Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-03-14, 07:06   #4921
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

hej

ale puchy w weekend pora to zmienic

ja weekend mialam przesmarkany. katar-zabójca. sama wykrakalam, bo chwaliłam sie ostatnio jak to nie chorowalam tej zimy.

creture ile tak trzeba na samych owocach i warzywach? dla mnie niewykonalne.
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-14, 07:40   #4922
insane_p
Zadomowienie
 
Avatar insane_p
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 547
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Ja kiedys próbowałam jesc same owoce, ale mloda bylam :P i wytrzymałam pól dnia
__________________
“It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot

-13,0 kg
18,4 kg to go.
insane_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-14, 08:28   #4923
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

moze to jakis cas tylko. toż nie na zawsze! a dietetycznie jak to działa? przeciez owoce to masa weglowodanów i mozna sie na nich niezle utuczyc. z reszta czy głód nie doskwiera? jak jakas salateczke tylko mozna...
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-14, 09:05   #4924
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Dla mnie też średnia opcja z tymi warzywami i owocami. Weganie tak jedzą na raw till 4. Do godziny 16 tylko surowe, więc warzywa i owoce. A po 16 gotowane, oprócz strączkowych.

Edytowane przez patisia123
Czas edycji: 2016-03-14 o 09:06
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-14, 09:48   #4925
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Dla mnie to głupota w sumie. Dlaczego zabierać organizmowi jakiś pokarmów, mięska, rybek, zbóż? Nawet głupiej czekolady? Przeciez w każdym z tych produktów jest coś czego nie ma w innym, a czego potrzebujemy.
No dobra może w tej czekoladzie nie ma, ale po prostu brak jej raz na jakiś czas.
Oczywiście trzeba mądrze wybierać, mąke żytnią, mięsko białe, ale zabierać całkiem?

A już warzywa i owoce, o tej porze roku to sama chemia.

Ja na przykład wiem, że na tej diecie od Mateusza nie ujadę, za monotonnie, non stop to samo, choć niby trzy opcje do wyboru na każdy posiłek są. Ale za dużo ograniczeń, zero chleba, wędlin. To nie dla mnie. Tydzień się trzymałam i na widok sledzia ślina kapała mi na blat
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-14, 10:12   #4926
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Powiesz mu żeby Ci dietę zmodyfikował? Czy działasz sama?

Mnie też by się nie uśmiechało wszystkich tych produktów wykluczać. I zostać na samych warzywach. Bo np. bananów mogę zjeść z 5 sztuk i nadal być głodną.

Ale powiem Wam, że od 3tygodni nie jem w ogóle nabiału, może ze dwa razy dolałam do kawy trochę mleka bez laktozy i czuję się o wiele lepiej. I cera lepsza i brzuch płaski
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-14, 10:39   #4927
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Patisia na razie i tak nie mogę chodzić na siłownię, więc mu nie powiem. Pokombinuję sama, opierając się na jego wytycznych.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-14, 12:02   #4928
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Dla mnie to głupota w sumie. Dlaczego zabierać organizmowi jakiś pokarmów, mięska, rybek, zbóż? Nawet głupiej czekolady? Przeciez w każdym z tych produktów jest coś czego nie ma w innym, a czego potrzebujemy.
No dobra może w tej czekoladzie nie ma, ale po prostu brak jej raz na jakiś czas.
Oczywiście trzeba mądrze wybierać, mąke żytnią, mięsko białe, ale zabierać całkiem?

A już warzywa i owoce, o tej porze roku to sama chemia.

Ja na przykład wiem, że na tej diecie od Mateusza nie ujadę, za monotonnie, non stop to samo, choć niby trzy opcje do wyboru na każdy posiłek są. Ale za dużo ograniczeń, zero chleba, wędlin. To nie dla mnie. Tydzień się trzymałam i na widok sledzia ślina kapała mi na blat
Tamlin a zarzuć przykładowym jadłospisem co on ci pozwala jeść a czego nie? Ja tam mogę mega monotonnie jeść o ile to będzie moje ulubione żarcie np.avocado bym mogła codziennie jeść to samo z kaszą gryczaną .
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-14, 13:35   #4929
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Ashya, patisia uwazajcie z wrzucaniem fotek z roboty na fejsa. licho nie śpi

dziewczyny co na lejący katar? juz na oczy nie widzę. drugi dzien sie leje i nie ma poprawy.
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-14, 14:03   #4930
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Ja nie wrzucam
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-14, 14:48   #4931
Ashya_
Zakorzenienie
 
