Wrześniówki cz. II

[srebrna_smuga]

Napisane przez Cady_89

zależy jak na kogo działa - koleżanka po mięcie łapie takiego głoda że od razu musi coś jeść

To tylko zioła, zawsze warto spróbować co na kogo działa

Napisane przez lipstick89

trzymam laski za Was co by
* pogoda dopisała
* Pan Młody padł z wrażenia
* make-up i fryz utrzymały się bez szwanku
* msza przebiegła wzruszająco
* goście dopisali w 100%
* weselnicy rozeszli się dopiero gdy obsługa zacznie szykować salę na kolejne wesele
* buty były pozdzierane od tańca
* uśmiechy nie schodziły Wam z twarzy
* wódka była odpowiednio schłodzona, a jedzenie przepyszne
* zespół dał ognia!
* wszystkie marudne ciotki były zachwycone
* kamerzysta/fotograf zrobił Wam cudowną pamiątkę
* no i noc poślubna, no wiecie

DO BOJU WRZEŚNIÓWKI!!!!!!

liczę na rewanż za rok!

O jej Jeśli chociaż część z tych punktów będzie na najwyższym poziomie to będę szczęśliwa, dzięki

Napisane przez Figa634

Mam ochotę dziś krzyczeć ze złości
Byłyśmy umówione z makijażystka na godz.13 u mojej starszej w domu, miała przyjechać do niej a dziś nam pisze, że trafiła jej się klientka wcześniej w salonie gdzie pracuje i jak chcemy to możemy do niej jechać... 60km w jedną stronę!!!
Naszego dnia są dwa śluby i kościelny za przybranie kościoła i służenie do mszy chce po 570zł od każdej pary, i matka tamtych drugich uparła sie, żeby on był
I na koniec oczywiście teściowa...kiedy już wszystko załatwione dowiaduje się, że ona naspraszała jeszcze dodatkowych gości "bo odmawiali"
No kur** co za dzień

Gdyby to trafiło wszystko na mnie to ja jako "rodzony" baran dostaje szału Zjechałabym matkę, napisałabym skargę do kogokolwiek się da, że 570zł za usługę na mszy i przybranie kościoła to jest chyba jakiś żart? Bo tyle to nawet księdzu za odprawienie mszy się nie daje. A na teściową to bym mojego posłała żeby burze zrobił a ja bym pojechała z nim i jeszcze dogadała.

No ale to ja Współczuję, że tyle kłopotów przed

My też księdzu dajemy 300zł. Zaczął mi się taki stres, że na prawdę się nie spodziewałam . Będę musiała chyba pić melisę

[aluniaaaaa]

Napisane przez moskit30

My dalismy ksiedzu 300zl organisie 150zl siostrze zakonnej 150zl,

Co myslicie o mojej fryzurze? moim zdaniem fryzura fajna ale boje sie ze nie bedzie pasowala do mojej sukni.

Kochana, a myslalas o grzywce?

My dalismy ksiedzu 400 zl. Dekoracja lawek 90 (wczoraj poszlo przelewem), a ogolna dekoracja kosciola to 200 zl ale nie wiem czy od jednej pary czy ogolnie.

Farbowanie udane

[moskit30]

Napisane przez aluniaaaaa

Kochana, a myslalas o grzywce?

My dalismy ksiedzu 400 zl. Dekoracja lawek 90 (wczoraj poszlo przelewem), a ogolna dekoracja kosciola to 200 zl ale nie wiem czy od jednej pary czy ogolnie.

Farbowanie udane

grzywka odpada raz w zyciu mialam i modlilam sie zeby mi szybko wlosy urosly

[aluniaaaaa]

Napisane przez moskit30

grzywka odpada raz w zyciu mialam i modlilam sie zeby mi szybko wlosy urosly

Aaaa, ok

W takim razie fryzurka ladna ale zgadzam sie, ze do dosc strojnej sukni fryzurka moze byc spokojniejsza

No a ja moja dzis odebralam wisi w domku juz jeszcze tylko w czwartek odbiore bolerko i finito

Jutro paznokcie...

