Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

[skorpionek19]

Witam skarby

Przepraszam, że się nie odzywam ale Kubuś cały czas na cycu 24 godz/dobę... chyba się nie najada, bo po odstawieniu płacze.. nawet wykapać , przewinąć go nie można, bo już chce jeść.. jutro napiszę więcej.. buziaki

[kardashi]

Blanka dziś zarządziła pobudkę o 6.18..

Teraz zasnęła a ja już nie zasnę.

[Carol77]

Hej kochane

Moniczko kotus na pewno sobie swietnie radzisz z tymi dzieciaczkami, a watpliwosci czy dobrze Ci idzie to zawsze beda! Cale zycie czlowiek sie uczy i nikt nigdy nie bedzie w niczym perfekcjonista, wiec nie wolno Ci negatywnie myslec kochanie!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieje,ze Ci dadza wolne na zjazd, kurcze Ty to masz teraz zapieprz, powiem Ci,ze brakuje mi tego, u nas to proza zycia..codzien to samo ale nie narzekam, bo malego mozna zjesc znowu ma faze plucia i dzisiaj watal o 5:30,pojadl i plul 20 minut, a my z tz zasmiewalismy sie w wyrku

Darusia trzymam kciuki!!!!!!!!!!Kurde ale cena superowa!!!!!!!!!!!!

Kasieńko napisz jak Kubulek zareagowal na mleczko i jak sie czujecie ??!

Ja dzisiaj mam gosci, wlasnie jedzie do nas siorka tz z mezem, ehh to sie nalatam, tu obiadek tu tamto tu owamto...... milego dzionka buziaki wielkie!!!!!!!!!!!

[kardashi]

Łoo to się dziecko naspało

Teraz lezy na wyrku i pluje i bawi sie z psem. a raczej psem


A wogole to polecam Wam krem na wiatr i zimno do buzi dla dzieci z rossmana.. kosztuje aż 3zł.. i jest super
Bo jak miałam nivea na słonce to niezbyt mi przypadł do gustu..

[Montii]

ja ogólnie bardzoo lubię kosmetyki z rossmana nie dość,że nie mają żadnej chemi, same dobre składniki to jakie tanie

a tak w ogóle to dzień dobry

wkręciłam się w Allegro i kupuje małemu sweterki
już ma za dużo, stop !

[Linka24]

Dzień dobry

Carolll tak u mnie produkcja mleczka się sama skończyła. Nie musiałam nic cudować. A teraz co? małe jak wcześniej i flaczki eech....A juz myslałam ze cusik zostanie, no trudno.
A co do wagi to nie pytaj.... nie wiem co sie dzieje ale ja tyję!!! Prosty przykład. Po ciązy wchodziłam w jedne spodnie jeansowe (bo sprzed ciąży oczywiście żadne) no i ja tu ci je ostatnio na dupsko wciskam i co??? nie mogę sie dopiąć!! masakra jakaś! warze 56 kg jak po ciąży miałam 54!! Teraz to kompletnie nie mam się w co ubrać.

Kardashi Blance sie przypomniało ze ostatnio noc całą przespała więc teraz musiałą wyrównać

Skorpionku współczuję!!! Ale takim sposobem ty sie zajedziesz po co sie męczycie obydwoje? Spróbuj dać mu butle. Aha a sciągnij trochę swojego mleczka niech odstoi i zobacz jak wygląda po rozwarstwieniu. Może masz nie tresciwy pokarm, sama wodę???

Moniśś to normalnie w nowej pracy a szczególnie z takimi dziećmi! Uwierz ze z czasem wprawisz sie w swą rolę i zapomnisz o wszystkim!!!

Montii ty nie przesadzaj z ciuszkami bo naprawdę nie zdarzysz tego wszystkiego ubrać!!! U nas jest tak że jak jakieś rzeczy rzucam do prania i dłużej postoją nie wyprane to j ak już wrócą po praniu to ise nadają... do pudła bo za małe...

Darusiu czekamy na rel;acje i trzymamy kciuki!!!!!!

[Carol77]

Karolinko ja mam ten kremik i potwierdzam jest super mam tez do cialka z vit E i malemu dupke nim smaruje i tez jest super

Montii szalejesz kochana moj Fifik nie jest w stanie wszystkiego obnosic co akupowalismy czasem jak mu cos ubieram to 2 razy i jest za male a on rosnie jak szalony

[Montii]

no właśnie mówię już stop ! bo szkoda kasy na coś co przyda się na chwilę... ah nie umiem się pohamować.
kurde mam dentyste a od wczoraj jestem przeziębiona.,.