Avatar Ashya_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
Ashya, patisia uwazajcie z wrzucaniem fotek z roboty na fejsa. licho nie śpi

dziewczyny co na lejący katar? juz na oczy nie widzę. drugi dzien sie leje i nie ma poprawy.
Nikogo z pracy nie mam w znajomych więc jest ok
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..`
Ashya_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-14, 15:28   #4932
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Ładny kostium i cena ładna .... Ale biust to chyba jeszcze wyeksponuje Też będę musiała wymienić ale póki co zameczę stary.

Weekend bez basenu/ćwiczeń za to z wirusem - mordecą... Niby tylko doba- ale tak nas z mężem dopadło że chyba nigdy w życiu czegoś takiego nie przeżyłam (dobrze że po kolei a nie na raz).
Mimo że od sobotniego wieczoru jem już normalnie (menu gościowe, więc średnio dietetyczne)- dziś na wadze było 82,6

Noc dziś też do kitu -dziecię od 1 do 5 nie spało A ja z nią ... Rano przedszkole - i wiadomo ja jak zombi W efekcie po powrocie rzuciłam się na słodkie

A za tydzień wyjazd na święta
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 06:35   #4933
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Na wadze 82,3

Wyzwanie na dziś : pięć zdrowych posiłków, zero słodyczy, skalpel.
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 07:07   #4934
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

dobra strona sraczki oj przegoniłas mnie. ja cos w okolicy 84 bo od 3 dni pije mleko z miodem czyli bomba weglowodanów i juz czuje, ze spuchłam.

stroj lezy b.dobrze. wiesz wieksze miseczki sa bardziej zabudowane. nie wylewa mi sie jak na te fotce. mimo, zw stroj nie sportowy to trzyma wszstko jak nalezy i plywalo mi sie super.

La'mbria ptaszki ćwierkają, ze masz dziś urodziny

a teraz wybaczcie, oddale sie by nie zarażać
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 07:38   #4935
insane_p
Zadomowienie
 
Avatar insane_p
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 547
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Lambria najlepszego



Ja się melduj z fatalna waga. Az nie chciałam sie przyznawać bo ki wstyd. Znowu jestem ma poczatku... 93. A do wakacji coraz mniej czasu
__________________
“It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot

-13,0 kg
18,4 kg to go.
insane_p jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-03-15, 07:57   #4936
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

To i ja pomarudzę jak już zaczęłyście.

Mam sama siebie dość, wpadam w jakiś dół psychiczny, już nie pamiętam kiedy się śmiałam.
Wyszłabym gdzieś, ale nawet nie chce mi się mamy zapytać czy zostanie z dziećmi.
Wku.rwia mnie ten mój pęcherz, wydałam 150zł na leki a nie ma nic a nic poprawy. Ciagle jest napompowany, dosłownie czuję wiecznie twardą kule pod pepkiem. Jak macica w ciąży. A to pecherz. I boli taki spuchniety.
Ograniczę picie to puchnę i tak w kółko.
Aż mi się wszystkiego odechciewa.
I diety i schudnąć. Bo jak??? Jak ja na dobrą sprawę pić nie mogę bo mnie rozrywa.
A patrzeć na siebie nie mogę, moja psychika widzi paszteta ze zwałami tłuszczu, widzę drugą brodę.
Jestem okropna

La'Mbria spełnienia marzeń kochana
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 09:33   #4937
HaGie
Zadomowienie
 
Avatar HaGie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 792
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

La'Mbria spełnienia życzę

Martolina zdrówka dla Ciebie

Tamlinek nie smutaj się Może te leki potrzebują czasu, żeby wszystko zaczęło sprawnie i poprawnie działać? A może po prostu jest tak, jak lekarz powiedział, że leki mogą nie zadziałać i wtedy trzeba na zabieg iść. Głowa do góry i uwierz mi TY NIE MASZ DRUGIEGO PODBRÓDKA!!!!!! ŻE O ZWAŁACH CZY TAM WAŁACH TŁUSZCZU NIE WSPOMNĘ! Wiosna się zbliża, idź sama, albo nawet weź dzieciaki na spacer, na słoneczko, naładuj troszkę baterie... albo idź na zakupy, kup sobie coś ładnego np. fajny ciuch na święta, załóż i zobaczysz JAKA ZAYEBISTA LASKA JESTEŚ
__________________
-3kg

99-->96
-->66
HaGie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 09:44   #4938
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Dokładnie, mega laska z Ciebie!
Leki nie działają, więc zabieg wskazany? Kiedy masz jakąś wizytę kontrolną? Głowa do góry.