[annic]

Napisane przez aluniaaaaa

No a ja moja dzis odebralam wisi w domku juz jeszcze tylko w czwartek odbiore bolerko i finito

pamiętam jaki miałam zaciesz jak swoją odbierałam
Rany, dziewczyny z 6 września, Wasze śluby już w tym tygodniu Normalnie jestem bardziej za Was podekscytowana niż ze swojego Może im bliżej to mi się odmieni

Załatwiłam bukiet na ślub. Będzie taki wiecheć jak tu: http://www.bialeinspiracje.pl/?p=30579 tylko zamiast odmian ciemiernika będą odmiany eustomy. Do tego butonierka, ale jakaś w miarę skromna bo jeśli przesadzą to Tż tego na siebie nie włoży
I jeszcze tort klepnęłam
Dla rodziców i dziadków zamówiłam dziś multiramki i powybierałam co fajniejsze zdjęcia z albumów. Chciałam coś bardziej oryginalnego, ale myślałam myślałam i nic nie wymyśliłam Ale w sumie myślę że fajnie wyjdzie bo mam całkiem śmieszne zdjęcia z dzieciństwa

W sumie niewiele mi już zostało do ogarnięcia, ale dalej męczę te pompony

[ilouvromance]

Lipstick89 dzięki za życzenia annic, wiesz a ja jakos tego nie czuje bylismy dzis na sali juz zaczynała sie stroić, latamy tu i tam zamawiamy owoce warzywa itp mega dużo tego, dziś sprzatalismy domek z grubsza i przygotowywalismy pokoje dla gości, jutro cała lista rzeczy do załatwienia, zwozimy juz towar na salę, jade tez bolerko odebrać, kiece dzis wlozylam na manekina i ten manekin taki chudy, uswiadomilam sobie ze ciągle sobie siebie grubsza wyobrazam ale dopiero teraz widze jaka moja kieca śliczna u księdza poszło miło i gładko, na pytanie kiedy płatność odpowiedział dobrowolna ofiara Bóg Zapłać, no to dalismy mu w kopercie 300zl. Bylam zdziwiona bo slyszalam różne historie. Annic te multiramki fajna sprawa napewno sie ucieszą, sama bym sobie kupiła
Aluniaaa a ty zmienialas kolor włosów czy odswiezalas? Ja musze jeszcze ze 3 razy włosy umyć, mam czarne włosy i pare dni po zawsze mam skórę zafarbowana i wyglądam jak w kasku

Figa, przede wszystkim się nie denerwuj, ta laska od make up jest jakas nie poważna, sama sobie psuje reputację, jak rozwiazalas sytuacje?

[aluniaaaaa]

Napisane przez ilouvromance

Aluniaaa a ty zmienialas kolor włosów czy odswiezalas? Ja musze jeszcze ze 3 razy włosy umyć, mam czarne włosy i pare dni po zawsze mam skórę zafarbowana i wyglądam jak w kasku

W sumie mozna powiedziec, ze zmienilam pierwszy raz w zyciu sie farbowalam Ale teraz ten kolor mega pasuje do sukni i w ogole do jasnych rzeczy

Trzymajcie dzisiaj kciuki za moje paznokcie bo strasznie sie boje co wyjdzie. Na 9 ide

[srebrna_smuga]

Już środa, jak ten czas leci! Dziewczyny będziecie miały w piątek i sobotę śliczną pogodę!

Puszczam dla Was brokuła bo już wiem jak inaczej wyrazić emocje

Napisane przez aluniaaaaa

W sumie mozna powiedziec, ze zmienilam pierwszy raz w zyciu sie farbowalam Ale teraz ten kolor mega pasuje do sukni i w ogole do jasnych rzeczy

Trzymajcie dzisiaj kciuki za moje paznokcie bo strasznie sie boje co wyjdzie. Na 9 ide

Trzymam mocno

Ja dostaje paranoi... Już sama nie wiem co mam gotowe a co nie

[Cady_89]

Napisane przez annic

Załatwiłam bukiet na ślub. Będzie taki wiecheć jak tu: http://www.bialeinspiracje.pl/?p=30579 tylko zamiast odmian ciemiernika będą odmiany eustomy.

