Mamusie wrześniowe 2017

[Leslye]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ooo to widzisz, nie wiedziałam. Ja je stosowałam 5 lat temu no i teraz będę myślała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Stacjonarnie np. w rossmannie kupisz jeszcze tą starą wersję. Nawet w gemini jest napisane "Do wyczerpania zapasów produkty wydawane będą w starej wersji". Koleżanka nie była zadowolona i powiedziała, że musiała z nich zrezygnować. Mam ich małe opakowanie zobaczymy ale nastawiam się na te zielone teraz w rossmannie też jest jakieś promo z kartą rosnę na nie chyba do 9 lipca

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Ja pampersy do szpitala biorę z Rossmana Babydream, te żółte.
Pampersy oryginalne też mam ale boje się że uczulą i będziemy musieli dłużej zostać w szpitalu.

Już chyba Wam kiedyś pisałam że chciałam być fajna i jak moja przyjaciółka urodziła to kupiłam Małej parę rzeczy i PAMPERSY no bo to zawsze się przy dziecku przydaje (oryginalne) a wiem że przyjaciółka jakiś niemarkowych używa to jej kupię "najlepsze".
I Mała takiego uczulenia dostała... tydzień schodziło!

Napisane przez 89Otojestkasia

Właśnie sie obudziłam i wykąpałam praktycznie nic mnie nie boli, brzuch miękki - myśle ze wczoraj nastąpiło zmęczenie materiału i ze po prostu musze zrozumieć ze ten ostatni okres ciazy musze przystopować... teraz tylko zastanawiam sie jak przeżyje 2 i pół tygodnia nad polskim morzem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Coo aż na tyle jedziecie, ale super
Ale żeby była pogoda... my w tamtym roku byliśmy na 10 dni i masakra, już nam się nudziło pod koniec.

Napisane przez Madzialenka12344321

Majtek siateczkiwych ile sztuk kupujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam chyba 8, i chcę kupić już do domu takie duże babciowe

Napisane przez Leslye

też mam ten zestaw Położna powiedziała, że ten linomag jest najlepszy, i z bephantenu również ten bo jest najdelikatniejszy jeśli chodzi o codzienne stosowanie

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------



dobrze wiedzieć ja zrobiłam takie zakupy w gemini....że paczka która przyszła ma wagę 20 kg nie wiem co oni tam napchali... może jakieś gratisy bo przecież niemożliwe, że ja tak zaszalałam :P

Też słyszałam że ten Linomag zielony najlepszy, i mam go w koszyku już.

Haha byłam lepsza, moja paczka 21 kg

[Leslye]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;75135781]Ja pampersy do szpitala biorę z Rossmana Babydream, te żółte.
Pampersy oryginalne też mam ale boje się że uczulą i będziemy musieli dłużej zostać w szpitalu.

Już chyba Wam kiedyś pisałam że chciałam być fajna i jak moja przyjaciółka urodziła to kupiłam Małej parę rzeczy i PAMPERSY no bo to zawsze się przy dziecku przydaje (oryginalne) a wiem że przyjaciółka jakiś niemarkowych używa to jej kupię "najlepsze".
I Mała takiego uczulenia dostała... tydzień schodziło!



Coo aż na tyle jedziecie, ale super
Ale żeby była pogoda... my w tamtym roku byliśmy na 10 dni i masakra, już nam się nudziło pod koniec.



Ja mam chyba 8, i chcę kupić już do domu takie duże babciowe



Też słyszałam że ten Linomag zielony najlepszy, i mam go w koszyku już.