Lambria, spełnienia marzeń

Marta i co mleko z miodem na Ciebie działa? Ja się na mleko już raczej nie pokuszę. Ostatnio kolega mi polecał na chorobę wodę z cytryną, miodem i imbirem.
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 10:01   #4939
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Dzieki dziewczyny, na Was zawsze można liczyć.

Ale dobija mnie to strasznie, bo jestem taka bezwolna, nic nie mogę zrobić.
Jutro idę na kontrolę, więc zobaczymy co mi powie.
Serio ja dosłownie marze o cewniku, w końcu bym nie czuła tego pęcherza.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-15, 10:07   #4940
HaGie
Zadomowienie
 
Avatar HaGie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 792
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Ja miałam cewnik przez dwa dni po operacji po porodzie, dal mnie to było strasznie upokarzające przeżycie. No ale pewien komfort też był, mogłam sobie leżeć i nie myśleć o tym, że muszę się doczłapać do toalety hahah
__________________
-3kg

99-->96
-->66
HaGie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 12:12   #4941
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Marta żeby to tylko sraczka była Ale fakt coś ruszyło - w sumie dziwny wirus trzymał mnie od 2 w nocy do 12 w południe mniej więcej (w sobotę)- potem już jadłam zupełnie normalnie i było ok Ale jakby mniej głodna jestem No może potrzebowałam jakiegokolwiek postępu żeby dostać kopa - bo po prawdzie to ja przed Gwiazdką miałam już 79, a w lutym 82 - i tak ciągle wracam do tych 85

Może się też pokuszę o taki kostium

Insane no widzisz u mnie też niestety ciągle powroty do najwyższej i próby zejscia Cieżko uwierzyć że akurat tym razem zaskoczy -ale walczyć trzeba Tymbardziej że ty jeszcze młodziutka - szkoda najlepsze lata tracić (i zdrowie).
Jaki masz plan?

L'ambria wszystkiego najlepszego - dużo szczęścia, mało kalorii Sto lat
Tort jest?

Tamlin pewnie my ci możemy powtarzać że przy 60 iluś kilo to mowy nie ma żebyś wyglądała "opaśle" ale i tak nie uwierzysz (skoro tak czujesz) ... Więc może skup się póki co na pęcherzu - jak nie zaleczy się to chyba faktycznie zabieg jest konieczny -bo wyobrażam sobie jak ciężko z tym żyć Zadbaj o siebie, zrób sobie jakąś przyjemność -dobrze dziewczyny radzą

Co do marzeń o cewniku - miałam go tydzień po porodzie/operacji - uwierzcie wcale o tym nie marzycie Wspominam to jako najgorszy koszmar - ale i cenną lekcję - człowiek na wiele rzeczy narzeka a nie docenia drobnych przyjemności (jak wycieczka do wc)

2 pierwsze posiłki za mną - faktycznie muszę kupić coś do przedszkola bo dziś jadłam śniadanie o 7 i drugie śniadanie o 12 (jak łatwo się domyślić 2 kanapkami się nie najadłam - ale podejmuje walkę i doczekam z obiadem do 15 - no 14.30). Może w smoothie się zaopatrzę - mogę nawet w kącie wydoić a zawsze coś będzie w żołądku....

Jeszcze tylko zebrać się do ćwiczeń

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Mleko z miodem nigdy na mnie nie działało, nawet w obrzydliwej wersji z czosnkiem Ale też słyszałam o leczniczej mocy imbiru
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 13:41   #4942
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

działa nie działa ale kuruje sie czym moge, bo jestem sama z dziećmi i muszę być na chodzie. jakos teraz wyjatkowo nic nie działa. zwykle gripex czy coldrex stawial na nogil odtykał nos na jakis czas a teraz nic

La'mbria to sie dzis nie pokaze, bo ona nie lubi urodzin

tamlinku zrób porzadek z pecherzem a zobaczysz swiat w innych barwach. taka dokuczliwa dolegliwosc, tym bardziej ze juz dlugo trwa, moze odebrac radość życia.

