Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

[she 00]

Napisane przez Kasia_Dublin

Wiecie co ja chyba powinnam niedlugo zakladac druga czesc watku... Nawet nie zwrocilam uwagi ze juz mamy prawie 5000 postow

Nie znam wizazowych przepisów kompletnie.... czyli rozumiem że jak przekroczymy 5000 to musimy sie zwijać gdzie indziej?

A tak wogle to na prawde naskrobałyśmy już sporo.

Acha mam pytanie - czy znacie jakis dobry krem do cery tłustej- lato się zbliża i moja bużka zaczyna się błyszczeć, a ciąża to pogłebia

Kupiłam wczoraj krem za 23E, i jestem ciekawa czy cokolwiek zadziała, ale posmarowałam rano twarz i juz mam wrazenie ze sie błyszcze.... wścieku dostane jeśli bedzie nic nie wart- mogłabym za to kupić taki sliczny komplecik kubusiowi.... Ale to chyba był też taki mały bunt przeciwko sobie, ostatnio nic sobie nie kupuje tylko ciagle coś małemu, a sobie tylko jak juz nie ma wyjscia...myślicie że tak już nam zostanie do końca życia?

[Carol77]

Napisane przez monia9980

aaa dziekuje dziekuje,oj laski brzusio jakos pomalutku sobie rosnie,ale czy wy juz tak wczesnie ciagle chcialyscie siusiu?glupie pytanko niepamietam jak to bylo 6 lat temu,moze jestem tylko zaziebiona,no masakra z tym kibelkiem

Napisane przez kasikzaki

Tak oczywiście chodzi o Falvit mama, nie wiem co za bzdury piszę Dziękuję podtrzymałaś mnie trochę na duchu z tymi przytulankami

Moniczko ja od poczatku ciąży latam jak głupia sikać i teraz tak samo, non stop mi sie chce, także to normalka

Kasiu cieszę się , ze Cię podtrzymałam na duchu ja też się tym martwiłam i myślałam jak to będzie, bo zakaz miałam od 10 tc przez polip, a potem w sumie mogliśmy tylko brzuś się zaczął spinac i znowu zakaz, ale tak to już jest, dzidzia ważniejsza od przyjemności szybko ciąza leci

She spokojnie, zaczniesz sobie kupować, ja już po porodzie mam zamiar na zakupy jechać jak dojde do siebie co do kremiku, to ja nic nie używam teraz, a jak używałam przed ciąża to były to kosmetyki Environ EssentiA takie gabinetowe z duza dawka vit A.

[Linka24]

Napisane przez Kasia_Dublin

Wiecie co ja chyba powinnam niedlugo zakladac druga czesc watku... Nawet nie zwrocilam uwagi ze juz mamy prawie 5000 postow

Ano tak Kasiu dobijamy do końca, a widzialaaś co sie dzieje na wątku u mam lipcowo-sierpniowych? tydzień temu załozyły nową część a już połowa pooszła...! Masakra tam nadążyc to nie lada wyczyn, trzeba by siedziec non stop.

[enis84]

Napisane przez she 00

Nie znam wizazowych przepisów kompletnie.... czyli rozumiem że jak przekroczymy 5000 to musimy sie zwijać gdzie indziej?

A tak wogle to na prawde naskrobałyśmy już sporo.

Acha mam pytanie - czy znacie jakis dobry krem do cery tłustej- lato się zbliża i moja bużka zaczyna się błyszczeć, a ciąża to pogłebia

Kupiłam wczoraj krem za 23E, i jestem ciekawa czy cokolwiek zadziała, ale posmarowałam rano twarz i juz mam wrazenie ze sie błyszcze.... wścieku dostane jeśli bedzie nic nie wart- mogłabym za to kupić taki sliczny komplecik kubusiowi.... Ale to chyba był też taki mały bunt przeciwko sobie, ostatnio nic sobie nie kupuje tylko ciagle coś małemu, a sobie tylko jak juz nie ma wyjscia...myślicie że tak już nam zostanie do końca życia?