śliczny bukiet dziewczyny ależ sama się emocjonuję jak Was czytam! za rok o tej porze będę pewnie miała stany przedzawałowe

[ilouvromance]

Napisane przez srebrna_smuga

Dziewczyny będziecie miały w piątek i sobotę śliczną pogodę!

Puszczam dla Was brokuła bo już wiem jak inaczej wyrazić emocje

:-D dziaaa :-*

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez Cady_89

śliczny bukiet dziewczyny ależ sama się emocjonuję jak Was czytam! za rok o tej porze będę pewnie miała stany przedzawałowe

Rok temu bylismy na weselu u kuzynki i smialismy sie, że jeszcze rok, a rok zlecial mi nie wiem kiedy.. czas przeleciał przez palce

[annic]

Napisane przez aluniaaaaa

Trzymajcie dzisiaj kciuki za moje paznokcie bo strasznie sie boje co wyjdzie. Na 9 ide

Napisane przez Cady_89

śliczny bukiet dziewczyny ależ sama się emocjonuję jak Was czytam! za rok o tej porze będę pewnie miała stany przedzawałowe

dziękuję rok szybko mija ja sama w tamtym roku o tej porze jeszcze nie wiedziałam że będę za mąż wychodzić


W ten weekend panieński

[srebrna_smuga]

Napisane przez annic

W ten weekend panieński

Wybaw się !

Macie dziewczyny zrobiony harmonogram i scenariusz co, gdzie i kiedy? Nie mogę się za to zabrać...na nic już nie mam weny

[annic]

Napisane przez srebrna_smuga

Macie dziewczyny zrobiony harmonogram i scenariusz co, gdzie i kiedy? Nie mogę się za to zabrać...na nic już nie mam weny

Ja mam tak:
10:00 - czesanie na mieście / w tym czasie mama kwiaty odbiera i stroi nimi kościół i salę
13:00 - makijaż na mieście
14:30 - wracam do domu z makijażu (tu miejsce na poślizg)
15:30 - ubieranie
16:00 - podziękowanie rodzicom i dziadkom
16:40 - będziemy się zbierać do kościoła
17:00 - ślub

nie wiem czy coś dokładniej mam przemyśleć pewnie o czymś zapomniałam sam harmonogram wesela ustalałam już na spotkaniu z dj i też mam obcykany

[srebrna_smuga]

Napisane przez annic

Ja mam tak:
10:00 - czesanie na mieście / w tym czasie mama kwiaty odbiera i stroi nimi kościół i salę
13:00 - makijaż na mieście
14:30 - wracam do domu z makijażu (tu miejsce na poślizg)
15:30 - ubieranie
16:00 - podziękowanie rodzicom i dziadkom
16:40 - będziemy się zbierać do kościoła
17:00 - ślub

nie wiem czy coś dokładniej mam przemyśleć pewnie o czymś zapomniałam sam harmonogram wesela ustalałam już na spotkaniu z dj i też mam obcykany

Dzięki , tyle mam. Tylko mam problem co przed i co na weselu.
Mam rozplanowane tak:
8 września - odbiór sukni
9 września - zamawiam kwiaty
15 września - farbuje odrosty i tu by wypadało spotkać się ze świadkami
19 września - paznokcie, brwi, sprzątanie mieszkania, zawiezienie wszystkiego na salę, wizyta u księdza damy mu karteczki po spodwiedzi i spiszemy dane świadków.

Czy coś jeszcze mi brakuje? Już tego nie ogarniam...Dzień ślubu mam tak:
10.00 - makijaż
11.30 - fryzura/ odbiór kwiatów przez Tż'ta
12.30/40 - ubieranie
14- błogosławienstwo

Jak ustalasz z dj ten harmonogram? W ogóle nie mam wizji na to...pomożesz mi?

[annic]

Z tego co pamiętam (spotkanie z dj miałam tydzień temu i on ma wszystko w formularzu zapisane), to coś w stylu:
18:20 - przyjazd na salę, powitanie chlebem i solą, zaśpiewanie sto lat przez gości (nie będzie toastu)
18:30 - obiad
po obiedzie pierwszy taniec, 3 piosenki i wybranie drużyn do konkursu strzeleckiego. W czasie konkursu (na strzelnicę wychodzi się w grupach 10 osobowych) na sali tańce i zabawy przez około godzinę. Potem wręczenie nagród za strzelanie.
22:30 - wjeżdża dzik w cieście, tu mamy toast bo alko przed strzelaniem nam zabronili
23:30 - tort
24:00 - oczepiny
1:00/30 - barszczyk z pasztecikiem
3:00 (coś koło tego) - planowany koniec imprezy

Poprawin nie mamy na sali, rodzice mieszkają kilometr dalej i tam będzie bibka w mniejszym gronie, jak kto wstanie i dojdzie

Dodatkowo jeszcze ustaliliśmy jakie zabawy i kiedy (np. ja nie chcę zbierania na wózek, zamiast tego robimy taniec za zdjęcie), dałam listę piosenek jakie chce, przesłuchał mnie na okoliczność kto z gości jest bardziej do przodu, czy są panny i kawalerowie żeby mieć z kogo oczepiny robić, czy chcemy sami uczestniczyć w zabawach czy skupić się na gościach, z imion naszych rodziców i dziadków, czy pan młody będzie wznosił toast, czy będzie podziękowanie dla rodziców, omówiliśmy jak ma ustawić gości podczas pierwszego tańca, kiedy puścić na niego muzykę, jak ma wyglądać powitanie chlebem i solą, spisał sobie kontakt do fotografa itp. Generalnie strasznie dużo było tych szczegółów, większości sama już nie pamiętam

Co do tego co przed i po weselu to nie mam jakiś większych ustaleń. W poniedziałek przed ślubem idę farbować włosy i jeszcze raz zrobić próbną, kieckę już dawno mam, jakoś w tygodniu spotkamy się z księdzem żeby ustalić przebieg mszy i z fotografem. W piątek stroję salę, a pewnie przez cały tydzień będę sprzątać dom rodziców.

[kallina_2014]

Napisane przez annic

dziękuję rok szybko mija ja sama w tamtym roku o tej porze jeszcze nie wiedziałam że będę za mąż wychodzić


W ten weekend panieński

Ja też rok temu o tej porze nie wiedziałam, że będę wychodzić za mąż

[srebrna_smuga]

annic dzięki jeszcze raz Może dzisiaj ogarnę z Tżetem

Właśnie zamówiliśmy balon strzelający, pudełka na ciasto i winietki. Jestem happyyy

[aluniaaaaa]

Ja nie mam takiego harmonogramu. Wszystko co potrzebuje mam w telefonie

Byl DJ u nas. Przed chwila wyszedl. 2 godzinki spotkanie. Wszystko ustalone i juz nie moge sie doczekac zestresowal nas, ze zaraz po rosole bedzie Gorzka Wódka

Paznokcie udane! jak dla mnie idealne

[ilouvromance]

Ja Wam powiem jedno - harmonogram w dniu ślubu może sie da jakoś ogarnąć ale teraz jak my latamy a mam popisane na kartkach - na nic sie to zdaje... Już mam wszystko poprzestawiane ;-/ jutro jeszcze intensywniejszy dzień :-( ala piękne pazurki, pokażę Wam swoje:

[ilouvromance]

Ja Wam powiem jedno - harmonogram w dniu ślubu może sie da jakoś ogarnąć ale teraz jak my latamy a mam popisane na kartkach - na nic sie to zdaje... Już mam wszystko poprzestawiane ;-/ jutro jeszcze intensywniejszy dzień :-( ala piękne pazurki, pokażę Wam swoje: Załącznik 5781756

[kallina_2014]

Dziewczyny, jedne i drugie paznokcie super, ja chcę coś podobnego.

[aluniaaaaa]

Napisane przez ilouvromance

Ja Wam powiem jedno - harmonogram w dniu ślubu może sie da jakoś ogarnąć ale teraz jak my latamy a mam popisane na kartkach - na nic sie to zdaje... Już mam wszystko poprzestawiane ;-/ jutro jeszcze intensywniejszy dzień :-( ala piękne pazurki, pokażę Wam swoje:

Sliczny frenczyk i zdobienie mi by taki ksztalt paznokcia nie pasowal ze wzgledu na plytke paznokcia. Ale frenczyk super

[srebrna_smuga]

Napisane przez aluniaaaaa

Ja nie mam takiego harmonogramu. Wszystko co potrzebuje mam w telefonie

Byl DJ u nas. Przed chwila wyszedl. 2 godzinki spotkanie. Wszystko ustalone i juz nie moge sie doczekac zestresowal nas, ze zaraz po rosole bedzie Gorzka Wódka

Paznokcie udane! jak dla mnie idealne

Napisane przez ilouvromance

Ja Wam powiem jedno - harmonogram w dniu ślubu może sie da jakoś ogarnąć ale teraz jak my latamy a mam popisane na kartkach - na nic sie to zdaje... Już mam wszystko poprzestawiane ;-/ jutro jeszcze intensywniejszy dzień :-( ala piękne pazurki, pokażę Wam swoje:

Mega pazurki Ja będę robiła jasno różowe pastelowe hybrydy ze zdobieniami

Wczoraj usiedliśmy nad takim harmonogramem z Tżetem i uspokoiłam się bo wyszło nam, że zostało do ogarnięcia na prawdę mało. Dzisiaj już przespałam całą noc

Dziewczyny a Wy macie torebki? :O

[moskit30]

Dziewczyny zwariuje z moja rodzina
rodzina od mamy strony jest ĘĄ noramalnie masakraaaaa,przed chwila dzwoni do mnie ciocia i pyta jak przygotowania do slubu,czy mamy juz wszystko zalatwione czy w czyms moze nam pomoc a pozniej pyta czy gosciesa juz usadzeni,i dyskretnie wypytuje gdzie ona siedzi i gdzie jej corka(27 lat) ja jej odpowiedzialam ze kuzynka siedzi z moja siostra i ze znajomymi a ona mi mowi ze lepiej jak by siedziala przy stole z nia i reszta rodziny(wszyscy po 50-tce) no ja pierd#### to ja chcialam dobrze zeby sie nie nudzila ze starymi a ona tak zdziwia,
mam jeszcze problem z noclegami,musze sie glowic kto gdzie do jakiego pokoju,zastanawiac sie czy czasem wujkowi bedzie sie podobal pokoj,serio wiecie jaki mial ostatnio u mojego brata na weselu problem,mowil ze pokoj ladny widac ze hotel nowy ale syfon od zlewu nie pasowal,bo takibadziewny byl normalnie masakraaa

jeszcze sie dowiedzialam ze musze placic Zaiksa chociaz bylam pewna ze menager mowila ze oni sami oplacaja

[Cady_89]

Napisane przez moskit30

musze sie glowic kto gdzie do jakiego pokoju,zastanawiac sie czy czasem wujkowi bedzie sie podobal pokoj,serio wiecie jaki mial ostatnio u mojego brata na weselu problem,mowil ze pokoj ladny widac ze hotel nowy ale syfon od zlewu nie pasowal,bo takibadziewny byl normalnie masakraaa

aż Ci nie wierzę... biedna jesteś że musisz się użerać z fanaberiami rodzinki najwyżej jak im sie coś nie będzie podobać to trudno, szkoda twoich nerwów żeby próbować zaspokoić różne dziwne zachciewajki. Nie denerwuj się, na spokojnie załatw to co uważasz za istotne a resztę olej bo wszystkim nie dogodzisz

[srebrna_smuga]