insane potrafisz szchudnac. dalas temu dowod poltora roku temu gdzie dyszka pekla w mig. teraz jakos z doskoku sie odchudzasz.

ja dziś miałąm przejscia z l.u dentysty. od soboty boli ją ząb. jedziemy na lekach przeciwbolowych i kiedy dzis w koncu zechcial nas przyjac dentysta ta mała nie dała sobie nic zrobić. ma 8 lat! a histeryzowala, wrzeszczała i piszczala na cala przychodnie. w koncu po kilku probach lekarz sie wkurzyl i nam podziękował. powiedzial, ze z takim dzieckiem pracowal nie bedzie. a mnie rece opadly, bo co teraz. ja przeciez boli. ani prosba, ani grzba, przekupstwem, obietnicami,..niczym nie dało sie jej przekonać. taka bylam wsciekla po wyjsciu z gabinetu ze myslalam, ze jej tam spuszcze lanie. i mysle ciagle co teraz. musimy zrobic tego zęba.
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!

Edytowane przez martolina1982
Czas edycji: 2016-03-15 o 13:44
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 14:59   #4943
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Dzieci
I co teraz? Nadal ją boli?
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 17:40   #4944
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Marta no nie wesoło Musisz próbować rozmawiać, no nie wiem To już chyba taki wiek że powinna rozumieć że to jej pomoże

Właśnie jem kurzą pierś na kolację -także pełna mobilizacja Zagryzę kiszoną kapustą, poczekam na męża i skalpeluję... Mata rozłożona żeby mi się nie odechciało

Może tym razem coś z tego będzie
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 18:07   #4945
insane_p
Zadomowienie
 
Avatar insane_p
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 547
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
To i ja pomarudzę jak już zaczęłyście.

Mam sama siebie dość, wpadam w jakiś dół psychiczny, już nie pamiętam kiedy się śmiałam.
Wyszłabym gdzieś, ale nawet nie chce mi się mamy zapytać czy zostanie z dziećmi.
Wku.rwia mnie ten mój pęcherz, wydałam 150zł na leki a nie ma nic a nic poprawy. Ciagle jest napompowany, dosłownie czuję wiecznie twardą kule pod pepkiem. Jak macica w ciąży. A to pecherz. I boli taki spuchniety.
Ograniczę picie to puchnę i tak w kółko.
Aż mi się wszystkiego odechciewa.
I diety i schudnąć. Bo jak??? Jak ja na dobrą sprawę pić nie mogę bo mnie rozrywa.
A patrzeć na siebie nie mogę, moja psychika widzi paszteta ze zwałami tłuszczu, widzę drugą brodę.
Jestem okropna

La'Mbria spełnienia marzeń kochana
kochana, to wszystko siedzi w Twojej głowie, wyglądasz super, widziałyśmy ale wiem, że takie rzeczy ciężko wybić z głowy... Mam koleżanki, które mogłyby być modelkami a narzekają na swój wygląd... Wtedy się czuję jak gorszy sort człowieka...

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Insane no widzisz u mnie też niestety ciągle powroty do najwyższej i próby zejscia Cieżko uwierzyć że akurat tym razem zaskoczy -ale walczyć trzeba Tymbardziej że ty jeszcze młodziutka - szkoda najlepsze lata tracić (i zdrowie).
Jaki masz plan?
Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość

insane potrafisz szchudnac. dalas temu dowod poltora roku temu gdzie dyszka pekla w mig. teraz jakos z doskoku sie odchudzasz.
wiem dziewczyny... Wiem, że potrafię, wiem, że muszę... Ale właśnie nie mogę się ogarnąć. Mam strasznie dużo stresu w pracy i zajadam... Po okropnym dniu w pracy chce mi się piwa (łatwo w alkoholizm wpaść ) i jakiegoś dobrego, tłustego jedzenia...
Jak nawet wytrzymam tydzień czy dwa czystego jedzenia, przyjdzie jakaś impreza, to potem przez kolejny tydzień lub dwa codziennie mogę sobie mówić "ostatni raz, jutro już wracam na dobre tory" i kończy się to + na wadze...
Przeraża mnie, że jest połowa marca i spokojnie mogłam być szczuplejsza o 6-10 kg. A jestem w tym samym miejscu.