co do kremów to ja sobie kupowałam fajny krem właśnie żeby się nie świecić z oriflame, fajnie wygładzał i skóra po nim stawała się matowa, miałam calą serie, na dzień na noc plus tonik i byłam zadowolona, teraz go juz nie uzywam bo skóre mam suchą, wiec ten krem by mi za bardzo wysuszył
ten krem właśnie jest do cery tłustej i mieszanej, wiec dla Ciebie byłby świetny

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Linka24

Ano tak Kasiu dobijamy do końca, a widzialaaś co sie dzieje na wątku u mam lipcowo-sierpniowych? tydzień temu załozyły nową część a już połowa pooszła...! Masakra tam nadążyc to nie lada wyczyn, trzeba by siedziec non stop.

No ja tez tam czasem zagladam ale jak dla mnie tempo jest za duze. Faktycznie gdybym siedziala tylko w domku przed komputerem to moze bym sie jakos odnalazla a tak to wole nasz kochany wateczek. Nie jest nas duzo ale atmosfera jest przemila i jakos tak kazda z was jest mi bliska . Jak juz dojde dzisiaj do domku to zaloze nowa czesc.

She niestety ja mam cere strasznie sucha wiec kompletnie nic nie wiem o kremach do cery tlustej

kasikzaki my tez z tz-em sie nie przytulamy wiec wogole sie nie przejmuj. Mi sie wydaje ze oni tez moga miec przed tym lekkie opory podczas ciazy (oczywiscie czesto gesto sie do tego nie przyznaja). Tak jak Carol mowi, ciaza zleci i wszystko wroci do normy

No ja mialam miec mniej pracy dzisiaj ale jak narazie to mam sporo . Czasami mam juz dosc ale z drugiej strony dalej nie umiem sobie wyobrazic siedzenia w domu. Jak bedzie dzidzia to tez inaczej bo zawsze to jest jakas 'praca'. Eh sama juz nie wiem

[latko0]

Napisane przez Carol77

Karolinko kochanie ja Cię rozumiem doskonale, to typy pokroju mojego ojczyma....szkoda słow po prostu, niesprawiedłiwość masakryczna aż się serce kraje jak oni Cię traktują, ze też musimy sie tak denerwowac pod koniec ciąż, ehh kochana, ja mocno trzymam kciuki żeby Wasza firma ruszyła jak burza i żebyście mieli takie dochody, że szczęka im opadnie!!

Natalko kochana, dobrze pamiętasz, mnie nie bolały wcale, były wrazliwe dopiero w 2 trymestrze i do dzisiaj sa wrażliwsze, ale nie bolą, nic sie nie martw, to normalne, jedne kobietki bolą inne nie

Napisane przez monia9980

a wiec jednak cos pamietalam z tych lekcji,bo motylku tak samo pisalam wczesniej,moze nazwy pogmatwalam.

irsin : kciuki::k ciuki:

latkoo sytuacja nie do pozazdroszczenia,ale olej ich i nie przyjmuj wiecej nic,moj brat tez jest na utrzymaniu rodzicow,oni oboje mieszkaja za granica pracuja,on tez pracuje ale swoje pieniadze wydaje albo na auto,albo imprezy....a oni placa za mieszkanie,prad ,telefon,wszystko zero rachunkow jest na niego. nawet dam sobie glowe uciac ze kredyt ktory mu wzielismy na poprzednie auto (ktore ze 3 tyg rozbil) i na te teraz tez oni placa...bo on tak malo zarabia mowi tata...normalnie 1200 to kto ma w polsce wiecej?!ciesze sie ze moj tz jest tak zaradny i oprocz pracy w firmie,po godzinach siedza z kolega nawet do 23 i skladaja mebelki na czarno jako fuchy i nic nie wolam od rodzicow...chca to daja,cos dla malej teraz dla juniora(ki) ale bratu tego nie wypominam,widzi jak odmawiam mamie ze nie chce kasy na to czy tamto,i mu glupio,
ja np auto za kase swoja naprawiam a on mimo ze mechanik,to oddaje do naprawy i jeszcze do taty dzwoni po kase na czesci

mam to gdzies...z tym ze ja wiem ze gdy beede w potrzebie moge na rodzicow liczyc,umnie ta sytuacja jest bardziej tak ze to on na nich zeruje ale oni nie wyrozniaja go,tak mysle...

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

ach ja Falvit bralam w pierwszej ciazy,teraz sobie kupilam Prenatal Classic

Jeszcze raz wam wszytkim dziękuje jesteście kochane
She co do utrzymywania rodziców to masz rację nie musimy na nich płacić, ale powiem Ci szczerze że moja mama to naprawdę nierób i siedzi cały dzien w internecie i zawsze mowi że jest zapracowana i naq nic nie ma czasu, a my z mężem (teraz tylko on) zasówamy jak małe samochodziki i zostajemy po godzinach żeby tylko jak najwięcej zrobić, więc można powiedzieć że gdybyśmy nie robili tyle to ta firma tak dobrze by nie prosperowała... Tylko że oni tego też nie doceniają. Tyle co my robimy (bo wiemy że żyjemy z tej firmy i jak nie będziemy pracować to nie będzie pieniędzy) to obcy człowiek zatrudniony połowy dziennie by nie zrobił...

Z tego wszystkiego zapomniałam wam napisać, że mojego dobrego kolegi żona urodziła 10.05 córeczkę Blankę
No i w sobotę mieli do nas wpaść z córeczką, ale okazało się że żeona tego kolegi dzień wczesniej dostała mega gorączki ponad 40st. i dzwonił on na pogotowie a oni powiedzieli że nie przyjadą i żeby zadzwonił do gin. żony albo zawiózł ją do szpitala gdzie rodziła. No i zawiózł ją tam gdzie rodziła i okazało się że jej go końca nie wyczyścili i zaczęła gnić od środka i mało brakowało żeby sepsy dostałą a wtedy to już koniec.
Jak mi o tym powiedział to normalnie szoku doznałam, co za ludzie, nie dość że karetka nie chciałą przyjechać to jeszcze w szpitalu takie głąby pracują normalnie takich to tylko

A ja dzis do gin. już nie mogę się doczekać

Co do witamin to ja też biorę Falvit mama (gin. poleciła mi) i jestem zadowolona

Karolinko a ja trzymam kciuki żebyście jak naszybciej zbudowali swój domek i żebyście uwolnili się od ojczymam

[Linka24]

A ja jutro do ginka!!! Także prosze trzymać kciuki a dzis trzymamy za latko

Ja tez brałam falvit mama ale zauwazylam ze po nim mam lamliwe paznokcie, więc wróciłam spowrotem do feminatalu to i poznokcie się poprawiły. Latko a jak twoje??

[latko0]

Napisane przez Linka24

A ja jutro do ginka!!! Także prosze trzymać kciuki a dzis trzymamy za latko

Ja tez brałam falvit mama ale zauwazylam ze po nim mam lamliwe paznokcie, więc wróciłam spowrotem do feminatalu to i poznokcie się poprawiły. Latko a jak twoje??

Ogólnie to nie są za ciekawe ale po tej odżwyce Nail Tek są o niebo ładniejsze i twardsze. Jeden niestety nie przeżył i się złamał, ale jeszcze poczekam z tydzień i je wyrównam . A jak tam Twoje?

[Linka24]

Napisane przez latko0

Ogólnie to nie są za ciekawe ale po tej odżwyce Nail Tek są o niebo ładniejsze i twardsze. Jeden niestety nie przeżył i się złamał, ale jeszcze poczekam z tydzień i je wyrównam . A jak tam Twoje?

heheehhe jeden nie przeżył mówisz U mnie póki co średnio, fakt fruwają jak chorągiewki ale sie trzymają i póki co wszystkie żyją Mówisz ze po tej odzywce się poprawiły? No to moze jednak się skusze na tą od Caroll. Mam nadzieję ze jeszcze ma. Ale mam tez straszne ślady po piłowaniu, płytka jest taka nierównmierna

[skorpionek19]

DZień dobry dziewczynki :cmok :

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki, dużo zdrówko dla WAS brzuchatki, dla mamuś, oraz dla malusich bejbików.. samych radosnych chwil, uśmiechu na twarzy, szczęśliwych rozwiązań i wszystkiego co dla Was najlepsze : roza::r oza::ro za:

Ja dzisiaj od rana się już wzruszyłam jak dostałam od córeczki piękny rysunek i złożyła mi życzenia, po swojemu... ale to były najcudowniejsze życzenia ..

