Kolejny rok razem walczymy, wytrwale spamujemy i ostro ćwiczymy. Cz. IV

[Aniaa_89]

dzisiejsze podsumowanie

I owsianka (płatki owsiane, otręby żytnie, jogurt nat, pomarańcza, banan, suszone daktyle, orzechy włoskie)
II jajecznica z czerwoną cebulą, ciemna bułka
III pierś z kurczaka, ok 1/2woreczka kaszy gryczanej, groszek
IV ciemna bułka z wieśniakiem ze szczypiorkiem

trochę za dużo pieczywa

i ćwiczenia
Chodakowska - Turbo
5 min skakanki
50 brzuszków na kołysce

[asiuniaa1987]

To ja też wstawię:
1. 2 kanapki z chleba żytniego z soją, jedna z szynką i ogórkiem, druga z serem żółtym, banan
2. jogurt naturalny, jabłko
3. 2 jajka sadzone, warzywa na patelnię, ogórek kiszony
4. kawałek piersi z kurczaka, szklanka piwka śliwkowego

I orbitrek

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Ania za ćwiczeniai jadłospis

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

To ja też wstawię:
1. 2 kanapki z chleba żytniego z soją, jedna z szynką i ogórkiem, druga z serem żółtym, banan
2. jogurt naturalny, jabłko
3. 2 jajka sadzone, warzywa na patelnię, ogórek kiszony
4. kawałek piersi z kurczaka, szklanka piwka śliwkowego

I orbitrek

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Ania za ćwiczeniai jadłospis

ładnie choć kalorycznie to nie za dużo chyba wyszło
ile tego orbitreka?

[asiuniaa1987]

3omin ale jakoś mocy nie miałam i szło Mi to jak krew z nosa

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

3omin ale jakoś mocy nie miałam i szło Mi to jak krew z nosa

30min na orbitreku to dobry wynik

[asiuniaa1987]

Dla Mnie to dużo bo zmęczona byłam na maksa i lało się ze Mnie
no ale początki nie są łatwe niestety

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

Dla Mnie to dużo bo zmęczona byłam na maksa i lało się ze Mnie
no ale początki nie są łatwe niestety

no orbitrek jest męczący, zwłaszcza na początku, bo całe ciało pracuje. I to dużo większy wysiłek niż np na rowerku
ale z czasem będzie coraz lepiej

[asiuniaa1987]

Dzień dobry

Wstałam niedawno dalej pogoda do

Muszę jakieś śniadanko przyszykować

[Aniaa_89]

hej

u mnie od rana lało, ale potem się uspokoiło i już nie pada. Ale i tak średnia pogoda

od rana zaliczyłam z TŻtem zakupy, a teraz słodki relaks

a Ty jakie plany na dziś?

[asiuniaa1987]

Ja obijam się od rana
Tzn ogarnęłam trochę kuchnię, wykąpałam się, siedziałam ponad godzinę w wannie teraz oglądam tv i mamy podjechać z tż-tem do sklepu na chwilę
no i obiad przydałoby się robić

[Aniaa_89]

co robisz dobrego na obiadek?

no ja też zaraz muszę się wziąć za robienie obiadu dla siebie, już głodna trochę jestem a TŻ to je swoje standardowe dania i w konkretnych godzinach

[asiuniaa1987]

Coś chyba z piersi kurczaka zrobię, bo tż kupił cały zapas
ale Mi średnio się chce jeść bo zjadłam niedawno wielkiego omleta i mam dość

a Ty co robisz?

[Aniaa_89]

mi się pierś już trochę przejadła, bo w sumie był okres że praktycznie codziennie jadłam z TŻtem

więc chyba znów sobie zrobię te kotleciki mielone z pieczarkami, bo bardzo mi posmakowały choć pewnie niedługo też mi się przejedzą jak tak dalej pójdzie
no i wypróbuję piekarnik i planuję sobie zrobić pieczone ziemniaczki do tego. Mam nadzieję, że wyjdą

[asiuniaa1987]

To pyszny obiadek się szykuje

No jak się coś cały czas je to faktycznie może się przejeść więc lepiej sobie urozmaicać

w końcu przestało padać i trochę się rozpogadza

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

To pyszny obiadek się szykuje

No jak się coś cały czas je to faktycznie może się przejeść więc lepiej sobie urozmaicać

w końcu przestało padać i trochę się rozpogadza

no dobry był

nom, ale w sumie robić tylko dla siebie i wymyślać nie wiadomo co, to też się nie chce jakby TŻ jadł normalne rzeczy, to mogłabym teraz jak mam czas wymyślać różne rzeczy, ale tak to cóż

no u mnie też już wcześniej przestało padać, potem nawet słońce wyszło i teraz już chyba całkiem fajnie jest na dworze
ale i tak już nigdzie nie wychodzę dzisiaj to mi bez różnicy

TŻ poszedł teraz do kolegi na mecz, więc mam 2h spokoju
więc chyba korzystając z sytuacji sobie poćwiczę a potem obejrzę może mój serial, bo nowy odc jest


ciekawe co z Justyna trochę nas chyba olała, bo widziałam, że na innym wątku pisała a tu się nie odzywa

[asiuniaa1987]