Plan jest taki, że zacznę biegać regularnie, jak poprawi się pogoda. Poza tym jakieś ćwiczenia w domu. Wiem, że waga mi wtedy wolniej spada niż na samej diecie, ale mam większą motywację wtedy. Także jakieś ćwiczenia 2-3 razy w tygodniu i w miarę normalne jedzenie, bez słodyczy, węgli na noc, mniejsze porcje. Jak przestanie lecieć waga to więcej ćwiczeń i ostrzejsza dieta, może z założeniami south beach.... Ale najgorsze są te okazje, a to impreza, a to święta i potem nie mogę wyjść z błednego koła
__________________
“It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot

-13,0 kg
18,4 kg to go.
insane_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 18:11   #4946
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Insane, a nie myślałaś o cateringu dietetycznym? W Warszawie jest tego ogromny wybór. Rano przywożą Ci pięć posiłków na cały dzień według wybranej kaloryczności.
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 18:55   #4947
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Insane znam to "to już ostatni raz, od jutra na pewno już dieta"

Relaks z żarełkiem i procentami po męczącym dniu też znam Tylko u mnie powody zmęczenia/znużenia inne. No i procenty -ja jestem z opcji winnej

Catering dietetyczny to dobry pomysł Wiadomo sporo kosztuje, ale gdyby miał być skuteczny ... Ty chyba naprawdę nie bardzo masz czas i siłe na zabawę w gotowanie itd A może łatwiej by było - gdyby jedzenie było gotowe, zróżnicowane (wiadomo bardziej atrakcyjne niż robienie hurtem i jedzenie tego samego codziennie) no i zapłacone (czasem fakt wydania sporej kasy potrafi zmobilizować lepiej niż cokolwiek innego). Może warto spróbować.
Choć Twój plan też jest dobry i na pewno podziała. Sama próbuję stosować te zasady - tylko właśnie średnio mi idzie

Co do ćwiczeń - wyciągnij naukę z mojej porażki ze shredem - uczciwe i dosyć ciężkie (codzienne) treningi nic/niewiele dadzą bez diety. Mi samej ciężko to zakceptować ale niestety Więc jak jesteś zmęczona - to lepiej spać bez kolacji, niż poćwiczyć, zjeść i popić piwem. Sama tak próbuję - bo usprawiedliwiałam grzeszki/większe porcje/ alkohol ciężkim treningami ... A to ślepa uliczka...


No na imprezy rady nie mam To też mój problem - nawet nie imprezy a goście, spotkania, okazje do poświetowania, wyjścia do restauracji, ciacho w kawiarni itd Dojrzewam do tego żeby ograniczyć do minimum - bo nie mam silnej woli żeby pić wodę i jeść sałatkę w pizzerii

Skalpel zaliczony, dziś już tylko piję (wodę, może herbatę) - dzień na czysto - pierwszy od dawna.

Edytowane przez Joanna XL
Czas edycji: 2016-03-15 o 19:17
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-15, 19:32   #4948
insane_p
Zadomowienie
 
Avatar insane_p
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 547
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Cytat:
Napisane przez patisia123 Pokaż wiadomość
Insane, a nie myślałaś o cateringu dietetycznym? W Warszawie jest tego ogromny wybór. Rano przywożą Ci pięć posiłków na cały dzień według wybranej kaloryczności.
Myślałam. Bardzo poważnie. Ale po 1) drogo! 2) TŻ i tak musiałby sobie gotować (co jest bez sensu), albo też zamówić, a wtedy drogo x2, 3) nie mam problemu z takimi normalnymi posiłkami. Właśnie do wieczora się trzymam przeważnie, nie chodzę na kupne jedzenie, tylko gotujemy, to wieczorem jest problem, a ten catering by nie pomógł na chęć na piwko
Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Insane znam to "to już ostatni raz, od jutra na pewno już dieta"

Relaks z żarełkiem i procentami po męczącym dniu też znam Tylko u mnie powody zmęczenia/znużenia inne. No i procenty -ja jestem z opcji winnej

Catering dietetyczny to dobry pomysł Wiadomo sporo kosztuje, ale gdyby miał być skuteczny ... Ty chyba naprawdę nie bardzo masz czas i siłe na zabawę w gotowanie itd A może łatwiej by było - gdyby jedzenie było gotowe, zróżnicowane (wiadomo bardziej atrakcyjne niż robienie hurtem i jedzenie tego samego codziennie) no i zapłacone (czasem fakt wydania sporej kasy potrafi zmobilizować lepiej niż cokolwiek innego). Może warto spróbować.
Choć Twój plan też jest dobry i na pewno podziała. Sama próbuję stosować te zasady - tylko właśnie średnio mi idzie