[Pamela86]

Hejka laseczki
Wszystko super, Oliwcia wazy 1250gram, przepływy sprawdzone jest o.k, filmiku niestety nie mamy bo mała uparcie nie chciala pokazać buźki i w ogole wtulila sie w tak we mnie ze nie bylo mowy cokolwiek nagrac, ale mamy zdjecia w 4d zreszta i tak niedlugo sie zobaczymy na żywo
lekarka pokazała nam nawet czuprynke małej i jej malusie stópeczki
podczas badania malutka dostała czkawki, a później zaczeła tak kopać że reka lekarki z ta glowica cala podskakiwała no i mała jest jak na razie główką do góry

[kardashi]

Montii obiecaj sobie że bedziesz kupowała np po 3 sweterki czy bluzy na każdy rozmiar

Ja co prawda zdąrzylam pozakładać ubranka małej po kilka razy a i tak czasami mówiłam że ma za mało

Wystawiam gondole na all.. zobaczem

[Kasia_Dublin]

Czesc slonka!

Ja sie wczoraj nie odezwalam bo caly dzien mialam taki przekichany. Bylam sama z Ania praktycznie od rana do wieczora i ona zamiast spac to chciala sie smiac i gugac do mamy. Juz wypracowala sobie kilka dzwiekow i nawet na mnie podkrzykuje a pozniej sie smieje lobuziara jedna. A jak chce to sfilmowac to lezy jak posag wpatrzona w aparat . Ja po tygodniu brania antybiotykow dalej jestem chora, juz szlag by to trafil bo po co ja sie tym truje jak nie pomaga. Ciagle kaszel mnie duzi i juz naprawde nie wiem co z tym zrobic. I na domiar zlego zaatakowaly mnie znowu hemoroidy i to tak ze wczoraj po prostu skrecalam sie z bolu. Widzialam tutaj reklame jakichs tabletek i zaraz pewnie polece je sobie kupic. No i tez widzialam ze sa jakies oslonowe tabletki dla kobiet ktore uzywaja antykoncepcje hormonalna. Musze sie spytac o nie gina czy faktycznie dzialaja... No moja perelka sie obudzila, poodpisuje wam pozniej. Calusy

[sas]

hej slonca
ja tuz przed praca nio moze nie tuz ale za nim sie wyszykuje i dojade t minie..i dzis do 22 a jutro od 6 zaczynam ehh

Napisane przez Carol77

Hej kochane

Moniczko kotus na pewno sobie swietnie radzisz z tymi dzieciaczkami, a watpliwosci czy dobrze Ci idzie to zawsze beda! Cale zycie czlowiek sie uczy i nikt nigdy nie bedzie w niczym perfekcjonista, wiec nie wolno Ci negatywnie myslec kochanie!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieje,ze Ci dadza wolne na zjazd, kurcze Ty to masz teraz zapieprz, powiem Ci,ze brakuje mi tego, u nas to proza zycia..codzien to samo ale nie narzekam, bo malego mozna zjesc znowu ma faze plucia i dzisiaj watal o 5:30,pojadl i plul 20 minut, a my z tz zasmiewalismy sie w wyrku

Ja dzisiaj mam gosci, wlasnie jedzie do nas siorka tz z mezem, ehh to sie nalatam, tu obiadek tu tamto tu owamto...... milego dzionka buziaki wielkie!!!!!!!!!!!

wiesz Karolciu zdaje sbie sprawe ze za nim sie wprawie itp to zejdzie..i ze zawsze bede miala watpliwosci bo dzieci sa rozne...maja rozne uupodobania i tak jak jednemu przypadne do gustu ak drugi nie bedzie chcial ze mna gadac..ale tu chodzi tez o personel... po prostu osoba znajdujaca sie na wyzszej pozycji nio ja po prostu jestem od "najgorszej" roboty w cudzyslowiu ciagle sie czegos czepia i mnie doluje...ciagle sie kreci kolo mnie ehh i zamiast mi troche pomoc na poczatku to ma wymagania jakbym pracowala juz pare ladnych lat...i niestety stresuje sie jak jade do pracy...a nie chce tak zastanwiac sie ciagle o co znowu sie przyczepi itp.
i zazdroszcze wam kochane... tak bym chciala miec swoje malenstwo jeszcze jak poprzebywam z dzieciakami jak sie tula niektore do mnie to mi sie juz marzy swoje chociaz im tez powtarzam, ze na razie nie mam swoich dzieci bo tutaj mam ich duzo

Napisane przez skorpionek19

Witam skarby

Przepraszam, że się nie odzywam ale Kubuś cały czas na cycu 24 godz/dobę... chyba się nie najada, bo po odstawieniu płacze.. nawet wykapać , przewinąć go nie można, bo już chce jeść.. jutro napiszę więcej.. buziaki

kochana 3majcie sie mocno..buziaki

Napisane przez Linka24

Dzień dobry

Carolll tak u mnie produkcja mleczka się sama skończyła. Nie musiałam nic cudować. A teraz co? małe jak wcześniej i flaczki eech....A juz myslałam ze cusik zostanie, no trudno.
A co do wagi to nie pytaj.... nie wiem co sie dzieje ale ja tyję!!! Prosty przykład. Po ciązy wchodziłam w jedne spodnie jeansowe (bo sprzed ciąży oczywiście żadne) no i ja tu ci je ostatnio na dupsko wciskam i co??? nie mogę sie dopiąć!! masakra jakaś! warze 56 kg jak po ciąży miałam 54!! Teraz to kompletnie nie mam się w co ubrać.


Moniśś to normalnie w nowej pracy a szczególnie z takimi dziećmi! Uwierz ze z czasem wprawisz sie w swą rolę i zapomnisz o wszystkim!!!
!

dzieki kochana i zobaczysz waga szybko zleci

Napisane przez Pamela86

Hejka laseczki
Wszystko super, Oliwcia wazy 1250gram, przepływy sprawdzone jest o.k, filmiku niestety nie mamy bo mała uparcie nie chciala pokazać buźki i w ogole wtulila sie w tak we mnie ze nie bylo mowy cokolwiek nagrac, ale mamy zdjecia w 4d zreszta i tak niedlugo sie zobaczymy na żywo
lekarka pokazała nam nawet czuprynke małej i jej malusie stópeczki
podczas badania malutka dostała czkawki, a później zaczeła tak kopać że reka lekarki z ta glowica cala podskakiwała no i mała jest jak na razie główką do górą

slicznie

[Montii]

Napisane przez kardashi

Montii obiecaj sobie że bedziesz kupowała np po 3 sweterki czy bluzy na każdy rozmiar

Ja co prawda zdąrzylam pozakładać ubranka małej po kilka razy a i tak czasami mówiłam że ma za mało

Wystawiam gondole na all.. zobaczem

o tak... już mam 2 na 0-3 , i większość 62... a pozniej na takie 6-9 msc jak juz bedzie wrzesien, ale mogę się przeliczyć nie wiem jakie dluugie dziecko urodzę
teraz musze w bodziaki zainwestować w żadne sweterki nie nie

a za ile wystawiasz?;>

[kardashi]

Napisane przez Montii

o tak... już mam 2 na 0-3 , i większość 62... a pozniej na takie 6-9 msc jak juz bedzie wrzesien, ale mogę się przeliczyć nie wiem jakie dluugie dziecko urodzę
teraz musze w bodziaki zainwestować w żadne sweterki nie nie

a za ile wystawiasz?;>

Dla mnie z najwiecej sweterków, bluzek potrzebne w rozmiarze 68( u mnie ) bo Blanka ulewa, ślini się strasznie więc ją czesto przebieram
Nie wiem jak dalej bo jeszcze nie doszlam Jestem na przełomie 62/68


A gondole wystawiam za 150.

[she 00]

Witam ...
U nas dziś starszny dzień..jak rano lunęło tak leje bez przerwy....
Kuba obudził się z katarkiem...i miał 37,2 z rana... wiec chyba sobie darujemy spacer w taka pogode.....mam nadzieje ze nie rozwinie sie to w jakieś chorubsko....

Napisane przez Montii

o tak... już mam 2 na 0-3 , i większość 62... a pozniej na takie 6-9 msc jak juz bedzie wrzesien, ale mogę się przeliczyć nie wiem jakie dluugie dziecko urodzę
teraz musze w bodziaki zainwestować w żadne sweterki nie nie

a za ile wystawiasz?;>

Montii ne kupuj na pewno zbyt wiele malusich rzeczy....u nas Kubuś nie ubrał tych najmniejszych...a i wogle co miesiąc przeskakuje na nastepny rozmiar...takze nie ma sensu.... teraz ma 4mce i nosi 6-9mcy (74cm) i ma ponad 8kg.......
na początek najbardziej mi się przydały pajacyki... bo to jeden ciuszek, prosto sie ubiera te malutkie pokurczone ciałko...no i mogą posłużyć za bazę pod wszystkie inne ciuszki....
Najmniej przydatne natomiast na początku były bluzy z kapturem-no bo takiemu maleństwu ten kaptur przeszkadzał...i wogle juz patrze inaczej na ciuszki dziecięce...już nie kupuje nic co mi sie podoba...jeśli nie jest praktycznie zrobione, latwe do ubrania itd...
Ale tak wogle to gdyby kto mi powiedzial jak bylam w ciazy ze maly bedzie tak szybko...to bym nie uwierzyla...

[kardashi]

Blanka rozmiar 50 ponosiła ze dwa tygodnie.. z 56 wyrosła jakoś w polowie sierpnia bo pamietam jeszcze ciepło w dzień było a w nocy juz chłodnawo i zakładałam na noc pajace. W tym tyg miała ostatni raz pajaca na 62, ale ubranka typu sweterki i bluzy dalej nosi 0-3/62. Jedynie jeszcze spodnie nosi 68 i body.

U nas bluzy z kapturem sie przydały, bo Blanka była anty-czapeczkowa więc jak bylo chłodniej zakładałam jej kaptur


Ale zgadza się, pajacyki sa najlepsze.. Jak jesteśmy w domu i Blanka jeszcze nie przebrana (bo pajacyka traktuje jako piżamkę) a idziemy na spacer to na pajaca zakładam jej spodnie i sweterek i na dwor


Kurrde szukalam kubka niekapka i niieee maa u mnie z TT

[Montii]

lejdis a co sądzicie o bodach i półśpiochach?
bo wydaje mi się to strasznie wygodne

[she 00]

Napisane przez Montii

lejdis a co sądzicie o bodach i półśpiochach?
bo wydaje mi się to strasznie wygodne

Body obok pajaców to podstawa naszej garderoby....

ale pierwsze 4 tygodnie uwielbialismy body takie otwierane od szyjki az po udko....takie wiecie otwierane jak pajacyk na zatrzaski
znalazlam takie w tesco z serii baby boutique sa super i nie byly drogie....

co do półspiochów...tu są mało popularne wiec mam tylko jedna pare...wiec raczej spodenki dresowe i skarpetki...

Mam chyba z 10 par różnych spodni materiałowych, jeansowych,itd.... co z tego że ladne ale mały niezbyt sie w nich wygodnie czuje...i leza w szafie nie uzywane..... wiec nastepne rozmiary inwestujemy w lepsze ale dresowo-materialowe spodenki...

[Linka24]

Monti My nosimy body i półspiochy lub kaftaniki i dla nas te jest najwygodniejsze ! Także miś cały czas jest tak ubrany a pajace czy spiochy to bardzo rzadko. Nawet nie kupuje. Także kaftanik bluzęczka spodenki czy półśpiochy u nas królują

[Gosiaro]

My tez mamy krem z rossmanna na zimeSuper sa te kosmetyki.Tanie i nie maja tyle chemii co inne.Za to lubimy tez hippa.

Maja ma dzisiaj dzień przewrotow z plackow na boczek.Fika jak szalona.Jak zgram filmik to wrzuce.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Majka szaleje:

http://www.youtube.com/watch?v=J0YyukATTH4

[she 00]

Napisane przez skorpionek19

Witam skarby

Przepraszam, że się nie odzywam ale Kubuś cały czas na cycu 24 godz/dobę... chyba się nie najada, bo po odstawieniu płacze.. nawet wykapać , przewinąć go nie można, bo już chce jeść.. jutro napiszę więcej.. buziaki

Kochana jeśli masz nadal ochote karmic piersia....polecam kozieradke dziala mlekopednie.... i wiesz .....ja sie strasznie bronilam butelki....ale może nakarm Kubusia pożądnie butelką...sama odpocznij...i zobaczysz ze przez te 3-4 godziny zbieze ci sie na tyle mleczka...ze jak nastepny raz go nakarmisz to powinien zjesc lepiej i mu starczy na dłużej....potem mozesz zrezygnowac z butelki jak laktacja sie rozbucha

A poza tym....wiele dzieci rodzi sie z silnym instynktem ssania...i moze on wcale głodny nie jest tylko chce ssać?.....wiem ze może to głupio zabrzmieć...ale spróbuj dać mu palec..... tak nam położna doradziła(smoczek jest zimny plastikowy, a palec ciepły i trzymasz go tak jak przy piersi )..... u nas działało.....i mąż też mógł mu dać palec prytulić...i miałam chwilke wolnego.... Wiem wiem....głupio to brzmi, i może głupio wyglądać....ale u nas zadziałało....