Haha byłam lepsza, moja paczka 21 kg [/QUOTE]

to na pewno gratisy wydałyśmy tyle kasy, że nam pół apteki dali za darmo :P ja jeszcze paczki nie otwierałam z tymi pampersami to faktycznie niewiadomo jak te małe tyłki zareagują a ten linomag bo też się zastanawiałam na takim z różową nakrętką tylko w pudełeczku to położna powiedziała, że zawsze te wyciskane z tubek jak ten zielony są lepsze ale o co w tym chodzi nie wiem:P

[89Otojestkasia]

Napisane przez Madzialenka12344321

Kasia to dobrze, że dziś się lepiej czujesz.ooo na długo jedziecie nad morze. Gdzie dokładnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odwołuje moje poranne dobre samopoczucie - znowu leżę ... juz nie moge sie doczekać środowej wizyty u lekarza... boje sie ze do końca ciazy będe tak sie czuła.... nad morze jedziemy do Łeby - uwielbiam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Leslye

to na pewno gratisy wydałyśmy tyle kasy, że nam pół apteki dali za darmo ja jeszcze paczki nie otwierałam z tymi pampersami to faktycznie niewiadomo jak te małe tyłki zareagują a ten linomag bo też się zastanawiałam na takim z różową nakrętką tylko w pudełeczku to położna powiedziała, że zawsze te wyciskane z tubek jak ten zielony są lepsze ale o co w tym chodzi nie wiem:P

Hmm wydaje mi się że w tubce lepszy ze względów higienicznych

[juka_juka]

Leslye a jak nazywają się te czopki?Wychodząc z Kosciola zaskoczył nas deszcz.Tak mnie przewiało i zmokłam że jestem pewna ze będę chora😞 Teraz leżę pod kołdra I mnie trzesie.Mąż pojechał po syrop i saszetki prenalen.Myślicie że jak zacznę pić odrazu to mnie nie rozłoży?Ja ciężką noc miałam.Kasia a Ty nie masz czasem twardnien właśnie?Bo tak jak opisujesz swoje samopoczucie to ja odczuwam twardnienia.Tak jakbym miała gumkę w brzuchu która ciągnie.I do tej gumki jakby byl przyczepiony ciężarek.

[Leslye]

Napisane przez juka_juka

Leslye a jak nazywają się te czopki?Wychodząc z Kosciola zaskoczył nas deszcz.Tak mnie przewiało i zmokłam że jestem pewna ze będę chora😞 Teraz leżę pod kołdra I mnie trzesie.Mąż pojechał po syrop i saszetki prenalen.Myślicie że jak zacznę pić odrazu to mnie nie rozłoży?Ja ciężką noc miałam.Kasia a Ty nie masz czasem twardnien właśnie?Bo tak jak opisujesz swoje samopoczucie to ja odczuwam twardnienia.Tak jakbym miała gumkę w brzuchu która ciągnie.I do tej gumki jakby byl przyczepiony ciężarek.

Scopolan - 6zł kosztują około. W szpitalu jak mi dali to dwa dni miałam spokój, później lekarka mi dała i właśnie mówiła, że jak będzie ciągnąć, twardnieć i nie odpuszczać przy odpoczynku, w dłuższej podróży itp żeby sobie ulżyć podpytaj swojego lekarza o nie

[juka_juka]

Dzięki podpytam 😊 U mnie puszcza momentalnie.Ale odnoszę wrażenie że jest ich więcej.Trzy tygodnie spokoju a od wczoraj masakra.Jeszcze mala ułożyła się jakoś dziwnie.Nigdy dotąd tak nie było i nie rozróżniam czy to twardnienie czy ona coś majstruje.Wizyta za kilka dni.Mam nadzieje że wszystko jest dobrze.

[Leslye]

Napisane przez juka_juka

Dzięki podpytam �� U mnie puszcza momentalnie.Ale odnoszę wrażenie że jest ich więcej.Trzy tygodnie spokoju a od wczoraj masakra.Jeszcze mala ułożyła się jakoś dziwnie.Nigdy dotąd tak nie było i nie rozróżniam czy to twardnienie czy ona coś majstruje.Wizyta za kilka dni.Mam nadzieje że wszystko jest dobrze.