Co do ćwiczeń - wyciągnij naukę z mojej porażki ze shredem - uczciwe i dosyć ciężkie (codzienne) treningi nic/niewiele dadzą bez diety. Mi samej ciężko to zakceptować ale niestety Więc jak jesteś zmęczona - to lepiej spać bez kolacji, niż poćwiczyć, zjeść i popić piwem. Sama tak próbuję - bo usprawiedliwiałam grzeszki/większe porcje/ alkohol ciężkim treningami ... A to ślepa uliczka...


No na imprezy rady nie mam To też mój problem - nawet nie imprezy a goście, spotkania, okazje do poświetowania, wyjścia do restauracji, ciacho w kawiarni itd Dojrzewam do tego żeby ograniczyć do minimum - bo nie mam silnej woli żeby pić wodę i jeść sałatkę w pizzerii

Skalpel zaliczony, dziś już tylko piję (wodę, może herbatę) - dzień na czysto - pierwszy od dawna.
No właśnie imprezy najgorzej, bo nie odetniesz się od świata na rok, żeby schudnąć. Z drugiej strony, jak w piątek mam imprezę, to cały weekend szaleję. I nic nie wychodzi z dietowania. Jedyna opcja, to na czas imprezy pozwolić sobie na więcej, ale tylko na czas imprezy. I potem zrobić detox, a przed też przygotować się dietowo. U mnie jest właśnie odwrotnie. Jak szaleć to szaleć. W piątek impreza? To w sumie po co zaczynać w poniedziałek... Lepiej w następny... I takie błędne koło w kółko...
__________________
“It is never too late to be what you might have been.” – George Eliot

-13,0 kg
18,4 kg to go.
insane_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-16, 06:53   #4949
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

hej

insane dobrze, ze umiesz okreslic, w czym leży u ciebie problem. wlasnie imprezy imprezami. chyba wszyscy wtedy pozwalaja sobie na wiecej, ale nie wszyscy zaraz wpadają w ciąg jedzenia.

a moze sprobuj tej mojej diety. ty chyba smaki masz podobne do mnie czyli raczej mieso niż owoce...na tej diecie przede wszystkim odwykniesz od wegli. cukier nie bedzie ci skakal wiec nie bedzie na wieczor takiego apetytu. na tej diecie mozna podjesc niezle i nie mało. kwestia łaczenia produktów. a jak juz nawet najdzie ochota na slodkie tez jest wyjsce. robię nieziemskie lody bez weglowodanów.

cwiczenia sa dobre. mnie rowniez bardzo motywuja i po cwiczeniach czuje, ze wszystko moge, ze dam rad, wytrwam, wiec dobrze robią na głowe, ale tez czesto prowadza to samooszukiwania. jak pocwiczylam to moge wiecej zjesc itd. albo na odwrot jak podjadlam to pojezdze rowerem i bedzie ok. a tak nie jest.

a sluchaj jak ty sie najesz powiedzmy na tej imprezie nastepnego dnia nie jestes pełna? ja juz teraz tak mam. wtedy najczesc iej dzien dwa niewiele jem, bo nie moge. ale kiedys pamietalam ze obrzarstwo wieczorne skutkowalo wilczym glodem juz od rana.

podejdz tez do swojej wagi moze pod katem zdrowia. 90kg to juz nie przelewki. zagrozenie cukrzyca. chcesz sie z tym zmagac?

sluchaj a twoje towarzystwo takie jedzeniowe? myslalam, ze teraz modne jest bycie fit. nie mozecie chodzic do knajp z jakims lzejszym jedzeniem albo spotykac sie na jakis sport? dieta nie powinna kłocic sie ze spotkaniami.

catering b.fajna sprawa jesli mozesz sobie pozwolic.

co do L.to ząb na szczescie nie boli. probowałam z nią rozmawiać, ale nie daje sie przekonanac zadnymi argumentami. rozejrze sie za dentysta typowo dzieciecym. moze trzeba znów troche czasu by sie przełamała. widze, ze b.to przeżywa.
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!

Edytowane przez martolina1982
Czas edycji: 2016-03-16 o 06:58
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-16, 07:28   #4950
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

Dobijcie mnie.
Boczek ma ospę.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-23 19:01:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.