Milki, piwo odrzucamy bo o zgrabne ciała dbamy! Cz.V

[Loriette]

Napisane przez aniabaniaa

nie ma co pozwalac sobie wejsc na glowe i kreowac sie na super idealna przyszla zone, zeby sie mu podlizac. wtedy im sie w dpach przewraca. a jak poczuja mini adrenaline spowodowana naszymi fochami, wymyslami, kokietowaniem innych to bardziej sie staraja. tez lubie te ksiazki i wcielanie w zycie sposobow na bezczelne maipulowanie nimi [tzami] jednoczesnie zdaje sobie sprawe z tego, ze oni tez maja swoje sposoby

Dokładnie tak - bycie idealną (przynajmniej w naszym odczuciu) niekoniecznie przekłada się na to, co widzi nasz facet. Dlatego lepiej mieć lekkiego pazura, żeby w związku panowało równouprawnienie! Oczywiście nie mam na myśli bycie typową HELGĄ, ale taką seksowną niezdobytą laską

Napisane przez aniabaniaa

Loriette, gdzie sie szlajasz i czemu Cie tu nie widac ;>

Myślałam, że tego nie widać Czytam wątek, ale nie umiem się wbić. Teraz miałam koniec semestru i ogólny zapierdziel no i nadrabiam z TŻ te dwa lata Właśnie wskakuję pod prysznic, bo za godzinę będzie Młody idzie spać do dziadków, więc nie będzie szeryfa

[psyhe666]

Kurcze, przeczytałam połowę książki już i ile ja głupich błędów popełniłam.....

[agniesikk]

Napisane przez psyhe666

To jej ostatnio odpowiedziałam na to pierwsze jej zastrzeżenie 'to trzeba było tyle nie żreć' Nie spodziewała się takiej odpowiedzi xD

LOL

Ej ta książka jest fajna Ale powiem Wam, że trochę mnie śmieszy, jak dziewczyny kreują się na zołzy, ale w sumie to nie zołzy, ale takie biczesy - dla mnie to jest perfidne Kobieta powinna znać swoją wartość, nie może być na każde zawołanie Misiaczka, nie warto się odcinać od swoich znajomych, ale np. jak widzę dziewczyny, które są po prostu wrednymi suczami, to sobie myślę, że lepiej by było, gdyby były same Albo te wiecznie strzelające focha- porażka. Mam taką koleżankę, coś w stylu "No domyśl się!" i sobie myślę, że jej będzie ciężko kogoś znaleźć.

Psyhe, mój poprzedni związek był burzliwy, ze skrajności w skrajność- to była porażka Chyba podświadomie dążyłam do zerwania. Mój obecny chłopak też mnie czasem wkurza, ale po prostu nie daję sobie wejść na głowę- nie ma co się wydzierać na chłopa, ani robić awantur- jak daje du*y, to olać go, a jak popełnia błąd, to tylko powiedzieć kilka słów bez krzyku Awantury tylko pogarszają sprawę, nie idzie się wtedy dogadać. Btw. trzeba być ponadto Mój TŻ obrósł ostatnio w piórka, alfa i omega jeden, już go dzisiaj sprowadziłam na ziemię, bo często na mnie podnosił głos i myślał, że jest najmądrzejszy na świecie.

[aniabaniaa]

Napisane przez Loriette

Dokładnie tak - bycie idealną (przynajmniej w naszym odczuciu) niekoniecznie przekłada się na to, co widzi nasz facet. Dlatego lepiej mieć lekkiego pazura, żeby w związku panowało równouprawnienie! Oczywiście nie mam na myśli bycie typową HELGĄ, ale taką seksowną niezdobytą laską

wlasnie bo w przeciwnym razie, oni uciekają albo wykorzystuja nasze starania

Napisane przez Loriette

Myślałam, że tego nie widać Czytam wątek, ale nie umiem się wbić. Teraz miałam koniec semestru i ogólny zapierdziel no i nadrabiam z TŻ te dwa lata Właśnie wskakuję pod prysznic, bo za godzinę będzie Młody idzie spać do dziadków, więc nie będzie szeryfa

jasne że widać! no dobra, usprawiedliwienie masz porzadne, wiec sie nie czepiamy ale wracaj szybko!