mi dużo dało mimo wszystko to ktg i wizyta na IP wcześniej bardzo się przejmowałam tymi twardnieniami zaraz się denerwowałam... a leżąc pod tym ktg 2h chyba... gdzie brzuszek trochę się stawiał co i na wykresie było widać, ale było to bezbolesne i nieregularne i zarówno położna jak i lekarz powiedzieli, że wszystko jest dobrze to i ja się uspokoiłam. Jak mam cięższy dzień i wiem, że nie usiąde i się nie położę zawsze mam nospe i czopki przy sobie. dzięki temu jestem spokojniejsza. niekiedy wieczorami idąc to aż sobie ten brzuch trzymam tak mnie ciągnie, ale odpuściłam psychicznie i jest dużo lepiej Mój mały leży już nisko i główkowo zaczyna naciskać na szyjkę dodatkowo swoje na wadze ma... w 30tc prawie 1800 gram, na usg zwinięty w kulkę - ja myślałam że on jakoś poprzecznie leży a on jedna noga przy buzi druga w moich żebrach... jak brzuch twardnieje to też twardnieje cały od góry do dołu i po bokach - stawia się a nie tylko w określonym miejscu tak mi lekarz tłumaczył. Nie martw się

[juka_juka]

Mi ostatnio twardnieje tak że robi się taki walek jakby w okolicy pępka w poprzek.Nad wzgorkiem jest miękki i po bokach w okolicy bioder też.I wtedy nie wiem wlasnie czy to ona jakoś się wypycha czy jak.Mój lekarz ciągle mi powtarza że macica musi ćwiczyć do porodu i mam się tym nie martwić.Ale on ogólnie wie że ja taka panikara i ciągle każe mi sie zdystansować.Tylko jak to zrobić 😒 Dziekuje za słowa otuchy😚

[Leslye]

Napisane przez juka_juka

Mi ostatnio twardnieje tak że robi się taki walek jakby w okolicy pępka w poprzek.Nad wzgorkiem jest miękki i po bokach w okolicy bioder też.I wtedy nie wiem wlasnie czy to ona jakoś się wypycha czy jak.Mój lekarz ciągle mi powtarza że macica musi ćwiczyć do porodu i mam się tym nie martwić.Ale on ogólnie wie że ja taka panikara i ciągle każe mi sie zdystansować.Tylko jak to zrobić 😒 Dziekuje za słowa otuchy😚

Wg mnie to Twoja mała To, że przestałam się zadręcząć twardnieniami nie znaczy, że nie mam miliona innych pomysłów na to, że coś jest nie tak - też nie umiem się zdystansować chociażby każdy lekarz świata mówił, że jest idealnie taka chyba uroda tych 9 miesięcy podziwiam babki, które podchodzą do tego na luzie

[madzieeek]

Po pierwsze - poproszę i ja o dopisanie do listy:
madzieeek - 36 lat (w październiku ), pierwsza ciąża, OM 16.12, TP 22.09, chłopiec - Jerzy

Po drugie - jeśli chodzi o smarowanie pupy, to chłopcu, którym opiekowałam się od noworodka właściwie, smarowaliśmy po kąpaniu, grubą warstwę najzwyklejszego kremu Bambino! A pieluch używał z Lidla i nic mu się nie działo. Na jakieś szczególne okoliczności miał Sudocrem, ale osobiście nigdy mu nie aplikowałam, nie było potrzeby. Dla swojego dziecka to jeszcze nie mam pojęcia co wybiorę tak szczerze mówiąc...

A po trzecie - ja pojechałam wczoraj do koleżanki, 150 km ode mnie, sama jako kierowca i dojechałam bez żadnego problemu, żadnych dolegliwości ani w trakcie, ani potem. Miałam wracać wieczorem, ale że plotki się przeciągały, to zostałam na noc. No i teraz się stresuję, bo jej trzyletni synek zaczął wymiotować jakoś po północy i z małymi przerwami trwało to prawie do rana. Nad ranem właśnie wylądowali w szpitalu. I teraz boję się, żebym przy okazji i ja czegoś od niego nie złapała. Spakowałam się rano i wróciłam do domu (też bezproblemowo - a moje auto do komfortowych nie należy...) i teraz cały czas o tym myślę. Ale czuję się dobrze i mam nadzieję, że tak zostanie. Wieczorem wybieram się do teatru, zabieram mamę. Miałam iść z moim G., ale dwa dni temu pojechał z lawetą ratować kolegę, któremu zepsuło się auto w Chorwacji i nie miał jak wrócić do Polski. Niestety...kiedy już dojeżdżał na miejsce, to zepsuła się laweta!! Jakoś udało im się jednak ją odpalić, ale ujechali tylko do Austrii i powtórka z rozrywki. I teraz kombinują od dwóch dni, jak to wszystko ogarnąć, bo do zwiezienia do Polski jest samochód osobowy z zepsutym silnikiem, zepsuta laweta i jeszcze...przyczepa campingowa, z którą podróżował ten kolega! Masakra jakaś, martwię się o nich bardzo, bo koczują na jakimś parkingu i nie wiadomo, kiedy dojadą w końcu do Pl. No i do teatru muszę zabrać kogoś innego