Ja wróciłam ze sklepu faktycznie, że nawet przyjemnie jest

Ja też dzisiaj już nigdzie nie wychodzę

No to ładnie Justyna gdzie jesteś??odezwij się
Nie ładnie nas opuszczać

[Aniaa_89]

moje dzisiejsze podsumowanie

I owsianka (płatki owsiane, otręby żytnie, jogurt nat, pomarańcza, suszone daktyle, orzechy włoskie)
II serek homo waniliowy
III kotleciki mielone z pieczarkami, pieczone ziemniaki, pomidor z fetą i cebulą
IV ciemna bułka z wieśniakiem, kawałek papryki

i ćwiczenia
Chodakowska - Skalpel 2
Tiffoczki
10 min skakanki

[asiuniaa1987]

Aniaza jedzenie i ćwiczenia

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

Aniaza jedzenie i ćwiczenia

a Ty jak dzisiaj? spowiadaj się

[asiuniaa1987]

1.owsianka, banan
2. serek wiejski, grejfrut czerwony
3. omlet z dwóch jajek z serkiem homo i dżemem truskawkowym
4. pierś z kurczaka, kawałek papryki, kilka oliwek

i piwko pije, tzn szklaneczkę na nerki

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

1.owsianka, banan
2. serek wiejski, grejfrut czerwony
3. omlet z dwóch jajek z serkiem homo i dżemem truskawkowym
4. pierś z kurczaka, kawałek papryki, kilka oliwek

i piwko pije, tzn szklaneczkę na nerki

bardzo ładnie choć trochę mało warzyw

a piwko na nerki jak najbardziej wskazane

[asiuniaa1987]

No warzyw jak na lekarstwo

A szklaneczka piwka jeszcze nikomu nie zaszkodziła
i jeszcze takie dobreczekoladowe

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

No warzyw jak na lekarstwo

A szklaneczka piwka jeszcze nikomu nie zaszkodziła
i jeszcze takie dobreczekoladowe

no to żeby jutro było ich więcej

a pewnie! też bym sobie coś chlapnęła, ale nic nie mam no ale może to i lepiej
oo a co to za czekoladowe cudo? Magnus czy jakieś inne? ja kiedyś właśnie magnusa czekoladowego piłam i bardzo dobre

[asiuniaa1987]

Postaram się żeby było ich więcej

A piwko to Lubuskie czekoladowe w carrefourze kupiłam bo promocja była chyba za 2,49 a bardzo smaczne

[heroine86]

Jestem jestem dziołchy dzisiaj byłam chwilę na wizażu bo korzystałam z kompa teścia no i tak nerwowo zaglądałam ale już jestem w domu u siebie w końcu ale jutro jedziemy do moich rodziców już mam dość tych rozjazdów, serio a burdel w mieszkaniu jaki był taki jest w ogóle powrotna podróż z gór (i dzisiejsza od teściów zresztą też ) była straszna grzmoty, błyskawice, połamane drzewa, ściana deszczu TŻ jechał 40 km/h, a ja sra.łam po gaciach i modliłam się żeby w nas nie ye.bło no mówię Wam podróż z fajerwerkami

widzę, że Wy ładnie jecie i ćwiczycie, brawo

Ania, co za akcja z kotem w szoku byłam jak to przeczytałam... nie sądziłam, że koty mogą mieć taki "temperament" biedny Twój tata... może rzeczywiście jakąś traumę czy jakieś zagrożenie wyczuł Twój kot, ale kurde podwójna taka akcja to już coś jest na rzeczy oby po tej kastracji się uspokoił...

Piwko widzę ja kończę z piwem, bo ta przyjaźń zaszła za daleko

[heroine86]

Dzień dobry laseczki

U mnie w końcu piękne słońce i nie leje dzisiaj jedziemy na obiad do moich rodziców. Nie wiem czy wrócimy wieczorem czy jutro rano, zobaczy się a Wy jakie plany na dziś?

[asiuniaa1987]

Dzień dobry

Justyś fajnie, że wróciłaś teraz będziesz z Nami na bieżąco

Ja też muszę skończyć z piwkiem bo ostatnio to za często wpadało

Ja dziś w domciu z tż-tem potem może się przejdziemy na jakiś spacerek bo faktycznie pogoda dzisiaj duża ładniejsza

[Aniaa_89]

hej

ja już znacznie ograniczyłam piwko i %, więc i tak dobrze a czasem jak wpadnie to bez przesady, wszystko jest dla ludzi

u mnie też całkiem przyjemna pogoda może potem wyciągnę TŻta na spacer
tak się zastanawiam czy ćwiczyć dzisiaj czy nie ale chyba odpuszczę, bo ćwiczyłam ostatnio 5dni z rzędu, więc w sumie dzień wolny się przyda

[asiuniaa1987]

Hej Ania

Ja też ograniczam alko do minimum i zaczynam od jutra w miarę regularnie ćwiczyć żeby rozruszać moje sflaczałe ciało

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

Ja też ograniczam alko do minimum i zaczynam od jutra w miarę regularnie ćwiczyć żeby rozruszać moje sflaczałe ciało

no u mnie odkąd wprowadziłam się do TŻ to wcześniej codziennie w zasadzie jakieś piwko czy coś było, więc przesada
teraz już to ograniczyłam i tak 1, max 2 razy w tyg, i to też zazwyczaj jak jakaś okazja jest, impreza czy coś także progres jest

a z ćwiczeniami będę Cię pilnować
mi teraz spoko się ćwiczy, ale jak wrócę do pracy, to gorzej z tym będzie