosfery
Idę wysuszyc włosy i oglądac chirurgię. Odezwę się rano.
Dobranoc Dziewczyny!

[fiolka122]

hej
Never..no co to ma być?Tu sie nie głodzimy, to nic Ci nie da, za to efekt jojo masz gwarantowany.Codzienna dawka żywieniowa 1000-1200kcal!!!! I wyobraź sobie nie trzeba sie głodzić, tylko ćwiczyć i przestrzegać "złotych reguł".Dla przypomnienia dla nowych koleżanek:
1.Zjadamy tyle, aby zmieścić sie w przedziale 1000-1200 kcal
2. Nie pijemy w trakcie posiłku, najlepiej pół godz. przed i 2 godz po.
3.Jadamy 4-5 posiłkow dziennie.
4Kolacja, najpóżniej do 18tej/19tej(w zależności od trybu życia, ale conajmniej 3 godziny przed snem!
5Nie podjadamy po kolacji i w nocy(najlepiej miec przy sobie mineralke, która w razie czega ukoi poczucie głodu na jakis czas)
6.Odrzucamy:słodycze , alkohol , masełka, białe pieczywo(jeśli juz to jadać rano troszeczke, ale lepiej przerzucić sie na ciemne, pieczywo mozna tez zastapić np. waflami ryz -tu uwaga na kalorycznosc!)
7.CWICZYMY!!!! np.rowek, brzuszki, spacerki,skakanka, orbitreki, fitnes i takie tam,same wiecie...sex tez jest dobry nie zapomnijcie...
8.Pijemy dużo, gdyż tracimy wiecej wody(zalecane do 2l.dziennie, ja na maxa moge wmusic w siebie tylko1l.)

No to takie główne sprawy, jakby co to pytać lasencje.Pamietajcie, nie ma od razu oszałamiajacych efektów.No niestety na nasza wage pracowałyśmy dłłłłłłłuuugo i teraz szybko tez tego nie zrzucimy...na poczatku, chudnie sie najwiecej, później wolniej, ale to nie oznacza, ze mozan sie zniechęcać!Nasz organizm tak ma po prostu, broni sie aby nie pozbywać sie zapasółw tłuszczyku.Wice sie nie zrazajcie.

Sa tez rózne dietetyczne przepisy, przepyszne, któe doskonale zastepuja te normalne-wysokotłuszczowe, słodkie i kaloryczne, poszperacie po naszym forum to znajdziecie m.in.przepis na dietetyczne ptasie mleczko, chlebek, serniczek, naleśniki itp.

A ja cóz mam nadzije, ze waga znó mi zacznie spadac, no jest w kocnu kilo mniej, ale dłuuugo na niego czekałam.
Nom, dzis popracowałam w ogrodzie, troszke w domciu, pojeździłam no moim ogierze(nie mylić z TZ-to bedzie póxniej....) jednoczesnie robiac cwiczonaka na ramiona i czuje , ze troszke przegiełam, bo nie mam sił na klawce nawet klikac.
Tak wiec moje kochane na razie zmykam.

ps.Misia , kórcze, a ja jak tak poczytałam sobie o tej roślince to niby ona taka dobra;-( myślałam, ze mi muchy wyłapie...sama.....ehhh

Ciekawe , co sie dzije, z naszymi "starymi"kolezankami..??? Czarownica, Mysia, Daga, Anecia,Kradziejka, Shadow..itd...długo by wyliczac...

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

no własnie , co do Camili, bo prawie zapomniałam..
Camilko...nie martw sie, Ty tego nie widzisz, ale waga leci i to najważneijsze!!!Ciesz sie a nie rozpaczaj!!!Nie wiesz jak to jest cm tu mniej, pól cm tam itd....Ja tez tak mam, nie widze po sobie zbytniej róznicy, co jedyne, to to, ze kiedy zaczynałam sie z Wami odchudzać, to zapinałam pasek do spodni na ostatnią dziurke, teraz zapinam na 3! a mogła bym nawet na 4!!! a to coś juz znaczy.Zauważyłąm, ze talia(mimo iz wczesniej było widac jej zarysy) zrobiła sie ładniejsza, po nogach nie widze róznicy, bo mam spodnie z dodatkiem" lajkry", a ramiona to niby coś tam ale "bimbaja"..hih..
Tak wiec nie przejmuj sie , nie ty jedna masz te problemy, ale najwazniejsze, ze wiesz ze jest mniej

[NeverGoodEnough18]