U mnie dzisiaj zdrówko troszkę lepiej, chociaż spałam w dzień, bo jestem jakaś osłabiona.. Tż jak odchodził na popołudniową zmianę to nakazał mi odpoczywać... no to poodpoczywam... aczkolwiek na 16.00 idę z malutka do przedszkola bo są występy , no i pani prosiła, żeby przyjść z Wikulką.. taki pikinik rodzinny, z zabawami, konkursami... pogoda ładna a, ze do przedszkola mam pare kroczków to sobie z mała pójdziemy...

Latko - trzymam kciukasy za dzisiejsza wizytę, fajny prezent z okzji Dnia Matki, jak bedziesz mogła zobaczyć maleństwo

[Carol77]

Linuś mam je cały czas jak będziesz zainteresowana to daj znać i kciuki juz trzymam za wizytę

Karolinko dziękujęja mam nadzieję, ze sie uda szybciej niż sobie planujemy. I nie masz za co dziękowac, po to tu jesteśmy zeby się wspierać i pomagać Trzymam kciuki za wizyte

[sas]

Czesc dziewczynki
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ
mam nadzieje, ze dzis drugie prawko zdane??
ppodczytuje was kochane, ale tak naprawde to nie wiem czasem co napisac bo rozmawiacie o dzidziulkach itp a ja nio jeszcze niestety nie zaliczam sie do przyszlych mam ale jestem z wami i napewno zawsze sie odezwe
wogole nie mam weny do nauki a mam tydzien a nauczenie sie do 7 zaliczen jakas masakra
moze dzisiaj z mezulkiem pojade na przejazdzke- ja oczywiscie jako kierowca jupi

[Linka24]

Oj Sas nie zawsze o dzidziolkach bo przed chwilą o paznokciach A tak wogóle to co i gdzie i na którym roku studiujesz????

Caroll może i sie zdecyduję ale to dopiero na czerwcową wypłatęSama rozumiesz W takim razie podaj mi na pw numer konta i kwotę z przesyłką.

[sas]

Napisane przez Linka24

Oj Sas nie zawsze o dzidziolkach bo przed chwilą o paznokciach A tak wogóle to co i gdzie i na którym roku studiujesz????

Caroll może i sie zdecyduję ale to dopiero na czerwcową wypłatęSama rozumiesz W takim razie podaj mi na pw numer konta i kwotę z przesyłką.

tak tak wiem ze nie zawsze moje paznokcie na dzien dzisijeszy s straszne bo sie rozdwajaja niektore
a ja sobie studiuje anglistyke- tlumaczniowke dokladnie takze troche sie porwalam na szeroka wode nio ale zobaczymy jak to wyjdzie hehe pierwszy roczek w kielcach

[Linka24]

łee no to szalejesz i masz zajęcie ja powiedziałam ze choćby mi płacili to nigdzie więcej nie ide się uczyć... Po 5 latach studiów czuje ze sie wypompowałam psychicznie i za zadne skarby się nie dam uwięzić na kolejny mataron siedzenia przez 1,5 godz na zajęciach i tak przec cały dzień bbbbrrrr........

[latko0]

Napisane przez Linka24

heheehhe jeden nie przeżył mówisz U mnie póki co średnio, fakt fruwają jak chorągiewki ale sie trzymają i póki co wszystkie żyją Mówisz ze po tej odzywce się poprawiły? No to moze jednak się skusze na tą od Caroll. Mam nadzieję ze jeszcze ma. Ale mam tez straszne ślady po piłowaniu, płytka jest taka nierównmierna

No całe szczęście moja manicurzystak postarała się i mam równiutkie paznokietki A odżywka nprawdę super, nie spodziewałam się, polecam

[Kasia_Dublin]

Linka ja mam podobnie mimo ze zrobilam tylko 3-letni licencjat wlasnie z anglistyki. I tak naprawde to siedzenie na zajeciach to moze jeszcze nie bylo az takie zle ale pisanie i obrona pracy to jakas masakra. Uwazam ze to jest glupota i do nieczego niepotrzebne zawracanie glowy. Ja wracam jednak do szkoly ale nie na takie typowe studia wiec nie bede musiala bronic zadnych wypocin tylko bede musiala zdac pewna ilosc egzaminow ktore dadza mi uprawnienia do pracy jako ksiegowa w praktycznie calej europie. No i zajecia tez beda w formie przygotowania do tych wlasnie egzaminow a nie jakies *******y typu filozofia czy logika. Mam zamiar zaczac w przyszlym roku

[irsin]

Za malo kciukow - nie zdalam

Za tydzien pojde kolejny raz.
Nie zdalam w drodze powrotnej do osrodka
takie zycie, ale nie przejmuje sie, w koncu zdam

[Kasia_Dublin]

Dziewczynki tak mi dzisiaj niewygodnie sie siedzi bo mala mi sie jakos dziwnie ulozyla zaraz pod zebrami z prawej strony. Juz ja tam szturcham zeby sie przesunela bo normalnie nie moge siedziec, musze sie maksymalnie prostowac i wypychac brzuch do przodu zeby mnie tam nie uwierala

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez irsin

Za malo kciukow - nie zdalam

Za tydzien pojde kolejny raz.
Nie zdalam w drodze powrotnej do osrodka
takie zycie, ale nie przejmuje sie, w koncu zdam

Przykro mi skarbku . Nie smutaj sie za bardzo

[pandziolka]

witajcie!nie mam czasu żeby Was doczytać.nadrobię jak wrócę z pracy - obiecuję.mam tylko pytanie czy potrzebny jest sterylizator???nie można jakoś inaczej czyścić butelek?pytam,bo jest niezła promocja na sterylizator i nie wiem czy mam go kupić czy nie...poradźcie

[Kasia_Dublin]

Napisane przez pandziolka

witajcie!nie mam czasu żeby Was doczytać.nadrobię jak wrócę z pracy - obiecuję.mam tylko pytanie czy potrzebny jest sterylizator???nie można jakoś inaczej czyścić butelek?pytam,bo jest niezła promocja na sterylizator i nie wiem czy mam go kupić czy nie...poradźcie

Ja nie planowalam kupowac ale jak grzebalam w internecie to tez znalazlam super promocje, zestaw butelek TT z roznymi akcesoriami, laktatorem i sterylizatorem za tak smieszna cene ze zdecydowalam sie kupic . Jak czegos nie wykozystam to zawsze mozna komus odsprzedac lub wydac...

[Linka24]

irsin nie łam sie, jak nie teraz to następnym razem, ja sama podchodziłam 4 razy. W końcu sie uda, najwazniejsze nie rezygnować i sie nie smutać! Jak masz zdac to zdasz!!!

Napisane przez Kasia_Dublin

Dziewczynki tak mi dzisiaj niewygodnie sie siedzi bo mala mi sie jakos dziwnie ulozyla zaraz pod zebrami z prawej strony. Juz ja tam szturcham zeby sie przesunela bo normalnie nie moge siedziec, musze sie maksymalnie prostowac i wypychac brzuch do przodu zeby mnie tam nie uwierala

Kochana nie chcę cię martwić ale takie uwieranie pod żebrami to będziesz miała potem na porządku dziennym, pomaga leżenie i wlasnie takie prostowanie, ja juz od dawna podkładam poduszkę pod kręgosłup i jest o wiele lepiej, także musisz gwiznąc z domku jaśka i po problemie (ps. mnie nie dawalo nic takie szturchanie, klepanie jak się usadowi tak koniec

Napisane przez pandziolka

witajcie!nie mam czasu żeby Was doczytać.nadrobię jak wrócę z pracy - obiecuję.mam tylko pytanie czy potrzebny jest sterylizator???nie można jakoś inaczej czyścić butelek?pytam,bo jest niezła promocja na sterylizator i nie wiem czy mam go kupić czy nie...poradźcie

A po co? a wrzątku w czajniku nie ma? Moim zdaniem to niepotrzebny wydatek. Jak będziemy tak wszystko dezynfekowac to dziecko nie nauczy się życia w normalnum środowisku bakterii! Potem byle wirus , choroba gotowa i tym sposobem nie nabierze odporności! Wiadomo na początku trzeba uważać, ale spokojnie wystarczy przelać butelki wrzątkiem i juz!! Ja tak będe robic i na pewno bez obaw o zdrowie dzidziolka. Ale to jest moje zdanie, kto inny może miec inne

[enis84]

Napisane przez Linka24

A po co? a wrzątku w czajniku nie ma? Moim zdaniem to niepotrzebny wydatek. Jak będziemy tak wszystko dezynfekowac to dziecko nie nauczy się życia w normalnum środowisku bakterii! Potem byle wirus , choroba gotowa i tym sposobem nie nabierze odporności! Wiadomo na początku trzeba uważać, ale spokojnie wystarczy przelać butelki wrzątkiem i juz!! Ja tak będe robic i na pewno bez obaw o zdrowie dzidziolka. Ale to jest moje zdanie, kto inny może miec inne

też mi się wydaję że to niepotrzebny wydatek
mam zamiar przelać wrzątkiem, kiedyś nie było takich rzeczy i jakoś nikomu się nic nie stało

a to takie moim zdaniem naciaganie ludzi na niepotrzebny wydatek

[Kasia_Dublin]

pandziolka a co za promocje znalazlas? Ja uwielbiam zagladac na stronke Mamas & Papas bo tam maja fajne rzeczy i czesto gesto super obnizone ceny. Wlasnie wypatrzylam taki fajny maly zestawik

http://www.mamasandpapas.com/product...102700/type-i/

[Carol77]

Ja nie kupuję sterylizatora, wrzątek wystarczy

Kasieńko znalazlam ten zestawik na allegro
http://www.allegro.pl/item1043400071...niemowlat.html

ale ja zwykłymi nożyczkami będe pazurki obcinać, takie typowo dla niemowląt są, ze tak powiem daremne a pilnik mam szklany więc też nim spiłuje

[rinoa_woman]

mam wyniki z prolaktyny! no ale musiałam się wrócić, bo oczywiście te baby w przychodni nie mogły sprawdzić dokładniej... ehhh, no ale w każdym razie THS 4,0 mlu/l przy normie 0,3-6,2, a prolaktyna 15,7ng/ml przy normie 1,2-19,5. Nie wiem właśnie czy prolaktyna nie jest zbyt wysoka, no ale to już będzie musiała zinterpretować moja gin, ale najpierw badanie męża.

[skorpionek19]

Irsin - tylko sie smuć, zdasz kolejnym razem

A ja właśnie wróciłam z malutką z przedszkola... wzruszyłam się niesamowicie, wręcz poryczałam jak te maluszki zaczęły pięknie śpiewać o mamie... oj a kiedy Wikulka podbiegła z wielkim sercem , to już sobie wyobraźcie... cudowne są takie chwile..

[sas]

Napisane przez Linka24

łee no to szalejesz i masz zajęcie ja powiedziałam ze choćby mi płacili to nigdzie więcej nie ide się uczyć... Po 5 latach studiów czuje ze sie wypompowałam psychicznie i za zadne skarby się nie dam uwięzić na kolejny mataron siedzenia przez 1,5 godz na zajęciach i tak przec cały dzień bbbbrrrr........

ja wiem czy szaleje skonczylam licencjat z resocjalizacji- na gow*** mi to sie przyda teraz nio moze do znalezienia jakiejs pracy do poki nie skoncze tego kierunku a ten zaczelam bo lubie jezyk hehe ciekawie keidy bede miala dosyc na szczescie nie mam zadnych przedmiotow typu pedagigika logika czy filozofia

Napisane przez irsin

Za malo kciukow - nie zdalam

Za tydzien pojde kolejny raz.
Nie zdalam w drodze powrotnej do osrodka
takie zycie, ale nie przejmuje sie, w koncu zdam

przykro mi slonce, ale spoczko nast razme sie uda zobaczysz ja zdalam dopiero za 4 razem

[metropolitan]

to ja dołączam do klubu anglistek, kończyłam licencjat i magisterkę na Śląskim. ale ja ze studiów byłam bardzo zadowolona, teraz jest gorzej, bo praca w szkole podstawowej po tych studiach niezbyt mnie satysfakcjonuje, ale żeby chociaż taka była na stałe...... porażka naprawdę. w prywatnej szkole już nie chcę uczyć, bo to popołudnia i umowa zlecenie, złodzieje pieprzone. także pupa.

my byliśmy dzisiaj z prezentami u mamy mojej i u teściowej, widzę że u teściów już humory lepsze, także może się jakoś dogadamy, w każdym razie nadzieja jest.

wiecie co, ja też po feminatalu mam superowe pazurki, i tak się zastanawiam, czy to można brać tylko w okresie ciąży i karemienia? czy potem też można żeby włosy i pazury były lepsze?

ja dzisiaj kupiłam 2 pary przesłodkich spodeneczek dla mojej kruszynki

RINOA, mnie to kompletnie nic nie mówią te wyniki, ale wiesz co te baby w tych przychodniach to mi też już działają na nerwy, człowiek ma wrażenie, że musi się ich o wszystko prosić a one wielką łachę robią, a przecież wszystkie badania robię na własny koszt a one i tak mi robią jakąś łaskę. porażka.

do jutra laseczki, bo idę się myć a potem moje you can dance, mam nadzieję, że ta niesympatyczna ilona odpadnie..

[sas]

Napisane przez metropolitan

to ja dołączam do klubu anglistek, kończyłam licencjat i magisterkę na Śląskim. ale ja ze studiów byłam bardzo zadowolona, teraz jest gorzej, bo praca w szkole podstawowej po tych studiach niezbyt mnie satysfakcjonuje, ale żeby chociaż taka była na stałe...... porażka naprawdę. w prywatnej szkole już nie chcę uczyć, bo to popołudnia i umowa zlecenie, złodzieje pieprzone. także pupa.

my byliśmy dzisiaj z prezentami u mamy mojej i u teściowej, widzę że u teściów już humory lepsze, także może się jakoś dogadamy, w każdym razie nadzieja jest.

wiecie co, ja też po feminatalu mam superowe pazurki, i tak się zastanawiam, czy to można brać tylko w okresie ciąży i karemienia? czy potem też można żeby włosy i pazury były lepsze?

ja dzisiaj kupiłam 2 pary przesłodkich spodeneczek dla mojej kruszynki

RINOA, mnie to kompletnie nic nie mówią te wyniki, ale wiesz co te baby w tych przychodniach to mi też już działają na nerwy, człowiek ma wrażenie, że musi się ich o wszystko prosić a one wielką łachę robią, a przecież wszystkie badania robię na własny koszt a one i tak mi robią jakąś łaskę. porażka.

do jutra laseczki, bo idę się myć a potem moje you can dance, mam nadzieję, że ta niesympatyczna ilona odpadnie..

o prosze widze ze mam kolejna pomocn adłon w razie potrzby z ang
ja dlatego poszlam na tlumaczeniowke a nie na nauczycileskie...co prawda moge uczyc tez bo mam juz wyksztalcenie pedago ale wolalabym tego uniknac...
my kupilsmy mamie ulubione slodycze i byla dzis msza za obie mamy do tesciowej tez dzwnilamhehe takze spoczko
widze ze Ty rowniez nie lubisz Ilony zarozumialec taki z niej ehh ma nadzieje ze odpadnie::pal a: