Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

[Kissmisiaa]

Napisane przez Blondynka17

Ja kiedys cwiczylam 8 minut bouns z YT przez 2 miesiace codziennie i byly spore efekty a to tylko 8 min dziennie

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------


Szukam sie przy koncu a ja tu na 7 miejscu kiedy ja tyle nastukalam 😉

Wystarczy 30 minut dziennie a efekty są
Ja przed ślubem robiłam 30 dniowe wyzwania przysiady skłonny brzuszki i ramiona. Najpierw zajmowało mi to 20 minut aż doszłam chyba do godziny bo co raz więcej tych powtórek jest. 8 minutowki tez robiłam. Każdy wysiłek jest dobry nawet spacerki z wózkiem i maluszkiem

No czasami można się miło zaskoczyć ile tutaj się postów naklepie

[Blondynka17]

Napisane przez Kissmisiaa

No ja też zazdroszczę mojej mamie figury. Ma prawie 50 lat, a trzyma się kobieta jak nie wiem.
Jest szczupła nogi to ma takie długie ze nie jedna jej ich zazdrości. Ja poszłam w tatusia a brat w Mamusie

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Dziś pierwsza noc z moja podusią typu 7. Az chce mi się iść spać

To milego przytulania 😀

[bianeczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

Ja startowałam z 50, więc i metę chcę mniejszą



Nad wszystkim da się wypracować, tylko jest z jedną częścią lepiej, z drugą gorzej. U mnie najgorzej wyćwiczyć tyłek.

Ale jak za pobraniem, to nie płacisz za kuriera tylko w momencie odbioru się płaci...

O masz. A ja mam te ciuszki na 50 to głównie body, 2 kaftaniki tylko i co ja zrobię z tyloma body...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Tak, tylko jak się paczki nie odbierze, to nadawca musi zapłacić za wysłaną i za zwrotną. A to spadnie na mnie.

Napisane przez meryy82

proponuję by w nowym wątku z listy mamuś usunąć mamy, które się w ostatniej części nie udzielały

Dałabym je na listę mam zagubionych

[Kissmisiaa]

Napisane przez Blondynka17

To milego przytulania 😀

Jeszcze nie idę spać
Przytulam się do niej i musze powiedzieć ze jest wygodna

[Blondynka17]

Napisane przez bianeczkaa

Tak, tylko jak się paczki nie odbierze, to nadawca musi zapłacić za wysłaną i za zwrotną. A to spadnie na mnie.


Dałabym je na listę mam zagubionych

Spróbuj zadzwonic jutro do kuriera moze ci przywiezie po drodze jak będzie jechal. U nas nie robia problemow zawsze sie idzie z nimi jakos dogadac a mam z tym stycznosc na codzien.

[Kissmisiaa]

Napisane przez bianeczkaa

Tak, tylko jak się paczki nie odbierze, to nadawca musi zapłacić za wysłaną i za zwrotną. A to spadnie na mnie.


Dałabym je na listę mam zagubionych

A gdzie zamawialaś na allegro? To nie będziesz musiała płacić. Sprzedawca do allegro wystąpi o zwrot kosztów a ty dostaniesz upomnienie.

Ja raz tylko zrobiłam komuś przysługę by coś allegro za pobraniem kupić i tez mnie w ciula zrobili. Juz nikomu nic nie zamawiam.

[bianeczkaa]

Napisane przez Blondynka17

Spróbuj zadzwonic jutro do kuriera moze ci przywiezie po drodze jak będzie jechal. U nas nie robia problemow zawsze sie idzie z nimi jakos dogadac a mam z tym stycznosc na codzien.

Tak, u mnie też ale paczka zamówiona do teściowej, ja mam do niej 70 km a ona do bazy kolejne 60!

Napisane przez Kissmisiaa

A gdzie zamawialaś na allegro? To nie będziesz musiała płacić. Sprzedawca do allegro wystąpi o zwrot kosztów a ty dostaniesz upomnienie.

Ja raz tylko zrobiłam komuś przysługę by coś allegro za pobraniem kupić i tez mnie w ciula zrobili. Juz nikomu nic nie zamawiam.

Wiesz co, nie chcę kolejnego upomnienia za ich niedbalstwo :/ Poza tym, jak sie wysyła za pobraniem to trzeba zapłacić za przesyłkę i odbiera sie pieniądze dopiero jak wpłaci kupujacy. A jak nie odbierze, to się jeszcze dodatkowo płaci za zwrotna wysyłkę.

[Blondynka17]

Napisane przez Kissmisiaa

Jeszcze nie idę spać
Przytulam się do niej i musze powiedzieć ze jest wygodna

Ja moja molestuje juz od godziny hihi 😉 ale czas spac bo tz burczy ze mu swiece telefonem

[AaaMarta]

Hej Dziewczyny, wpadłam tylko na chwilę dać znać, że żyję i zaczynam Wam nadrabiać

[Kissmisiaa]

Napisane przez Blondynka17

Ja moja molestuje juz od godziny hihi 😉 ale czas spac bo tz burczy ze mu swiece telefonem

Moj juz śpi, ale też pewnie zacznie zaraz burczeć ze telefon się odzywa hihi

Napisane przez AaaMarta

Hej Dziewczyny, wpadłam tylko na chwilę dać znać, że żyję i zaczynam Wam nadrabiać

Nadrabiaj nadrabiaj bo zaraz nowy wątek

[bianeczkaa]

Napisane przez petel

Chodzi Ci o pozycję na plecach? Sprawdziłam teraz, dokładnie nie piszą. Tylko, że właśnie "niepodważalne dowody bla, bla" skłoniły jakąś tam amerykańską radę do rekomendacji jako bezpiecznej pozycji jedynie na plecach. Tylko dzieci z silnym refluksem albo deformacją układu oddechowego nie powinny być układane w ten sposób.

Doczytałam, ze to chodzi o jakiś niedowład spowodowany nadmiernym podnoszeniem głowy....albo coś podobnego z tym podnoszeniem.

[Panna Izabela]

Napisane przez ridja devojka

Wiem o tym, ale proporcji sylwetki do końca nie zmienisz (bo w moim przypadku bardzo szczupłe uda = brak biustu), mogę je zmniejszyć do pewnego momentu a potem tylko pracować nad kształtem i sylwetką

Dziś spędziłam cały dzień totalnie nic nie robiąc, większość przy kompie, serialu, chwilę poczytałam książkę, pół godziny na rowerku stacjonarnym i tyle. A mój mąż w przeciwieństwie do mnie prosto z nocki pojechał tapetować mieszkanie i jest już skończone ale on kochany, nawet go nie goniłam. Jutro wieszamy karnisz, roletę, półki i gotowe! Może jutro się już wprowadzę do swojego mieszkania

Ja też się dzisiaj leniłam. Jutro pranie wstawię i kurze zetrę i tyle będzie mojej roboty
Zazdroszczę. My już tak żyjemy remontem i przeprowadzką, a ona może nastąpić i za 2 lata...

Napisane przez meryy82

proponuję by w nowym wątku z listy mamuś usunąć mamy, które się w ostatniej części nie udzielały

Może całkiem usunąć to nie? Tylko te zaginione czy jakoś tak

Napisane przez Kissmisiaa

Wystarczy 30 minut dziennie a efekty są
Ja przed ślubem robiłam 30 dniowe wyzwania przysiady skłonny brzuszki i ramiona. Najpierw zajmowało mi to 20 minut aż doszłam chyba do godziny bo co raz więcej tych powtórek jest. 8 minutowki tez robiłam. Każdy wysiłek jest dobry nawet spacerki z wózkiem i maluszkiem

No czasami można się miło zaskoczyć ile tutaj się postów naklepie

I mniej wystarczy ja ćwiczyłam z Mel B przed ciążą, 10 minut na brzuch i 10 minut na pupę, efekty były widoczne zwłaszcza jeśli chodzi o brzuch. Kiedyś robiłam tylko 50 brzuszków dziennie i miałam ładnie wyrzeźbiony brzuch.

Napisane przez bianeczkaa

Tak, tylko jak się paczki nie odbierze, to nadawca musi zapłacić za wysłaną i za zwrotną. A to spadnie na mnie.


Dałabym je na listę mam zagubionych

To ja bym kazała opłacić to teściowej, dlaczego masz jej coś sponsorować jak nie dopatrzyła?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[meneq]

Napisane przez truskafffka91

Na pokład wpuszczaja do 28tc, a z zaświadczeniem do 34tc. Inaczej jest w ciąży blizniaczej.

U mnie na krajowych mozna latac do samego konca, od 36tc z lekarzem

[party_girl7]

Dzień dobry! Nie śpię od 4:15 ... Ale to chyba ze stresu bo jadę dziś z Tż na gastroskopie ;( biedny, że musi takie nieprzyjemne badania przechodzić, no i boję się że coś będzie nie tak. Trzymajcie kciuki proszę!

Wczoraj na SR było o połogu, myślałam że po porodzie będzie juz tylko lepiej, a jednak nie do końca... myślę tu o tych dolegliwościach bólowych w brzuchu, kroczu, o braku mleka w pierwszych dobach, o stanie psychicznym itd... No i przy tym wszystkim o zajmowaniu się maleństwem 24h.Będzie ciężko.

[meneq]

Napisane przez party_girl7

Dzień dobry! Nie śpię od 4:15 ... Ale to chyba ze stresu bo jadę dziś z Tż na gastroskopie ;( biedny, że musi takie nieprzyjemne badania przechodzić, no i boję się że coś będzie nie tak. Trzymajcie kciuki proszę!

Wczoraj na SR było o połogu, myślałam że po porodzie będzie juz tylko lepiej, a jednak nie do końca... myślę tu o tych dolegliwościach bólowych w brzuchu, kroczu, o braku mleka w pierwszych dobach, o stanie psychicznym itd... No i przy tym wszystkim o zajmowaniu się maleństwem 24h.Będzie ciężko.

To Twoja pierwsza ciaza, ale jakby mnie takie cos na szkole rodzenia powiedzieli, to wstalabym i wyszla. Oczywiscie, ze polog do przyjemnosci nie nalezy, ale dobrze myslalas, po porodzie bedzie juz tylko lepiej. Po pierwsze bedziesz miec dziecko obok siebie. Bole sa do wytrzymania, stan psychiczny w znacznej mierze reguluja hormony a przy wsparciu tz bedzie jeszcze lepiej, dziecko na poczatku bardzo duzo spi a brak mleka tez nie stanowi problemu. W ogole jak mozna przyszlej matce powiedziec, ze nie bedzie miala mleka w pierwszych dniach, to jest karygodne. Juz sie nie dziwie, ze tak ciezko jest dziewczynom w Pl. Mleko bedzie, w bardzo malych ilosciach, ale raz, ze wiecej dziecko nie potrzebuje, dwa ze ono jest jak esencja - w minimalnej ilosci maksymalna ilosc skladnikow dziecku potrzebnych. Na nawal trzeba bedzie poczekac, ale do tego czasu dziecko ma zapasy z zycia plodowego. Takze nie zamartwiaj sie

[bianeczkaa]

Napisane przez party_girl7

Dzień dobry! Nie śpię od 4:15 ... Ale to chyba ze stresu bo jadę dziś z Tż na gastroskopie ;( biedny, że musi takie nieprzyjemne badania przechodzić, no i boję się że coś będzie nie tak. Trzymajcie kciuki proszę!

Wczoraj na SR było o połogu, myślałam że po porodzie będzie juz tylko lepiej, a jednak nie do końca... myślę tu o tych dolegliwościach bólowych w brzuchu, kroczu, o braku mleka w pierwszych dobach, o stanie psychicznym itd... No i przy tym wszystkim o zajmowaniu się maleństwem 24h.Będzie ciężko.

Jezu, co za bzdury co to za szkoła? Czy ta kobieta co to prowadzi, własnych dzieci nie ma? Pewnie, że połóg to nie plaża i słońce, ale na pewno nie jest gorzej. Po porodzie dziecko prawie cały czas śpi, jeść też zbytnio nie potrzebuje bo ma zapasy. Straszne bóle? Litości No, może jak ktoś miał bardzo ciężki i długi poród to ciało będzie wymęczone ale z tym sie da żyć. To tak jakby się zakwasy miało. A psychika....no moim zdaniem trzeba mysleć pozytywnie, bo mając podejście, ze na bank będzie źle, to raczej dobrze nie będzie

[Sandrusia91]

Pora zacząć się szykować do lekarza

[bianeczkaa]

Stanowczo muszę zrobić kupę. Przybyło mi niecałe 2 kg, ale z rana zjadłam chleba to i ważenie do duszy.

[Sandrusia91]

Ciekawe jak tam mały się ma i czy dalej ma siusiaka

Bo chyba padnę jak się dowiem że jednak będzie dziewczynka, tak jak mówiłam :P

I znowu trochę stresu

[fatal21]

Kładziemy dzieci na bokach i plecach bo główką musi się ładnie uformować,mięśnie zacząć kontrolować,zapobiegać zachlysnieciu.Biodra są badane w szpitalu i rzeczywiście jak jest problem to z lezeniem na bokach trzeba ostrożnie ale na Boga nie wychowujmy plaskoglowych dzieci.

[ridja devojka]

Napisane przez Blondynka17

Ja kiedys cwiczylam 8 minut bouns z YT przez 2 miesiace codziennie i byly spore efekty a to tylko 8 min dziennie

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------


Szukam sie przy koncu a ja tu na 7 miejscu kiedy ja tyle nastukalam 😉

Po 8 minutowych ćwiczeniach miałaś efekty? nie żebym ci nie wierzyła ale widocznie jesteś ewenementem. Zwłaszcza że to ciągle ten sam ruch k ten samej sile. Mięsień się zaraz przyzwyczaja. pośladki to ogromne mięśnie i 8 minut takich ćwiczeń to dla nich raczej laskotki. No ale jak serio masz efekty od takiej małej dawki ruchu byk jesteś idealna kandydatka na zawodniczke fitness.

Wczoraj wysłali mi poduche, ciekawe kiedy się na niej wyspie

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[fatal21]

Podziwiać mamusie za odwagę odkładając najedzone dzieci na plecy. Braci

[Panna Izabela]

Napisane przez party_girl7

Dzień dobry! Nie śpię od 4:15 ... Ale to chyba ze stresu bo jadę dziś z Tż na gastroskopie ;( biedny, że musi takie nieprzyjemne badania przechodzić, no i boję się że coś będzie nie tak. Trzymajcie kciuki proszę!

Wczoraj na SR było o połogu, myślałam że po porodzie będzie juz tylko lepiej, a jednak nie do końca... myślę tu o tych dolegliwościach bólowych w brzuchu, kroczu, o braku mleka w pierwszych dobach, o stanie psychicznym itd... No i przy tym wszystkim o zajmowaniu się maleństwem 24h.Będzie ciężko.

Na pewno jakoś super łatwo nie będzie, czytałam gdzieś na fb chyba jak kobiety po porodzie pisały, że połóg gorszy od porodu, oczywiście nie wszystkie o tyle poród lepszy, że krótszy
Ja mam jakoś takie podejście, że aby wyjść ze szpitala to mi już będzie lepiej. W domu zajmowanie się maleństwem i sobą wydaje mi się dużo łatwiejsze, zwłaszcza że będę mieć przez 3 tyg tż przy sobie, a wczoraj na Dzień Ojca się zadeklarował (sam), że będzie mi dawał odsypiać poród i się zregenerować i to on będzie wstawał w nocy i dużo zajmował się Małą. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, jak już wrócimy do domu. Ja się połogu aż tak już nie boję jak wcześniej, tak jak pisałam dla mnie najgorsze będzie siedzenie w szpitalu i oczekiwanie na powrót do domu

Napisane przez Sandrusia91

Ciekawe jak tam mały się ma i czy dalej ma siusiaka

Bo chyba padnę jak się dowiem że jednak będzie dziewczynka, tak jak mówiłam

I znowu trochę stresu

Ja to bym padła jakby mi jednak powiedzieli, że chłopak. Chciałam syna, owszem, ale nie stać mnie na wymianę ciuchów i chyba by już w różu i sukienkach chodził

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[meryy82]

Napisane przez Blondynka17

Ja moja molestuje juz od godziny hihi 😉 ale czas spac bo tz burczy ze mu swiece telefonem

jak w nocy czytałam jeszcze coś na tablecie, to mój tż się zerwał bo myślała, że już musi wstawać do pracy

Napisane przez party_girl7

Dzień dobry! Nie śpię od 4:15 ... Ale to chyba ze stresu bo jadę dziś z Tż na gastroskopie ;( biedny, że musi takie nieprzyjemne badania przechodzić, no i boję się że coś będzie nie tak. Trzymajcie kciuki proszę!

Wczoraj na SR było o połogu, myślałam że po porodzie będzie juz tylko lepiej, a jednak nie do końca... myślę tu o tych dolegliwościach bólowych w brzuchu, kroczu, o braku mleka w pierwszych dobach, o stanie psychicznym itd... No i przy tym wszystkim o zajmowaniu się maleństwem 24h.Będzie ciężko.

mnie z lekka tez przeraża połóg, ale może nie dolegliwości typu ból krocza, nawał bo na to są sposoby.
bardziej boję się tego baby boom, bo ja i bez tego mam skłonności do stanów depresyjnych, brak czasu dla siebie, no i ciało tez jeszcze będzie mało atrakcyjne.


a i zaczynam dzisiaj 7 miesiąc, czyli ostatnie 3 miesiące z brzuszkiem. Będzie mi go brakowało, tego buniaczka do głaskania, uwielbiam te kopniaki, bulgotania i czkawki (zastanawiałam się co to za miarowe pukanie i wyczytałam, że to czkawka). pewnie jestem szczęściarą bo jak na razie nie dostałam od mojego dzieciaczka jakiegoś zbyt mocnego kuksańca.

Dobra mykam, po zlecenia, kobieta zmienną jest. Mówiłam, że już koniec z pracą, ale nie wytrzymałam i jeszcze trochę popracuję. Muszę się tylko ogarnąć bo jestem trochę nie wyspana, bo Matyldek od 5 rano robiła w brzuszku poranną gimnastykę

[Sandrusia91]

Napisane przez Panna Izabela

Ja to bym padła jakby mi jednak powiedzieli, że chłopak. Chciałam syna, owszem, ale nie stać mnie na wymianę ciuchów i chyba by już w różu i sukienkach chodził

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Jak już tak będzie to ja swoje wymienie sprzedam te co mam i kupię nowe

No bo co innego zrobic ? Tymbardziej ze juz ciuszki do 68 mam wszystkie hehe i nic więcej mi nie potrzeba

[Panna Izabela]

Napisane przez Sandrusia91

Jak już tak będzie to ja swoje wymienie sprzedam te co mam i kupię nowe

No bo co innego zrobic ? Tymbardziej ze juz ciuszki do 68 mam wszystkie hehe i nic więcej mi nie potrzeba

Ja też właśnie mam, nawet na 68 i na większy rozmiar kilka. Szkoda by mi było tych ciuszków, sukienek, no i różnych dodatków typu etui na butelkę różowe... Nie sprzedałabym wszystkiego, bo kto by kupił za tą samą cenę, za którą ja kupiłam? Pewnie bym się większości jednak nie pozbyła i trzymała na córeczkę

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Sandrusia91]

Do 10.30 będę w niepewnosci hehee

Masakra .

Mały zaczął już swoje poranne wygibasy i jeździ mi po zebrach :/

[Panna Izabela]

Napisane przez Sandrusia91

Do 10.30 będę w niepewnosci hehee

Masakra .

Mały zaczął już swoje poranne wygibasy i jeździ mi po zebrach :/

Wiem, jak nam się płci u dzieci zmienią, to się wymienimy ciuchami

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Blondynka17]

Napisane przez ridja devojka

Po 8 minutowych ćwiczeniach miałaś efekty? nie żebym ci nie wierzyła ale widocznie jesteś ewenementem. Zwłaszcza że to ciągle ten sam ruch k ten samej sile. Mięsień się zaraz przyzwyczaja. pośladki to ogromne mięśnie i 8 minut takich ćwiczeń to dla nich raczej laskotki. No ale jak serio masz efekty od takiej małej dawki ruchu byk jesteś idealna kandydatka na zawodniczke fitness.

Wczoraj wysłali mi poduche, ciekawe kiedy się na niej wyspie

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Mialam ;-) jak moj tz widzial roznice to chyba nie sciemniam te cw sa urozmaicone na kazda czesc tylka i moze wygladaja na proste ale uwierz ze koncowki serii zawsze stekalam z bulu dupy

[melawen]

Napisane przez ridja devojka

Po 8 minutowych ćwiczeniach miałaś efekty? nie żebym ci nie wierzyła ale widocznie jesteś ewenementem. Zwłaszcza że to ciągle ten sam ruch k ten samej sile. Mięsień się zaraz przyzwyczaja. pośladki to ogromne mięśnie i 8 minut takich ćwiczeń to dla nich raczej laskotki. No ale jak serio masz efekty od takiej małej dawki ruchu byk jesteś idealna kandydatka na zawodniczke fitness.

Wczoraj wysłali mi poduche, ciekawe kiedy się na niej wyspie

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Różnie się ludziom mięśnie budują. Np. Dużo jest chudych facetów, którzy dużo jedzą, dużo ćwiczą a są jak chucherka. Inni mają problem z nadmiarem tłuszczyku i tez się muszą napocic żeby to zmienić. Ja akurat tez należę do grupy, której się szybko budują mięśnie. Z tyłkiem nic nie robie a mam wypukły, a jak np. W wakacje wracałam po tygodniu na kajakach i juz miałam wielkie bary