Miłego popołudnia niedzielnego dziewczyny!

[ostatni_dzien_lata]

Proszę i ja o aktualizację listy
ostatni_dzien_lata 28lat pierwsza ciąża, om 06.12, tp 12.09, chłopiec Antoś

Była mowa o tym że u nas obywa się bez szpitali i innych atrakcji no i niestety muszę tą dobrą statystykę popsuć.
Od piątku jestem w szpitalu. Byłam po południu na wizycie (akurat u innej lekarki bo moja jest na urlopie), opowiedziałam że brzuch mi się spina od dołu jak dłużej chodzę, stoję albo nawet jak wstaje z krzesła czy łóżka i że czasem czuję jakby skurcze te przepowiadające tzn. że czuję jak cała macica mi się napina przez kilka-kilkanaście sekund maksymalnie kilka razy dziennie i to nie codziennie. A ona stwierdziła że 29 tydzień to na takie skurcze stanowczo za wcześnie. Zbadała mnie i stwierdziła że trzeba mnie położyć do szpitala żebym odpoczeła. Nic więcej nie powiedziała więc z początku sądziłam że skoro to piątek wieczór to mnie pewnie odeślą a na izbie przyjęć dodatkowo lekarka stwierdziła że szyjka jest miękka i że zostaję...Dostałam sterydy na rozwój płuc dziecka(niby tylko profilaktycznie) no-spę w tabletkach i kroplówkach i luteine. Generalnie najlepiej mam leżeć, trzy razy dziennie przez godzinę liczyć ruchy dziecka i zapisywać każdy skurcz. Nie jest źle ale sądziłam że te spinania, ciągnięcia i delikatne skurcze (nie bolesne, nazwałabym to raczej dyskomfortem) to norma i nic groźnego, zwlaszcza że wy też podobne rzeczy macie. Pewnie bardziej chodzi o tą szyjkę. Ale że to weekend to nic się w kwetsii badań nie dzieje poza ktg na którym jest wszystko w porządku. Boję się leżenia do końca ciąży bo od środy mieliśmy zaczynać remont, malowanie pokoju itd bo w przyszłym tygodniu przyjeżdża facet montować szafę...już nie wspominając o tym że w środę miałam zaplanowany egzamin na prawko. A miało być tak pięknie bo już na tej wizycie miałam wziąć zwolnienie! Stres jednak mnie pokonał.

[blekitnams]

Napisane przez czbasia

U nas tez imie niepewne. Typy Michal Marek Mateusz Tomasz Rafał. Ale moze jeszcze coś wpadnie do glowy. Do żadnego nie jestem przekonana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez ostatni_dzien_lata

Proszę i ja o aktualizację listy
ostatni_dzien_lata 28lat pierwsza ciąża, om 06.12, tp 12.09, chłopiec Antoś