O kurcze no moze faktycznie dzisiaj malo, ale wczoraj mialam zly dzien wiec dzisiaj moj zołądek musiał troszke odpoczac. Jeśli chodzi o pieczywo to oczywiscie ciemne, z ziarnami bardzo je lubie Jutro postaram sie troche urozmaicic swoje jedzonko. Dziękuje za wskazówki

[margolka1986]

Dziewczyny byłam dzisiaj z mamą w kinie na filmie opartym na faktach .. tytul to "kwiat pustyni" jestem pod ogromnym wrażeniem...

pomalutku zaczynam zdrowieć..
jutro jade chyba na uczelni- 3majcie kciuki zeby udało mi sie coś załatwić !

a humorowo dupnie... podobno jestem egoistką,, zarzuty bolą bo nie uważam zeby były słuszne... tylko jakoś coraz mniej sił zeby z tym walczyć;/
ide spac moze jutro będzie lepszy dzień ?/

[czerwona15]

misia jeżeli dzisiejszy dzień był Twoim dniem rozpusty to nie zabierasz sobie różyczki.

a tak w ogóle kupiłam sobie dziś filtr do wody i już nie muszę nosić wody ze sklepu nie był drogi więc pomyślałam że kupie i taniej wychodzi niż kupowanie wody

[anusia10]

Witam

Dzisiaj miałam bardzo grzeczny, dietkowy dzień. Zmieściłam sie prawie równo w 1000 kcal.

Wczoraj też było ok, ale przez weekend trochę przesadziłam. Nie będę się teraz rozpisywać co jadłam, grunt że nie słodycze.

Desi, Camila każdy ma złe dni, mnie ostatnio pomogło jak zrobiłam remanent w szafie, przymierzałam ciuchy z zeszłego lata, efekt- sporo za luźnych a te co były upięte, teraz super leżą
Tak, że kochane nie łamać mi się tu bo

Czerwona wierszyk i dietka super, bardzo się uśmiałam (szczególnie z nie dorobionych polityków)

[Libbie]

Margolka, Słonko, przecież ostatnią rzeczą, którą można Tobie zarzucić jest egoizm - już nie raz nam udowodniłaś, że bardzo myślisz o innych. Nie przejmuj się, ktoś tak tylko powiedział, żeby Ci sprawić przykrość...
A na uczelni na pewno będzie ok.

Anusia, też tak mam z tą szafą - tylko gorzej mi się robi jak już zupełnie nic na mnie nie pasuje, bo we wszystkim wyglądam jak w worku (tzn. teraz jak tak zimno się u nas zrobiło, zupełnie nie miałam w czym chodzić), a nie bardzo jest kasa, żeby wszystko od nowa kupować trzeba sobie dawkować po trochę, a tu chodzić nie ma w czym
A poza tym różyczka Ci się spsuła - daj spację po czwartej.

Czerwona, my właśnie cały czas myślimy o filtrze (wypijam dwie zgrzewki wody na tydzień - Evian, bo żadna inna mi nie smakuje :/ ) i właśnie cały czas się obawiam, że mi nie będzie smakować bo ja dość wybredna jestem co do smaku wody...


Dobrej nocy dziewczęta

[czerwona15]

a mi to tam obojętne jaka woda, więc z filtra dla mnie jest ok


Przepis na szarlotkę- tylko dla mężczyzn!
1. Z lodówki weź 10 jajek, połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj!
2. Weź sporą miskę i wbij jajka, rozbijając je o brzeg naczynia.
3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek.
4. Weź mikser, wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka.
5.Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać.
6.Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu zostały 2 żółtka, dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę.
7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę.
8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki.
9. Sprawdź, czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania.
10. Weź szybciutko prysznic!
11. Weź 4 jabłka i ostry nóż.
12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk!
13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek, więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy.
14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj woda.
15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę, bo jak zaschnie, to nie domyjesz!
16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.
17. Po godzinie, jeśli nie widać żadnych zmian, włącz piekarnik.
18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Otwórz okno i piekarnik!
Po tych przeżyciach nie pozostaje nic innego jak pójść do sklepu i kupić coś z większą zawartością alkoholu. Smacznego!!!

[misialinana]

Doberek
Dzis zaszalam i pospalam az do 6:20! zaraz lece do biura... ach, w koncu koncze, drukuje i skladam dokumentacje projektu, ktory zaczelam rok temu i juz mi nosem i uszami wychodzi!!! w koncu sie od niego uwolnie!!

Dzis na sniadanko - 2kr.razowca z chuda drobiowa i ogorkiem.
a do pracy wzielam ser chudy + pomidor+ ogorek swiezy + kiszony... do tego kawka z mlekiem, a! i jablko. oczywiscie nie wsztsko na raz, bo by byla rewolucja

Napisane przez margolka1986

a humorowo dupnie... podobno jestem egoistką,, zarzuty bolą bo nie uważam zeby były słuszne... tylko jakoś coraz mniej sił zeby z tym walczyć;/ide spac moze jutro będzie lepszy dzień ?/

Przede wszystkim (choc psychologiem to ja ne jestem ) mysle, ze egoistki takie zarzuty by nie zabolaly, zatem masz odpowiedz tak jak napisala Libbie -ktos chcial Ci sprawic przykrosc.. nie pozwol by mu sie udalo a o swoje czasem trzeba w zyciu zawalczyc, co wcale nie swiadczy o egoizmie, tylko o tym, ze potrafisz sobie radzic

Napisane przez NeverGoodEnough18

Jutro postaram sie troche urozmaicic swoje jedzonko. Dziękuje za wskazówki

No i super! po to jest to forum Nie jedna z nas juz dawno pewnie rzucilaby diete, gdyby nie cenne rady i wskazowki innych Chudzinek na tym forum

Napisane przez fiolka122

ps.Misia , kórcze, a ja jak tak poczytałam sobie o tej roślince to niby ona taka dobra;-( myślałam, ze mi muchy wyłapie...sama.....ehhh

No wiesz, nie chce dyskredytowac tych kwiatkow nasze sa tak jak pisalam z supermarketu i po przejsciach... przez co maja tez malo 'paszcz' Ale to prawda, ze mucholowki, rosiczki itp wabia (chyba kolorem) muchy i inne owady... moze poczytaj na forach dot. tych roslinek

[Camila1983]

Hej Dziewczyny,
Dziś dalej jest "nie mój dzień" Śnił mi się dziadek nad ranem i obudziłam się z płaczem.

Czuję sie jakaś napuchnięta i wzdęta, pewnie po wczorajszej kapuście z grochem (dobrze że zjadłam ją dość wcześnie na kolację). Poza tym wlazłam wczoraj na wagę, nie wiem po jaką cholerę, bo waga pokazała mi 77 kg, czyli 1,5 kg więcej niż w sobotę! Niby wiem, że to woda, bo nie objadałam się, żeby aż tyle przytyć. Ale okresu jak nie było tak nie ma, spóźnia się, a ja się czuję coraz bardziej pączkowata .
Nie mam na razie apetytu, a jeśli już, to na słodycze. Dziś dużo będę poza domem, muszę jakoś mądrze jedzonko na dzis dobrać, żeby nie głodować.
Miłego dnia Dziewczyny!

[miiilenka]

Dzien dobry!
Ja przed okresem i staram sie nie wpierniczac wszystkiegowczoraj kupilam sobie bake rollsy, zeby cos pochrupac, od kilku by dupy mi nie rozerwalo... no o se pochrupalam ze 3 reszte zjadl TŻ, ktory za bardzo za tym nie przepadaostatni o w ogole mam wrazenie, ze jak trzymam w reku cos niezdrowego, to zabiera mi i je hehehe...
Wstalam dzis z lepszym nasawieniem niz wczoraj, zamierzam dzis duuuuzo cwiczyc, z racji tego, ze mam czas i jestem w domu, a dawno tego nie robilam przez nauke i brak czasui zamierzam jesc pieczywo tylko w kanapkach do szkoly(ktorej i tak malo zostalo).
Ktos sie pytal jak poszlo kolo...no nie poszlo pomieszalam zakres podmiotowy z przedmiotowymehhhh.. . no nic we wt zalicze
MENU NA DZIS:
S: 2xjajo ugotowane+pol pomidorka 172kcal
O: szklanka makaronu penne + 2lyzki twarogu+cebulka duszona 285kcal
P: 5 lyzek serka wiejskiego+pol pomidorka+mala parowka 245kcal
K: jw. 245kcal
Razem: 947kcal
moze byc

Camilko nie zalamuj sie, jak dla mnie jestes piekna kobieta i chcialabym chodziazby tak ladnie sie usmiechac i miec takie wlosy
Margol ja czytalam ta ksiazke, nie bylam na filmie i tez jestem pod ogromnym wrazeniem! ksiazke polecam i rowniez polecam ksiazke o podobnej tematyce-"sprzedane"

Wlasnie super dokument leci na naional geographic hd o psach i o ym jak krzyzuje sie rasy i w ogole o psach super!
Ok ja ide posprzatac pokoj, bo w takim burdelu nie mozna cwiczyc:P
Milego dnia

[nikus6]

Hejka lasencje!
Miłego dzionka!