[Weronisia]

Napisane przez Kasia_Dublin

Weronisia no kurcze szkoda ze macie tak pod gorke od samego poczatku . Miejmy nadzieje ze to czestrze karmienie zda egzamin. A jak wogole sam Pascalek? Jest grzeczny czy troszke marudny? Placze przy jedzeniu? Szkoda ze mama juz sobie pojechala, ale na pewno dasz sobie jakos rade. Trzymam za was caly czas kciuki

Kasiu mój Pascalek jest bardzo grzeczny. Taki słodziak, że szok. Chyba jest nagrodą za poprzednią płaczliwą dwójkę On jest po prostu kochany.
Grzecznie śpi, je, albo się rozgląda. Nic nie płacze.
Jeśli boli go brzuszek, to stęka, krzywi się, ale rzadko wyda z siebie płacz.
Jest po prostu niesamowity.

Odkąd go karmiię co 2 godziny jest jeszcze spokojniejszy. Nie ma bólu brzuszka. Nie daje mu już Sab Simplex. Piję za to herbatkę dla karmiących i to ok. 4 szklanek i chyba to mu pomaga.

A bez mamy jest mi ciężko. Teraz to ja muszę wstawać i wyszykować dzieci do szkoły. Ale za to potem gdy są w szkole, to ja odsypiam z Pascalkiem.

Napisane przez Darusiaaaa

weronisiu biedactwo, ale ma szczescie ze ma tak silna mamusie! trzymajcie sie.

Dziewczyny skad wiecie ze to refluks? jakiesbadania na to sa? bo moja ulewa nadal ale lekarze w sumie wszyscy u jakich bylismy mowia ze do roku tak moze byc

Pascalkowi zrobili w szpitalu USG brzuszka i było widać jak mu mleczko wpływa z powrotem do przełyku i że tam się nie zamyka zwieracz.



A dziś byliśmy w szpitalu na kontroli i żółtaczka zatrzymała się na tym samym poziomie, co było we wtorek, a więc nie rośnie
A Pascal przybrał kolejne gramy i tym sposobem osiągnął wagę 2700g
I dodam, że Pascalek właśnie kończy 4 tygodnie.


Kasiu a Twoja Anulka urodziła się gabarytowo podobnie ja Pascalek.
On miał 2450g i 44 cm (choć wg mnie to było 46).
Powiedz mi Kasiu ile tygodni ma teraz Twoja Anulka i ile teraz waży?

[Kasia_Dublin]

Kochane nie dam rady was nadrobic bo jestem padnieta a jutro kolejny zwariowany dzien i pewnie wogole nie zajrze do was . Tak szczerze to juz nie moge sie doczekac az bedziemy spowrotem w irlandii. Jednak 3 tygodnie w domu z rodzicami to dla mnie niezla przeprawa... . Wklejam zdjecia naszej krolewny smieszki

Załącznik 3500628

[Kasia_Dublin]

Weronisia Ania ma teraz 4800 i jak ja mierzyli 4 tygodnie temu miala 56cm. No i ma teraz jakies 12 tygodni. No super jak Pascalek zaczyna juz ladnie przybierac to powinno juz byc z gorki. I dzieki bogu ta zoltaczka przestala rosnac

[Darusiaaaa]

No i bylismy mieszkanie ogladac, jest fajne, zadbane , co gorsza podobalo nam sie ale nic z tego bo odstepne facet z gory chce a nie mamy tyle kasiury.
Jak sie cos pojawi to bedziemy sie rozgladac ,zobaczymy...

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

juz dzis nie nadrobie bo padnieta jestem....
mamy kiciusia, jest taki cccudnyyyyyyyy !
wkleje jutro jakies fotki, oficjalnie nadal imienia nie ma.

[marlenka0505]

Napisane przez Kasia_Dublin

Kochane nie dam rady was nadrobic bo jestem padnieta a jutro kolejny zwariowany dzien i pewnie wogole nie zajrze do was . Tak szczerze to juz nie moge sie doczekac az bedziemy spowrotem w irlandii. Jednak 3 tygodnie w domu z rodzicami to dla mnie niezla przeprawa... . Wklejam zdjecia naszej krolewny smieszki

Załącznik 3500628

piękna

Napisane przez Darusiaaaa

No i bylismy mieszkanie ogladac, jest fajne, zadbane , co gorsza podobalo nam sie ale nic z tego bo odstepne facet z gory chce a nie mamy tyle kasiury.
Jak sie cos pojawi to bedziemy sie rozgladac ,zobaczymy...

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

juz dzis nie nadrobie bo padnieta jestem....
mamy kiciusia, jest taki cccudnyyyyyyyy !
wkleje jutro jakies fotki, oficjalnie nadal imienia nie ma.

szkoda że nici z mieszkania...

[metropolitan]

cześć kochane!

długo się nie odzywałam bo Blanka znowu daje mi popalić, wczoraj cały dzień była płaczliwa i zdrzemnęła się tylko godzinę na spacerku, a po powrocie do domu znowu ryk.... dzisiaj śpi jak zaklęta za to.
no i ten remont sprawia że mało mi czasu zostaje na cokolwiek, podczytuję was co prawda, ale nie piszę.

z tymi ubrankami, to ja mam duuużo za dużo. a wszyswcy mi mówili nie kupuj tyle, ale jak można sobie odmówić takiej przyjemności. a najgorsze że nic mnie to nie nauczyło i ja dalej kupuję! wczoraj kupiłam Blance śliczny pajac welurkowy taki czerwony na Boże Narodzenie, i sukienkę wełnianą
ale jakbym miała się cofnąć w czasie to bym na pierwszy miesiąc kupiła z 10 pajacy na 0 miesięcy i by był git. Bo ona tylko w pajacach śmigała. Dopiero od jakiegoś czasu jej wkładam spodenki i takie tam. Sweter ma jeden i NIGDY go nie miała na sobie, także dla mnie bluzy i swetry to porażka bo gdzie dziecko ma w tym chodzić teraz na jesień? przecież w domu to chyba za gorąco by im było.

aha, a pajace na 0-3 to porażka, kupiłam ok. 10 pajacy ze 3 tygodnie temu i jeszcze z tydzień i będą za małe! tak mi rośnie szalona dziewczyna.

kurde coś ostatnio nie mam szczęścia do wkładek laktacyjnych, może to coś pomoże ciężarówkom: nie kupujcie wkładek Canpol babies w żadnym wypadku, całe pudło poszło do kosza, są obleśne wręcz. Z aventu ujdą w tłoku ale w ostateczności, Bella przesiąkają, Aventu wielorazowe to porażka totalna, a najlepsze są z Johnsohn'a i Penatenu bo to zresztą to samo jest tylko inaczej się nazywa. no to tyle o wkładkach na prawdę mam już dosyć tych wtop z wkładkami.... dzisiaj w nocy stanik musiałam 2 razy zmieniać....

właśnie się królewna obudziła

[Montii]

No ja kupuję bluzy i sweterki na wiosnę, przecież w kwietniu nie będę w kombinezonie go męczyć tylko jakaś ciepła bluza, czapa, kocyk itp itd, pożyjemy zobaczymy
pajace mi się nie podobają jakoś, wolę półśpiochy, ale akurat doświadczenia nie mam żadnego więc moja opinia to jest taka oo...z nieba wzięta,

choroba mnie wzięła straszna, wysłałam mojego do apteki i czekam...

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

a co do wkładek słyszałam,że z babydream są i tanie i dobre
ale to też tylko ze słyszenia

[Weronisia]

ja obecnie uzywam wkladek NUK i sa OK.
Babydream tez mam, ale jeszcze nie otwarte, a wiec zdam relacje jak wyprobuje.

Za nami ciezka noc.
Znaczy Pascalek by grzeczny ale wyspany, a ja nieprzytomna. az mi sie plakac chcialo i ok. 5 ranp wzielam go do siebie, bo czulam, ze zasypiam na stojaco.

teraz lece z malym na spacer, a jak wroce to musze sie przespac, bo zalapuje dola od tego przemeczenia.

aha. Pascal ma dzis 4 tygodnie, a ze mnie nadal cos pokapuje. Po poprzednich porodach lecialo tylko 2 tygodnie. nie wiem czy sie martwic?

[Montii]

weronisiu a jak znajdziesz czas to pokażesz nam jakieś zdjęcia pascalka?