Była mowa o tym że u nas obywa się bez szpitali i innych atrakcji no i niestety muszę tą dobrą statystykę popsuć.
Od piątku jestem w szpitalu. Byłam po południu na wizycie (akurat u innej lekarki bo moja jest na urlopie), opowiedziałam że brzuch mi się spina od dołu jak dłużej chodzę, stoję albo nawet jak wstaje z krzesła czy łóżka i że czasem czuję jakby skurcze te przepowiadające tzn. że czuję jak cała macica mi się napina przez kilka-kilkanaście sekund maksymalnie kilka razy dziennie i to nie codziennie. A ona stwierdziła że 29 tydzień to na takie skurcze stanowczo za wcześnie. Zbadała mnie i stwierdziła że trzeba mnie położyć do szpitala żebym odpoczeła. Nic więcej nie powiedziała więc z początku sądziłam że skoro to piątek wieczór to mnie pewnie odeślą a na izbie przyjęć dodatkowo lekarka stwierdziła że szyjka jest miękka i że zostaję...Dostałam sterydy na rozwój płuc dziecka(niby tylko profilaktycznie) no-spę w tabletkach i kroplówkach i luteine. Generalnie najlepiej mam leżeć, trzy razy dziennie przez godzinę liczyć ruchy dziecka i zapisywać każdy skurcz. Nie jest źle ale sądziłam że te spinania, ciągnięcia i delikatne skurcze (nie bolesne, nazwałabym to raczej dyskomfortem) to norma i nic groźnego, zwlaszcza że wy też podobne rzeczy macie. Pewnie bardziej chodzi o tą szyjkę. Ale że to weekend to nic się w kwetsii badań nie dzieje poza ktg na którym jest wszystko w porządku. Boję się leżenia do końca ciąży bo od środy mieliśmy zaczynać remont, malowanie pokoju itd bo w przyszłym tygodniu przyjeżdża facet montować szafę...już nie wspominając o tym że w środę miałam zaplanowany egzamin na prawko. A miało być tak pięknie bo już na tej wizycie miałam wziąć zwolnienie! Stres jednak mnie pokonał.

Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.
Nie mogę się doczekać wizyty 10.07, też mnie niektóre rzeczy niepokoją..

[marttb]

blond- dzięki za info udanej podróży! jejku, sierpniowki już zarządzam pakowanie toreb szpitalnych
lilka - tak, dobrze zrozumiałaś.
kasia - ale Ci się emocji nazbierało, oby było tylko lepiej.
Udanego wypoczynku
madzialenka - ja kupiłam 4 szt. ale to dlatego że najpierw kupiłam 2 szt. wielorazowych S/M, a dzisiaj dokupiłam 2 szt wielorazowych L/XL. W rosmanie po 8 zł za dwupak w promocji są

schmetterling- 8 sztuk ale jednorazowych? Ja też kupiłam takie babcine 3 pary do domu i jedne do szpitala wzięłam My po 5 dniach byliśmy znudzeni morzem moja paczka z gemini też miała 21 kg w gratisie dostałam paczkę chusteczek i 4 próbki kremu dla mnie do twarzy, a 400 zł pękło u nich
juka - mi się wydaje że to nie ywardnienie tylko mała
madziek - super że dałaś radę i spędziłaś miło czas. Trzymam kciuki aby nic nie złapalo Ciebie i za szybki powrót Tżta
ostatni dzien lata - współczuję, najgorzej jak położą na weekend bo wtedy nic konkretnego nie robią, trzymaj sietam i trzymam kciuki abyś jutro dowiedziała się konkretów

A ja wczoraj poplakałam trochę, przed chwilą też, ehhh...
Mam ogromną ochotę na rosół, a nie pomyślałam żeby zrobić- myślałam że zjem u rodziców, ale nie pojechaliśmy jednak do nich.

[marttb]

a tu my, 31t3d, coraz bliżej końca

[89Otojestkasia]

Tak czytam te nasze posty i pewnie wszystkie mamy to samo, wszystkie sie stresujemy i pewnie wszystko jest ok... wszystkie w tym samym czasie mamy te same dolegliwości czyli statystycznie rzecz biorąc jest ok


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Ostatni dzień lata trzymaj się.Dobrze że lekarka dmucha na zimne.Sterydy dobrze że dostałaś ale wydaje mi się że to tylko w razie w i nic się nie wydarzy.A te ciągnięcia czy spinania przy wstawaniu itp to ja już mam od 17 tygodnia.Biorę magnez cały czas i luteine.Luteinę juz mi kazał odstawić.Pewnie Cie wypuszcza po weekendzie.A trzymają dlatego żeby im nfz zapłacił 😒

[BLOND_PRINCESSKA]

Byliśmy w Ikei, mam komodę i organizery do niej, mogę jutro zacząć pranie ciuszków dla małego

Podróż minęła ok, chociaż nogi mnie od chodzenia bolą. Byłam też w h&m mama, ale nie było nic ciekawego.