[margolka1986]

miiilenka jak będziesz miała okazje to pójdź na film- jest naprawde bardzo fajnie zrobiony. do ksiazki sie przymierzalam ale cos ciągle mi czasu brakowało,.,

Dzięki Dziewczyny za miłe słowa ! najgorsze ze te zarzuty wyszły z ust jednaje z najbliższej mi osób...nie wiem co się ze mną dzieje z moimi myslami uczuciami, planami na przyszłośc... coś sama nie jestem pewna czego chce a to okropna sytuacja :/

Prosze o klikanie na banerek - pomożecie ???

[sunshine16]

cześć

byłam już na uczelni a teraz będę się uczyć, a taka ładna pogoda, cieplutkoo

zjadłam dziś:
sn: tak jak wczoraj kajzerka z pasztetem, pół pomidora +/- 300 kcal
2sn: grejfrut, jabłko 150 kcal

o: bedzie pół kostki twarogu ze szczypiorkiem z dodatkiem kefiru, parówka
k: pewnie jogurt bedzie

Miłego dnia życzę

[czerwona15]

cześć dziewczynki
ja już po śniadanku, teraz pije herbatkę i słucham radia.

margolka1986 właśnie zagłosowałam
miłego dnia laseczki

[NeverGoodEnough18]

ja śniadanie zjadłam kolo godz 10 kanapke z salatka. Teraz robie sobie obiadzik moj ulubiony warzywka z patelni z rybka Zaraz szykuje wypad na miasto wiec obiad troszke wczesniej zjem sobie zeby pozniej glodna nie chodzic

[czarnowlosa20]

Margolka ja równiez zagłosowałam mam nadzieję że i ty klikniesz na mój
A moje dzisiejsze menu jak do tej pory:
Ś: 3 małe kromeczki z ziarnistego chleba z plastrem polędwiczki i pomidorkiem
O: zupa jarzynowa
...

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Dziewczyny pomożecie i też kilikniecie ??

[Libbie]

Witajcie dziewczęta

Ja tak tylko z doskoku na razie

Sunshine, a może zastąp ten pasztet jakąś wędlinką drobiową, bo jak już musisz tę kajzerkę, to może z czymś zdrowszym? Bo jak wiadomo, pasztet, to tylko tłuszcz, chrząstki i ścinki z najgorszych części mięska. Ale to tylko taka moja mała wskazówka, jak coś, to przepraszam

A ja mam coraz większe problemy z kolacjami :/ W prawdzie nie chodzi o słodycze (chcicę na to zaspokajam gorącą czekoladą, która ma 37 kal w kubeczku ) ale mam ochotę strasznie dużo jeść zazwyczaj jest to serek wiejski z warzywami lub jajka albo jakaś wędlina drobiowa, ale mam ochotę jeść i nie przestawać ledwo się powstrzymuję... pytanie jak długo?


Miłego dnia dziewczynki

[Camila1983]

Dziewczyny, mi przez ostatnie dni też strasznie dokucza nadmierny apetyt I już nie tylko o słodycze chodzi, chociaż to największy problem. Ciągle bym coś chrupała, jadła, piła. Dlatego nie mogę utrzymać tych dni płynnych, ale to akurat nie jest największa tragedia, najgorsze jest to, że ciężko mi sie zmieścić w 1000 kcal i chociaż jem znacznie mniej i inaczej niż przed dietą to jednak tego jedzonka jest zdecydowanie za dużo. Myślę, że to kwestia pogody (kiedy jest zimno zawsze jem więcej) ale i też tego, że jestem przed @. Może i na Was brak słonka działa tak, ze macie większy apetyt? Mnie słońca naprawdę motywuje do odchudzania, bo zapowiada, ze lada moment będziemy się rozpłaszczać No i dzieki słonku nasz organizm wytwarza witaminę D, a kiedy jej nie wytwarza to domaga się jej z pożywienia. A my wtedy jemy i jemy...

[NeverGoodEnough18]

czarnowlosa20
margolka

kliknięte

[czerwona15]

Jeszcze mi klikajcie

[miiilenka]

Napisane przez Camila1983

Dziewczyny, mi przez ostatnie dni też strasznie dokucza nadmierny apetyt I już nie tylko o słodycze chodzi, chociaż to największy problem. Ciągle bym coś chrupała, jadła, piła. Dlatego nie mogę utrzymać tych dni płynnych, ale to akurat nie jest największa tragedia, najgorsze jest to, że ciężko mi sie zmieścić w 1000 kcal i chociaż jem znacznie mniej i inaczej niż przed dietą to jednak tego jedzonka jest zdecydowanie za dużo. Myślę, że to kwestia pogody (kiedy jest zimno zawsze jem więcej) ale i też tego, że jestem przed @. Może i na Was brak słonka działa tak, ze macie większy apetyt? Mnie słońca naprawdę motywuje do odchudzania, bo zapowiada, ze lada moment będziemy się rozpłaszczać No i dzieki słonku nasz organizm wytwarza witaminę D, a kiedy jej nie wytwarza to domaga się jej z pożywienia. A my wtedy jemy i jemy...

Camilko ja tez tak mam, ze jak jest pochmurno i pada najchetniej bym jadla i jadla i tez jestem przed @ a z tym jedzeniem to jest tak, ze jak np. na zime organizm przygotowuje"zapasy"jak robi sie chlodniej ale odkad biore linee jakos mniej mi sie chce chrupac i podjadac i w ogole po kazdym posilku jestem tak napakowana, ze bym poszla spac hehehe jak po wielkim obiedzie:P

ja to jestem dobra zle poptrzylam na grafik i myslalam, ze dzis mam wolne i o 12 dopiero zaczelam sprzatac i goowac na jutro

a teraz najlepsza wiadomosc! zaliczylam egzamin zostal mi jeszcze 1 i kolo, ktore mi wczoraj nie pykło

[fiolka122]

Hej
Dziewczyny, zagłosowałam na Was, mam nadzije, ze na coś sie Wam przyda Jakby co , to sie w ogóle pochwalicie!
Ja jestem dzis padnieta, az mi noga zaczeła dokuczać. Wybrałam sie bowiem do mamci rowerkiem.Jakies 10km w jedna strone i to na dodatek pod wiatr, a duszno niesamowicie było, bo zanosi sie na burze i juz grzmi.No wiec przyjechałam do mamci, a ta w ogródku zauwa, wiec jej tez pomogłam, odpoczełam chwilke i do domciu.Ledwie zdąrzyłam przed deszczem.
Teraz bede sie leniła,obiqadek od wczoraj mam dla TZ, wiec robie sobie teraz dłłłługi odpoczynek.
Camila , nie martw sie tak tym dodatkiem na wadze, bedzie po @ i wszystko wróći do normy.
no mykam na razie Słoneczka Wy moje.

[sunshine16]

Libbie, wiem niestety o tym pasztecie, ale akurat mam pusto w portfelu i czekam na dofinansowanie od mamy a że wędlina mi się skończyła to wyjadam to co mi zostało z ostatnich zakupów

Właśnie siedze i sie ucze, a wiadomo, jak tak siedze to cały czas mam ochote coś pochrupać I też mam takie napady wilczego apetytu, staram się go poskramiać narazie eh

wracam do ksiazki

[czarnowlosa20]

fiolka122, nevergoodenough wielkie dzięki za głos
czerwona oddałam głos
miiilenka gratuluję zdanego egzaminu

No i dzisiaj nici z różyczki bo wszamałam loda włoskiego
A na podwieczorek zjadłam gruszeczkę

[Libbie]

Czarnowlosa, mało że nici z różyczki - jeszcze trzeba sobie jedną odjąć


Buuu kończą mi się pomysły na papu i wszystko powoli zaczyna mi się nudzić
A jeszcze jutro muszę upiec tacie szarlotkę na urodziny - w ramach prezentu, bo uwielbia, a ja nie mam innego pomysłu całe szczęście, że nie jest to moje ulubione ciacho. Z resztą prawie co tydzień piekę jakieś wariacje na temat ciasta drożdżowego (zwykłe, ze śliwkami i kruszonką, rogaliki z dżemem, buchty z powidłami śliwkowymi...) i na szczęście za każdym razem udaje mi się wytrzymać ze spróbowaniem do dnia "r". Ale ten zapach rozchodzący się po domu.... Ach, i znowu mam ślinotok (a dopiero co skończyłam jeść obiad)

Buźka dziewczęta

[czarnowlosa20]

O kurcze zapomniałam ze niestety musze odjac sobie różyczke Wogóle to z TŻ się pokłóciłam i się nie odzywamy do siebie od rana a wczoraj nocna kłótnia była. Mam humor do bani i najchętniej bym czekolade zjadła, tak dawno nie miałam jej w ustach