Napisane przez moskit30

Dziewczyny zwariuje z moja rodzina
rodzina od mamy strony jest ĘĄ noramalnie masakraaaaa,przed chwila dzwoni do mnie ciocia i pyta jak przygotowania do slubu,czy mamy juz wszystko zalatwione czy w czyms moze nam pomoc a pozniej pyta czy gosciesa juz usadzeni,i dyskretnie wypytuje gdzie ona siedzi i gdzie jej corka(27 lat) ja jej odpowiedzialam ze kuzynka siedzi z moja siostra i ze znajomymi a ona mi mowi ze lepiej jak by siedziala przy stole z nia i reszta rodziny(wszyscy po 50-tce) no ja pierd#### to ja chcialam dobrze zeby sie nie nudzila ze starymi a ona tak zdziwia,
mam jeszcze problem z noclegami,musze sie glowic kto gdzie do jakiego pokoju,zastanawiac sie czy czasem wujkowi bedzie sie podobal pokoj,serio wiecie jaki mial ostatnio u mojego brata na weselu problem,mowil ze pokoj ladny widac ze hotel nowy ale syfon od zlewu nie pasowal,bo takibadziewny byl normalnie masakraaa

jeszcze sie dowiedzialam ze musze placic Zaiksa chociaz bylam pewna ze menager mowila ze oni sami oplacaja

Cady_89 ma rację. Nie dogodzisz wszystkim Olej ich widzimisię bo to Wasz dzień i będzie tak jak Wy chcecie. Ja już przestałam opowiadać o ślubie mojej rodzinie. Przyjdą na gotowe bo miałam dość ich "dobrych" rad i pretensji.

Odkupuję od dziewczyny bolerko takie jak w załączniku. Nie jest drogie i mam nadzieję, że będzie pasowało

[moskit30]

dziewczyny dzieki za pocieszenie,normalnie mnie czepie jak pomysle o rozmowie z ciocia
a co do wujka to on jest z wyzszych sfer,i mysli ze wszystkich na wszystko stac a jego zona masakra,co mnie widzi to pyta sie kiedy zrobie sobie operacje oczu (mam duza wade wzroku) bo dla niej jest nie zozumiale dlaczego jeszcze nie poddalam sie operacji,nosz kufa mac dla niej 8tys to pikus dla mnie niestety ,
a najlpsze jest to ze jak bylismy na 18 mojego brata-oczywiscie cala rodzina musiala sie zjechac,to jedna ciotka obgadywala z duga ciotka trzecia ciotke bo czwarta ciotka byla juz obgadanaale na zdjeciach wszyscy pieknie sie usmiechaja i kochaja

srebrna smuga bolerko ladne,ale przy naszej pogodzie nie bedzie ci zimno?

[srebrna_smuga]

Napisane przez moskit30

dziewczyny dzieki za pocieszenie,normalnie mnie czepie jak pomysle o rozmowie z ciocia
a co do wujka to on jest z wyzszych sfer,i mysli ze wszystkich na wszystko stac a jego zona masakra,co mnie widzi to pyta sie kiedy zrobie sobie operacje oczu (mam duza wade wzroku) bo dla niej jest nie zozumiale dlaczego jeszcze nie poddalam sie operacji,nosz kufa mac dla niej 8tys to pikus dla mnie niestety ,
a najlpsze jest to ze jak bylismy na 18 mojego brata-oczywiscie cala rodzina musiala sie zjechac,to jedna ciotka obgadywala z duga ciotka trzecia ciotke bo czwarta ciotka byla juz obgadanaale na zdjeciach wszyscy pieknie sie usmiechaja i kochaja

srebrna smuga bolerko ladne,ale przy naszej pogodzie nie bedzie ci zimno?

Dlatego ja od takiej części rodzinki trzymam się z dala Pamiętam jak u nas w rodzinie był ślub w tamtym roku i była ciotka z wujkiem obydwoje prawnicy. Wymagania co do ślubu i wesela ogromne a prezent parze dali na poziomie -1. Kupili im z wyprzedaży talerze i szklanki. Nie wyszło by to gdyby nie fakt, że dwa talerze były z "innej parafii" i pani młoda chciała go w sklepie reklamować. Nie smak pozostał bo mają się za ludzi z wyższych sfer a wyszło szydło z worka


Nie przejmuję się pogodą, trudno w aucie i na sali już będzie ciepło

[baelka]

Aaaaaa To już jutro!

[srebrna_smuga]

Napisane przez baelka

Aaaaaa To już jutro!

Aleee to zleciało!! Jak tam poziom stresu i przygotowania?