89Otojestkasia współczuję Ci stresu z kiecką też bym się nieźle wkurzyła.

Leslye ta moja paczka też podobno ważyła 21 kg, z gratisów niestety były tylko 2 próbki przygotuj się na kilometry folii bąbelkowej

Madziek Twój mąż niezłe przygody ma dobrze, że nie pojechałaś razem z nim

ostatni_dzien_lata dużo zdrówka



Ja majtki mam jednorazowe z babyono, ale może dokupię te wielorazowe pampersy mam te zielone z pampersa i dadę z biedry.


Marta ale masz mały brzuszek jak na 32 tydzień pewnie szybko wrócisz do swojej wagi po porodzie


Mówiłam, że mały leży miednicowo? Od czwartkowej wizyty przekręcił się chyba milion razy. Co 5 minut zmienia mi się kształt brzucha
I czuję takie rozpychanie, jakby się przesuwał raz w jedną, a raz w drugą stronę.

[poli230]

Wiecie co, mi tez brzuch twardnieje i staje się taki ciężki, myslalam, że to normalne, ale zglosze ww czwartek lekarzowi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez 89Otojestkasia

Tak czytam te nasze posty i pewnie wszystkie mamy to samo, wszystkie sie stresujemy i pewnie wszystko jest ok... wszystkie w tym samym czasie mamy te same dolegliwości czyli statystycznie rzecz biorąc jest ok


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak nie długo będziemy puchnąć

blond - to teraz odpoczywaj! zabierz się za pranie i prasowanie, ostatnie prasowanie już mi dawało się we znaki
Czyli wiekszosc paczek z gemini waży 21 kg a gratisy dają kiepskie
Jestem już 15kg na plusie jak nie więcej nie wiem czy tak łatwo będzie to zrzucić.
Ja pampersy mam tylko zielo e pampersowe i przy nich mam nadzieję zostać

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez poli230

Wiecie co, mi tez brzuch twardnieje i staje się taki ciężki, myslalam, że to normalne, ale zglosze ww czwartek lekarzowi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi gin powiedziała, że jak będzie powyżej 10 takich twardnien dziennie to mam jechać na IP.

Napisane przez marttb

Dokładnie tak nie długo będziemy puchnąć

blond - to teraz odpoczywaj! zabierz się za pranie i prasowanie, ostatnie prasowanie już mi dawało się we znaki
Czyli wiekszosc paczek z gemini waży 21 kg a gratisy dają kiepskie
Jestem już 15kg na plusie jak nie więcej nie wiem czy tak łatwo będzie to zrzucić.
Ja pampersy mam tylko zielo e pampersowe i przy nich mam nadzieję zostać

Właśnie sobie leżę i pozeram dużą Milke 😁 pranie sobie wstawię jutro, bo mąż musi skręcić ta komodę, a poszedł do pracy na nocke 😊.
Gemini chyba pisze stała wagę ba tych paczkach 😉 ale jestem zadowolona, bo ceny mają konkurencyjne w stosunku do innych aptek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poli230]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Mi gin powiedziała, że jak będzie powyżej 10 takich twardnien dziennie to mam jechać na IP.

Właśnie sobie leżę i pozeram dużą Milke 😁 pranie sobie wstawię jutro, bo mąż musi skręcić ta komodę, a poszedł do pracy na nocke 😊.
Gemini chyba pisze stała wagę ba tych paczkach 😉 ale jestem zadowolona, bo ceny mają konkurencyjne w stosunku do innych aptek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A u mnie to się utrzymuje dluzszy czas, w sensie kilka godzin, czuje ze brzuszek taki ciezki.

Z gemini na zamówieniu tez pisalo ze 21kg ale jak przyszla to tyle na bank nie ważyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Hmm dziewczyny czyli jak brzuch twardnieje to nad pipka też?W sensie od góry do dołu łącznie z bokami?Bo już zgłupiałam.Marta malutki brzuszek😊 W ogóle tych kilogramów nie widać.Ja mam 5 na plusie a ciężko mi jakby było ze 20.Na gemini też będę zamawiać.I chyba odrazu uzupełnię domową apteczkę.Podpaski też sobie odrazu zamówię żeby był zapas jak wrócę ze szpitala.Myślicie że takie zwykłe wystarcza?