Napisane przez psyhe666

Kurcze, przeczytałam połowę książki już i ile ja głupich błędów popełniłam.....

[psyhe666]

Dziewczynyyyyyyy, a beżowy pasuje do szarego?

[agnesuk]

Hej Wam ...
chyba skończyłam już świąteczne zakupy. byłam jeszcze dzisiaj z Tżem po bombki i lampki. jakoś w tyg będziemy ubierać choinkę

dzisiaj od 3tyg zjadłam kolację koło 20 i od razu zaczął boleć mnie brzuch... i do tego zjadłam jajecznice + 3 kanapki.
ale szybko spalilam

Napisane przez alexis77

Agnes nie wiem czemu bardziej do Ciebie pasuje mi blond , może dlatego że więcej zdj w blondzie widziałam tak czy tak super Ci w brązie, ma co do cery zgodzę się z Anią , nie wierze żeby puder tak dobrze maskował , ona po prostu musi super wyglądać
Zdj z Twojego avka jest cudowne taka miłość od niego bije

blond miałam całe życie, pora coś zmienić, bo ciągle czułam,że wyglądam tak samo
uwierz kochana, ten puder dobrze maskuje!!
dziękuje

Napisane przez psyhe666

Ale musicie mnie pochwalić!
Na obiad było pyszne mięsko od szynki z sosem i z kopytkami A ja sobie odmówiłam i zaraz idę ćwiczyć, a później zjem kurczaka z warzywami

chwalę Cię
też się biorę od jutra za ćwiczenia...

Napisane przez aniabaniaa

ja to samo. kupuje rzeczy , bo sa na przecenie i "grzech nie kupic", albo kupuje bez mierzenia, no i nie nosze bez sensu

czasami też mi się to zdarza

Napisane przez _Ewelka___

psyholku, bo moze za bardzo chcesz. Nie wiesz ze fajnego faceta zawsze ale to zawsze poznaje sie przypadkiem

dokładnie!

Napisane przez Loriette

Właśnie wskakuję pod prysznic, bo za godzinę będzie Młody idzie spać do dziadków, więc nie będzie szeryfa

no no zapowiada się fajny wieczór

Ja uciekam spać. wyglądam jak zombie i do tego czuję,że nie chudnę

[aniabaniaa]

Napisane przez agniesikk

LOL

Ej ta książka jest fajna Ale powiem Wam, że trochę mnie śmieszy, jak dziewczyny kreują się na zołzy, ale w sumie to nie zołzy, ale takie biczesy - dla mnie to jest perfidne Kobieta powinna znać swoją wartość, nie może być na każde zawołanie Misiaczka, nie warto się odcinać od swoich znajomych, ale np. jak widzę dziewczyny, które są po prostu wrednymi suczami, to sobie myślę, że lepiej by było, gdyby były same Albo te wiecznie strzelające focha- porażka. Mam taką koleżankę, coś w stylu "No domyśl się!" i sobie myślę, że jej będzie ciężko kogoś znaleźć.

najlepiej być sobą. nie zmieniać się dla kogoś, bo to i tak prędzej czy pozniej wyjdzie. tak jak piszesz, nie ma sensu kreowac sie na zolze, tak jak nie ma sensu udawac swietnej laski, zeby facet byl ze mnie dumny i zadowolony

Napisane przez psyhe666

Dziewczynyyyyyyy, a beżowy pasuje do szarego?

a konkretnie? o jakie ubrania pytasz

[psyhe666]

O beżowy płaszcz, szare kozaki i szarą torbę :P

[aniabaniaa]

Napisane przez agnesuk

Ja uciekam spać. wyglądam jak zombie i do tego czuję,że nie chudnę

typowe niedzielne samopoczucie

Napisane przez psyhe666

O beżowy płaszcz, szare kozaki i szarą torbę :P

hm, troche mdlo, ale jak lubisz sie jasno ubierac to bedziesz miala fajny zestaw
lubie bezowy krotki zakiecik, szary t shirt, dzinsy i bezowe szpilki
czuje sie wtedy mrau
co psyhe, randkujesz? czy wybierasz sie na lowy

[psyhe666]

Wybieram się jutro na zakupy i zawsze chodzę w czarnych kurtkach i czarnych kozakach więc zastanawiam się czy nie założyć beżowego grzybka z mega wielkimi czarnymi guzikami, czarnych rurek, szarych kozaków i szarej torby:P
Chyba, że beżowy grzybek, beżowe kozaki, czarne spodnie i czarna torba?

[aniabaniaa]

e, to jak grzybek ma czarne elementy i jak zakladasz czarne rurki to mysle, ze bdzie ekstra
ja tez tak sobie kombinuje w czym by tu jutro isc na shopping. chyba zaloze czerwone rurki

[psyhe666]

Aniabania, to będziesz kusić
Ja nie mogę założyć rurek w kolorze, bo mi mega pogrubia i skraca nogi

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

To w końcu szare czy beżowe kozaki?

[bita smietana]

Przeczytałam wszystko i z wszystkimi się Wami zgadzam, więc nie mam co odpisywać

Ania, psyhe- serio jestem pełna podziwu, że komukolwiek chce się planować dzień wcześniej co założy na zakupy

[aniabaniaa]

Napisane przez psyhe666

Aniabania, to będziesz kusić
Ja nie mogę założyć rurek w kolorze, bo mi mega pogrubia i skraca nogi

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

To w końcu szare czy beżowe kozaki?

szare a najlepiej to cyknij fotke, bo jestem ciekawa tego grzybka


a odnosnie czerownych rurek - mam niziutka kolezanke, ma ok. 157 cm wzrostu i bardzo fajnie wyglada w czerwonych rurkach, a jak zalozy do tego szpile, to jest mega sprobuj ;D

[psyhe666]

Napisane przez bita smietana

Przeczytałam wszystko i z wszystkimi się Wami zgadzam, więc nie mam co odpisywać

Ania, psyhe- serio jestem pełna podziwu, że komukolwiek chce się planować dzień wcześniej co założy na zakupy

BŚ


Ogólnie na codzień tego nie robię Dzisiaj mnie coś naszło
Chcę wyglądać pięknie i uroczo dla poprawy nastroju

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez aniabaniaa

szare a najlepiej to cyknij fotke, bo jestem ciekawa tego grzybka


a odnosnie czerownych rurek - mam niziutka kolezanke, ma ok. 157 cm wzrostu i bardzo fajnie wyglada w czerwonych rurkach, a jak zalozy do tego szpile, to jest mega sprobuj ;D

A ile może ważyć? Pewnie jest drobniutka :P

Jutro cyknę

[aniabaniaa]

Napisane przez bita smietana

Przeczytałam wszystko i z wszystkimi się Wami zgadzam, więc nie mam co odpisywać

Ania, psyhe- serio jestem pełna podziwu, że komukolwiek chce się planować dzień wcześniej co założy na zakupy

takie z nas prozniaki, ze zamiast zajac sie czyms pozytecznym, to kombinujemy na forum w co by sie jutro ubrac
ja i tak zawsze rano przezywam traume, bo okazuje sie, ze cos co chcialam ubrac albo jest w praniu, albo kot na tym spal i ostatecznie wychodze ubrana conajmniej nieapetycznie ;D


Śmietanka, a pamietasz jak jakis czas temu zalilas sie, ze cos stalo sie Twojemu kotkowi? nie wiedzialas czy isc z nim do weterynarza. i jak to sie skonczylo, poszlas, czy szybko sam doszedl do siebie?

bo moj wrocil dzis smierdzacy, kulawy, z rozwalonym, zaropialym okiem , echhhhh....! jest caly brudny. a przedwczoraj go kapalam

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez psyhe666

A ile może ważyć? Pewnie jest drobniutka :P

Jutro cyknę

no, jest chudzielcem. nie wiem ile moze wazyc pewnie ok. 45. ma taka chlopieca figure, maly biust.

[psyhe666]

To mniej niż 45 bo moja waga się waha 46-47


Ej, myjesz kota?

[aniabaniaa]

Napisane przez psyhe666

To mniej niż 45 bo moja waga się waha 46-47


Ej, myjesz kota?

no pewnie!
chociaz Fred ma tak dluga i gesta ciersc, ze w sumie mozna uznac ze go piore
mam dla niego specjalny zestaw szamponow, szczoteczke Ty nie myjesz?
Fredzio sie wscieka jak się go kąpie, jestem cala pogryziona ale wazne, ze byl czysty choc przez jeden dzien

[bita smietana]

Napisane przez psyhe666

BŚ


Ogólnie na codzień tego nie robię Dzisiaj mnie coś naszło
Chcę wyglądać pięknie i uroczo dla poprawy nastroju [COLOR="Silver"]


Jutro cyknę

A to rozumiem Ja dla poprawy nastroju przechodzę jutro na dietę
I pokaż się w nowym kolorze!

Napisane przez aniabaniaa

takie z nas prozniaki, ze zamiast zajac sie czyms pozytecznym, to kombinujemy na forum w co by sie jutro ubrac
ja i tak zawsze rano przezywam traume, bo okazuje sie, ze cos co chcialam ubrac albo jest w praniu, albo kot na tym spal i ostatecznie wychodze ubrana conajmniej nieapetycznie ;D

Śmietanka, a pamietasz jak jakis czas temu zalilas sie, ze cos stalo sie Twojemu kotkowi? nie wiedzialas czy isc z nim do weterynarza. i jak to sie skonczylo, poszlas, czy szybko sam doszedl do siebie?

bo moj wrocil dzis smierdzacy, kulawy, z rozwalonym, zaropialym okiem , echhhhh....! jest caly brudny. a przedwczoraj go kapalam

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------


no, jest chudzielcem. nie wiem ile moze wazyc pewnie ok. 45. ma taka chlopieca figure, maly biust.

Dokładnie dlatego nie lubię planować co założę, bo albo jest inna pogoda, albo to co chcę założyć jest brudne, albo już się w to nie mieszczę, bo ostatnimi czasy jestem radosnym spaślakiem i ch*j, chciałoby się powiedzieć.

Wiesz co, ja to zostawiłam i widziałam, że ona sama zaczęła do siebie dochodzić, ładnie sobie tę ranę oczyściła itd. Ale tydzień później zobaczyłam, że rana jest dwa razy większa! Nie wiem czy chodzi o to że drugi raz oberwała czy coś innego... Zaczęło ropieć, poszłam do weterynarza, dał jej maść, dwa antybiotyki i kociak żyje i ma sie super

Generalnie wydaje mi się, że jeśli ropieje to lepiej lecieć do weta, ale jeśli z raną nie ma problemów to kot, jak to kot- się wyliże

Trzymam kciuki za Twojego kociaka! Ja generalnie im wiecej mam z moją problemów, tym bardziej ją kocham

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez aniabaniaa

no pewnie!
chociaz Fred ma tak dluga i gesta ciersc, ze w sumie mozna uznac ze go piore
mam dla niego specjalny zestaw szamponow, szczoteczke Ty nie myjesz?
Fredzio sie wscieka jak się go kąpie, jestem cala pogryziona ale wazne, ze byl czysty choc przez jeden dzien

Moja się sama czyści Ale ma króciutką sierść, więc łatwo jej to idzie.

Twój siedzi w domu czy na dworze?

[Loriette]

Napisane przez aniabaniaa

jasne że widać! no dobra, usprawiedliwienie masz porzadne, wiec sie nie czepiamy ale wracaj szybko!

Wyrwałam się z objęć TŻ i jestem! Najgorsze jest to, że ostatni posiłek miałam ok 17 - McFlurry i jestem głodna

Napisane przez agnesuk

dzisiaj od 3tyg zjadłam kolację koło 20 i od razu zaczął boleć mnie brzuch... i do tego zjadłam jajecznice + 3 kanapki.

ale szybko spalilam
Wiesz, że mam to samo?! Jeśli zjem później to od razu boli mnie brzuch - dzisiaj cierpiałam po coca-coli.. Odzwyczaiłam brzusio od niektórych rzeczy.. Też spalałam kcal

Napisane przez agnesuk

no no zapowiada się fajny wieczór

Napisane przez bita smietana

[psyhe666]

Napisane przez aniabaniaa

no pewnie!
chociaz Fred ma tak dluga i gesta ciersc, ze w sumie mozna uznac ze go piore
mam dla niego specjalny zestaw szamponow, szczoteczke Ty nie myjesz?
Fredzio sie wscieka jak się go kąpie, jestem cala pogryziona ale wazne, ze byl czysty choc przez jeden dzien

Może z raz myłyśmy kota, ale to nie pamiętam z jakiej okazji


BŚ, ja już jestem tydzień na diecie
Jutro cyknę foto

Ejjjjjjj, pokażę Wam coś, ale się nie śmiejcie, bo wyglądam jak chlor

[bita smietana]

Napisane przez Loriette

wiecie co? Strasznie za Wami tęsknię jak nie mam kiedy pisać Pewnie stwierdzicie że to głupie, ale wiecie więcej o wielu rzeczach niż większość realnych znajomych i przyjaciół

[Loriette]

Napisane przez psyhe666

Ejjjjjjj, pokażę Wam coś, ale się nie śmiejcie, bo wyglądam jak chlor

Psyholec, nie odchudzasz się już? Czy coś mnie ominęło, bo nie widzę Twojego podpisu. Jak wygląda się JAK CHLOR!?

Napisane przez bita smietana

wiecie co? Strasznie za Wami tęsknię jak nie mam kiedy pisać Pewnie stwierdzicie że to głupie, ale wiecie więcej o wielu rzeczach niż większość realnych znajomych i przyjaciół

U mnie jest to samo i to wcale nie jest fajne Bo co ja zrobię jak odetną mi internet czy cuś?!

[aniabaniaa]

Napisane przez bita smietana

Dokładnie dlatego nie lubię planować co założę, bo albo jest inna pogoda, albo to co chcę założyć jest brudne, albo już się w to nie mieszczę, bo ostatnimi czasy jestem radosnym spaślakiem i ch*j, chciałoby się powiedzieć.

uwielbaim Cię

Napisane przez bita smietana

Wiesz co, ja to zostawiłam i widziałam, że ona sama zaczęła do siebie dochodzić, ładnie sobie tę ranę oczyściła itd. Ale tydzień później zobaczyłam, że rana jest dwa razy większa! Nie wiem czy chodzi o to że drugi raz oberwała czy coś innego... Zaczęło ropieć, poszłam do weterynarza, dał jej maść, dwa antybiotyki i kociak żyje i ma sie super

Generalnie wydaje mi się, że jeśli ropieje to lepiej lecieć do weta, ale jeśli z raną nie ma problemów to kot, jak to kot- się wyliże

no, wlasnie tez tak mysle;/ jutro polece z nim do weterynarza, bo pewnie tylko ta rane rozbabra;/
takze na chwile obecna rezygnuje z czerwonych rurek i pewnie zaloze jakies drechy

Napisane przez bita smietana

Trzymam kciuki za Twojego kociaka! Ja generalnie im wiecej mam z moją problemów, tym bardziej ją kocham

dzieki
ja to samo! takie problemy zacisniaja wiez miedzy nami
i lubie chodzic z moimi zwierzetami do wetrynarza , najlepiej profilaktycznie
raz ze wet jest przystojniakiem a dwa, ze ludzie wtedy sa tacy mili! zauwazylas? wszyscy sie usmiechaja, i zmieniaja ton glosu na slodki, uzywaja zdrobnien czary mary

Napisane przez bita smietana

Moja się sama czyści Ale ma króciutką sierść, więc łatwo jej to idzie.

Twój siedzi w domu czy na dworze?

moje tez sie same czyscily przez jakis czas, ale pozniej zaczely byc menelami ;p jeden kot tez ma krotka siersc i czysci sie sam, ale jest dosc waleczny, wiec czesto wraca z dworu turbo brudny

a drugi ma siersc taka jak napisalama wczesiej, gesta, dluga, dodatkowo jest jasnorudy, wiec widac na nim duzo syfu ;p myje sie jak moze, ale nie zawsze mu sie chce nie znosi kapieli w misce

a czy wychodza - nie za czesto niechetnie je wypuszczamy, ale jak bardzo chca isc na dwor, to ida. zazwyczaj szybciutko wracaja
A Twoja? domowa, czy szlaja sie po krzakach

[psyhe666]

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=119189 tak się wygląda jak chlor

[Loriette]

Napisane przez psyhe666

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=119189 tak się wygląda jak chlor

Czyli codziennie po przebudzeniu wyglądam jak chlor

[aniabaniaa]

Napisane przez Loriette

Wyrwałam się z objęć TŻ i jestem! Najgorsze jest to, że ostatni posiłek miałam ok 17 - McFlurry i jestem głodna

ale szybko spalilam
Wiesz, że mam to samo?! Jeśli zjem później to od razu boli mnie brzuch - dzisiaj cierpiałam po coca-coli.. Odzwyczaiłam brzusio od niektórych rzeczy.. Też spalałam kcal

Laura, Ty grzesznico!
u mnie dzis celibat, nic nie spalilam, leze i wpieprzam czipsy

Napisane przez psyhe666

Może z raz myłyśmy kota, ale to nie pamiętam z jakiej okazji


BŚ, ja już jestem tydzień na diecie
Jutro cyknę foto

Ejjjjjjj, pokażę Wam coś, ale się nie śmiejcie, bo wyglądam jak chlor

to umyj! n iedlugo wigilia, przemowi ludzkim glosem!
pokazuj

Napisane przez bita smietana

wiecie co? Strasznie za Wami tęsknię jak nie mam kiedy pisać Pewnie stwierdzicie że to głupie, ale wiecie więcej o wielu rzeczach niż większość realnych znajomych i przyjaciół

mam to samo
wam nie wstydze sie o niczym powiedziec
jestesmy powalone

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez psyhe666

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=119189 tak się wygląda jak chlor

ee, uroczo jak na chlora a kolega nie wie, ze po alkoholu sie nie jezdzi?!

Psyhe, co za metamorfoza, nowy av, nowy podpis, widze, ze ksiazka o zolzach wywarla na Tobie niesamowite wrazenie ;D

[Loriette]

Właśnie stuknęło mi 2,5 roku z TŻ - kolejka dla wszystkich!

[aniabaniaa]

Napisane przez Loriette

Właśnie stuknęło mi 2,5 roku z TŻ - kolejka dla wszystkich!

Gratulacje!
Żyjcie długo i szczęśliwie

[agnesuk]

hej
humor do o 6 rano pożarłam się z tżem, bo grzecznie zapytał czy nakarmię Oliwke,a on sie jeszcze połozy na chwile... ja wystartowałam z wielkim oburzeniem,ze mówił co innego,ze sie nia zajmie itp. a nie wzięłam pod uwagę faktu,że siedział z nia do nocy gdzie ja juz smacznie spałam... zaczynam wydziwiać!!

Napisane przez Loriette

Wiesz, że mam to samo?! Jeśli zjem później to od razu boli mnie brzuch - dzisiaj cierpiałam po coca-coli.. Odzwyczaiłam brzusio od niektórych rzeczy.. Też spalałam kcal

mam to samo! wczoraj też napiłam się zimnej coli, a brzuch boli aż do dzisiaj. Ja też wiele rzeczy przestałam jeść i teraz jak zjem coś bardziej tłustego lub czekoladowego - boli mnie brzuch.

Napisane przez bita smietana

wiecie co? Strasznie za Wami tęsknię jak nie mam kiedy pisać Pewnie stwierdzicie że to głupie, ale wiecie więcej o wielu rzeczach niż większość realnych znajomych i przyjaciół

my tez tesknimy!
ja mam tak samo, nie przejmuj sie

Napisane przez Loriette

Właśnie stuknęło mi 2,5 roku z TŻ - kolejka dla wszystkich!

gratki