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Hmm dziewczyny czyli jak brzuch twardnieje to nad pipka też?W sensie od góry do dołu łącznie z bokami?Bo już zgłupiałam.Marta malutki brzuszek😊 W ogóle tych kilogramów nie widać.Ja mam 5 na plusie a ciężko mi jakby było ze 20.Na gemini też będę zamawiać.I chyba odrazu uzupełnię domową apteczkę.Podpaski też sobie odrazu zamówię żeby był zapas jak wrócę ze szpitala.Myślicie że takie zwykłe wystarcza?

[marttb]

juka - tak, wtedy cały brzuch twardnieje ja niestety czuję te kilogramy - głównie mój kręgosłup ja mam i poporodowe i w domu zwykle które używałam przed ciążą
blond - ja dzisiaj wsunelam milke oreo pewnie, że jutro! dziś to już tylko odpoczynek

[BLOND_PRINCESSKA]

Z tymi twardnieniami to ja ogólnie mam tak tylko jak za dużo chodzę. Wtedy czuje twardnienie i po chwili odpoczynku przechodzi.


Podpaski sa polecane podobno Always Night, one są podobno bardzo chłonne, a potem już same wkładki 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Pamiętam, że mi pampersy Play&go czy jakoś tak nie pasowały.

Kasiu współczuję.

Leslye duży dzidziuś z niego.

Juka może to te skurcze Braxtona?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Madziek i co, nie zarazilas się od tego chłopca?

Ostatni dzień lata - o kurcze, mam nadzieję, że szybko cię wypuszczą i że to faktycznie nic takiego.

Martyna wow, jaki malutki brzuszek. Ładnie wyglądasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Blond jaka komoda? My jedziemy do Ikea 12 lipca. Też musimy komodę kupić. Tylko u nas musi być wąska, bo tak nam akurat się zmieści aby stała obok łóżeczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez madzieeek

A po trzecie - ja pojechałam wczoraj do koleżanki, 150 km ode mnie, sama jako kierowca i dojechałam bez żadnego problemu, żadnych dolegliwości ani w trakcie, ani potem. Miałam wracać wieczorem, ale że plotki się przeciągały, to zostałam na noc. No i teraz się stresuję, bo jej trzyletni synek zaczął wymiotować jakoś po północy i z małymi przerwami trwało to prawie do rana. Nad ranem właśnie wylądowali w szpitalu. I teraz boję się, żebym przy okazji i ja czegoś od niego nie złapała. Spakowałam się rano i wróciłam do domu (też bezproblemowo - a moje auto do komfortowych nie należy...) i teraz cały czas o tym myślę. Ale czuję się dobrze i mam nadzieję, że tak zostanie. Wieczorem wybieram się do teatru, zabieram mamę. Miałam iść z moim G., ale dwa dni temu pojechał z lawetą ratować kolegę, któremu zepsuło się auto w Chorwacji i nie miał jak wrócić do Polski. Niestety...kiedy już dojeżdżał na miejsce, to zepsuła się laweta!! Jakoś udało im się jednak ją odpalić, ale ujechali tylko do Austrii i powtórka z rozrywki. I teraz kombinują od dwóch dni, jak to wszystko ogarnąć, bo do zwiezienia do Polski jest samochód osobowy z zepsutym silnikiem, zepsuta laweta i jeszcze...przyczepa campingowa, z którą podróżował ten kolega! Masakra jakaś, martwię się o nich bardzo, bo koczują na jakimś parkingu i nie wiadomo, kiedy dojadą w końcu do Pl. No i do teatru muszę zabrać kogoś innego

Miłego popołudnia niedzielnego dziewczyny!

Na pewno to nic poważnego!

O jejuuu współczuję wyprawy Twojego chłopa.. samochody to jednak wredne są

Napisane przez ostatni_dzien_lata

Proszę i ja o aktualizację listy
ostatni_dzien_lata 28lat pierwsza ciąża, om 06.12, tp 12.09, chłopiec Antoś

Była mowa o tym że u nas obywa się bez szpitali i innych atrakcji no i niestety muszę tą dobrą statystykę popsuć.
Od piątku jestem w szpitalu. Byłam po południu na wizycie (akurat u innej lekarki bo moja jest na urlopie), opowiedziałam że brzuch mi się spina od dołu jak dłużej chodzę, stoję albo nawet jak wstaje z krzesła czy łóżka i że czasem czuję jakby skurcze te przepowiadające tzn. że czuję jak cała macica mi się napina przez kilka-kilkanaście sekund maksymalnie kilka razy dziennie i to nie codziennie. A ona stwierdziła że 29 tydzień to na takie skurcze stanowczo za wcześnie. Zbadała mnie i stwierdziła że trzeba mnie położyć do szpitala żebym odpoczeła. Nic więcej nie powiedziała więc z początku sądziłam że skoro to piątek wieczór to mnie pewnie odeślą a na izbie przyjęć dodatkowo lekarka stwierdziła że szyjka jest miękka i że zostaję...Dostałam sterydy na rozwój płuc dziecka(niby tylko profilaktycznie) no-spę w tabletkach i kroplówkach i luteine. Generalnie najlepiej mam leżeć, trzy razy dziennie przez godzinę liczyć ruchy dziecka i zapisywać każdy skurcz. Nie jest źle ale sądziłam że te spinania, ciągnięcia i delikatne skurcze (nie bolesne, nazwałabym to raczej dyskomfortem) to norma i nic groźnego, zwlaszcza że wy też podobne rzeczy macie. Pewnie bardziej chodzi o tą szyjkę. Ale że to weekend to nic się w kwetsii badań nie dzieje poza ktg na którym jest wszystko w porządku. Boję się leżenia do końca ciąży bo od środy mieliśmy zaczynać remont, malowanie pokoju itd bo w przyszłym tygodniu przyjeżdża facet montować szafę...już nie wspominając o tym że w środę miałam zaplanowany egzamin na prawko. A miało być tak pięknie bo już na tej wizycie miałam wziąć zwolnienie! Stres jednak mnie pokonał.

Trzymajcie się!
I nic się nie stresuj, moja przyjaciółka też dostała sterydy a w końcu przenosiła ciąże

Napisane przez marttb

schmetterling- 8 sztuk ale jednorazowych? Ja też kupiłam takie babcine 3 pary do domu i jedne do szpitala wzięłam

A ja wczoraj poplakałam trochę, przed chwilą też, ehhh...

Tak, tych siateczkowych one są niby "wielorazowe"

A co to za płaczki?

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Byliśmy w Ikei, mam komodę i organizery do niej, mogę jutro zacząć pranie ciuszków dla małego


Ja majtki mam jednorazowe z babyono, ale może dokupię te wielorazowe

Super! jaka komoda?

Jednorazowe są niepolecane bo to fizelina i polożna mówiła że "zakisimy krocze"
A "wielorazowe" wiadomo że na jeden raz i lepsze bo siateczkowe, przewiewne.

[marttb]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;75152546]Na pewno to nic poważnego!

O jejuuu współczuję wyprawy Twojego chłopa.. samochody to jednak wredne są



Trzymajcie się!
I nic się nie stresuj, moja przyjaciółka też dostała sterydy a w końcu przenosiła ciąże



Tak, tych siateczkowych one są niby "wielorazowe"

A co to za płaczki?



Super! jaka komoda?

Jednorazowe są niepolecane bo to fizelina i polożna mówiła że "zakisimy krocze"
A "wielorazowe" wiadomo że na jeden raz i lepsze bo siateczkowe, przewiewne.[/QUOTE]
No ja też słyszałam że jednorazowe są niepolecane

Chyba hormony, nie wiem w sumie, kumuluje się wszystko i tak mi się zbiera.

[Madzialenka12344321]

Tak, tak majtki to tylko te wielorazowe siateczkowe.

Co bierzecie do przemywania krocza? Ja wtedy stosowałam tamtum rosa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz